Piękne ciało do wakacji! 5 małych posiłków dziennie i koniec ze słodyczami! :>

[aante_e]

Ale naskrobałyście

Po pierwsze donoszę, że w Carry są piękne, cudowne stroje kąpielowe Ceny bardzo fajne -30-60 zł. Sama się dziś tam obkupiłam za 250 zł: błękitna sukienka-szmizjerka, malinowa tunika z kokardą, granatowa bluzka bardziej elegancka i 2 T-shirty.

Po drugie, kupiłam dziś sorbet Grycana malinowy ale uwielbiam go, a był na promocji za 5 zł, normalnie kosztuje 10.

Lajla cudowny bobas My dziś z TŻ dyskutowaliśmy o dzidziusiach, ale jeszcze sobie poczekam, bo zanim staniemy na nogi to trochę minie.
Ubrania nosisz malutkie! Ja noszę górę S lub M, zależy od sklepu. Dół niestety różnie, ale już większe rozmiary

Jutro mam egzamin i nic nie umiem, będzie test wielokrotnego wyboru, czego nie znoszę.
A do jedzenia się nie przyznam, bo wstyd

[aguniaaaaa041986]

Dzieki za rady dziewczyny
monika01011986 wlasnie tez ten wasa mi sie wydaje za suchy i ogolnie niezbyt mi smakuje wiec chyba zrobie tak, ze poprostu chlebek bede jadla tylko na sniadanie np z pomidorkiem a przez reszte dnia bede sie pilnowac

własnie wrocilam od kolezanki bylysmy na rowerku i jakas strasznie zmeczona sie czuje. A ze jutro do pracy to ide sie wykapac peeling zrobic i jakis film na dobranoc obejrzec Jutro sie odezwe Miłego wieczorku

[monika01011986]

Sweetisch nasza koleżanka Lajla to piękna mulatka Kiedyś wklejała tu swoje zdjęcia, musiałabyś poszukać a na tyle zapisanych stron nie będzie to łatwe ;/ Wszystkie jej zazdrościmy karnacji!!

Mureczko ja też w te wakacje chyba za bardzo się nie opalę... beznadziejna pogoda, a jak już jest ładnie to 1-2 dni i znowu się psuje ;/

Aante widzę, że zakupy udane ja na szczęście strój już mam

A ja dzisiaj zjadłam:
śniadanie 9:00 Just Fit 70 gram! + 250 ml mleka!
śniadanie 2 12:00 kawa rozpuszczalna z mlekiem+ 3 tabl.słodziku + 3 ciasteczka biszkopty takie malutkie dla dzieci
przekąska godz. 14:30 - banan! (byłam strasznie głodna a nic pod ręką nie miałam innego)
obiad 16:00 - talerz ziemniaków z koperkiem i jogurtem naturalnym
podwieczorek 18:00- pół kilo groszku zielonego w strąkach
kolacja 20:45- dwie kromki chleba wielozbożowego ciemnego ze słonecznikiem (razem 230 kcal) posmarowane serkiem śmietankowym Hochland i każda z plastrem szybki konserwowej i dwoma plasterkami ogórka zielonego + Kawa Inka z odrobinką mleka i 3 tabl. słodziku

Dużo, wiem.... ale choć napadów głodu dziś nie miałam to i tak trochę jeść mi się chciało (ale mniej niż wczoraj)

[murka04]

ja się załamałam.. dowiedziałam się że na weselu mojego brata będzie moja była przyjaciółka, z którą teraz się strasznie nienawidzimy nie chcę tam iść i siedzieć w jej towarzystwie całą noc! w dodatku ja nie umiem wcale tańczyć, a ona owszem i to jak! i na pewno nie odważę się teraz wyjść na parkiet.. za jakie grzechy?!!!

[monika01011986]

No i wiedziałam, że tak będzie.... przychodzi wieczór a ja mam znowu zachcianki.... Dopiero co zjadłam kolację a już zdążyłam "dojeść" parówkę drobiową i pół opakowania herbatników maślanych!!!! normalnie czuję się jakbym w ciąży była przez to co jem, no bo jak można po parówce zjeść słodkie herbatniki? Nie wiem co się dzieje ze mną! Aż tak to nigdy nie miałam przed okresem....

[Lajla_55]

Dziękuję Dziewczynki za miłe słowa!!!! No Benjamin rzeczywiście taki mulacik nam wyszedł Ja mulatka, Tż też "ciemny" i proszę !

Monia No M niby nieźle, ale na dole to już różnie... Bo mam i M i L ... A poza tym przed ciążą nosiłam XS, nawet S było za duże...

Sweetish Gdzieś ok. 40 str. są moje zdjęcia Tam widać po kim taki czarnulek

Aante To masz z ubraniami tak jak ja... Góra M, ale noszę też S-ki sprzed ciąży, za to dół M, ale L też mam i są jak najbardziej dobre... No niestety jeszcze sobie poczekam, żeby wrócić do normy...

Agunia Słońce ja wyglądam jak porządnie spasiona foka Jeszcze góra jakoś przejdzie, ale tyłek i uda to istna tragedia... A co do pieczywa, to ja właśnie jem Wasę..

Murka Kochana!!!! Będzie dobrze... Napijesz się i od razu nabierzesz odwagi Poza tym nie myśl o niej... Szkoda psuć sobie zabawę... A kto wie, może się pogodzicie..

Reszcie nie odpiszę.. Sorry
Postaram się wpaść jeszcze później

[monika01011986]

Napisane przez murka04

ja się załamałam.. dowiedziałam się że na weselu mojego brata będzie moja była przyjaciółka, z którą teraz się strasznie nienawidzimy nie chcę tam iść i siedzieć w jej towarzystwie całą noc! w dodatku ja nie umiem wcale tańczyć, a ona owszem i to jak! i na pewno nie odważę się teraz wyjść na parkiet.. za jakie grzechy?!!!

A co się stało, że az tak się teraz nienawidzicie skoro byłyście przyjaciółkami? Może na tym weselu pogodzicie się?

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

po skończeniu pół paczki herbatników zjadłam jeszcze dwie takie malutkie paróweczki cielęce.......no i szklanka Pepsi Zero do tego i mam brzuch jak w 8 miesiącu ciąży Po prostu masakra!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!! JA nie kumam co mi jest... znacie mnie przecież i wiecie że ja aż tyle nie jem... i jeszcze na noc! Pocieszcie mnie jakoś bo zaraz się rozpłaczę..... Przetrwałam naprawdę już wiele, mnóstwo jedzenia umiałam sobie odmówić ale dzisiaj to jakaś katastrofa...... nie dałam rady.... ;(

[Lajla_55]

Monika Kochana!! Raz nie zawsze !! Nie załamuj się, ja ostatnie dwa dni zdołowana byłam i jadłam jak świnia!! Dosłownie... Ale nic... Trzeba trwać dalej w diecie...

[meeedzik]

Monia bardzo mi miło, że tak uważasz a mi własnie Ty i Baletnica wydajecie się takie drobniutkie
A co do spodenek to ja też się tak dziwnie czułam jak pierwszy raz założyłam takie króciutkie spodenki, bo nigdy w takich nie chodziłam i też jakoś tak mi wstyd
Aaa co do basenu, to my też kawałek mamy bo 20km ale basenik fajny, szkoda tylko, że ja nie umiem pływać tak to bym chociaż trochę kalorii spaliła
Murka ja też wcale nie ćwiczę, teraz mi jakoś czasu brakuje
A co do przyjaciółki, to ja też taką posiadam z którą się wzajemnie nienawidzimy, ale jak nieraz spotykam ją na jakichś festynach itp to cieszę się, bo widzę z jaką zazdrością ona na mnie patrzy, że ja taka szczupła a ona "lekko" przy kości a najlepsze jest to, że z jej mamą normalnie rozmawiam i mnie lubi i zawsze gada, że ja taka szczupła itp a jej córka taka gruba.
antee no to się cieszę, że zakupy udane
Aguniaaaaa ja bym proponowała na śniadanie musli a na kolację chleb wydaje mi się, że na śniadanie płatki lepsze ale to tylko taka moja sugestia.
Monia ja tez mam takie napady głodu, mam nadzieję, że po @ nam to minie

A my byliśmy na spacerku i prawie przed domem złapał nas deszcz, straszna ulewa była i burza.

[monika01011986]

Napisane przez Lajla_55

Monia No M niby nieźle, ale na dole to już różnie... Bo mam i M i L ... A poza tym przed ciążą nosiłam XS, nawet S było za duże...

Kochana ja przed ciążą nosiłam M, po ciąży nosiłam XXL i XL a teraz noszę S i XS Tak więc sama widzisz, że wszystko jest możliwe i Tobie też się uda Ja schudłam dopiero prawie 2 lata po porodzie! A Twój niuniek jeszcze roku niema więc naprawdę masz jeszcze czas Powoli ale do celu

[murka04]

Lajla, monia nie pogodzę się z nią na pewno bo to jest taka dziewczyna że aż słów brak. sama nie wiem jak mogłam kiedyś się z nią przyjaźnić, teraz widzę jaka ślepa byłam. po 1 przez nią pokłóciłam się z moją najlepszą przyjaciółką z dzieciństwa (teraz jesteśmy na cześć, ale już te relacje nigdy nie wrócą). dałam sobą manipulować jak głupia, nie wiem jak mogłam być tak naiwna na początku liceum zaczęłam zauważać jaka jest, byle nałożyć tonę tapety, nie połamać paznokietka itd (jestem z nią w klasie). powiedziałam jej że już widzę jak mnie traktuje i innych, dlaczego taka jest.. i po prostu przestałyśmy się odzywać do siebie a z czasem robiłyśmy wszystko na złość, klasa podzieliła się na nią i 3 tzw plastiki i resztę porządnych dziewczyn. te 2 grupki uprzykrzają sobie życie jak mogą, najeżdżają na siebie, wyzywają. chora sytuacja, wiem, możecie pomyśleć dziecinne zachowanie ale kiedy ją widzę nie mogę jej darować że tak mnie potraktowała, jak jakiegoś nic niewartego śmiecia i znalazła nowe 'przyjaciółki'.

chyba będę musiała się baaardzo dużo napić na tym weselu..

monia sama napisalas ze Ty tyle nie jesz, nie pamietam czy kiedykolwiek zjadłaś na noc tyle. to 1 i ostatni raz, Ty to wiesz na pewno! jutro będzie lepiej, nie martw się i pamiętaj NIE PATRZ NA BRZUCH TERAZ (jak ja patrzę po takim jedzeniu to zaraz wpadam w rozpacz)

[NeverGoodEnough18]

Monia ja tak mam jak mam kaca zjem co mi się pod nos nawinie, więc się nie przejmuj ja kaca nie mam codziennie ( ) @ też przecież codziennie nie mamy więc te kilka dni w misiącu to nie żadna zbrodnia, tym bardziej, że jak ja mam napad jem o wiele więcej, potrafię całą paczkę płatkow na raz zjeść

Uff a ja robiłam zdjęcia ciuchów i opisy i na wizaz i allegro wrzucałam może uda mi się czegoś pozbyc

[monika01011986]

Lajla no ja tez już drugi dzień jem jak świnia! Zaraz to co zgubiłam to nadrobię i znów będę gruba ;/ no nic... trzeba to przeczekać i po okresie zacznę od nowa....

Meeedzik no bo Ty jesteś taka drobniutka Ja to wielkolud przy Tobie A ja znowu umiem pływać i bardzo to kocham, a nie mam gdzie ;(
Mąż dzwonił, że u niego w Ciechanowie też przeszła taka burza i ulewa że szok! Akurat jechał samochodem z pracy do hotelu z chłopakami i musieli sie zatrzymać i przeczekać bo jechać się nie dało. A u mnie nawet grama chmurki na niebie niema. Może w nocy coś się dowlecze do nas i też popada.

Mureczko no to faktycznie ta koleżanka nie za ciekawa.... też bym wolała z nią się nie zadawać. Chyba musisz naprawdę się napić ostro na weselu bo inaczej będziesz miała zrypaną imprezę.
No a na brzuch staram się nie patrzeć ale boli mnie od jedzenia więc go czuję...... jutro pewnie z rana znowu rzucę sie na jedzenie ale za to wieczorem zrobię wszystko aby się tak nie najeść! Weszłam na wagę przed chwilą w ubraniu i z pełnym wielkim brzuchem... i ujrzałam 60,9 ;( jezuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuu! Jak jutro rano nie zobaczę 5 z przodu to się załamię na maksa.....

Karolinko ja wiem, że takie napady mam raz w miesiącu ale przez te dwa dni na wadze 3 kilo więcej! to jest od cholery dużo!!!! jak mi po okresie waga nie spadnie chociaż 2 kilo to niewiem co zrobię
A widziałam Twoje ubranka które wystawiłaś ta bokserka w paski z H&M jest boska! Ale pewnie za duża będzie dla mnie co?

[sanderaM]

Ja wróciłam właśnie ze spotkania z Tż namawiał mnie na pizze byliśmy na lodach a ja tylko spróbowałam od niego śmietankowego smaku więc się nie liczy praktycznie jestem z siebie dumna
aMonia nie [przejmuj się Mi teraz waga po okresie to sama leci a cóż trzeba jakoś przetrwac te ciężkie dni
Murka przecież na weselu będzie masa innych gości jeśli będziesz chciała się dobrze bawic to tak będzie a na nią nie zwracaj uwagi
Ja idę spac kochane jutro wyniki boję się
Dobranoc

[murka04]

monia niepotrzebnie wchodziłaś teraz na wagę, tylko się dobiłaś! najlepiej zważ się za 2-3 dni, a w tym czasie zmniejsz posiłki, bądź twarda. zobaczysz wtedy znów magiczne 5 z przodu i pomyślisz że dałaś radę teraz to dasz i później

a teraz tak siedzę i mało nie ryczę, zdałam sobie sprawę jak będę się fatalnie bawić na tym weselu. nie tyle co przez tę dziewczynę ale przez to że ruszam się jak kłoda. byłam tylko na 1 weselu i było strasznie, jeden gość powiedział 'ale śmiesznie tańczysz', usiadłam przy stole i całą imprezę przesiedziałam. nienawidzę tańczyć, są może jakieś uniwersalne kroki?

[monika01011986]

Sanderko ale ja mam okres dostać w niedzielę a do tego czasu jak będe dalej tyle jadła to na wadze zobaczę 65 lub więcej! nie,nie nie pozwolę na to!

Mureczko no dobiłam się i zjadłam jeszcze kawałek arbuza. Takiego brzucha jak mam teraz nie miałam już bardzooooooooooooooo dawno. Chyba po porodzie jedynie. Strasznie mnie wzdęło bo opiłam się coli a to gazowane.... i mnie rozsadza teraz ;/
A co do tańca to Cie rozumiem.... ja tez tak miałam jak byłam młodsza. Kompletnie nie umiałam tańczyć, a wesel nienawidziłam i zawsze przesiedziałam całe. Zresztą do dziś nie lubię na weselach tańczyć i nie umiem. Na dyskotece jakoś mi to idzie ale przy muzyce weselnej nie czuję w ogóle rytmu i tańczę jak pokraka. Za to jak się napiję to tańczę naprawdę dobrze, czuję się wtedy tak lekko i jestem bardziej giętka Może Ci też to pomoże?

[NeverGoodEnough18]

Monia fakt ta bokserka niby 36 a ja ją kupiłam jak 76 kg ważyłam i nosilam 42 rozmiar i luźna była Więc jest mega duża A jeśli chodzi o ważenie, nie waż się teraz tylko zrob to dopiero po @ i nie denerwuj sie

[sweetish]

Napisane przez murka04

monia niepotrzebnie wchodziłaś teraz na wagę, tylko się dobiłaś! najlepiej zważ się za 2-3 dni, a w tym czasie zmniejsz posiłki, bądź twarda. zobaczysz wtedy znów magiczne 5 z przodu i pomyślisz że dałaś radę teraz to dasz i później

a teraz tak siedzę i mało nie ryczę, zdałam sobie sprawę jak będę się fatalnie bawić na tym weselu. nie tyle co przez tę dziewczynę ale przez to że ruszam się jak kłoda. byłam tylko na 1 weselu i było strasznie, jeden gość powiedział 'ale śmiesznie tańczysz', usiadłam przy stole i całą imprezę przesiedziałam. nienawidzę tańczyć, są może jakieś uniwersalne kroki?

Pytasz o uniwersalne kroki w tancu parami czy tak indywidualnie ?

[murka04]

monia no nie wiem, na tamtym weselu sporo wypiłam a dalej byłam skrępowana.. ciężki przypadek jestem.
sweetish w parach, sama jeszcze jako tako się poruszam ale z partnerem, katastrofa!

[sweetish]

Napisane przez murka04

monia no nie wiem, na tamtym weselu sporo wypiłam a dalej byłam skrępowana.. ciężki przypadek jestem.
sweetish w parach, sama jeszcze jako tako się poruszam ale z partnerem, katastrofa!

Najprościej dwa na jeden. Zobacz tę stronkę i filmik klik! , moze Ci sie przyda.
Ja tak zawsze tanczylam na weselach(miedzy innymi tak) i nie czulam sie jakos wytykana palcami. Szybkie kawałki, jesli nie czulam sie dobrze, to sobie po prostu odpuszczałam. No chyba, że była polka, to juz inna sprawa..

[Eivor]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Powiedzcie jak z chlebem jecie ciemny czy zwykly?? ja obliczylam ze najwiecej kalorii u mnie wlasnie dostarcza chleb...czym moge go zastapic ?? Moge zamiast niego jest np te chrupki wasa albo wafle ryzowe??

Ja chwilowo wasę ale planuję całkiem odstawić.

Napisane przez murka04

a teraz tak siedzę i mało nie ryczę, zdałam sobie sprawę jak będę się fatalnie bawić na tym weselu. nie tyle co przez tę dziewczynę ale przez to że ruszam się jak kłoda. byłam tylko na 1 weselu i było strasznie, jeden gość powiedział 'ale śmiesznie tańczysz', usiadłam przy stole i całą imprezę przesiedziałam. nienawidzę tańczyć, są może jakieś uniwersalne kroki?

Tez miałam taką fajną przyjaciółkę... Rok temu zerwałyśmy kontakty i luz. I też się ruszam jak słoń. Dla odmiany to ona kiedyś mi powiedziała, że śmiesznie tańczę.
Z wrażenia nawet na własnym weselu pierwszy taniec zatańczyliśmy w formie bujanego przytulańca. Najwyżej pogować umiem więc pod koniec jak już puszczali mocniejszą muzykę (bo chcieliśmy rockowe wesele) trochę pomachałam głową i poskakałam

Zwężyłam sobie leginsy, wreszcie to jakoś wygląda.

[murka04]

sweetish dzięki wielkie za link! wszystko jest tu prosto pokazane jak stawiać kroki, będę ćwiczyć z Tżem nawet nie wiesz jak mnie podniosłaś na duchu!
Eivor takie przyjaciółki to chyba jakaś plaga.. kurcze, dobrze wiedzieć że nie ja jedna mam taki problem

idę spać, jutro kolejny ciężki dzień 'nicnierobienia'. oszaleć można!

[sweetish]

Napisane przez murka04

sweetish dzięki wielkie za link! wszystko jest tu prosto pokazane jak stawiać kroki, będę ćwiczyć z Tżem nawet nie wiesz jak mnie podniosłaś na duchu!
Eivor takie przyjaciółki to chyba jakaś plaga.. kurcze, dobrze wiedzieć że nie ja jedna mam taki problem

idę spać, jutro kolejny ciężki dzień 'nicnierobienia'. oszaleć można!

Nie ma za co

DOBRANOC Do jutra dziewuszki.. tj. do później, bo już czwartek :P

[meeedzik]

Hej kochane ;*

Monia nie przejmuj się kochana, sama wiesz że masz tak tylko przed @, więc jak dostaniesz to na pewno dużo spadnie
Murka i ja też nie umiem tańczyć aż się boję jak miałabym iść gdzieś na wesele, bo nigdy nie umiałam tańczyć w parach, na dyskotece to jest całkiem co innego. A Ty "przyjaciółką" się nie przejmuj, nie możesz jej pokazać, że przez nią źle się bawisz.
Sandera matura na pewno dobrze Ci poszła pochwal się wynikami jak już się dowiesz.

U mnie na wadze na szczęście bez zmian, no i oby tak się już utrzymywało na 47,0 kg Dziwne, bo teraz tyle jem a waga dalej stoi, mam nadzieję, że już tak zostanie

[aniaczyrek]

hej kobitki drogie, oj u mnie też ciężko z tym 3maniem się diety odkąd tż wrócił codziennie jakieś grzeszki, do tego napięcie @ no i waga nie spadła przez ostatnie 2 tyg praktycznie nic, dziś 64,40 kg także ciągle w tym przedziale wiszę, pocieszam, się, że chociaż nie rośnie wczoraj przywieźli mi lodówę , dziś meble i mykam na generalne zakupy do nowej kuchni - biorę się ostro za siebie, bo chciałabym chociaż do 60 kg zejść a jakoś ociężale mi to idzie

Moniu nie łam się ! tyle za tobą wyrzeczeń i jeszcze troszkę i dopniesz celu
Lajla M-L to nie jest źle a na pewno nie długo będzie S już wiele osiągnęłaś ! będzie coraz lepiej
Medzik chyba już doba do powrotu tż? pewnie skaczesz z radości fajnie, że waga się utrzymuje
Baletnico jak tam na uczelni? ZAL wszystko ?

[sanderaM]

Hej ślicznotki
U mnie dzisiaj na wadzę 55.6 Opłacało się wczoraj odmówic pizzy. Coraz bliżej pierwszego celu Teraz lece po wyniki matur i na zakupy spożywcze Obym miała się czym chwalic
A ja za to kocham tańczyc . Nasi znajomi się śmieją że my z Tż to i pod tym względem idealnie do siebie pasujemy

[murka04]

meeedzik Ty to masz fajnie, możesz zjeść więcej a waga albo bez zmian albo spada! jak Ty to robisz?
aniaczyrek a kiedy się wprowadzacie? no tak dobrze że nie wzrosła ale chciałoby się widzieć chociaż te pare deko mniej co nie
sanderaM no widzisz, jedno wyrzeczenie a jaka radość teraz, gratuluję! eeh, oddaj mi trochę tej miłości do tańca

mam nadzieję że dziś nie będę taka głodna jak ostatnio, jutro rano się zważę żeby zobaczyć jakie efekty po tygodniu bez ani jednego grzechu bo w piątek jadę ze znajomymi nad jezioro na domek i będzie grill, chipsy itd. i będę tam łowić ryby z Tż, w końcu! uwielbiam łowić rybki

[Eivor]

Medzik, a jakie masz wymiary przy takiej wadze? Jest duża różnica między 47 a 50 kg?

U mnie bez zmian tj. 50,9 mimo że wciągnęłam wczoraj ciasto. Uff.

[aguniaaaaa041986]

murka04 olej ta dziewczyne..nie ma sensu sie przejmowac ludzmi ktorzy nie sa tego warci A na weselu napewno sie bedziesz dobrze bawic zwlaszcza po %% A co do tanca to powiem Wam ze ja tez nie umiem tanczyc w parach wydaje mi sie ze robie to jak ostatnia łamaga Ale mam to gdzies najwazniejsze zeby sie dobrze bawic

Ja juz po sniadanku, kurcze za duza zjadlam i sie napchana strasznie czuje, ale biore sie wlasnie za sprzatanie pozniej tipsy sobie bede robila No i musze sie ogarnac i wrocic do regularnego krecenia Hula hop

[monika01011986]

hej ślicznotki ;*
Ja wczoraj poszłam spać o 2... codziennie sobie obiecuję, że położe się wcześniej a i tak chodzę o 2. Już nie mam siły normalnie..... Ale zrobiłam wczoraj 100 brzuszków a, że byłam najedzona i nadęta to więcej nie dałam rady zrobić ;/ No ale najlepsze jest to, że dziś mniej na wadze bo jest równe 59,0. Tak więc aby wrócić do swojej wagi muszę zrzucić 1,4 kilograma więc nie jest żle, tym bardziej, że jestem 3 dni przed okresem. Dziś zjadłam 200 ml mleka 2% i 60 g Just Fit. Wie, że to trochę więcej kalorii niż powinno sie rano jeść ale przynajmniej się trochę najadłam ;p Te 60 g to jest jedna garść..... a ja wcześniej jak nie miałam wagi jadłam po 2 duże garście i nie tyłam ;p no ale też nie chudłam hehe. Przynajmniej wiem, że jak osiągnę kiedyś swoją wymarzoną wagę to będe mogła jeść 60 g i nie przytyję To jest duża motywacja bo ja kocham te płatki Just Fit i jeśli mogę zjeść ich więcej to cieszę się jak dzieciak Nie będę za to dziś jadła drugiego śniadania. Do obiadu mi na pewno starczy. A jak sobie przypomne ile ja kiedyś jadłam w porównaniu do teraz to szok..... paczka Nesquików lub Chocapików (tych czekoladowych) była dla mnie na 2-3 razy!!!! A w ciąży to potrafiłam zjeść jedną paczkę dziennie. Masakra! Jaka ja głupia byłam, że tyle żarłam! i 30 kilo przytyłam! Człowiek z wiekiem jednak naprawdę mądrzeje
U mnie dziś pogoda ładna nie pada i jest cieplutko, świeci słoneczko choć troszkę chmurek jest na niebie. Od jutra ma zacząć padać ;/ Więc idę zaraz na dwór korzystać ostatni dzień z ładnej pogody. Mój starszy synek dziś jest ostatni dzień w przedszkolu. Od jutra już ma wakacje. Ja zwariuję z nimi dwoma..... oni jak są razem to tak broją, że coś strasznego ;(
A zapomniałam się Wam pochwalić, że 30 lipca w Starych Jabłonkach (taka miejscowość w woj. warmińsko-mazurskim, między Ostródą a Olsztynem, ok. 80 km ode mnie) są Mistrzostwa Świata w piłkę siatkową plażową, no i my z mężem oczywiście jedziemy bo on kocha siatkówkę i co roku tam jeździmy, no ale najważniejsze w tym wszystkim jest to, że w ten dzień właśnie tam są też koncerty i będzie grał ENEJ ale się cieszę, że znowu ich zobaczę!!! dwie godziny szybciej ustanę pod samą sceną i będę czekała hehehe a sie wytańczę i wyskaczę! już się doczekać nie mogę Także humorek mi dziś wrócił Lecę na spacerek ;* później będę i poodpisuję Wam kochane