PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał" - Strona 159 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-02-09, 11:24   #4741
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Dziękuję Ci kropeczko Zadzwoniłam i umówiłam się na dziś na 14.30 powiedziałam o co chodzi i kazali przyjść. Bo wizytę dopiero miąłem mieć 19-stego czyli za 1,5 tygodnia.
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 11:30   #4742
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Dziękuję Ci kropeczko Zadzwoniłam i umówiłam się na dziś na 14.30 powiedziałam o co chodzi i kazali przyjść. Bo wizytę dopiero miąłem mieć 19-stego czyli za 1,5 tygodnia.
No to faktycznie lepiej dziś.

20-30 to nie są jakieś mega ilości krwinek, ale coś się dzieje tam na pewno. Być może się dopiero zaczyna i myk, myk, będzie po sprawie.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 11:53   #4743
Bazylia 222
Wtajemniczenie
 
Avatar Bazylia 222
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 2 957
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Dorotko wszystkiego najlepszego i spelnienia marzen


: roza::r oza::ro za::roz a::roza :
__________________

Bazylia 222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 11:53   #4744
aankaa78
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 746
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ma kuwetę i żwir? Widział kiedyś takie ustrojstwo?
Korzystał wcześniej?

.
Ma miskę ze żwirem...Po południu kupię druga kuwete.... Raz mu się udało zrobic jak był u mnie w niedziele, ale potem.....

obserwuje go i bede nosiła czesto moze trafie

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Dziękuję Ci kropeczko Zadzwoniłam i umówiłam się na dziś na 14.30 powiedziałam o co chodzi i kazali przyjść. Bo wizytę dopiero miąłem mieć 19-stego czyli za 1,5 tygodnia.
Dbaj o siebie...o Was
__________________
Anka.
aankaa78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 12:07   #4745
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez aankaa78 Pokaż wiadomość
Ma miskę ze żwirem...Po południu kupię druga kuwete.... Raz mu się udało zrobic jak był u mnie w niedziele, ale potem.....

obserwuje go i bede nosiła czesto moze trafie
Kup kuwetę, jak nie pomoże zmień żwirek. I noś kotulca - to dobra metoda. Jak nasiura, zanieść go do kuwety. Jak zrobi coś większego - przenieść ten urobek do kuwety. A potem kota.
Po jedzonku i piciu też go przetransportować do kuwety. Powinien zakumać.

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Dorotko -
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 13:01   #4746
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Witajcie...

Ilonko, do lekarza...lepiej na zimne dmuchac, no nie?

Azakowana! super wyniki! bardzo sie ciesze! a cieszylabym sie jeszcze bardziej, gdyby sie okazalo, ze @ nie przyszla i zabieg juz nie potrzebny...

Ancia.. slonko..przytulam mocno... Musi sie wreszcie udac...

Ankaa masz sliczne kociaki!!!!!!!! ciesze sie, ze Czarny sie znalazl Kropka jest przeslodka!

Pomaranczko..to juz Twoj termin??? a tak niedawno wklejalas fotki z testem.... jestem w szoku...trzymam kciuki, aby dzidzia zdecydowala sie wyjsc!

Kropeczko...ale masz ladne brzusio! Synus ma sliczne mieszkanko!

Konczitko!
( wszystko u Ciebie ok? )



Dziewczyny, nie chce sie tu wyzalac , ale prosze mi pozytywne wibracje wysylac
i pomyslec, ze to ja Wam powinnam je wysylac..
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 14:08   #4747
coralady
Wtajemniczenie
 
Avatar coralady
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 296
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie chce sie tu wyzalac , ale prosze mi pozytywne wibracje wysylac
i pomyslec, ze to ja Wam powinnam je wysylac..
Nikuś słoneczko nasze,pocieszycielko nasza wysyłam Ci wielgachne pozytywne wibracje,nie smutaskuj sie,głowa do góry!!!

Anka ciesze się bardzo,ze mały koteczek się znalazł.Słodziaki masz w domku! Jakbyś chciała poszukać drapaka to ja kupowałam dla swojej kotki na allegro.Drapak jest ładny,solidny i spełnie swoje zadanie.
Sprawdź na : http://www.allegro.pl/show_user_auct...p?uid=15907758 i http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=411197.

Dorotko wszystkiego naj,bo coś tu słuchy chodzą że dziś twoje urodziny!Wszytskiego naji spełnienia największe marzenia!!!

Kropko piękny brzuszek i taki kształtny! Piękny domek dla maluszka!

Pozdrawiam ciepło

Edytowane przez coralady
Czas edycji: 2010-02-09 o 14:10
coralady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 14:17   #4748
Migavka
Raczkowanie
 
Avatar Migavka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 43
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Widzę, że temat kociaków powrócił Anka, śliczne są! Moja kotka w tym tygodniu się zbuntowała - półtora roku nie wyrządziła żadnej szkody, a tu dwie czapki i kawałek zimowego płaszcza zjedzone w ciągu tygodnia (!!!). Jak nic idzie wiosna, to sygnał Oby, bo zostałam bez czapki.

Nika, wysyłam pozytywne wibracje! już mogę, też zaliczyłam jakiś kryzys, ale dziś przespałam pierwszą całą noc - cudowne uczucie. Przynajmniej już wiem, że to psychika mnie blokuje i że bez wyluzowania to ja się fasolki nie dorobię....I że mam nerwicę, przymierzam się do jej leczenia.
Co by się złego nie działo, trzymam kciuki żeby było lepiej.
Będzie, zobaczysz, wszystko się ułoży.


I przy okazji pytanie - czy któraś z Was robiła prolaktynę po obciążeniu, i wyszła jej dużo za wysoka? Co to oznacza? Czytałam, że hamuje owu, ale ja jestem przekonana że owu mam. Gin na urlopie, czekam aż wróci i to wyjaśni, czy to (też) może być przyczyną niepowodzeń.

I zapomniałam o życzeniach dla Konczity - najlepszego!

Edytowane przez Migavka
Czas edycji: 2010-02-09 o 14:19 Powód: Dopisanie tekstu
Migavka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 15:43   #4749
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Witajcie...

Ilonko, do lekarza...lepiej na zimne dmuchac, no nie?


Dziewczyny, nie chce sie tu wyzalac , ale prosze mi pozytywne wibracje wysylac
i pomyslec, ze to ja Wam powinnam je wysylac..
A no byłam już u lekarza. Dała mi jakieś ziołowe leki i kazała odpoczywać. Dodatkowo jutro mam zrobić posiew moczu. I jeszcze Awidność chlamydii
bo ja miałam tylko nie wiadomo kiedy

Konczito Spełnienia Marzeń WSZYSTKICH:ro za:
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 18:12   #4750
Jagooda_
Raczkowanie
 
Avatar Jagooda_
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 368
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez pomarnczka Pokaż wiadomość
hej dziewczęta.. długo mnie nie było, czasem poczytuję ale jakoś nie mam weny pisać.. Gratuluję tym, którym się udało i noszą pod sercem drugie serduszko.. 3mam za Was i dużo zdrówka życzę.. pozostałym jak najszybszego zafasolkowania.. niech maleństwa w Was kiełkują jak przebiśniegi na wiosnę, w końcu do niej coraz bliżej..

ja jeszcze nierozpakowana.. zero skurczy, zero oznak że coś rusza.. dobijające to jest.. jutro mam się zgłosić do szpitala, ale nawet nie wiem czy tylko na badanie, czy mnie zatrzymają i będą czekać na cud, czy mnie zatrzymają i wywołają.. jedna wielka niewiadoma.. może tak siłą woli i wizażowego wsparcia telepatycznego namówimy wspólnie moją dzidzię (ponoć córa) aby w nocy się rozruszała swój domek i bym jutro już ze skurczami pojechała.. nie za bardzo mam ochotę na atrakcje związane z wywoływaniem, a jeszcze mniejszą na leżenie w szpitalu i czekanie na decyzję lekarzy.. chociaż z moim szczęściem..

pozdrawiam i jeszcze raz za Was.. no i ostatnia już ode mnie porcja fluidów.. bierzcie i zarażajcie się, bo to nieźle wyhodowany okaz:
łapię fluidka
Cytat:
Napisane przez Bazylia 222 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jaki polski serial polecacie? Moze cos nowego sie pojawilo od wrzesnia???
coś nowego to chyba "Majka" na tvn-ie, ale temat jak dla mnie nie halo- zamiast cytologii robią jej ivf i zachodzi w ciąże

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Bazylko nic nowego ciekawego.

Kciuki zaciskam.

Dziewczyny, tak sobie wszystko przemyślałam i chyba przyczyną nieudanego cyklu mogły być dwie rzeczy: mało oszczędny tryb życia, w tym dźwiganie mebli czy dużo kawy oraz fatalne samopoczucie mego męża w ostatnich wskazanym przez lekarza przytulankach. Złapał go jakiś wirus, miał temperaturę, a mimo to musieliśmy swoje zrobić. Ale pewnie najbardziej zaszkodziło dźwiganie, zwłaszcza że ból po tym był straszny.
Czytam sobie, że przy ivf konieczny jest po zabiegu spokój, wypoczynek, unikanie przesilania fizycznego, gorących kąpieli itp - podejrzewam, że podobne zasady są przy tych cyklach stymulowanych. Żebym tylko wiedziała ile dni po odstawieniu luteiny pojawi się @, czy to będzie normalna długość cyklu to od razu bym pisała wniosek o urlop po ovitrelle, na 10 dni. I wypoczywanie. U nas niestety urlop musi być zaplanowany z dużym wyprzedzeniem, dlatego jak za późno go podam, to niestety mogę nie dostać. Zresztą jak pisałam mam kilkadziesiąt dni zaległych. Były przecież 3 pęcherze, lekarz był w zasadzie pewny udanej, a tu taki klops, sama jestem temu winna.
Anciaahk ja też po nieudanych iui analizowałam sytuację i zawze znalazłam coś co mogło zaszkodzić. Ja tam uważam, że jak ma być dobrze to będzie, a urlopu na ten czas nie brałam, bo bym się psychicznie wykończyła w domu wsłuchując w swoje ciało. Wiem, jak Ci jest źle , bo przy moich iui też warunki były dobre, a nic nie wyszło. Ale pamiętaj, ze Ty nie jesteś niczemu winna. Najgorsze jest to, że jak się słyszy od lekarza, ze jest duża szansa to człowiek się tak mimowolnie nakręca, a potem rozczarowanie potwornie boli.

Cytat:
Napisane przez malami82 Pokaż wiadomość
Konczito proszę zmień mi datę @ na 7.02

Cytat:
Napisane przez azakowana Pokaż wiadomość
Wróciłam wreszcie
Wizyta się przeciągnęła bo....
się okazało , że mój pęcherzyk urósł w ciągu 3 dni 11,5 mm. Dzisiaj miał wymiary 24,5 mm więc musiałam mieć od razu podany pregnyl, którego nie wzięłam bo miało być jeszcze za wcześnie. Dzwoniłam po męża, żeby przyszedł z tym pregnylem i po drodze skoczył do apteki po igłę
Endometrium 10mm

Także owulacje będę miała w tym cyklu wcześniej a to znaczy, że cały cykl będę miała krótszy - dobrze - bliżej do zabiegu
Na pewno pomogły morele i czerwone winko
Azakowana za owocne starania

Cytat:
Napisane przez aankaa78 Pokaż wiadomość
Już posmyrałam brzusio)

Tak to Kropeczka..... Może byc diabełkiem...A dla czarnuszka poszukuje imieniaA fotki
Ale słodkie kotki

Cytat:
Napisane przez Migavka Pokaż wiadomość
Widzę, że temat kociaków powrócił Anka, śliczne są! Moja kotka w tym tygodniu się zbuntowała - półtora roku nie wyrządziła żadnej szkody, a tu dwie czapki i kawałek zimowego płaszcza zjedzone w ciągu tygodnia (!!!). Jak nic idzie wiosna, to sygnał Oby, bo zostałam bez czapki.

Nika, wysyłam pozytywne wibracje! już mogę, też zaliczyłam jakiś kryzys, ale dziś przespałam pierwszą całą noc - cudowne uczucie. Przynajmniej już wiem, że to psychika mnie blokuje i że bez wyluzowania to ja się fasolki nie dorobię....I że mam nerwicę, przymierzam się do jej leczenia.
Co by się złego nie działo, trzymam kciuki żeby było lepiej.
Będzie, zobaczysz, wszystko się ułoży.


I przy okazji pytanie - czy któraś z Was robiła prolaktynę po obciążeniu, i wyszła jej dużo za wysoka? Co to oznacza? Czytałam, że hamuje owu, ale ja jestem przekonana że owu mam. Gin na urlopie, czekam aż wróci i to wyjaśni, czy to (też) może być przyczyną niepowodzeń.

I zapomniałam o życzeniach dla Konczity - najlepszego!
Ja robiłam kiedyś prolaktynę po obciążeniu, ale wyszła mi chyba w normie z tego co pamiętam. A jak po obiążeniu jest za wysoka to chyba hiperprolaktynemia czynnościowa i zbija sie ją bromergonem. Z tego co kojarzę to może hamować wydzielanie progesteronu. Mój lekarz twierdzi, że odchodzi się od robienia tego badania z MTC. Najlepiej niech się Twój lekarz wypowie

Nika nie smutaj się
Konczita Wszystkiego najlepszego, niech spełnią się Twoje marzenia
proszę o zmianę @ 7.02
Ilonko dobrze, że byłaś u lekarza, przynajmniej będziesz spokojna. Strasznie dużo tych badań
__________________

Lecz nikt nie może tracić z oczu tego, czego pragnie.
Nawet kiedy przychodzą chwile, gdy zdaje się, że świat i inni są silniejsi.
Sekret tkwi w tym, by się nie poddać.

Paulo Coelho

Jagooda_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 18:56   #4751
kachula27
Zakorzenienie
 
Avatar kachula27
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 9 529
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość

no nie ma hehee dobra dziewczynki lece spac
Konczitko co jest???????????tajemnicza jestes jakos

Wszystkiego najlepszego kochana Konczitko!!!!!
__________________
http://abcslubu.pl/suwak/11_08_2007_7_1_2002_66.png


Mateuszek jest z nami od 03,11,2009

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200911031762.html


Odchudzanko od 28,01,13
Jest mnie mniej o 19,5kg

Edytowane przez kachula27
Czas edycji: 2010-02-09 o 18:57
kachula27 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-09, 19:26   #4752
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez azakowana Pokaż wiadomość
Ancia podobno lepiej nie pić.
No właśnie tak gdzieś wyczytałam, ale kiedyś lekarza pytałam o wiesiołek, castagnus itp to powiedział, że to są leki wspomagające i nie ma przeciwskazań.
Cytat:
Napisane przez mamuska003 Pokaż wiadomość
Ancia skoro twój jajnik zaczął pracować po 6 latach to bardzo dobry znak. Może on po prostu jeszcze za bardzo nie wie jak ma poprawnie pracować. Musisz dać mu czas na rozruszanie się. Na pewno się uda tylko nie myśl tak intenswnie o tym, może za bardzo się nastawiasz. Najlepiej to pojechać gdzieś na urlop, odpocząć troszeczkę i może wtedy zaskoczy.
Moja koleżanka bardzo chciała mieć dzidzię i nie mogła zajść. Leczyła się bo wogóle nie miała owu. Była bardzo ostrożna i aż za nadto dbała o siebie. W końcu powiedziała że ma dość i nie będzie o tym cały czas myśleć bo oszaleje. Zaczęła chodzic na imprezy, alkohol i papieroski takie tam, aż tu nagle mówi że jest w ciąży.
Pamiętaj że jeszcze jest prawy jajnik może on zadziała prawidłowo. Głowa do góry.
Mamuska ja już przerabiałam chyba wszystkie etapy, od całkowitej abstynencji i chuchania na siebie, po imprezowanie i wyjeżdżanie na urlop, nic nie działa . Na urlopie byłam, pracuję intensywnie, rozpoczęłam II studia, aby mniej o TYM myśleć. Łapię się wszystkiego i niczego.
Cytat:
Napisane przez aankaa78 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czarny sie znalazł!!!!!!!) W altanie go znalazłam....teraz mam dwa kotki))
Anka super , teraz będziesz miała dwa kotki. Nie wiem, czy zazdrościć, czy współczuć , ja jednego nie ogarniam.
Kicie Twoje są śliczne, słodkie maleństwa.
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Kropciu brzusio jest śliczny, to musi być niesamowite uczucie, czuć dorastające w brzuszku dziecko.
Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Dziękuję Ci kropeczko Zadzwoniłam i umówiłam się na dziś na 14.30 powiedziałam o co chodzi i kazali przyjść. Bo wizytę dopiero miąłem mieć 19-stego czyli za 1,5 tygodnia.
Ilonka, lepiej dmuchać na zimne, dobrze, że nic groźnego nie wyszło. Dbaj o siebie, o Was.
Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Ancia.. slonko..przytulam mocno... Musi sie wreszcie udac...
Dziękuję , musi, marzec należy do mnie. Urlop załatwiony. Prawie.
Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie chce sie tu wyzalac , ale prosze mi pozytywne wibracje wysylac
i pomyslec, ze to ja Wam powinnam je wysylac..
Nikuś kochana wysyłam najcieplejsze z myśli, trzymaj się.

Cytat:
Napisane przez Migavka Pokaż wiadomość
już mogę, też zaliczyłam jakiś kryzys, ale dziś przespałam pierwszą całą noc - cudowne uczucie. Przynajmniej już wiem, że to psychika mnie blokuje i że bez wyluzowania to ja się fasolki nie dorobię....I że mam nerwicę, przymierzam się do jej leczenia.
Migavka , najgorsze za nami, przed nami tylko lepsze czasy.
Cytat:
Napisane przez Jagooda_ Pokaż wiadomość
Anciaahk ja też po nieudanych iui analizowałam sytuację i zawze znalazłam coś co mogło zaszkodzić. Ja tam uważam, że jak ma być dobrze to będzie, a urlopu na ten czas nie brałam, bo bym się psychicznie wykończyła w domu wsłuchując w swoje ciało. Wiem, jak Ci jest źle , bo przy moich iui też warunki były dobre, a nic nie wyszło. Ale pamiętaj, ze Ty nie jesteś niczemu winna. Najgorsze jest to, że jak się słyszy od lekarza, ze jest duża szansa to człowiek się tak mimowolnie nakręca, a potem rozczarowanie potwornie boli.
Do iui nie chciałabym podchodzić, dużo naczytałam się o małej skuteczności. Na urlopie nie będę wsłuchiwać się w swoje ciało, bo będę trochę jednak pracować, zupełnie odciąć się nie mogę. Tylko ja pisałam jak pracuję - od 9 do 19, w dużym szybkim tempie, bez czasu na jedzenie czy głupie siku czasami. Stres jest potworny. Więc to na pewno nie pomaga. Do tego do pracy mam 100km. Sam lekarz sugerował urlop.

Z jednej strony nakręcanie się jest złe, bo się człowiek rozczarowuje i boli. Jak się nie nastawia i mówi - nie uda się - to wtedy jest negatywne nastawienie. I błędne koło. A żadnego nastawienia mieć się chyba nie da.

Konczitko - 100 lat !!!!!!!!!!!!! Najlepszego. Marzeń spełnienia. Wszystkich.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 21:30   #4753
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Dorotko kochana, życzę Ci spełnienia tego jednego najważniejszego marzenia.




__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 07:29   #4754
aankaa78
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 746
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Dzień Dobry Babeczki
Najpierw relacja z nocnych zabaw...... Drań nie odstępuje mnie na krok, spi albo na łóżku, albo przy grzejniku,ale zawsze tam gdzie ja Kropka spała w innym pokoju na fotelu do 3 rano.....A o 3...hihihi zabawy i swawole....biegi po całym domu...Musiałam spac przy zapalonym świetle....Dałam im troszke karmy to sie uspokoiły , poszły do kuwety i było sikanie i kupa jeden po drugim w tej samej kuwecie a potem przytuliły się do siebie i do mnie i spaliśmy......

Co do nastawiania się to wiem jak to trudno ...... Teraz w związku z tym ze moja sytuacja zyciowa jest troche inna nie nastawiam sie za bardzo.... Bo nie wiem czy to co robie mądre jest....Jak się zastanowie to nie.....
__________________
Anka.
aankaa78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 07:47   #4755
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość

Kropeczko...ale masz ladne brzusio! Synus ma sliczne mieszkanko!
Dziękuję.

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
Kropko piękny brzuszek i taki kształtny! Piękny domek dla maluszka!
Dziękuję.

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Kropciu brzusio jest śliczny, to musi być niesamowite uczucie, czuć dorastające w brzuszku dziecko.
Też sobie tak myślałam... i chyba za dużo sobie wyobrażałam. Dla mnie nie ma w tym nic niesamowitego, wszytko jest tak naturalne jak... jedzenie. Brzuch rośnie, cyc też, nie wywołuje mojego zachwytu ani wypychany pępek, ani zmiany w piersiach, nie podskakuję z radości, bo sutki się powiększają... nie wiem czemu, może mam jakieś skrzywienie, ale te wszystkie biologiczne sprawy są dla mnie tak normalne jakbym była w ciąży 10ty raz... Tylko brykanko w brzuchu wywołuje uśmiech na mojej twarzy.
Natomiast wszelkie objawy nietypowe, kłucia, bóle, skurcze wywołują skok tętna, ciśnienia i panikę...

Może mam coś nie halo pod sufitem...
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2010-02-10 o 07:55
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 08:42   #4756
aankaa78
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 746
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Dziękuję.

Dziękuję.


Też sobie tak myślałam... i chyba za dużo sobie wyobrażałam. Dla mnie nie ma w tym nic niesamowitego, wszytko jest tak naturalne jak... jedzenie. Brzuch rośnie, cyc też, nie wywołuje mojego zachwytu ani wypychany pępek, ani zmiany w piersiach, nie podskakuję z radości, bo sutki się powiększają... nie wiem czemu, może mam jakieś skrzywienie, ale te wszystkie biologiczne sprawy są dla mnie tak normalne jakbym była w ciąży 10ty raz... Tylko brykanko w brzuchu wywołuje uśmiech na mojej twarzy.
Natomiast wszelkie objawy nietypowe, kłucia, bóle, skurcze wywołują skok tętna, ciśnienia i panikę...

Może mam coś nie halo pod sufitem...
Halo Halo i to az za bardzo halo masz....Ty Kropeczko tyle o tym wiesz, że to ci sie tak naturalne wydaje
__________________
Anka.
aankaa78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 08:54   #4757
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cześć dziewuszki
Ja już dzisiaj byłam rano zrobić reszte badań Drugie pobranie do grupy krwi, no i ta CMV a i oddałam mocz na posiew. I zrobiłam betę i mam wynik 582
Chyba ładnie rośnie ?? Kropeczko co myślisz

Anciaahk Słońce a co U ciebie?? Jak Ty się czujesz ??
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 08:59   #4758
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez aankaa78 Pokaż wiadomość
Halo Halo i to az za bardzo halo masz....Ty Kropeczko tyle o tym wiesz, że to ci sie tak naturalne wydaje
Szkoda że temat porodu już nie jest tak naturalny. Przynajmniej w odczuciach. I skoki tętna wywołuje na samą myśl.

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Cześć dziewuszki
Ja już dzisiaj byłam rano zrobić reszte badań Drugie pobranie do grupy krwi, no i ta CMV a i oddałam mocz na posiew. I zrobiłam betę i mam wynik 582
Chyba ładnie rośnie ?? Kropeczko co myślisz
Bardzo ładnie. Brawo.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 09:04   #4759
aankaa78
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 746
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Cześć dziewuszki
Ja już dzisiaj byłam rano zrobić reszte badań Drugie pobranie do grupy krwi, no i ta CMV a i oddałam mocz na posiew. I zrobiłam betę i mam wynik 582
Chyba ładnie rośnie ?? Kropeczko co myślisz

Anciaahk Słońce a co U ciebie?? Jak Ty się czujesz ??
Ilona zaraź nas.......Beta ładnie rośnie


Dziewczyny ile powinien zjadac półroczny kot? Karmie tylko sucha karma i puszka....

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Szkoda że temat porodu już nie jest tak naturalny. Przynajmniej w odczuciach. I skoki tętna wywołuje na samą myśl.

Bardzo ładnie. Brawo.
Hihih....Ja urodziłam już kilka kamieni bo mam kamice nerkowa i podobno ból taki sam...
__________________
Anka.
aankaa78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 09:07   #4760
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez aankaa78 Pokaż wiadomość
Ilona zaraź nas.......Beta ładnie rośnie
Zarażam Wszystkie potrzebujące
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 09:32   #4761
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez aankaa78 Pokaż wiadomość

Dziewczyny ile powinien zjadac półroczny kot? Karmie tylko sucha karma i puszka....
A jaką suchą i jaką puszką?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 09:41   #4762
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A jaką suchą i jaką puszką?
Kropko, pytam eksperta. Mój kot ma uczulenie na skłdniki roślinne w pokarmie. Każde. Próbowaliśmy weterynaryjnej karmy dla alergików skórnych i pokarmowych i to nic nie daje, bo wszystkie mają dodatek roślin. Może tylko Whiskas Supreme (tylko kurczak, wołowina, od ryb go wystrupia) i gotowane mięso (głównie kurczak, czasem wątróbka). Tyle, że ostatnio tego nie chce jeść, robi nam strajki głodowe. Albo ucieka do mojej mamy i zaczaja się tam na suche jej kotki, przez które choruje (już go pilnuję). Czy znasz może jakąś dobrą karmę, któą mogłabym mu wprowadzić do diety. Bo się facet chyba znudził wciąż tym samym żarciem.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 10:01   #4763
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Kropko, pytam eksperta. Mój kot ma uczulenie na skłdniki roślinne w pokarmie. Każde. Próbowaliśmy weterynaryjnej karmy dla alergików skórnych i pokarmowych i to nic nie daje, bo wszystkie mają dodatek roślin. Może tylko Whiskas Supreme (tylko kurczak, wołowina, od ryb go wystrupia) i gotowane mięso (głównie kurczak, czasem wątróbka). Tyle, że ostatnio tego nie chce jeść, robi nam strajki głodowe. Albo ucieka do mojej mamy i zaczaja się tam na suche jej kotki, przez które choruje (już go pilnuję). Czy znasz może jakąś dobrą karmę, któą mogłabym mu wprowadzić do diety. Bo się facet chyba znudził wciąż tym samym żarciem.
A coś więcej wiadomo o tych składnikach roślinnych? I skąd wiadomo, że na nie?

Pytam, bo w Whiskasie to ich najwięcej jest, tam 99% białka pochodzi z soi i innych roślinek.

Z lepszych jakie znam to:

Hill's z/d - ma chyba sam ryż z roślin

Royal Canin Hypoallergic - ryż, ekstrakt z soi, ale jest też burak i olej z ogórecznika.

TROVET Lamb Rice Diet - ryż i olej sojowy;

TROVET Rabbit Rice Diet - jw.

Radzę od małej paczki zacząć i próbować.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 10:14   #4764
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Witajcie kociary!!!

dzis mi lepiej

pozdrowionka!
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 10:31   #4765
mamuska003
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 448
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Witajcie
Co tam słychać drogie panie.

Kropeczko Ty jesteś normalnie ekspertem w każdej dziedzinie, skąd Ty to wszystko wiesz Dobrze mieć taką osobę która potrafi doradzic w każdej dziedzinie.
Nika dla Ciebie na dobra samopoczucie, dobrze że już lepiej.

Edytowane przez mamuska003
Czas edycji: 2010-02-10 o 10:32
mamuska003 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 10:32   #4766
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A coś więcej wiadomo o tych składnikach roślinnych? I skąd wiadomo, że na nie?

Pytam, bo w Whiskasie to ich najwięcej jest, tam 99% białka pochodzi z soi i innych roślinek.

Z lepszych jakie znam to:

Hill's z/d - ma chyba sam ryż z roślin

Royal Canin Hypoallergic - ryż, ekstrakt z soi, ale jest też burak i olej z ogórecznika.

TROVET Lamb Rice Diet - ryż i olej sojowy;

TROVET Rabbit Rice Diet - jw.

Radzę od małej paczki zacząć i próbować.
Kropcia, w saszetkach Whiskas Supreme w składzie nie ma roślin. Dlatego są dość drogie, jak sądzę. Podejrzewamy gluten, bo po każdym żarciu z roślinką kot ma megabiegunkę. Kurcze, nie wiem, czy są jakieś testy dla kociaków na alergię? Bo po rybach ma wysyp krost, łupiżu i drapania, a po roślinkach biegunkę. Na początku samo mięcho chętnie wcinał - kurczaka, saszetki, ale teraz ma doła i nie chce już mięcha. Woli się nawcinać suchego na dole i nam cały dom za....
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 10:47   #4767
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Kropcia, w saszetkach Whiskas Supreme w składzie nie ma roślin. Dlatego są dość drogie, jak sądzę. Podejrzewamy gluten, bo po każdym żarciu z roślinką kot ma megabiegunkę. Kurcze, nie wiem, czy są jakieś testy dla kociaków na alergię? Bo po rybach ma wysyp krost, łupiżu i drapania, a po roślinkach biegunkę. Na początku samo mięcho chętnie wcinał - kurczaka, saszetki, ale teraz ma doła i nie chce już mięcha. Woli się nawcinać suchego na dole i nam cały dom za....
Wybacz, ale nie wierzę, że białko i oleje w Whiskasie pochodzą tylko z mięsa. Whiskas to dolna półka karm, a nawet najlepsze firmy dodają soi i oleju z roślin. (Tak z innej beczki - oleje i tłuszcze zwierzęce nie są zdrowe, musi być wkład roślinny, bo kot by zszedł na zawał albo otłuszczenie wątroby, tak jak my na smalcu).
Nie ufam w opis na opakowaniu (bardzo skromny, za bardzo), jeśli producent sugeruje, że zielone kostki to efekt groszku, a czerwone to sprawa zawartej tam marchewki.
Ale mniejsza o to...

Nie wiem jak wygląda sprawa testów alergicznych u kotów. Procedury wet. są takie, że odstawiamy wszystko i podajmy tylko i wyłącznie karmę wet. Nic innego. Rozumiem, że to już przerobiłaś?

A gdzie on się urodził? Gdzie wcześniej żył i co jadł? Kot w naturze je rośliny. Nie da się inaczej, choćby dlatego, że w żołądku myszy są ziarna zbóż.
Chyba, że domowy od urodzenia i nie widział nigdy nic z natury...

Jadł kiedyś ryż??

Inne co mi przychodzi do głowy to dodać mu do mięska puszki jakiejś aromatycznej typowo mięsnej, np. Shiny Cat. Moje się dadzą za to zabić na żywca.

A może dostaje jakieś przysmaki?

Ps. A Whiskasy faktycznie są drogie, zwłaszcza jak się spojrzy na to co zawierają. Dla porównania: Miamor ma np. saszetkę z 40% kurczaka + 20% tuńczyka albo 40% kurczaka + 20% kaczki (Supreme chyba 14% mięsa) a cena prawie taka sama.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2010-02-10 o 10:50
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 11:11   #4768
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Wybacz, ale nie wierzę, że białko i oleje w Whiskasie pochodzą tylko z mięsa. Whiskas to dolna półka karm, a nawet najlepsze firmy dodają soi i oleju z roślin. (Tak z innej beczki - oleje i tłuszcze zwierzęce nie są zdrowe, musi być wkład roślinny, bo kot by zszedł na zawał albo otłuszczenie wątroby, tak jak my na smalcu).
Nie ufam w opis na opakowaniu (bardzo skromny, za bardzo), jeśli producent sugeruje, że zielone kostki to efekt groszku, a czerwone to sprawa zawartej tam marchewki.
Ale mniejsza o to...

Nie wiem jak wygląda sprawa testów alergicznych u kotów. Procedury wet. są takie, że odstawiamy wszystko i podajmy tylko i wyłącznie karmę wet. Nic innego. Rozumiem, że to już przerobiłaś?

A gdzie on się urodził? Gdzie wcześniej żył i co jadł? Kot w naturze je rośliny. Nie da się inaczej, choćby dlatego, że w żołądku myszy są ziarna zbóż.
Chyba, że domowy od urodzenia i nie widział nigdy nic z natury...

Jadł kiedyś ryż??

Inne co mi przychodzi do głowy to dodać mu do mięska puszki jakiejś aromatycznej typowo mięsnej, np. Shiny Cat. Moje się dadzą za to zabić na żywca.

A może dostaje jakieś przysmaki?

Ps. A Whiskasy faktycznie są drogie, zwłaszcza jak się spojrzy na to co zawierają. Dla porównania: Miamor ma np. saszetkę z 40% kurczaka + 20% tuńczyka albo 40% kurczaka + 20% kaczki (Supreme chyba 14% mięsa) a cena prawie taka sama.
Karmy wet przerobiliśmy. Biegunki masakryczne.

Kot jest ze schroniska, był u studentek, został porzucony latem, znaleźliśmy go jesienią. Wychodzi do ogródka, wpieprza trawę, a potem ma ją w odchodach, ale biegunki po niej nie ma. Kurczaka na początku uwielbiał jeść, teraz już nie za zbytnio. Wręcz się odwraca albo nie wchodzi do kuchni. W saszetce pogrzebie, trochę zje, reszta wysycha. Mleko może tylko kocie, bez laktozy, bardzo lubi. Lubi też maślanki, czasem jogurt. I tyle w zasadzie w tej chwili.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 11:17   #4769
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Karmy wet przerobiliśmy. Biegunki masakryczne.

Kot jest ze schroniska, był u studentek, został porzucony latem, znaleźliśmy go jesienią. Wychodzi do ogródka, wpieprza trawę, a potem ma ją w odchodach, ale biegunki po niej nie ma. Kurczaka na początku uwielbiał jeść, teraz już nie za zbytnio. Wręcz się odwraca albo nie wchodzi do kuchni. W saszetce pogrzebie, trochę zje, reszta wysycha. Mleko może tylko kocie, bez laktozy, bardzo lubi. Lubi też maślanki, czasem jogurt. I tyle w zasadzie w tej chwili.
Ale ja pytam czy same karmy wet, bez dodatków? Bo karma wet. + jogurcik to nie działa.

A on nie żre nic innego poza tą trawą, skoro wychodzi?? Masz go na oku, wraca zaraz?

A może nic mu nie smakuje bo sobie poluje?

Próbowałaś odstawić te dodatki, mleko itd? Nic to nie zmienia? Kotu mleko (nawet kocie) nie jest potrzebne wcale. Lepiej żeby pił wodę.

/Rok temu kot sąsiadki dostał alergii skórnej plus małe rewolucje żołądkowe. Też był na karmie wet. Tyle że dostawał jogurt, serek topiony i jajko. W końcu laska spytała o to weta - a on wcześniej nie wpadł na taką dietę. Kot był przebiałczony. Po odstawieniu prod. mlecznych przeszło./
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 11:26   #4770
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ale ja pytam czy same karmy wet, bez dodatków? Bo karma wet. + jogurcik to nie działa.

A on nie żre nic innego poza tą trawą, skoro wychodzi?? Masz go na oku, wraca zaraz?

A może nic mu nie smakuje bo sobie poluje?

Próbowałaś odstawić te dodatki, mleko itd? Nic to nie zmienia? Kotu mleko (nawet kocie) nie jest potrzebne wcale. Lepiej żeby pił wodę.

/Rok temu kot sąsiadki dostał alergii skórnej plus małe rewolucje żołądkowe. Też był na karmie wet. Tyle że dostawał jogurt, serek topiony i jajko. W końcu laska spytała o to weta - a on wcześniej nie wpadł na taką dietę. Kot był przebiałczony. Po odstawieniu prod. mlecznych przeszło./
Wcześniej dostawał karmę wet + wodę. I codziennie sprzątaliśmy mieszkanie. Nie podkarmiamy go niczym, na dwór nie wychodzi bez nadzoru, bo na pewno coś by zmalował, ma do tego dryg, jak nikt. Odstawię mu to mleko, bo skoro tyle mięso je to też może się przebiałczyć prawda?
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.