Pierwsze śniegi już za nami, a my jeszcze jesteśmy pannami! PM 2013 cz. 29

[meg22]

Napisane przez melleczka

My mamy kupione 200 butelek na koronę (ok. 30 osób), bramy, wesele (150 osób) i poprawiny ok. 40 osób.



Dziewczyny co Wy z tą wódką będziecie robić?

Libacja przez następne dni ... tygodnie

[melleczka]

Napisane przez malinka9191

a co do poprawin.
Robimy dla najblizszych z tym ze nietypowo, u mnie bedzie moja rodzina, u TZta jego. I my bedziemy najpierw u jednych pozniej u drugich

Moi rodzice mieli takie wesele Mamy goście byli u niej, a taty goście bawili się u niego A młodzi tak kursowali Nie wiem ile tych ludzi było wszystkich ale pewnie z 300

[Yavanna84]

Napisane przez kasia_kuku

o co ustaliliście? Bo u mnie będzie pewnie 50 na 50 - kto chce rosołek to rosołek a druga zupa to może.. krem z borowików

U nas będzie tylko rosół, nie mamy opcji drugiej zupy w cenie menu.

[meg22]

Napisane przez kasia_kuku

o co ustaliliście? Bo u mnie będzie pewnie 50 na 50 - kto chce rosołek to rosołek a druga zupa to może.. krem z borowików

krem ze szparagów jest świetny

[kasia_kuku]

Napisane przez Viollet87

O to to, rosół na weselu być musi (przynajmniej na moim ), a barszcz z krokietem o 3 czy 4 nad ranem to cudowna sprawa

taki rosołek o 17/18 kiedy od 9 rano nie miało się nic w gębie

[melleczka]

Napisane przez Yavanna84

W ogóle ilość wódki mnie przeraża, a nie znalazłam żadnego miejsca w Warszawie, gdzie można ją ewentualnie zwrócić. Znajomy miał o.5l na osobę i połowa została...

Bo to jest prawidłowy przelicznik. My mamy 0,66l na osobę i na bank zostanie. Bo liczyliśmy wszystkich. Mimo tych poprawin i korony to jestem pewna, że zostanie.

[Yavanna84]

Latem podałabym chłodnik.

[Anaelle]

Napisane przez zytka26

Nie ma w Lbn tej perfumerii zreszta tu niczego nie ma

nie no, nie przesadzajmy, coś tam jest, Douglas chyba jest no i sephora też... a słyszałam że ostatnio otworzyli h&m na deptaku i lud się rzucił

Edit: http://www.kurierlubelski.pl/artykul...ecia,id,t.html

[tinka:)]

Napisane przez Yavanna84

Do Paryża lecimy po ślubie, ale raczej nie tanimi liniami jeśli by była sesja ślubna. Nie dałabym im mojej sukni ślubnej do przewiezienia.

Bardziej mi chodziło o samą sesję, czyli dobrego fotografa na miejscu. Ja póki co znalazłam jednego, ale nie wiem czy TŻ się zgodzi zabrać garnitur w podróż plus robić kolejną sesję.

Ja o suknię się nie martwię.. w pokrowiec i do walizki , a w hotelu można się uśmiechnąć do pana z recepcji ,żeby użyczył żelazka. Bardziej martwiłoby mnie podróżowanie metrem w sukni ślubnej

[Kyiia]

Napisane przez melleczka

Bo to jest prawidłowy przelicznik. My mamy 0,66l na osobę i na bank zostanie. Bo liczyliśmy wszystkich. Mimo tych poprawin i korony to jestem pewna, że zostanie.

My kupiliśmy 240 butelek 0.5l...
Co to jest ta korona? Przewinęła się w kilku postach.

[gosius91]

haaallooo dziewczeta idziecie jak burza. Ajc ale od kilkunastu stron jestem na bierzaco. Lecz brak czasu na udzielanie sie. Jestem z siebie dumna posprzatalam cala lazieneczke i troche ja odswiezylam dodatkami koszem wikinowym na kosmetyki, wieszaczki nowe, swiece zapachowe Mmm

co do wodki? Hmm, mi to obojetne co oni tam wymysla, slyszalam o jakims polonezie czy jak to sie zwie, i panu tadeuszu. -.- nie wiem, nie znam sie, nie pijam wiec mi to bez roznicy co do butelki, zawsze mozna pod goraca woda pozbyc sie etykiety, dac swoja pod wzor zaproszen, winetek czy czego tam dusza zapragnie. Tak ja to rozumuje bo co z tego, ze butelka bedzie elegancka, jak goscie beda nie zadowoloni ze smaku, jakosci wodki. Podejrzewam ze u mnie jesi by mieli wybierac miedzy ladna a dobra. Wzieli by dobra, a nie to ze ma ladna butelke.

[melleczka]

Napisane przez Kyiia

My kupiliśmy 240 butelek 0.5l...
Co to jest ta korona? Przewinęła się w kilku postach.

To coś jak śląskie trzaskanie


Edit: Tylko nie trzaska się szkła, tylko ubiera dom

[Yavanna84]

Napisane przez tinka:)

Ja o suknię się nie martwię.. w pokrowiec i do walizki , a w hotelu można się uśmiechnąć do pana z recepcji ,żeby użyczył żelazka. Bardziej martwiłoby mnie podróżowanie metrem w sukni ślubnej

Chodzi mi o to, że tanie linie mają żenującą politykę w razie zagubienia bagażu. Moja suknia do podręcznego nie wejdzie, zresztą po zmianach to wejdzie do niego niewiele. Jak ktoś ma lekką muślinową suknię, to spoko. Ale u mnie jest opcja tylko z bagażem rejestrowanym, a ta z marszu odpada. Liczę na to, że LOT da dobre ceny w Szalonej Środzie

[ennostiel]

Napisane przez Yavanna84

TŻ stwierdził, że jak nie będzie rosołu, to on wychodzi.

Napisane przez melleczka

My mamy kupione 200 butelek na koronę (ok. 30 osób), bramy, wesele (150 osób) i poprawiny ok. 40 osób.



Dziewczyny co Wy z tą wódką będziecie robić?

Napisane przez Kyiia

My kupiliśmy 240 butelek 0.5l...
Co to jest ta korona? Przewinęła się w kilku postach.

O rany, przerażacie mnie ilościami wódki My liczymy 50-60 butelek 0,5 na ok. 80 osób, przy czym u nas jest raczej mało faktycznie pijących...

[Xiezniczka89]

Napisane przez melleczka

To coś jak śląskie trzaskanie


Edit: Tylko nie trzaska się szkła, tylko ubiera dom

A gdzie się niby to trzaska? Nie wiem dalej o co chodzi z tą koroną

[zytka26]

Napisane przez Anaelle

nie no, nie przesadzajmy, coś tam jest, Douglas chyba jest no i sephora też... a słyszałam że ostatnio otworzyli h&m na deptaku i lud się rzucił

Edit: http://www.kurierlubelski.pl/artykul...ecia,id,t.html

ile razy jestem w Sephorze to trafiam na niemiłe panie

O H&M ostatnio opowiadała mi koleżanka jak przechodziła akurat deptakiem to otwierali.

[ennostiel]

Napisane przez melleczka

To coś jak śląskie trzaskanie


Edit: Tylko nie trzaska się szkła, tylko ubiera dom

O rany? Co? Nic nie rozumiem

[Viollet87]

Napisane przez Yavanna84

W ogóle ilość wódki mnie przeraża, a nie znalazłam żadnego miejsca w Warszawie, gdzie można ją ewentualnie zwrócić. Znajomy miał o.5l na osobę i połowa została...

Tym bardziej cieszę się, że nam wódkę zapewnia sala. My tylko podajemy ilość osób i wybieramy markę. O ilość martwią się menadżerowie, ma nie braknąć. Płacimy za flaszki które zostały otwarte.

Napisane przez kasia_kuku

taki rosołek o 17/18 kiedy od 9 rano nie miało się nic w gębie

Nie no, ja zazwyczaj jem coś przed wyjściem na wesele, przed własnym ślubem też zamierzam coś zjeść zanim wskoczę w suknię, żeby mi nie burczało w brzuchu podczas przysięgi Ale i tak uwielbiam rosół na weselach. Jest raczej tłusty, więc to doskonały podkład pod wódkę

[Kyiia]

Napisane przez melleczka

To coś jak śląskie trzaskanie


Edit: Tylko nie trzaska się szkła, tylko ubiera dom

I tak nic mi to nie mówi Nigdy nie widziałam korony czy trzaskania, albo nie wiem że to o to chodzi.

[malinka9191]

Napisane przez melleczka

Moi rodzice mieli takie wesele Mamy goście byli u niej, a taty goście bawili się u niego A młodzi tak kursowali Nie wiem ile tych ludzi było wszystkich ale pewnie z 300

wesele takie odpada, ale poprawiny mi nie przeszkadzaja. Tym bardziej, ze jedne beda wczesniej drugie kilka godzin pozniej

Napisane przez kasia_kuku

taki rosołek o 17/18 kiedy od 9 rano nie miało się nic w gębie

o tej godzinie to my juz dawno po rosolku bedziemy

Napisane przez tinka:)

Ja o suknię się nie martwię.. w pokrowiec i do walizki , a w hotelu można się uśmiechnąć do pana z recepcji ,żeby użyczył żelazka. Bardziej martwiłoby mnie podróżowanie metrem w sukni ślubnej

powiem tak z doswiadczenia, ze to zalezy jakim metrem i w jakich godzinach sie jedzie. Miesiac tez w sumie wazny.
Bo do niektorych nie ma szans wsiasc czasem w sukni.
Jeszcze zalezy gdzie chce sie robic zdj bo czasem jest mozliwosc dojazdu RER-em a tam ludzi mnie zazwyczaj i w ogole.

Swoja droga jakies 3 tyg temu jechaly ze mna metrem 2 mlode pary i fotograf

[Yavanna84]

Napisane przez Viollet87

Tym bardziej cieszę się, że nam wódkę zapewnia sala. My tylko podajemy ilość osób i wybieramy markę. O ilość martwią się menadżerowie, ma nie braknąć. Płacimy za flaszki które zostały otwarte.

A jak z ceną? Bo ja w takich opcjach widziałam wódkę za 30zł butelka...

[meg22]

Napisane przez Xiezniczka89

A gdzie się niby to trzaska? Nie wiem dalej o co chodzi z tą koroną

W niektórych rejonach w woj. pomorskim się np trzaska ale u mnie tego nie ma

[Kyiia]

Napisane przez ennostiel

O rany, przerażacie mnie ilościami wódki My liczymy 50-60 butelek 0,5 na ok. 80 osób, przy czym u nas jest raczej mało faktycznie pijących...

No ale u mnie wesele na 160 osób, do tego poprawiny kolejne ponad 80. No i z tej ilości chce jeszcze na bramy i na ewentualne podziękowania mieć.

[kamila2709]

Napisane przez melleczka

My mamy kupione 200 butelek na koronę (ok. 30 osób), bramy, wesele (150 osób) i poprawiny ok. 40 osób.



Dziewczyny co Wy z tą wódką będziecie robić?

no u nas liczą 0,5l na os na wesele, czyli 50 butelek, a na polterabend liczę że przewinie się przynajmniej 100 os + poprawiny ok 60os no to nastepne 50 butelek potrzeba, czyli 100 butelek 0,5l mysle ze musi być, a jak coś zostanie to trudno

[gosius91]

korona u mnie zazwyczaj jest w czwartek badz w piatek. Jest to ubieranie drzwi, bram. Osoby stanu wolnego pleta korone. Zywa choine. I sie wiesza, ubiera kwiatami, daje wstazke szczesc boze mlodej parze zazwyczaj. Balony na brame czy cos tam. A pozniej jak mlody odbierze u siebie, jedzie do mlodej i to samo, i tam po skonczonej pracy jest yyy zabawa. Alkohol, muzyka, jedzonko. Ogolnie fajna sprawa. Dobry wstep do wesela. Hehe

[Xiezniczka89]

Napisane przez meg22

W niektórych rejonach w woj. pomorskim się np trzaska ale u mnie tego nie ma

Gdzie w sensie na sali, pod domem czy jak I co- rozbija się butelki?

[ennostiel]

Rany, u mnie w Szczecinie nigdy o koronach i innych takich nie słyszałam

[Kyiia]

Napisane przez gosius91

korona u mnie zazwyczaj jest w czwartek badz w piatek. Jest to ubieranie drzwi, bram. Osoby stanu wolnego pleta korone. Zywa choine. I sie wiesza, ubiera kwiatami, daje wstazke szczesc boze mlodej parze zazwyczaj. Balony na brame czy cos tam. A pozniej jak mlody odbierze u siebie, jedzie do mlodej i to samo, i tam po skonczonej pracy jest yyy zabawa. Alkohol, muzyka, jedzonko. Ogolnie fajna sprawa. Dobry wstep do wesela. Hehe

Już rozumiem No to u mnie się tego zwyczaju nie praktykuje. Ja też nie będę podsuwać "genialnych" pomysłów znajomym

[melleczka]

Napisane przez Xiezniczka89

A gdzie się niby to trzaska? Nie wiem dalej o co chodzi z tą koroną

Napisane przez ennostiel

O rany? Co? Nic nie rozumiem

Napisane przez Kyiia

I tak nic mi to nie mówi Nigdy nie widziałam korony czy trzaskania, albo nie wiem że to o to chodzi.

Korona to potoczna nazwa. Chodzi o to, że do młodej i do młodego przychodzi młodzież, pletą ze świerka taki duży łańcuch, zawieszają go nad drzwiami wejściowymi do domu i ozdabiają kokardami, kwiatami. Tak było dawniej. Teraz zazwyczaj zamawia się gotową tą "koronę" ze świerka i trzeba ją tylko zawiesić. Oczywiście cała ta impreza jest mocno zakrapiana.
My pewnie zrobimy grilla

Napisane przez Viollet87

Nie no, ja zazwyczaj jem coś przed wyjściem na wesele, przed własnym ślubem też zamierzam coś zjeść zanim wskoczę w suknię, żeby mi nie burczało w brzuchu podczas przysięgi

Obowiązkowo

Napisane przez malinka9191

wesele takie odpada, ale poprawiny mi nie przeszkadzaja. Tym bardziej, ze jedne beda wczesniej drugie kilka godzin pozniej

Podobno wcześniej takie wesela się robiło

[Viollet87]

Napisane przez Yavanna84

A jak z ceną? Bo ja w takich opcjach widziałam wódkę za 30zł butelka...

Ceny bardzo normalne, między 20 a 30 zł Stock bodajże 22 zł za butelkę. I tak opłaca nam się bardziej niż kupić w hurtowni za 20 zł i płacić 5 zł korkowego od sztuki