Grzybica pochwy - wątek zbiorczy

[libra22]

A miałaś wyniki tego badania od razu? To wyglada jak cytologia zwykła? Kurcze, musze iść... z grzybicą walczę od kilku lat, pojawia się średnio co pół roku, teraz miałam trwająca najdłużej bo 2 miesiące byłam chyba u 4 różnych lekarzy, każdy zapisywał mi antybiotyki na oko. Teraz jest ok, martwią mnie tylko te dziwne skrawki tego czegoś Za rok chce się starać o dziecko nie chcę mieć z powodów niekompetencji lekarzy problemów w zajście Buu

[cherryPie]

poszukaj opinii o lekarzach w Twoim rejonie w internecie, są takie bazy, spróbuj znaleźć najlepszego i na pewno załatwisz problem

[libra22]

Mam nadzieję

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

wzielam wczoraj wieczorem pigulke flukonazola,na noc wlozylam globulke a dis rano zrobilam sobie irygacje i dzisiaj troche mnie tam piekloczy tzn ze antybiotyk nic mi nie pomogl?a moze to przez ten plyn do irygacji bo zawiera alkoholto chyba niemozliwe zeby bylo gorzej po antybiotyku

[cherryPie]

kobieto czy Ty myślisz że po jednym dniu Ci przejdzie? cierpliwości.
irygację zalecił Ci lekarz? nie są zbyt polecane bo wypłukują kwas mlekowy czy coś w tym rodzaju, odkwaszają w każdym razie środowisko pochwy. po skończonej kuracji weź coś na zakwaszanie. ja biorę feminellę vagi C i floragyn
mi zalecił irygację tylko raz jak miałam bardzo dużo tej grzybiczej wydzieliny, przed globulką wypłukać, a potem to tylko po okresie starą krew usunąć i tyle, uzywam więc tylko po okresie 2 dni i tyle.

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

no tak ,ale w teorii wystarczy jedna pigulka flukonazolu zeby sie wyleczyc chociaz ja w to nie wierze zeby jedna pigulka pomogla na to swinstwo.w sobote wezme dwie pigulki i ostatni raz wezme globulke i ten plyn rano.na plyn to az tak nie narzekam bo mi wyplucze troche resztki globulki.zaczne zakwaszac w niedziele

[cherryPie]

jedna pigułka? pff... jedna pigułka... kto Ci tak powiedział? standardowe leczenie jest 1x150mg przez trzy dni, a potem jeszcze dla utrzymania efektów 1x150 co tydzień lub co 2 tygodnie.....

nie bierz więcej niż 200mg fluconazolu jednorazowo. 400mg bierze się przy ostrym, nawracającym stanie grzybiczym (ogólnoustrojowym i pochwy)

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

mi to pewnie nawet 400mg by nie pomoglo...lekarz kazal mi wziasc nastepna dopiero w sobote a pozniej co tydzien 1tabletke.moze wedlug Ciebie byloby lepiej zebym wziela jedna dzisiaj a nastepna jutro?nie wiem jakby bylo lepiej....

[cherryPie]

zrób tak jak kazał lekarz, bo jak pisałaś masz jeszcze globulki, a one dobrze leczą
no i nic się nie stresuj, to naprawdę da się opanować
jeśli Ci nie minie po kuracji fluco i globulkami idź do lekarza, zgłoś to i da Ci radykalniejsze leczenie na pewno

ja kiedyś brałam fluconazol 3x150mg po jednej co 3 dni + 10 globulek gynalginu i pomogło bardzo, miałam na bardzo długi czas spokój

[milenka22]

Wiec i tutaj zapytam bo naprawde bardzo mi zalezy na szybkiej odpowiedzi... czy znacie jakas masc, ktora lagodzi podraznienia, otarcia i przyspiesza gojenie poniewaz ja i moj TŻ uprawialismy seks przy lekko suchej pochwie i teraz czujemy sie niezbyt komfortowo, zwlaszcza on... slyszalam ze lactacyt dziala w ten sposob ale to tylko plyn do higieny intymnej jeszcze go sie uzywalam i nie wiem czy jest tak skuteczny jak go reklamuja

[cherryPie]

wiesz co, moj sie z braku laku smarowal clotrimazolem przy takim wypadku... troszke mu pomoglo. ale jeszcze kupil sobie masc w aptece, powiedzial ze na przeszuszona skore (nie powiedzial gdzie), babka mu dala taka z naturalnych jakichs ziolowych wyciagow - tez pomagala. w kazdym razie nie polecam wiecej takiego seksu bo to = kilka dni cierpienia :/

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

dzieki Cherrymam nadzieje ze mi przejdzie,bo to juz moja trzecia kuracja i nie wiem czy cos innego wyleczyloby mnie.musze po leczeniu zaczac brac kazddego dnia lacibios.moze to mi pomoze.a slyszalas cos o tabletkach femivaxin?dzialaja niby jak szczepionka.

[cherryPie]

slyszalam, ale czy dziala - nie wiem. ja juz mam 6 kuracji za soba, ale nie jest zle ;]

[Tikitaka]

Hej dziewczyny nie mam już siły, muszę się Wam wyżalić od pół roku non stop biorę różne leki na grzybicę... i co ciekawe to nie jest tak że choroba co chwila wraca, tylko ona w ogóle nie odchodzi! kończę brać globulki i od razu po skończonej terapii to samo... dodatkowo jestem po pierwszym etapie kuracji femi vaxinem, i wygląda na to że 80zł poszło w błoto... nie mam już siły... co gorsza jestem leczona w ślepo, nikt nie robił mi żadnego posiewu wymazu czy czegoś tam... kiedyś lekarz stwierdził u mnie małą nadżerkę, ale stwierdził że nie trzeba jej leczyć... a może ona się tak rozwinęła i przez nią nie mogę się wyleczyć? może to po prostu nie grzybica? bo te grudki to nie zawsze są...

[TOMORROW]

Napisane przez natee

a to prawda ze grzyba ma kazda kobieta tylko nie u kazdej sie ¨aktywuje¨?

no ja coś takiego słyszałam, że niby jak jest równowaga, to nic się nie dzieje, a w razie osłabienia organizmu czy coś- grzyb przejmuje kontrolę nad naszymi kochanymi bakteriami




OFF TOPIC
POMÓŻCIE ADRIANIE(wizażowa Madzia.a) walczyć z rakiem!

[natee]

Napisane przez Tikitaka

Hej dziewczyny nie mam już siły, muszę się Wam wyżalić od pół roku non stop biorę różne leki na grzybicę... i co ciekawe to nie jest tak że choroba co chwila wraca, tylko ona w ogóle nie odchodzi! kończę brać globulki i od razu po skończonej terapii to samo... dodatkowo jestem po pierwszym etapie kuracji femi vaxinem, i wygląda na to że 80zł poszło w błoto... nie mam już siły... co gorsza jestem leczona w ślepo, nikt nie robił mi żadnego posiewu wymazu czy czegoś tam... kiedyś lekarz stwierdził u mnie małą nadżerkę, ale stwierdził że nie trzeba jej leczyć... a może ona się tak rozwinęła i przez nią nie mogę się wyleczyć? może to po prostu nie grzybica? bo te grudki to nie zawsze są...

Jesli nadzerka jest mala,a kobieta jeszcze nie rodzila, to lekarze zostawiaja ja w spokoju. No chyba,ze sprawialaby jakies problemy (typu np krwawienie).
Nie myslalas o tym, zeby zmienic lekarza?
Jesli meczysz sie z tym dlugo, nie mialas jeszcze zadnych badan i jestes leczona na oko to na co czekasz?

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez Tikitaka

Hej dziewczyny nie mam już siły, muszę się Wam wyżalić od pół roku non stop biorę różne leki na grzybicę... i co ciekawe to nie jest tak że choroba co chwila wraca, tylko ona w ogóle nie odchodzi! kończę brać globulki i od razu po skończonej terapii to samo... dodatkowo jestem po pierwszym etapie kuracji femi vaxinem, i wygląda na to że 80zł poszło w błoto... nie mam już siły... co gorsza jestem leczona w ślepo, nikt nie robił mi żadnego posiewu wymazu czy czegoś tam... kiedyś lekarz stwierdził u mnie małą nadżerkę, ale stwierdził że nie trzeba jej leczyć... a może ona się tak rozwinęła i przez nią nie mogę się wyleczyć? może to po prostu nie grzybica? bo te grudki to nie zawsze są...

80zl kosztuje te tabletki?ja czytalam ze 60....moze nie zadzialaly bo nie bylas wtedy wyleczona.najpierw trzeba sie wyleczyc a pozniej zaczac ich uzywac tak zapobiegawczo.nie wiem czy wydac na nie kasemoze wystarczylyby mi tylko lacibiosale w sumie to chcialabym sie wkoncu wyleczyc raz a dobrze.nie dziw sie ze Cie lecza "na slepo"(tak chyba w 90%jest),bo to jest biznesTy placisz ciagle za wizyty,leki i ktos na tym zarabia

[Tikitaka]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;1407491 7]80zl kosztuje te tabletki?ja czytalam ze 60....moze nie zadzialaly bo nie bylas wtedy wyleczona.najpierw trzeba sie wyleczyc a pozniej zaczac ich uzywac tak zapobiegawczo.nie wiem czy wydac na nie kasemoze wystarczylyby mi tylko lacibiosale w sumie to chcialabym sie wkoncu wyleczyc raz a dobrze.nie dziw sie ze Cie lecza "na slepo"(tak chyba w 90%jest),bo to jest biznesTy placisz ciagle za wizyty,leki i ktos na tym zarabia[/QUOTE]

kupiłam w drogiej aptece, bo mi się spieszyło:P wiem że trzeba najpierw się wyleczyć, ale jak ja mam to zrobić kiedy mi nic nie pomaga, od razu po odstawieniu leków jet to samo:/ a do lekarza chodzę w ramach NFZ, bo bym już majątek straciła... ale chyba poszukam innego lekarza...

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Napisane przez natee

Jesli nadzerka jest mala,a kobieta jeszcze nie rodzila, to lekarze zostawiaja ja w spokoju. No chyba,ze sprawialaby jakies problemy (typu np krwawienie).
Nie myslalas o tym, zeby zmienic lekarza?
Jesli meczysz sie z tym dlugo, nie mialas jeszcze zadnych badan i jestes leczona na oko to na co czekasz?

tylko dlatego jeszcze nie zmieniłam lekarza, bo we wszystkich innych przychodniach jakie znam trzeba czekać z miesiąc, a ja nie mogę tyle wytrzymać wiedząc że mam grzybka i nic nie robiąc... ale teraz to nieważne ile miałabym czekać chyba faktycznie muszę zmienić lekarza...

[courtney]

No wracając do diety to można jeśc mase rzeczy, pierwszy etap - 3 tygodnie jest trochę uciążliwy bo nie można jeść nic z cukrem, glutenem i alkoholu i owoców. Można jeść kasze (gryczana, jaglana - najlepsza), praktycznie wszystkie warzywa, mięsa też praktycznie wszystkie, jajka, nabiał... Dałam link, ja nie pamiętam dokładnie bo jadłam mniej więcej tak:
śniadanie jajecznica na maśle z boczkiem, obiad: kasza gryczana, surówki, kalafior, mięso, kolacja kasza z warzywami, a jako przekąskę wafle ryżowe z masłem, chyba nie jest tak źle? A po trzech tygodniach już włącza się wiecej produktów. Piłam też MO Słoneckiego i robiłam koktajle błonikowe.

Naprawdę polecam! Ale raczej jest to dla wytrwałych, nie wątpie, ale sie da.

[cherryPie]

ja bez diety sobie radzę :|

[Andzia85]

Napisane przez cherryPie

wiesz co, moj sie z braku laku smarowal clotrimazolem przy takim wypadku... troszke mu pomoglo. ale jeszcze kupil sobie masc w aptece, powiedzial ze na przeszuszona skore (nie powiedzial gdzie), babka mu dala taka z naturalnych jakichs ziolowych wyciagow - tez pomagala. w kazdym razie nie polecam wiecej takiego seksu bo to = kilka dni cierpienia :/

W aptece można dostać bez recepty różne kremy, żele nawilżające dla kobiet, która cierpią na suchość w pochwie - w szczególności po miesiączce. Również firma Durex wypuściła na rynek rożnego rodzaju żele potęgujące doznania, które mają również działanie nawilżające.

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez courtney

No wracając do diety to można jeśc mase rzeczy, pierwszy etap - 3 tygodnie jest trochę uciążliwy bo nie można jeść nic z cukrem, glutenem i alkoholu i owoców. Można jeść kasze (gryczana, jaglana - najlepsza), praktycznie wszystkie warzywa, mięsa też praktycznie wszystkie, jajka, nabiał... Dałam link, ja nie pamiętam dokładnie bo jadłam mniej więcej tak:
śniadanie jajecznica na maśle z boczkiem, obiad: kasza gryczana, surówki, kalafior, mięso, kolacja kasza z warzywami, a jako przekąskę wafle ryżowe z masłem, chyba nie jest tak źle? A po trzech tygodniach już włącza się wiecej produktów. Piłam też MO Słoneckiego i robiłam koktajle błonikowe.

Naprawdę polecam! Ale raczej jest to dla wytrwałych, nie wątpie, ale sie da.

ja np.kaszy gryczanej nienawidze i smierdzi mimiesa tez jem malo(jak mi sie trafi w ustach jakas chrzastka w miesie to na wymioty mnie zbiera)parowki okjajek tez duzo nie mozna jesc,bo ich nadmiar szkodzi.wiec nie dla mnie ta dieta.zreszta dlaczego mam robic takie wyrzeczeniato kara jakas czy cokupilam sobie slodzik,jem malo slodyczy ale wiecej niz tyle nie mam zamiaru robic.stawiam na jogurty.mysle ze sa wiecej warte niz ta dieta

[alufa]

ehhh

z bólem serca powracam na wątek aby się wyżalić
dokuczyło mi wczorajszej nocy. w pracy myślałam, że zetrę krzesło tak mnie swędziało dzwoniłam do czterech prywatnych ginekologów. w 3 nikt nie odbierał, a w 4 pani miała termin NA ZA TYDZIEŃ !! na za tydzień to ja sobie na NFZ mogę iść, a ja potrzebuję pomocy TERAZ ewentualnie w poniedziałek

poszłam do apteki - mówię w czym rzecz, a ta patrzy na mnie jak na idiotkę i mówi, że takie rzeczy to tylko na receptę. chyba jej się pracować nie chciało idę do drugiej apteki - pani milsza - dała mi Vagical. mam nadzieję, że pomoże

[natee]

tez mnie kiedys dopadlo tak nagle, pamietam, ze byl weekend i sie meczylam, ale juz w pondz przyjal mnie prywatnie gin.
w akcie desperacji wydzwanialam w niedziele na telefony komorkowe lekarzy

[Fufka]

Od ostatniej kuracji minęło troszkę czasu, ale po zakończeniu i tak miałam wrażenie, że nic nie pomogło (charakterystyczna wydzielina). W czasie wizyty kontrolnej było ok, bo pani dr wzięła mi cytologię, więc nie dyskutowałam, tym bardziej, że wydzielina raz była raz nie a innych objawów nie było. Ale jakieś 2 tyg temu miałam przez łikend potworny atak swędzenia i pieczenia, potem przeszło. W ciagu 3 dni od tego incydentu poszłam do lekarza (po wynik cytologii) i mówię pani dr, że miałam atak i niech obaczy czy jest wszystko ok, zasugerowałam, że może zrobić posiewy, anty i myko biogramy. Dostałam odpowiedź, że jest ok, poza tym, gdybym coś miała, to by to wyszło na cytologii (mam małą nadżerkę) jako jakieś zapalenie.
Na koniec pani dr powiedziała, żeby następnym razem przyjść jak są objawy (ale jak skoro terminy są 2 tygodniowe, mimo że prywatna lecznica?) i ewentualnie także wtedy zrobić badania bakteriologiczno-grzybowe. Powiedziała także, żebym brała jakieś probiotyki.

Co mam robić? Czekać do kolejnego ataku i wtedy zrobić badania, czy isć jak najszybciej? I czy prawdą jest to, że w cytologii wyszłoby, czy mam jakąś infekcję?

[cherryPie]

nie rozumiem słowa "atak". nie ma chyba czegoś takiego jak swędzenie i pieczenie przez kilka godzin czy przez dzień, które przechodzi bez leczenia (maści np)... może coś cię po prostu uczuliło (nie wiem, źle wypłukany proszek z bielizny czy coś w tym rodzaju). jeśli się boisz zmień lekarza

i tak, w cytologii wychodzą grupy I, II, III, które wykazują w jakim stanie jest Twoje środowisko tam (natężenie bakterii, zapaleń, czy masz hpv itd.)

[courtney]

Ale czy nie byłoby pięknie wyleczyć się na zawsze? A nie ciągle się bać że znowu wróci, a jogurty naturalne ze sklepów to produkty daleko przetworzone i z "naturalnym" mało mają wspólnego, chyba że sama robisz sobie takie jogurty to spoko, wiem bo pracowałam w mleczarni

[cherryPie]

courtney, pogódź się z tym, że żadna z nas nigdy tego nie wyleczy NA ZAWSZE. koniec kropka.

+ale lekarze zalecają jogurty przy kuracjach jako probiotyki i nie ważne czy są przetworzone czy nie, w jakimś stopniu działają zawsze.

[Sylvana]

Czy gyno-femidazol jest dostepny bez recepty?
bylam dzisiaj w aptece bo gdzies wyczytalam, ze jest to lek ktory otrzymam bez recepty.
bardzo niemila farmaceutka, ktora za bardzo nie miala ochoty mnie obslugiwac stwierdzila, ze jest to lek wydawany na recepte oraz zadnego substytutu ktory otrzymalabym bez recepty tez nie chciala mi sprzedac bo stwierdzila ze takowego w jej aptece nie ma.

[cherryPie]

nie wiem gdzie to wyczytałaś. gyno-femidazol to bardzo silny lek i jest wydawany tylko na receptę.

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

substytutu też nie dostaniesz, bo gdyby nawet był to też byłby na receptę. za silny lek. bez recepty dostaniesz tylko maści przeciwświądowe i jeśli jakaś farmaceutka się zlituje to ewentualnie coś typu gynalgin, ale pewnie musiałabyś później donieść receptę

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

http://www.alejahandlowa.pl/tr/produ...w_2564078.html

w opisie masz wyszczególnione, że jest tylko na receptę