Dobrze nam idzie spamowanie, czas się wziąć za prawdziwe odchudzanie. Cz. 2.

[heroine86]

Cześć laski

Umieram dziś ta pogoda mnie dobija! śpię!

Napisane przez asiuniaa1987

Wy pewnie ladnie pracujecie,a ja dopiero wstaje,dzis mam luzniejszy dzien, myslalam zeby gdzies sie dzis przejechac, jakis spacer czy cos,ale pogoda okropna,leje u Mnie i wieje mocno..

U mnie też lało cały boży dzień zmokłam jak kura a teraz kicham, prycham i smarkam

Napisane przez Aniaa_89

niedługo do gina muszę się zbierać, bo od 16 przyjmuje nie lubię tego, a jeszcze do jakiejś nowej babki idę, więc trochę stresa mam no ale zobaczymy, mam nadzieję, że będzie ok

I jak po wizycie?


Aaaaa, i dziękuję za wszystkie oddane za mnie głosy w konkursie! Jestem w rankingu! Między innymi dzięki Wam!

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

I jak po wizycie?

a spoko, dała mi receptę na tabl i tyle

trzymajcie jutro od 11;30 bo zaliczenie mam a niewiele umiem ale co tam, to tylko zaliczenie, a nie egzamin, to nie ma się co spinać jakoś się zaliczy

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

a spoko, dała mi receptę na tabl i tyle

trzymajcie jutro od 11;30 bo zaliczenie mam a niewiele umiem ale co tam, to tylko zaliczenie, a nie egzamin, to nie ma się co spinać jakoś się zaliczy

Aha

Pewnie, że będziemy trzymać

A gdzie Ty tyle byłaś?

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Aha

Pewnie, że będziemy trzymać

muszę teraz iść wykupić te tabl i znów kasa pójdzie
ale Vitapil od razu sobie kupię i zacznę łykać u mnie w aptece 30zł kosztuję, więc niewiele więcej niż na allegro




a w ogóle to czekam na coś

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

a w ogóle to czekam na coś

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

obiecałaś
więc bez wykrętów, bo będzie foch

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

obiecałaś
więc bez wykrętów, bo będzie foch

No dobra

ś: Activia śliwkowa+ 2 wafle ryżowe
2 śn: serek wiejski+rzodkiewki+1 wafle ryżowe; gryz drożdżówki
w międzyczasie: wafel ryżowy, plaster pasztetu
o: pół piersi z kurczaka z kalafiorem, fasolką szparagową i małym ziemniaczkiem
k: pół loda w czekoladzie trochę koktajlu z truskawek

Mega chaotycznie i to podjadanie tragedia

A u Ciebie?

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

No dobra

ś: Activia śliwkowa+ 2 wafle ryżowe
2 śn: serek wiejski+rzodkiewki+1 wafle ryżowe; gryz drożdżówki
w międzyczasie: wafel ryżowy, plaster pasztetu
o: pół piersi z kurczaka z kalafiorem, fasolką szparagową i małym ziemniaczkiem
k: pół loda w czekoladzie trochę koktajlu z truskawek

Mega chaotycznie i to podjadanie tragedia

A u Ciebie?

no co Ty wcale nie jest źle
tylko te wafle czymś bym zastąpiła no i kolacja średnia,lepsze by to było na podwieczorek ale cóż, zdarza się


u mnie dzisiaj średnio
I ciasto
II krokiet z pieczarkami, serem i jajkami + ketchup, sos czosnkowy
grillowana pierś z kurczaka, brokuły
III ciasto
IV grahamka z sałatą, serem, pomidorem i rzodkiewką

i teraz tłumaczenie
na ciasto miałam ochotę, więc stwierdziłam, że zjem rano. Zwłaszcza że nie bardzo co miałam zjeść na śniadanie, a ciasto kusiło, to stwierdziłam, że co tam, bo przez cały dzień się spali no i byłoby git, ale potem po wizycie u gina stwierdziłam, że należy mi się nagroda, więc popołudniu też wpadło
ale dobre było i nie jakieś super kaloryczne, więc nie mam wyrzutów sumienia
a co do posiłku II to najpierw był krokiet, a potem jakieś 30-40min kurczak i brokuły, no ale że nieduża przerwa między nimi to uwzględniłam w jednym posiłku, zwłaszcza że nie była to zbyt duża porcja

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no co Ty wcale nie jest źle
tylko te wafle czymś bym zastąpiła no i kolacja średnia,lepsze by to było na podwieczorek ale cóż, zdarza się


u mnie dzisiaj średnio
I ciasto
II krokiet z pieczarkami, serem i jajkami + ketchup, sos czosnkowy
grillowana pierś z kurczaka, brokuły
III ciasto
IV grahamka z sałatą, serem, pomidorem i rzodkiewką

i teraz tłumaczenie
na ciasto miałam ochotę, więc stwierdziłam, że zjem rano. Zwłaszcza że nie bardzo co miałam zjeść na śniadanie, a ciasto kusiło, to stwierdziłam, że co tam, bo przez cały dzień się spali no i byłoby git, ale potem po wizycie u gina stwierdziłam, że należy mi się nagroda, więc popołudniu też wpadło
ale dobre było i nie jakieś super kaloryczne, więc nie mam wyrzutów sumienia
a co do posiłku II to najpierw był krokiet, a potem jakieś 30-40min kurczak i brokuły, no ale że nieduża przerwa między nimi to uwzględniłam w jednym posiłku, zwłaszcza że nie była to zbyt duża porcja

U mnie masakra, zdaję sobie z tego sprawę... a ten lód to wleciał tak ni z gruchy ni z pietruchy wyciągałam TŻ-towi chleb z zamrażalnika i paczzzę: lód z Lidla no to żem wzięła dobrze, że pół na pół z TŻ-tem zjadłam

U Ciebie nie jest źle Nagroda musi być A co to za ciasto?

Tłumaczenie najlepsze

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

U mnie masakra, zdaję sobie z tego sprawę... a ten lód to wleciał tak ni z gruchy ni z pietruchy wyciągałam TŻ-towi chleb z zamrażalnika i paczzzę: lód z Lidla no to żem wzięła dobrze, że pół na pół z TŻ-tem zjadłam

U Ciebie nie jest źle Nagroda musi być A co to za ciasto?

Tłumaczenie najlepsze

żadna masakra na pewno dużo lepiej niż u mnie
a u Ciebie jeszcze ćwiczenia będą, a u mnie

a nie wiem jak to się nazywa
ale generalnie biszkopt,brzoskwinie,taka pianka z jogurtów naturalnych, galaretka

wytłumaczyć to ja zawsze się umiem

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

żadna masakra na pewno dużo lepiej niż u mnie
a u Ciebie jeszcze ćwiczenia będą, a u mnie

a nie wiem jak to się nazywa
ale generalnie biszkopt,brzoskwinie,taka pianka z jogurtów naturalnych, galaretka

wytłumaczyć to ja zawsze się umiem

Oj czy lepiej to nie wiem ja podjadałam bezczelnie

Aha musiało być smaczne ale powinno być z truskawkami!

No Ty się w życiu obronisz

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Oj czy lepiej to nie wiem ja podjadałam bezczelnie

Aha musiało być smaczne ale powinno być z truskawkami!

No Ty się w życiu obronisz

jakbyś podjadała chipsy, czekoladę czy coś to ok, mogłabyś mieć wyrzuty sumienia itd
ale wafel ryżowy i kawałek pasztetu to jeszcze żadna tragedia

w przepisie były brzoskwinie także cóż
kurcze już kilka dni truskawek nie jadłam
dawniej to jak tylko był sezon truskawkowy to non stop je jadłam,tak że pod koniec czerwca to już dosłownie nimi
a teraz te ceny ciągle takie i w ogóle lipa
chce truskawki duuuużo truskawek

no ba
dobre wytłumaczenie to podstawa

[heroine86]

http://demotywatory.pl/3747302

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

http://demotywatory.pl/3747302

coś w tym jest

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

jakbyś podjadała chipsy, czekoladę czy coś to ok, mogłabyś mieć wyrzuty sumienia itd
ale wafel ryżowy i kawałek pasztetu to jeszcze żadna tragedia

w przepisie były brzoskwinie także cóż
kurcze już kilka dni truskawek nie jadłam
dawniej to jak tylko był sezon truskawkowy to non stop je jadłam,tak że pod koniec czerwca to już dosłownie nimi
a teraz te ceny ciągle takie i w ogóle lipa
chce truskawki duuuużo truskawek

Dobra dobra, i tak czuję, że przesadziłam brzuch mam jak w ciąży

Ja bym zmieniła przepis
Ja jem ostatnio truskawki codziennie u mnie są po 5,50 już

Napisane przez Aniaa_89

coś w tym jest

Czysta prawda to w tym jest

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Dobranoc!!!

[heroine86]

Dzień dobry

Wstawać śpiochy Co to ma być 8 na zegarze, a Wy jeszcze w łóżkach?

Dzisiaj ostatni dzień w pracy i długi weekend! szkoda, że pracuję do 18 a jeszcze potem idę na pokaz robota kuchennego chciałam iść na ten pokaz, ale teraz średnio się cieszę za późno trochę on jest

Piję kawusię i się ogarniam do pracy

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Dzień dobry

Wstawać śpiochy Co to ma być 8 na zegarze, a Wy jeszcze w łóżkach?

Dzisiaj ostatni dzień w pracy i długi weekend! szkoda, że pracuję do 18 a jeszcze potem idę na pokaz robota kuchennego chciałam iść na ten pokaz, ale teraz średnio się cieszę za późno trochę on jest

Piję kawusię i się ogarniam do pracy

hej


ja dziś mogłam dłużej pospać, to oczywiście obudziłam się wcześnie i już usnąć nie mogłam
w ogóle coś mnie głowa od rana pobolewa

to olej ten pokaz jak Ci się nie chce iść i tyle


ja muszę coś zjeść, ogarnąć się itd i na 11;30 na to zaliczenie

[paulina0512]

hej dziewczyny !
no i cześć Asiu fajnie Cię znowu tutaj widzieć!

Ja przez ostatnie 2 dni ciągle w biegu od rana do wieczora, cały czas jakieś zakupy, przygotowania, pakowanie, a to jeszcze musiałam się spotkać z koleżankami na pożegnalne piwo i dziś to już padam na twarz

No ale jutro o 6 rano wyruszam w drogę w piątek wieczorem będziemy na miejscu także trochę ta jazda potrwa

Także tego nie żegnam się z Wami, bo myślę , że będziemy mieli tam wifi postaram się odezwać z niedługim czasie.

Ściskam Was mocno, ślę buziaki i w ogóle

[Aniaa_89]

Napisane przez paulina0512

No ale jutro o 6 rano wyruszam w drogę w piątek wieczorem będziemy na miejscu także trochę ta jazda potrwa

Także tego nie żegnam się z Wami, bo myślę , że będziemy mieli tam wifi postaram się odezwać z niedługim czasie.

Ściskam Was mocno, ślę buziaki i w ogóle

bezpiecznej podróży i w ogóle udanego wyjazdu

i mam nadzieję, że będziesz miała dostęp do neta i czasem będziesz do nas zaglądać

[heroine86]

Hej

Ja na chwilę, bo padam na ryj

Napisane przez Aniaa_89

ja muszę coś zjeść, ogarnąć się itd i na 11;30 na to zaliczenie

I jak poszło zaliczenie?

Napisane przez paulina0512

No ale jutro o 6 rano wyruszam w drogę w piątek wieczorem będziemy na miejscu także trochę ta jazda potrwa

Także tego nie żegnam się z Wami, bo myślę , że będziemy mieli tam wifi postaram się odezwać z niedługim czasie.

Ściskam Was mocno, ślę buziaki i w ogóle

No to szczęśliwej podróży! i wierzę w to, że będziesz miała dostęp do cywilizacji i będziesz z nami gadać trzymaj się ciepło Kochana


Boziuuu, a ja niedawno wróciłam do domu po pracy poszłam na ten pokaz super urządzenie, ale drogie jak cho.lera robi wszystko przydałoby się babka robiła różne przysmaki, także ożarłam się jak gooopia a potem pojechaliśmy jeszcze z TŻ-tem na zakupy do Tesco bo przecież jutro wszystko zamknięte

Spadam spać, bo jutro z rana wyjeżdżamy do rodziców czeka nas 150- kilometrowa podróż

Nie wiem czy będę miała czas do Was zajrzeć, więc jakby co, to do usłyszenia w niedzielę po południu udanego weekendu!!!

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

I jak poszło zaliczenie?

Spadam spać, bo jutro z rana wyjeżdżamy do rodziców czeka nas 150- kilometrowa podróż

Nie wiem czy będę miała czas do Was zajrzeć, więc jakby co, to do usłyszenia w niedzielę po południu udanego weekendu!!!

beznadziejne było
ale dałam radę i udało się zaliczyć

ej no, zostawiasz nas
u rodziców chyba masz neta, więc możesz do nas zaglądać


obejrzałam nowy odc PLL
a zaraz chyba spadam spać
dobranoc

[heroine86]

Sieeeeeeeeeeemaaaaaaaaaa! !!!

A co tu tak cicho? Gdzie Was wcięło do jasnej ciasnej? Ja wiem, że Euro, ja wiem, że sesja ale heloł priorytety znacie chyba?


Ja wróciłam do domu w końcu weekendos na plus, chociaż pogoda średnia ale odpoczęłam o jedzenie nie pytajcie dzisiaj to w ogóle poszalałam wypiłam właśnie Redd'sa i zjadłam chipsy Lays Prosto z Pieca dobrze, że pół na pół z TŻ-tem

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Sieeeeeeeeeeemaaaaaaaaaa! !!!

A co tu tak cicho? Gdzie Was wcięło do jasnej ciasnej? Ja wiem, że Euro, ja wiem, że sesja ale heloł priorytety znacie chyba?


Ja wróciłam do domu w końcu weekendos na plus, chociaż pogoda średnia ale odpoczęłam o jedzenie nie pytajcie dzisiaj to w ogóle poszalałam wypiłam właśnie Redd'sa i zjadłam chipsy Lays Prosto z Pieca dobrze, że pół na pół z TŻ-tem

no w końcu się pojawiłaś
dziewczyny zaginęły w akcji i nawet nie było z kim pisać a sama ze sobą przecież gadać nie będę

dobrze, że weekend udany

u mnie też porażka
odkąd zaczęło się Euro to totalny pogrom czuję się normalnie upasiona jak świnia
codziennie przy meczach % i inne niezdrowe przekąski brzuch mam jak ciążowy, w ogóle widzę w oczach jak tyje
masakra


jutro o 9 mam egzamin. Trzymajcie

[heroine86]

Dzień dobry

Napisane przez Aniaa_89

u mnie też porażka
odkąd zaczęło się Euro to totalny pogrom czuję się normalnie upasiona jak świnia
codziennie przy meczach % i inne niezdrowe przekąski brzuch mam jak ciążowy, w ogóle widzę w oczach jak tyje
masakra


jutro o 9 mam egzamin. Trzymajcie

Ania, bierzemy się za siebie! Koniec z niezdrowym żarciem! lato przed nami!

trzymam


A ja jestem nieprzytomna ciężko jest wrócić do pracy po 4 dniach laby

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Dzień dobry


Ania, bierzemy się za siebie! Koniec z niezdrowym żarciem! lato przed nami!

trzymam


A ja jestem nieprzytomna ciężko jest wrócić do pracy po 4 dniach laby

hej

no dobrze by było się zmobilizować
ale niestety, sesja i Euro nie sprzyjają odchudzaniu

też się nie wyspałam
mógł zrobić później ten egzamin a nie o takiej nieludzkiej godzinie
ja niby jestem przyzwyczajona do wczesnego wstawania, bo jak nie praca, to uczelnia, ostatnio jak miałam wolne to i tak wcześnie wstawałam, żeby się uczyć no ale dziś wybitnie się nie wyspałam

[heroine86]

Hej

Ja dzisiaj znowu poległam tak jak piszesz Aniu Euro nie sprzyja odchudzaniu chleję Redd'sa żurawinowego i oglądam mecz

Ania, jak egzam?

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Ja dzisiaj znowu poległam tak jak piszesz Aniu Euro nie sprzyja odchudzaniu chleję Redd'sa żurawinowego i oglądam mecz

Ania, jak egzam?

ja też poległam

od lipca biorę się ostro za odchudzanie
wcześniej raczej nic z tego nie będzie

średnio
ciężki przedmiot ogólnie, ale test był, więc co nie wiedziałam to postrzelałam no i zobaczymy czekam na wyniki, mam nadzieję, że się uda

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

ja też poległam

od lipca biorę się ostro za odchudzanie
wcześniej raczej nic z tego nie będzie

średnio
ciężki przedmiot ogólnie, ale test był, więc co nie wiedziałam to postrzelałam no i zobaczymy czekam na wyniki, mam nadzieję, że się uda

Co tam zjadłaś dobrego?

Weź, niech ten czerwiec się skończy a gdzie tu do lipca

Na pewno będzie zaliczone kiedy masz wyniki?

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Co tam zjadłaś dobrego?

Weź, niech ten czerwiec się skończy a gdzie tu do lipca

Na pewno będzie zaliczone kiedy masz wyniki?

i % i z jedzeniem poszalałam
masakra jest w ogóle tak się fatalnie ze sobą teraz czuję, taka gruba i w ogóle a kompletnie nic nie robię, żeby się jakoś ogarnąć, tylko od kilku dni totalna rozpusta no porażka jakaś
a potem będę płakać, że przytyłam nie wiadomo ile i jak ja schudnę
porażka

jakoś w tym tygodniu mają być

zamówiłam sobie kołyskę do brzuszków na allegro

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

i % i z jedzeniem poszalałam
masakra jest w ogóle tak się fatalnie ze sobą teraz czuję, taka gruba i w ogóle a kompletnie nic nie robię, żeby się jakoś ogarnąć, tylko od kilku dni totalna rozpusta no porażka jakaś
a potem będę płakać, że przytyłam nie wiadomo ile i jak ja schudnę
porażka

jakoś w tym tygodniu mają być

zamówiłam sobie kołyskę do brzuszków na allegro

Weź, u mnie to samo tragedia muszę się ogarnąć

to trzymam dalej

Oooo, to będzie nowa motywacja za ile?

Oglądam meczyk Ukraina rządzi!