Dyskusje luźne i bardziej spięte ;) o ćwiczeniach i diecie :D

[Niniczka]

Napisane przez mayeczka87

Właściwie to mnie to pociesza

Długo już ćwiczysz na siłowni?

[mayeczka87]

Napisane przez Niniczka

Długo już ćwiczysz na siłowni?

Już prawie 3 miesiące na siłowni i ponad pół roku regularnych ćwiczeń. Z Chodakowską żadnych efektów nie miałam, myślałam, że to jej wina;p A tu lipa ;p Moje ciało lepiej reaguje na dietę i cięcie kcal niż dawkę ruchu ;]

[Niniczka]

Napisane przez mayeczka87

Już prawie 3 miesiące na siłowni i ponad pół roku regularnych ćwiczeń. Z Chodakowską żadnych efektów nie miałam, myślałam, że to jej wina;p A tu lipa ;p Moje ciało lepiej reaguje na dietę i cięcie kcal niż dawkę ruchu ;]

Ja siłowe prawie dwa miesiące i coś zaczęło ruszać, mam nadzieję
Przed tym ćwiczyłam BBL (na początku, dokładnie 3 lata temu) i na początku zastawiając kcal bez cięcia spadały mi bardzo szybko kg i cm, potem przerwa na zimę i powtórka i też świetnie, ostatni rok bez przerw ćwiczyłam BBL i z Debby efekty marne, obcinałam kalorie i ćwiczyłam jeszcze więcej... efekt dodatkowe kg i tłuszcz, masakra Dobre, że zaczęłam czytać ten wątek i wiem że muszę być cierpliwa, bo tyle po drodze błędów porobiłam, że teraz jest co naprawiać. Na razie mało z tego wszystkiego rozumiem ale słucham się mądrych i wierze że dojdę do wymarzonej sylwetki za rok może dwa. Chciałabym dołożyć trochę więcej ruchu, aż mi korci, bo niby to logiczne wtedy szybciej się chudnie, ale wiem że muszę dodać wtedy więcej kcal a z tym u mnie gorzej

[nolose]

Napisane przez mayeczka87

Właściwie to mnie to pociesza

No widzisz, to przynajmniej dobrze, że mój brak efektów się na coś przydaje

Napisane przez mayeczka87

(...) Moje ciało lepiej reaguje na dietę i cięcie kcal niż dawkę ruchu ;]

Masz jeszcze jedno pocieszenie: moje na nic

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez xzora

dzięki za wskazówkę. W takim razie zamarynuję wołowinę dzień wcześniej a potem przed pieczeniem ją podsmażę.

a jak smażysz stek?

Ja też lubię czyste mięcho i ostatnio jadłam sporo wołowiny, ona wymaga dość długie obróbki bo będzie twarda.

Mnie nauczyła mama, pokrój najpierw na kawałki, płaty, paski jak Ci pasuje i na bardzo rozgrzany olej (ja smażę na kokosowym) wrzuć mięso dokładnie na kilka sekund i obracaj żeby białko z wierzchu się ścieło tj. będzie brązowe, z każdej strony dokładnie, to zapobiegnie wypływaniu soków z mięsa, będzie soczyste i szybko zdejmuj z tej patelni i teraz masz dwie opcje...

1. albo pieczesz
2. albo jak ja gotujesz w malutkiej ilości wody by tylko przykryło mięso na malutkim ogniu około godzinę, ja dorzucam dużo warzyw i mam jakby gulasz

[xzora]

dolinko, dziękuję. Muszę w końcu się odważyć i zrobić wołowinę. W sumie jak wyjdzie podeszwa to też zjem (za pierwszym razem jak robiłam schab to go ususzyłam na wiór, ale mimo to zjadłam).

[Niniczka]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Ja też lubię czyste mięcho i ostatnio jadłam sporo wołowiny, ona wymaga dość długie obróbki bo będzie twarda.

Mnie nauczyła mama, pokrój najpierw na kawałki, płaty, paski jak Ci pasuje i na bardzo rozgrzany olej (ja smażę na kokosowym) wrzuć mięso dokładnie na kilka sekund i obracaj żeby białko z wierzchu się ścieło tj. będzie brązowe, z każdej strony dokładnie, to zapobiegnie wypływaniu soków z mięsa, będzie soczyste i szybko zdejmuj z tej patelni i teraz masz dwie opcje...

1. albo pieczesz
2. albo jak ja gotujesz w malutkiej ilości wody by tylko przykryło mięso na malutkim ogniu około godzinę, ja dorzucam dużo warzyw i mam jakby gulasz

Żeby zachować soczystość mięsa nie tylko wołowego, warto skropić przed przygotowaniem sokiem z cytryny, zamykają sie naczynia czy coś takiego
Ja wołowiny nie obsmażam ale każdy robi po swojemu, ja duszę do puki nie uduszę
xzora, jak chcesz upiec kawał mięsa, żeby potem kroić na chlebek, to doskonale nadaje się filet z indyka, ja go jeszcze nadziewam czosnkiem

[Ismenkusia]

Napisane przez dygotka8

Nie przejmuj się, ja tez tego nie ogarniam.Jem jakies 1800 kcal,ale dokładnie nie wiem bo nie liczę codziennie

Ismenkusia to Ty w avatarze?

tak mój na własnej misce wyhodowany

Niniczka

ja duszę do puki nie uduszę

[charlizeee]

Napisane przez xzora

dolinko, dziękuję. Muszę w końcu się odważyć i zrobić wołowinę. W sumie jak wyjdzie podeszwa to też zjem (za pierwszym razem jak robiłam schab to go ususzyłam na wiór, ale mimo to zjadłam).

Pamiętaj ze wołowine solimy na końcu zeby nie steardniała

[xzora]

Napisane przez Niniczka

xzora, jak chcesz upiec kawał mięsa, żeby potem kroić na chlebek, to doskonale nadaje się filet z indyka, ja go jeszcze nadziewam czosnkiem

akurat wczoraj piekłam pierś z indyka, tyle że nie na chleb, bo nie jadam, a to ryżu czy kaszy

Napisane przez charlizeee

Pamiętaj ze wołowine solimy na końcu zeby nie steardniała

przed samym włożeniem do piekarnika, tak?

[hania811]

Xzora gulasz sobie zrób po prostu . Wg mnie najlepszy i niezawodny sposób.
Kroisz na duże kwadraty, smażysz na kokosowym - na dużym ogniu- tak żeby cały sok wyparował i żeby się zrumieniło. Zalewasz wodą, dodajesz cebulę, liść laurowy, ziele angielskie i dusisz 2 godziny. Po tym czasie solisz , pieprzysz dodajesz ewentualnie do zagęszczenia mąki gryczanej.

[charlizeee]

Napisane przez xzora

akurat wczoraj piekłam pierś z indyka, tyle że nie na chleb, bo nie jadam, a to ryżu czy kaszy


przed samym włożeniem do piekarnika, tak?

Chodzi o to że musi sie ściąć białko czyli jak zmieni kolor to wtedy solimy

[xzora]

Napisane przez charlizeee

Chodzi o to że musi sie ściąć białko czyli jak zmieni kolor to wtedy solimy

ok, dzięki

czyli mam do wyboru gulasz (dzięki haniu), stek albo pieczeń. Trzeba wypróbować jak jakiś wolny weekend mi się trafi. W ten muszę przygotować obiad rodzinny i upiec tort. Zastanawiałam się, czy tort zrobić glutenowy i go nie tykać, czy bezglutenowy. Egoizm i łakomstwo chyba jednak zwycięży.

[MorganLeFay]

Mam pytanko odnośnie świeżego mięsa. Czy kcal i BTW podane na opakowaniu czy w necie dotyczą wagi mięsa surowego czy gotowanego/pieczonego? Dziś np gotowałam indyka - surowy 400g, ugotowany 250g.... Wołowiny z 500g zostało mi 300...

[xzora]

kalorie i btw podawane są dla surowego mięsa

[Ismenkusia]

Ja mięso liczę po obróbce chyba że mam takie od rolnika, bo sklepowe często sztucznie wodą pompują

[nolose]

Ale to i tak Ci chyba wychodzi trochę mniej? Bo jednak nawet z tego mięsa od rolnika jest jakaś utrata podczas obróbki termicznej.
(a pompowane jest raczej nie tylko wodą xd)

[Ismenkusia]

Napisane przez nolose

Ale to i tak Ci chyba wychodzi trochę mniej? Bo jednak nawet z tego mięsa od rolnika jest jakaś utrata podczas obróbki termicznej.
(a pompowane jest raczej nie tylko wodą xd)

więcej białka

np. pierś kurczaka surowa 100 g ma 21,5 g białka

pierś kurczaka gotowana na parze 100 g ma 32,9 g białka

[Ela87]

A ja czytalam, ze wazy sie przed obrobka, bo woda wyparowuje, ale skladnimi odzywcze nie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ismenkusia]

Napisane przez Ela87

A ja czytalam, ze wazy sie przed obrobka, bo woda wyparowuje, ale skladnimi odzywcze nie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tylko z mięsem tak postępuję i napisałam dlaczego

nikt nie musi robić tak jak ja

[Ela87]

Ja narzie nie licze w ogole :-P Nawet jakbym chciala to noe wiem jak, bo jadam zupy i gulasze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nolose]

Napisane przez Ismenkusia

więcej białka

np. pierś kurczaka surowa 100 g ma 21,5 g białka

pierś kurczaka gotowana na parze 100 g ma 32,9 g białka

O, właśnie o to mi chodziło - że jak weźmiesz 100g surowego mięsa, to się potem skurczy i będzie ważyło np. 60g, więc policzysz mniej, jeśli dasz 60g i wartości surowego (bo takie zwykle można znaleźć)
Mi wygodniej by było ważyć i liczyć po obróbce, bo często np. piekę więcej mięsa na raz, ale w kalkulatorze na potreningu.pl, z którego korzystam, są wartości surowego i dlatego liczę surowe.

[MorganLeFay]

Dzięki za odpowiedzi dziewczyny. Właśnie ostatnio też ważę dopiero po obróbce, bo w sumie woda którą mięso jest napompowane raczej nie ma wartosci odżywczych...

[Ismenkusia]

o kurczaki

[la figa]

drugie zdjecie to photoshop bo widzialam kiedys przed

[live]

Dziewczęta ja z innej beczki,od dwóch dni mam masakryczny ból w barku ,kiedy np dotykam łopatki to tak jakbym miała ją zbitą ,jak chcę podnieść rękę do góry odczuwam okropny ból a nie ćwiczyłam od tygodnia,za to mam fizyczną pracę w chłodzie myślicie ze to od tego ,powinnam udać się do lekarza ?i czy miała któraś z was coś podobnego ?

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Ja też lubię czyste mięcho i ostatnio jadłam sporo wołowiny, ona wymaga dość długie obróbki bo będzie twarda.

Mnie nauczyła mama, pokrój najpierw na kawałki, płaty, paski jak Ci pasuje i na bardzo rozgrzany olej (ja smażę na kokosowym) wrzuć mięso dokładnie na kilka sekund i obracaj żeby białko z wierzchu się ścieło tj. będzie brązowe, z każdej strony dokładnie, to zapobiegnie wypływaniu soków z mięsa, będzie soczyste i szybko zdejmuj z tej patelni i teraz masz dwie opcje...

1. albo pieczesz
2. albo jak ja gotujesz w malutkiej ilości wody by tylko przykryło mięso na malutkim ogniu około godzinę, ja dorzucam dużo warzyw i mam jakby gulasz

Mam pytanko ,jaka część wołowiny najlepsza do gulaszu ???

[kapka]

Napisane przez hania811

Xzora gulasz sobie zrób po prostu . Wg mnie najlepszy i niezawodny sposób.
Kroisz na duże kwadraty, smażysz na kokosowym - na dużym ogniu- tak żeby cały sok wyparował i żeby się zrumieniło. Zalewasz wodą, dodajesz cebulę, liść laurowy, ziele angielskie i dusisz 2 godziny. Po tym czasie solisz , pieprzysz dodajesz ewentualnie do zagęszczenia mąki gryczanej.

Ja też przepadam za gulaszemjeszcze dodaje warzywa i podaję z kaszą gryczaną.

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez la figa

drugie zdjecie to photoshop bo widzialam kiedys przed

Kurcze szkoda, a już myślałam OMG

[la figa]

co powiecie na kule kompozytowa? wzielam pod uwage ze wzgledu na niska cene. oby nie bylo ze tanie mieso psy jedza dlatego przed zakupem wolalam sie Was spytac http://allegro.pl/d73-hantla-kompozy...355081172.html

[Rzabba]

Live prawdopodobnie zapalenie mięśnia, lepiej iść do lekarza

[mayeczka87]

Ja też mam pytanie bólowe - gdy sobie biegam, po jakimś czasie - np. 10 minut, zaczyna mnie boleć bark - nie wiem dokładnie jak określić miejsce, ale okolicy obojczyka/szyi. Nie wiem czemu. Częściej z lewej strony, ale zdarzało się z obu. Ktoś tak miał? Co to może być?