Żonki 2009 cz. XXXVI

[Gucia0987]

Hej Hej Piątek


Kurczaki, moje wczorajsze nietomstwo, nie było jednak spowodowane nie wyspaniem. Wieczorem się tak źle czułam, że awaria. Nie wiele brakło a zasłabłabym w sklepie.
Dzisiaj nadal nie jest cudownie, ale jakoś się zbieram w sobie. Mam po pracy kilka planów, mam nadzieje, że dam radę wszystko załatwić.

[ktosia86]

Hej!

Guciu zdrówka!

Wczorajsze spotkanie naukowe było owocne, także jedna prezentacja z głowy.
Cały weekend w szkole

[Gucia0987]

Napisane przez ktosia86

Hej!

Guciu zdrówka!

Wczorajsze spotkanie naukowe było owocne, także jedna prezentacja z głowy.
Cały weekend w szkole

a ile butelek na komodzie w związku z owocnym spotkaniem?

dziękuje.

[martucha84]

zdrowka!!!!!


a ja mam weekend.. w prawdzie jeszcze mam o 15 jedno spotkanie zespolu w pracy.. ale juz spokojnie... potem do mamy na kawe urodzinowa.. jutro urodziny zalegle chrzesniaka i chyba zostaniemy na noc.. a w sobote bede tworzyc cekinowe jajka na kiermasz

[ktosia86]

Napisane przez Gucia0987

a ile butelek na komodzie w związku z owocnym spotkaniem?

dziękuje.

Niestety ani jednej, bo przyjaciółka zmotoryzowana

Napisane przez martucha84

zdrowka!!!!!


a ja mam weekend.. w prawdzie jeszcze mam o 15 jedno spotkanie zespolu w pracy.. ale juz spokojnie... potem do mamy na kawe urodzinowa.. jutro urodziny zalegle chrzesniaka i chyba zostaniemy na noc.. a w sobote bede tworzyc cekinowe jajka na kiermasz

Miłego weekendu!

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

zdrowka!!!!!


a ja mam weekend.. w prawdzie jeszcze mam o 15 jedno spotkanie zespolu w pracy.. ale juz spokojnie... potem do mamy na kawe urodzinowa.. jutro urodziny zalegle chrzesniaka i chyba zostaniemy na noc.. a w sobote bede tworzyc cekinowe jajka na kiermasz

Udanego weekendu!

Ktosik a to Ci peszek

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Cześć

Od wtorku mnie nie było, tak mnie grypa rozłożyła. Prawie 40 stopni w nocy - w dzień całkiem znośnie. Ale było minęło. Od wczoraj czuję się lepiej. Dziś mąż pojechał na studia a tu co? Maja od rana kaszel, gorączka 38 stopni zadzwoniłam do pediatry i powiedziała aby przyjechać przed 16 .(mojej nie było, ale była druga też fajna ) Po badaniu osłuchowo czysto, ale ma powiększone migdałki i lekko czerwone gardło, więc jak nie przejdzie , to w poniedziałek mam się stawić, bo może to jakaś angina będzie i wtedy już antybiotyk będzie trzeba dać. Na razie tylko 2 syropki dostała i nurofon na goraczkę. Maja generalnie cały dzień mi prawie przespała, albo przeleżała. Teraz też śpi. Ale kaszel miała taki paskudny, że aż mi jej szkoda

I jeszcze dziś w bloku obok mnie ewakuowano ludzi, bo granaty jakieś znaleźli w piwnicy pełno policji było, myślałam, że do tego lekarza nie zdążę bo albo korek albo droga zablokowana

[śliweńka]

Madzia zdrowia dla Was

[Madzialenka12344321]

Napisane przez śliweńka

Madzia zdrowia dla Was

[myszka_maj]

Madzia zdrowka dla was.

My wracamy do rzeczywistosci. Tomkowi strupki odpadaja. Ostatnie dni byly cieplutkie to posiedzielismy na dworze... Mam nadzieje ze powrot do przedszkola bedzie bez problemu i ze tomcio nie bedzie chorowac. Dzis sie wystraszylam bo w nocy krew z nosa mu leciala.

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Myszko o kurcze, a wiadomo dlaczego mu leciała?


U mnie jest koszmar z podawaniem leków Mai. Kurde.. ostatnio jej leki podawałam rok temu, bo mi nie chorowała.
Dziś aby dać jej lek od gorączki (miała prawie 39) i syrop błagałam ją (dosłownie) 40 minut. A ona uparcie "mama nie chcę" i zaciskała buzię

[iwka28]

Napisane przez Gucia0987

Hej Hej Piątek

Kurczaki, moje wczorajsze nietomstwo, nie było jednak spowodowane nie wyspaniem. Wieczorem się tak źle czułam, że awaria. Nie wiele brakło a zasłabłabym w sklepie.
Dzisiaj nadal nie jest cudownie, ale jakoś się zbieram w sobie. Mam po pracy kilka planów, mam nadzieje, że dam radę wszystko załatwić.

Gucia - zdrówka

Napisane przez martucha84

zdrowka!!!!!


a ja mam weekend.. w prawdzie jeszcze mam o 15 jedno spotkanie zespolu w pracy.. ale juz spokojnie... potem do mamy na kawe urodzinowa.. jutro urodziny zalegle chrzesniaka i chyba zostaniemy na noc.. a w sobote bede tworzyc cekinowe jajka na kiermasz

No przecież Wielkanoc tuż tuż, jakoś teraz do mnie dotarło jak o jajkach wspomniałaś Czas zbierać łupiny z cebuli do jajek.

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć

Od wtorku mnie nie było, tak mnie grypa rozłożyła. Prawie 40 stopni w nocy - w dzień całkiem znośnie. Ale było minęło. Od wczoraj czuję się lepiej. Dziś mąż pojechał na studia a tu co? Maja od rana kaszel, gorączka 38 stopni zadzwoniłam do pediatry i powiedziała aby przyjechać przed 16 .(mojej nie było, ale była druga też fajna ) Po badaniu osłuchowo czysto, ale ma powiększone migdałki i lekko czerwone gardło, więc jak nie przejdzie , to w poniedziałek mam się stawić, bo może to jakaś angina będzie i wtedy już antybiotyk będzie trzeba dać. Na razie tylko 2 syropki dostała i nurofon na goraczkę. Maja generalnie cały dzień mi prawie przespała, albo przeleżała. Teraz też śpi. Ale kaszel miała taki paskudny, że aż mi jej szkoda

I jeszcze dziś w bloku obok mnie ewakuowano ludzi, bo granaty jakieś znaleźli w piwnicy pełno policji było, myślałam, że do tego lekarza nie zdążę bo albo korek albo droga zablokowana

Madzia - jednym słowem miałaś tydzień pełen wybuchowych atrakcji
A małą weź z zaskoczenia, nie mów, że dajesz lekarstwo tylko zapytaj czy chce pyszny soczek albo coś podobnego. Powinno pomóc, sama tak zalekowałam siostrzenicę, która na słowo lekarstwo dostawała spazmów. O dziwo wtedy jej smakowało i chciała jeszcze

Napisane przez myszka_maj

Madzia zdrowka dla was.
My wracamy do rzeczywistosci. Tomkowi strupki odpadaja. Ostatnie dni byly cieplutkie to posiedzielismy na dworze... Mam nadzieje ze powrot do przedszkola bedzie bez problemu i ze tomcio nie bedzie chorowac. Dzis sie wystraszylam bo w nocy krew z nosa mu leciala.

Nie martw się, może to tylko żyłka pękła w nosku, przy najbliższej okazji zapytaj lekarza.

Posiałam pomidorki i jak na razie odpukać ładnie wzeszły, mam nadzieję, że nie weźmie ich jakaś cholera. Muszę niedługo zdecydować które sadzonki zostają, a które do odstrzału. Pierwszy raz będę hodować na balkonie, więc trzymajcie kciuki

[kliwia]

iwka, a farbowalas kiedys jajka lupinami z fioletowej cebuli??
ciakwa jstem jaki kolor maja jajka wtedy

o znalazlam to:
http://www.kobiecybialystok.pl/pisan...ne-naturalnie/

tez pomocne moze cos wykorzystam

[Madzialenka12344321]

Iwka spróbuję z zaskoczenia. Tylko jak ona ma 2 syropy + na gorączkę to wiesz jeden da się z zaskoczenia ale reszty już nie Bo wtedy co widzi łyżeczkę, to wie, ze to lek. Powodzenia z pomidorkami

Ale jutro wraca mąż, będzie po 16, więc może on znajdzie jakiś patent.

[iwka28]

Napisane przez kliwia

iwka, a farbowalas kiedys jajka lupinami z fioletowej cebuli??
ciakwa jstem jaki kolor maja jajka wtedy

o znalazlam to:
http://www.kobiecybialystok.pl/pisan...ne-naturalnie/

tez pomocne moze cos wykorzystam

Kliwia - fajowa stronka, spróbuję z burakiem (mam jeszcze ukiszony barszcz ze świąt, powinien się nadać) i kurkumą

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

Iwka spróbuję z zaskoczenia. Tylko jak ona ma 2 syropy + na gorączkę to wiesz jeden da się z zaskoczenia ale reszty już nie Bo wtedy co widzi łyżeczkę, to wie, ze to lek. Powodzenia z pomidorkami

Ale jutro wraca mąż, będzie po 16, więc może on znajdzie jakiś patent.

Madzia - dajesz raz, udajesz, że pijesz, potem się pytasz, czy chce jeszcze, dajesz drugi raz

[201803111825]

Treść usunięta

[Gucia0987]

Witajcie

Ale jestem zmęczona po tym weekendzie. Mało snu, bardzo intensywnie, super!

[kolanka]

Madzialenka, u nas też jest problem z syropkami, jak jest ich dużo, a 3 to jest juz dla Jakuba zdecydowanie za dużo. Też proszę i na siłe nie daję, bo wtedy w ogóle Jakub mi od razu to wypluwa, więc tłumaczę, ze nie bedzie go bolało gardełki i ze kataru nie bedzie miał, ale jak juz mam nalane na łyżeszce to nie odpuszczam, trzymam go jedna ręką przy sobie, zeby mi nie uciekł i z 5 minut czasami go przekonuję. Jak mówię, ze zaraz popijemy soczkiem, to wtedy daje sie czasami szybciej przekonać. A przy Pulneo to juz 2 razy mi zwymiotował.
Czasami uda mi się na bajkę, bo mam odcinek Bolka i Lolka, gdzie dostają syropek.
Najgorsze jest to, ze nawet słodyczami nie idzie go przekonać, bo on jak jest chory, to nie je czekoladek.
Zdrówka życzę .

[Ana***]

Madzia zdrówka dla Mai!

Myszko cieszę się że z Tomeczkiem lepiej



hej
a ja się z rana chwalę....!! Mam od dzisiaj męża inżyniera upije się picolo!! nareszcie!!!

[Madzialenka12344321]

Cześć

Maja już zdrowa Trzymało ją 2,5 dnia Od niedzieli znowu jest ok

Kolanko, Iwka niestety Maja jest uparta po mamusi i jak mówi nie, to normalnie z mężem na głowie stawaliśmy. Aż w końcu na siłę. Ale już jest ok i nie musimy dalej dawać tych syropków. Całe szczęście.
Ana

[Gucia0987]

Ana gratulacje dla męża!

Magda super, że Maja już zdrowa!



Dzisiaj się widzę z Trójcą
Ale się za nimi stęskniłam!!!

[ktosia86]

Hej

Ana gratulacje dla męża!

Magda super, że Maja już zdrowa

Guciu miłego spotkania!

[Ana***]

Madzia, Ktosia, Gucia dzięki

[Gucia0987]

Ktosik dzięki!
Coś czuję, że strach zapiję winem

[201803111825]

Treść usunięta

[baja_86]

Cześć

Dużo zdrówka dla wszystkich choruszków

Dziewczyny melduję, że u nas dobrze. Jaś dziś skończył 5 tyg i rośnie jak na drożdżach. Poważnie-przybiera aż za dużo, także boję się, że wyrośnie mi grubasek.Wyrasta z pierwszych ubranek, nawet tych rozmiarowo większych niż na metce.W dzień śpi coraz krócej, więc nie mam czasu na wizażowanie nad czym ubolewam. Czasem się awanturuje, ale już trochę rzadziej. Zaczął czarować nas uśmiechami i jest oczywiście cudny
W sobotę mamy chrzciny, mam nadzieję, że Jaś ładnie je przeżyje, bez płaczu itd
Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieję, że kiedyś wrócę do aktywności forumowej

[śliweńka]

super, że Maja zdrowa
Baja u nas też w sob impreza

[martucha84]

wymiekam kolezanka poszla na l4 i w tym i przyszlym tygodniu jestem od 6 do 15 plus potem terapia w przedszkolu. ehs. jeszcze w weeend mam 30 szwagra. przez swieta to ja bede po prostu spac.