Wiosna przyszła, ptaszki ćwierkają, a Gwiazdy dalej dietę trzymają. Cz. 27

[arnama]

Melduje siłkę

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez arnama

Melduje siłkę

[arnama]

Napisane przez Kaveri

Melduję ustny polski na 100%.

WOW! Gratulacje
Co miałaś?

Napisane przez jeu

Byłam w poradni odchudzania na darmoeyn badaniu i się poryczalam, tak jest źle ;/

Dlaczego?

[Lamelkaa]

Napisane przez Kaveri

Melduję ustny polski na 100%.

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;51466860]Melduję 45 min stacjonarnego [/QUOTE]

[heroine86]

Napisane przez arnama

Melduje siłkę

[Lamelkaa]

Napisane przez arnama

Melduje siłkę

[arnama]

Ale muszę się chyba jednak przemóc i iść na taką z trenerem i chłopami

[Lamelkaa]

Jeu co Ci wyszlo?

[jeu]

Ze bardziej pasuje do klubu grubej świni niż na wątek o odchudzaniu po prostu ciągle tyje,wolno bo wolno ale waga idzie w gore i wygladam okropnie a nie mam jakoś motywacji żeby się ogarnąć i się zastanawiam jak to możliwe ze 2lata temu tyle schudlam

[arnama]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;51467638][/QUOTE]

Napisane przez heroine86

Napisane przez Lamelkaa

Napisane przez jeu

Ze bardziej pasuje do klubu grubej świni niż na wątek o odchudzaniu po prostu ciągle tyje,wolno bo wolno ale waga idzie w gore i wygladam okropnie a nie mam jakoś motywacji żeby się ogarnąć i się zastanawiam jak to możliwe ze 2lata temu tyle schudlam

HEEEEJ!!!! Nie mów tak!
Musisz po prostu znaleźć w sobie tą motywację, od siedzenia, gadania o chęciach i narzekania że waga ciągle rośnie, nie ubędzie Ci kilogramów czy sadełka
Nie obrażaj samej siebie, tylko zbierz się w garść bo wszystko w Twoich rękach

[anns_]

Napisane przez arnama

Melduje siłkę

Napisane przez jeu

Ze bardziej pasuje do klubu grubej świni niż na wątek o odchudzaniu po prostu ciągle tyje,wolno bo wolno ale waga idzie w gore i wygladam okropnie a nie mam jakoś motywacji żeby się ogarnąć i się zastanawiam jak to możliwe ze 2lata temu tyle schudlam

no wg moich ostatnich badań też tak wyszło, pisałam w klubie szczerze? dla mnie to jest trochę śmiechu warte. znam osoby co wpieprzają same fastfoody, popijają to alko, więcej melanżują niż śpią, palą fajki i wychodzą im o wiele lepsze wyniki NIE WIERZĘ w to, że to co się dzieje w ich organiźmie jest super zdrowe i godne naśladowania. Więc w mam te wyniki. Wiem, że od niektórych osób (z tymi super wynikami) mam o wiele lepsze wyniki w sporcie i o wiele lepszą kondychę. Fakt - może mają mniej kilogramów, ale to zawsze można naprawić. A zdrowia sobie nie naprawią latami złych nawyków. i mam w co mi gada jakaś głupia dietetyczka a ja się badam regularnie. EKG mam super - tętno spoczynkowe o wiele niższe od normalnych osób. wyniki badań krwi też mam super - poprawiłam żelazo ponad normę. na uczelnię jeżdżę rowerem, chodzę na siłkę na w-f i siódme poty na niej wylewam w porównaniu do innych (co cały wf chodzą na bieżni albo jadą na rowerku żółwim tempem), biegam, przebiegłam wiele półmaratonów, zadebiutowałam w maratonie. Znam zasady zdrowego żywienia i mimo częstych wpadek (praktycznie zawsze słodyczowych) zdrowo jem. I nikt mi nie wmówi, że mam mięśnie na poziomie 70-latki, a na pewno nie baba, co ma gorsze wyniki w sporcie niż ja. AMEN.

też mi ciężko się ogarnąć, ale wpadłam na pomysł, że zrobię sobie teraz 10 dni bez cukru. potem dzień gdzie coś zjem. Potem 14 dni i znów. I tak będę stopniowo zwiększać może chcesz dołączyć?

Kaveri za tą maturę

[arnama]

Napisane przez anns_

Własnie odkryłam że są zajęcia Pole Dance u mnie w mieście

[tulipan1994]

Napisane przez jeu

ja to lubie takie upały teraz to zimnica w Polsce koniec maja a zimno

U mnie cieplutko

Napisane przez anns_

chyba tak TŻ ogarnia już swoją firmę, więc nie musi siedzieć w domu. Ale co gdzie jak to się okaże dopiero w wakacje


Domeldowuję 6km roweru - na uczelnię i z powrotem. Teraz polecę po zakupy i biorę się za naukę do jutrzejszego kolosa

Swoją drogą myślę czy nie adoptować pieska. Suczka, 6 miesięcy. Malutka, kochana i grzeczna ktoś ją bardzo skrzywdził bo miała rany, ale ogólnie fajny piesek tylko ja często podróżuję i to jest mała przeszkoda. Ale postanowiłam pogadać z rodzicami (bo jednak bym przyjeżdżała do domu z nią i w wakacje też bym była) czy się zgodzą. Byli przeciwni, ale chcę ich namówić i może w przyszłym tygodniu będę mieć w MS "przyjaciółkę"

a o piesku widziałam na FB

Napisane przez Niedorosla_Antonina

Melduje rozgrzewke+ tabate, rozciaganie Gacki

Napisane przez heroine86

To zależy od lokum właśnie i niestety- od miesiąca, w którym się jedzie w sezonie jest drożej my znaleźliśmy zakwaterowanie za 2 osoby bez wyżywienia (ale z dostępem do kuchni ogólnodostępnej, plus lodówka w pokoju) za niecałe 5 stów na 7 dni także myślę, że tanio bo ogólnie ceny duuuużo droższe wszędzie no na wyżywienie trzeba będzie wydać, ale myślę, że jakoś strasznie dużo nie pójdzie

Napiszesz mi tutaj albo na priv gdzie będziecie mieszkać? W tamtym roku mieliśmy bardzo fajną miejscówę i warunki naprawdę przyzwoite

Napisane przez Kaveri

Melduję ustny polski na 100%.

Napisane przez Niedorosla_Antonina

Glukoza- 5.7 norma: 3.3-5.5
Nie wiem skad u mnie taka wartosc sie utrzymuje

TSH- 1.87 norma: 0.27-4.2
Zelazo- 28.7 norma: 6.6-26
Cholesterol- 3.6 norma: 3.0-5.0
W morfologii ani jeden wynik nie wyszedl ponad granice normy w gore, czy tez w dol
ALT- w normie
Amylaza w surowicy- w normie

Jedyne wyjście lekarz Co Ty wcinasz, że masz ponad normę żelazo?
[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;51466860]
Melduję 45 min stacjonarnego [/QUOTE]

Napisane przez jeu

Byłam w poradni odchudzania na darmoeyn badaniu i się poryczalam, tak jest źle ;/

Oj Jeu nie przejmuj się Wcale źle nie wyglądasz (wiem co mówię). Musisz poczekać na przypływ motywacji i poradzisz sobie z każdym centymetrem którego nie chcesz

Napisane przez arnama

Melduje siłkę

Dzisiaj będzie mój pierwszy dzień w miarę niezły Nie jem dzisiaj jak świnia a do tego się spocę na zumbie

[arnama]

Napisane przez tulipan1994

[magda_lena40]

Napisane przez arnama

Ale muszę się chyba jednak przemóc i iść na taką z trenerem i chłopami

za siłkę!
CO tam fajnego robiłaś?

Napisane przez jeu

Ze bardziej pasuje do klubu grubej świni niż na wątek o odchudzaniu po prostu ciągle tyje,wolno bo wolno ale waga idzie w gore i wygladam okropnie a nie mam jakoś motywacji żeby się ogarnąć i się zastanawiam jak to możliwe ze 2lata temu tyle schudlam

Laska, co Ty za głupoty piszesz?! Jesteś ładna, inteligentna, masz faceta, który Cię kocha i nie możesz tak o sobie myśleć, bo to nie jest prawda! To że w tej chwili się nie odchudzasz to nie znaczy, że nie potrafisz osiągnąć swojego celu! Już raz Ci się to udało, więc kolejny też się uda teraz masz dużo roboty, skup się na pisaniu pracy, przypilnuj chociaż trochę miski, a jak się u Ciebie uspokoi to ruszysz do boju ze zdwojoną siłą! gdzie ta pozytywna osóbka, co to jeszcze niedawno cieszyła się z z każdego treningu, a kilka godzin temu pisała, że za chwilę znów wraca przerzucać żelastwo na siłkę? Wiesz, że potrafisz to zrobić, potrafisz sobie tak zorganizować czas, żeby udało Ci się wszystko ogarnąć i zobaczyć za jakiś czas piękne efekty w lustrze a może przeanalizuj swój dzień i zobacz, czy faktycznie nie masz czasu żeby iść na trening, czy to jednak wymówka? Może póki nie dojedziesz na siłkę to chociaż w domu coś poćwicz? Jedzenie też ogarniesz jeśli na prawdę będziesz tego chciała, wiesz to przecież Dasz radę, wierzę w Ciebie

[arnama]

Napisane przez magda_lena40

za siłkę!
CO tam fajnego robiłaś?

Robiłam wg rozpiski, którą TŻ mi kiedyś dał, jakiegoś gościa.
Najpierw 10 min bieżni, później spięcia brzucha z 5kg obciążeniem, powyciskałam sztangę w leżeniu, przyciąganie drążka do karku, wyciskanie zza karku, na bicka uginanie ze sztanga w staniu.
Później się wkurzyłam bo był mały wybór obciążeń: talerze po pół kg, a później 5kg i 10kg, tak że ciężko było manewrować obciążeniem. Jak nałożyłam po 10kg i chciałam przysiady robić, to mój wnerw osiągnął zenit, bo nie było stojaka pod którego można wejść i wziąć sztangę na bary, a jak chciałam podnieść od tak, to nie miałam siły Więc z mojego ulubionego ćwiczenia
Wtedy przeszłam na maszyny i robiłam na czworogłowe ud (nie wiem o co tam chodzi z obciążeniem bo jak dałam "na 5"- w moim mniemaniu 5kg to ledwo dźwigłam, a tam gdzie chodziłam wcześniej to tak z 25kg sobie radziłam ) zrobiłam podejście do dwugłowych, ale brzeg ławki tak się wpijał w uda że po 1,5 serii dałam sobie spokój później przeszłam jeszcze na maszynę na m. piersiowe, ale znów sie zdziwiłam, bo ustawiając ciężar na 3 ledwo złączyłam ręce Wgl te trzymadła były tak dziwnie ustawione że żeby wrócić do pozycji wyjściowej za mocno wyginało ręce w stronę pleców, co było bardzo niekomfortowe
Zakończyłam 10 min bieżni, rozciąganiem i wyszłam cała wkur***
To była ta siłka dla bab, u "Edka" I fajnie bo najpierw byłam sama, później przyszły 2 babeczki i wsio ALE co mi z tego skoro sprzęt do bani
Zostały mi same siłki "dla obu płci". Zastanawiałam się czy nie jechać tam gdzie chodziliśmy z M, ale tam trener jest tylko od 17:00 do którejś tam, więc o takiej porze będzie sporo ludu.
Trafiłam na str. fejsa gdzie dyskutują o takich siłkach bardziej dla bab i tam polecały jedną, "mieszaną" ale że fajna i instruktor jakiś jest cały czas (w tym jedna babeczka ).
Tak że chyba tam się wybiorę, powiem że jestem 1 raz i żeby mi ktoś pokazał jak wykonywać ćwiczenia, bo zaś nie chcę z siebie debila zrobić że idzie a źle ćwiczy, a inni "obyci" się gapią i mają bekę
Generalnie jestem mniej zmęczona, niż po treningach z M, ale cieszę się że w ogóle się odważyłam. Większy wyczyn będzie iść tam gdzie planuję ale muszę coś robić
Tak wiem, debil ze mnie totalny, ale dla mnie to serio duży problem

[SzalonaFoka]

Napisane przez magda_lena40

wolę pracować+chodzić na staż niż siedzieć przez całe wakacje w domu na du.pie

wychodzę z takiego samego założenia, już zaczęłam rozsyłać CV, oby ktoś się odezwał

Napisane przez heroine86

Ja właśnie jadę nad morze i modlę się po ładną pogodę

kiedy jedziesz? jakoś teraz, czy dopiero w "gorącym" jeżeli chodzi o turystów okresie lipiec-sierpień? będę trzymać kciuki za dobrą pogodę

Napisane przez Niedorosla_Antonina

Ooooo, z checia chcialabym w tym roku pojechac dziewczyny orientuje sie ktoras ile mniej wiecej kosztowalby mnie wyjazd na tydzien nad morze? Chodzi mi o zakwaterowanie+ wyzywienie. Bo przejazd to pociagiem- najtaniej albo autobusem i w 2 str ok 100zl musialabym liczyc

Tak jak wspominałam, my z B. byliśmy nad Bałtykiem (konkretnie w miejscowości Ostrowo - między Karwią a Jastrzębią Górą - polecam!!!) przez 2 tygodnie w okresie koniec sierpnia - początek września i mieszkaliśmy na kwaterze, tj. nie w hotelu, ale u Państwa, którzy część swojego domu zamienili na 2 piętra z pokojami dla gości z łazienkami, wspólną kuchnią i jadalnią dostępną dla każdego. Oczywiście wcześniej znaleźliśmy w internecie kontakt i umówiliśmy się. Fajne było to, że byliśmy jedynymi gośćmi i było na prawdę spokojnie. Poza tym bardzo czysto, schludnie, wszystkie potrzebne meble i sprzęt, również Wi-Fi na miejscu, w ogródku miejsce do posiedzenia, miejsce parkingowe dla autka też się znalazło. Co prawda na plażę ok. 20 minut spacerkiem, tj. jakieś 12 szybkim marszem ale co to jest Jeśli ktoś byłby chętny o kontakt, to poszukam w Internecie co to za ośrodek, bo nazwy nie pamiętam, a Gospodarze bardzo mili i gościnni A jeżeli chodzi o cenę to wytargowaliśmy 20 zł za osobę na dobę - podsumowując za: czysty i ładnie urządzony pokój dwuosobowy z łazienką, balkonem bez wyżywienia. Domyślam się, że ceny w gorącym sezonie lipiec - sierpień będą wyższe, ale tak jak napisałam czasem warto wybrać się zaraz przed/po tym sezonie Spokojnie można swoje wytargować No i polecam wersję z własnym wyżywieniem - teraz wszędzie są supermarkety, nie trzeba zaopatrywać się w sklepikach lokalnych, gdzie ceny faktycznie są z kosmosu

Napisane przez Kaveri

Melduję ustny polski na 100%.

<pjona> hihi, ja też miałam 100% na ustnych 3 lata temu ) Gratuluję!


za wszystkie wasze treningi, ja dzisiaj odpuszczam bo dopadły mnie ostatnie dolegliwości związane z okresem, ale już jutro ruszam pobiegać

[magda_lena40]

Napisane przez arnama

Robiłam wg rozpiski, którą TŻ mi kiedyś dał, jakiegoś gościa.
Najpierw 10 min bieżni, później spięcia brzucha z 5kg obciążeniem, powyciskałam sztangę w leżeniu, przyciąganie drążka do karku, wyciskanie zza karku, na bicka uginanie ze sztanga w staniu.
Później się wkurzyłam bo był mały wybór obciążeń: talerze po pół kg, a później 5kg i 10kg, tak że ciężko było manewrować obciążeniem. Jak nałożyłam po 10kg i chciałam przysiady robić, to mój wnerw osiągnął zenit, bo nie było stojaka pod którego można wejść i wziąć sztangę na bary, a jak chciałam podnieść od tak, to nie miałam siły Więc z mojego ulubionego ćwiczenia
Wtedy przeszłam na maszyny i robiłam na czworogłowe ud (nie wiem o co tam chodzi z obciążeniem bo jak dałam "na 5"- w moim mniemaniu 5kg to ledwo dźwigłam, a tam gdzie chodziłam wcześniej to tak z 25kg sobie radziłam ) zrobiłam podejście do dwugłowych, ale brzeg ławki tak się wpijał w uda że po 1,5 serii dałam sobie spokój później przeszłam jeszcze na maszynę na m. piersiowe, ale znów sie zdziwiłam, bo ustawiając ciężar na 3 ledwo złączyłam ręce Wgl te trzymadła były tak dziwnie ustawione że żeby wrócić do pozycji wyjściowej za mocno wyginało ręce w stronę pleców, co było bardzo niekomfortowe
Zakończyłam 10 min bieżni, rozciąganiem i wyszłam cała wkur***
To była ta siłka dla bab, u "Edka" I fajnie bo najpierw byłam sama, później przyszły 2 babeczki i wsio ALE co mi z tego skoro sprzęt do bani
Zostały mi same siłki "dla obu płci". Zastanawiałam się czy nie jechać tam gdzie chodziliśmy z M, ale tam trener jest tylko od 17:00 do którejś tam, więc o takiej porze będzie sporo ludu.
Trafiłam na str. fejsa gdzie dyskutują o takich siłkach bardziej dla bab i tam polecały jedną, "mieszaną" ale że fajna i instruktor jakiś jest cały czas (w tym jedna babeczka ).
Tak że chyba tam się wybiorę, powiem że jestem 1 raz i żeby mi ktoś pokazał jak wykonywać ćwiczenia, bo zaś nie chcę z siebie debila zrobić że idzie a źle ćwiczy, a inni "obyci" się gapią i mają bekę
Generalnie jestem mniej zmęczona, niż po treningach z M, ale cieszę się że w ogóle się odważyłam. Większy wyczyn będzie iść tam gdzie planuję ale muszę coś robić
Tak wiem, debil ze mnie totalny, ale dla mnie to serio duży problem

Rozumiem Cię, bo miałam takie same dylematy na początku a teraz inne baby na siłce mi tylko działaja na nerwy

Napisane przez SzalonaFoka

wychodzę z takiego samego założenia, już zaczęłam rozsyłać CV, oby ktoś się odezwał

Tak jak wspominałam, my z B. byliśmy nad Bałtykiem (konkretnie w miejscowości Ostrowo - między Karwią a Jastrzębią Górą - polecam!!!) przez 2 tygodnie w okresie koniec sierpnia - początek września i mieszkaliśmy na kwaterze, tj. nie w hotelu, ale u Państwa, którzy część swojego domu zamienili na 2 piętra z pokojami dla gości z łazienkami, wspólną kuchnią i jadalnią dostępną dla każdego. Oczywiście wcześniej znaleźliśmy w internecie kontakt i umówiliśmy się. Fajne było to, że byliśmy jedynymi gośćmi i było na prawdę spokojnie. Poza tym bardzo czysto, schludnie, wszystkie potrzebne meble i sprzęt, również Wi-Fi na miejscu, w ogródku miejsce do posiedzenia, miejsce parkingowe dla autka też się znalazło. Co prawda na plażę ok. 20 minut spacerkiem, tj. jakieś 12 szybkim marszem ale co to jest Jeśli ktoś byłby chętny o kontakt, to poszukam w Internecie co to za ośrodek, bo nazwy nie pamiętam, a Gospodarze bardzo mili i gościnni A jeżeli chodzi o cenę to wytargowaliśmy 20 zł za osobę na dobę - podsumowując za: czysty i ładnie urządzony pokój dwuosobowy z łazienką, balkonem bez wyżywienia. Domyślam się, że ceny w gorącym sezonie lipiec - sierpień będą wyższe, ale tak jak napisałam czasem warto wybrać się zaraz przed/po tym sezonie Spokojnie można swoje wytargować No i polecam wersję z własnym wyżywieniem - teraz wszędzie są supermarkety, nie trzeba zaopatrywać się w sklepikach lokalnych, gdzie ceny faktycznie są z kosmosu

Ja w tym tygodniu też chciałabym coś wysłać, zostaje mi jutro rano albo niedziela

Ej, bez jaj też byłam w Ostrowie właśnie, 2 razy z rzędu! Tylko my spaliśmy w domku w pobliżu lasu

[Lamelkaa]

Dlaczego mi nikt nie napisał, że w niedziele święto jest?

Napisane przez jeu

Ze bardziej pasuje do klubu grubej świni niż na wątek o odchudzaniu po prostu ciągle tyje,wolno bo wolno ale waga idzie w gore i wygladam okropnie a nie mam jakoś motywacji żeby się ogarnąć i się zastanawiam jak to możliwe ze 2lata temu tyle schudlam

Zaraz jestem Masz po dupsku

[SzalonaFoka]

Napisane przez magda_lena40

Ej, bez jaj też byłam w Ostrowie właśnie, 2 razy z rzędu! Tylko my spaliśmy w domku w pobliżu lasu

Jeszcze za dzieciaka Rodzice zabierali nas z Bratem zawsze do Cetniewa/Władka ale z roku na rok coraz większe tłumy skutecznie ich odstraszyły i jakoś takoś wylądowaliśmy w Ostrowie Jeździliśmy ze 3 lata z rzędu, potem przez kilka dobrych lat w ogóle nie jeździliśmy nigdzie na wczasy, a w zeszłe wakacje jak się zastanawialiśmy gdzie wyjechać z B. to postawiliśmy na Ostrowo i było super! Fajna mieścinka

[arnama]

Napisane przez magda_lena40

Rozumiem Cię, bo miałam takie same dylematy na początku a teraz inne baby na siłce mi tylko działaja na nerwy


Ej, bez jaj też byłam w Ostrowie właśnie, 2 razy z rzędu! Tylko my spaliśmy w domku w pobliżu lasu

A Ty zaczęłaś od pomocy instruktora?
Póki co, zauważyłam jedno: Tam gdzie chodziliśmy i byli faceci, była zupełnie inna atmosfera: każdy rzucał "Cześć" jak wchodził, wszyscy byli od razu na "ty", chłopaki coś tam gadali między sobą, wymieniali "poradami", a tu dziś: "Dzień dobry" i ani słowa przez cały trening i jeszcze takie, miałam wrażenie, krzywe spojrzenia


Właśnie tak czytam co Foka napisała i sobie myślę "WTF już dziś to czytałam", dejavu

[magda_lena40]

Napisane przez Lamelkaa

Dlaczego mi nikt nie napisał, że w niedziele święto jest?

Melka, w niedzielę jest święto, wiesz?

Napisane przez SzalonaFoka

Jeszcze za dzieciaka Rodzice zabierali nas z Bratem zawsze do Cetniewa/Władka ale z roku na rok coraz większe tłumy skutecznie ich odstraszyły i jakoś takoś wylądowaliśmy w Ostrowie Jeździliśmy ze 3 lata z rzędu, potem przez kilka dobrych lat w ogóle nie jeździliśmy nigdzie na wczasy, a w zeszłe wakacje jak się zastanawialiśmy gdzie wyjechać z B. to postawiliśmy na Ostrowo i było super! Fajna mieścinka

My tam trafiliśmy przez przypadek 2 lata temu, a w zeszłym roku tak szukaliśmy, dzwoniliśmy, aż w końcu doszliśmy do wniosku, że jak chcemy się dobrze bawić i nie wydać majątku to jednak Ostrowo najlepsze z naszego domku szło się polami do plaży w Karwi (domek jest na uboczu, pola i las i kilka innych domków/domów w pobliżu, nic więcej),więc samo Ostrowo kojarzy mi się z taką no, dziurą a Karwia to taka małe miasteczko

[Niedorosla_Antonina]

Dzieki dziewczyny za odzew skonsultuje to z lekarka, ale bedzie mi gadala, ze wpierdzielam pewnie slodycze, duzo wegli. Fakt, czasami przesadzam, ale serio od jakichs 3 lat zmienilam nawyki. Nie uzywam cukru do niczego, bo nie slodze.. od dzis zwracam uwage na wegle bardziej.

[SzalonaFoka]

Napisane przez magda_lena40

samo Ostrowo kojarzy mi się z taką no, dziurą a Karwia to taka małe miasteczko

W sumie trochę racji masz, głównie w centrum Ostrowa coś się dzieje, reszta to po prostu miejsca noclegów Trochę jest tych straganów, miejsc gdzie można coś zjeść, wypić, pograć na automatach - w stosunku do wielkości miasteczka jak dla mnie w sam raz Chodziliśmy na pieszo do Karwi i Jastrzębiej, byliśmy we Władku - faktycznie, tam więcej jest tego wszystkiego, ale jednocześnie większy hałas i więcej zamieszania Porównując do moich wspomnień z dzieciństwa to w Ostrowie sporo się zmieniło na plus Jak będę jeszcze kiedyś jechać nad polskie morze (a na pewno będę, bo tak jak pisałam strasznie mnie ciągnie nad nasz Bałtyk) to pewnie tam się zatrzymam

w ogóle to miałam się dzisiaj zważyć i zmierzyć, na śmierć zapomniałam :p muszę sobie na kartce napisać i powiesić w widocznym miejscu, żeby jutro nie zapomnieć!

[magda_lena40]

Napisane przez arnama

A Ty zaczęłaś od pomocy instruktora?
Póki co, zauważyłam jedno: Tam gdzie chodziliśmy i byli faceci, była zupełnie inna atmosfera: każdy rzucał "Cześć" jak wchodził, wszyscy byli od razu na "ty", chłopaki coś tam gadali między sobą, wymieniali "poradami", a tu dziś: "Dzień dobry" i ani słowa przez cały trening i jeszcze takie, miałam wrażenie, krzywe spojrzenia


Właśnie tak czytam co Foka napisała i sobie myślę "WTF już dziś to czytałam", dejavu

Też zauważyłam, że z facetami jakoś łatwiej nawiązać tam kontakt, może dlatego, że dla nich to naturalne środowisko, a babki jednak często czują się tam nieswojo
Nie, ja miałam to szczęście, że instruktorka, do której chodziłam na fitness, trochę wcześniej trenowała. Jakoś tak się zgadało kiedyś na temat siłki, miałam z nią kilka razy pójść, żeby zobaczyć co i jak, a później trenować już sama u siebie w mieście, ale mi się tam spodobało, my się zakumplowałyśmy i tak chodziłyśmy razem przez kilka miesięcy co jakiś czas robiłam trening sama, a tak już na stałe sama trenuję odkąd wzięłam udział w konkursie fajnie jest mieć partnerkę treningową, to też zawsze motywuje, a i do asekuracji się przydaje (chociaż tutaj faceci też są pomocni) i jest się do kogo odezwać jak zawsze ale nie wiem jakby to było gdyby znowu miała trenować z kimś, może jak się Kaveri w końcu zmobilizuję to zobaczę jak to jest ja lubię mieć spokój, strasznie mnie wkurza jak sobie przyjdzie czasami grupka kumpli, plotkują gorzej niż baby, albo gadają bez przerwy o pierdołach pod choinkę dostałam mp3, specjalnie na treningi chciałam i do tej pory nie zgrałam na nia muzyki

[anns_]

Napisane przez Niedorosla_Antonina

Dzieki dziewczyny za odzew skonsultuje to z lekarka, ale bedzie mi gadala, ze wpierdzielam pewnie slodycze, duzo wegli. Fakt, czasami przesadzam, ale serio od jakichs 3 lat zmienilam nawyki. Nie uzywam cukru do niczego, bo nie slodze.. od dzis zwracam uwage na wegle bardziej.

Wiesz co ja tez wpierdzielam węgle i słodycze w dużej ilości ale cukier mam w normie no ale trzeba uważać z tym

[Niedorosla_Antonina]

Napisane przez anns_

Wiesz co ja tez wpierdzielam węgle i słodycze w dużej ilości ale cukier mam w normie no ale trzeba uważać z tym

Echhh.. nie chce miec cukrzycy, wiec sie pilnowac mocno zaczynam. Zdrowie najwazniejsze.

Mam tę robotę na weekendzie nastepnym. Ciesze sie mega napisze w klubie o co chodzi

[magda_lena40]

Napisane przez SzalonaFoka

W sumie trochę racji masz, głównie w centrum Ostrowa coś się dzieje, reszta to po prostu miejsca noclegów Trochę jest tych straganów, miejsc gdzie można coś zjeść, wypić, pograć na automatach - w stosunku do wielkości miasteczka jak dla mnie w sam raz Chodziliśmy na pieszo do Karwi i Jastrzębiej, byliśmy we Władku - faktycznie, tam więcej jest tego wszystkiego, ale jednocześnie większy hałas i więcej zamieszania Porównując do moich wspomnień z dzieciństwa to w Ostrowie sporo się zmieniło na plus Jak będę jeszcze kiedyś jechać nad polskie morze (a na pewno będę, bo tak jak pisałam strasznie mnie ciągnie nad nasz Bałtyk) to pewnie tam się zatrzymam

Kurcze, jak tak piszesz to miałam wrażenie, że mówisz o całkiem innym miejscu ale właśnie sobie przypomniałam dlaczego - ten "nasz" domek jest jakby zupełnie na uboczu Ostrowa, dopiero ostatnio odkryliśmy, że to faktycznie jest miasteczko, tylko że życie toczy się daleko od naszego domku, chyba z pół godziny spacerkiem od nas - trafiliśmy tam zupełnie przez przypadek, jak szliśmy do Jastrzębiej właśnie

[SzalonaFoka]

to w takim razie wszystko się zgadza To wąskie miasteczko ale stosunkowo długie Mieszkaliśmy na ul.Sosnowej, w linii prostej myślę, że ok 600 m. od morza, a idąc ulicą to tak jak pisałam - 20 min spacerkiem

[anns_]

Napisane przez Niedorosla_Antonina

Echhh.. nie chce miec cukrzycy, wiec sie pilnowac mocno zaczynam. Zdrowie najwazniejsze.

Mam tę robotę na weekendzie nastepnym. Ciesze sie mega napisze w klubie o co chodzi

będzie dobrze
i super z tą robotą