Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2011

[caroline_1988]

A tak mi teraz przyszło na myśl... Myślała któraś o robieniu sobie sesji z brzyszkiem takiej profesjonalnej? Ja uwielbiam zdjęcia ale nie znam nikogo kto by się podjął mnie ładnie sfotografować w dodatku z TŻ i chyba napiszę do naszego slubnego fotografa ile by wziął za taką sesję...

[cotynato]

Karla no tyjemy, co zrobisz. Trzeba z tym żyć i się przyzwyczaić.
Martwić będziemy się po porodzie

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez anuska_s

A co do kiecki to dziękuję dziewuszki za komplementy faktycznie udała mi się ona i to za niewygórowaną kwotę bo chyba 89złale jak ktoś ma ochotę to ja z miłą checią użyczenaprawdę

A kto się teraz w nią wciśnie

[agnyska81]

Napisane przez anuska_s

No ja właśnie wróciłam z działeczki, bo pojechaliśmy po mamuske i komary strasznie atakujągryza jak oszalałe

Wczoraj wieczorem jeszcze posadziliśmy pomidory i przywiązywałam je do palików - musiałam być nieźle wypięta, bo potem mąż naliczył mi na 5 ukąszeń

Burzę lubię, a tylko raz u nas dziś zagrzmiało. Od czasu, aż na naszej ulicy poszło po linii też się troszkę boję. Wtedy się zrobiło takie pole elektromagnetyczne, że sąsiadom zabawki dziecięce elektryczne się powłączały, a u nas spalił się dzwonek do drzwi na baterie (o stratach w nieodłączonym sprzęcie nie wspomnę).

[kellysss]

Napisane przez caroline_1988

A tak mi teraz przyszło na myśl... Myślała któraś o robieniu sobie sesji z brzyszkiem takiej profesjonalnej? Ja uwielbiam zdjęcia ale nie znam nikogo kto by się podjął mnie ładnie sfotografować w dodatku z TŻ i chyba napiszę do naszego slubnego fotografa ile by wziął za taką sesję...

Ja w tej ciazy to raczej nie bede robila profesjonalnych sesyjek bo brzuchol nie taki ładny jak przy pierwszej ciazy.....
Takze dziewczynki jak Wam sie podobaja takie foteczki to na pewno piekna pamiatka...
A w pierwszej ciazy robilam sobie sama sesyjki
Jak bede miala czas to poszukam i wkleje Wam kilka fotek w klubiku
Moze wieczorkiem.......

Mam zamiar młodemu dac plasteline a ja troche poprasuje.
Zobaczymy co z tego wyjdzie

[cotynato]

A ja lubię burze ale tylko z okna oglądać i jak nie trwa za długo bo zaraz boję się o tv, komputer

[lullaby_ml]

Napisane przez cotynato

Caroline a ja się tak wkręciłam, że pamiętam że latałam na drugą stronę do pracy mamy do biblioteki klikać hahah później życie było dziwne bez klikania i klików
kliknęłam ci proszę o rew

Ej burza u mnie, ja mam narysować modelkę alinę z cyckiem i boję się że mi komp zaraz wywali W sumie nie ma to jak wieczór ze zdjęciem starszej gołej pani

Hmmm estetycznie dzisiaj widze

Napisane przez kellysss

A miałas pokazac

Kurcze, juz wklejam

Napisane przez KarlaM

Anuska slicznie wygladalas!!! Piekna sukienka, fajna fryzura (maz tez niczego sobie - ale nie gniewaj sie Nawet fotel na ktorym siedzisz jest sliczny!!

Mam do was dwie prośby - mąż mnie nie rozumie, siostra marudzi jak zaczynam temat (nigdy nie była w ciąży)... może wy zrozumiecie. Kilka dni temu śmiałyście się, że marudzę, że tyję... któraś nawet wspomniała, że to normalne i że 0,5 kg na tydzień to norma... ale mnie juz trafia. W zeszla sobote ważyłam 56,1 (myslalam, ze to tragedia) a dzisiaj 57,7... w mniej niz tydzień ;( jem wrecz za malo bo od rana do wieczora siedze w pracy, nie obżeram się wieczorami, nie jem słodyczy a waga tak skacze... RATUNKU!!

Dodatkowo martwi mnie to, że od poniedziałku czuję nie tylko kopniaczki maluszka ale też ból Codziennie biorę min. 3 Nospy bo inaczej zdycham. Wczoraj jak chciałam wstać w pracy z fotela to tak strasznie zabolało pod pępkiem, że musiałam się powstrzymać. Czy myślicie, że powinnam pójść do lekarza? Chodzę do jednego z najbardziej polecanych ginekologów w Warszawie a nawet nie dał mi telefonu Nie mam jak zadzwonić i się wypytać a strasznie się martwię.

Może któraś z was miała podobne objawy?

Po pierwsze to ze tyjesz jest NORMALNE, jestes w ciazy i powinnas tyc, a Twoja waga no wybacz ale jest naprawde mala a Ty sie schizujesz kilogramami co do skurczy teoretycznie powinno byc wszystko w normie, ja mialam kiedys dosyc bolesne, ale lepiej jakbys poszla do lekarza i sprawdzila czy wszystko tam jest w porzadku

[lausanne]

Napisane przez kellysss

No jak PORNO to super .

ja tam nie zauważyłam, ale głodnemu chleb etc

Napisane przez kellysss

Lausane... ja wiem juz cos na ten temat ze to my bardziej tesknimy i przezywamy niz te nasze dzieciaczki.... i super ze mały zdrowy..Pewnie juz nic z tego sie raczej nie rozkreci... trzymam dalej kciukaski

dzięki

[cotynato]

esteokropicznie chyba dobrze że to tylko kolaż

[anuska_s]

Napisane przez KarlaM

Anuska slicznie wygladalas!!! Piekna sukienka, fajna fryzura (maz tez niczego sobie - ale nie gniewaj sie Nawet fotel na ktorym siedzisz jest sliczny!!

Mam do was dwie prośby - mąż mnie nie rozumie, siostra marudzi jak zaczynam temat (nigdy nie była w ciąży)... może wy zrozumiecie. Kilka dni temu śmiałyście się, że marudzę, że tyję... któraś nawet wspomniała, że to normalne i że 0,5 kg na tydzień to norma... ale mnie juz trafia. W zeszla sobote ważyłam 56,1 (myslalam, ze to tragedia) a dzisiaj 57,7... w mniej niz tydzień ;( jem wrecz za malo bo od rana do wieczora siedze w pracy, nie obżeram się wieczorami, nie jem słodyczy a waga tak skacze... RATUNKU!!

Dodatkowo martwi mnie to, że od poniedziałku czuję nie tylko kopniaczki maluszka ale też ból Codziennie biorę min. 3 Nospy bo inaczej zdycham. Wczoraj jak chciałam wstać w pracy z fotela to tak strasznie zabolało pod pępkiem, że musiałam się powstrzymać. Czy myślicie, że powinnam pójść do lekarza? Chodzę do jednego z najbardziej polecanych ginekologów w Warszawie a nawet nie dał mi telefonu Nie mam jak zadzwonić i się wypytać a strasznie się martwię.

Może któraś z was miała podobne objawy?

Dzięki Karla Co do twojego problemu to ja niestety jeszcze mało co przytyłam, narazie jakieś 1,5 kg więc trudno mi się wypowiadać, ale uważam, że nie powinnaś się tym przejmowaćA co do tych bóli to jednak bym proponowała lekarza, naprawde Lepiej sprawdzić, czy z dzidzią wszystko ok i zawsze temu7 zaradzi, a po co ty bidulko masz sie sama męczyć

[agnyska81]

Napisane przez cotynato

modelkę alinę z cyckiem

Brzmi zabójczo, ale co to?

Napisane przez KarlaM

Dodatkowo martwi mnie to, że od poniedziałku czuję nie tylko kopniaczki maluszka ale też ból Codziennie biorę min. 3 Nospy bo inaczej zdycham. Wczoraj jak chciałam wstać w pracy z fotela to tak strasznie zabolało pod pępkiem, że musiałam się powstrzymać. Czy myślicie, że powinnam pójść do lekarza? Chodzę do jednego z najbardziej polecanych ginekologów w Warszawie a nawet nie dał mi telefonu Nie mam jak zadzwonić i się wypytać a strasznie się martwię.

Może któraś z was miała podobne objawy?

A kiedy masz następną wizytę? To niedobrze na moje oko, że potrzebujesz codziennie Nospy, żeby funkcjonować. Może za bardzo się forsujesz w pracy (nie mówię tu, że masz wyczerpującą fizycznie pracę, ale jak coś jest w ciąży nie tak - patrz Lausanne i jej skurcze, to nawet normalny wysiłek bywa za duży i trzeba zwolnić) i lekarz wyśle Cię na L4.

[lausanne]

Napisane przez anuska_s

oj ja bardzo tęsknie za naszym łożem niestety teraz nie ma tu kompletnie na nie miejsca

Boisz się burz???? Ja burze uwielbiam, ale jak jestem z TŻ hehe Bo sama też się chowam po kątach i odrazu okna zamykam wszystkie

mam tragiczną traume z dzieciństwa, temat nie na forum publiczne
a na łóżko tez nie mam miejsca nawet na łózeczko Małgosi nie bardzo

[anuska_s]

Napisane przez caroline_1988

A tak mi teraz przyszło na myśl... Myślała któraś o robieniu sobie sesji z brzyszkiem takiej profesjonalnej? Ja uwielbiam zdjęcia ale nie znam nikogo kto by się podjął mnie ładnie sfotografować w dodatku z TŻ i chyba napiszę do naszego slubnego fotografa ile by wziął za taką sesję...

No ja myślałam, ale nie wiem co na to TŻ i też chyba bym się zwróciła do naszego ślubnego fortografa bo talent facio ma a ciekawe jaki koszt takiej sesji???

Napisane przez cotynato

Karla no tyjemy, co zrobisz. Trzeba z tym żyć i się przyzwyczaić.
Martwić będziemy się po porodzie

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------


A kto się teraz w nią wciśnie

oj tam, podejrzewam, że dałoby rade. góra jest zwykła bawełniana i to taka elastyczna a dół jest przecież lekki i fruwający hehe

[cotynato]

Ja ostatnio nosiłam dwa razy sukienki z gumką i powiedziałam że nigdy więcej... w ciąży rzecz jasna

[lullaby_ml]

Napisane przez caroline_1988

A tak mi teraz przyszło na myśl... Myślała któraś o robieniu sobie sesji z brzyszkiem takiej profesjonalnej? Ja uwielbiam zdjęcia ale nie znam nikogo kto by się podjął mnie ładnie sfotografować w dodatku z TŻ i chyba napiszę do naszego slubnego fotografa ile by wziął za taką sesję...

Ja bede miala mam znajomego ktory jest fotografem a ja strasznie chce uwiecznic swoja pierwsza ciąże

Napisane przez cotynato

Karla no tyjemy, co zrobisz. Trzeba z tym żyć i się przyzwyczaić.
Martwić będziemy się po porodzie

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------


A kto się teraz w nią wciśnie

Moja noga

[cotynato]

noga? to i tak coś

[lausanne]

Karla nie obraź się ale też mi się wydaje że z kilogramami to schizujesz - w ciąży tyjesz bo maluszek rośnie, wody płodowe podchodzą, odkłada się tłuszcz w bioderkach itd. Tak jestesmy zbudowane. Nie musimy się obżerać żeby tyć. I nawet nie próbuj sobie odmawiać jedzenia bo będzie lanie
z bolami je sie nie wypowiadam bo mam na okrągło skurcze i bóle ale mój lekarz o tym wie i mam przepisane leki. Jak ból jest codziennie to koniecznie musisz skontaktować się z lekarzem. I poproś go o telefon nastepnym razem, nie powinien Ci chyba odmówić

[lullaby_ml]

Nie moge wstawic załącznika z ta marynarka

[KarlaM]

Napisane przez agnyska81

Brzmi zabójczo, ale co to?

A kiedy masz następną wizytę? To niedobrze na moje oko, że potrzebujesz codziennie Nospy, żeby funkcjonować. Może za bardzo się forsujesz w pracy (nie mówię tu, że masz wyczerpującą fizycznie pracę, ale jak coś jest w ciąży nie tak - patrz Lausanne i jej skurcze, to nawet normalny wysiłek bywa za duży i trzeba zwolnić) i lekarz wyśle Cię na L4.

Wizyta dopiero 10 czerwca. Zadzwonię jutro do Damiana i zapiszę się wcześniej. Dziękuję ślicznie za rady.

Praca jak praca - niby nie ciężka fizycznie ale stresująca no i 8h przed laptopem odbija się na zdrowiu (odcinek lędźwiowy kręgosłupa woła ratunku). Do tej pory przez 4 lata pracowałam przez kilkanaście godzin dziennie (wielka międzynarodowa korporacja) i jakoś nikt nie może się przyzwyczaić do tego, że teraz tak nie mogę. Włącznie ze mną... pracoholizm w czystej formie. Aż mi szkoda tej mojej dzidzi.
Wczoraj chciałam po 8h wyjść do domu to usłyszałam od managera, że mam zadaniowy czas pracy a nie wykonałam zadania. Nie jest łatwo być kobietą

[lausanne]

caroline mój malz jest fotografem, ale szewc bez butów chodzi Z tamtej ciąży mam zaledwie kilka zdjęć, z tej tylko jedno Ale teraz sobie zażyczę sesji, a co! Szkoda tylko że on będzie po drugiej stronie obiektywu a nie ze mną

[lullaby_ml]

Napisane przez cotynato

noga? to i tak coś

do łydki

[caroline_1988]

Nie no nie mówcie o zmianie figury bo ja dopiero teraz nabieram kształtów i zaczynam śmiesznie wyglądać w letnich ciuchach do tego biała jak ściana Moja buzia to księżyc w pełni Nawet mama się ze mnie dziś śmiała, że robi się ze mnie kuleczka

Cotka a dlaczego więcej nigdy nie sukienek z gumką bo nie zaczaiłam? (Jakos nie po polsku to zdanie napisałam)

Lula to zazdroszczę bo pewnie nie zapłącisz nic za taką sesję albo dostaniesz spory rabat

Anuska ja właśnie chyba napisze do naszego fotografa i zapytam o cenę... Ale podejrzewam, że to spory koszt będzie i nie weim czy znajdziemy na to pieniążki. Jak nie to będziemy kombinować i sami coś sobie popstrykamy ale wiadomo to nie to samo...

Mam nadzieję, ze wam nie przeszkadza, ze nie cytuję waszch odpowiedzi? jakos tak mi jest szybciej i wygodniej odpowiadać.

[KarlaM]

Napisane przez lausanne

Karla nie obraź się ale też mi się wydaje że z kilogramami to schizujesz - w ciąży tyjesz bo maluszek rośnie, wody płodowe podchodzą, odkłada się tłuszcz w bioderkach itd. Tak jestesmy zbudowane. Nie musimy się obżerać żeby tyć. I nawet nie próbuj sobie odmawiać jedzenia bo będzie lanie
z bolami je sie nie wypowiadam bo mam na okrągło skurcze i bóle ale mój lekarz o tym wie i mam przepisane leki. Jak ból jest codziennie to koniecznie musisz skontaktować się z lekarzem. I poproś go o telefon nastepnym razem, nie powinien Ci chyba odmówić

Niestety szybkie przybieranie na wadze + opuchlizna która powoli zaczyna mnie męczyć przypominają mi o zatruciu ciążowym mojej szwagierki. Niunia urodziła się przez cesarskie cięcie pod koniec 6 miesiąca. Obie ledwo przeżyły u teraz tak bardzo się boje

[19natka88]

Napisane przez cotynato

Też tylko na to czekam.

Ale jestem już jeden projekt do prozdu

Napisane przez acelinka

spokojnie, przecież dane idzie odzyskać może porozmawiaj z jakimś informatykiem?

trzymam kciuki oby dane sie odzyskały

Dziękuję

Napisane przez mucka21

wreszcie mam jakoś wyglądający brzuszek tralala

mam pytanko (znowu ) jak sikam to mnie boli podbrzusze w jednym miejscy pomiędzy środkiem a lewym biodrem i się zastanawiam czemu? czasami w ciągu dnia też, zauważyłam też że maleństwo tam jest czy ma ono coś wspólnego z tymi bólami?

Ja obstawiam pęcherz. Tego w ciąży nie wolno lekceważyć, kup np żurawit, albo sok żurawinowy i oczywiście do lekarza
A skąd wiesz, że akurat tam jest maleństwo?

Napisane przez kellysss

Nie ruszaj kompa najlepiej do czasu az bedziesz miala tego informatyka
Na pewno Ci odzyska prace... Nie martw sie i ciesz sie weekendem

Dzięki za pocieszenie

Anuska ślicznoto Ty Sukienka oryginalna

A ja wróciłam z zakupów - mam białe spodnie rurki A jutro niestety do szkółki

[anuska_s]

Napisane przez 19natka88

Dziękuję



Ja obstawiam pęcherz. Tego w ciąży nie wolno lekceważyć, kup np żurawit, albo sok żurawinowy i oczywiście do lekarza
A skąd wiesz, że akurat tam jest maleństwo?



Dzięki za pocieszenie

Anuska ślicznoto Ty Sukienka oryginalna

A ja wróciłam z zakupów - mam białe spodnie rurki A jutro niestety do szkółki

poka poka nam spodnie
Jejciu ja tez jutro zajęcia mam do 18, masakra jakaś i w tym jeszcze egzamin, do którego powinnam sie uczyć intensywnie

[cotynato]

Ponieważ za mocno brzuch uciska i jest to duzy dyskomfort. nawt jak gumka pod biustem zaraz.

Niestety szybkie przybieranie na wadze + opuchlizna która powoli zaczyna mnie męczyć przypominają mi o zatruciu ciążowym mojej szwagierki. Niunia urodziła się przez cesarskie cięcie pod koniec 6 miesiąca. Obie ledwo przeżyły u teraz tak bardzo się boje

To nie myśl o tym i nie nakręcaj się niepotrzebnie. Ja znam wiele kobiet które przytyły 30 czy 20 kg w ciązy i jest wszystko ok z nimi. Są pojedyńcze przypadki, ale bez przesady. 0,5- 1 kg na miesiąc to w ogole wg mnie nie ma tragedii.

[caroline_1988]

http://moda.allegro.pl/wyjatkowa-suk...615191272.html ale fajną sukienkę znalazłam na allegro i sa jesczez inne kolorki ale cena troszkę wysoka no a ja już raczej mam w czym biegać w te lato z brzuszkiem... No ale może komuś się spodoba

http://www.e-lady.pl/produkt/13843/b...va-lagoon.html a tą bluzke już kiedyś wklejałam no ale po prostu jest boska jak dla mnie! Tylko cena powalająca...

[lullaby_ml]

Napisane przez caroline_1988

Nie no nie mówcie o zmianie figury bo ja dopiero teraz nabieram kształtów i zaczynam śmiesznie wyglądać w letnich ciuchach do tego biała jak ściana Moja buzia to księżyc w pełni Nawet mama się ze mnie dziś śmiała, że robi się ze mnie kuleczka

Cotka a dlaczego więcej nigdy nie sukienek z gumką bo nie zaczaiłam? (Jakos nie po polsku to zdanie napisałam)

Lula to zazdroszczę bo pewnie nie zapłącisz nic za taką sesję albo dostaniesz spory rabat

Anuska ja właśnie chyba napisze do naszego fotografa i zapytam o cenę... Ale podejrzewam, że to spory koszt będzie i nie weim czy znajdziemy na to pieniążki. Jak nie to będziemy kombinować i sami coś sobie popstrykamy ale wiadomo to nie to samo...

Mam nadzieję, ze wam nie przeszkadza, ze nie cytuję waszch odpowiedzi? jakos tak mi jest szybciej i wygodniej odpowiadać.

No nie, on sie cieszy strasznie ze zobaczy sie z moim TŻ i ze zobaczy zdjecia z usg maluszka, wiec wiesz zreszta sam mi to zaproponowal i przyznam szczerze ze sie zgodzilam od razu zeby nie bylo-nie z pobudek narcystycznych ale zeby miec pamiatke bo jestem straaasznie sentymentalna

Napisane przez KarlaM

Niestety szybkie przybieranie na wadze + opuchlizna która powoli zaczyna mnie męczyć przypominają mi o zatruciu ciążowym mojej szwagierki. Niunia urodziła się przez cesarskie cięcie pod koniec 6 miesiąca. Obie ledwo przeżyły u teraz tak bardzo się boje

Ale Ty nie przybierasz wcale szybko na wadze na wadze to przybieram np ja, waga wyjsciowa-55-56 kg, waga obecna-61,5-62 kg, teraz pewnie mam juz 63-64 i caly czas tyje nie martw sie takimi rzeczami

Napisane przez 19natka88

Dziękuję



Ja obstawiam pęcherz. Tego w ciąży nie wolno lekceważyć, kup np żurawit, albo sok żurawinowy i oczywiście do lekarza
A skąd wiesz, że akurat tam jest maleństwo?



Dzięki za pocieszenie

Anuska ślicznoto Ty Sukienka oryginalna

A ja wróciłam z zakupów - mam białe spodnie rurki A jutro niestety do szkółki

Pokazuj fotencje i fajnie ze sie odstresowalas

[cotynato]

I nie bierz tylu nosp. One są dozwolone, ale jak wszystko musi być stosowane w umiarze i przeważnie sami lekarze nie przepisują tego na długi okres ponieważ mimo wszystko to lek.

[lullaby_ml]

Napisane przez cotynato

Ponieważ za mocno brzuch uciska i jest to duzy dyskomfort. nawt jak gumka pod biustem zaraz.

To nie myśl o tym i nie nakręcaj się niepotrzebnie. Ja znam wiele kobiet które przytyły 30 czy 20 kg w ciązy i jest wszystko ok z nimi. Są pojedyńcze przypadki, ale bez przesady. 0,5- 1 kg na miesiąc to w ogole wg mnie nie ma tragedii.

0,5 kg na miesiac to masakra jakas

[lausanne]

Napisane przez KarlaM

Niestety szybkie przybieranie na wadze + opuchlizna która powoli zaczyna mnie męczyć przypominają mi o zatruciu ciążowym mojej szwagierki. Niunia urodziła się przez cesarskie cięcie pod koniec 6 miesiąca. Obie ledwo przeżyły u teraz tak bardzo się boje

no tak, to wiele wyjaśnia Ale kochana po to lekarz Cię monitoruje, żeby reagować jakby coś się działo. Jak sie martwisz to idź do niego jak najszybciej (zresztą o tych bólach powinnaś przecież wspomnieć), będziesz spokojniejsza A Twoja waga, którą przytoczyłaś nie wygląda na porażającą, więc się nie martw na zapas.

a manager świnia, chociaż - nie chcę nikogo urazić - to takie "warszawskie". Moje koleżanki ze 100licy tez mialy z tym problem. Może powinnas poprosić jednak o zwolnienie?