Nasza gromadka konczy trzy latka. Mamusie maj-czerwiec 2008

[Kjane]

ale ten czas ucieka
Kubunio śpi (popołudniowa drzemka), Hubert bawi sie foremkami od ciasta
a ja wstawiłąm obiadek i czekam
poczytam sobie trochę o skakance - kupiłam w biedronce z skakankę za 9,90 z licznikiem
skacze po 200 razy ale strasznie mnie łydki szarpią - chyba dlatego ze to dosć spory wysiłek a ja jednak cieżka jestem
Caterin wypowiedz sie

Jeszcze nic nie ma o sekcji - kurcze mogła oddac małą, dziecko by żyło, ja nie wiem jak można coś takiego zrobić, czsami to nawet jestem za tym żeby była aborcja (chociaz to w sumie to samo), albo zeby antykoncepcja była bardziej dostępna - tak antykoncepcja i świadomosc społeczna - to uwazam za dobre rozwiazanie.

[ona1981]

Asia a moze zapytaj pediatry o coś uodporniającego dla dziecka, nawet w zastrzykach, słyszałam, że to dość skuteczne jest. Albo chociaz tran sama podawaj.

Muszę nagrać jak Michał czyta wiersz Lokomotywa i na yt wrzucić

[Kjane]

Hubert nauczył sie wiersza Abecadło na pamięć, umie jeszcze o zabie i ogórku, o rzepce i kilka innych na wyrywki - strasznie jestem z niego dumna
Uwielbia też śpiewać
a wczoraj mówi do mnie - jak sie lekko zdenerwowałam - "mama co ty sie tak ciskasz - nie denerwuje sie bo cie policja zabierze"
padłam

[ona1981]

Napisane przez Kjane

Hubert nauczył sie wiersza Abecadło na pamięć, umie jeszcze o zabie i ogórku, o rzepce i kilka innych na wyrywki - strasznie jestem z niego dumna
Uwielbia też śpiewać
a wczoraj mówi do mnie - jak sie lekko zdenerwowałam - "mama co ty sie tak ciskasz - nie denerwuje sie bo cie policja zabierze"
padłam

No to fajnie Mój w nauce na pamięć kiepski.
A ja ostatnio mu mówię, że musi na walentynki Oliwce(koleżanka z przedszkola) dać serduszko, a on do mnie: ,, a czemu nei kwadrat?,, Też padłam.

[Caterin17]

Napisane przez ona1981

No to fajnie Mój w nauce na pamięć kiepski.
A ja ostatnio mu mówię, że musi na walentynki Oliwce(koleżanka z przedszkola) dać serduszko, a on do mnie: ,, a czemu nei kwadrat?,, Też padłam.

rozbawiło mnie na maksa

Kjane brawo dla Huberta zdolniacha

a co skakanki, to nie polecałabym jej dla początkujacych, to jest trochę wysiłek sie tak naskakać, i tak normalnie na co dzień nikt z nas nie skacze prawda ciało nieprzyzwyczajone, to jest tez kwestia innego treningu, to nie jest taki trening ze są stale monotonne ruchy jak bieganie, tylko eksplozyjny zrywasz te mięśnie do wyskoku, o wiele łatwiej o zakwasy i żeby cię łydki bolały.

A ja totalnie nie mam humoru dziś, zmęczona się czuje i głowa mi pęka.
Ale idę na zajęcia z roweru, saune, może to mnie zrelaksuje.

[gothika]

Caterin - chyba za dużo wziełaś na siebie, odpuść i porelaksuj się tylko w saunie

Asia tu jestem, pisałam dziś rano, trzy posty przed twoim

Ona - super tekst
gratulujacje dla naszych zdolniaczkow Michała i Huberta

pokażę swoje wypociny, może Funieczka wypowiesz się i powiesz co źle robię? wogóle to gdzie się podziewasz?

[..Asia..]

Napisane przez ona1981

Asia a moze zapytaj pediatry o coś uodporniającego dla dziecka, nawet w zastrzykach, słyszałam, że to dość skuteczne jest. Albo chociaz tran sama podawaj.

Muszę nagrać jak Michał czyta wiersz Lokomotywa i na yt wrzucić

własnie dajemy tran i jeszcze wynalazłam cos homeopatycznego

Napisane przez gothika

Asia tu jestem, pisałam dziś rano, trzy posty przed twoim

no nic nie widziałam - az się zdziwiłam ze cię nie ma...


to sie pochwalę, bo Kala pamieciowe rzeczy ma opanowane.
Praktycznie każdy wierszyk typu lokomotywa itp..

ale ona tez prozę zapamietuje.
Mamy taka gruba książke "Martynka" i umie ja na pamięć - poprawi mnie jak cos źle przeczytam!! Serio!

[Kjane]

Ona - dobre z tym kwadratem - niech da tej dziweczynce kwadracik to z pewnoscią po latach bedzie miała co wspominac

Gothika - jestem po wrazeniem, fajny wisiorek
dziewczyny długo sie robi coś takiego?
podoba mi sie

Uzdolnione mamy dzieciaki co
Hubert nie lubi malować, kolorowac, kredki tylko rozrzuca i tyle, nie ma cierpliwości, tylko marze obrazki.
Lubi układac puzzle, dostał takie drewniane z alfabetem i cyferkami - sam je układa, zna alfabet po polsku i po angielsku - Myszka Miki mu pmogła w zapamiętywaniu
Ogólnie ma dobrą pamieć i jest bardzo bystry, ale też okropnie uparty i nerwusek.

Kubuś zaczyna dopiero pokazywac nerwy jak mu si ecoś nie podoba, ale ogólnie to bardzo pogodne dziecko - teraz to taka moja przytulanka, mówie na niego "moja drobinka" o w porównaniu z Hubertem jest taki malutki
A na Huberta mówie Hubiś, albo Mądrala, czasami dzidzia (jak sie tak przytula )

ogladam Trudne sprawy

[83monia]

Napisane przez ..Asia..

A unas szkołe Kuby zamykają.
I zwoalją wine na nauczycieli..że to niby przez nich, bo mają podwyżki, jakies tam 13-stki, jakies dodatki motywacyjne...

Najlepiej - zamknąć szkołę i zwalić wine na nauczycieli.
Albo nie..dac im pensje głodowe i utrzymac szkoły. To jakas paranoja...nie wierze zeby nauczyciele mieli taki kokosy....

Z każdej strony ktoś jest pokrzywdzony - albo dzieci albo nauczyciele..


Teraz bedzie miła bardzo daleko do szkoły, bedzie przechodził przez 2 ruchliwe ulice....bedzie miał klasy liczące po 40 osób i chodzi na 2 zmiany...smutno mi ze tak się w Polsce rozwiązuje problemy finansowe - kosztem dzieci

powiem ci ze nauczyciele wcale zle nie zarabiaja. oczywiscie - nauczyciele mianowani, czyli nie tacy od razu po studiach a z pewnym doswiadczeniem. moja mama jest nauczycielka. wprawdzie ma chyba wiecej niz 1 etat (co i tak jest mniejsza iloscia godzin niz zwykly etat), ale zarabia prawie dwa razy tyle co ja, ma bony, dodatek motywacyjny, za wysługe lat, wiejski (bo wieś), wychowawczy (bo ma klase - wychowawstwo) no i 13tke. i nie wiem czy dalej, ale kiedys byly "wczasy pod gruszą" - ekwiwalent pieniezny na wakacje.
nie mowie ze im sie nie nalezy - ale to bylo ok jak panstwo mialo pod opieka gimnazja i podstawowki - a teraz gminy musza znalezc na to pieniadze w swoich budzetach,. i tu jest problem, bo z panstwa niewiele dostaja na ten cel...

[mala_stopka]

Napisane przez ona1981

Nie było jeszcze u was śniegu?

no wczesniej to 2x spadł wieczorem, ale do rana większośc zdążyłą stopnieć, a teraz w ten weekend lekko popruszył, ale nie da się z nim nic zrobić, ani bałwan, ano sanki...

Napisane przez ona1981

U nas same złe wiadomości. Pierwsza, że mąż wczoraj rozwalil auto zaraz przy wyjezdzie z garazy. Wjechał w latarnię, jest wgnieciona maska, dwie poduszki wystrzeliły. Już wiemy, że naprawa jest nieopłacalna. Zostaliśmy bez auta i jeszcze czeka nas wydatek.
Druga zła wiadomość to mąż gadal z szefem i aby nie być na okresie probnym oba egzaminy muszą być zdane:/

Po obiedzie idziemy na sanki ładnie słoneczko wyszło.

przykro mi bardzo... mam nadzieje, ze szybko sie wszystko ułoży

a sanek zazdroszcze bardzo...

Napisane przez nicko

Dziś Alicja sama się przebrała z piżamy w ubranka, założyła wszystko sama i do tego dobrze

Napisane przez ..Asia..

A unas szkołe Kuby zamykają.
I zwoalją wine na nauczycieli..że to niby przez nich, bo mają podwyżki, jakies tam 13-stki, jakies dodatki motywacyjne...

Najlepiej - zamknąć szkołę i zwalić wine na nauczycieli.
Albo nie..dac im pensje głodowe i utrzymac szkoły. To jakas paranoja...nie wierze zeby nauczyciele mieli taki kokosy....

Z każdej strony ktoś jest pokrzywdzony - albo dzieci albo nauczyciele..


Teraz bedzie miła bardzo daleko do szkoły, bedzie przechodził przez 2 ruchliwe ulice....bedzie miał klasy liczące po 40 osób i chodzi na 2 zmiany...smutno mi ze tak się w Polsce rozwiązuje problemy finansowe - kosztem dzieci

jesli chodzi o takie rzeczy to polska jest naprawde dziwna...

Napisane przez Kjane

Hubert nauczył sie wiersza Abecadło na pamięć, umie jeszcze o zabie i ogórku, o rzepce i kilka innych na wyrywki - strasznie jestem z niego dumna
Uwielbia też śpiewać
a wczoraj mówi do mnie - jak sie lekko zdenerwowałam - "mama co ty sie tak ciskasz - nie denerwuje sie bo cie policja zabierze"
padłam

dla Huberta

a tekścior boski...

Napisane przez ona1981

No to fajnie Mój w nauce na pamięć kiepski.
A ja ostatnio mu mówię, że musi na walentynki Oliwce(koleżanka z przedszkola) dać serduszko, a on do mnie: ,, a czemu nei kwadrat?,, Też padłam.

he he

Napisane przez gothika

pokażę swoje wypociny,

super Ci to wyszło

Maja dziś od 7 rano miała tylko 2 drzemki 10minutowe... ja nie wiem już co z nia robić...

i Igulec na baliku w niebieskim kapeluszu, mam na razie tylko 2 zdjęcia z przedszkolnej stronki, więcej dostaniemy później na płytkę

[83monia]

heh, widze ze wysyp spidermenów i ksiezniczek w przedszkolach artur dzis ma bal, ma przebranie smoka (taka peleryne z kapturem, z lumpka). na szczescie mu dowiozlam bo sie dowiedzialam rano ze ma bal o 14:30

[Funieczka]

hej dziewczyny
nie mam czasu dzisiaj, dopiero w czwartek będę trochę mogła poczytać was i napisać co tam u nas

Gothika wszystko ok robisz, dalej to już tylko wprawa w szyciu...

[Caterin17]

Gothika niezle fajne rzeczy robisz

Mała Stópka fajnie wyglądała Iga, wsrod tych rozowosci taka piekna niebieska wrozka, cos odmiennego

[83monia]

mały smoczek

[karolakep]

gothika

Asia moja tez ma Martynki, uwielbia te ksiazki. Ostatnio kupilam malej fajne ksiazki z katami pracy "Edulatki" i "Elementarz czterolatka" Czyżowskiej.Polecam

monia, mala_stopka fajne fotki. Wasze dzieci wydaje mi sie juz takie duze.

[Caterin17]

Karolakep z tego elementarza korzystamy z szkole polskiej, no nawet ok ksiazka, ja tez ostatnio zaczelam kupowac Sebastiankowi rozne takie ksiazeczki z zadaniami do zrobienia i rozwiazujemy razem, bardzo mu sie to spodobalo i mi tez zwlaszcza w zimowe dni
bardzo podoba mu sie seria z Bolkiem i Lokiem a zwlaszcza labirynty

http://www.empik.com/bolek-i-lolek-p...0089,ksiazka-p

po za tym jest sporo zatrzęsienie takich rożnych książeczek z tego co widze

Monia fajny ten smoczek

[karolakep]

Caterin no fajne sa.Do tego sa naklejki do niektorych zadan, co szczegolnie Natalce sie podoba.Moja cora bardzo lubi robic te cwiczenia.Zawsze to jakas alternatywa, jak trzeba siedziec w domu... Przy takich cwiczeniach dowiaduje się, jak ona juz duzo wie i potrafi, co nie raz zaskakuje nas

[gothika]

dziewczyny dzięki, chwalicie a takie krzywizny, ale fakt, trochę potrwało zrobienie tego, jak na laika robiłam ten wisiorek ok 8-10godzin
Funieczka myślałam że mi powiesz nad czym musze popracować

Asia - jak z tymi zmianami w szkole u syna?

Moja też co chwila coś na pamięć umie, jak czytam bajki to też mnie poprawia jak się specjalnie pomylę, taka nasza zabawa
Ale za to nie lubi rozwiązywać tych zadań róznych o których piszecie, musze się rozejrzeć właśnie za labiryntami bo to akurat lubi

widzę że w tym tygodniu u wszystkich bale karnawałowe, fajne wróżka i smok, moja tez w piątek ma bal, a w walentynki mamy zebranie

śledzicie sprawe Madzi? rzeczywiście to było jakieś uderzenie o podłoge (albo o ściane bo to też pewnie mozliwe) ale i tak to nie wyjaśnia jak to się stało. Podobnież ojciec dziecka mówi co innego, nie zdziwię się gdyby to on jednak maczał w tym palce.

[Caterin17]

Napisane przez gothika

śledzicie sprawe Madzi? rzeczywiście to było jakieś uderzenie o podłoge (albo o ściane bo to też pewnie mozliwe) ale i tak to nie wyjaśnia jak to się stało. Podobnież ojciec dziecka mówi co innego, nie zdziwię się gdyby to on jednak maczał w tym palce.

ciężko powiedzieć po całej tej sytuacji i kłamstwach,
a swoją drogą to lekko przerażające jak łatwo nabrać tylu ludzi!
jakoś ten ojciec wygląda bardziej przekonywająco niz matka
ale kto tam wie

[..Asia..]

Napisane przez gothika

Asia - jak z tymi zmianami w szkole u syna?

.

sprawa przesądzona. Zamkna szkoły, zwolnia nauczycieli...szkoda gadać..

Napisane przez 83monia

powiem ci ze nauczyciele wcale zle nie zarabiaja. oczywiscie - nauczyciele mianowani, czyli nie tacy od razu po studiach a z pewnym doswiadczeniem. moja mama jest nauczycielka. wprawdzie ma chyba wiecej niz 1 etat (co i tak jest mniejsza iloscia godzin niz zwykly etat), ale zarabia prawie dwa razy tyle co ja, ma bony, dodatek motywacyjny, za wysługe lat, wiejski (bo wieś), wychowawczy (bo ma klase - wychowawstwo) no i 13tke. i nie wiem czy dalej, ale kiedys byly "wczasy pod gruszą" - ekwiwalent pieniezny na wakacje.
nie mowie ze im sie nie nalezy - ale to bylo ok jak panstwo mialo pod opieka gimnazja i podstawowki - a teraz gminy musza znalezc na to pieniadze w swoich budzetach,. i tu jest problem, bo z panstwa niewiele dostaja na ten cel...

ja wiem, ze nauczyciele mianowani mają fajne zarobki, mam w rodzinie kilku takich.
Ale to sa godne zarobki, tak powinno być.
No ale żeby z tego powodu zamykac szkoły (u nas 4 szkoły zankną)...wkurza mnie to, bo najłatwiej tak - pozwalniać nauczycieli, a dzieci upchac do licznyc klas i dac na 2 zmiany......moze tez na 3 zmiany..niech chodza w nocy też .

Najbardziej wkurza mnie to, ze budynek naszej szkoły jest świeżo po remoncie, piekne WC, europejski plac zabaw z miękkim podłozem, nowe okna ...to wszystko na nic

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

Zapomniałam napisać, ze dzis pół nocy Kalina kaszlała.
Kaszlała, bo katar jej spływał - tak posądzam. Od tego już tylko krok do zap. oskrzeli potem płuca..a może tym razem ucho...

mam dość.
Wypisuję się z tego wszystkiego.

[Caterin17]

Napisane przez ..Asia..

Najbardziej wkurza mnie to, ze budynek naszej szkoły jest świeżo po remoncie, piekne WC, europejski plac zabaw z miękkim podłozem, nowe okna ...to wszystko na nic

to pięknie wywalone pieniądze w błoto, tak sie w Polsce marnuje kase

a co do Kaliny to fakt ile moze chorowac powinnas ja dokladnie przebadac, bo jej system odpornosciowy jest naprawde slaby

[..Asia..]

Caterin ale jak przebadac sysyem odpornościowy?
Chodze do lekarzy, prywatnie, na NFZ, do alergologa, do pulmunologa, do pediatry, do laryngologa, homeopaty......no ręce mi opadają.

Nikt nie zaproponował przebadania syst. odpornościowego.. Każdy mówi ze musi sie wychorować. Dopóki chorowała bez antyb. to jeszcze mogłam to jakos znieść, ale teraz sa to coraz poważniejsze choroby, gdzie w grę wchodzą antybiotyki

Dawałam jej przeózne szczepionki typu Ribomunyl, rózne leki homeopatyczne itp, daję jej witaminy, tran, codziennie dostaje te dobroczynne bakterie - probiotyki (ponoć tez wzmacniają odporność).
Dbam o odpowiednią ilośc snu, bo wyczytałam, ze dzieci co mało śpia szybciej łapią choroby, podaję jej ryby, jakja, owoce warzywa...już mis ie odechciewa tego wszystkiego


nie wiem do jakiego lekarza się udać.
Przeczekam, jak nie ma gorączki, to nie pójde do lekarza, bo i tak nic mi nie wymyslą.
Podam jej Mucofluid do nosa - na rozrzedzenie kataru i będe czekać

[Caterin17]

Asia to dosc spora armia lekarzy, ja nim nie jestem, ale mozesz porozmawiac z ktoryms czy to nie jest nic dziwnego ze ona tak czesto choruje.
Pamietam syn kolezanki dosc czesto chorowal na choroby drog oddechowych i byla z nim u lekarza specjalisty z podejrzeniem astmy,
tam w jakis sposob okreslali jego odpornosc, ale jak sie to robi nie wiem, moze badanie krwi

[83monia]

asia - chyba immunolog sie kłania. ktora to juz choroba z antybiotykiem? jak arturek byl mlodszy to po 6(!) takim chorowaniu pediatra stwierdzila ze mam dac dluzszy okres rekonwalestecji (miesiac siedzial w domu po skonczonej chorobie, az wydobrzał) i dopiero to postawilo go na nogi (oraz wziewy codziennie przez poł roku). powiedziala tez ze niestety 6-10 takich przeziebien czy gryp w roku to norma u dzieci, gorzej ejsli z kazda kolejna choroba jest gorzej albo jak kazda potrzebuje antybiotyku badz ma trudny przebieg (zapalenie pluc, krtani, oskrzeli...). tez bralismy ribimunyl, nic nie dalo, tran nic, bioaron nic... u nas cos dawal syrop z cebuli i czosnku brany codziennnie.

[ona1981]

Monia fajowy smok
mała stopka ale super Iga wyglądała, tak inaczej U nas tez górą Spidermeny i różowe królewny. Ale ta jedna twoja fota co kilka spidermenów to mnie rozbawiła
Gothika Fajne dzieło teraz osiem godzin a jak wprawa będzie to godzina
Asia a pediatra Kali nic nie mówi? Sama nie wiem co ci doradzić

My te książeczki edukacyjne kupujemy. Teraz mamy Edulatki ,,czterolatek na szóstkę,, i ja uwielbiam te: http://czasdzieci.pl/ameet/produkty/...eznaczony.html dla mnie rewelacja

Gothika no dziwne te sprzeczne zeznania. Raz wypadło po kąpieli, teraz nagle po pampersy wrócila. No i co kapała dziecko czy teraz w innych okolicznosciach wypadlo. On te pampki wymyślił chyba dopiero jak się ludzie zaczeli pytać o to jak pomagal wózek znosić. No i czemu nie piszą kiedy dziecko zmarło. Bo to chyba oczywiste, że dziecko nie umarło od upadku z metra, chyba nikt w to nie wierzyć. Nawet wczoraj gdzieś czytałam, że od lat nie zanotowano przypadku by dziecko umarło od upadku, a przecież takie upadki to dość częsta sprawa w przypadku małego, ruchliwego dziecka. Tam się jakiś lekarz wypowiadał, że w takich sytuacjach dzieci co najwyzej siniaka mogą mieć.

[..Asia..]

Monia w ciągu 2 m-cy był 3 razy antybiotyk (raz zap. ucha, potem oskrzela, potem płuca).
Od wrzesnia to chyba w sumie 4 razy, bo wczęsniej udąło się bez antybiot.Ale tak czy owak choruje bez przerwy od września (zrobiłam sobie plik w excelu i monitoruję te jej choroby , bo już dostaję na głowę)

Do przedskzola praktycznienie chodzi


Jak robisz syrop z cebuli? Podaj przepis

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Ona mnie też dziwią te zeznania...a czytałas o tym, ze matka w celi połkneła detergent i zostawiła list...

[83monia]

asia - pewnie jeszcze za malo coruje... wiem, to glupio brzmi, mi tez sie wydawalo ze kilka razy w jeden sezon to duzo ale widocznie musi sie wychorowac.
cytuje z http://m.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-...oga_38772.html

Poproś pediatrę o skierowanie do immunologa, jeśli dziecko:
- słabo rośnie, nie przybiera na wadze, jego rozwój nie utrzymuje się w stałym przedziale statystycznym (siatka centylowa);
- przynajmniej 8 razy w ciągu roku chorowało na zapalenie ucha środkowego, 2 razy albo więcej przeszło zapalenie płuc, tyle samo zapalenie zatok o ciężkim przebiegu;
- z powodu ciężkiej choroby musiało mieć długo podawane dożylnie antybiotyki;
- ma nawracające ropnie skórne albo narządowe;
- cierpi z powodu przewlekłej infekcji grzybiczej;
- podczas choroby musi mieć podawane antybiotyki dożylnie, bo te doustne nie działają;
- przynajmniej 2 razy w życiu miało poważną infekcję ogólnoustrojową, np. posocznicę, zapalenie szpiku;
- ma starsze rodzeństwo ze stwierdzonym niedoborem odporności.
Do specjalisty warto się wybrać również wtedy, gdy dziecko w ciągu roku choruje kilkanaście razy – w sezonie wzmożonych zachorowań, czyli jesienią i zimą, oznacza to bowiem praktycznie jedną infekcję tygodniowo

a syrop z cebuli i czosnku robie dos c prosto: siekam cebule w krazki (1 srednia) i kilka zabkow czosnku, wkladam do sloika, zasypuje cukrem (2-3 łyzki), czasem jeszcze miodu dodaje. stawian na parapecie w kuchni szczelnie zamkniete i czekam przez noc. rano jest juz sok. taki sloik kilka dni trzymam w lodowce i podaje ok 1 łyzeczki dziennie (daje strzykawa, 5 ml)

[..Asia..]

łał!! Monia, dzieki za informacje!!!

Dziś po pracy bylam u pediatry i odprawiła mnie z kwitkiem - nie da siekrowania do immunologa, bo mała choruje normlanie, a ja przesadzam.

Trudno. Widocznie tak ma byc, tylko człowiek się załamuje jak maluch wiecznie kaszle, smarka itp.

[gothika]

Asia chodziło mi o to z tą zmianą w szkole że Kuba ma chodzić na dwie zmiany - jak to? ja pierwszy raz się z tym spotykam
Jak Kalina teraz? Nadal katar?

Ona - mnie zaczyna wkurzac ta szopka wokół sprawy Magdy, jakby nie mieli co robić - najlepiej pozwać Rutkowskiego. O co go zaskarżą? O zniesławienie pewnie.

W przedszkolu tez się wychłodziło przez te mrozy - w poniedziałek rano w szatni było 12 stopni! Domyślam się że w sali tez nie za dużo, pewnie góra 19. Cieplej Ramone ubieram teraz do przedszkola. I tak zasmarkana chodzi, ciekawe czy nie zacznie kaszleć. Mam ten strój księżniczki i on jest taki "goły" tzn siateczka, praktycznie nad piersiami nic nie ma, musze jej coś założyć pod spód, jakąś bluzkę białą, nie wiem jak to będzie wygladało.

[83monia]

gothika - na dwie zmiany jak w pracy, tyle ze np. od 14 do 18 sa lekcje...

u nas w przedszkolu jest 1 przypadek szkarlatyny... mógłby sie zarazic jak jestem w domu, z drugiej jednak strony co wtedy z małą...