Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II - Strona 159 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-11, 21:24   #4741
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Sto lat Patrysiu!!!



Kasiulka za tata zdrowaśkę masz zapewnioną. Najważniejsze, że się nie poddaje.

Jestem pod ogromnym wrażeniem twojej twórczości Masz ogromny talent. Tak pięknych bukietów, ozdób nie widziałam w żadnej kwiaciarni. Jestem pewna, że będziesz miała całą masę stałych klientek

Tiaara, to zalatana jesteś Ja jeszcze nie dostałam pita z męża pracy A już bym chciała to załatwić.

Kism, myślę, że podjęłaś bardzo dobrą decyzję To bardzo ważne, że pracodawca wychodzi na przeciw Twoim potrzebom Trzymam kciuki abyś była zadowolona ze swojej decyzji

Agiko, to usunięcie ósemek jest tak nieprzyjemne? Mnie już dawno nie dawały się we znaki, a w tym miesiącu znowu się odezwały

U nas Adrian znowu chory. Poszedł we wtorek do przedszkola i znowu dostał biegunki. Tego samego dnia złapał go gorączka, która trzyma go do teraz. Ot nachodził się do przedszkola.
Moje testy na alergie potwierdziły moje przypuszczenia. Rzeczywiście jestem alergiczką i to na wszystko co możliwe: roztocza, kurze, sierść psa i kota, babki, trawy, zboża itp. itd. Moja doktorka chce mnie leczyć szczepionkami. Wszystko ok, tylko brak mi na to czasu, bo ona przyjmuje tylko we wtorki i czwartki od 10:30, a ja zaczynam prace od 10 Nie wiem jak to poukładać. Podobno to ostatni dzwonek do mojego leczenia, zanim zacznie się okres pylenia.
Póki co mam weekend wolny i zamierzam się byczyć Przygotowałam mężowi mały upominek na walentynki
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-11, 21:27   #4742
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

To i ja dołączę moje życzenia dla Patrycji i spóźnione dla Julci
Wszystkiego najlepszego, dziewczynki! Zdrówka i uśmiechu na codzień

Kociulku, oj te kciuki się bardzo przydadzą Dzięki! Już mi lekko ściska żołądek, jak pomyślę że za 2 tyg. już zaczynam Na dodatek poszukiwania opiekunki marnie nam idą
Z 8-ami to różnie chyba bywa. Ja mam już dwie wyrwane. Przed pierwszym wyrywaniem strasznie się bałam, zbierałam się ponad rok do wyrwania (nie bolał mnie ząb, to się nie spieszyłam), a wyszła jak masełko druga podobnie Miałam taką poleconą dentystkę "od wyrywania". Ale moja szwagierka miała zagięty korzeń i... lepiej nie będę się rozwodzić
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka

Edytowane przez kism
Czas edycji: 2011-02-11 o 21:38
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 21:11   #4743
kostka.kr
Zadomowienie
 
Avatar kostka.kr
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 458
GG do kostka.kr
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Kasiulko trzymam kciuki za Twojego tatę i Ciebie, byś była silna. Smutna wiadomość. Trzymaj się kochana i miej wiarę Pomodlę się za tatę.

A propo targów, normalnie wymiotłyście . Po raz kolejny jestem pod wrażeniem Twoich bukietów, pomysłów, jesteś bardzo kreatywna. Jestem pewna, że Twoja kwiaciarnia to strzał w dziesiątkę, życzę Ci mnóstwa klientów .

Spóźnione życzenia przesyłam dla Karolci i Patrysi. Duuuuuużo zdrowia (szczególnie teraz dla Pati), samych radosnych chwil i dużo uśmiechu. Niech kolejny rok obfituje w zdrowie oraz szczęśliwe dni

Kism gratuluję pracy i życzę powodzenia w szybkim znalezieniu dobrej opiekunki. Fajnie że pracodawca poszedł Ci na rękę, teraz to rzadkość. Powodzenia w pracy .

Kociulku dużo zdrówka dla Adrianka, a w pracy powodzenia.

Agiko super przebranie małego pirata , a Adaś juz taki duży, jak porównuje do mojej kruszynki (waży niecałe 10 kg), to mam wrażenie że Pati wygląda na młodszą od Twojego przystojniaczka. No cóz ale taki juz jej urok .


Dziewczyny dzięki za miłe słowa pod adresem Natalki , włosy faktycznie jej urosły, choć ostatnio wzięła nożyczki i ciachła sobie z jednej strony spore pasmo włosów na wysokości brody. No cóż, stwierdziła że zmienia swój styl . Gdzie ona to słyszała, nie wiem. Nie wygląda to jednak zbyt pięknie przy rozpuszczonych włosach, dlatego staram się żeby wiązać włosy w warkocze lub kucyki, by nie było widać, szkoda mi obcinać wszystkich włosów.
U mnie w pracy ok, choć taraz czeka mnie ciężki tydzień. Jutro jeszcze wolne, a we wtorek mam 12-tkę i przygotowanie do inwentaryzacji. W środę szkolenie z BHP. Wolna niedziela.
W środę wieczorem wybieramy się z małżem na kolację na miasto w ramach Walentynek. Już dawno razem nigdzie sami nie byliśmy O TEJ PORZE . Mam nadzieję że romantycznie spędzimy ten czas . Z dziewczynkami zostanie moja mama.
A tymczasem miłej nocki Wam życzę. Wczoraj spałam tylko 4 godziny i padam .
Pa
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie."
Paulo Coelho

kostka.kr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-14, 06:34   #4744
agika11
Zadomowienie
 
Avatar agika11
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

hej - która do kawki się dołączy?

No to buziaki dla was przesyłam w Walentynki Ja jakoś nie mam nastroju Walentynkowego. Hormony biorą górę. Nie wiem jak wy, ale ja tak kilka dni po owulacji mam humor, że bez kija nie podchodź. Siedzi we mnie taki nerw, że wybucham z byle powodu. Złość jest we mnie okropna i tak z 2 -3 dni. No więc mam właśnie ten okres. Próbuję nad tym zapanować, no lae raczej mi się nie udaje. CHociaż jestem na etapie, ze sobie uświadomiłam ten stan. Qurde może macie jakieś rady dla mnie. Więc z Wlentynek chyba nici, choć małż się stara.
Kostko niezły tekst. Też by mi się styl przydało zmienić A Aduś ostatnio trochę mniej wcina, ale zazwyczaj ma okropny apetyt. No i chłopak. Kostko wysadzasz Pati na nocnik - jak tak to jak wami idzie? Udanej kolacji dziś
Kism nie ma się co stresować na zapas. Skup się na szukaniu opiekunki- co jest dla ciebie najwazniejsze u takiej osoby?
Kociulku dużo zdrowia dla Adrianka. No i załatw jakoś tą wizytę u lekarza, bo będziesz się podówjnie męczyć na wiosnę. Moja ósemeczka usunięta. Byłam zaskoczona, bo nic nie bolało, ani w trakcie, ani po. Ale nie zawsze tak różowo bywa. No więc moje jedno postanowienie noworoczne spełnione.
Tiaara ja jeszcze Pitów nie dostałam nawet, a ty już rozliczyłaś. U nas pewnie kasa na wakacje przyjdzie dopiero. A chcieliśmy ogodzenie skończyć na wiosnę, ale jak dostaliśmy wyceny, zwykłe drewniane wypełnienie, to nadal nie mogę się otrząsnąć. No, ale trzeba zrobić i mieć już ten ostatni etap z głowy.
Czy wasze dzieciaki mają już zwierzaki?
Kasiulko jak tam u ciebie?
Płatek już wcale nie zagląda
Miłego, czerwonego dnia.
A
__________________
Papatki
agika11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-14, 15:01   #4745
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Agiko, dobrze, że zlokalizowałaś przyczynę Twojego nastroju. Ja niestety nie mam żadnego pomysłu na jego zażegnanie. Ja też nie mam żadnych specjalnych planów na Walentynki, zakupiłam standardowo wodę toaletową dla męża (lubi, jak ja dla niego wybieram zapach), a on pewnie przyniesie wieczorem jakiegoś kwiatka czy winko
Co do opiekunki to nie mam jakichś szczególnych wymagań poza tym, że nie wezmę do mojego dziecka i do domu obcej osoby z ogłoszenia Jakoś nie miałabym zaufania do takiej osoby. Do Maksa - o zgrozo! - też bym nie miała całkowitego zaufania, bo podejrzewam, że jak taka niania pozwoliłaby mu siedzieć cały dzień przed komputerem czy telewizorem, to byłby z tego zadowolony i mógłby mi się nie przyznać. Straszny jest z niego kombinator Szukam po znajomych, czy znają kogoś uczciwego, kogo mogą polecić. Chyba zdecyduję się na sąsiadkę teściowej.

Cytat:
Napisane przez kostka.kr Pokaż wiadomość
ostatnio wzięła nożyczki i ciachła sobie z jednej strony spore pasmo włosów na wysokości brody. No cóż, stwierdziła że zmienia swój styl . Gdzie ona to słyszała, nie wiem
Świetne to było! Nawet nie wiadomo, gdzie te nasze dzieciaki tak wszystko łapią. Nie da rady ich upilnować 24h na dobę, a one chłoną wszystko jak gąbka.

Moich pitów też na razie ani słychu, ani widu...

Pozdrawiam Was walentynkowo i życzę Wam i Waszym rodzinkom zdrówka i miłego świętowania dziś i na codzień
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-14, 16:28   #4746
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Agiko, nie daj się złapać swojemu złemu nastrojowi Kiedyś takie napady miałam ok 5 dni przed okresem. Doprowadziłam do takiego stanu, że w mojej głowie pojawiały się różne myśli. Byłam jak w jakimś amoku. Sama się nakręcałam. Ale któregoś dnia zdałam sobie sprawę, że ten mój "inny świat" pojawia się właśnie przed okresem. Wtedy się tego pozbyłam Teraz zdarzają mi się te złe dni zaraz po okresie, ale to już jest nic w porównaniu do tego co było Podejrzewam, że taki wpływ na moja psychikę miało siedzenie w domu

Kostko, skąd ja to znam Tak długo czekałam aż mojej małej urosną włoski i jak końcu pierwszy raz zaplotłam jej moje wymarzone warkocze, ona wzięła nożyczki i ciachnęła jednego warkocza Musiałam jej wyrównać i ma teraz włoski po uszy. I znowu strasznie wolno jej rosną A wagą Pati się nie przejmuj, Karolina też waży 10kg.
Udanego środowego wieczorku

My mieliśmy iść do kina, ale mężowi wypadł dyżur w pracy Będzie więc miły domowy wieczór we dwoje Dzieci wyjadą zaraz do teściowej na noc, zamówimy pizzę (ot postarałam się kulinarnie ), mąż dowiezie winko (czekoladki były rano), mamy zaległości filmowe i tak zleci Szczerze mówiąc zamiast czekoladek wolałabym jakąś bieliznę ale stwierdził, że sam nie będzie nic kupował, bo później mi się nie spodoba. Dał kasę i mam sobie kupić sama. A wiecie, że znaczna większość mężczyzn kupujących swojej kobiecie bieliznę jest w granicach 40-50lat? Stwierdzam to jako sprzedawczyni bielizny

Kism, Adrian tez najchętniej cały dzień siedziałby przed telewizorem i oglądał bajki. Ja staram się na to nie pozwalać, ale dokładnie wiem co robi jak siedzi z nim teściowa Wczoraj stwierdził, że nie ma już żadnej kolorowanki. Muszę nadrobić braki
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-15, 06:11   #4747
agika11
Zadomowienie
 
Avatar agika11
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

hej kobietki - kawa z rana
JAk tam po walentych JA dostałam 2 doniczki z hiacyntami po kilka w donicy i jeden rozkwitnięty i pachnie ślicznie. Więc mam trochę wiosny. Słoneczko za oknem śliczne (choć okrooooopnie zimno brrr) choć trochę złudy jest. Ja kupiłam serniczki na zimno z galaretką w kształcie serduszek i mieliśmy miły wspólny podwieczorek. Obejrzeliśmy razem film z przedstawienia Kamila, bo jeden z rodziców połączył kilka i fajny filmik wyszedł.
A Kociulku u was ciekawie musiało być, skoro dzieci wyeksportowałaś Uśmiałam się z tekstu ze głównie panowie w wieku 40-50 lat kupują bieliznę. A potem się zastanowiłam i stwierdziłam, że pewnie nie dla żon tylko kochanek i już się nie śmiałam
Widzicie ja sobie zdaję sprawę, że moje głupie zachowanie z powodu zbliżającego okresu, no ale nie umiem jeszcze nad tym zapanować. Chyba jakiś nerwosol kupię. No szok jak człowiek moze się zmienić.
Spadam do roboty, choć mi się nie chce.
Miłego dzionka
A
__________________
Papatki
agika11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 19:04   #4748
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Agiko, a wiesz, że to zastanawiające...
Przyszedł do mnie klient i widzę, że nie może się zdecydować którą sexi koszulkę wybrać. Widzę, że ma obrączkę, więc pytać, czy coś dla żony? Oburzył się i stwierdził A dlaczego od razu dla żony?

Wiesz, to męża wtyka, bo przychodzę dziś do domu i widzę, że nikogo nie ma Dzwonię i się pytam, gdzie są, a on na to, że dzieci chciały u babci przenocować
A w Walentynki włączył mi film i zasnął A ja dobra żona, film do 12tej oglądałam i już męża nie budziłam tylko sama poszłam spać. Rano wstaje bidulek, musi być wypoczęty

A może nerwosol nie jest ostatecznością? Może masz jakieś swoje ulubione zajęcie, hobby, co Cię uspokaja Z ogródkiem musisz jeszcze trochę poczekać ale jakieś zajęcie domowe, książka, itp.
Moja koleżanka mówi, że najbardziej jej nerwy rozładowuje pranie ręczne Może się wtedy wyżyć
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-16, 20:12   #4749
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Z tym praniem to fajnie ma koleżanka - łączy przyjemne z pożytecznym Ja to taki leń jestem co do prania ręcznego, że wszystko wrzucam do pralki na program delikatny i heja! Jak mam jakieś nowe ubranie, to tak troszkę z obawą czekam końca prania, czy się nie zniszczy ale chyba rzeczywiście delikatnie pierze pralka na tym delikatnym programie, bo nie przypominam sobie, żeby coś mi się zniszczyło W ostatnim roku to tylko moją służbową apaszkę prałam ręcznie (co niedługo mnie znowu czeka), bo cholernie na pomarańczowo farbuje

Co do bielizny to mój małż na szczęście zadał kłam teorii o kupnie bielizny dla kochanek Stwierdził, że nigdy mi nie kupił bielizny, więc najwyższa pora Zapomniał, że kupił mi już kiedyś na Boże Narodzenie pierwsze po ślubie, kiedy miałam już taki niemały brzuszek Ale to nic! Zaskoczył mnie, bo tak jak Wam pisałam spodziewałam się kwiatka czy wina. Nawet nie kupiłam wina, choć taką miałam ochotę

Dostałam dziś pita, uff... Możę się uda, że coś wcześniej będzie jakiś zwrot
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 10:21   #4750
hania024
Zadomowienie
 
Avatar hania024
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Sulejówek
Wiadomości: 1 031
GG do hania024
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Cześć!

Dziękujemy za życzenia urodzinowe

U nas Pati nadal w domu jak się właśnie okazało ma ospę choć niby wysypka która była w tamtym roku miała być ospą okazuje się nią nie była więc Pati siedzi w domu cała w kropki

Kism myśle że decyzja o pójściu do pracy jak najbardziej dobra a z małym dacie sobie rade, co do moich studiów to jest to ekonomia ale teraz będzie dopiero licencjat.

Kociulku to żeś męża załatwiła w walentynki
Mój kupił mi tusz do rzęs a Pati żel do kąpieli i takie były walentynki a my mu lizaka, ale musimy mu kupić jeszcze perfumy

Kostko Natalka super laska a obcinanie włosów to ma dziewczyna pomysły na zmiany, moja Pati to jak bierze nożyczki to raczej przecina swoje ubrania a nie włosy

Agiko super chłopaki i stoje, a jak tam nastruj przeszło juz najgorsze

U nas tak poza tym ok oprócz tego że spada mi morfologia lekarz przepisał mi żelazo którego nie mogę brać bo mam mndłości, i ogólnie nie mogę dużo chodzić bo mam później bóle podbrzusza i nie mogę się nawet na łóżku przekręcić

Kasiulku a co u Ciebie jak tam tata się czuje Oliwka już zdrowa czy jeszcze sie męczy dziewczyna.

Uciekam dom ogarnąć bo mąż mnie już wczoraj opitalał za balagan
hania024 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 16:05   #4751
kostka.kr
Zadomowienie
 
Avatar kostka.kr
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 458
GG do kostka.kr
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

W tym miejscu były życzenia dla Oliwki, ale sie chyba pospieszyłam o miesiąc... ups...

Co do Walentynek, to nie było ani kolacji, ani żadnych prezencików. Jakoś tak wyszło.... po raz kolejny .

Agiko z tym agresywnym nastrojem nie jesteś sama. Ja przeżywam to samo. Swego czasu zastanawiałam się co mnie tak okropnie wkurza, że się tak czuję. Doszłam do wniosku, że to hormony. Mimo że to sobie uświadomiłam wcale nie czuję się lepiej, ostatnio musiałam dokupić kubek.... tak mną trzepało .

Jak weekend spędzacie? Ja dziś byłam w pracy, a jutro mam 12-tkę. Za to w przyszłym tygodniu pracuję tylko trzy dni, weekend wolny
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie."
Paulo Coelho


Edytowane przez kostka.kr
Czas edycji: 2011-02-19 o 20:27
kostka.kr jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-19, 21:05   #4752
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Kostka, co się stało, mieliście iść sami na kolację?

Ja też dzisiaj byłam w pracy i jutro, i cały następny tydzień. Dopiero weekend wolny
A u nas szpital, Aduś wprawdzie wyzdrowiał, ale żeby nie było tak różowo, to Karolina teraz chora i od dzisiaj mąż obłożnie chory, biedaczek nie da rady nawet z łóżka wstać Ma całe 37,1 temperatury

Wiesz Haniu, ja też bym chciała żeby moje maluchy były już po ospie Ale póki co są odporne. Przebywały dzień w dzień z ciotecznym bratem u którego rozwinęła się i przebyła choroba i nic

Wychuchałam moje cztery katy i też już wlokę się na wyrko
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 22:55   #4753
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Witajcie, Kochane!
Kociulku, Kostko, ależ Wy pracowite jesteście
Ja jeszcze się lenię, ostatni tydzień mi został do rozpoczęcia pracy. Powinnam pisać pracę mgr, ale nic mi to nie idzie Za to spędzam bardzo pożytecznie czas oddając się rodzinie. Tak na poważnie, to póki mam możliwość, to staram się jak najwięcej z Maksem bawić, spacery sobie urządzamy, czasem jakieś łyżwy, basen i jest zdrów jak ryba On to ma chyba uczulenie na przedszkole
Poza tym bałam się, że nie zaliczymy już sanek w tym roku, bo odkąd Maks jest zdrowy to w Tarnowie śniegu jak na lekarstwo Ale okazało się, że mąż miał trochę nadprogramowego paliwa służbowego, więc tydzień temu w sb byliśmy poszaleć na sankach na Górze Parkowej w Krynicy, a dziś pod Nosalem w Zakopanem Było fantastycznie My tak mamy - takie spontaniczne akcje Wróciliśmy wieczorem do Tarnowa, a tu spadło trochę śniegu

Buźka, miłej reszty weekendu Wam życzę
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 18:58   #4754
agika11
Zadomowienie
 
Avatar agika11
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

hej, co tu taka posucha,
mam nadzieję, że wam klawiatur nie przymroziło . Ale zimno, porażka, a już wiosnę czułam.
U mnie trochę problemów, siostra w ostatnich tygodniach ciąży, trafiła do szpitala, w trakcie USG wykryli, że dziecko może mieć wodogłowie. W sumie od lekarzy ciężko czegoś się dowiedzieć. $ usg, 4 różne wyniki, a dziś ją wypisali z informacją, że ok, no nie mam sił nawet już myśleć o tym
Kism fajnie, żeście się wyszaleli na śniegu, u nas tylko mróz. Jak był śniegi taki mróz jakoś było cieplej i przyjemnie.
Kociulek jak małż, dał radę pokonać chorobę, czyżbym wyczuła ironię
KOstka to jak poradzimy sobie z nerwami i hormonami? Myślisz, że starczy nam kubków?
Haniu, a ty przechodziłaś ospę? Jak tam Pati sobie radzi?
Kasiulek, a co u ciebie,nie piszesz i trochę się martwię, mam nadzieję, że tylko zapracowana jesteś.
U nas chłopaki zdrowe, więc ok. Reszta się ułoży.
napiszcie co u was? Trzeba się wesprzeć w tych chłodach, a nie nawet na wątku jakoś chłodno, mało wpisów.
pozdrowienia
__________________
Papatki
agika11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 19:57   #4755
kasiulka
Zakorzenienie
 
Avatar kasiulka
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

hej

nie pisze bo jakos doł mnie dopadł.. ciezko mi . Powinnam sie cieszyc bo za miesiac mam otworzyc kwiaciarnie, ale prawde mowiac nie wiem jak ja to wszystko pochytam. Calymi dniami siedze w durnej pracy, wracam zmeczona, stresy z tata, choroby Oliwki, ech. A tu trzeba wnetrze urzadzic, kupic meble, zakupy, reklama, działalnosc wreszcie zarejestrowac, powinnam jeździc autem zeby sie wprawiac a tu wspomaganie sie zepsuło i małz z ledwością kierownicą kręci. Wieczorami dziergam stroiki wielkanocne zeby miec co w kwiaciarni wystawic, w sumie z jednej strony sie ciesze bo realizuje sie moje marzenie a z drugiej boje czy ja podołam?? Pracownika mam ale średnio pewny, boje sie zeby mnie nie wystawił (a własciwie wystawiła do wiatru).... rany, w co ja sie pakuje

Agiko a to wodogłowie to powazna sprawa? słyszałam cos o tym ale nie wiem co to jest i czy to sie leczy? mam nadzieje ze dzidzius jest zdrowy i to tylko fałszywy alarm...

ja mam z tata wizyte u onkologa 7 marca. Poczytałam troche o tej chorobie i o tyle pocieszajace ze w starszym wieku ten rodzaj raka bardzo wolno sie rozwija, mozna go powstrzymac lekami hormonalnymi bo operacja juz nie wchodzi w gre. Mam nadzieje ze lekarz ustawi tacie leczenie i ze bedzie dobrze. Trzymajcie prosze kciuki

Kociulku biedny Twoj malz faktycznie powaznie chory , skad ja to znam , moj małz ostatnio sie martwi o siebie bo mu sie zrobiły przebarwienia na twarzy - czyt. 2 malutkie plamki których za chiny bym nie zauważyła gdyby mi nie powiedział . Ale poza tymi małymi odchyłami jest z nim ok , chłopy lubia sie rozczulac nad soba, oj lubia

Haniu spoźnione życzenia dla Pati - zdrowka, radosci i usmiechu dla naszej 5-latki. jak ten czas leci swoją drogą... A Ty jak sie czujesz? kiedy rozwiazanie tak w ogole??

Kostko jak czasem mam taki nerw zeby wszystko fruwało, wstyd przyznac ale okropnie wtedy klne jak szewc ... i jakos mi to pomaga

Płatek juz chyba całkiem nas olał...
__________________
moj blog

Oliwka
kasiulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-23, 21:38   #4756
płatek1
Zakorzenienie
 
Avatar płatek1
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 3 202
GG do płatek1
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Cytat:
Napisane przez kasiulka Pokaż wiadomość
hej


Płatek juz chyba całkiem nas olał...

Tylko nie olał, proszę!!!

boze babki jak ja się stęskniłam za Wami Agiko, Kasiulko, Tiaaro, Haniu, Kostko, Kociulku,Dario

/Kasiulko nie masz co się dołować super, że otwierasz kwiaciarnię gratuluję, oglądałam Twój blog i świetne masz te bukieciki, stroiki dla mnie bomba.

Trzymam kciuki za tatę, oby wszystko się dobrze ułożyło.

Sto Lat dla naszej ślicznej Patusiniech rośnie zdrowo.

Kociulku jak Ci się mieszka w nowym domu? Znalazłąś pracę?

Widzę, że doszła nam nowa koleżanka witam Cię kism .

U nas po staremu, ja pracuję, Mati chodzi do przedszkola, praca, do więc ciągle mi brak czasu na cokolwiek. Rano biegiem do przedszkola, póżniej do domu, śniadanie i do roboty, później po pracy zakupy, do domu, sprzątanie, Mati, usypianie, obiad na drugi dzień, kąpiel i o 23.00 padam na twarz nie mając sił już nawet stóp posmarować. Jednym słowem podziwiam Was jak przy większej ilości dzieci macie czas jeszcze usiąść na wizaz.
płatek1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-24, 06:20   #4757
agika11
Zadomowienie
 
Avatar agika11
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

hej,
tak sobie jechałam do pracy i myśląłam, czy to nie bedzie zakrawać na chorobę psychiczną, że będę pisać sama do siebie na wizażu? A tu taka niespodzianka, 2 posty
Kasiulko qurde nazbierało się trochę tych kłopotów, do tego osłabienie organizmu na przedwiośniu w środku zimy i chyba stąd ten humor. Ja mam podobnie - codziennie rano walczę, by zwlec się z łóżka (o 5 rano), zasypiam po 20 jak tylko usiądę na kanapie po położeniu chłopaków spać. Wykańczają mnie problemy rodzinne, w pracy, pogoda, rutyna. Więc rozumiem o czym piszesz. Ale realizujesz marzenie, łączysz pracę z pasji, trochę sił teraz i uwolnisz się od toksycznej pracy. Niedługo trawa zazieleni się, krokusy i tulipany rozkwitną (czy krokusy mogą zmarznąć, bo moje były już na wierzchu, a tu taki mróz) i będzie lepiej.
Z tatą też się ułoży - mam nadzieje, że wszysko bedzie ok.
A teraz ty mnie pociesz, bo nie wiem, czy wytrwam do końca dnia, a jutro czy zwlekę się z łóżka

No Płatku, aleś się rozpisała. No, ale fajnie, ze wiemy że u ciebie w porządku. Odzywaj się choć cokolwiek napisz, po prostu wybiłaś się z rytmu. Ja co powiem, że bez udziału męża w codziennych obowiązkach, czytaj dzielimy się praktycznie wszyskim, moja praca zawodowa nie byłaby możliwa. Nie wyobrazam sobie sama ze wszyskim zdążyć. Niemożliwe. Nawet dowiezienie dzieci i odbiór z przedszkola i żłobka byłby prawie niemożliwy. A teraz działamy "prawie" jak w szwajcarskim zegarku. Podkreślam prawie, bo robi wielką różnicę. Ale codzienność i rutyna nas zabija, normalnie codzień to samo. Trza gdzieś pojechać razem
Jeszcze moje chłopaki nie sypiają zbyt dobrze i mam wędrówki nocne. CO nie wpływa pozytywnie na mnie i moje siły. A i Adi zaraz po kąpieli, jak go położyłam , w niedzielę i wczoraj nam wymiotował. I w niedzielę i wczoraj na podwieczorek jadł banana i tak myślę, czy nie po nim. Pewnie sama chemia w nim. Na szczęście w miarę po

KAsiulko wierzę, że z dzidzią wszysko będzie dobrze. Nie chcę komentować tych diagnoz i stresów przez nie Jeszcze 2 tygodnie i mam nadzieję zdorwa Emilka będzie z nami.
może w przyszłym tygodniu polecę do Chin. Sama, Jak dostanę wizę w trybie pilnym. Zobaczymy. Nie myślę o tym, tylko skłądam papiery.
Nic uciekam do roboty, bo muszę wyjść o 12, by z Adim na szczepienie zdążyć.
miłego dnia,
__________________
Papatki

Edytowane przez agika11
Czas edycji: 2011-02-24 o 06:32
agika11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-24, 11:02   #4758
hania024
Zadomowienie
 
Avatar hania024
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Sulejówek
Wiadomości: 1 031
GG do hania024
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Cześć!

Agiko ja ospe całe szczęście przechodziłam co do Pati to w domu dostaje już szału ospa bardzo jej nie dokuczyła ale ją wysypało, to jest 3 tydzień w domu i poprostu ją już nosi, a mnie razem z nią Wcale ci się nie dziwie że nic ci się nie chce ja siedzię w domu i też mi się nie chce. Ale fakt taka współpraca twoja i męża jest super mój ostatnio się zrobił wygodny bo siedze w domu i musze wszystko wymuszać mam nadzieję że to się zmieni po porodzie, dziś go zawiozłam rano na szkolenie bo potem mają pić i jeszcze będe musiała poniego jechać.
Agiko pewnie lekarz źle postawił diagnoze bo jak nic na to nie wskazywało na wcześniejszych badaniach usg to tak niby nagle wyszło ja we wtorek mam usg.

Kasiulko domyślam się że nie jest ci łatwo, sama wiem jak to jest bo moja mama też ma raka i każde czekanie na wynik badania to stres ale trzymamy kciuki żeby było jak najlepiej I za kwiaciarnie żeby cię nowa pracownica nie wystawiła a z twoim talentem napewno wszystko się uda zrób sprzedaz internetową to ja będe zamawiać

Płatku to fajnie że u was wszystko dobrze a Mati jak w przedszkolu mniej już choruje

Co do mnie to siedząc w domu przeziębiłam pęcherz ale już go wyleczyłam mały kopie jak najęty i spać po nocach nie daje no i zgaga mnie męczy ale ogólnie to jest ok i nie mam co narzekać A rozwiązanie w maju dokładnie termin na 17 już zaczynam mieć stresa porodem.
hania024 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-24, 21:27   #4759
płatek1
Zakorzenienie
 
Avatar płatek1
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 3 202
GG do płatek1
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Jeny dziewczyny ja naprawdę wybiłam się z rytmu i już całkiem nie kumam o co chodzi. Nie mam niestety czasu przeczytać wszystkie posty, nie wiem o jakiej Emilce piszecie i o jakie diagnozy chodzi.

Agiko ja też jestem zmęczona tą rutyną Ty masz o tyle fajnie, że mąż Ci pomaga, a mój tż nic nie robi. Ja sama sprzątam, gotuję, piorę, prasuję itd. Czasami potrafię ze zmęczenia zasnąć razem z małym, niestety też w nocy muszę do niego przechodzić i spać do rana.

Haniu MAti chodzi do przedszkola i na szczęście (odpukać) nie choruje. Zazdroszczę Ci że już masz coraz bliżej porodu, ja sama mam chęć na drugie dziecko, ale jeszcze trochę musimy poczekać, popracować by odreagować te bezczynne siedzenie w domu.

Uciekam sprzątać kuchnie, dopiero zrobiłam i zjadłam obiad.
Dobranoc
płatek1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-24, 22:23   #4760
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Oj, Płatku wiem co to znaczy, bo choć małż mi co nieco pomaga, to jak już mam wolne, nadrabiam wszystko co się da i idę spać tak jak dzisiaj Tak, pracuję oficjalnie od początku lutego

Agiko, lecz doła, bo ostatnio miałam go po Tobie A kusz, a kysz Na razie nie mam czasu na doła i oby tak zostało Jak na razie cieszy mnie to co mam, bo przecież może być gorzej, prawda? W pracy coraz lepiej i aż mnie do niej goni To się nazywa pracoholizm
A, i muszę napisać, że to dzięki Tobie ruszyłam się w końcu cokolwiek zrobić w sprawie moich nieszczęsnych ósemek. Przypomniałaś mi o postanowieniach noworocznych Fakt, że na razie myślałam o jednej, tej co mi najbardziej dokucza, a kobietka pracująca z dentystką jak mnie zobaczyła, mówi do mnie Pani to ma chyba wszystkie ósemki do usunięcia? Nie mogłam zaprzeczyć Aż się w domu przyjrzałam swojej niekształtnej () szczęce

Kasiulka, Ty mi się też nie dawaj Kwiaciarnia będzie wspaniała, chyba żadna z nas nie ma co do tego wątpliwości I powiem Ci, że u nas w naszej najstarszej i najpopularniejszej kwiaciarni nigdy nie widziałam takich cudności jak u Ciebie. A co do pracownika, to poczekaj troszkę a sama się przekonasz, że propozycje dobrych pracowników same będą do Ciebie napływać

Haniu, a mnie się coś ubzdurało, ze TY na czerwiec masz termin Toż to tuż tuż Goń Ty męża, bo jeszcze się przyzwyczai do takiej laby

Na dzisiaj tyle. Zasłużone łózio na mnie czeka
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-25, 06:05   #4761
agika11
Zadomowienie
 
Avatar agika11
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Płatku o EMilce wspomniałam tylko w ostatnim poście. To jescze nienarodzona dzidzia mojej siostry.
No nie dziwię się, że jesteś przmęczona. Obowiązków naprawdę jest sporo. A jak twój małż przychodzi z pracy to co robi? W tym tygodniu przyjechała do mnie moja mama i mam luz, obioad ugotowany, posprzątane jak nigdy, poprane i poprasowane. CHyba poproszę by na stałe ze mną zamieszkała Ale to zabrzmiało, jakby mama była mi tylko do prowadzenie domu potrzebna. Ale wiecie o co mi chodzi. Naprawdę byłoby fajnie mieć kogoś do pomocy.
Kociulku już przepędzam doła - zmotywowałaś mnie . Poza tym to chyba już chęć wiosny i ciepełka, zieleni i siedzenia na tarasie z kawą po pracy A wczoraj małż tak bez okazji przyniósł mi bukiet białych tulipanów i już mi lepiej. Dziś jedziemy do znajomych na imprę więc oderwanie się będzie.
FAjnie,że w pracy ci się układa.
I co usunęłaś te 8? Cieszę się, że się zmotywowałaś. Ja mam jeszcze chęć trzasnąć sobie aparat. Mam namiar na ortodontę poleconego i chyba zrealizuję odkładane od kilku lat marzenie całkowicie prostych zębów.
Haniu ty nie zajmuj myśli porodem, bo to nic nie da. Swoje trzeba przejsć. Potem jakoś się zapomni. Aż się uśmiecham na myśl o takiej małej dzidzi. Ja jak siedziałam na zwolnieniu przed urodzeniem Adasia to czasem 15 min przed przyjazdem chłopaków zabierałam się za "lekkie odgradzenie chaty" Kompletnie nie umiałam sobie czasu zorganizować, byłam rozlazła klucha przed kompem Ale to był czas dla mnie i pewnie się nie powtórzy. Więc olej sprawę. Zapewniam cię , że niedługo nie będziesz wiedziała w co ręce włozyć.
No a gdzie Tiaara ja się pytam?
A jeszcze mi się przypomniało, Kociulku to że napisałaś, że trzeba się cieszyć z tego co się ma -proste, ale qurde czasem trudne do wykonania. JA ostatnio zaczytuję się w minimalizimie i staram się naprawdę doceniać dzień dzisiejszy i to co mam. Bo ja mam tak że ciągle martwię się o przyszłość i jakoś mi życie ucieka. Polecam wam tematykę, bo dużo mnie takie dążenie do minimalizmu uczy.
Kasiulek a u ciebie lepiej
No nic
__________________
Papatki
agika11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 07:45   #4762
_dAria86
Rozeznanie
 
Avatar _dAria86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Tuam Ireland
Wiadomości: 728
GG do _dAria86 Send a message via Skype™ to _dAria86
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

No Dzień dobry!!
Nie wiem od czego by tu zacząć....
Mój Tz jest teraz w Polsce,niedługo wraca. poleciał azeby zorientowac sie czy mozemy wrócic do domu, no ale narazie chyba nie ....ale staramy sie juz tak doprowadzic sprawy zeby w tym roku byc juz w domu na zawsze .
Byłam pewna ze jeszce w tym tygodniu wam napisze ze sie sprowadzimy ale napewno niedługo bedzie taki post
No to do tej rutyny dodam ze u nas tez tak jest, a jeszcze gorzej sie czuje kiedy słysze od znajomych ze gdzies wychodzą, dzieci zostaja z dziadkami i w ogóle życie
Ja od 22 pazdziernika wiem ze musimy wrocic i byc jak najwiecej z bliskimi, czas tak szybko leci....
Zuzia bardzo teskni szczegolnie do mojej 9letniej siostry. ostatnio dzwoniła do mojego taty i pyta; ,,dziadku a czy moge z wami zamieszkac tak na reszte dni życia??,, oczywiscie dziadek sie rozpłynął.
Och życie!!!
Kasiulku ja bardzo trzymam kciuki za tate i ciebie i wierze ze bedzie wszystko dobrze.
Płatku od ktorej do ktorej tz pracuje??
Aha i w ogole to bylam pewna ze tylko ja tak wedruje w nocy, u nas zwykle ranek wyglada tak- tz spi z zuzia a ja z matylda nie podoba mi sie to!!
Wstyd mi ale nie pamieta dat urodzin naszych dzieci
Składam życzenia Pati zdrowka, szczescia,radosci i miłosci!!!
Moze ktoras z was pamieta daty i wrzuci

Agiko do Chin?? Na ile?? Wiesz planuje byc wasza sąsiadka . Czy odwiedzacie czasem Oleśnice??

Kociulku smiem twierdzic ze z tyloma ósemkami to ty jestes yhh przemądrzała

Kism tez bym chcial taki spontan.....szkoda ze tu nie mamy jak sie na to xdecydowac

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

czy wy tez sie martwicie o bledy wpostach??bo ja sie juz tak zdenerwowałąm......qurde
_dAria86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 17:18   #4763
agika11
Zadomowienie
 
Avatar agika11
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

daria ja tak szybko ci napiszę, ze ja 12 km od Oleśnicy mieszkam, Kamil chodzi na ang do Oleśnicy, basen tylko w Oleśnicy. Oj dużo różnych informacji wyczytalam z twojego posta, tylko nie wiem na ile wdało mi się trafić.
Zajrzę poźniej
__________________
Papatki
agika11 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-02-26, 19:27   #4764
_dAria86
Rozeznanie
 
Avatar _dAria86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Tuam Ireland
Wiadomości: 728
GG do _dAria86 Send a message via Skype™ to _dAria86
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Ja wiem Agiko gdzie mieszkasz bo kiedys o tym pisałaysmy.
A jaka metoda Kamil sie uczy angielskiego??
Basen super sprawa w Oleśnicy moje dziewczyny kochaja wode
Jeszcze warte odwiedzenia z dzieckiem miejsce to ,,bajkolandia,, na ul. Młynarskiej niedaleko zamku. Sama nie byłam,kolezanka bardzo chwaliła a zdjecia w internecie mozna zobaczyc.
Matylda juz spi, a my z Zuzia ogladamy ,,dawno temu w trawie,,.
Agiko a czy spotykacie sie z kims z waszej okolicy??Z jakimis dziecmi???
_dAria86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-27, 01:48   #4765
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Ech, kochane, ja to jakaś inna jestem Wiem, że wszyscy już nie mogą się doczekać wiosny, ale ja tak kocham zimę Od dziecka tak mam i jakoś mi to nie przeszło U nas śnieg, temp ok. -5, więc piękna zima jeszcze.

Agiko, ale rozumiem Cię, jak sam mróz jest bez śniegu, to mało przyjemnie. Też mnie wkurzała ta pogoda wcześniej, jak nie było śniegu. Z rutyną też nie ma lekko, ale choć krótko z Wami jestem, to widzę, że u Ciebie raz Indie, raz Chiny więc może jakoś tą rutynę pokonasz - to taki żarcik, nie bierz mi tego za złe
Zdróweczka dla Twojej siostry i siostrzenicy

Kasiulku, dziewczyny tu absolutnie mają rację pisząc o świetnej przyszłości Twojej kwiaciarni i nie pozostaje mi już nic innego, jak tylko to potwierdzić Cieszę się, że są jakieś pomyślne perspektywy dla Twojego taty i wierzę, że jeszcze wiele udanych lat przed nim

A ja mam problem z moim małżem, żeby go do lekarza zaciągnąć Bardzo często ma problemy żołądkowe i że tak powiem baaardzo szybką przemianę materii, ale on musi sie już naprawdę bardzo źle czuć, żeby wybrać się do lekarza. Na szczęście teraz obiecał, że się wybierze i porobi badania, bo chce móc spłodzić zdrowego drugiego potomka

Hej Płatku Ja już wspominałam tu, że mam wrażenie, jakbym Cię znała tak dobrze, jak i resztę dziewczyn, bo czytam Wasze wątki od samego początku, a tam często pisałaś Nie wiem, co Ci napisać odnośnie braku pomocy w domu Twojego tż, ale uważam, że zajmowanie się wszystkim tylko przez kobietę jest awykonalne Po części podziwiam kobiety, które zajmują się wszystkim tak jak Ty, ale ja bym nie dała rady tak pracować "na dwa etaty" - zawodowo i w domu. Ale mój małż wiedział o tym od początku i od początku naszego wspólnego mieszkania (3 mies. przed ślubem) tak było. Co jakiś czas modyfikujemy te nasze obowiązki, jak nam pasuje. Czasem jest ustalone, które z nas którymi obowiązkami się zajmuje, a czasem idzie jak leci - każde robi to, na co znajdzie czas i co jest pilne. Może u Ciebie też jeszcze da się coś zdziałać w tym temacie
dla Ciebie

Powiem Wam, że i u nas występują "wędrówki nocne". Maksiu strasznie lubi, jak ktoś z nim śpi, więc czasem w nocy zawoła i ja albo małż kładzie się z nim "na chwilę", oczy się zamykają i tak się śpi do rana, albo Maksiu przychodzi do nas, nie mam pojęcia o jakiej porze, nawet mnie to nie budzi. Czasem tak jest przez kilka dni z rzędu, a czasem przez 2 tyg. spokój, nie ma reguły.

dArio, już się robi Ja co prawda nie pamiętam tych dat, ale co nieco sobie ponotowałam i już Wam to piszę:

11.02 Patrycja (Hania)
12.03 Oliwka (Kasiulka)
19.03 Mateusz (Płatek)
16.03 Wiktoria (Tiaara)
??. 03 Kamil (Agika) - jaki dzień
2.04 Natalka (Kostka)
7.04 Adrian (Kociulek)
??? (dAria) - niestety nie doczytałam jeszcze, która z Twoich dziewczynek jest 5-latką

Mam nadzieję, że nic nie pokręciłam

---------- Dopisano o 02:48 ---------- Poprzedni post napisano o 02:30 ----------

Cytat:
Napisane przez agika11 Pokaż wiadomość
Luty

• 05 ~ Weronika - mallaga
• 07 ~ Julcia - Joasiaa
• 11 ~ Patrycja - hania024
• 15 ~ Filipek - Meme

Marzec

• 12 ~ Oliwka - Kasiulka
• 14 ~ Zuzanka - dAria86
• 19 ~ Mateusz - Płatek1
• 30 ~ Kamilek - agika11

Kwiecień

• 02 ~ Natalia - kostka.kr
• 07 ~ Adrianek - kociulek
Ja się wysilam, a tu takiego posta ładnego można odkopać Tak mi coś właśnie w duszy mówiło, żeby poszukać w postać Agiki
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-27, 08:30   #4766
płatek1
Zakorzenienie
 
Avatar płatek1
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 3 202
GG do płatek1
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Matko normalnie się dzisiaj wyspałam wstałam o 7.15 nawet trochę książkę poczytałam( moja nowa lektura to "Jak przestać się martwić i zacząć żyć"). Wczoraj wysprzątałam prawie całą chałupę , dzisiaj tylko pokój Mateusza i luz. Mamy urodziny chrześniaka tż więc dzisiaj LABA!!!

Agiko jak było na imprezie? Mnie ?Mati ostatnio nie chce nigdzie puszczać, przytula się mówi, ze chce być z mamą, chyba przez to, że mniej czasu ze mną spędza.

Dario jestem w szoku, że wracacie do Polski!!! Kiedy podjęliście taką decyzję, super, ja i tak podziwiam ludzi, którzy decydują się na wyjazdy za granicę.

Kociulku ja też musiałam usuwać 8 nie mieściły mi się w szczenie.

Kism jesteś wielka, że Ci się chciało przekopywać nasz wątek. Piszemy ze sobą już przeszło 5 lat i raz się spotkałyśmy we Wrocławiu. Oglądałaś może nasze zdjęcia?

Ja już chcę wiosnę bo ogłupieję.

A gdzie reszta lasek Jak ja wracam to inni zmykają. Chyba znowu muszę uciec
płatek1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-27, 10:23   #4767
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Cytat:
Napisane przez płatek1 Pokaż wiadomość
Kism jesteś wielka, że Ci się chciało przekopywać nasz wątek. Piszemy ze sobą już przeszło 5 lat i raz się spotkałyśmy we Wrocławiu. Oglądałaś może nasze zdjęcia?
Nie uciekaj, Płatku
No taka wielka to jeszcze nie jestem Dopiero przeczytałam wątek z czasów ciąży i początek po urodzeniu dzieciaków. Jestem na czerwcu teraz, więc widziałam zdjęcia, które tam dodawałyście (np. z chrztów). Czyta się to jak dobrą książkę, więc póki co czekałam z niecierpliwością, czy doszło do skutku spotkanie, na które się umawiałyście na sierpień w Bielsku No to teraz już wiem, że nie Niestety na razie trochę przerwałam to czytanie, bo muszę pisać pracę mgr
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-27, 14:09   #4768
kashka
Rozeznanie
 
Avatar kashka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 806
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Witajcie! Jestem mamą Tomka (urodzonego 6 maja 2006 r.) i od jakiegoś czasu szukam na wizażowej Odchowalni wątku dla siebie . Jest co prawda wątek dla dzieci majowch ale po pierwsze nie za wiele się tam dzieje a po drugie wydaje mi się, że bardziej pasowałabym tu . Widzę, że są wśród Was mamy dzieci urodzonych w kwietniu 2006 roku, więc może znalazłoby się tu również miejsce dla mamy majowej?
kashka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-28, 18:38   #4769
agika11
Zadomowienie
 
Avatar agika11
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Witam po weekendzie
no i nie lecę, z jednej strony się cieszę, z drugiej trochę jestem zawiedziona. ALe co się odwlecze to nie uciecze. Chłopaki się cieszą
Kashka witaj, jak dla mnie oczywiście możesz dołączyć, choć to, czy się dołączysz głównie od ciebie zalezy i jak często będziesz posty produkować Napisz coś więcej o sobie i twoim synku - może skusisz się na załączenie zdjęć
Płatku imprezka się udała, relaksik, choć w sumie po 2 drinkach padłam, ale były mega mocne, wódka, cin cin pomarańczowy i sprite, a drugi z tonikiem. Choć jakoś tak dziwnie bez Adasia i rano szybko do niego wracaliśmy
Kims ten kalendarz to nie moja zasługa, kiedyś nasza moderatorka, fajna była Mariqua zebrała wszyskie dane i stworzyła taki kalendarz, nadal jest on na 1 stronie odchowlani
Daria, byłam na tym placu zabaw i fajnie było, bo spokojniej niż we Wrocku, w Olesnicy mam tylko kolegę z pracy i czasem się spotykamy po pracy z dzieciakami. Poza tym nic. Jakby co to zawsze mozesz ze mną się zakolegować
No własnie gdzie reszta dziewczyn, Kasiulka ty niedobra, odpuściłaś nas dla bloga Tiaara też się nie odzywa Ech
Małż Pity rozlicza, mam nadzieje, że dobrze bedzie.
miłego wieczora
__________________
Papatki

Edytowane przez agika11
Czas edycji: 2011-02-28 o 18:46
agika11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-28, 21:56   #4770
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Ja jestem, ale ledwo żywa
Brat mi dowiózł filmów, zakupiłam sobie książę, ale wszystko leży z braku czasu. Nawet wczoraj, zamiast jak Bóg przykazał odpocząć, to wzięłam się za pranie, prasowanie i co tylko było możliwe

dlatego lecę do łózia
zaległości nadrobię
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.