Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

[yolanda9]

Napisane przez gosiak0512

yolanda Elmo ślicznie się prezentują na żywo i solidnie wyglądają my chcemy starszemu na wiosnę komplet kupić bo już wtedy pójdzie do siebie do pokoju a malutkie z nami będzie

super! a do tego cena rozsądna

Napisane przez Jola00

Racja Do tego często dzieciom się ulewa i pozycja "na wznak" jest niebezpieczna,bo d...
Kiedy ja rodziłam nie pozwalali kłaść na pleckach....
I bądz tu mądry.....

U mnie w rodzinie właśnie to się wydarzyło Syn mojej szwagierki jak miał chyba 8 miesięcy(to było jakieś 15 lat temu) udusił się flegmą

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez margo80

właśnie w DDTVN było o śmierci łóżeczkowej. oglądałyście?

ja już w ogóle przestałam to oglądać... ostatnio mieli o substancjach rakotwórczych w wózkach, takie troche "sranie w banie", bo nic mądrego nie poradzili. kiedy indziej znowu facet opowiadał jakie męki jego żona w trakcie porodu przeżywała, i jakiś gin stwierdził że tak jak się rodzi w polsce to na zachodzi zwierzęta rodzą a nie kobiety...

w związku z tym że strasznie mi nerwa ruszają takie programy, potem chodzę i czarne myśli mam tylko... odpuszczam.

[araczki]

Napisane przez kropka75

Dzięki, u ginka dziś poszło sprawnie. Dostałam tabsy, które można od II trymestru, w który ledwie weszłam. Normalnie za dużo na mnie jak na jedną ciążę...

doczytalam juz, ze drozdzaki sie przyplataly. Nie dobrze. Ale dobrze, ze dzialasz od razu

[

Napisane przez thebestme82

Ja w poniedziałek mam pierwsze usg to będzie 12 tydz. Zobaczymy bo ja czuję, że trochę więcej, wszyscy mi to mówią (położna, mama...) albo poprostu się najadłam, hehe. Chociaż przytyłam tylko 0.5kg to brzusio wielgachny.
A może upragnione bliźnieta będą!
Tak naprawdę to mi obojętne, ważne aby było wszystko ok. Trochę się martwię i z drugiej strony nie mogę doczekać.

za poniedzialkowa wizyte

Napisane przez bydgoszczanka

Mój mąż wczoraj wymyślił coś takiego : jak pójde do ginesa w grudniu ( 10 ), to mam się dowiedzieć o płeć i żeby była niespodzianka pod choinkę, to mam dać kartkę lekarzowi, żeby napisał płeć i schować ją do koperty otworzymy dopiero w Wigilię. Na początku się z tego smiałam, ale to chyba niezły pomysł

a to pomyslowe. Moze byc fajny prezent Byle nie bylo tak jak Kropka napisala

Napisane przez gosiak0512

dzień dobry
przygarniecie nową majówę 2010?

dawaj, dawaj...przygarniamy Witaj

Napisane przez angkorcz

witajcie mamuski
niepisalam dawno ale prawdopodobnie malenstwo uciska mi na nerwa na rwe kulszowa tak mnie boli i cala dretwieje ze az maz musi pomagac mi wstac sama nie jestem w stanie wstac z krzesla do pracy chodze ale niewiem jak dlugo kuleje na noge i wszystko mnie boli na domiar tego do 3 miesiaca nieczulam sie ze jestem w ciazy a teraz caly czas kibelek sciskam och ide w sobote do lekarza napewno sie odzezwe

Oj Kochana to sie meczysz biedulko. Odpoczywaj jak najwiecej, dbaj o siebie i moze nie chodz na pracy

Napisane przez kropka75

Dziewczyny, farbujecie włosy??

Do tej pory czekałam na koniec I trymestru. A wczoraj szukałam czegoś w sieci i przypadkiem znalazłam pytanie pacjentki o farbowanie i odp. lekarza ginekologa, żeby nie farbować wcale.

Ja juz farbowalam ale nie wiem przez nowa fryzjerke czy ciaze kolor wyszedl jakis taki ...brzydki

Napisane przez basiawlg

Witam wszystkie mamusie
Jeśli można to chciałabym dołączyć do grona majówek. Termin mam na 14 maja. Wczoraj byłam u gina i już był w stanie określić płeć i jest przekonany na 100% ze to będzie synek każdy liczył na dziewczynkę

Witaj, witaj

Napisane przez kropka75

Ja się dzisiaj podłamałam... Za cenę dwóch par spodni, kupiłam 16 rzeczy. Właśnie przyszły. Na aukcji wyglądały tak niewinnie, a dostałam całe pudło. Chyba będę musiała szafę zakupić.

Albo trzymaj rzeczy w tym pudle
Ja nie mam nastroju do zakupow. Maz ma problemy w pracy a ja sie przejmuje i jakos zakupy dla malucha sa odkladane..

Kees, ja tez miewam ten rodzaj owulacyjnego sluzu od czasu do czasu ale nic mnie nie szczypie..

Enigma, gratulacje chlopczyka . Teraz czekamy na plec drugiego bobaska.

Dzien dobry i milego dnia

[kropka75]

Napisane przez Jola00

A wytłumaczyli dlaczego tak ???

Bo się mały z brzucha przed 5-6 miesiącem, sam na plecy nie przewróci i może się udusić.

Napisane przez Biricchina

Też sobie tego nie przypominam. O ile mogę zrozumieć żeby nie było poduszki, maskotek w łóżeczku to nie wiem dlaczego na dole łóżeczka trzeba kłaść dziecko.

Bo niby się przesuwa i może wpełznąć pod kołderkę i się udusić.

Napisane przez Biricchina

Zmartwiłam się temperaturą, mówili, że powinno być 18-20st a mieszkanie, które kupiliśmy jest baaardzo ciepłe, grzeją tylko 2 rurki w łazience, których przykręcić nie mogę i mamy 25st. Safari normalnie...

W pokojach też masz tak ciepło??

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

U mnie był inny problem, młody nie przesuwał się pod kołdrę, on ją sobie nakopywał na głowę. Sznureczkami przywiązywaliśmy uszy kołdry do szczebelek łóżeczka, bo zawsze miał kołdrę na buzi, a nogi gołe.

[thebestme82]

Witam wszystkie z rana. Dzis już mi trochę lepiej, ale wczoraj przeleżałam całe popołudnie w łóżeczku bo mnie przeziębienie wzięło. Zawsze pomagał Fervex a teraz nie mogę i to mnie dobija bo już drugi raz jestem przeziębiona odkąd jestem w ciąży.

gosiek0512 , annLee, basia wlg witajcie!

Bydgoszczanka dzięki za kciuki! A jak u ciebie masz juz wyniki?

Co do farbowania to ja farbowałam ok 8 tygodnia bo tyle ile lekarzy tyle opinii. Moja siostra jest fryzjerka i powiedziała mi, że żadnych przeciwskazań nie ma, a że takie opinier są trochę przedawnione bo kiedys używano farb z dużą iloscią amoniaku (jesli dobrze pamiętam) ale współczesnie już takie szkodliwe nie są. No ale to nich już każda z nas zadecyduje co powinna zrobić i komu wierzyć.

A ja mam takie pytanieodnosnie alkoholu, chodzi mi o piwo. Ostatnio byłam u znajomych i tam 2 ciężarne piły piwo jakies takie słabe niby typu reds w ilosci 1 na osobę. Mnie też częstowały ale podziękowałam. Mówiły mi, że taka ilosć jest ok i lekarze zalecają. A ja znowu słyszałam, żeby unikać jakiegokolwiek alkoholu. Ile lekarzy tyle opinii! Stwierdziłam, że takie jedno piwko to i tak żadna atrakcja a po co ryzykować dla własnego widzimisie! Myslicie, że przesadzam?

[kropka75]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1537071 9]ja już w ogóle przestałam to oglądać... ostatnio mieli o substancjach rakotwórczych w wózkach, takie troche "sranie w banie", bo nic mądrego nie poradzili. kiedy indziej znowu facet opowiadał jakie męki jego żona w trakcie porodu przeżywała, i jakiś gin stwierdził że tak jak się rodzi w polsce to na zachodzi zwierzęta rodzą a nie kobiety...[/QUOTE]
Szkoda, że te substancje wykryli w 9 na 10 wózków. I badania chyba nie było o naszych wózkach, bo większości z tych które widzę w sklepie nie badano.

Zwierzęta, bo? O warunki chodzi, o opiekę czy o ból?

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez thebestme82

A ja mam takie pytanieodnosnie alkoholu, chodzi mi o piwo. Ostatnio byłam u znajomych i tam 2 ciężarne piły piwo jakies takie słabe niby typu reds w ilosci 1 na osobę. Mnie też częstowały ale podziękowałam. Mówiły mi, że taka ilosć jest ok i lekarze zalecają. A ja znowu słyszałam, żeby unikać jakiegokolwiek alkoholu. Ile lekarzy tyle opinii! Stwierdziłam, że takie jedno piwko to i tak żadna atrakcja a po co ryzykować dla własnego widzimisie! Myslicie, że przesadzam?

Pierwsze słyszę.

Jaki lekarz zaleca alkohol w ciąży (i to w piwie) i po co? Powiedziały?

[margo80]

Napisane przez thebestme82

A ja mam takie pytanieodnosnie alkoholu, chodzi mi o piwo. Ostatnio byłam u znajomych i tam 2 ciężarne piły piwo jakies takie słabe niby typu reds w ilosci 1 na osobę. Mnie też częstowały ale podziękowałam. Mówiły mi, że taka ilosć jest ok i lekarze zalecają. A ja znowu słyszałam, żeby unikać jakiegokolwiek alkoholu. Ile lekarzy tyle opinii! Stwierdziłam, że takie jedno piwko to i tak żadna atrakcja a po co ryzykować dla własnego widzimisie! Myslicie, że przesadzam?

ja sobie odpuszczam. nigdy dużo nie piłam, słabą mam głowę. a teraz tym bardziej nie zamierzam.

a co do programu - pooglądać warto, ale informacje jak zawsze dobrze mocno przefiltrować

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kropka75

Mocz nie ma być na czczo, ma być z nocy. Czyli ten najbardziej skoncentrowany.

no to oki, był nocny.

Napisane przez kardashi

Moja mama ogląda i mówi do mnie 'pamiętaj nie kładz dziecka na boku'..
jak bym miała jutro rodzić

U mnie to nei mozliwe zeby dzidek był prezentem na urodziny Tża bo ma w październiku
Jedynie może być na naszą rocznicę ale to musiałby być miesiac przed terminem..

ja kładłam Maksia na boku, bardzo często tak spał, tak zalecała mi nasz pediatra, który przy okazji jest tez neurologiem dziecięcym , tak zalecała położna, żeby główka ładna kształtna była, itd.
Jak widzę takie programy to mnie bierze - no ale o czymś muszą ględzić, czymś muszą czas antenowy zapełnić.

Napisane przez margo80

a ja właśnie w szoku jestem, bo bywałam u różnych ludzi mających małe dzieci i nie pamiętam, żeby ktoś kładł dziecko w "nogach" łóżeczka.

to już w ogóle poroniony pomysł jak dla mnie. W nogach łóżka...- bez sensu.

[kardashi]

Słyszałam że gdy się karmi to jakiegoś redsika można bo to wtedy pokarm stymuluje.
Ale babcia mi opowiadała ze jak ona była w ciazy te 40 lat temu to piwo zalecali bo cos tam robiło

[Jola00]

Z tą pozycją dziecka to też trzeba zachować zdrowy rozsądek widać...
Mój starszy syn od urodzenia spał tylko na brzuchu (zalecała położna i ortopeda). I tak lubił i sam po jedzeniu zasypiał na brzuchu Do dziś żyje i się nie udusił
Ale młodszemu już się taka pozycja nie podobała,więc sypiał różnie
Może to i dobrze,że nie mogę oglądać tych durnych programów...

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kropka75

Jaki lekarz zaleca alkohol w ciąży (i to w piwie) i po co? Powiedziały?

ja kiedyś spotkałam się z taką luźną znajomą , która była w ciąży, i opowiadała mi jak to się świetnie na jakiejś imprezie bawiła, tylko jedno piwo wypiła, bo wiadomo o dzidka trzeba dbać, ale humor miała przedni... Zamurowało mnie, okazałam zdziwienie, a ona na to : "piwo dobrze na nerki robi".

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez kardashi

Słyszałam że gdy się karmi to jakiegoś redsika można bo to wtedy pokarm stymuluje.
Ale babcia mi opowiadała ze jak ona była w ciazy te 40 lat temu to piwo zalecali bo cos tam robiło

mi położna poleciła Karmi pić , co niby ma powodować/zwiększyć produkcję pokarmu. Ale że Karmi nie znoszę, to nie piłam, więc nie wiem czy ma to jakieś pokrycie w praktyce.

[gosiak0512]

thebestme nie przesadzasz! Ty decydujesz o sobie i dziecku. Nie chcesz nie pij zdrowsza będziesz Ty i dzidziuś. W ciąży nie powinno się pić alkoholu. Ale niektórzy położnicy zalecają od czasu do czasu troszkę wina na rozluźnienie. a na przeziębienie próbowałaś apap c lub efferalgan c? mi to trochę pomaga zawsze

u mnie dzieć się nie przesówał w łóżeczku. Noworodek leży w takiej pozycji jak się go położy przynajmniej na początku pod kołdrę nam się też nigdy nie schował nie ma się czego bać. A jeżeli któraś jest naprawdę przeczulona to można kupić Nianię z monitorem oddechu

[kardashi]

Ja kiedyś widziałam dziewczyne z wielkim już brzuchem. W jednej ręce browar a w drugiej papieroch..
o własnie.. Mówili też o tych monitorach oddechu.. Że to tylko urządzenie, elektryka..

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez kropka75

Szkoda, że te substancje wykryli w 9 na 10 wózków. I badania chyba nie było o naszych wózkach, bo większości z tych które widzę w sklepie nie badano.

Zwierzęta, bo? O warunki chodzi, o opiekę czy o ból?
...

o ile dobrze pamiętam to o traktowanie rodzącej, o lekarza burczącego pod nosem, (tam był akurat przypadek gdzie lekarz odmówił znieczulenia, ale nie powiedział dlaczego, tylko burknął "nie!")

i jeszcze później zdaje mi się akurat drzyzgę reklamowali, trafiło na program o kobietach, które rodziły w nieprzyjemnych warunkach, ale główne zarzuty to właśnie opieka, stosunek lekarzy, pielęgniarek do rodzących (taśmowa produkcja, nie traktowanie kobiety jak człowieka, co się może wstydzić albo bać).

[margo80]

Napisane przez kardashi

Ja kiedyś widziałam dziewczyne z wielkim już brzuchem. W jednej ręce browar a w drugiej papieroch..
o własnie.. Mówili też o tych monitorach oddechu.. Że to tylko urządzenie, elektryka..

wiele jest takich dziewczyn...

tak - mówili, że mogą być zawodne. ale ja myślę, że i tak kupimy i będziemy używać.

[Jola00]

Napisane przez thebestme82

A ja mam takie pytanieodnosnie alkoholu, chodzi mi o piwo. Ostatnio byłam u znajomych i tam 2 ciężarne piły piwo jakies takie słabe niby typu reds w ilosci 1 na osobę. Mnie też częstowały ale podziękowałam. Mówiły mi, że taka ilosć jest ok i lekarze zalecają. A ja znowu słyszałam, żeby unikać jakiegokolwiek alkoholu. Ile lekarzy tyle opinii! Stwierdziłam, że takie jedno piwko to i tak żadna atrakcja a po co ryzykować dla własnego widzimisie! Myslicie, że przesadzam?

Ja jestem absolutną przeciwniczką picia alkoholu w ciąży Dużo piszą o tym w necie,alkohol już w małych ilościach przenika do łożyska i nie powinno się go pić!

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15370957]ja kiedyś spotkałam się z taką luźną znajomą , która była w ciąży, i opowiadała mi jak to się świetnie na jakiejś imprezie bawiła, tylko jedno piwo wypiła, bo wiadomo o dzidka trzeba dbać, ale humor miała przedni... Zamurowało mnie, okazałam zdziwienie, a ona na to : "piwo dobrze na nerki robi".
[/QUOTE]
Na nerki dobrze, szkoda że na mózg jej zaszkodziło i nie zauważyła.

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1537104 5]o ile dobrze pamiętam to o traktowanie rodzącej, o lekarza burczącego pod nosem, (tam był akurat przypadek gdzie lekarz odmówił znieczulenia, ale nie powiedział dlaczego, tylko burknął "nie!")

i jeszcze później zdaje mi się akurat drzyzgę reklamowali, trafiło na program o kobietach, które rodziły w nieprzyjemnych warunkach, ale główne zarzuty to właśnie opieka, stosunek lekarzy, pielęgniarek do rodzących (taśmowa produkcja, nie traktowanie kobiety jak człowieka, co się może wstydzić albo bać).[/QUOTE]
No niestety, jeszcze mamy takie szpitale i takie przypadki. Ale to nie jest reguła. Oburza mnie takie podejście do PL. Mamy już naprawdę sporo specjalistów, sporo dobrych placówek i nie ma co wszystkich do jednego wora wrzucać.

A na burczącą obsługę też jest sposób, wziąć sobie do pomocy chłopa (koniecznie z jajami), to nie da nam krzywdy zrobić.

[margo80]

a ja tak trochę z innej beczki:
pytanko do mam, które już mają dzieciaczki - w czym najlepiej prać ciuszki, pieluchy itp.? co polecacie?

[Biricchina]

Napisane przez kropka75

W pokojach też masz tak ciepło??

Kropka no niestety tak! Na klatce schodowej są 2 wieeelkie kaloryfery, jeden otula mały pokoik a drugi jest na tej ścianie co duży pokój i grzeją jak oszalałe
średnio mi się to podoba, bo na wynajętym mieliśmy 19-20st i do takiej temperatury się przyzwyczailiśmy.

Jeśli chodzi o alkohol w ciąży jestem zdecydowaną przeciwniczką. Nie ma czegoś takiego jak bezpieczna ilość alkoholu w ciąży.
3 dni po pozytywnym teście byliśmy na parapetówce u szefa TŻ i było tam jeszcze jedno małżeństwo, które ma już bodajże 9letniego synka. Pytali się dlaczego nic nie piję. Mój TŻ na to, że prawdopodobnie mogę być w ciąży.
Oni wielkie oczy, że mam taaaaakie odpowiedzialne podejście, że nie jest to potwierdzone a już nie chciałam nic pić.
Zdanie są różne, dla mnie abstynencja w ciąży jest jedynym słusznym wyjściem.

[gosiak0512]

te monitory oddechu mogą się mylić. moja kumpela ma i często jej niepotrzebnego strachu narobił bo dzieć sobie spokojniej oddechnął i monitor nie wyłapał i zaczął nadawać brak oddechu

[cate_]

Napisane przez annLee

witam mamuśki,czasem Was podczytuję
sama będę mamą czerwcową(jak wszystko dobrze pójdzie)
nie wiem czy znajdę czas na regularne pisanie,ale będę Was podczytywać jeśli pozwolicie

gratulacje dla wszystkich mamuś!

Witaj

[gosiak0512]

margo ja prałąm w Loveli i puszczałam podwójne płukanie teraz dodaję na pranie wstępne viziru bo niestety proszki dla dzieci nie mają aż takich mocnych wybielaczy i ubranka szarzeją z czasem a vizir wyciąga ładnie dodam na zapas że ubranka prasowałam pierwsze 2 tygodnie tylko i dzieć problemów skórnych nie miał

[Jola00]

Napisane przez margo80

a ja tak trochę z innej beczki:
pytanko do mam, które już mają dzieciaczki - w czym najlepiej prać ciuszki, pieluchy itp.? co polecacie?

Ja na początku parę razy prałam w płatkach mydlanych...Nawet nie wiem czy teraz są.. To był środek przeznaczony właśnie do prania ciuszków noworodków i niemowląt. Ale po paru praniach ciuszki robiły się szare i jakby klejące. Zmieniałam wtedy na jakiś zwykły proszek typu Ariel . To bardzo indywidualna sprawa i trzeba obserwować skórę maluszka,,bo często proszki uczulają takie maleństwa....

[kardashi]

u mnie w mieszkaniu też jest gorąco.. A jedyny odkręcony kaloryfer jest w łazience. A chodze po domu w samych gatkach i koszulce. a spie przy otwartym oknie bo jest za gorąco,..

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez margo80

a ja tak trochę z innej beczki:
pytanko do mam, które już mają dzieciaczki - w czym najlepiej prać ciuszki, pieluchy itp.? co polecacie?

pewnie zaraz wszyscy na mnie nakrzyczą , że wyrodna jestem,
bo od początku ciuszki Maksia prałam w proszku Persil i płukałam w Lenorze, tyle że na początku dwa cykle płukania włączałam. Jakoś tak wyszło, że nie kupiłam specjalnych proszków do prania ciuszków niemowląt,.... i mojego dzidka akurat nigdy nic nie uczuliło, nie podrażniło, nie wyskoczyło mu nic na skórze.
Teraz pewnie zrobię tak samo.

[kropka75]

Napisane przez Biricchina

Kropka no niestety tak! Na klatce schodowej są 2 wieeelkie kaloryfery, jeden otula mały pokoik a drugi jest na tej ścianie co duży pokój i grzeją jak oszalałe
średnio mi się to podoba, bo na wynajętym mieliśmy 19-20st i do takiej temperatury się przyzwyczailiśmy.

I żadnego nie da się wyłączyć?

To porażka jest, dziecko będzie ciągle kwiliło, będzie miało sucho w gardle i w nosie. A potem potówki, odparzenia i inne atrakcje. To nie jest temp. dla malucha.

Pocieszające, że urodzi się przed sezonem grzewczym...

Napisane przez Biricchina

Jeśli chodzi o alkohol w ciąży jestem zdecydowaną przeciwniczką. Nie ma czegoś takiego jak bezpieczna ilość alkoholu w ciąży.
3 dni po pozytywnym teście byliśmy na parapetówce u szefa TŻ i było tam jeszcze jedno małżeństwo, które ma już bodajże 9letniego synka. Pytali się dlaczego nic nie piję. Mój TŻ na to, że prawdopodobnie mogę być w ciąży.
Oni wielkie oczy, że mam taaaaakie odpowiedzialne podejście, że nie jest to potwierdzone a już nie chciałam nic pić.
Zdanie są różne, dla mnie abstynencja w ciąży jest jedynym słusznym wyjściem.

Bo w tym kraju się pije bez kontroli mózgu i jak ktoś ma inaczej, to zaraz jest dziwny. Kobieta w 9 miesiącu ciąży z kielonkiem jest normalniejsza, niż tak która nie pije. Porażka.

Jak moja koleżanka powiedziała swojemu chłopu, że mój nie pije, to tamten zrobił oczy i spytał: "to jak on się odstresowuje?" Bo przecież innych metod nie ma, tylko chlańsko. Od 8 lat próbujemy się we 4 umówić na jakiś wypad i się nie da, bo chłop kumpeli z abstynentami się zanudzi i ciągle ją pyta: "a z kim ja będę pił?"

[gosiak0512]

joola są płatki mydlane ja do tetry używałam bo dzieć pierwsze pół roku tetrowany był. ale tylko namaczałam potem już z proszkiem do pralki szło. a proszki teraz prawie z każdego gatunku są sensitive właśnie dla delikatnej skóry

[margo80]

Napisane przez gosiak0512

te monitory oddechu mogą się mylić. moja kumpela ma i często jej niepotrzebnego strachu narobił bo dzieć sobie spokojniej oddechnął i monitor nie wyłapał i zaczął nadawać brak oddechu

może zależy od producenta?
znajomi mają i jak pisałam, alarm odezwał się po razie przy każdym dziecku. w obu przypadkach był uzasadniony.

zresztą nieważne. zawsze można mieć pecha i trafić na wadliwy produkt, to może być cokolwiek.

nie zamierzam ufać sprzętowi bezgranicznie, ale taka niania na pewno sie u mnie sprawdzi.

[cate_]

Napisane przez kropka75

Dziewczyny, farbujecie włosy??

Do tej pory czekałam na koniec I trymestru. A wczoraj szukałam czegoś w sieci i przypadkiem znalazłam pytanie pacjentki o farbowanie i odp. lekarza ginekologa, żeby nie farbować wcale.

Ja farbowałam i to z miesiąc temu, bo już nie mogłam na nie patrzeć i nic mi nie jest. A tak właściwie to dlaczego farbować nie można??

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez kropka75

...

No niestety, jeszcze mamy takie szpitale i takie przypadki. Ale to nie jest reguła. Oburza mnie takie podejście do PL. Mamy już naprawdę sporo specjalistów, sporo dobrych placówek i nie ma co wszystkich do jednego wora wrzucać.

A na burczącą obsługę też jest sposób, wziąć sobie do pomocy chłopa (koniecznie z jajami), to nie da nam krzywdy zrobić.

mnie też wkurza takie szufladkowanie. i niepotrzebnie straszy. a chłopa na pewno zbiorę - ale to nie ważne czy do "dobrego" czy "złego" szpitala. dobrze, że mu się odmieniło, bo jak jescze nie byłam w ciążyi kiedyś o tym rozmawialiśmy, to stwierdził że "nie mógłby patrzeć jak się męczę"... nie skomentuję. na szczęście już takich durot nie gada...