Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapraszają (

[samotny_t]

Napisane przez ridja devojka

Przecież wiadomo ze dla studentów którzy dorabiają w weekendy to [umowa cywilnoprawna] jest super sprawa, albo dla oso które ogólnie gdzieś dorabiają.

A w sumie czemu super sprawa? Jedyna zaleta, jaką widzę dla wyżej wymienionych, to brak składek dla studentów, dzięki czemu być może dostaniemy więcej na rękę (ale rykoszetem oberwiemy po naszej emeryturze, czy też nie będziemy mieli urlopu ani prawa do zasiłku chorobowego, czyli generalnie jest tak sobie). Ale przecież na umowie o pracę też można zatrudnić na elastyczne godziny, też można zatrudnić studenta, też można zatrudnić tylko na weekendy itd.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Limonka2738]

Napisane przez samotny_t

A w sumie czemu super sprawa? Jedyna zaleta, jaką widzę dla wyżej wymienionych, to brak składek dla studentów, dzięki czemu być może dostaniemy więcej na rękę (ale rykoszetem oberwiemy po naszej emeryturze, czy też nie będziemy mieli urlopu ani prawa do zasiłku chorobowego, czyli generalnie jest tak sobie). Ale przecież na umowie o pracę też można zatrudnić na elastyczne godziny, też można zatrudnić studenta, też można zatrudnić tylko na weekendy itd.

Taka, że jak mi wyskoczy kolokwium z dnia na dzień, to się nie pojawiam i tyle. Taka, że jak promotor napisał, że coś jest nie tak z pracą, to za godzinę byłam na miejscu. Taka, że jak jadę spontanicznie na konwent, bo akurat wczoraj tak postanowiłam, to mnie nie ma, daję tylko znać szefowi.

Szanujmy się i nie rozmawiajmy o naszych emeryturach.

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Ja żyjè tak, jakby emerytury nie było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Liara_Tsoni]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Zaden rodzaj umowy sam z siebie nie jest januszowy. Chodzi o to żeby dostosować rodzaj umowy do rodzaju pracy i do potrzeb pracownika.


Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[samotny_t]

Napisane przez Limonka2738

Taka, że jak mi wyskoczy kolokwium z dnia na dzień, to się nie pojawiam i tyle. Taka, że jak promotor napisał, że coś jest nie tak z pracą, to za godzinę byłam na miejscu. Taka, że jak jadę spontanicznie na konwent, bo akurat wczoraj tak postanowiłam, to mnie nie ma, daję tylko znać szefowi
.

Ale to tez nie jest szczególna cecha umowy zlecenia. Równie dobrze w umowie zlecenia można zawrzeć drakonskie kary za nieprzychodzenie, a w umowie o pracę napisać, że zmiany są wg grafiku, który można zmienić z dnia na dzień.

[Limonka2738]

Napisane przez samotny_t

Ale to tez nie jest szczególna cecha umowy zlecenia. Równie dobrze w umowie zlecenia można zawrzeć drakonskie kary za nieprzychodzenie, a w umowie o pracę napisać, że zmiany są wg grafiku, który można zmienić z dnia na dzień.

No to się patrzy, co się podpisuje.

[samotny_t]

Napisane przez Limonka2738

No to się patrzy, co się podpisuje.

No tak, tylko po prostu chodzi mi o to, że dyskusja jest o tym dla kogo zlecenie może być fajne. Ty napisałaś ze dla Ciebie fajne bo było niesamowicie elastycznie. Ja zatem wytłumaczyłem ze to cecha związana z ta konkretna umową, która miałaś, a nie immanentna cecha umowy zlecenia.

[Limonka2738]

Napisane przez samotny_t

No tak, tylko po prostu chodzi mi o to, że dyskusja jest o tym dla kogo zlecenie może być fajne. Ty napisałaś ze dla Ciebie fajne bo było niesamowicie elastycznie. Ja zatem wytłumaczyłem ze to cecha związana z ta konkretna umową, która miałaś, a nie immanentna cecha umowy zlecenia.

Nie do końca. Umowa o pracę zakładała przedział godzin w miesiącu. Żeby się nie pojawić dwa tygodnie na sesję, trzeba było zapieprzać jak wół, żeby odpracować. I tak, był elastyczny grafik, ale ilość godzin już nie, musiała się mieścić w widełkach.

[visionAM]

Napisane przez Limonka2738

Nie do końca. Umowa o pracę zakładała przedział godzin w miesiącu. Żeby się nie pojawić dwa tygodnie na sesję, trzeba było zapieprzać jak wół, żeby odpracować. I tak, był elastyczny grafik, ale ilość godzin już nie, musiała się mieścić w widełkach.

W umowie o pracę masz przecież urlop.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Shiruvii]

Napisane przez Limonka2738

Ja żyjè tak, jakby emerytury nie było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo nie będzie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NatkaOgrodniczka]

Dziewczyny, wiecie że do mody powracają białe kozaczki?
W niedzielę myślałam, że padnę jak zobaczyłam Mołek w porannym programie TVN w bieluchnych kozaczkach ze szpicem na niewielkiej kaczuszce do spódnicy i cielistych rajstopek:br zydal:
(A może w ogóle nie miała rajstop? Bo to takie faux pas nosić rajtopy)

trochę widać na tej fotce

[Shawtty]

Napisane przez NatkaOgrodniczka

Dziewczyny, wiecie że do mody powracają białe kozaczki?
W niedzielę myślałam, że padnę jak zobaczyłam Mołek w porannym programie TVN w bieluchnych kozaczkach ze szpicem na niewielkiej kaczuszce do spódnicy i cielistych rajstopek:br zydal:
(A może w ogóle nie miała rajstop? Bo to takie faux pas nosić rajtopy)

trochę widać na tej fotce

Dlaczego?

[ruda_beksa]

Napisane przez NatkaOgrodniczka

Dziewczyny, wiecie że do mody powracają białe kozaczki?
W niedzielę myślałam, że padnę jak zobaczyłam Mołek w porannym programie TVN w bieluchnych kozaczkach ze szpicem na niewielkiej kaczuszce do spódnicy i cielistych rajstopek:br zydal:
(A może w ogóle nie miała rajstop? Bo to takie faux pas nosić rajtopy)

trochę widać na tej fotce

Przyznam się bez bicia, że mam białe kozaczki (model starszy od tych w załączniku, ale podobny)... które... noszę... bez... rajstop.

[WhiteCherry]

ja podziękuję za umowę śmieciową, choroba/ciąża i zostaje bez pracy i kasy, pracodawca może mnie zwolnić kiedy mu się podoba, brak płatnego urlopu.

[Limonka2738]

Napisane przez WhiteCherry

ja podziękuję za umowę śmieciową, choroba/ciąża i zostaje bez pracy i kasy, pracodawca może mnie zwolnić kiedy mu się podoba, brak płatnego urlopu.

Ja w razie ciąży jadę na wakacje na Słowację, w razie choroby mam gdzie mieszkać i za co żyć, a wolę urlop z dnia na dzień na życzenie niż łaskawie płatny. ^^

Więc co kto lubi.

Nie demonizujmy. Poza tym możesz ubezpieczyć się chorobowe i mieć wszelkie urlopy zdrowotne.

[WhiteCherry]

Napisane przez Limonka2738

Ja w razie ciąży jadę na wakacje na Słowację, w razie choroby mam gdzie mieszkać i za co żyć, a wolę urlop z dnia na dzień na życzenie niż łaskawie płatny. ^^

dlatego napisałam że JA podziękuję, nie każdy jest tak ustawiony w życiu

[Limonka2738]

Napisane przez WhiteCherry

dlatego napisałam że JA podziękuję, nie każdy jest tak ustawiony w życiu

A, ok. Sorry, zrozumiałam to jako ogólnienie.

[Zzziajana]

Mnie się wydaje, ze tego typu umowy są dobre jedynie dla młodych osób, które chcą pracować więcej niż przewiduje umowa o pracę, bo tam są jakieś ograniczenia godzinowe. Coraz więcej firm rezygnuje z umów o pracę, zastępując je umowami zlecenie czy o dzieło. Szkoda. Każdy żyje chwilą, zamiast myśleć o przyszłości.

[cojarobietu_uu]

Napisane przez Zzziajana

Mnie się wydaje, ze tego typu umowy są dobre jedynie dla młodych osób, które chcą pracować więcej niż przewiduje umowa o pracę, bo tam są jakieś ograniczenia godzinowe. Coraz więcej firm rezygnuje z umów o pracę, zastępując je umowami zlecenie czy o dzieło. Szkoda. Każdy żyje chwilą, zamiast myśleć o przyszłości.

W perspektywie braku emerytur w przyszłości wcale to nie dziwi. Lepiej samemu o to zadbać niż płacić i nic z tego nie mieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NatkaOgrodniczka]

Napisane przez Shawtty

Dlaczego?

No jak patrzę na foty celebrytek to prawie żadna nie ma rajstop. Nawet w środku zimy przy temp. poniżej 0 nie mają rajstop a i najczęściej do tego sandałki
Osobiście bym nie wytrzymała. Mnie nawet najcieńsze 10DEN grzeją

[visionAM]

Napisane przez NatkaOgrodniczka

No jak patrzę na foty celebrytek to prawie żadna nie ma rajstop. Nawet w środku zimy przy temp. poniżej 0 nie mają rajstop a i najczęściej do tego sandałki
Osobiście bym nie wytrzymała. Mnie nawet najcieńsze 10DEN grzeją

Też mnie to zawsze dziwi. Raz też byłam w Warszawie w październiku na takiej bardziej ą ę imprezie, było z 10 stopni i większość kobiet też bez rajstop. W sumie pewnie przyjechały taksówką, weszły do klubu i tyle, więc nie miały szansy zmarznac, ale i tak...

[Pani_Mada]

Napisane przez NatkaOgrodniczka

No jak patrzę na foty celebrytek to prawie żadna nie ma rajstop. Nawet w środku zimy przy temp. poniżej 0 nie mają rajstop a i najczęściej do tego sandałki
Osobiście bym nie wytrzymała. Mnie nawet najcieńsze 10DEN grzeją

byłam pewna, że nienoszenie rajstop na poważniejsze uroczystości to faux pas. no chyba, że ma się odkryte palce lub pięty. ale z tego co pamiętam, to wtedy też nie powinno się zakładać takich butów. coż.... wizaż uczy

[rysiki]

Napisane przez Pani_Mada

byłam pewna, że nienoszenie rajstop na poważniejsze uroczystości to faux pas. no chyba, że ma się odkryte palce lub pięty. ale z tego co pamiętam, to wtedy też nie powinno się zakładać takich butów. coż.... wizaż uczy

Oczywiście. A do butów z odkrytymi palcami zakłada się rajstopy do tego dostoswane , czyli takie "bez palców".

[Pani_Mada]

Napisane przez rysiki

Oczywiście. A do butów z odkrytymi palcami zakłada się rajstopy do tego dostoswane , czyli takie "bez palców".

takiego cuda to jeszcze nie widziałam ale też nie posiadam butów "bez palców" to i rajstop do nich szukać nie musiałam

[Lottie69]

Napisane przez Pani_Mada

byłam pewna, że nienoszenie rajstop na poważniejsze uroczystości to faux pas. no chyba, że ma się odkryte palce lub pięty. ale z tego co pamiętam, to wtedy też nie powinno się zakładać takich butów. coż.... wizaż uczy

No ja też tak zawsze słyszałam, więc zawsze zakładałam. Na absolutorium i wesele w czerwcu też założyłam, usłyszałam od siostry tża "chyba głupia jesteś, w rajstopach się męczyć, lato jest, gołe nogi sie nosi!!!". Klima była, więc raczej się nie upociłam w tych 30 (grubszych nie mieli cielistych, cieńsze zrywam samym wzrokiem). Poza tym gołe nogi w szpilkach kojarzą mi się jedynie z upoceniem i smrodkiem, nie umiałabym tak chodzić

Ale tez jak widzę kobiety w sandałkach i w rajstopach, to wygląda to dla mnie bleh. Dlaczego? W jakim celu? Czemu nie zakryte buty?

Zapisz

[funk_you]

A czemu nie gołe nogi? Ani się nie spociłaś, ani byś nie zmarzła. Dla mnie rajstopy latem są po prostu śmieszne. Jak się ma problem z potliwością są dezodoranty do stóp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[visionAM]

Ja nie jestem w stanie założyć żadnych pełnych czółenek na gołą nogę i nie wiem jak można w takich butach chodzić bez rajstop. Najciensze rajstopy mają zresztą 6 den i nawet ich nie widać na nodze, więc jakim cudem to może być wiocha?

[ridja devojka]

Nie wiem jak wy ale ja w upale w rajstopach się czuje oblesnie. Po prostu czuje ze je na sobie mam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta