Scent Bar XXI

[skarbiatko]

A mnie się wczoraj nawet niewiele piło... dziwne.....

starzeję sie chyba

[Florens]

do mnie jutro przyjeżdzają znajomi, na narty właśnie
znowu przy garach będę stała

[Redhaired Witch]

Napisane przez kamena

a co do aspołeczności - staram się przełamywać, raz wychodzi lepiej raz gorzej

Mi sie wlasnie zalaczyla straszliwa aspolecznosc albowiem stwierdzilam, ze wygladam jak beczka i musze sie chowac az do kwietnia

Napisane przez rachell111

A Red dalej po tej wigilii chodzi???

Nie, wciaz jestem przyssana do anime

Napisane przez Spoora

Co nie nadrobisz? Nadrabiaj do porodu się wyrobisz

Napisane przez vesenka

Dobra, będzie mini streszczenie:

Flo nie ma jaj. Ma za to nowego lapka i jest teraz ą ę. Ma też płyn z Reksia i moczy w nim pościel.
Winterra zajmuje się myciem podłóg. I nie może się zdecydować czy nikt jej nie lubi, czy kocha ją Gryxio. Poza tym dziś nadmiernie się rozluźniła przy pomocy Xenny i jest gotowa na jutrzejsze tańce.
Gryx nie ma planów na Sylwestra, bo jego kumpel (ten od macania na dywanie??) nie może się zdecydować. Poza tym rozrywa się w kuchni i kocha AnjęR.
Teziak nadal nie wytrzeźwiał
Kamena ma Szopena, tylko nie wie gdzie go wetknąć. Szuka też przemawiającej do niej sałatki
Pinia ma limit, ale się nie poddaje i nadaje. Poza tym ma pustułkę i plecy z obu stron
Miciel lubi facetów z kozimi kończynami i gołą resztą. W wolnych chwilach tropi trolle.
Ogon_ ma w**** ogólny i wykańcza małża za pomocą niekontynuującego się panela. I nie wyszłaby sama za siebie
Ju ma w planie dobrze bawić się w Sylwestra, będą z W. dmuchać w gwizdające tutki. Ma też Bajkonura i nakręcane małe potworki. I wspomina pomidory na nawozie ze znanego malarza.
Madzik się urlopuje, ale i tak ją wkurzają. Jutro robi rodzicom papa i ma wolną chatę. Będzie imprezować z przyjaciółką
Rachel ma w planach Sylwestra bez dochodzącego i ma ochotę na singlo ladies night
Spoora ma w****a na panią bez muska. I nadal bawi się z Gryxem w kotka i myszkę
Maja lubi obcasy, ogląda filmy i słucha fajnej musy. I ma ranne pobudki.
Betty ma moralniaka
Skarbek kończy się remontować i nie może oderwać małża od kanapy

Jakie pustulki??

Ja tymczasem wypilam wczoraj Piccolo a czuje sie jak na kacu Sila sugestii?

[kamena]

Napisane przez hecate

Wstalam 20 minut temu... wciaz mna telepie, mam kaca giganta, wczoraj rzygalam dalej, jak widzialam... NIE MIESZAM wiecej i nie pije rzadnych shotow z kolegami R...

uuu, wyrazy współczucia

Napisane przez justynaneyman

no właśnie- postanowienie noworoczne- nie podcinać nic poza grzywką do sierpnia!

a dlaczemuż to tylko do sierpnia?

Napisane przez Polly_

jade jutro na narty
tzn wyjeżdzam dzis-ale jazda bedzie jutro-tzn nauka jazdy-troche sie denerwuję

dobrze będzie, ja na nartach spędziłam jedno z najfajniejszego pół dnia życia
oczywiście jeździć się nie nauczyłam ale i tak było super

Napisane przez Polly_

kameno- ja chocbym sie nie wiem jak spinała to bym nie zebra 20 osób kóre by akurat pragnęły ze mną spedzic sylwestra...tak ze jestem pełna podziwu

ale to nie ja spraszałam, to znajomi spraszali do siebie
20 osób to ja nawet nie znam, tzn. takich do zapraszania
np. chciałabym zrobić imprezę na nowej chacie, tak na wejście, i osób mam do zaproszenia aż 7

Napisane przez Polly_

co do nart jeszcze...to tez w ramach uspołeczniania...brat TZa jeździ..jego dziewczyna...znajomi od kajaków....to w sumie stwierdziłam ze chociaz sprobuje...zwłasczza ze TZ namawia od 5 lat co najmniej

wybywam do ekstz i maszyny do szycia spróbować naprawić dziurę.. gorzej nie będzie

[Florens]

Polly powodzenia na nartach

ja o mało życiem nauki nie przypłaciłam i trzy paznokcie straciłam

[Maja102]

Hecate, biedactwo

Napisane przez justynaneyman

Ja poszłam spać za 2 szósta, wstałam o 9, dałam Guciowi w jego korytko sernik i kielbasę i położyłam się znowu, spałam jak kamień, po czym wstałam 11.30

łomatulu

Kameno, zawsze możesz na parapetówę zaprosić Bar

[Pin up girl]

Polly
Kamena

Napisane przez Maja102

hm...

No fajny, jest, mamy podobne zainteresowania, ma dużo fajnych noży, ale 172 cm...

Napisane przez Redhaired Witch

Jakie pustulki??

Takie ptactwo, już z resztą nie mam...

[gryx82]

Napisane przez hecate

To z zamezna wdowa tak porzadziles?

Koniec końców i inna mężatka była, i inna wdowa

---

Niech mnie ktoś dobije...

[Ewusia_marchew]

Napisane przez kamena

Nowy rok rozpoczął się wqrwem bo mi sfajczyli ukochany zimowy płaszcz fajerwerkiem
Dziurę mam na tyłku na wylot, można niby spróbować załatać ale wyglądać będzie i tak kijowo
Zła jestem, no!

też bym się wkurzyła... współczuje
[QUOTE=Polly_;24100313]jade jutro na narty
tzn wyjeżdzam dzis-ale jazda bedzie jutro-tzn nauka jazdy-troche sie denerwuję

[/QUOTE]
za dobre początki

Napisane przez Pin up girl

No fajny, jest, mamy podobne zainteresowania, ma dużo fajnych noży, ale 172 cm...

ej, to jak jest fajny to go nie skreślaj z powodu wzrostu


Szczęśliwego Nowego jeszcze raz

Mój Sylwester całkiem udany nawet wybraliśmy się po uprzednim spożyciu na rockotekę i tam powitaliśmy nowy rok a spać poszliśmy po 5. Dziś pidżama day goście poszli ok 17 a ja się umyłam i w łóżeczku siedzę

[naiat]

Szczęśliwego Nowego Roku.
Niech będzie piękny, radosny i pełen sukcesów.

Chciałam być wczoraj na barze, ale mi net nie chciał odpalić. Więc koncertowo poryczałam się o północy zagłuszając fajerwerki, petrady i wszelakie trąbki i poszłam zapłakana spać.

[Miciel]

cuś dla Redsikowskiej

[Maja102]

Napisane przez naiat

Szczęśliwego Nowego Roku.
Niech będzie piękny, radosny i pełen sukcesów.

Chciałam być :
wczoraj na barze, ale mi net nie chciał odpalić. Więc koncertowo poryczałam się o północy zagłuszając fajerwerki, petrady i wszelakie trąbki i poszłam zapłakana spać.

no so Ty...
mi tez wczoraj net nawalał, ale to olałam, jak i cały ten fajerwerkowy bzdet i poszłam spać o 23
O rok starsza to ja będę w dniu swoich urodzin, a nie zmiany daty w kalendarzu, więc nigdy nie przywiązuję dużej wagi do zmiany roku

A tymczasem oglądam sobie jakiś 30-letni horror, ale ponoć świetny

[Florens]

Napisane przez Maja102

A tymczasem oglądam sobie jakiś 30-letni horror, ale ponoć świetny

jaki

[Spoora]

Napisane przez naiat

Szczęśliwego Nowego Roku.
Niech będzie piękny, radosny i pełen sukcesów.

Chciałam być wczoraj na barze, ale mi net nie chciał odpalić. Więc koncertowo poryczałam się o północy zagłuszając fajerwerki, petrady i wszelakie trąbki i poszłam zapłakana spać.

naiat no


Ja już się czuję wyspana i ile rzeczy dziś nawet zrobiłam i wieczorem jeszcze planuję jedno piwko przetestować, bo takiego nie piłam (chyba jeszcze ), a goście przynieśli trochę tego i zostało, a z wódki zostało jedynie źdźbło w butelce

[Immaginary]

Witojcie w Nowym Roku! Wszystkiego najlepszego i spełnienia chociaż jednego istotnego marzenia
No a także poszerzania swoich zapachowych horyzontów

Napisane przez kamena

Nowy rok rozpoczął się wqrwem bo mi sfajczyli ukochany zimowy płaszcz fajerwerkiem
Dziurę mam na tyłku na wylot, można niby spróbować załatać ale wyglądać będzie i tak kijowo
Zła jestem, no!

Mi prawie mój płaszcz orzygali, choć wiem że to marne porównanie. Szkoda Twojego wdzianka, ale jak to rzekła Polly, dobrze że płaszcz sfajczył się bez zawartości

Napisane przez kamena

Poza tym niepotrzebnie się rozpędzałam z żarciem, mogłam nic nie robić bo przygotowane było jak dla pułku wojska a z 18 zapowiedzianych osób zjawiło się 11..

O rany, my spodziewaliśmy się 20-tu osób, a przylazło 40. A i tak lokal na tą chwilę wygląda, jakby ludzi było nie 40, lecz 80.

W moim przypadku, sylwester to straszna menelnia była. Ja doskonale rozumiem potrzebę powitania Nowego Roku z procentami, ale żeby być nawalonym do nieprzytomności już o 20?? I na dodatek, żeby będąc nawalonym, nie mieć żadnego ale to żadnego wyczucia, gdzie należy rzygać??
Aż mi szkoda, że nie zdecydowałam się na kameralną domówkę i zamiast tego wolałam się wytańczyć przy głośnej muzyce. Pytanie tylko, z kim tańczyć, skoro każdy z osobna trup?

[Maja102]

Napisane przez Florens

jaki

Zemsta po latach

Immaginary - no jakbym słyszała o swoim sylwestrze sprzed jakiś 5-6 lat koło 22 połowa ekipy już leżała sztywna (rekordziści zwisali w kuchni nad wiaderkami), a na dodatek organizatorzy jechali do domu po węgiel, bo na sali zimno było jak pierun (aha, to było w jakiejś małej remizie, a toalety były na zewnątrz). O północy wszyscy wylecieli na dwór oglądać firewerki, było zbiorowe obściskiwanie, picie szampana z gwinta i nacieranie się śniegiem po zaspach
Ale co się dziwić - jak chłopaki dorobili po swojemu miodowo-cytrynową wódkę ze spirytu, to szybko wchodziła, ale mocna była jak diabli

[naiat]

Maja, Spoora - dzięki dziewczyny.
Kurde niby się staram, a dupa wychodzi.
A co do wieku - ja się strasznie staro czuję, aż się boje co będzie za rok...

W ramach postanowień noworocznych jadę jutro kupić sobie elektroniczną wagę łazienkową

[Immaginary]

Napisane przez Maja102

Zemsta po latach

Immaginary - no jakbym słyszała o swoim sylwestrze sprzed jakiś 5-6 lat koło 22 połowa ekipy już leżała sztywna (rekordziści zwisali w kuchni nad wiaderkami), a na dodatek organizatorzy jechali do domu po węgiel, bo na sali zimno było jak pierun (aha, to było w jakiejś małej remizie, a toalety były na zewnątrz). O północy wszyscy wylecieli na dwór oglądać firewerki, było zbiorowe obściskiwanie, picie szampana z gwinta i nacieranie się śniegiem po zaspach
Ale co się dziwić - jak chłopaki dorobili po swojemu miodowo-cytrynową wódkę ze spirytu, to szybko wchodziła, ale mocna była jak diabli

A właśnie, u nas też było zimno jak w jakimś cholernym grobowcu i większość imprezy toczyła się w zadymionej kuchni, jedynym ciepłym zakątku
Eee no, skoro Twoi koledzy uraczyli gości domowym trunkiem, to się nie dziwie, że każdy był zwłokiem! Takie som najlepsze

A w temacie starych, dobrych horrorów, obejrzyj sobie koniecznie Suspirię, ja sobie to arcydzieło aplikuje średnio raz w miesiącu, dla genialnej muzyki i atmosfery

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Napisane przez naiat

Szczęśliwego Nowego Roku.
Niech będzie piękny, radosny i pełen sukcesów.

Chciałam być wczoraj na barze, ale mi net nie chciał odpalić. Więc koncertowo poryczałam się o północy zagłuszając fajerwerki, petrady i wszelakie trąbki i poszłam zapłakana spać.

Ojj Naiat, głowa do góry

[Florens]

Napisane przez Maja102

Zemsta po latach

znam

Napisane przez Immaginary

A w temacie starych, dobrych horrorów, obejrzyj sobie koniecznie Suspirię, ja sobie to arcydzieło aplikuje średnio raz w miesiącu, dla genialnej muzyki i atmosfery

też znam

dzisiaj Martwe Zło podejście nr 2, mam nadzieję, że prądu nie wyłączą

[Szara Róża]

Pomyślności w Nowym Roku dla Nas Wszystkich!

Napisane przez Immaginary

A w temacie starych, dobrych horrorów, obejrzyj sobie koniecznie Suspirię, ja sobie to arcydzieło aplikuje średnio raz w miesiącu, dla genialnej muzyki i atmosfery

Dario Argento? Ja mam w planie odświeżenie wszystkich "Żywych Trupów" Romero. Mniam!


A co do "postanowień noworocznych" , to "muszę" z ciut większym zaangażowaniem przeciwdziałać własnym zapędom mizantropijnym Moja wysoce zaawansowana socjofobia podobno bardzo rzuca się w oczy Yeaaaah!

[Maja102]

Napisane przez Immaginary

A w temacie starych, dobrych horrorów, obejrzyj sobie koniecznie Suspirię, ja sobie to arcydzieło aplikuje średnio raz w miesiącu, dla genialnej muzyki i atmosfery

nie znam

Za to w "Zemście po latach" rzuciło mi się w oczy jak bardzo filmowy "Ring" rżnie z tego filmu

[Spoora]

Słuchajcie! U mnie już pierwszego dnia Nowego Roku zmiana na +
Mój mąż prasuje a ja siedzę i pije piwo Ciekawe czy to jednodniowa zmiana, czy mu już tak zostanie
A i ta zmiana jest m.in dlatego, bo kupiliśmy jakiś czas temu takie wypasione żelazko i mu się podoba w nim moc pary No dobra niech prasuje jak tak bardzo chce (bo mi się nie chce ), przecież mu nie będę przyjemności odbierać. A i jeszcze mamy mieć dziś poprawiny Sylwestra

[Immaginary]

Napisane przez Szara Róża

Dario Argento?

Taaak
Chłop nakręcił całą trylogię o tych wiedźmach, tyle że druga część jest praktycznie nieosiągalna (a przynajmniej ja nie mogę jej nigdzie znaleźć), a trzecia bardzo kiepska.
A najgorsze jest to, że w Holiłud kręci się już remake Suspirii. Jak sobie o tym pomyślę, to mi krew w żyłach zamarza...

I widzę że masz avatar z Czarnego Łabędzia
Już sobie ostrzę pazury na ten film, oby nie zawiódł

[Florens]

Napisane przez Szara Róża

Pomyślności w Nowym Roku dla Nas Wszystkich!



Dario Argento? Ja mam w planie odświeżenie wszystkich "Żywych Trupów" Romero. Mniam!

pomyślności i jadę na trupy

[Immaginary]

Napisane przez Spoora

Słuchajcie! U mnie już pierwszego dnia Nowego Roku zmiana na +
Mój mąż prasuje a ja siedzę i pije piwo Ciekawe czy to jednodniowa zmiana, czy mu już tak zostanie
A i ta zmiana jest m.in dlatego, bo kupiliśmy jakiś czas temu takie wypasione żelazko i mu się podoba w nim moc pary No dobra niech prasuje jak tak bardzo chce (bo mi się nie chce ), przecież mu nie będę przyjemności odbierać. A i jeszcze mamy mieć dziś poprawiny Sylwestra

Ha, a stare polskie porzekadło głosi, że jak w Nowy Rok tak przez cały rok Więc może Twoje nadzieje się urzeczywistnią i mąż będzie na codzień testował żelazko, bo tak go owa moc pary urzeknie

[Florens]

Napisane przez Spoora

Słuchajcie! U mnie już pierwszego dnia Nowego Roku zmiana na +
Mój mąż prasuje a ja siedzę i pije piwo Ciekawe czy to jednodniowa zmiana, czy mu już tak zostanie
A i ta zmiana jest m.in dlatego, bo kupiliśmy jakiś czas temu takie wypasione żelazko i mu się podoba w nim moc pary No dobra niech prasuje jak tak bardzo chce (bo mi się nie chce ), przecież mu nie będę przyjemności odbierać. A i jeszcze mamy mieć dziś poprawiny Sylwestra

a ja lubię prasować , wiem, kolejny dowód mojej nienormalności

Napisane przez Immaginary

Ha, a stare polskie porzekadło głosi, że jak w Nowy Rok tak przez cały rok Więc może Twoje nadzieje się urzeczywistnią i mąż będzie na codzień testował żelazko, bo tak go owa moc pary urzeknie

mój remontuje , cały rok z remontem

[Maja102]

p

Napisane przez Immaginary

Ha, a stare polskie porzekadło głosi, że jak w Nowy Rok tak przez cały rok Więc może Twoje nadzieje się urzeczywistnią i mąż będzie na codzień testował żelazko, bo tak go owa moc pary urzeknie

Więc mnie by czekał rok lenistwa i oglądania filmów

będę spadać do wyrka

[vesenka]

Zimno mi było, więc się rozgrzewałam whisky z colą. Niechcący się chyba ubzdryngoliłam. I to dość konkretnie
Wiecie co, nie mogę już patrzeć na jedzenie

[Pin up girl]

Naiat

Od jutra back to reality...

[kamena]

Nie chwaląc się, jestem zarąbista Naprawiłam płaszcz tak że nie tylko ekstez podziwiał ale i ja sama

Tylko czy to znaczy że cały rok spędzę z igłą w garści?

Napisane przez Maja102

Kameno, zawsze możesz na parapetówę zaprosić Bar

Mogę I zaproszę Wirtualna parapetówa, tego jeszcze nie robiłam

Napisane przez Ewusia_marchew

Mój Sylwester całkiem udany nawet wybraliśmy się po uprzednim spożyciu na rockotekę i tam powitaliśmy nowy rok a spać poszliśmy po 5. Dziś pidżama day goście poszli ok 17 a ja się umyłam i w łóżeczku siedzę

Brzmi przefajowo, całokształt, moje klimaty

Napisane przez Miciel

cuś dla Redsikowskiej

roooobal słiiiit

Napisane przez Immaginary

W moim przypadku, sylwester to straszna menelnia była. Ja doskonale rozumiem potrzebę powitania Nowego Roku z procentami, ale żeby być nawalonym do nieprzytomności już o 20?? I na dodatek, żeby będąc nawalonym, nie mieć żadnego ale to żadnego wyczucia, gdzie należy rzygać??
Aż mi szkoda, że nie zdecydowałam się na kameralną domówkę i zamiast tego wolałam się wytańczyć przy głośnej muzyce. Pytanie tylko, z kim tańczyć, skoro każdy z osobna trup?

nie lubię takich imprez nie mówiąc już o chlaniu dla chlania, nie potrafię zrozumieć braku wyczucia i braku poszanowania dla cudzych rzeczy, co często idzie w parze..

Napisane przez Szara Róża

Dario Argento? Ja mam w planie odświeżenie wszystkich "Żywych Trupów" Romero. Mniam!

a ja mam w planach wreszcie zużytkować ten miliard gigabajtów filmów, tylko w paradę ciągle mi wchodzą książki..

Napisane przez Spoora

Słuchajcie! U mnie już pierwszego dnia Nowego Roku zmiana na +
Mój mąż prasuje a ja siedzę i pije piwo

noooo brawo pięknie, idealnie wręcz