Rocznik 86 - najbardziej fascynujące kobiety i nie tylko :P część 2

[SilverStorm]

[/QUOTE]

Dzieńdoberek

Napisane przez Lil Bon Bon

Ja to ostatnio najchętniej zastąpiłabym czekoladą wszystkie elementy mojego jadłospisu, ale o pizzy czekoladowej nie słyszałam nigdy. Gdzie takie cudo można kupić?

W Dominium jest taka pizza Muszę powiedzieć, że jest naprawdę pyszna, i wcale nie czuć, że jest słodka (pewnie to zasługa ananasa)

Napisane przez simpatica

no dobra dziewczynki, oto obiecane fotki i perdón za zwłokę

Słiczna jest ta Twoja córa

Napisane przez simpatica

Zapomniałam jeszcze napisac że robiłam nowe ciacho - Shrek baaardzo smaczny - polecam zwłaszcza tym które nie przepadają za bardzo słodkimi ciastami. No i łatwo go przyrządzic a wygląda tak

O jaaaaa.....

U mnie też w końcu jest normalna pogoda
Dzisiaj będzie grill

[biia]

Lil moim zdaniem taki wyjazd to ogromna szansa dla Was. wiele osób o tym marzy, a Wy mielibyście już ułatwiony start. może twój tż nie rozmawiał z Tobą na ten temat, bo to się wydaje oczywiste, że lepiej żyć w stanach niż w Polsce? zresztą jedyne co ryzykujesz to koszty biletu lotniczego. przecież możesz wrócić jak nie znajdziesz pracy. a nawet jeśli, to tż jako chirurg bedzie świetnie zarabiał

Simpatica, jak śliczna córa!

zgrzeszyłam. byłam na solarium na 5 minut...

[jojla]

Dzień dobry

U mnie dzisiaj pięknie oby już tak zostało
zaraz zmykam na pociag i wracam do krk.

Napisane przez simpatica

Zapomniałam jeszcze napisac że robiłam nowe ciacho - Shrek baaardzo smaczny - polecam zwłaszcza tym które nie przepadają za bardzo słodkimi ciastami. No i łatwo go przyrządzic a wygląda tak

wygląda smakowicie mogę przepis poprosic?



Miłej soboty

[simpatica]

Napisane przez SilverStorm

Słiczna jest ta Twoja córa

Napisane przez biia

Simpatica, jak śliczna córa!

Napisane przez jojla

wygląda smakowicie mogę przepis poprosic?

proszę bardzo S H R E K

[teofano86]

hej, wróciłam z imprezy... jestem padnięta... 3 nieprzespane noce... masakra jakaś... ale fajnie było... moje biedne mięśnie brzucha
Simpatica ładna z Was rodzinka..

[Lil Bon Bon]

Simpatica. Twój mały skarb jest cudowny, bardzo pogodny bobas, widać , że ma cudowną rodzinkę. Aż sama nabrałam chęci na stworzenie własnego.

Napisane przez biia

Lil moim zdaniem taki wyjazd to ogromna szansa dla Was. wiele osób o tym marzy, a Wy mielibyście już ułatwiony start. może twój tż nie rozmawiał z Tobą na ten temat, bo to się wydaje oczywiste, że lepiej żyć w stanach niż w Polsce? zresztą jedyne co ryzykujesz to koszty biletu lotniczego. przecież możesz wrócić jak nie znajdziesz pracy. a nawet jeśli, to tż jako chirurg bedzie świetnie zarabiał

zgrzeszyłam. byłam na solarium na 5 minut...

Problem w tym, że ja z TŻtem nie mieszkam i nie wiem, jak się będziemy dogadywać pod jednym dachem. Nie chcę tutaj rzucić wszystkiego, a potem się okazuje, że nie możemy na siebie patrzeć. Najgorsze, że na razie nie mamy możliwości zamieszkania razem.

Ja byłam na solarium raz w życiu na stojącym, bo do trumny za nic w świecie bym nie weszła

Napisane przez teofano86

hej, wróciłam z imprezy... jestem padnięta... 3 nieprzespane noce... masakra jakaś... ale fajnie było... moje biedne mięśnie brzucha

Eh ja to już zdrowia na takie harce nie mam Co Ty Teo, taniec brzucha na imprezach uskuteczniasz ?

[Kania86]

Napisane przez Lil Bon Bon

Dzięki za wsparcie Naprawdę, zaczynam wierzyć, że jeszcze wszystko się ułoży. Wczoraj nawet zakupiłam książkę do american english. To chyba o czymś świadczy...Ale na razie zamierzam cieszyć się chwilą
Ach jak ja marzę o rodzinnych obiadkach i imprezach, na które mogłabym zabrać TŻta.
Będę trzymać kciuki za Twoje egzaminy.

Musi być dobrze, a książka to świetny początek! Na obiadki przyjdzie czas, nic się nie martw.
Dziękuje za wsparcie


Wczoraj przeszła u mnie nawałnica i zalało całą moją ulicę tak, że woda sięga po kostki. Dość już mam tego.
Dzisiaj pewno będzie powtórka z rozrywki.

Straszne to jest, oby to się rzeczywiście już skończyło...

Napisane przez Pavlinecka_21

A ja imprezuję... z książkami
Wczoraj byłam na spacerze z "moimi" dziećmi - ślicznym 2 miesięcznym chłopcem i jego równie ładną rówieśniczką Nawet się opaliłam lekko.

A dziś idę na piwo i pizzę, tracić formę i sylwetkę Nie mogę się skupić na nauce, ale tylko 18 stron mi zostało. Co prawda do wykucia na blachę, ale co to było

Ja chyba też będę imprezować, przez cały tydzień. Stron zostało 50
Ale trzeba się poświęcić, bo to ostatnie egzaminy...

Napisane przez simpatica

a u nas cóż, dowiedziałam się że na przyłączenie prądu na działke będziemy czekac - uwaga - 2 lata za***iście poprostu... wiecie, z jednej str to i tak nam sie zejdzie z budową no ale prąd to raczej podstawa... do czego ja betoniarke podłączę dziś jeździłam też do wodociągów i z wodą będzie lepiej na szczęście. No a jeśli chodzi o Olę to jest trochę lepiej. tzn w sumie wczoraj i przedwczoraj była tak wyczerpana podróżami że chyba nie miała już siły marudzic wieczorem i szybko padła

simpatica Twoja córeczka jest przepiękna, a uśmiecha się jak aniołek Ty też wyglądasz świetnie
Trzymam kciuki za jak najszybsze skończenie budowy

Napisane przez simpatica

Zapomniałam jeszcze napisac że robiłam nowe ciacho - Shrek baaardzo smaczny - polecam zwłaszcza tym które nie przepadają za bardzo słodkimi ciastami. No i łatwo go przyrządzic

Znalazłam ten przepis jakiś czas temu, ale jeszcze nie zrobiłam, bo czekam na siostrzeńca On jest świetnym pomocnikiem i dla niego to radocha. Teraz wiem jak to ciasto wygląda

Napisane przez Lil Bon Bon

Problem w tym, że ja z TŻtem nie mieszkam i nie wiem, jak się będziemy dogadywać pod jednym dachem. Nie chcę tutaj rzucić wszystkiego, a potem się okazuje, że nie możemy na siebie patrzeć. Najgorsze, że na razie nie mamy możliwości zamieszkania razem.

Lil tym bardziej jechałabym z TŻ-em, bo powinniście się przekonać. ile czasu jesteście razem?


A ja kochane wczoraj grałam w siatkówkę do 23 aż nas wygonili z obiektu... Dziś do teściów znowu, a później grill z moimi rodzicami I w taki sposób dni uciekają a nauka leży... Od jutra nie ma siły, trzeba kuć.
Pokłóciłam się z mężem, taki mnie wkurzył, że nie odzywam się do niego w ogóle... I to jak zwykle przez pierdołe...
Ale co tam dostanie i się otrząśnie

[evangeline]

Cześć kochane

Napisane przez simpatica

no dobra dziewczynki, oto obiecane fotki i perdón za zwłokę

kochana, o tym jak masz uroczą i piękną córkę to już się nawet nie będę wypowiadać
wspaniała rodzina

Napisane przez simpatica

Zapomniałam jeszcze napisac że robiłam nowe ciacho - Shrek

świetnie wygląda


u mnie cudna, letnia pogoda, ale niestety w przyszłym tygodniu mam taki kobylasty egzamin, że musiałam podzielić materiał na części i już dziś zaczynam ale przynajmniej nie będę siedzieć na tym całe dnie, tylko każdego "po trochu"

[nulka5]

Wow, dziewczyny ile Wy piszecie
Ja siedzę ciągle na działce i się opalam...
Zaraz też wyruszam z domku

A w pt szukaliśmy ze Skarbem sukienki na wesele, bo jedziemy na week& do Jego rodzinki
i tak mi leci czas...

[jojla]

hej

A ja w ten długi weekend strajkuję i nic nie robię co prawda mam małe wyrzuty sumienia ale z drugiej strony chyba mi się odpoczynek należy, szczególnie, że od początku tygodnia znów nawał pracy i obowiązków.

Dzisiaj idę do zoo


pogoda piękna, nie mogę tego zmarnować


Buziaki i miłego dnia

[simpatica]

Napisane przez teofano86

Simpatica ładna z Was rodzinka..

Napisane przez Kania86

simpatica Twoja córeczka jest przepiękna, a uśmiecha się jak aniołek Ty też wyglądasz świetnie
Trzymam kciuki za jak najszybsze skończenie budowy

narazie to 3maj za rozpoczęcie

Napisane przez Kania86

Znalazłam ten przepis jakiś czas temu, ale jeszcze nie zrobiłam, bo czekam na siostrzeńca On jest świetnym pomocnikiem i dla niego to radocha. Teraz wiem jak to ciasto wygląda

dla dzieciaczków to faktycznie jest niezła frajda. ja też kiedys będę piekła z córą

Napisane przez evangeline

kochana, o tym jak masz uroczą i piękną córkę to już się nawet nie będę wypowiadać
wspaniała rodzina

<><><>
bardzo Wam wszystkim dziękuję za komplementy
<><><>
jejku jak dziś upalnie u nas dobrze że w kościele bylismy rano. I muszę sie pochwalic ze pierwszy raz Ola była baaardzo grzeczniutka a w drodze do domu zasneła
<><><>
laski i jeszcze chciałam Was poprosic o kliki gdybyście miały chwilkę tzn liczy sie odwiedzenie str więc wystarczy tylko otworzyc link, policzyc do 3 i wyłączyc http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/bimb/smartshopping

<<><>>>

miłego dnia Wam życzę

[SilverStorm]

Dzieńdoberek

U mnie też jest fantastyczna pogoda, ale podobno od wtorku znowu ma być pogorszenie.
Niemniej jednak wybrałam się dziś na rower i na liczniku pojawiło się 28 km Tylko nadal brakuje kondycji......

[teofano86]

Napisane przez Lil Bon Bon

Eh ja to już zdrowia na takie harce nie mam Co Ty Teo, taniec brzucha na imprezach uskuteczniasz ?

nie po prostu koledzy mojego faceta są tacy, że nie można się nie śmiać... najlepsze jest to, że każdy jest totalnie inny a razem tworzą taki zestaw że pozamiatane uwielbiam ich mimo że to "źli chłopcy" ale są 10/10
p.s.
była któraś już na sex and the city 2?

[Lil Bon Bon]

Napisane przez Kania86

Straszne to jest, oby to się rzeczywiście już skończyło...

Lil tym bardziej jechałabym z TŻ-em, bo powinniście się przekonać. ile czasu jesteście razem?

Pokłóciłam się z mężem, taki mnie wkurzył, że nie odzywam się do niego w ogóle... I to jak zwykle przez pierdołe...
Ale co tam dostanie i się otrząśnie

3 lata już jesteśmy razem. Podobno pary, które się nie kłócą tak naprawdę się nie kochają, bo partnerzy są obojętni wobec siebie
Eh ja z moim codziennie się ostatnio wykłócam. Aż boję się nawet rozmawiać, bo wiem, czym to się skończy. Taki kryzys, mam nadzieję, że przejściowy.

Napisane przez evangeline

Cześć kochane


u mnie cudna, letnia pogoda, ale niestety w przyszłym tygodniu mam taki kobylasty egzamin, że musiałam podzielić materiał na części i już dziś zaczynam ale przynajmniej nie będę siedzieć na tym całe dnie, tylko każdego "po trochu"

Dasz radę Powodzenia. Ja wczoraj w parku kułam, przyjemnie było

Napisane przez jojla

hej

A ja w ten długi weekend strajkuję i nic nie robię co prawda mam małe wyrzuty sumienia ale z drugiej strony chyba mi się odpoczynek należy, szczególnie, że od początku tygodnia znów nawał pracy i obowiązków.

Dzisiaj idę do zoo


pogoda piękna, nie mogę tego zmarnować


Buziaki i miłego dnia

Ja też miałam bojkot robić, ale nie wytrzymałam i w sb zasiadłam do książek. Mam nadzieję, że czujesz się teraz jak nowo narodzona

Napisane przez simpatica

<><><>
laski i jeszcze chciałam Was poprosic o kliki gdybyście miały chwilkę tzn liczy sie odwiedzenie str więc wystarczy tylko otworzyc link, policzyc do 3 i wyłączyc http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/bimb/smartshopping

<<><>>>

miłego dnia Wam życzę

Melduję, że kliknęłam A w weekend będę robić shreka na babski spęd

Napisane przez SilverStorm

Dzieńdoberek

U mnie też jest fantastyczna pogoda, ale podobno od wtorku znowu ma być pogorszenie.
Niemniej jednak wybrałam się dziś na rower i na liczniku pojawiło się 28 km Tylko nadal brakuje kondycji......

Nie żartuj, ja się na Karaiby wyprowadzam. Mam gdzieś taki klimat Ja wczoraj też byłam na rowerku, ale wodnym. Najgorsze jest to, że TŻ poinformował mnie na środku jeziorka, że jego głębokość to 6 m. O mało co nie dostałam zawału i ataku paniki. Niby potrafie pływać, ale tylko kiedy sięgam stopami do dna

Napisane przez teofano86

p.s.
była któraś już na sex and the city 2?

Ja widziałam tylko pierwszą część. To nie moje klimaty, ale się podobało


A teraz zła wiadomość...W piątek rozpoczynają się rozgrywki World Cup w piłce nożnej, co oznacza, przynajmniej w moim przypadku brak TŻta i okupację telewizora. To diabelstwo potrwa aż miesiąc. Jak ja bym dorwała tego, co wymyślił piłkę nożną
Jak przeżywacie traumatyczny powrót do rzeczywistości po długim weekendzie?

[biia]

Napisane przez jojla

hej

A ja w ten długi weekend strajkuję i nic nie robię co prawda mam małe wyrzuty sumienia ale z drugiej strony chyba mi się odpoczynek należy, szczególnie, że od początku tygodnia znów nawał pracy i obowiązków.

Dzisiaj idę do zoo


pogoda piękna, nie mogę tego zmarnować


Buziaki i miłego dnia

ja odpoczywałam 3 dni a potem całą niedzielę miałam zawaloną :/ byle do wakacji...

teofano 1 mi się nie podobała, więc nawet nie wiem czy oglądać 2. chociaż jako alternatywa dla nauki to wszystko jest takie pociągające! :P

[evangeline]

Napisane przez Lil Bon Bon

Eh ja z moim codziennie się ostatnio wykłócam. Aż boję się nawet rozmawiać, bo wiem, czym to się skończy. Taki kryzys, mam nadzieję, że przejściowy.

też mieliśmy z TŻ taki okres, właśnie jakiś rok temu (jesteśmy razem 4 lata) - żarliśmy się jak najęci. Ale przeszło, dotarliśmy się i teraz jest już ok

Napisane przez Lil Bon Bon

Ja wczoraj w parku kułam, przyjemnie było

chyba jutro uskutecznię ten sposób

Napisane przez Lil Bon Bon

Jak przeżywacie traumatyczny powrót do rzeczywistości po długim weekendzie?

ja nie przeżywam, bo nie miałam długiego weekendu

[Sweetheart86]

Heloł

A ja coś wiem I powiem!
Kochana Jojluś z okazji urodzin życzę Ci dużo uśmiechu, radości, spełnienia marzeń, sukcesów magisterskich i dużo miłości
(Czuję się jak szpieg, wyczajam urodziny na wątku )

Pijemy!!!

A u mnie stara bieda Od czwartku wręcz upalnie co sprzyja grilllowaniu, dlatego długi weekend spędziłam tak: w czwartek grill do rana, w piątek dochodzenie do siebie... w sobotę kolejny grill, a niedziela podobna do piątku Ciężko było wrócić do pracy. Teraz czekam na urlop, który mam od 12 lipca... Dwa tygodnie lenistwa... nie mogę się doczekać

Miłego popołudnia.
A ja idę leżeć, bo się przejadłam i zaraz pęknę Później pojeżdżę na rowerze dla uciszenia sumienia
Baj.

[simpatica]

Napisane przez Lil Bon Bon

Melduję, że kliknęłam A w weekend będę robić shreka na babski spęd

ciacho się napewno uda bo jest łatwe w przygotowaniu

Napisane przez Lil Bon Bon

A teraz zła wiadomość...W piątek rozpoczynają się rozgrywki World Cup w piłce nożnej, co oznacza, przynajmniej w moim przypadku brak TŻta i okupację telewizora. To diabelstwo potrwa aż miesiąc. Jak ja bym dorwała tego, co wymyślił piłkę nożną
Jak przeżywacie traumatyczny powrót do rzeczywistości po długim weekendzie?

właśnie przeczytałam ten fragment postu mojemu bratu i zaczął się śmiac i kazał pozdrowic Twojego Tż-ta u mnie też będzie okupacja tv ale na szczęście są w domu 2 telewizory więc nie ma tragedii no i akurat w moim wypadku to gorzej przeżywam brak dostepu do kompa niż do tv

Napisane przez teofano86

była któraś już na sex and the city 2?

nie byłam ale słyszałam że warto

Napisane przez Sweetheart86

Heloł

A ja coś wiem I powiem!

dobrze że przypomniałaś bo ja pamietałam ale mi wyleciało

a więc Jojla - snów sadem pachnących, myśli lekkich jak motyle, i uśmiechu w głębi duszy, na przekór pokręconemu światu

[jojla]

hej

Napisane przez Lil Bon Bon

Ja też miałam bojkot robić, ale nie wytrzymałam i w sb zasiadłam do książek. Mam nadzieję, że czujesz się teraz jak nowo narodzona

odpoczęłam ale dzisiaj już dostałam zapas pracy na najbliższy tydzień

Napisane przez Sweetheart86

A ja coś wiem I powiem!
Kochana Jojluś z okazji urodzin życzę Ci dużo uśmiechu, radości, spełnienia marzeń, sukcesów magisterskich i dużo miłości
(Czuję się jak szpieg, wyczajam urodziny na wątku )

Pijemy!!!

Dziękuję Ci kochana

No to pijmy

Napisane przez simpatica

a więc Jojla - snów sadem pachnących, myśli lekkich jak motyle, i uśmiechu w głębi duszy, na przekór pokręconemu światu

Dziękuję bardzo

[teofano86]

Napisane przez Lil Bon Bon

Ja widziałam tylko pierwszą część. To nie moje klimaty, ale się podobało

hehehe niestety moje klimaty to też nie są.. .ale film dość śmieszny ale jak miałam 15 lat i jeszcze w TVP 2 lecial Sex and the city... obejrzałam i nie zrozumiałam... po latach 1000 razy bardziej śmieszne

Napisane przez Lil Bon Bon

A teraz zła wiadomość...W piątek rozpoczynają się rozgrywki World Cup w piłce nożnej, co oznacza, przynajmniej w moim przypadku brak TŻta i okupację telewizora. To diabelstwo potrwa aż miesiąc. Jak ja bym dorwała tego, co wymyślił piłkę nożną

i znów ja jestem dziwna... piłka nożna od 1998r jest moją miłością... najciekawszym sportem zaraz po wrc... święto piłki nożnej...

Napisane przez biia

teofano 1 mi się nie podobała, więc nawet nie wiem czy oglądać 2. chociaż jako alternatywa dla nauki to wszystko jest takie pociągające! :P

a ja pie.le i się nie uczę mam to gdzieś a 1 mi się podobała więc i 2 pewnie mi się spodoba

Napisane przez simpatica

nie byłam ale słyszałam że warto

więc i ja się wybiorę


JOJLA z okazji urodzin... zdrowia zdrowia zdrowia... spełnienia marzeń, dużo słońca a reszta sama przyjdzie

[jojla]

Napisane przez teofano86

JOJLA z okazji urodzin... zdrowia zdrowia zdrowia... spełnienia marzeń, dużo słońca a reszta sama przyjdzie

Dziękuję

[shinju1986]

Hej, hej.. witam was po długim weekendzie. Pogoda na Mazurach była piękna. Padało tylko w środę od ok. 23:30 (już i tak siedzieliśmy w domku, bo byliśmy zmęczeni po podróży) i w czwartek przez krótki czas wieczorem. Tak to było słonecznie. Nawet nie przypuszczałam, że będę pływać w jeziorze, bo spodziewałam się bardzo zimnej wody. Nie było tak źle. Pływaliśmy, graliśmy w wodną siatkówkę i w frisbee. Poza tym trochę się opaliłam. Przed wyjazdem kupiłam sobie trochę mięska, zamarynowałam i miałam przepyszne grillowane mięso. Świetnie spędzony długi weekend Wróciliśmy tej nocy.

Napisane przez simpatica

haj laseczki,
a u nas cóż, dowiedziałam się że na przyłączenie prądu na działke będziemy czekac - uwaga - 2 lata za***iście poprostu... wiecie, z

My mieliśmy mieć tak z podłączeniem wody do naszej działki rekreacyjnej. Jakoś strasznie długo trzeba było czekać. Skrzyknęłam kolegów i koledzy wykopali dół na studzienkę z zaworami i doły na rury. Potem już tylko podłączyli nas do wodociągu. Trwało dużo szybciej. Ale pewnie gdybyśmy musieli tak długo czekać to bym się wściekała bardzo.

A tak poza tym: bardzo śliczna córka

Napisane przez Lil Bon Bon

A teraz zła wiadomość...W piątek rozpoczynają się rozgrywki World Cup w piłce nożnej, co oznacza, przynajmniej w moim przypadku brak TŻta i okupację telewizora. To diabelstwo potrwa aż miesiąc. Jak ja bym dorwała tego, co wymyślił piłkę nożną
Jak przeżywacie traumatyczny powrót do rzeczywistości po długim weekendzie?

U mnie podobnie, mój T będzie siedział i oglądał mecze. Brat i ojciec też, więc zapowiada się że ze wszystkich stron będą mnie otaczały telewizory z włączonymi meczami MŚ.

Jojla - wszystkiego najlepszego... czego tylko sobie życzysz...

A tak poza tym... Mój dziadek dzisiaj rano do mnie dzwonił (tzn dzwonił do domu, ale tylko ja byłam bo siedzę i ogarniam moją mgr) i poprosił bym do niego przyjechała, bo dostał skierowanie do szpitala i chce by ktoś z nim tam pojechał, bo bardzo źle się czuje. Tak jak stałam (różowa bluzeczka na ramiączkach i jeansowe krótkie szorty, mokre, świeżo umyte włosy, brak makijażu itp) wyleciałam z domu i szybko dotarłam do niego. Taksówką pojechaliśmy do szpitala i zaczęło się czekanie pod Izbą Przyjęć. W sumie spędziłam tam 4 godziny, z czego po niecałej godzinie zabrali dziadka na badania. Więc przez 3 godz siedziałam nie wiedząc co i jak. Zatrzymany został w szpitalu. Ma gorączkę, problemy z płucami i spuchła mu lewa dłoń. Antybiotyk który dostał od lekarki internistki nie działał, więc ona mu dała to skierowanie. Martwię się, bo dziadek ma już 85 lat, więc każda choroba w tym wieku jest groźna. Jutro będzie miał szczegółowe badania, na razie jest pod kroplówką.

[jojla]

Napisane przez shinju1986

Hej, hej.. witam was po długim weekendzie. Pogoda na Mazurach była piękna. Padało tylko w środę od ok. 23:30 (już i tak siedzieliśmy w domku, bo byliśmy zmęczeni po podróży) i w czwartek przez krótki czas wieczorem. Tak to było słonecznie. Nawet nie przypuszczałam, że będę pływać w jeziorze, bo spodziewałam się bardzo zimnej wody. Nie było tak źle. Pływaliśmy, graliśmy w wodną siatkówkę i w frisbee. Poza tym trochę się opaliłam. Przed wyjazdem kupiłam sobie trochę mięska, zamarynowałam i miałam przepyszne grillowane mięso. Świetnie spędzony długi weekend Wróciliśmy tej nocy.

super, że wypad się udał

Napisane przez shinju1986

Jojla - wszystkiego najlepszego... czego tylko sobie życzysz...

dziękuję

Napisane przez shinju1986

A tak poza tym... Mój dziadek dzisiaj rano do mnie dzwonił (tzn dzwonił do domu, ale tylko ja byłam bo siedzę i ogarniam moją mgr) i poprosił bym do niego przyjechała, bo dostał skierowanie do szpitala i chce by ktoś z nim tam pojechał, bo bardzo źle się czuje. Tak jak stałam (różowa bluzeczka na ramiączkach i jeansowe krótkie szorty, mokre, świeżo umyte włosy, brak makijażu itp) wyleciałam z domu i szybko dotarłam do niego. Taksówką pojechaliśmy do szpitala i zaczęło się czekanie pod Izbą Przyjęć. W sumie spędziłam tam 4 godziny, z czego po niecałej godzinie zabrali dziadka na badania. Więc przez 3 godz siedziałam nie wiedząc co i jak. Zatrzymany został w szpitalu. Ma gorączkę, problemy z płucami i spuchła mu lewa dłoń. Antybiotyk który dostał od lekarki internistki nie działał, więc ona mu dała to skierowanie. Martwię się, bo dziadek ma już 85 lat, więc każda choroba w tym wieku jest groźna. Jutro będzie miał szczegółowe badania, na razie jest pod kroplówką.

Bardzo mi przykro kochana, że dziadek w szpitalu ale tam przynajmniej na miejscu zrobią mu badania, podadzą leki i będą obserwować Trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze

[teofano86]

rozmawiałam z moim na temat rozterek jakie mam na temat naszego bycia razem... on przyjął wszystkie postulaty, obiecał że nie będzie żadnego gadania i gderania o stabilizacji... ustaliliśmy, że na razie najważniejsze są studia, praca itp a potem EWENTUALNIE będziemy gadać o "stabilizacji"..
generalnie to ciekawe co on we mnie widzi... no nic... poczekam popatrzę... może się chłopak obudzi z letargu ehh fajny z niego facet tylko ta moja gamofobia... ehhh

[shinju1986]

Napisane przez jojla

Bardzo mi przykro kochana, że dziadek w szpitalu ale tam przynajmniej na miejscu zrobią mu badania, podadzą leki i będą obserwować Trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze

No trzeba, trzeba. Wiara, że będzie dobrze jest najważniejsza.

[Lil Bon Bon]

Dla naszej wspaniałej solenizantki Jojli wszystkiego najlepszego. Sto lat kochana. Miłości, miłości, miłości, szczęścia i zdrówka

Napisane przez evangeline

też mieliśmy z TŻ taki okres, właśnie jakiś rok temu (jesteśmy razem 4 lata) - żarliśmy się jak najęci. Ale przeszło, dotarliśmy się i teraz jest już ok
ja nie przeżywam, bo nie miałam długiego weekendu

Hmmm my też 3 lata jesteśmy razem, może to normalna kolej rzeczy zatem ? Dzisiaj jeszcze się nie kłóciliśmy

Napisane przez simpatica

ciacho się napewno uda bo jest łatwe w przygotowaniu

właśnie przeczytałam ten fragment postu mojemu bratu i zaczął się śmiac i kazał pozdrowic Twojego Tż-ta u mnie też będzie okupacja tv ale na szczęście są w domu 2 telewizory więc nie ma tragedii no i akurat w moim wypadku to gorzej przeżywam brak dostepu do kompa niż do tv

Nie no, o TV mi nie chodzi, ale denerwuje mnie, że zgraja zapoconych facetów jest bardziej interesująca niż ja i przysłoni mu cały świat

Napisane przez teofano86

i znów ja jestem dziwna... piłka nożna od 1998r jest moją miłością... najciekawszym sportem zaraz po wrc... święto piłki nożnej...

a ja pie.le i się nie uczę mam to gdzieś a 1 mi się podobała więc i 2 pewnie mi się spodoba

No rozumiem, że można popatrzeć na piłkarzy. Taki Thierry Henry Ale żeby się od razu tak tym jarać?

Napisane przez shinju1986

Hej, hej.. witam was po długim weekendzie. Pogoda na Mazurach była piękna. Padało tylko w środę od ok. 23:30 (już i tak siedzieliśmy w domku, bo byliśmy zmęczeni po podróży) i w czwartek przez krótki czas wieczorem. Tak to było słonecznie. Nawet nie przypuszczałam, że będę pływać w jeziorze, bo spodziewałam się bardzo zimnej wody. Nie było tak źle. Pływaliśmy, graliśmy w wodną siatkówkę i w frisbee. Poza tym trochę się opaliłam. Przed wyjazdem kupiłam sobie trochę mięska, zamarynowałam i miałam przepyszne grillowane mięso. Świetnie spędzony długi weekend Wróciliśmy tej nocy.

U mnie podobnie, mój T będzie siedział i oglądał mecze. Brat i ojciec też, więc zapowiada się że ze wszystkich stron będą mnie otaczały telewizory z włączonymi meczami MŚ.

A tak poza tym... Mój dziadek dzisiaj rano do mnie dzwonił (tzn dzwonił do domu, ale tylko ja byłam bo siedzę i ogarniam moją mgr) i poprosił bym do niego przyjechała, bo dostał skierowanie do szpitala i chce by ktoś z nim tam pojechał, bo bardzo źle się czuje. Tak jak stałam (różowa bluzeczka na ramiączkach i jeansowe krótkie szorty, mokre, świeżo umyte włosy, brak makijażu itp) wyleciałam z domu i szybko dotarłam do niego. Taksówką pojechaliśmy do szpitala i zaczęło się czekanie pod Izbą Przyjęć. W sumie spędziłam tam 4 godziny, z czego po niecałej godzinie zabrali dziadka na badania. Więc przez 3 godz siedziałam nie wiedząc co i jak. Zatrzymany został w szpitalu. Ma gorączkę, problemy z płucami i spuchła mu lewa dłoń. Antybiotyk który dostał od lekarki internistki nie działał, więc ona mu dała to skierowanie. Martwię się, bo dziadek ma już 85 lat, więc każda choroba w tym wieku jest groźna. Jutro będzie miał szczegółowe badania, na razie jest pod kroplówką.

Widzę, że owocnie spędziłaś ten weekend.
Ja tam zastrajkuję i zastanawiam się, jak ja mojego T. ukaram za te zaniedbania
Kochana, to przeszłaś i pewnie przechodzisz swoje, wpółczuję. Będziemy trzymać kciuki, żeby wszystko się dobrze skończyło.

[jojla]

Napisane przez teofano86

rozmawiałam z moim na temat rozterek jakie mam na temat naszego bycia razem... on przyjął wszystkie postulaty, obiecał że nie będzie żadnego gadania i gderania o stabilizacji... ustaliliśmy, że na razie najważniejsze są studia, praca itp a potem EWENTUALNIE będziemy gadać o "stabilizacji"..
generalnie to ciekawe co on we mnie widzi... no nic... poczekam popatrzę... może się chłopak obudzi z letargu ehh fajny z niego facet tylko ta moja gamofobia... ehhh

widzę, że EWENTUALNIE kiedyś rozpatrzysz jego wizję przyszłości
a tak poważnie to dobrze, że doszliście do jakiegoś porozumienia

Napisane przez Lil Bon Bon

Dla naszej wspaniałej solenizantki Jojli wszystkiego najlepszego. Sto lat kochana. Miłości, miłości, miłości, szczęścia i zdrówka

Bardzo dziękuję

Napisane przez Lil Bon Bon

Kochana, to przeszłaś i pewnie przechodzisz swoje, wpółczuję. Będziemy trzymać kciuki, żeby wszystko się dobrze skończyło.

trzymamy bardzo mocno

[Pavlinecka_21]

Ja tylko na chwilę JOJLA 100000 lat Wszystkiego co najlepsze i żeby każdy rok był lepszy od poprzedniego!

Wróciłam właśnie z egzaminu (dopiero) i padam na twarz....

Ach i ja jestem wielkim fanem piłki nożnej, więc luuuzik

[antunka]

Dobry wieczór
Zazdraszczam udanych weekendów. Mój był średnio imprezowy bo spięłam dupsko i uczyłam się. Ale magisterka napisana (czeka na sprawdzenie) a jutro mam ostatni (mam nadzieję) egzamin! Jeszcze tylko dwa zaliczenia i kończę ostatni semestr studiów
Poza tym w sobotę robiłam imprezę u siebie więc miałam dzień wyjęty z życiorysu... sprzątanie, zakupy, gotowanie i jak przyszedł czas zabawy to ledwo trzymałam pion bo byłam tak zmęczona. Starość k...a starość
Wczoraj za to przesiedziałam cały dzień na tarasie (z notatkami w ręku) i jak większość moich znajomych płaczę z powodu spalonych pleców. Pierwsze takie piękne słońce po długiej zimie i od razu pali W przyszlym tygodniu upałów ciąg dalszy i na pewno nie zrezygnuję z opalania. Najwyżej bedę spała na stojąco

Jojluś kochanie Ty nasze wszystkiego naj naj naj Przede wszystkim zdrowia i spokoju ducha, spełnienia marzeń, obrony na szóstkę z plusem, uśmiechem i koroną (w przedszkolu takie dawali ), optymizmu, uśmiechu, szczerych przyjaciół i jeszcze raz zdrowia


I tak na szybko
Shinju przykro mi z powodu dziadka. Mam nadzieję, że to nic poważnego

Simpatico dołączam się do zachwytów nad Oleńką. Cudo

Teo bardzo dobrze, że doszliście do porozumienia. Ciesz się, że masz takiego faceta przy boku i nie pozbywaj sie go tak szybko!

Lil Bon Bon aż tak źle byc nie może, że telewizor Cie przysłania. Przecież te mecze nie lecą 24 h na dobę. Znajdziecie jakiś kompromis. Mi akurat obojętne co w tv leci bo ja żyję bez telewizora ale bez internetu usycham.

[jojla]

Napisane przez Pavlinecka_21

Ja tylko na chwilę JOJLA 100000 lat Wszystkiego co najlepsze i żeby każdy rok był lepszy od poprzedniego!

Dziękuję

Napisane przez antunka

Dobry wieczór
Zazdraszczam udanych weekendów. Mój był średnio imprezowy bo spięłam dupsko i uczyłam się. Ale magisterka napisana (czeka na sprawdzenie) a jutro mam ostatni (mam nadzieję) egzamin! Jeszcze tylko dwa zaliczenia i kończę ostatni semestr studiów
Poza tym w sobotę robiłam imprezę u siebie więc miałam dzień wyjęty z życiorysu... sprzątanie, zakupy, gotowanie i jak przyszedł czas zabawy to ledwo trzymałam pion bo byłam tak zmęczona. Starość k...a starość
Wczoraj za to przesiedziałam cały dzień na tarasie (z notatkami w ręku) i jak większość moich znajomych płaczę z powodu spalonych pleców. Pierwsze takie piękne słońce po długiej zimie i od razu pali W przyszlym tygodniu upałów ciąg dalszy i na pewno nie zrezygnuję z opalania. Najwyżej bedę spała na stojąco

Kochana znów idziesz jak burza
Powodzenia, egzamin na pewno pójdzie świetnie
Ja jestem blada jak ściana - wczoraj byłam na spacerze ale uciekałam przed palącym słońcem

A ja zdradzę sekret dlaczego całe popołudnie włażę na wizaż - nanoszę na moja magisterkę ostatnie poprawki dzisiaj dostałam poprawione a jutro muszę oddać - ale jak widać zakładka wizaż.pl mocno mnie kusi ale już prawie skończyłam

Napisane przez antunka

Jojluś kochanie Ty nasze wszystkiego naj naj naj Przede wszystkim zdrowia i spokoju ducha, spełnienia marzeń, obrony na szóstkę z plusem, uśmiechem i koroną (w przedszkolu takie dawali ), optymizmu, uśmiechu, szczerych przyjaciół i jeszcze raz zdrowia

Dziękuję Ci bardzo bardzo mocno