WYPADAJĄCE WŁOSY - część III

[lizawietta]

Napisane przez Asji

U endokrynologa byłam tylko raz, właśnie pół roku temu, kiedy zaczęłam podejrzewać tarczycę o kiepskie samopoczucie i sypiące się włosy. Nie dostałam wtedy żadnych leków, męczyłam się dalej. Teraz mam gorsze wyniki, do endo idę w poniedziałek, mam nadzieję,że tym razem lekarz bardziej się mną przejmie...

Właśnie przeglądam cenniki badań, mam zamiar zrobić jutro i szczęka mi opada. f3, f4 + anty-TPO to wydatek 90zł. Jak tak dalej pójdzie to pod koniec miesiąca nie zostanie mi nawet na waciki

kurde to ile u ciebie one kosztuja poszczegolnie , ja robilam tsh i ft3 i ft4 i za każdy zaplacilam 15 zł ( anty tpo chyba tez 15 zl kosztuje u mnie, ale nie jestem pewna)

[la figa]

czytam wlasnie, ze jedna z was bieze yasminelle. ja bralam te tabletki bez przerwy przez rok czasu. po odstawieniu oczywiscie moja cera znowu zaczela sie psuc (znowu mam tradzik), a wlosy.. w zyciu nie lecialy mi jak wtedy! niestety duzo osob tak ma jesli odstawia takie tabletki. nawet jesli sa tak nowoczesne jak o nich pisza..

stracilam jakas 1/3 wlosow, ale po takim 3-miesiecznym lysieniu po odstawieniu po jakis 8 miesiacach wlosy zaczely mi odrastac i mialam sterczace antenki. teraz te wloski juz sa dlugosci jakis 8cm takze jest dobrze. wiem tez, ze mam bardzo dlugie wlosy bo do pasa, a caly czas je podcinam bo chce miec juz ta dlugosc. i takie wlosy po prostu sa stare i musialy wypasc. najwazniejsze dziewczyny jest to, ze wlosy u mnie zaczely odrastac. teraz jak biore antybiotyk znowu leca mi na potege, na dodatek jestem teraz chora. ale wiem, ze te wlosy co wypadly odrosna. gorzej jesli ktoras z was ma tak, ze wlosy nie odrastaja..

bardzo polecam masowanie skory glowy. ja robilam to masazerem za 6-7zl. co prawda teraz nie masuje, bo placze mi moje dlugie wlosy z tymi krociutkimi, ale podczas batalii to byla moja skuteczna bron

[Asji]

Napisane przez lizawietta

kurde to ile u ciebie one kosztuja poszczegolnie , ja robilam tsh i ft3 i ft4 i za każdy zaplacilam 15 zł ( anty tpo chyba tez 15 zl kosztuje u mnie, ale nie jestem pewna)

Weszłam na stronę laboratorium, w którym robiłam TSH pół roku temu, (płaciłam za nie 30zł i wydawało mi się to nie drogo), ft3 i ft4 kosztują teraz po 25zł, anty-TPO 35zł. Obok mojej uczelni jest też laboratorium, dziś tam dzwoniłam i się dowiedziałam, że anty kosztuje 39zł...
Teraz trochę poszperałam w sieci i najtańsze laboratorium, jakie znajduję ma ceny następujące:
ft3 i ft4 - 20zł, anty-TPO - 30zł, czyli razem 70zł, nie wiem czy to normalna cena czy szukać dalej?
Może ktoś orientuje się jakie są ceny w placówkach Diagnostyki? Podobno jest dość tanio, ale nigdzie nie mogę znaleźć aktualnego cennika.

Napisane przez la figa

bardzo polecam masowanie skory glowy. ja robilam to masazerem za 6-7zl. co prawda teraz nie masuje, bo placze mi moje dlugie wlosy z tymi krociutkimi, ale podczas batalii to byla moja skuteczna bron

Dermatolog też polecał mi robić delikatny masaż, niestety ja przy takich zabiegach wyrywam sobie mnóstwo włosów. Nie mogę na to patrzeć więc nie masuję

[nombre]

Jesli chodzi o tabletki anty, to moja historia z ich braniem moze wam zarysuje jakis obraz. Ja bralam 6 lat ze wzgledu na endometrioze. Mialam wybor , albo sprobujemy z antykami albo Danazol i sztuczna menopauza. Decyzja byla ze tabletki anty, ale przy endometriozie bardzo niewskazana jest miesiaczka, bo z niej sie tworzy guz, wiec uwaga przez 3 lata nie robilam przerwy na krwawienie i czulam sie z tym dobrze a wlosy mialy sie swietnie(wysokie estrogeny), pozniej stopniowo dochodzilam do przerw co 3 miesiace , a ostatni rok to bylo juz normalen branie pzrze 21 dni z 7 dniowa przerwa. Wtedy tez zauwazylam ze wlosy zaczynaja wypadac, ale to oczywiste. Doszlam do momentu ze po slubie odlozylam tabletki z racji na chec zajscia w ciaze i jakis czas z pomoca luteiny walczylam o regularny cykl. Dopoki nie wyregulowaly sie hormony to wlsosy lecialy bardzo(zaczely ok 3 miesiace po odstawieniu), ale po 6 latach bez wypadania zupelnie mnie to nie stresowalo. Cykle sie wyregulowaly i wlosy przestaly leciec a anadrogeny ktore kontrolowalam byly w normie. Koszmar powrocil u mnie po wielomiesiecznym stresie zwiazanym z choroba bliskiej mi osoby, androgeny w gore, mlekotok i wlosy polecialy. Teraz niestety nie potrafie sie wyciszyc i nie przejmowac. Dobrze ze chociaz nie mam strasznego parcia na ciaze, bo wtedy bym sie juz zalamala calkowicie. Ostatanio ogladalam piekne peruki typu lace wigs, i pomyslalam ze trudno, najwyzej sobie taka kupie

[claudiiin]

La Figa, Nombre - po tym co napisalyscie zdecydowanie nie mam ochoty na robienie jakichkolwiek paromiesiecznych przerw w antykoncepcji Jestem przerazona! Jesli juz teraz przy myciu wypada mi srednio 140 wlosow, to co by bylo gdybym odstawila hormony?! Masakra jakas...
Ale jedna wizazanka miala taki przypadek, ze zdaje sie po 1,5 roku brania tabletek nagle cos przestalo pasowac i wlosy zaczely wypadac oraz wystapily jakies inne objawy, co spowodowalo, ze odstawila ona tabletki i podobno wtedy sie wszystko poprawilo To byl Logest. Czyli wychodzi na to, ze tabletki moga zarowno hamowac jak i wzmagac wypadanie, nawet gdy na poczatku dobrze sie je tolerowalo.
Co byscie zrobily na moim miejscu? Zaryzykowaly z odstawieniem czy stawialy raczej na to, ze to nie Yasminelle jest tu winowajca?

[nombre]

Napisane przez claudiiin

La Figa, Nombre - po tym co napisalyscie zdecydowanie nie mam ochoty na robienie jakichkolwiek paromiesiecznych przerw w antykoncepcji Jestem przerazona! Jesli juz teraz przy myciu wypada mi srednio 140 wlosow, to co by bylo gdybym odstawila hormony?! Masakra jakas...
Ale jedna wizazanka miala taki przypadek, ze zdaje sie po 1,5 roku brania tabletek nagle cos przestalo pasowac i wlosy zaczely wypadac oraz wystapily jakies inne objawy, co spowodowalo, ze odstawila ona tabletki i podobno wtedy sie wszystko poprawilo To byl Logest. Czyli wychodzi na to, ze tabletki moga zarowno hamowac jak i wzmagac wypadanie, nawet gdy na poczatku dobrze sie je tolerowalo.
Co byscie zrobily na moim miejscu? Zaryzykowaly z odstawieniem czy stawialy raczej na to, ze to nie Yasminelle jest tu winowajca?

nie pamietam, badałas hormony, a konkretnie androgeny ? One ci wiele powiedza czy dziej sie cos zlego. Zawsze mozesz zrobic tez 1-2 miesieczna przerwe i zobaczyc jak reaguja wlosy. nie mart sie , zwykle potrzeba 3 miesiecy zeby zaczely wypadac po odstawieniu tabletek. Ja teraz bylam faszerowana naprawde najwieksza dawka antyandrogenow i musialam odstawic. Mozna zawsze porobowac po konsultacji z lekarzem lagodzic skutki spadku estrogenow po odstawieniu. Ale to juz temat na inny watek, bo za off topa mnie jeszcze ukaraja

[la figa]

Napisane przez claudiiin

La Figa, Nombre - po tym co napisalyscie zdecydowanie nie mam ochoty na robienie jakichkolwiek paromiesiecznych przerw w antykoncepcji Jestem przerazona! Jesli juz teraz przy myciu wypada mi srednio 140 wlosow, to co by bylo gdybym odstawila hormony?! Masakra jakas...
Ale jedna wizazanka miala taki przypadek, ze zdaje sie po 1,5 roku brania tabletek nagle cos przestalo pasowac i wlosy zaczely wypadac oraz wystapily jakies inne objawy, co spowodowalo, ze odstawila ona tabletki i podobno wtedy sie wszystko poprawilo To byl Logest. Czyli wychodzi na to, ze tabletki moga zarowno hamowac jak i wzmagac wypadanie, nawet gdy na poczatku dobrze sie je tolerowalo.
Co byscie zrobily na moim miejscu? Zaryzykowaly z odstawieniem czy stawialy raczej na to, ze to nie Yasminelle jest tu winowajca?

mysle ze to nie tabletki sa tu winowajca. one wlasnie (szczegolnie znane yasminelle) poprawiaja wyglad cery, skory glowy, paznokci ze wzgledu na tak skomponowane 'skladniki' (hormony)

[Marie Madeleine]

Napisane przez claudiiin

Ale jedna wizazanka miala taki przypadek, ze zdaje sie po 1,5 roku brania tabletek nagle cos przestalo pasowac i wlosy zaczely wypadac oraz wystapily jakies inne objawy, co spowodowalo, ze odstawila ona tabletki i podobno wtedy sie wszystko poprawilo To byl Logest. Czyli wychodzi na to, ze tabletki moga zarowno hamowac jak i wzmagac wypadanie, nawet gdy na poczatku dobrze sie je tolerowalo.

Kurcze piszesz, że Logest a ja je właśnie biorę i to od daawna z przerwami. Nic mi nigdy nie poprawiły ani nie zepsuły jeśli chodzi o cere, biust , wage czy paznokcie? A co z włosami ? Hmmm nie wiem! Jak mieszkałam jeszcze z mama to ciągle narzekała ,że wszędzie są moje włosy, ale ja nie zwracałam na to uwagi ( uczelnie, dwie prace ) bo włosy miałam ładne ,zdrowe a nigdy bym nie sądziła ,że można tak po prostu wyłysieć. Dopiero jak się zainteresowałam, poczytałam no i zamieszkałam na "swoim" to widzę ile tych włosów wszędzie. Może to te tabletki mnie niszczą od tylu lat , ale po prostu nie zauważyłam?

Ja mam taki plan ,że po powrocie do Polski umówię się na wizytę i jeśli dermatolog/trycholog ( znajomy lekarz powiedział ,że coś takiego jak trycholog nie istnieje i to są samozwańcy a nie wyksztalceni lekarze i należy sprawdzać czy mają dyplom dermatologa! ) za pomocą kamerki stwierdzi ,że rosną mi nowe włosy, nigdzie nie łysieję i nie ma nic złego to znaczy ,że taka moja natura bo czasem wypadnie mi 150 włosów a czasem 70 dziennie a kilka dni temu nawet ok 50 i bądź to babo mądra

PS: Używam już 6 tygodni Vichy Aminexil i NIC mi nie poprawił

[lenka202]

ja w sumie mam geste te włosiska ale niestety wypadają nie maja blasku może coś poradzicie??

[Marie Madeleine]

Napisane przez lenka202

ja w sumie mam geste te włosiska ale niestety wypadają nie maja blasku może coś poradzicie??

Przeczytaj wątek. Znajdziesz dziesiątki porad , na każdego działają inne rzeczy trzeba próbować.

[lizawietta]

Asji- a nie mozesz zrobić po prostu w szpitalnym laboratorium? w prywatnych laboratoriach wlasnie tak niestety cena wygladaja.

[Asji]

Napisane przez lizawietta

Asji- a nie mozesz zrobić po prostu w szpitalnym laboratorium? w prywatnych laboratoriach wlasnie tak niestety cena wygladaja.

Jutro rano pojadę do przychodni, tam robiłam ostatnio badania ze skierowaniem, myślę, że odpłatnie też się da i może będzie trochę taniej. Te prywatne laboratoria to jakaś przesada jeśli chce się zrobić więcej niż jedno badanie...

[Marie Madeleine]

Dziś TŻ zmierzył mi znów obwód kucyka. Kiedy mocno ściśnie wychodzi 5,5 cm . Nie mogę już z tym wypadaniem wytrzymać! A jeszcze 3 tygodnie do wizyty u lekarza

[claudiiin]

Dziewczyny, bylam dzis u ginekologa i odstawiam tabletki na 3 miesiace. Powiedzial, ze u mlodych dziewczyn powinno sie robic przerwy co 2,5 roku, wiec juz powinna to byc teraz moja druga przerwa... Poza tym moj cholesterol calkowity jest wysoki (choc w tym wprawdzie sporo jest frakcji HDL) no i powiedzial, ze zdarza sie, iz przy dlugotrwalej antykoncepcji hormonalnej wypadaja wlosy. Mam watpliwosci czy to pomoze, bo znajac moj organizm to pewnie nie w tym lezy przyczyna, ale oby nie pogorszylo, a bedzie wtedy ok.

Napisane przez nombre

nie pamietam, badałas hormony, a konkretnie androgeny ? One ci wiele powiedza czy dziej sie cos zlego. Zawsze mozesz zrobic tez 1-2 miesieczna przerwe i zobaczyc jak reaguja wlosy. nie mart sie , zwykle potrzeba 3 miesiecy zeby zaczely wypadac po odstawieniu tabletek. Ja teraz bylam faszerowana naprawde najwieksza dawka antyandrogenow i musialam odstawic. Mozna zawsze porobowac po konsultacji z lekarzem lagodzic skutki spadku estrogenow po odstawieniu. Ale to juz temat na inny watek, bo za off topa mnie jeszcze ukaraja

Nie badalam Gin powiedzial, ze drospirenon ma dzialanie antyandrogenne wiec to raczej nie to, ale powiedzial cos w stylu, ze dziala on na receptory przy wlosach rosnacych w nieprawidlowych dla naszej plci miejscach powodujac ich wypadanie (dlatego tabletki hormonalne pomagaja usunac niechciane owlosienie), ale bywa tak, ze przy kilkuletniej antykoncepcji hormonalnej zaczynaja wypadac tez wlosy z prawidlowych miejsc czyli glownie z glowy. W kazdym razie wniosek plynal jeden - mozliwe, ze tabletki sa winne Ale poradzil mi tez wizyte u dermatologa.

Napisane przez la figa

mysle ze to nie tabletki sa tu winowajca. one wlasnie (szczegolnie znane yasminelle) poprawiaja wyglad cery, skory glowy, paznokci ze wzgledu na tak skomponowane 'skladniki' (hormony)

Masz racje, ale co ciekawe - na liscie mozliwych dzialan niepozadanych Yasminelle znajduje sie wypadanie wlosow! Niedawno sprawdzalam.

Napisane przez Marie Madeleine

Kurcze piszesz, że Logest a ja je właśnie biorę i to od daawna z przerwami. Nic mi nigdy nie poprawiły ani nie zepsuły jeśli chodzi o cere, biust , wage czy paznokcie? A co z włosami ? Hmmm nie wiem! Jak mieszkałam jeszcze z mama to ciągle narzekała ,że wszędzie są moje włosy, ale ja nie zwracałam na to uwagi ( uczelnie, dwie prace ) bo włosy miałam ładne ,zdrowe a nigdy bym nie sądziła ,że można tak po prostu wyłysieć. Dopiero jak się zainteresowałam, poczytałam no i zamieszkałam na "swoim" to widzę ile tych włosów wszędzie. Może to te tabletki mnie niszczą od tylu lat , ale po prostu nie zauważyłam?

Ja mam taki plan ,że po powrocie do Polski umówię się na wizytę i jeśli dermatolog/trycholog ( znajomy lekarz powiedział ,że coś takiego jak trycholog nie istnieje i to są samozwańcy a nie wyksztalceni lekarze i należy sprawdzać czy mają dyplom dermatologa! ) za pomocą kamerki stwierdzi ,że rosną mi nowe włosy, nigdzie nie łysieję i nie ma nic złego to znaczy ,że taka moja natura bo czasem wypadnie mi 150 włosów a czasem 70 dziennie a kilka dni temu nawet ok 50 i bądź to babo mądra

PS: Używam już 6 tygodni Vichy Aminexil i NIC mi nie poprawił

A jak dlugo bierzesz i jak czesto robisz przerwy oraz jak dlugie? Zerknij w necie albo na opakowaniu, czy mozliwe jest wypadanie wlosow po nim Mysle, ze kluczowa tu bylaby porada ginekologa lub ginekologa-endokrynologa, bo on jednak wie najlepiej co robic, a i dermatolog-trycholog nie zaszkodzi - jesli powie Ci ze na pewno nic zlego sie nie dzieje, to pozostanie Ci tylko sie cieszyc
Ja zerknelam na ta liste dzialan niepozadanych i zdziwilam sie, ze czesc z objawow ktore mam i nawet sie nimi specjalnie nie przejmowalam uwazajac za normalne, fizjologiczne, moze byc spowodowana wlasnie przez tabletki. A tez mi nigdy tabletki zadnej wyraznej krzywdy nie robily, nie pogarszaly samopoczucia, nie powodowaly tycia ani nic, wiec myslalam ze swietnie je toleruje

Napisane przez Marie Madeleine

Dziś TŻ zmierzył mi znów obwód kucyka. Kiedy mocno ściśnie wychodzi 5,5 cm . Nie mogę już z tym wypadaniem wytrzymać! A jeszcze 3 tygodnie do wizyty u lekarza

Doskonale Cie rozumiem Pisalas ze bywalo juz lepiej, na pewno wszystko sie jeszcze poprawi. Moze to zaostrzenie tylko na wiosne? W 3 tygodnie nie powinno sie nic strasznego wydarzyc. Masz porownanie jak geste wlosy mialas kiedys? Moze poogladaj stare zdjecia? Ja dzis znalazlam mojego warkocza ktory zostal obciety chyba z 10 lat temu (w podstawowce mialam baaardzo dlugie wlosy) i jakos tak zostal "na pamiatke". Przydal mi sie, bo dzieki temu moglam porownac gestosc wtedy a obecnie. Wtedy mial troche ponad 6 cm, a dzis zmierzylam mniej wiecej w tym samym miejscu (bez grzywki i czesci wycieniowanych wlosow) i wyszlo okolo 7 cm, a wiec nawet lepiej Pocieszylo mnie to troche.

Teraz mam Sese na sklapie i olej lniany na dlugosci. Przy nakladaniu oleju wypadlo mi jakies 10-15 wlosow Po umyciu wlosow wetre jeszcze Jantar. Oby mi ich za wiele podczas mycia i czesania nie wypadlo... Fajnie by bylo, jakby bylo ponizej 100.

[Marie Madeleine]

Dziękuję za słowa pocieszenia claudiiin. Mam jednego ginekologa od 17 roku życia i nigdy nic mi nie wspominał o takich skutkach ubocznych tylko na początku brania tabletek pytał po miesiącu a następnie po pół roku czy nie mam jakiś skutków ubocznych i stwierdziłam ,że nie więc brałam ciągle. Na moich tabletkach - LOGEST - nic nie pisze o wypadaniu włosów a innych ubocznych skutków nie widzę. Jednak przy najbliższej wizycie podejmę rozmowę na ten temat.

Co do porównywania to owszem patrzyłam na zdjęcia - na niektórych sprzed pięciu lat nie widzę różnicy na innych jakbym miała więcej , ale wtedy używałam jeszcze pianek, lakierów i mogłam po prostu mieć je tak wystylizowane. Nigdy nie miałam gęstych włosów więc jeśli jest jakaś niewielka różnica to i tak jej nie zauważę. Także w dzieciństwie obcięłam z 50cm włosów i długo trzymałam na pamiątkę - teraz żałuję ,że wyrzuciłam bo mogłabym porównać
Moja mama traciła włosy będąc zawsze w ciąży o dziwo , oraz raz długo przez olbrzymi stres, ale wszystko samo się unormowało. Ja mam od roku ciągłe nerwy ( jestem strasznie podatna ) i może tu być problem.

Aminexil używałam 6 tygodni minimum 3 razy w tygodniu teraz jak skończę to nie kupię. Ulotkę mam po Francusku i aż tak dobrze nie władam językiem by wyczytać czy mogą włosy bardziej przez niego wypadać a na internecie nic nie pisze.

Zostaje mi tylko czekać na tą wizytę i mam nadzieję ,że ktoś mi pomoże nareszcie.

[lizawietta]

Byłam dzis u tego endo- podejrzewa u mnie Hashimoto, musze zrobic usg, no i badania na przeciwciała i zobaczymy. Kurde jakos mnie to przeraża.

[Asji]

Napisane przez lizawietta

Byłam dzis u tego endo- podejrzewa u mnie Hashimoto, musze zrobic usg, no i badania na przeciwciała i zobaczymy. Kurde jakos mnie to przeraża.

A jakie są podstawy żeby podejrzewać hashi?

[lizawietta]

Napisane przez Asji

A jakie są podstawy żeby podejrzewać hashi?

powiedział ze moje wyniki wskazuja na to( wzrost tsh i ft 3) i badał tarczyce-ale nie wiem czy cos na tej podstawie wydumał. No musze zrobić usg tarczycy i przeciwciala sprawdzic i wtedy orzeknie.

[Asji]

Napisane przez lizawietta

powiedział ze moje wyniki wskazuja na to( wzrost tsh i ft 3) i badał tarczyce-ale nie wiem czy cos na tej podstawie wydumał. No musze zrobić usg tarczycy i przeciwciala sprawdzic i wtedy orzeknie.

Właśnie wydawało mi się, że diagnozę stawia się na podstawie przeciwciał i ew. USG W każdym razie trzymam kciuki żeby diagnoza była jak najlepsza.

[lizawietta]

Napisane przez Asji

Właśnie wydawało mi się, że diagnozę stawia się na podstawie przeciwciał i ew. USG W każdym razie trzymam kciuki żeby diagnoza była jak najlepsza.

no wiadomo to tylko luźne przypuszczenie zobaczymy czy sie potwierdzi... w poniedziałek zrobie na przeciwciała (poszlabym nawet jutro, ale jestem tuż po okresie, wiec niebardzo), a jutro juz sie spróbuje zapisac gdzies na usg.

[Asji]

Napisane przez lizawietta

no wiadomo to tylko luźne przypuszczenie zobaczymy czy sie potwierdzi... w poniedziałek zrobie na przeciwciała (poszlabym nawet jutro, ale jestem tuż po okresie, wiec niebardzo), a jutro juz sie spróbuje zapisac gdzies na usg.

Jeśli chodzi o badanie przeciwciał to dzień cyklu nie ma żadnego znaczenia. Przynajmniej tak mi się wydaje...

[lizawietta]

Napisane przez Asji

Jeśli chodzi o badanie przeciwciał to dzień cyklu nie ma żadnego znaczenia. Przynajmniej tak mi się wydaje...

no wiem, chodzilo mi raczej o to, że po okresie lepiej nie robic bo stracilo sie juz sporo krwi i lepiej dac troche czasu na regeneracje. Zwlaszcza ze mam sklonnosci do zemdlen, podczas pobierania wiec wole sobie oszczedzic;P

[claudiiin]

Napisane przez lizawietta

Byłam dzis u tego endo- podejrzewa u mnie Hashimoto, musze zrobic usg, no i badania na przeciwciała i zobaczymy. Kurde jakos mnie to przeraża.

To zrozumiale, ze sie martwisz, ale moze badania nie potwierdza tych podejrzen. Mam nadzieje, ze okaze sie, ze to nic powaznego

U mnie dzis przy myciu i czesaniu po 3-dniowej przerwie bez zmian na lepsze ani na gorsze - okolo 120 wlosow wylecialo. Na razie Jantar ani Sesa nie przynosza oczekiwanych rezultatow, choc z drugiej str Jantar wcieram dopiero 6 dzien, a z Sesa to byl moj drugi czy trzeci raz. Ale boje sie, ze jezeli takie specyfiki szybko nie pomagaja to znaczy ze juz wcale nie pomoga, bo czesto czytam opinie, ze uzywajacy zaobserwowali natychmiastowa poprawe po zastosowaniu... Jak myslicie?

Marie Madeleine, moj o wypadaniu wlosow tez nic nie mowil, dopoki dzis sama nie zasygnalizowalam mu tego problemu. Pewnie nie sa w stanie wypytac nas dokladnie o kazdy mozliwy skutek uboczny na kazdej wizycie i dlatego pytaja ogolnie - czy wszystko w porzadku, a my czasem nie skojarzymy odpowiednich faktow.
Masz w ulotce dokladnie opisane te dzialania niepozadane? Bo przy Yasminelle jest to dosyc szczegolowo zrobione: http://www.yasminelle.pl/niep.php
Tez niestety kiepsko sobie radze ze stresem i w tym tez dopatruje sie przyczyny wypadania.
Ja jak obejrzalam moje stare zdjecia to na niektorych mam mega malo wlosow (w porownaniu do stanu bardziej aktualnego), ale to kwestia kiepskiego ciecia, strzepienia wlosow i w efekcie pozbawiania ich objetosci
Wiesz co, kojarze cos ze chyba gdzies czytalam, ze po Garnierze Neril moga poczatkowo wypadac mocniej wlosy, a on chyba ma podobna formule, ale musialabys sprawdzic

[Asji]

Napisane przez lizawietta

no wiem, chodzilo mi raczej o to, że po okresie lepiej nie robic bo stracilo sie juz sporo krwi i lepiej dac troche czasu na regeneracje. Zwlaszcza ze mam sklonnosci do zemdlen, podczas pobierania wiec wole sobie oszczedzic;P

A, to spoko. Ja właściwie też mam czasem małe problemy z zasłabnięciami przy pobieraniu krwi, choć jeszcze nigdy nie zemdlałam całkiem Nawet na badaniach pod koniec marca od razu poprosiłam pielęgniarkę żeby pobrała mi krew na leżąco, na wszelki wypadek...
Też teraz jestem dopiero co po okresie, ale chyba moja desperacja jeśli chodzi o badania jest zbyt duża żebym je przełożyła

Napisane przez claudiiin

Na razie Jantar ani Sesa nie przynosza oczekiwanych rezultatow, choc z drugiej str Jantar wcieram dopiero 6 dzien, a z Sesa to byl moj drugi czy trzeci raz. Ale boje sie, ze jezeli takie specyfiki szybko nie pomagaja to znaczy ze juz wcale nie pomoga, bo czesto czytam opinie, ze uzywajacy zaobserwowali natychmiastowa poprawe po zastosowaniu... Jak myslicie?

Myślę, że warto wetrzeć przynajmniej jedną "serię" (kilka tygodni) Jantara, u niektórych efekty zaczynają być widoczne dopiero pod koniec Sesy nigdy nie używałam, ale 2-3 użycia to pewnie też troszkę za mało na widoczną poprawę...

Napisane przez claudiiin

Wiesz co, kojarze cos ze chyba gdzies czytalam, ze po Garnierze Neril moga poczatkowo wypadac mocniej wlosy, a on chyba ma podobna formule, ale musialabys sprawdzic

Kiedyś używałam tej serii (szampon + tonik) i tak jak w ulotce jest napisane: wypadało mi troszkę więcej włosów niż normalnie. Podobno wypadają słabsze włosy, ale ja nie jestem pewna czy w czasie używania szamponu sama sobie ich nie wyrywałam, strasznie plątał mi włosy, po umyciu miałam na głowie wielki skołtuniony pęk Pod tym względem to straszne dziadostwo było. Tonik już trochę lepiej, choć też cudów nie zdziałał.

[nombre]

u mnie dzisiaj taka ilosc włosów, ze normalnie bym stracila przytomnosc, ale lekarz przepislam mi leki na uspokojenie i cwiarteczke biore rano. Wypadlo podczas mycia 21, a przy czestaniu z 90 conajmiej, ale przyznam sie nie mylam wlosów od soboty rana. Nie czestalam ich tez i w pozostale dni wypadlo tylko to co rano przy przeczysywaniu reka jakies 5-10 kłaczków. Mysle sobie ze ludzie robia sobie sztuczne piersi, sztuczne rzesy, sztuczne paznokcie, doczepiaja wlosy, wiec dlaczego ja w ostatecznosci nie mialabym sie skusic na lace wig, albo zbierac pieniadze na system drugich wlosów. Popatrzcie na zagraniczne celebrities, pewnie co 2 ma nie swoje wlosy. I tym optymistyznym akcentem zakoncze

[asstra]

Napisane przez claudiiin

Dziewczyny, bylam dzis u ginekologa i odstawiam tabletki na 3 miesiace. Powiedzial, ze u mlodych dziewczyn powinno sie robic przerwy co 2,5 roku, wiec juz powinna to byc teraz moja druga przerwa... Poza tym moj cholesterol calkowity jest wysoki (choc w tym wprawdzie sporo jest frakcji HDL) no i powiedzial, ze zdarza sie, iz przy dlugotrwalej antykoncepcji hormonalnej wypadaja wlosy. Mam watpliwosci czy to pomoze, bo znajac moj organizm to pewnie nie w tym lezy przyczyna, ale oby nie pogorszylo, a bedzie wtedy ok.



Nie badalam Gin powiedzial, ze drospirenon ma dzialanie antyandrogenne wiec to raczej nie to, ale powiedzial cos w stylu, ze dziala on na receptory przy wlosach rosnacych w nieprawidlowych dla naszej plci miejscach powodujac ich wypadanie (dlatego tabletki hormonalne pomagaja usunac niechciane owlosienie), ale bywa tak, ze przy kilkuletniej antykoncepcji hormonalnej zaczynaja wypadac tez wlosy z prawidlowych miejsc czyli glownie z glowy. W kazdym razie wniosek plynal jeden - mozliwe, ze tabletki sa winne Ale poradzil mi tez wizyte u dermatologa.



Masz racje, ale co ciekawe - na liscie mozliwych dzialan niepozadanych Yasminelle znajduje sie wypadanie wlosow! Niedawno sprawdzalam.



A jak dlugo bierzesz i jak czesto robisz przerwy oraz jak dlugie? Zerknij w necie albo na opakowaniu, czy mozliwe jest wypadanie wlosow po nim Mysle, ze kluczowa tu bylaby porada ginekologa lub ginekologa-endokrynologa, bo on jednak wie najlepiej co robic, a i dermatolog-trycholog nie zaszkodzi - jesli powie Ci ze na pewno nic zlego sie nie dzieje, to pozostanie Ci tylko sie cieszyc
Ja zerknelam na ta liste dzialan niepozadanych i zdziwilam sie, ze czesc z objawow ktore mam i nawet sie nimi specjalnie nie przejmowalam uwazajac za normalne, fizjologiczne, moze byc spowodowana wlasnie przez tabletki. A tez mi nigdy tabletki zadnej wyraznej krzywdy nie robily, nie pogarszaly samopoczucia, nie powodowaly tycia ani nic, wiec myslalam ze swietnie je toleruje



Doskonale Cie rozumiem Pisalas ze bywalo juz lepiej, na pewno wszystko sie jeszcze poprawi. Moze to zaostrzenie tylko na wiosne? W 3 tygodnie nie powinno sie nic strasznego wydarzyc. Masz porownanie jak geste wlosy mialas kiedys? Moze poogladaj stare zdjecia? Ja dzis znalazlam mojego warkocza ktory zostal obciety chyba z 10 lat temu (w podstawowce mialam baaardzo dlugie wlosy) i jakos tak zostal "na pamiatke". Przydal mi sie, bo dzieki temu moglam porownac gestosc wtedy a obecnie. Wtedy mial troche ponad 6 cm, a dzis zmierzylam mniej wiecej w tym samym miejscu (bez grzywki i czesci wycieniowanych wlosow) i wyszlo okolo 7 cm, a wiec nawet lepiej Pocieszylo mnie to troche.

Teraz mam Sese na sklapie i olej lniany na dlugosci. Przy nakladaniu oleju wypadlo mi jakies 10-15 wlosow Po umyciu wlosow wetre jeszcze Jantar. Oby mi ich za wiele podczas mycia i czesania nie wypadlo... Fajnie by bylo, jakby bylo ponizej 100.

Dziewczyny!!! 3 lata bralam yasmin 2 lata yasminelle bez zadnych dluzszych przerw oprocz tych 7 dniowych. Zawsze bylo ok ewentualnie czasem jakies zatrzymanie wody. Nagle w sierpniu po 2 latach brania yasminelle wlosy zaczely mi sie sypac... polecialam do gin a ta wmawiala mi przez 3 miesiace ze to od farbowania ( robie sie na blond od 8 lat )w koncu zaobserwowalam ze te tabletki jakos tak mnie wysuszaja schudlam, cera szara, i ze wlosy slabe moze tez przez nie. Zmienilam na yasmin, zmiane przeszlam hardcorowo mialam chyba wszystkie skutki uboczne ale z kazdym miesiace jeden ustepowal dzisiaj koncze 5 paczke yasmin, wlosy w ogole nie wypadaja, zmienilo sie to mniej wiecej od 3 opakowania. Malo tego rowno tydzien temu bylam u fryzjera ( 8 miesiecy nie farbowalam) na kolorze, szarpal mi wlosy, suszyl na szczotce i nic w tym momencie po tygodniu mam ok 7 mm odrostu Podobno przy yasminelle wiele dziewczyn ma problem, jakos dziwnie podbijaja prolaktyne a ta ma wplyw na wlosy...

[la figa]

kochane wczoraj zamowilam na allegro olej z korzenia lopianu z dodatkiem.. ostrej papryczki. skoro tak swietnie na mnie dzialala czarna rzepa, ktora po aplikacji powodowala pieczenie skory glowy a w efekcie wywolywala lepsze ukrwienie i hamowala wypadanie, to czemu nie mialabym sprobowac z olejem skoro olejuje wlosy juz kilka lat

ponoc olej z korzenia lopianu ma zbawienny wplyw na wypadanie. probowala ktoras kiedys?
i tak zrobie mala probe uczuleniowa na mala powierzchnie glowy, bo pamietam jak czytalam historie dziewczyny, ktora byla uczulona na pewien rodzaj pieprzu i po nocy wlosy jej wypadly

[Marie Madeleine]

Szkoda ,że nikt tutaj nie bierze LOGEST , ale po tym co czytam odstawię na 3 miesiące ( najpierw pogadam z lekarzem ) a i organizm odpocznie sobie

Ja dziś biorę ostatnią ampułkę Aminexil i kończę z tym. Kupa kasy, zero efektów a brałam dłużej niż minimum czyli zamiast 3 tygodnie wcierałam 6 i wtedy miały już być na pewno rezultaty. Za 11 dni jestem w kraju i zamówiłam sobie wczoraj Khadi olejek stymulujący porost włosów. Jest tyle opinii pozytywnych ,że spróbuję. Naturalny więc nie powinien pogorszyć sprawy.

[Asji]

Napisane przez la figa

kochane wczoraj zamowilam na allegro olej z korzenia lopianu z dodatkiem.. ostrej papryczki. skoro tak swietnie na mnie dzialala czarna rzepa, ktora po aplikacji powodowala pieczenie skory glowy a w efekcie wywolywala lepsze ukrwienie i hamowala wypadanie, to czemu nie mialabym sprobowac z olejem skoro olejuje wlosy juz kilka lat

Chyba wiem o czym mówisz, widziałam ten olej kilka miesięcy temu na All i zastanawiałam się czy nie wziąć. Liczę, że zdasz nam relację po użyciu
Jak tylko zacznę leczyć tarczycę to na pewno będę też coś wcierać. Mam wcierkę od dermatolożki, taką robioną na receptę i w jej składzie jest jakiś palący składnik (chyba jakiś rodzaj pieprzu), pewnie pójdzie na pierwszy ogień. Mam też butelkę Seboradinu z czarną rzepą - kupiłam jak włosy zaczęły mi wypadać, ale przy wcieraniu wypadało dużo więcej więc go odstawiłam, szkoda żeby się zmarnował.

Napisane przez Marie Madeleine

Za 11 dni jestem w kraju i zamówiłam sobie wczoraj Khadi olejek stymulujący porost włosów. Jest tyle opinii pozytywnych ,że spróbuję. Naturalny więc nie powinien pogorszyć sprawy.

To trzymam kciuki żeby pomógł

A ja właśnie odebrałam przed chwilą wyniki ft3, ft4 i przeciwciał - wszystko mieści się w normie

[britnay]

dziewczyny, czy używałyście kiedys tabletki biotebal? Są skuteczne na wypadanie włosów?