Majówki 2016 sezon V epizod unboxing

[dzustam]

Czekooladki, super, że się odezwałaś. Działaj laktatorem o walcz dla swojej dzidki.

Dziewczyny, jeszcze 2 godzinki z minutami i mamy maj

[biedronkadancer]

Napisane przez czekooladki

Dam rade dla Mojego Skarb a to moje hasło przewodnie jak łzy płyną. Kocham ją najbardziej na swiecie i jakieś głupie zatory mleczne mnie nie pokonają prędzej poodgryzam tą lamperię w szpitalu

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale mówiąc zatory masz na myśli zatkane kanaliki? Zmagałam się z nimi długo, brałam lecytynę ( niby rozbija grudki tłuszczu w pokarmie), przed karmieniem ciepły okład a po chłodny, budziłam córkę na karmienie jak czułam, że mam stwardnienia w jednym miejscu, brałam ibuprofen, doradczyni laktacyjna oczywiście wzywana w piątek o 21 do przekłuwania kanalików, laktator raczej nie działał - chyba że córka była jednocześnie przy drugiej piersi, piersi starałam się opróżniać do końca, empirycznie doszłam do tego, że odpada noszenie siatek z zakupami czy chodzenie na fitness/ćwiczenia w domu bez piersi opróżnionych przed ćwiczeniami i od razu po.

Mam nadzieję, że komuś pomoże taka wzmianka.

A na nawał to pomagał mi ciepły prysznic, nie odciągałam, budziłam na karmienie jak już nie mogłam wytrzymać, najgorsze było to, że nie wyszłyśmy po 3 dobach do domu i musiałam taka zalana, napięta, obolała radzić sobie w szpitalu anie na spokojnie w domu.

[zabciajs]

Napisane przez fruzjape

czekoladki tylko pamiętaj, zeby laktatorem odciągać tak mało jak sie da, byle tylko przestało bolec. Nigdy nie opróżniaj piersi do końca, bo tylko pobudzisz laktację.

To zapamietalam z SR. Musze przegladnąć dokładnie notatki.

Wlasnie troche poryczalam, powiedzialam mężowi, że jakbym ja dziś np miala rodzić jak nie mam kompletnie sił. Ale szybciutko mnie podniosl na duchu, bo powiedzial wiele słów o mojej sile. I powiedzial abym z nim rozwodu nie brala, bo umrze beze mnie Grozilam mu dziś rozwodem, bo w aucie przyglosił jakąś hiphopową piosenke i się bujał hehe

[Monanka83]

Moja gwiazda od kilku dni jest tak nadaktywna wieczorami że aż mnie to przeraża że zaraz wyjdzie bokiem wbrew najmadrzejszym teoriom wybitnych medyków i na koniec pokaże gest Kozakiewicza! Właśnie mnie roznosi

[martunia_199]

Napisane przez Monanka83

Martunia jak sytuacja u Ciebie? U mnie się nie zapowiada żebym została pierwszą kalendarzową majowką

U mnie też nic a nic

Napisane przez Monanka83

Moja gwiazda od kilku dni jest tak nadaktywna wieczorami że aż mnie to przeraża że zaraz wyjdzie bokiem wbrew najmadrzejszym teoriom wybitnych medyków i na koniec pokaże gest Kozakiewicza! Właśnie mnie roznosi

Moj właśnie rozsadza mi pęcherz alaaaaaa ((((((

[Monanka83]

Ja idę spać. Kumuluje siły na wielki wybuch �� trzymajcie się dzielnie kobietki!

[_itakinie_]

Chyba ide do wyra. Jakiś kryzys egzystencjalny numer 2309843 mnie dopadł...

[RosesAreRed]

Ja tez mam kryzys. Duszno mi a leze przy otwartym oknie. Stary marznie pod koldra. Nie wiem co sie dzieje

[fruzjape]

Napisane przez RosesAreRed

Ja tez mam kryzys. Duszno mi a leze przy otwartym oknie. Stary marznie pod koldra. Nie wiem co sie dzieje

Masz dwa serca i dwie wątroby - norma u nas to samo.

[megilla]

Napisane przez Monanka83

Megilla, tylko się nie stresujcie! Przyjdzie październik i żadne obawy nie będą większe od chęci poznania swoich skarbów! !!! Będziecie gotowe pójść na całość tu i teraz

Pewnie! Kto ma dać radę jak nie my

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[martunia_199]

I ja się odmeldowuje do spania. Śpijcie dobrze bez pobudek

[RosesAreRed]

Ale zeby az tak? No nic, sprobuje zasnac, moze jutro bedzie lepiej... To zdecydowanie nie jest moj dzien.

Trzymam kciuki za nadchodzace porody. Monia, Marta i Ula, teraz czas na ktoras z was

[Monanka83]

Oooo w końcu znalazłam określenie na aktualny stan graży mej - mam wrażenie że się zatyka i odotyka, zasysa i odsysa, czy powinnam iść do specjalisty?

[zabciajs]

Wszystkie do spania, a ja bede jesc kolacje, popijając mięta i oglądając film

[Jowi20]

Czekoladki w końcu jakieś wieści dobrze,że się odezwałaś
Trzymamy kciuki za karmienie

[agassek]

My wróciliśmy właśnie od znajomych i teraz oglądamy jakąś głupawą komedię "Wpadka"

Napisane przez mialavi

Wlasnie mam dosc mowienia wprost czasami, chcialabym zeby czasem to on mi zaproponowal po prostu glupia kawe. Ostatnio mu sie nie zdarza bo jak zaproponowal miesiac temu to " przeciez zle sie czulas" walnac takiego to malo.

Trudno przezyje.

Mój mąż chyba nigdy nie zaproponował mi żadnego wyjścia, kina, knajpy Zawsze wszystko ja organizuję Ale nawet mi to jakoś szczególnie nie przeszkadza, chyba się przyzwyczaiłam i jak mam ochotę na tego typu rozrywkę to sama proponuję

Napisane przez Monanka83

Megilla, tylko się nie stresujcie! Przyjdzie październik i żadne obawy nie będą większe od chęci poznania swoich skarbów! !!! Będziecie gotowe pójść na całość tu i teraz

Serio?

czekooladki gratulacje Kochana! Trzymam kciuki, żeby z laktacją wszystko się unormowało Ja w ogóle nie zakładałam, że mogą być z tym jakieś problemy, ale jak widać jest to częste Trzymajcie się, dużo sił i wytrwałości

[AnneMariie]

Roses, moj antoni ur. 29.04.2016, godz. 00.33, waga 3010g. Wzrostu nie podaja

Czekoladki gratulacje!!! Mam nadzieje ze sie ulozy z pokarmem!
My walczymy z pierwsza noca w domu.

[Mad_lenka]

To ja też pomarudzę.
Mi gorąco, mąż marznie. Ciśnienie mimo leku dalej podwyższone, ale tłumaczę sobie, że taka pogoda.
Rozrywki zero- dzień w dzień to samo. Wieczory nudne jak flaki z olejem. Mąż wypił piwo i pograł na konsoli. Ja polegiwałam licząc ruchy Dzidzi.
Do tego bolą mnie plecy, pod łopatką, kość ogonowa. Tyle, że cukry dziś wszystkie w ryzach, ale jeszcze czeka mnie insulina ... A mąż już śpi.

[fablous]

Mi tez mega duszno, non stop bym tu okno otwierała

[czekooladki]

Napisane przez biedronkadancer

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale mówiąc zatory masz na myśli zatkane kanaliki? Zmagałam się z nimi długo, brałam lecytynę ( niby rozbija grudki tłuszczu w pokarmie), przed karmieniem ciepły okład a po chłodny, budziłam córkę na karmienie jak czułam, że mam stwardnienia w jednym miejscu, brałam ibuprofen, doradczyni laktacyjna oczywiście wzywana w piątek o 21 do przekłuwania kanalików, laktator raczej nie działał - chyba że córka była jednocześnie przy drugiej piersi, piersi starałam się opróżniać do końca, empirycznie doszłam do tego, że odpada noszenie siatek z zakupami czy chodzenie na fitness/ćwiczenia w domu bez piersi opróżnionych przed ćwiczeniami i od razu po.

Mam nadzieję, że komuś pomoże taka wzmianka.

A na nawał to pomagał mi ciepły prysznic, nie odciągałam, budziłam na karmienie jak już nie mogłam wytrzymać, najgorsze było to, że nie wyszłyśmy po 3 dobach do domu i musiałam taka zalana, napięta, obolała radzić sobie w szpitalu anie na spokojnie w domu.

Dokładnie, zatkane kanaliki. I tak jak piszesz przed karmieniem ciepłe okłady a po karmieniu poszatkowania kapusta z lodówki. Więc tylko wymieniam wkład stanika. A ja głupia myślałam, że jak wszystko będzie ok po porodzie z Małą to już nic zabić mnie nie może. Martwił am się o zupełnie inne rzeczy takie jak czy będę w stanie wstać podcięta i zająć się Małą. A tu jak się okazuje zupełnie inne rzeczy wychodzą w praniu. Koło Małej już 12 godzin po cc byłam w stanie zrobić wszystko, jeździłam z nią i spacerowałam z tym wózeczkiem po korytarzu, całował am, cały czas czuwałam ... gdyby nie te kanaliki i chwytanie samej brodawki przy karmieniu to pewnie bym opowiadała tutaj jak super jest i jakie różowe jednoroźce są na porodówce. A na dzień dzisiejszy nawet uwaga salowej że kapustę wrzucam do złego kosza na śmieci doprowadziła mnie do rozpaczy. Bo jak się okazuje inny kosz jest na odpadki zwykłe, inny na odpadki medyczne, podpaski itp i jeszcze jest taki ala kosz na brudną bieliznę niemowlęcą bo u mnie nie trzeba mieć swoich ubranek i jeszcze jest czwarty kosz na strzykawki zużyte i coś tam jeszcze. Oczywiście żaden z nich nie jest opisany tylko mają inne kolory a ja tępa baba Nie wiedziałam który kosz na co i chyba w piernicze łam tą kapustę tam gdzie nie trzeba. Jednym słowem w domu by było łatwiej przynajmniej kwestię koszów na śmieci ogarniam. Siedzę i się modlę żeby dostać wypis.

[Monanka83]

Asta walczy! Pierwsza kalendarzowa majoweczka

[gosiaczekbtm]

Hej majóweczki wczoraj o 22.15 przyszedł na świat mój synuś a jeszcze przedwczoraj lekarz mówil ze przed terminem nie urodze i tak oto mój syn pokazał kto tu rządzi hihi
Trzymam kciuki za wszystkie rodzące i gratuluje mamusiom które już urodzily
Rose zmien mi proszę planowany tp na 9 maja bo ten 25 to byla pomyłka

[Monanka83]

Napisane przez gosiaczekbtm

Hej majóweczki wczoraj o 22.15 przyszedł na świat mój synuś a jeszcze przedwczoraj lekarz mówil ze przed terminem nie urodze i tak oto mój syn pokazał kto tu rządzi hihi
Trzymam kciuki za wszystkie rodzące i gratuluje mamusiom które już urodzily
Rose zmien mi proszę planowany tp na 9 maja bo ten 25 to byla pomyłka

Gratulacje wielkie jak smok!!!! rządy twardej męskiej ręki się szykują

---------- Dopisano o 04:27 ---------- Poprzedni post napisano o 04:22 ----------

Mamusie, a powiedzcie mi taką rzecz, czy rychłe odejście wód można jakoś "wyczuć "? Są symptomy? Czy mogę pojechać na grilla i nie narobić trzody zalaniem gaci?

[dzustam]

Mona, na grillu to Ty możesz lać sobie wodami bez skrępowania. Jak już poczujesz, ze coś się sączy - idź w kierunku kawałka trawy i zraszaj

A tak serio to myślę, że to jest ta rzecz, której nie wyczujesz wcześniej.

[martunia_199]

Napisane przez Monanka83

Asta walczy! Pierwsza kalendarzowa majoweczka

Ale jak? Skad wiesz?

---------- Dopisano o 06:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:02 ----------

Napisane przez gosiaczekbtm

Hej majóweczki wczoraj o 22.15 przyszedł na świat mój synuś a jeszcze przedwczoraj lekarz mówil ze przed terminem nie urodze i tak oto mój syn pokazał kto tu rządzi hihi
Trzymam kciuki za wszystkie rodzące i gratuluje mamusiom które już urodzily
Rose zmien mi proszę planowany tp na 9 maja bo ten 25 to byla pomyłka

Wow gratulacje

Ja tracę nadzieję że urodze... ((( pierwsza na liście a coś czuję że wyprzedza mnie nawet te z końca listy (((

[RosesAreRed]

Napisane przez gosiaczekbtm

Hej majóweczki wczoraj o 22.15 przyszedł na świat mój synuś a jeszcze przedwczoraj lekarz mówil ze przed terminem nie urodze i tak oto mój syn pokazał kto tu rządzi hihi
Trzymam kciuki za wszystkie rodzące i gratuluje mamusiom które już urodzily
Rose zmien mi proszę planowany tp na 9 maja bo ten 25 to byla pomyłka

Gratulacje. Zaraz sie wezme za liste. Niech no sie tylko dobudze

[martunia_199]

Napisane przez RosesAreRed

Gratulacje. Zaraz sie wezme za liste. Niech no sie tylko dobudze

Ja mam jeszcze życzenie odnośnie listy ponumerujesz urodzone dzieciaczki wiem jestem maruda wybacz


Spać już nie mogę

[daggmara]

Napisane przez AnneMariie

Roses, moj antoni ur. 29.04.2016, godz. 00.33, waga 3010g. Wzrostu nie podaja

Czekoladki gratulacje!!! Mam nadzieje ze sie ulozy z pokarmem!
My walczymy z pierwsza noca w domu.

Czyli koniec konciw nasi chlopcy sa z tego samego dnia

Napisane przez gosiaczekbtm

Hej majóweczki wczoraj o 22.15 przyszedł na świat mój synuś a jeszcze przedwczoraj lekarz mówil ze przed terminem nie urodze i tak oto mój syn pokazał kto tu rządzi hihi
Trzymam kciuki za wszystkie rodzące i gratuluje mamusiom które już urodzily
Rose zmien mi proszę planowany tp na 9 maja bo ten 25 to byla pomyłka

Serdecznie gratuluje czekamy na kilka slow o przebiegu i zdjecie maluszka

[RosesAreRed]

Napisane przez martunia_199

Ja mam jeszcze życzenie odnośnie listy ponumerujesz urodzone dzieciaczki wiem jestem maruda wybacz


Spać już nie mogę

Spoko. Ponumeruje jak juz odpale kompa. Teraz grzebie z telefonu, stary spi, nie chce go budzic.

Widze ze w nocy wzial sobie druga koldre bo mu bylo zimno, a ja sie odkrywam przy otwartym oknie. Milo czytac, ze nie tylko ja tak mam. Zawsze razniej jak komus dolega to samo

[201701091517]

Dzień dobry
Ale sie dzieje! ;D
Ja wstałam bo oczywiście jakaś nieznana mi istota waliła mi po żołądku i domagała się śniadania.. zero litości, że dziś niedziela! że dziś święto pracy! ;P jak żyć? ;D

Napisane przez czekooladki

Dokładnie, zatkane kanaliki. I tak jak piszesz przed karmieniem ciepłe okłady a po karmieniu poszatkowania kapusta z lodówki. Więc tylko wymieniam wkład stanika. A ja głupia myślałam, że jak wszystko będzie ok po porodzie z Małą to już nic zabić mnie nie może. Martwił am się o zupełnie inne rzeczy takie jak czy będę w stanie wstać podcięta i zająć się Małą. A tu jak się okazuje zupełnie inne rzeczy wychodzą w praniu. Koło Małej już 12 godzin po cc byłam w stanie zrobić wszystko, jeździłam z nią i spacerowałam z tym wózeczkiem po korytarzu, całował am, cały czas czuwałam ... gdyby nie te kanaliki i chwytanie samej brodawki przy karmieniu to pewnie bym opowiadała tutaj jak super jest i jakie różowe jednoroźce są na porodówce. A na dzień dzisiejszy nawet uwaga salowej że kapustę wrzucam do złego kosza na śmieci doprowadziła mnie do rozpaczy. Bo jak się okazuje inny kosz jest na odpadki zwykłe, inny na odpadki medyczne, podpaski itp i jeszcze jest taki ala kosz na brudną bieliznę niemowlęcą bo u mnie nie trzeba mieć swoich ubranek i jeszcze jest czwarty kosz na strzykawki zużyte i coś tam jeszcze. Oczywiście żaden z nich nie jest opisany tylko mają inne kolory a ja tępa baba Nie wiedziałam który kosz na co i chyba w piernicze łam tą kapustę tam gdzie nie trzeba. Jednym słowem w domu by było łatwiej przynajmniej kwestię koszów na śmieci ogarniam. Siedzę i się modlę żeby dostać wypis.

No tak.. segregacja odpadów to no jest dosyć skomplikowana, jak nie jest podpisana. Dziwię się, że na salach nie jest to podpisane :/ Nie przejmuj się tym serio ;*
Więc:
Czerwony/Różowy - odpady medyczne,zakaźne
Czarny - odpady zwykłe
Niebieski - to najczęściej są ciuchy
Plastikowe czerwone pudełka - igły,strzykawki

Czasami czarny może być zmieniony z niebieskim, albo zamiast niebieskiego są białe tkane worki.

Napisane przez Monanka83

Asta walczy! Pierwsza kalendarzowa majoweczka

Kciuki za naszą pierwszą majówkę

Napisane przez gosiaczekbtm

Hej majóweczki wczoraj o 22.15 przyszedł na świat mój synuś a jeszcze przedwczoraj lekarz mówil ze przed terminem nie urodze i tak oto mój syn pokazał kto tu rządzi hihi
Trzymam kciuki za wszystkie rodzące i gratuluje mamusiom które już urodzily
Rose zmien mi proszę planowany tp na 9 maja bo ten 25 to byla pomyłka

GRATULACJE!!!

Napisane przez martunia_199

Ale jak? Skad wiesz?

---------- Dopisano o 06:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:02 ----------



Wow gratulacje

Ja tracę nadzieję że urodze... ((( pierwsza na liście a coś czuję że wyprzedza mnie nawet te z końca listy (((

Urodzisz Odpręż się i nie myśl nad tym Polecam kąpiel w wannie ^^ Mnie wczoraj mąż zrobił, ja co prawda nie jestem wannowa bo mi się szybko słabo robi, ale fajnie było się popluskać



A teraz.. czas na szukanie ciuchów na urodziny teściowej, myślicie że jak się owinę namiotem z cyrku to będzie ładnie?
Totalna załamka ;P Walnęłabym se kielona, ale tutaj Iwonia pilnuje i melduje do mopsu ;D
A w ogóle to.. gdzie Iwonia? ;D