Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

[evvcia_]

Napisane przez Gajaa

Lol

Miałam iść na UKSW, ale pod naciskiem matki w końcu wylądowałam na UW. czy żałuję? Tak. tego, że w ogóle zaczynałam ten kierunek. Uczelni raczej nie

Ja się prześlizguję. Nie jestem w stanie czytać 2tys stron tygodniowo. Od 2 lat prawie nic nie czytam i żyję, a mgr już w tym roku. Może to nie powód do dumy, ale inaczej bym nie dała rady zrobić nic. A ja mam ambicje i marzenia. I drugi kierunek

Resocjalizacja ciężki kawał chleba, ale podobno na UW jest strasznie lajtowa
Jak nie ważne, jaki kierunek i woli karierę wojskowego to fajno. Przynajmniej wie, czego chce od życia

też żałuję tego kierunku i też czytam tylko to co muszę, a resztę po łebkach lub z notatek starszych koleżanek choć właśnie postanowiłam otworzyć "Ballady i romanse". Ten kierunek w wykonaniu UKSW jest beznadziejny z racji tego, że większość przedmiotów jest zbędna, niepotrzebna, nuda i w ogóle beee. A jak widać na przykładzie UW da się przeżyć bez takich głupich zajęć i straty czasu.

U mnie polonistyka tylko i wyłącznie dlatego, że ja właśnie nie wiem co chcę w życiu robić... i nie wiem kiedy się dowiem. Chyba naprawdę potrzebuję jakiegoś super olśnienia. Narazie to wiem tyle, że chciałabym być narzeczoną hi hi

[Madziuniusia]

Generalnie chodzi o to, że tak po prostu chce zobaczyć co jest napisane np. o standartach obsługi klienta itd, głównie z nadmiaru czasu wolnego bym przejrzała tą lekturę.

Gaja no może np... być rezydentem jakiegoś miejsca, managerem lub pracownikiem jakiegoś ośrodka wypoczynkowego, centrum odnowy biologicznej itd itp. Prawda jest taka, że naprawdę w tym kierunku generalnie chodzi tylko o to by mieć w ogóle wykształcenie wyższe. Mój TŻ studiuje razem ze mną i cały czas powtarza, że do niczego mu się to wszystko nie przyda.

[Gajaa]

Myślisz, że nie mamy beznadziejnych przedmiotów? Zbędnych? Muszę Cię więc rozczarować Nauka o języku, nauka o literaturze, wok i mnóstwo innych. paranoja jakaś. Na szczęście to już za mną

Ja super olśnienia doznałam po zaczęciu pedagogiki, czyli na III roku polonu. Olśnienie brzmiało "Ty głupia idiotko, było od razu iść na pedagogikę!". Taaa. Olśnienia bywają bolesne

Narzeczona. Magiczne słowo. Jak już nią zostanę, będzie "uf", nie "hurra".
To samo z wyprowadzką. Analogicznie zapewne ze ślubem. Starość spędzę w wariatkowie ;]

A Twój TŻ wie o Twoim parciu ?

[studi]

hejo laseczkiNie bylo mnie trochę z TŻ sobie weekend spędziłam a on nie może wiedziec o moich wywodach an tym forum
zaprowadziałm go dziś do jubilera-tak w ramach żartuPowiedział,żebym się nie martwiła,że ZNA ROZMIAR I MÓJ GUST-normalnie padłam z wrażenia
Dostałam od niego koszulkę do spania-czyms trzeba się zadowolić

[Mutny]

to ja dołączam do niezadowolonych z wybranego kierunku taaak, fizyka to była pomyłka, a tfuuu.. na szczęście zrobiłam tego inżyniera i pożegnałam się i z fizyką, i z polibudą i jestem z tego powodu niezmiernie szczęśliwa

Gaja, ja miałam podobne olśnienie jakbym od razu poszła na IiE na UW to już bym mgr teraz pisała, a teraz, kurde blade, jeszcze licencjat po drodze i kolejne 2 lata

[studi]

To ja zakładam klub zadowolonych z kierunku ale nieszczęśliwych z powodu pracyIleż bym dała,żeby w końcu znaleść normalną robote

[Mutny]

Studi, ale dobrze Ci z tym TŻ (kurde, wychodzi na to, że prawie wszystkim dobrze z tymi TŻ ) a co konkretnie skończyłaś? bo pamiętam, że masz inż przed nazwiskiem

ehh, też mi się marzy jakaś fajna robota

[Gajaa]

Niniejszym ogłaszam Wieczór Marudzenia i Narzekania za rozpoczęty!

Normalną, czyli w zawodzie?

Mutny, toćka w toćkę! Poszłabym na ped od razu to bym teraz mgr pisała, a tak...ledwo lic zrobię za dwa lata, bo ta dziekanka jeszcze po trasie

[Madziuniusia]

ojj tak... a ja musze się wziąć za odchudzanie bo mi przybyło nowych kolegów- kilogramów... i tż już to zauważył.. strasznie bym chciała mu się podobać ...

[studi]

Mutny ja juz dawno po mgrbaaa nawet zdązyłam sobie strzelić jeszcze studia podyplomowe-co by trochę przedłuzyc stan studecki
Praca sama w sobie może nie była by okropna,gdyby nie atmosfera w pracy;/

[sylvi_86]

Napisane przez Madziuniusia

Ja jestem Magda, jestem z Kielc i mam 21 lat a mój TŻ jest Michał, jest z okolic Kielc i ma 23 lata. Razem jesteśmy od 22.02.2006 roku Ślub zawsze chcieliśmy po zrobieniu licencjata zatem padło na wrzesień 2012. Tylko że kłopoty finansowe narazie nie pozwalają nam się zaręczyć...

Witam nowa kolezanke.. ahh ta kasa.. wszytskim przeszkadza sie hajtac

Napisane przez anannke

Witam wszystkie Wizażanki Mogę dołączyć i ja? podczytuję już was od dłuższego czasu a ostatnio temat zaręczyn mnie gnębi bardzo i nie mam z kim o tym pogadać...

witam

Napisane przez mabi84

ale miałam wczoraj sen oczywiście opowiedziałam Tż ze szczegółami

uprzedzam że będzie trochę chaotycznie bo i sen taki był najpierw byłam tak jakby na lekcji w-fu /nie wiem skąd mi sie to wzięło?/ tyle że sala gimnastyczna była w połowie salą gimnastyczną a w połowie coś jakby dworcem zachodnim w Warszawie /tu nie kumam?/ no i jak jeszcze pamiętacie ze szkoły to najpierw na wf-ie jest rozgrzewka i wszyscy zaczynają biec dookoła "sali" a jedna koleżanka mówi do mnie nagle
* tam twój Marcin stoi, odwróć się
ja się odwracam i faktycznie widzę Tża ale widzę jakiś taki smutny i ogólnie ja też /tak jakbyśmy byli skłóceni ze sobą czy coś?/ podchodzę do niego i tak stoimy jak młotki i gapimy się na siebie, zero gadki nawet buziaka nie dostałam i nagle Tż wyciąga małe czerwone pudełeczko nic poza tym nie robi tylko mówi do mnie MASZ
ja w szoku biorę to pudełeczko i dalej stoję jak debil nawet go nie otworzyłam więc wkońcu Tż wyciąga mi go z ręki i otwiera...po czym znów zamyka /co za chory sen/ aa w pudełeczku był złoty pierścionek z różowymi kamyczkami w kształcie kwiatuszka-pamiętam dokładnie
potem Tż znika w dziwny sposób a koleżanki które biegały w tym czasie podbiegają do mnie i krzyczą "Pokaż, pokaż!!" /co dziwne to były jakieś dziewczyny których ja nie znam/

nieeeeezle,, moj na takie cos powiedzial by ze za czesto chyba o tym mysle(juz mialam taka sytuacje)

Napisane przez Gajaa

. Pożarłabym sobie naczosy, ale do sklepu daleko

uwieeeeeelbniam naczosy...mniam mniam. moglabym codziennie jest ale duuuuupka bylaby wielkosci brazylii

Napisane przez aluniaaaaa

Patrzcie co znalazłam

eeextra

Napisane przez aluniaaaaa

Here ju are

http://perfekcyjnapaniwdomu.blogspot...kow-abedz.html

ale słitasny w ogole lubie takie "domowe" zabawy, a perfekcyjna pania domu na tvn style ogladam baaaardzo chetnie

[Gajaa]

Magda, zapomniałam dopisać - TŻ mi mówił, że jego studia nie dają mu uprawnień do wykonywania określonych zawodów i to mnie najbardziej martwi w tym wszystkim. Na rezydenta go nie puszczę!
Czyli jednak sztuka dla sztuki, heh.


Gwarantuje Ci, że mu się podobasz. Byłby strasznie głupi, gdyby widział tylko kilka dodatkowych kilogramów

Mutny, a Ty na jaką robotę masz ochotę?

Tyłek wielki czy nie, dla naczosów wszystko

Studi, w pracy się załączył wszystkim wyścig szczurów?

[sylvi_86]

Napisane przez Madziuniusia

ojj tak... a ja musze się wziąć za odchudzanie bo mi przybyło nowych kolegów- kilogramów... i tż już to zauważył.. strasznie bym chciała mu się podobać ...

o ja tez zaczelam sie odchudzac. pilnuje zeby nie pochlonac wiecej jak 1500kcal dziennie, oj bo duuupka urosla przez wakacje urosla



a moj tzcik wyjechal baj baj , w srode wroci

[studi]

Wyści szczurów to był by luxus:PMam okropna przełożoną-w każdym razie te 8 godzin w pracy to istna męczarnia
sylvi_86 ja tez się odchudzam myśle,że mój TŻ niedługo zacznie mnie bić bo ciągle mu mówię o diecie i diecie-udało mi się zrzucić 7 kg

[sylvi_86]

Napisane przez studi

Wyści szczurów to był by luxus:PMam okropna przełożoną-w każdym razie te 8 godzin w pracy to istna męczarnia
sylvi_86 ja tez się odchudzam myśle,że mój TŻ niedługo zacznie mnie bić bo ciągle mu mówię o diecie i diecie-udało mi się zrzucić 7 kg

ja chce schudnac 14 kilo..moze do konca roku mi sie uda

[Gajaa]

7 kg!

A przełożoną z kałacha

Hm, a to nie powinno być tak, że przez wakacje chudniemy, a na zimę obrastamy? Ja tak mam w każdym razie

Gdzie tżcik wyjechał?

[kasia.diet]

jesli chodzi o studia i szukanie pracy to niestety ale musze powiedziec ze zle wybralam kierunek (dietetyka), bo przy wyborze kierowalam sie zainteresowaniem tematem a nie zastanowilam sie czy po tym znajde prace efekt jest taki ze w czerwcu skonczylam studia, pracy mgr wciaz nie obronilam, pracowac w zawodzie i tak nie chce (a nawet jakbym chciala to ofert dla dietetykow jak na lekarstwo) i nie wiem co dalej ze soba zrobic:/ pracy znalezc nie moge, na dalsze studia (drugi kierunek lub podyplomowe) kompletnie mnie nie ciagnie, na kurs jezykowy mialam isc ale poki nie mam pracy to nie mialabym z czego oplacic... wiec ogolnie lipa.

a co do odchudzania to tez od jutra sie biore. przyda sie to tez mojemu poziomowi cholesterolu, aktualnie w ilosci ponad 300mg/dl

ech...

[Madziuniusia]

studi to bardzo ładnie Ci zleciało 7 kg zazdroszcze... Niestety TŻ chciałby, żebym była superszczupła... Wiem, że mnie kocha ale niekoniecznie zawsze mu sie podobam... sama mam dość swojego cellulitu. Kiedyś nawet mi powiedział, że mój tyłek go zniechęca do seksu... Wybaczyłam mu to, ale wiem, że on naprawde tak myśli...

[sylvi_86]

Napisane przez Gajaa

7 kg!

A przełożoną z kałacha

Hm, a to nie powinno być tak, że przez wakacje chudniemy, a na zimę obrastamy? Ja tak mam w każdym razie

Gdzie tżcik wyjechał?

na szkolenie z pracy

Napisane przez Madziuniusia

studi to bardzo ładnie Ci zleciało 7 kg zazdroszcze... Niestety TŻ chciałby, żebym była superszczupła... Wiem, że mnie kocha ale niekoniecznie zawsze mu sie podobam... sama mam dość swojego cellulitu. Kiedyś nawet mi powiedział, że mój tyłek go zniechęca do seksu... Wybaczyłam mu to, ale wiem, że on naprawde tak myśli...

c o za cham i prostak..jakby tak mi facet powiedzial.. wrr.. jaaa.. nie przezyje.. jak tak mozna powiedziec kobiecie ktora sie kocha?
moj nawet jak tyje to uwaza ze jestem sexy i ze mu sie zawsze podobam... no nieee.. ten twoj to przegial pale

[Gajaa]

Zabiłabym go za taki tekst. I najpewniej wypominała przy każdej okazji, a gdyby mi jeździł od grubasów, kazałabym się wynosić. Jak chce ideał, niech sobie kupi laleczkę z sexshopu Mój mi co prawda nie prawi komplementów, ale przynajmniej się czuję akceptowana

Kasia, coś Cię zniechęciło w czasie studiów do szukania pracy w zawodzie?
Podyplomówka to tylko 1,5 roku. Może warto się pomęczyć, żeby podnieść kwalifikacje

Do środy niedużo czasu, zleci. Ja też ze swoim zobaczę się nie wcześniej niż w śr właśnie

[Madziuniusia]

Nie... nie mówcie tak... Po prostu tego nie przemyślał.

[aluniaaaaa]

Napisane przez evvcia_

Ale on studiuje tylko po to, aby mieć papierek, bo jest zawodowym wojskowym, a wyższe wykształcenie potrzebne tylko i wyłącznie do rozwoju kariery zawodowej - już nie ważne jaki byłby to kierunek. Taaa...

A to ciekawe, bo ja bylam na praktylach w wojsku w kadrach i wlasnie temat mojej pracy jest po czesci zwiazany z kariera zawodowa żołnierzy

Napisane przez studi

Powiedział,żebym się nie martwiła,że ZNA ROZMIAR I MÓJ GUST-normalnie padłam z wrażenia

Dostałam od niego koszulkę do spania-czyms trzeba się zadowolić

Ale super Ci powiedzial Moj kiedys tez mi cos podobnego powiedzial

Pochwal sie koszulka jestem na etapie szukania jakiejs wypasionej i kazde zdjątko mi pomoze

Napisane przez sylvi_86

ale słitasny w ogole lubie takie "domowe" zabawy, a perfekcyjna pania domu na tvn style ogladam baaaardzo chetnie

Ja tez, ja tez

Napisane przez Madziuniusia

studi to bardzo ładnie Ci zleciało 7 kg zazdroszcze... Niestety TŻ chciałby, żebym była superszczupła... Wiem, że mnie kocha ale niekoniecznie zawsze mu sie podobam... sama mam dość swojego cellulitu. Kiedyś nawet mi powiedział, że mój tyłek go zniechęca do seksu... Wybaczyłam mu to, ale wiem, że on naprawde tak myśli...

Ała to mało powiedziane! Jak on tak mogl, nie rozumiem...

[Gajaa]

Najpierw się myśli, potem robi - nigdy odwrotnie.

Ala, kupiłaś coś fajnego na tych zakupach ?

[aluniaaaaa]

To byly takie zakupy domowe, jedzenie - nic ciekawego

Ale mama mi kupila kaktusika i chcialam zeszyt na uczelnie, ale wyobrazcie sobie, ze nie bylo takiego A4 w kratke z dziurkami do wyrywania, zeby do segregatora wsadzic

7 kg, ladny wynik! Zdradź tajemnicza diete

[Madziuniusia]

No fajnie się wtedy nie czułm... Zresztą cały czas mam to gdzies w podświadomości. Daliśmy sobie po razie. Ja go rzuciłam, fakt faktem dawno, ale też go bolało to mi się odwdzięczył. Ja mu tego nie wypominam. Wiem ile go kosztowało przeproszenie mnie, zresztą nie lubie wypominania...

[aluniaaaaa]

Ja tez nie znosze wypominania, dlatego zmieńmy temat

Oglądacie TzG?

[kasia.diet]

Napisane przez Gajaa

Kasia, coś Cię zniechęciło w czasie studiów do szukania pracy w zawodzie?
Podyplomówka to tylko 1,5 roku. Może warto się pomęczyć, żeby podnieść kwalifikacje

hm no po prostu mi sie "odwidzialo".. sam temat dietetyki mnie nadal troche interesuje ale nie az tak zeby siedziec w tym na codzien w ogole to zaluje ze na mgr poszlam tez na dietetyke, trzeba bylo isc na cos innego, ale madry Polak po szkodzie
nad ta podyplomowka sie jednak zastanowie, ale na pewno juz nie w kierunku dietetyki i zywienia


hmm ja juz nie ogladam TzG, uwazam ze co za duzo to niezdrowo

[Madziuniusia]

Nieeee, nienawidze tego programu! Oglądam Rodzinę Zastępczą na ipla.tv:P

kasia. diet moze mi kochanie powiesz co ja mam zrobić, żeby schudnąć?

[sylvi_86]

Napisane przez aluniaaaaa

Ja tez nie znosze wypominania, dlatego zmieńmy temat

Oglądacie TzG?

nie .. galileo ogladam. allleeeee dziewczyny zachecam do obejrzenia kolejnego odcinka TzG. wystapia na nim mistrzowie swiata w stylu latynoamerykanskim.. partner polak, reprezentuja Polske, naprawde waaaaaartoooooo

[Gajaa]

co to TzG?

aaaa, Taniec z Gwiazdami
Nie, bo nie mam TV w pokoju, a net za wolny na ogladanie na youtube.