Październikówki 2016 to stan umysłu! Już trzeci wątek jako Mamy <3

[WKasiarr]

Lexi, świętujecie jakos szczególnie?
Zdrówka dla Olka, trzymam kciuki za powrót do zdrowia!!!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lexi_one]

Dzisiaj nie, natomiast na niedzielę zarezerwowaliśmy stolik w restauracji, zjemy obiad w gronie najbliższych (12 osób), potem torcik i tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

O, super! Na pewno będzie miło.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lexi_one]

Też myślę, że będzie super. Na luzie i w ogóle, bo przed chrzcinami, to mimo wszystko stresik był.

Aha, moja słodka córeczka wybrała kieliszek...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Chrzciny to jednak nieco inny kaliber imprezy.

Hehe, wobec tego chyba masz nadzieje, że wróżba sie nie spełni.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lexi_one]

Taką mam nadzieję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iwona_1987]

Byliśmy na pomocy doraźnej, bo do pediatry nie szło się dostać i obie panny mają zapalenie gardła i antybiotyk! 😭 Zośka w gorszym stanie, Hania w trochę lepszym... ale też później zaczęła gorączkować... także najbliższe dni kisimy się w chałupie😭😭😭


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Iwona, zdrówka dla dziewczynek. Oby noc była spokojna bo przez te choróbska to jednak różnie może być. Ech, sezon...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lexi_one]

Napisane przez iwona_1987

Byliśmy na pomocy doraźnej, bo do pediatry nie szło się dostać i obie panny mają zapalenie gardła i antybiotyk! 😭 Zośka w gorszym stanie, Hania w trochę lepszym... ale też później zaczęła gorączkować... także najbliższe dni kisimy się w chałupie😭😭😭


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wstrętne choroby . U Ady na trzeci dzień po wzięciu antybiotyku było już ok, więc teraz dziewczyny szybko dojdą do siebie.
Mój Olo niestety obudził się zawalony i ledwie dyszy, ale on póki co dostał tylko neosine.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iwona_1987]

Już dzisiaj w nocy nie było gorączki. Hania wstawała 2 razy, za to Zośka musiała nadrobić co by matce statystyk nie zaniżać i wstawałam do niej chyba z 5 razy, bo się odkrywała i budziła bo nie mogła się przykryć... gdzie na codzień się bardzo rzadko odkrywa spod kołderki...
Hania już oczywiście buszuje, a Zosia jeszcze śpi...
Mam nadzieję że w dzień też już będzie ok, bo wieczorem mamy iść na firmowy bankiet do męża do pracy, a do dzieci ma mama moja przyjechać...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Zombie jestem!
Młodu dał czadu w nocy! Harce i zabawy od 0:30 do około 4... Jakby się szaleju najadł!! Jestem zmiażdżona dosłownie...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Magratka1]

Napisane przez WKasiarr

Magratko, współczuje uciążliwych remontów. Obawiam sie, że nic nie poradzisz, bo remont nie przypada na ciszę nocną.

U nas od wczoraj nie ma wody... zwariować też można.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No niestety to są uroki mieszkania w bloku. Współczuję.

---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

Napisane przez lexi_one

Bardzo, bardzo dziękuję w imieniu swoim i mojego Roczniaczka .
Rok temu o tej porze powoli szykowałam się na porodówkę.


Wróciłam z Okiem od lekarza - albo ma wirusa, albo złapał anginę od Adki. Także czekam na rozwój wydarzeń.

Kasiu, Adusia już ma się całkiem dobrze . Ta bestia jest nie do zdarcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdrowia dla dzieciaczków! I Ty się trzymaj, nie zaraź się.

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------

Napisane przez iwona_1987

Byliśmy na pomocy doraźnej, bo do pediatry nie szło się dostać i obie panny mają zapalenie gardła i antybiotyk! 😭 Zośka w gorszym stanie, Hania w trochę lepszym... ale też później zaczęła gorączkować... także najbliższe dni kisimy się w chałupie😭😭😭


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurczę, to bardzo niedobrze. Współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Fatalna ta pora roku i pogoda, choróbska tylko krążą

---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Napisane przez WKasiarr

Zombie jestem!
Młodu dał czadu w nocy! Harce i zabawy od 0:30 do około 4... Jakby się szaleju najadł!! Jestem zmiażdżona dosłownie...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No nie, ostatnia noc taka ładna, a tu takie szaleństwa? Oby jak najmniej takich nocy.
U nas noc ok, dwie pobudki, czyli standard, no i dzień przywitaliśmy o 6.40-. też w normie
Jak jest tak ciemno to mam wrażenie, że wstajemy w nocy, ale co zrobić. Myślałam, że może będzie spał dłużej w ciemne poranki, ale nic z tego

[WKasiarr]

Zupełnie nie wiem co mu odbiło! Już dawno dawno takiej akcji nie zrobił. Oczy mi sie kleją, już nie wiem którą kawę pije i... w dodatku głowa mnie zaczyna boleć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Magratka1]

A mieliście zwykły dzień czy może jakieś dodatkowe atrakcje? Mój czasem nie mógł spać jak miał zbyt wiele wrażeń w dzień. Potem w nocy się budził i gadał. A z innych powodów to ząbki, wtedy długo nie chce się położyć, nawet zmęczony. Trzymaj się dziś. Całe szczęście jutro sobota, to może mąż Cię odciąży i odeśpisz trochę.

[WKasiarr]

Magratko,
Dzień bardzo zwykły, nie różniący sie od pozostałych. Nie mam zupełnie żadnej łatki, którą mogłabym przypiąć do tej sytuacji. Nawet rano pomyślałam czy przypadkiem pełni nie było.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[iwona_1987]

Dzieciaki nie mają zapalenia gardła tylko BOSTONKĘ!
Byliśmy właśnie u pediatry.
antybiotyk odstawiony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Iwona, ojejku! Jak nie jedno to drugie ech.. Niech szybko wracają do zdrówka!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Magratka1]

Napisane przez iwona_1987

Dzieciaki nie mają zapalenia gardła tylko BOSTONKĘ!
Byliśmy właśnie u pediatry.
antybiotyk odstawiony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O, to dobrze, że poszłaś z nimi do innego lekarza i postawił prawidłową diagnozę.
Duże kciuki za powrót do zdrowia! Ponoć dzieci znoszą to lżej niż dorośli, oby tak było. Trzymajcie się.

[WKasiarr]

Lexi, Iwona
Jak sie dzieciaczki mają? Mam nadzieje, że wracają do zdrowia!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[iwona_1987]

Jak narazie gorączka nie wróciła, więc chociaż taki plus... tej wysypki też nie mają niewiadomo ile więc narazie jest znośnie... chociaż ponoć to przez kilka dni potrafią te krostki wychodzić więc nie wiadomo czy to już koniec czy coś jeszcze wyjdzie... Zosiek ma bardzo brzydkie gardło więc mamy problem żeby coś jadła no ale walczymy... mam nadzieję że nasz przypadek będzie łagodny😞

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Iwona, ponoć ta wysypka najbardziej intensywna jest po kilku dniach dopiero. Tak słyszałam... Niech dziewczynki wracają do pełni sił!! Spokojnej nocy dla Was!!

Ja wstawałam z podłogi od młodego i tak mi coś chrupnęło w kolanie, że zgięłam się z bólu i teraz nie mogę jakby do końca wyprostować nogi, bo czuje jakąś blokadę... Fuck!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lexi_one]

My wczoraj byliśmy jednak z Olusiem na pomocy doraźnej, bo gorączka trzymała już 4 dobę. Oczywiście wyszło ostre zapalenie migdałków i dostał antybiotyk. Dzisiaj póki co bez gorączki.

Iwona, trzymam kciuki żeby szybko przeszło.

Kasiu, ale masz utrapienie z tym kolanem. Przytulam mocno!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Magratka1]

Lexi, dużo zdrowia, oby szybko minęło paskudztwo.
Kasia, jak kolano, mija trochę ten ból?

A z przyjemności, to w Lidlu mają teraz, chyba od poniedziałku, być całkiem fajne ciepłe ubranka dla dzieci. Muszę się wybrać po spodenki, bo młody szybko wyrasta z tego co mamy.

No i wczoraj mieliśmy imprezkę z okazji pierwszych urodzin, jutro jest rocznica, ale w weekend wszystkim, wiadomo, bardziej pasuje. Wyszło bardzo miło, goście dopisali, prezenty się podobały. Było bardzo sympatycznie, w gronie najbliższej rodziny. Co prawda w nocy był pierdylion pobudek, nasz roczniak coś gadał o balonach i brum brumie ( dostał zabawkowy samochód), ale urodziny są raz w roku, jakoś przebolejemy te pobudki.

[WKasiarr]

Kurcze ale się rozpętały choróbska! Wstrętny czas. Zdrówka chorowitkom!!

Magratko, ból minął trochę choć w nocy budziły mnie straszne kłucia w kolanie... A teraz mam wrażenie że mi sie noga zaraz od wewnątrz zapali. Poza tym coś non stop strzyka... Dobrze że wizyta już we wtorek... Niech zobaczy co tam się podziało...

Super, że imprezka się udała i wszyscy zadowoleni.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Magratka1]

Napisane przez WKasiarr

Kurcze ale się rozpętały choróbska! Wstrętny czas. Zdrówka chorowitkom!!

Magratko, ból minął trochę choć w nocy budziły mnie straszne kłucia w kolanie... A teraz mam wrażenie że mi sie noga zaraz od wewnątrz zapali. Poza tym coś non stop strzyka... Dobrze że wizyta już we wtorek... Niech zobaczy co tam się podziało...

Super, że imprezka się udała i wszyscy zadowoleni.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak, impreza bardzo w porządku, też się cieszę, że się udała.
Trzymaj się, dobrze, że we wtorek obejrzy Cię lekarz.
Rany, ale wietrzysko, dwa dni nie wychodziliśmy już z małym, dziś zapowiada się kolejny...

[WKasiarr]

Wiatr straszny, tez nie wychodzimy... Noc też kiepska, kilka pobudek. Ale mamy winowajcę- wyrżnęła sie wreszcie dolna dwójka! No i pcha sie dalej prawa czwórka. Lewa jeszcze do końca cała nie wyszła...

Mój mąż wygrał zakład o nie palenie! W piątek o 00:00 skończył sie jego czas bez papierosa. Myślałam, że pobiegnie zaraz i weźmie fajkę do ust, a tutaj jest już poniedziałek a on nadal nie pali. W sobotę mieliśmy lekki zgrzyt, bo mu powiedziałam, że skoro już tyle wytrzymał to powinien to ciągnąć, bo jak widać da sie i dramatu wielkiego nie ma. To się wkurzył, twierdząc że on już sobie swoje udowodnił i że to co ja mu teraz powiedziałam to mówią mu wszyscy i zaczyna go to irytować. No to sie nie odzywam już w temacie tylko obserwuje...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Magratka1]

O, no to super, że udało się mężowi wytrwać w niepaleniu. Trzymam kciuki za ciąg dalszy.
Gratki dwójki! Szkoda, że budziła w nocy.
Iwona, Lexi, jak zdrówko dzieci?

[iwona_1987]

Dziewczynki już nie gorączkują, Hania tych krostek to ma kilka na krzyż, więc nie wiem czy to już koniec czy jeszcze coś będzie wychodzić... Zosia w niektórych miejscach drapie, wczoraj jej jeszcze ze 3 krostki na klatce piersiowej wyszły, więc nie wiem też co to jeszcze z tego będzie... ale dzisiaj zaglądałam do paszczki i z gardła poschodziły już te krosty, zostało tylko lekko zaczerwienione więc mam nadzieję że już będzie lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Iwona, dobrze że choróbska powoli mijają. Oby z dnia na dzień było lepiej.

Lexi jak u was?

Ja w piątek dostałam propozycje wyjazdu służbowego do Londynu na 5 dni w grudniu. Zarobek bardzo dobry, a praca nie bardzo obciążająca. Podjęliśmy decyzje z mężem że polecę, a chłopaki sobie poradzą. Szczerze? Już na samą myśl zaczynam tęsknić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Magratka1]

Napisane przez iwona_1987

Dziewczynki już nie gorączkują, Hania tych krostek to ma kilka na krzyż, więc nie wiem czy to już koniec czy jeszcze coś będzie wychodzić... Zosia w niektórych miejscach drapie, wczoraj jej jeszcze ze 3 krostki na klatce piersiowej wyszły, więc nie wiem też co to jeszcze z tego będzie... ale dzisiaj zaglądałam do paszczki i z gardła poschodziły już te krosty, zostało tylko lekko zaczerwienione więc mam nadzieję że już będzie lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O, to dobrze. Może już im powoli mija.

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez WKasiarr

Iwona, dobrze że choróbska powoli mijają. Oby z dnia na dzień było lepiej.

Lexi jak u was?

Ja w piątek dostałam propozycje wyjazdu służbowego do Londynu na 5 dni w grudniu. Zarobek bardzo dobry, a praca nie bardzo obciążająca. Podjęliśmy decyzje z mężem że polecę, a chłopaki sobie poradzą. Szczerze? Już na samą myśl zaczynam tęsknić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Niezależnie jak atrakcyjny finansowo wyjazd, to na pewno trudno się rozstać na te kilka dni, zwłaszcza, że cały czas właściwie jesteście razem. Chłopaki na pewno sobie poradzą, ale trudno nie tęsknić.

Pusto tu jakoś dziś...

A jeszcze chciałam spytać, czy któraś z was szczepiła już malucha? Chyba Fasolka, a czy ktoś jeszcze? Czym szczepicie? Państwowymi? My chyba na te się zdecydujemy.
Jakieś NOP y? Pytam, bo u nas były reakcje poszczepienne i trochę się boję tego szczepienia :/