O dzidzie sie staramy,i na dwie kreski tak dlugo czekamy:(problemy,problem y i problem

[Limonelka]

No to wracam TU . Ten cykl jakiś beznadziejny mam, bo dni płodne przypadają idealnie na świeta - jak bedziemy u moich rodziców :P
No ale trzeba będzie działac

[Lucy31]

Napisane przez Limonelka

No to wracam TU . Ten cykl jakiś beznadziejny mam, bo dni płodne przypadają idealnie na świeta - jak bedziemy u moich rodziców :P
No ale trzeba będzie działac

No, ale może chwilke sami miec będziecie
Trzymam kciuki za świąteczne bara bara

[Limonelka]

Haha obawiam się, że właśnie tylko w nocy, ale może być zabawnie. Jak na razie testy owulacyjne sie zaczęły bo w zeszłym miesiącu cykl mi się rozlegulował.
Ale nic - najwyżej kolędy podgłośnimy

[czarownica_tea]

linka- choinka jest boooska
my się zabierzemy za kupowanie i ubieranie dopiero w niedzielę. Dziś jak wrócimy muszę pomolestować TŻta, bo już dużymi krokami nadchodzi ovu

[czarna_mala]

Witam się

Napisane przez Lucy31

Troche dziwnie że funcjonują dwa wątki hehe
Faktycznie, zawsze się najpierw dokańczało jeden a potem szło w drugi.

Tylko zobaczcie ile tam nowych osób zawitało, tu nie chcą przyjść coś, a szkoda by było jakby zniknęły

fajnei by było, ajkby jednak siętu zjawiły pomogły dokończyć stary wątek, wkurza mnie taka rozbieżność

Napisane przez wpaula

Czarna mala tutaj jest natłok informacji wszstko mzoe się pomylić)

Nie da się tego ukryć

Napisane przez Lucy31

Pobolewa mnie dzis prawy jajnik, ten, w którym moja konowałka ponoć widziała pęcherzyk hmmmm

Mnie tak bolał jajnik, jak miałam torbiel

Napisane przez emi 84

Mój idzie na badanie nasienia po nowym roku ale nie jakoś zaraz ale batami go tam zaprowadzę jak będzie trzeba

Szczytu Rysy zazdroszczę ja byłam najwyżej na Świnicy i na Krzyżne
Ja miałam takie szczęście, że mój mąż, bez problemu i bez namawiania poszedł na badanie SAM (chciałam wziać wolne, ale stwierdził, że nie potrzebnie), czuł się jakby odpowiedzialny za to, że nie mogę zajść (choć to był dopiero początek) i wiem, że bardzo pragnie tgo dziecka i nie raz udowodnił mi, że będzie dobrym tatą

Napisane przez Linka1984

przed salfazinem miał 71mln/1ml nasienia a teraz 96mln czyli lek działa...

Mój miał bardzo dobre wyniki nasionek, ale łyka Salfazin znowu nic nie przeszkadza w tym, żeby miał wzorowe

Napisane przez Kiara_kier

Ja przeciwbólowych staram się w ogóle nie brać, tylko naturalnymi metodami się wspomagać. A jak muszę, to biorę i trudno. Teraz na szczęście @ nie mam tak bolesnych, ale przez kilka lat wcześniej miewałam, do tego intensywne (generalnie tak mnie bolało, że na d*pie usiąść nie mogłam, później lekarz powiedział, że własnie mam ból w tych okolicach bo mam tyłozgięcie macicy) i zdarzało mi się po prostu wystawić tyłek do zastrzyku.

Ja też staram się brać przeciwbólowe jak już muszę @ nie mam bardzo bolesnych, zawsze jestem w stanie znieść ten ból, a jak już nie mogę wytrzymać, to najpierw piję gorącą herbatę, bo pomaga mi rozgrzewanie brzucha

Napisane przez franszesa

Witam, staramy się o dzidzię już równo 2 lata. Wszystkie wyniki mamy b.dobre.

Witaj

Napisane przez emi 84

Zapomniałam napisać,że u mnie nastąpił mały 'cud' i pewnie żadna z Was przez to nie przechodziła ale napiszę mimo to.Wczoraj miałam 100% ochotę na seks pierwszy raz od hmmm wielu miesięcy a nawet roku (!).Nie wiem czy bronek czy co ale dawniej to jak seks= ból w środku.Masakra jakaś.Nie mówię bo kochałam się z mężem ale albo się zmuszałam albo bolało.
No tak zaczęłam się nawet zastanawiać czy to moja wina czy mnie mąż nie podnieca a wczoraj to rzuciłam się na niego i sam mówił,że w szoku jest a od rana o niczym nie myślę tylko o seksie

Ranyyy musiałam się wygadać

No brawo może trafiłaś na 'te' dni

dobra nadrabiam dalej

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez czarownica_tea

ja od dziś zapodaje testy ovu chociaż wiem (jakoś tak), że ovu będzie 14 dc- jeszcze się jajniki nie rozkręciły z pełną mocą i śluz jeszcze nie do końca taki jak potrzeba także od dziś działamy z przerwą w piątek

Już testy owu? Dopiero co @ przyzlazła, rany jak ten czas szybko leci

Napisane przez malinka1984

Czarownica w moim przypadku nie da się nic raz,dwa,trzy załatwić ponieważ nawet jak odstawię w styczniu zastrzyki to @ może sie nie pojawić tak od razu...nawet do 7 tyg. potem badania wiec obstawiam że tak koło kwietnia coś będzie można działać z rezultatem-oby.

Miejmy nadzieję, że to tylko czarny scenariusz, ja trzymam kciuki za szybsze efekty

Napisane przez Linka1984

Kochana to juz tyle trwa i tyle przeszłaś..ze nawet jesli to potrwa do kwietnia to dasz rade pewnie przezyć. Za to w maju oblewamy Twoją ciąże

Taaa...Ty do maja, to chyba soczkiem co najwyżej bedziesz oblewać

Napisane przez emagi

No to ja tu przychodzę coby nie robić problemu melduję że mam 27 lat i jestem w trakcie 1cs

Witaj

Napisane przez pszczola189

a ja mam przodozgięcie, tak dla odmiany

Ja też wyczytałam na wypisie ze szpitala, że mam przodozgięcie i moja Gin też tak mówiła

Napisane przez Linka1984

zaczelam się przyglądac i przygladac..co masz na mysli? samobójczego plemnika spadającego na głowe?
czekamy na wyniki , wejde wieczorem specjalnie zobaczyc co tam Ci wyszło ciekawego
nie wiem chyba mam 2dpo a boli mnie jak przed @ , jak ja nie znosze swojej macicy i jajników..jakbym mogła bym to wszystko w cholere wycieła i spaliła!

Linka poczekaj z tym wycinaniem i spalaniem, jeszcze Ci się przyda

[czarna_mala]

Napisane przez Limonelka

No to wracam TU . Ten cykl jakiś beznadziejny mam, bo dni płodne przypadają idealnie na świeta - jak bedziemy u moich rodziców :P
No ale trzeba będzie działac

Hehe ja zaszłam prawdopodobnie 1-2 listopada, w takie mało przyjemne święta, ale się udało może to była magia Świąt Wszystkich świętych

[Kiara_kier]

Napisane przez Limonelka

No to wracam TU . Ten cykl jakiś beznadziejny mam, bo dni płodne przypadają idealnie na świeta - jak bedziemy u moich rodziców :P
No ale trzeba będzie działac

oj ja też nie lubię tak jak jesteśmy u rodziny
Zostaje Wam noc, albo ewentualnie.. samochód poczas jakiej wycieczki

Lucy: ja jestem bardzo ciekawa co tam się dzieje w Twoich jajnikach w tym cyklu...
a weź nic mi nie mów o wydatkach :/ Ja od stycznia zaczynam u Uczelni dodatkowe przedmioty (dodatkowe = płatne), bo chcę mieć jeszcze taki jeden dokument istotny w przyszłej pracy i cholera za 20 zajęć + praktyki chcą ode mnie... 1050zł!!
Co do pichcenia - ja dziś znowu zupę gotowałam wygląda to jak dietetyczny krupnik (po prostu bez tłuszczu i mięsa). Muszę powiedzieć, że wyjątkowo mi smakuje, zjadłam 2 miseczki i fajnie mnie ogrzało.
A po świętach też planuję zrobić lazanię Tyle, że będzie z mięsa mielonego drobiowego a nie wieprzowego (u nas w mięsnym mielą pierś z kurczaka jak się poprosi).

franszesa: witaj
heh, to nie fajnie robił Twój facet. Mój TŻ myje ręce na pewno, bo czasami jesteśmy w tym samym czasie w łazience, to widzę Poza tym gdyby miał taki nawyk, to wysypki pojawiłyby się duużo wcześniej, a to pierwszy raz. Mam małe podejrzenia w związku z tym skąd w tym terminie mogły sie pojawić, ale to temat nie na forum.

gawronka: powodzenia w nowym cyklu

Linki choinka fajna, taka zgrabna
nic nie wycinaj i nie pal, bo dzidziocha nie będzie
co do bromka - możesz iść do rodzinnego z opakowaniem po bromku i na pewno Ci wypisze ja tak robię z Dostinexem.

emagi: witaj na wątku Kiedy termin @?

Pszczółko: dziękuję za zaproszenie do K.
btw widzę, że jutro minie miesiąc od momentu kiedy zobaczyłaś na teście II kreski

wpaula: coś dziwnego z tym czekaniem 3h Przy mnie był lekarz jak robiłam (moja mama) i ona nawet sama wepchnęła mnie przed kolejkę do pielęgniarki, bo to była 9 a o 10 odjeżdżały próbki do labo, a miałam mieć później jeszcze jedno pobranie po tym leku. A wstałam z godzinę wcześniej (tyle mi droga zajęła + ogarnięcie się), więc absolutnie 3h nie czekałyśmy.

emi: świetne wieści! Libido powróciło po tak długim czasie - na pewno TŻ jest przeszczęsliwy
W ogóle to od czego Cię tam bolało w czasie seksu? Jakaś nadżerka/tyłozgięcie (niektórych to boli) czy co?

Natus: my w tej chwili wynajmujemy mieszkanie na spółę z inną parą (wcześniej mieliśmy kawalerkę, ale chcieliśmy trochę przyoszczędzić i będziemy tu siedzieć aż nie będę miała większego brzucha, a może do tamtej pory uda się już uzbierać całą sumę na własne mieszkanko, bo mamy już 80% kaski), więc ciężko byłoby "jechane domestosem po całym domu". W sumie może to jest jakiś trop... mieszkamy tu od 1.07 a to się zaczęło w II połowie lipca... może to ta kanapa nasza? W końcu wcześniejsi lokatorzy tez jej używali... odkurzyliśmy ją i to tyle. Prześcieradło i pościel mieniam średnio raz na 1,5 tyg., wszystko regularnie piorę, więc to nie od tego..


TŻ od derm-wener. dostał znowu maść Mówi, że ostatni raz u niej był.
Ja się chyba przeziębiłam tym lataniem po dworze :/

[isiak88]

Cześć laseczki

Trochę naprodukowałyście, a od wczoraj nie miałam czasu do was zajrzeć. Zawsze ostatnie dni przed świątami to taki sajgon. Na szczęście już niedługo czeka nas odpoczynek

Napisane przez malinka1984

Witajcie.U mne zjazd...depresja ogólna.Zastanawiam się grubo nad przerwaniem kuracji tzn.chce zakonczyc zastrzyki 02.01 czyli po 3 zastrzyku a nie po 5...musze to skonsultować z ginką,ale mam już dosyć czekania,dla mnie to jałowy czas...:'(

Przykro mi, kochana . Faktycznie taki czas zawieszenia musi być trudny, zwłaszcza, że to tyle musi trwać. Myślę, że to dobry pomysł porozmawiać z ginką, aby skończyć po 3 zastrzyku.

Napisane przez franszesa

Witam, staramy się o dzidzię już równo 2 lata. Wszystkie wyniki mamy b.dobre.


U nas też jakiś czas temu był taki problem, skończył się, gdy TŻ mył ręce przed wejściem i po wyjściu z toalety

Witaj
Chodzicie do kliniki niepłodności? Jakie badania robiliście? Co lekarze mówią?

Napisane przez Lucy31

No to dobrze wiedzieć że to działa, gratuluję dobrze zaopatrzonego sprzętu w domu
Mój to je juz prawie 3 miechy, może coś to da

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------


Wiem kochana jak to jest z tymi finansami. Mamy to samo, oszczędzamy gdzie się da. Jeszcze nam taki styczniowy parotysięczny wydatek doszedł, no nie ma bata, trza oszczędzać

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------



Witamy

Dziewczyny, ja się dziś rozpieszczam lazanią. No musiałam się czymś zająć. Jak wlazłam do kuchni rano tak jeszcze nie wyszłam.
Dla męża bitki a dla mnie lazania. On tego nie tyka.
Planuję jeszcze pomidorówkę.

Prawy jajnik cały czas pokłuwa

Kocham kuchnię włoską Uwielbiamy z mężem wszelkie makarony. Dziś mój mąż gotował ragu alla bolognese z http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_...i/przepis.html

Napisane przez wpaula

Dziewczyny krew oddana na badania !! Wyobrazcie sobie ze wchodzę do ganinetu i babka się mnie pyta który dzień cyklu no to ze 4 , czy jestem na czczo - tak , o której pani wstała , ja ze o 8 a ona do mnie to nikt pani nie poinformowal ze co najmniej 3 h po wstaniu badania się robi to bardzo istotne i mowi zapraszam pania przed gabinet i proszę przyjść jak mina 3 h :O no i musiałam czekac 40 min weszłam jak już minely moje 3 h ;p pobranie było i wyniki po 15 dzisiaj

zrobiłam testosteron prolaktynę lh estradiol tsh ft3 ft4 i fsh

Mam nadzieje ze cos się dziś rozjasni

Pierwsze słyszę o tym, aby być co najmniej 3 godziny po wstaniu To trudne biorąc pod uwagę, że trzeba być przecież na czczo i często laboratoria pobierają krew tylko do 10...

Napisane przez emi 84

Zapomniałam napisać,że u mnie nastąpił mały 'cud' i pewnie żadna z Was przez to nie przechodziła ale napiszę mimo to.Wczoraj miałam 100% ochotę na seks pierwszy raz od hmmm wielu miesięcy a nawet roku (!).Nie wiem czy bronek czy co ale dawniej to jak seks= ból w środku.Masakra jakaś.Nie mówię bo kochałam się z mężem ale albo się zmuszałam albo bolało.
No tak zaczęłam się nawet zastanawiać czy to moja wina czy mnie mąż nie podnieca a wczoraj to rzuciłam się na niego i sam mówił,że w szoku jest a od rana o niczym nie myślę tylko o seksie

Ranyyy musiałam się wygadać

Super że nastąpiła taka odmiana
Ja mam mega chcicę tylko w czasie owu, a przed @ to masakra z ochotą...

Napisane przez emagi

No to ja tu przychodzę coby nie robić problemu melduję że mam 27 lat i jestem w trakcie 1cs

Witaj
Napisz coś o sobie

Napisane przez Linka1984

tadaaam

Śliczna choinka
U nas w tym roku rezygnujemy ze wszelkich świątecznych ozdób, bo i tak nas nie będzie w domu przez całe święta.

Napisane przez Limonelka

No to wracam TU . Ten cykl jakiś beznadziejny mam, bo dni płodne przypadają idealnie na świeta - jak bedziemy u moich rodziców :P
No ale trzeba będzie działac

Witaj
Nie wiem, co pisałaś na nowym wątku (jakoś mi umknęło), w którym cs jesteś?

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez czarna_mala

Hehe ja zaszłam prawdopodobnie 1-2 listopada, w takie mało przyjemne święta, ale się udało może to była magia Świąt Wszystkich świętych

Haha nieźle
Szkoda, że jeszcze nie przyszła Ci ta @, wtedy mogłabyś zaszaleć w Boże Narodzenie lub Nowy Rok

[czarna_mala]

Malinka, Kingula zapraszam do klubu w sprawie Kiary

[emagi]

o kurcze a co mam o sobie pisać, chyba bym was zanudziła @ będe miała dopiero w styczniu, jestem jeszcze niby przed dniami płodnymi, które teoretycznie wypadną w święta i też będziemy u moich rodziców, a wyrko czasem trzeszczy ale cel uświęca środki w piątek ide do gin, będą wyniki toksoplazmozy no i zobaczymy co tam dalej mi zleci z badań.

[czarna_mala]

Linka, świetna choinka uwielbiam choinki i wogóle wszystko co związane ze świętami mój Mąż właśnie pojechał do leśniczego po choinkę, więc albo dziś albo jutro będziemy ubierać

Napisane przez Limonelka

No to wracam TU . Ten cykl jakiś beznadziejny mam, bo dni płodne przypadają idealnie na świeta - jak bedziemy u moich rodziców :P
No ale trzeba będzie działac

nareszcie

Napisane przez isiak88

Haha nieźle
Szkoda, że jeszcze nie przyszła Ci ta @, wtedy mogłabyś zaszaleć w Boże Narodzenie lub Nowy Rok

chciałabym, żeby przyszła, ale dziś mam jeszcze większego gluta niż wcześniej z tym, że ma on raz brązowy kolor a raz przezroczysty

[isiak88]

emagi, to trzymam kciuki za owocny 1cs Jak długie masz cykle? Regularne? Ja byłam mega podekscytowana 1 cs teraz już to podekscytowanie minęło, zwłaszcza w 1 fazie cyklu

Czarna, a jest powiedziane ile można czekać na @ po #? Wywołuje się sztucznie taką @?

[czarna_mala]

Napisane przez isiak88

Czarna, a jest powiedziane ile można czekać na @ po #? Wywołuje się sztucznie taką @?

Nie ma pojęcia, kazali czekać, to czekam organizm sam musi wrócić do stanu sprzed ciąży

[wpaula]

Nie wiem dziewczyny tak mi kazali zrobic w szpittalu bo tam mialam robione badania ja tam sie nie znam kazali to zrobilam , pani w rejestracji tez o to pytala powiedzialamz e minely 3h myslalam ze jest pozniej ;p

Przedstawiam wyniki:

E2 ESTRADIOL 29,340 FAZA PECHERZYKOWA 12,5-166

fsh 7,2 3,5-12,5

lh 7,2 2,4-12,6

testosteron 0,4 0,1-0,8

prolaktyna 10,51 4,79-23,3)

tsh 1,6318 0,35-4,94

ft4 1,23 0,7-1,48

ft3 3,04 1,71-3,71


Narazie tyle zrobilam bo wiecej kasy nie mialam , co jeszcze powinnam i jak to wyglada??? nie znam sie na tych stosunkach jedno do drugiego , widze ze mam troche niski estradiol )))) MAM CHYBA PROBLEMY Z TARCZYCA MAM FT3 WIEKSZE OD FT4 ?????? HELP

[czarna_mala]

Wróciłam właśnie z kibelka, na bank mam dziś płodne

[isiak88]

Wpaula,
ja niestety nie pomogę w interpretacji. Patrząc po normach, wszystko gra

[emagi]

isiak88 cykle z tego roku to średnio 31/32 dni, raczej są w miare regularne no chyba, że cos sie czasem przesunie w sumie pod koniec listopada tak spontanicznie zaczeliśmy kombinować, że może sie wstrzelimy dobrą nowiną na święta, ale widocznie to było za późno, albo coś nie zaskoczyło. A teraz to już tak pełną parą od tego cyklu

[isiak88]

Czarna, rozumiem, że jeszcze się wstrzymujecie?

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

emagi, ale rozumiem, że na razie nie robicie testów owu i tym podobnych?

[czarna_mala]

isiak Coś Ty zabezpieczamy się swoją drogą, jak ja nienawidzę 'gumek'

[malinka1984]

Paula poziom TSH jest zależny od poziomu FT3-4, ale stosunek TSH do FT3-4 jest osobniczo i czasowo zmienny więc jest ok.

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

FSH i LH -wzorcowe

[isiak88]

Napisane przez czarna_mala

isiak Coś Ty zabezpieczamy się swoją drogą, jak ja nienawidzę 'gumek'

Też nie znoszę gumek Myślę, że nienawiść do gumek przyspieszyła naszą decyzję o rozpoczęciu starań, bo wcześniej byłam na plastrach evra i postanowiliśmy je odstawić po ślubie i jechać na gumkach . Teraz zostały nam 3 duże opakowania Durexów

[malinka1984]

Paula estradiol też jest ok bo to 4 dc.Z wyników trzeba się cieszyć Ja bym na Twoim miejscu zrobiła jeszcze to AMH dla świętego spokoju, miałabyś obraz czy się spieszyć czy nie.

[wpaula]

Napisane przez malinka1984

Paula estradiol też jest ok bo to 4 dc.Z wyników trzeba się cieszyć Ja bym na Twoim miejscu zrobiła jeszcze to AMH dla świętego spokoju, miałabyś obraz czy się spieszyć czy nie.

chcialam zrobic amh , nawet sie rozgladalam ale nigdzie nie moge tego znalezc w zadnym labaoratorium grrr

[Lucy31]

Kiara, no zobaczymy co tam wyjdzie.
U mnie tez było z mięskiem drobiowym, nie jadam innego zmieliłam sobie indyczka, mam akurat maszynkę do mięsa w domu to sobie mielę co tam popadnie

Czarna, no taki ból nie za mocny, jak przy owulacji, a odezwał się po pierwszym czopie, w opisie leku piszą, że takie mogą być następstwa
nie wiem czy to torbiel, ginka mówi, że 19mm to jeszcze nie torbiel, ale mam nadzieję, że peknie zanim urośnie do wymiarów torbieli te czopki w każdym razie mają to spowodować
zobaczymy, po @ mam sprawdzić czy jest, czy go nie ma

[malinka1984]

W klinice leczenia niepłodności bankowo robią,nie wiem gdzie masz tam najbliżej.

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Obawiam się że jak pójdziesz z takimi wynikami i wynikiami męża to pwiedzą Ci to co mi...albo się starać naturalnie albo jak się Wam spieszy IUI, tylko ja przed IUI zrobiłabym HSG jeszcze, bo Ty miałaś badaną drożność??

[wpaula]

Napisane przez malinka1984

W klinice leczenia niepłodności bankowo robią,nie wiem gdzie masz tam najbliżej.

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Obawiam się że jak pójdziesz z takimi wynikami i wynikiami męża to pwiedzą Ci to co mi...albo się starać naturalnie albo jak się Wam spieszy IUI, tylko ja przed IUI zrobiłabym HSG jeszcze, bo Ty miałaś badaną drożność??

jeszcze nie mialam hsg jestem do tylu ;p no ilaparo nie mialam , przecztalam w necie o tej tarczycy ze jesli ft3 jest mniejsze niz ft4 to niedoczynnosc i sie wystarszylam bo wpisalam objawy i wszystkie do mnie pasuja mam rece jak lody , jestem ciagle padnieta , mam sucha skore az sie luszczy miejscami ( jak bylam z tym u dermatologa to od razu powiedziala ze tarczyca daje takie objawy iz robila tsh tylko bo wiaodmo niema refundacji na dalsze no i tsh w normie ) i powiedziala ze to ejdnak nie tarczyca trzeba balsamowac tsss :P wlosy wypadaja mi garsciami i w ogole


sama jestem ciekawa co powiedza w tej klinice chyba powinni dac skierowanie na hsg ? jak mi zaproponuja inseminacje to pewnie ze sie zgodze tylko u mnie jeszce inaczej niz u ciebie bo ja mam ta torbiel na jajniku co na endometrioze wskazuje i lekarze jakos podchodza do tego inaczej w sumie jak jest podejzrenie endo to tzreba sie starac szybciej a nie np powiedza ze mama sie rok naturalnie ;p s ty nie mialas zadnych objawow endometriozy wiec uznawali cie za zdrowa ;p chyba ze sie zdziwie ;p zostalo 12 dni do wizyty bede wiedziec wszystko i podejme w koncu decyzje co robic i gdzie :P

[czarna_mala]

Napisane przez isiak88

Też nie znoszę gumek Myślę, że nienawiść do gumek przyspieszyła naszą decyzję o rozpoczęciu starań, bo wcześniej byłam na plastrach evra i postanowiliśmy je odstawić po ślubie i jechać na gumkach . Teraz zostały nam 3 duże opakowania Durexów

My mamy ostatnią z najmniejszego opakowania (bo z tego co sie orientowałam to są 3 szt., 12 szt,. i 18 szt.), no ale ostatecznie fioletowe mi podchodzą (jak już muszą), a kiedyś w przyszłości na pewno zdecyduję się na inną metodę antykoncepcji

Napisane przez Lucy31

Czarna, no taki ból nie za mocny, jak przy owulacji, a odezwał się po pierwszym czopie, w opisie leku piszą, że takie mogą być następstwa
nie wiem czy to torbiel, ginka mówi, że 19mm to jeszcze nie torbiel, ale mam nadzieję, że peknie zanim urośnie do wymiarów torbieli te czopki w każdym razie mają to spowodować
zobaczymy, po @ mam sprawdzić czy jest, czy go nie ma

trzymam kciuki, żeby to nie byłą torbielka

[czarownica_tea]

wpaula- przy niedoczynności miałabyś wysokie TSH, a Ty masz całkiem niezłe. Jeśli Cię to niepokoi i masz objawy o których piszesz zrób jeszcze aTPO w kierunku Hashimoto (ta choroba polega na okresowej niedoczynności tarczycy poprzedzonej często epizodem nadczynności).

Ja zmykam do wanny bo dopiero wróciłam z banku ehhh jak ja nienawidzę tych instytucji

[franszesa]

Napisane przez isiak88

Chodzicie do kliniki niepłodności? Jakie badania robiliście? Co lekarze mówią?

Pierwsza wizyta to badanie nasienia męża, standardowo u mnie hormony. Progesteron wyszedł dobrze, mimo to lekarz przepisał mi duphaston- brałam 3 miesiące, potem znów badania i wszystko książkowo wyszło. Następny krok to hsg - wszystko drożne,w środku też wszystko jest ok.
Teraz lekarz proponuje inseminację, ale zaznaczył też, że może być kwestią czasu jak bez pomagania nam się uda. Postanowiliśmy trochę poczekać z taką decyzją.
Leczę się u lekarza ze szpitala św Rodziny w Warszawie, tam miałam hsg.
To tak z grubsza moja "historia"

[isiak88]

Napisane przez franszesa

Pierwsza wizyta to badanie nasienia męża, standardowo u mnie hormony. Progesteron wyszedł dobrze, mimo to lekarz przepisał mi duphaston- brałam 3 miesiące, potem znów badania i wszystko książkowo wyszło. Następny krok to hsg - wszystko drożne,w środku też wszystko jest ok.
Teraz lekarz proponuje inseminację, ale zaznaczył też, że może być kwestią czasu jak bez pomagania nam się uda. Postanowiliśmy trochę poczekać z taką decyzją.
Leczę się u lekarza ze szpitala św Rodziny w Warszawie, tam miałam hsg.
To tak z grubsza moja "historia"

A dlaczego lekarz dał Ci dupka, skoro progesteron był ok? A zastanawiałaś się nad laparoskopią? Zawsze mnie dziwiła ta niepłodność idiopatyczna...