Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV

[pl_madzia]

Napisane przez otka_a

Czuję się tak samo. I mam podobne wyniki. Nie mogę biec szybciej, bo od razu się męczę i potem już nie mam siły :P Ostatnio na zawodach miałam 33:30 na 5km, z kilkoma przerwami na marsz.
Nie wiem jaka metoda jest lepsza - biegać więcej ale wolniej, czy biegać mniej ale szybciej? W sensie odległości, bo staram się minimum 3 razy w tygodniu wyjść.

Lepiej zwiększać czas biegu np. do godziny, lub dystans do 10 km, i dopiero jak na tym odcinku czujemy się bezpiecznie, można trenować szybkość. Takie dłuższe bieganie tez zwiększa szybkość na krótszych odcinkach.

[otka_a]

Napisane przez pl_madzia

Lepiej zwiększać czas biegu np. do godziny, lub dystans do 10 km, i dopiero jak na tym odcinku czujemy się bezpiecznie, można trenować szybkość. Takie dłuższe bieganie tez zwiększa szybkość na krótszych odcinkach.

A dziękuję, dziękuję, tak będę robić Jakoś bardzo na zwiększeniu prędkości mi nie zależy, ale miło byłoby tak bliżej 30min na 5km

Ogólnie przez te upały się przełamałam i biegam rano. W piątek było cudownie, las tak pięknie pachnie po świcie

[3157a67d1d934f0506c976ba0ef558d7d1211d34_658382e67595e]

10,5km w równą godzinę. Uf, ciepło.

[emilia0508]

12 km i zdecydowanie za gorąco

[żurawinka]

U mnie 6,27 km Następnym razem zakładam krótkie szorty
Fajnie się biegło, u mnie trochę wiało od rzeki i mimo że na końcówce niemal nie odrywałam stóp od podłoża ( a przynajmniej takie miałam wrażenie) to jestem z siebie bardzo dumna. Po powrocie do domu mąż uraczył mnie tekstem że pewnie 4 km to przebiegłam ? Kazałam mu dodać jeszcze 2,30 i jego mina była taka mniej więcej Przy okazji pobiłam jego rekord ( biega bardzo okazjonalnie)

[LadyWhisper]

Ja mam w polowie wrzesnia maraton a nie biegam NIC Te upaly mnie totalnie dobijaja, nie daje rady, slaba jestem, wlocze nogami, mroczki przed oczami, odpuszczam poki nie zelzeja.



Madzia jak obozy? Alez Ci zazdroszcze.....

[pl_madzia]

Lady obóz super bo na różne możliwości, można do siebie dopasować. Ciekawe czy działa pierwszy start mam na koniec sierpnia

[emilia0508]

dziś 8 km i tak fajnie w końcu chłodkiem powiało

[staska_stasia]

Napisane przez emilia0508

dziś 8 km i tak fajnie w końcu chłodkiem powiało

U mnie 7,40 km w 50 minut i też chłodniej trochę. W dzień była sauna, poszłam biegać o 20.30. Tydzień temu biegałam o 21, ale było bardzo ciężko i gorąco, dzisiaj już o wiele, wiele lepiej. No i biegłam sama, więc z nikim nie gadałam i szło mi dużo lepiej

Po długich namysłach zainwestowałam w nerkę deutera z neoprenu, taką bez kieszeni na bidon, była (albo i jest dalej) w promocji w sklepie biegacza. Telefon, klucze, drobniaki i chusteczki się mieszczą bezproblemowo Na szczęście nie skacze ona, nie zsuwa się i nie uciska mojej fałdy tłuszczu

[gymmaniaczka]

a propos kilka fajnych wskazówek dla początkujących znalazłam w tym artykule http://ar.pl/kulturystyka-i-fitness/...nego-joggingu/, wiedza z lekcji wf-u za czasów szkolnych to jeden wielki bullshit ;/

[andzya]

u mnie dzisiaj 5 km długo dosyć idzie mi dojście do formy po ciąży, ale trudno

[żurawinka]

Ja wczoraj 5,67 km ale jakoś bez formy się czułam, pobiegłam znowu nową trasą po wzniesieniu i trochę mnie wieczorem kostka bolała mimo rozciągania po bieganiu.

W związku z tym mam pytanie - jakie ćwiczenia rozciągające możecie polecić/jakie ćwiczycie?

Dziewczyny niektóre z Was są dla siebie za surowe, macie piękne wyniki

[Bialka_druga]

Jak sie meczycie: jedzcie wiecej tluszczow nasyconych, mniej weglowodanow w tym przede wszystkim odrzuccie slodycze i napoje kolorowe - powaznie da efekty. Mozg lepiej pracuje na tluszczach ponoc i ma sie wiecej energii. Na tluszczach tez mozna chudnac. Takze bez paliwka nie ma pracy

[ktsw]

ja się pochwale, wybiegłam w końcu na zewnątrz przy tych upałach nie było innego wyjścia jak wstać o 6 rano i pobiec. Teraz czuje się przez was zmotywowana i muszę zacząć zwiększać dystans Mam tylko problem, bo bez bieżni i zegara jakoś szybciej biegnę i tez oczywiście szybciej się męczę.

[3157a67d1d934f0506c976ba0ef558d7d1211d34_658382e67595e]

15km w 1:30:00. Nie lubię biegać z wodą, ale na dwunastym kilometrze już mi się tak chciało pić, masakra. Poratowałam się izożelem, który mi został z jakiegoś zestawu izotoników z tkmaxxa. ale na dłuższą metę nie wiem, jak to rozwiązać, bo nie biegam pętli, żeby podrzucić sobie gdzieś wodę w krzaki. ;p Kiedyś biegałam z taką malutką butelką 300ml, a i tak drętwiała mi ręka. Chociaż i tak jest lepiej, w zeszłym roku, kiedy zaczynałam truchtać, to wypijałam pół litrwa wody na 4,5km biegu.

[Portia_Nox]

To i ja się pochwalę, chociaż nie są to jakieś imponujące wyniki, w porównaniu do niektórych z Was, ale pobiłam swój rekord i zrobiłam 5,3km pierwszy raz w życiu! chociaż pod koniec myślalam, że padnę, w 39min niecałe. To zwiększanie dystansów i bicie rekordów wciąga

A mam pytanie, jak to jest z tym chudnięciem przy bieganiu? Kiedyś biegałam tak raz na jakiś czas, a teraz zaczęłam w miarę regularnie, od kilku tyg. staram się biegać co drugi dzień, ew. trzeci i pokonywać swoje słabości, ale nie zależy mi na tym, żeby schudnąc, wręcz chciałabym tego uniknąc, jedynie chciałabym bardziej wymodelować i ujędnić się. Runkeeper podaje wartości ile kcal się spaliło, i niewydają się to duże wartości, w porównaniu np. do kaloryczności jednego pączka. Czy jeżeli nie będe zmieniała diety zacznę tracić wagę? Mam na myśli, tak wizualnie bardziej, bo tam tłuszcz może się zamienić miejscem z mięsniami :P ale nie chcę za bardzo schudnąć, i całkowicie stracić biust Dodam, że mam 169cm/59kg

[3157a67d1d934f0506c976ba0ef558d7d1211d34_658382e67595e]

Ja ćwiczę 4 razy w tygodniu od 1,5roku (bieganie, siłownia, rower, rolki, no co mi tylko przyjdzie do głowy ) i nie straciłam ani kilograma. :P Ale nabrałam trochę masy mięśniowej, więc wyglądam lepiej.

[ktsw]

A mam pytanie, jak to jest z tym chudnięciem przy bieganiu?

wymodelować i ujędrnić to bieganie średnio, bardziej na spalanie własnie. Ja długo ćwiczyłam bardziej siłowo (tbc, bpu, przysiady, brzuszki, deseczki) i jedynym efektem był przyrost mięśni na nogach i tyłku a że zależy mi na spaleniu tłuszczu to zaczęłam biegać i wydaje mi się że cos ruszyło

[staska_stasia]

Napisane przez Portia_Nox

A mam pytanie, jak to jest z tym chudnięciem przy bieganiu? Kiedyś biegałam tak raz na jakiś czas, a teraz zaczęłam w miarę regularnie, od kilku tyg. staram się biegać co drugi dzień, ew. trzeci i pokonywać swoje słabości, ale nie zależy mi na tym, żeby schudnąc, wręcz chciałabym tego uniknąc, jedynie chciałabym bardziej wymodelować i ujędnić się. Runkeeper podaje wartości ile kcal się spaliło, i niewydają się to duże wartości, w porównaniu np. do kaloryczności jednego pączka. Czy jeżeli nie będe zmieniała diety zacznę tracić wagę? Mam na myśli, tak wizualnie bardziej, bo tam tłuszcz może się zamienić miejscem z mięśniami :P ale nie chcę za bardzo schudnąć, i całkowicie stracić biust Dodam, że mam 169cm/59kg

Chudniesz jak masz deficyt kaloryczny. Więc można baaardzo dużo biegać i ćwiczyć w ogóle, ale jak się wyrównuje jedzeniem to, co się spaliło, to się nie schudnie
Poza tym bieganie raczej nie jest sportem do wymodelowania sylwetki i nabrania mięśni Na to zaradzą ćwiczenia z obciążeniem. Dlatego zawsze uśmiecham się od nosem jak widzę reklamę ciuchów do biegania, na której widać dziewczyny czy facetów z sześciopakami, a potem ludzie myślą, że to od biegania
Jestem jednak daleka od "hejtowania" biegania. Mi ono pomaga ze stresem i jest mega odprężające I przynosi mi przyjemność, której nie daje mi siłownia

[BenitaKa]

Napisane przez Portia_Nox

A mam pytanie, jak to jest z tym chudnięciem przy bieganiu? Kiedyś biegałam tak raz na jakiś czas, a teraz zaczęłam w miarę regularnie, od kilku tyg. staram się biegać co drugi dzień, ew. trzeci i pokonywać swoje słabości, ale nie zależy mi na tym, żeby schudnąc, wręcz chciałabym tego uniknąc, jedynie chciałabym bardziej wymodelować i ujędnić się. Runkeeper podaje wartości ile kcal się spaliło, i niewydają się to duże wartości, w porównaniu np. do kaloryczności jednego pączka. Czy jeżeli nie będe zmieniała diety zacznę tracić wagę? Mam na myśli, tak wizualnie bardziej, bo tam tłuszcz może się zamienić miejscem z mięsniami :P ale nie chcę za bardzo schudnąć, i całkowicie stracić biust Dodam, że mam 169cm/59kg

Kwestia chudnięcia to w 80% sprawa diety. Nie da zrzucić się efektywnie kilogramów tylko ćwicząc/biegając etc. Mimo wszystko jeżeli jednak zależy ci na tym nie tracić nawet najmniej ilości wagi warto zainteresować się bliżej tym co ma się na talerzu, ponieważ musisz wyrównać nie tylko poziom zapotrzebowania energii, ale także poszczególnych składników: białka, węglowodanów, tłuszczy, minerałów, witamin. Przy bieganiu nie tylko spala się tłuszcz (takim powyżej 30 minut wybieganiu o średniej intensywności) ale ''niszczone'' zostają mięśnie. Jeżeli nie planujesz treningów na siłowni warto spojrzeć na to ile białka przyjmujesz dziennie. Gdzieś w sieci znajdziesz tabelki z wartościami poszczególnych składników.

[Portia_Nox]

Z tym modelowaniem nie chodziło mi o nie wiem jaki zarys mięśni, 6-paki czy bicek jak arbuz , bardziej o np. ujędrnienie tyłka/ zredukowania cellulitu itp, czy tam jakichś boczków, ale też nie mam na to jakiegoś dużego parcia, no może ten celulit, ale to chyba bardziej w głowie mam Bieganie daje mi przede wszystkim spełnienie, poczucie, że coś ze sobą robię, a nie siedze i obrastam w tłuszcz No i przede wszystkim frajdę, czego się nie spodziewałam po bieganiu, kiedy wydawało mi się to torturą Byłam ciekawa jak to z tym chudnieciem, bo dużo osób biega z tego powodu, z tego co się widzi, czy że pierwsza myśl jak ktoś chce schudnąc to idzie pobiegać czy w inny sport albo dieta. Chyba będe musiała trochę o tych dietach poczytać, bo nie było to nigdy za bardzo w kręgu moich zainteresowań, a co do witamin, minerałów, elektrolitów - mógłby ktoś coś podrzucić, link czy w skrócie napisać?

[ktsw]

gdzieś kiedyś w necie zobaczyłam takie zdjęcie - dwa tyłki: biegacza i fitnesski, biegacza był taki chudy i malutki, fitnesski duży, okrągły i sterczący to jest wg mnie kwintesencja jak wygląda ciało po bieganiu, szkoda że nie mogę tego znaleźć :/

[żurawinka]

Podtrzymuję pytanie o ćwiczenia na rozciąganie ktoś coś?

Ja w tej chwili kontuzjowana i od biegania robię przerwę, mam nadzieję krótką. Ale ćwiczyć nie zamierzam przestać zupełnie i rower jak już noga wróci do siebie ( nie wspominając o kilometrach spacerów z dziećmi)

Moim zdaniem bieganie nieco wyszczupla nogi a w połączeniu z ćwiczeniami i rowerem pięknie centymetry lecą Też nie mam potrzeby chudnąć bo właśnie osiągnęłam wagę idealną.

Mam koleżankę która biega już około 2 lat i jej ciało się zmieniło, miała sporą nadwagę a teraz przeciwnie, jej ciało jest już zbyt chude, w stronę żylastego.

[staska_stasia]

Bieganie nie wpłynie raczej pozytywnie na pośladki Na to trzeba ćwiczeń siłowych.
Moja koleżanka (zawsze była szczuplutka) zaczęła biegać jakiś rok temu i szczerze mówiąc teraz wygląda jak zasuszona. Serio. Optycznie wygląda dużo gorzej, starzej, takie kości obciągnięte skórą. Ale ona biega według mnie BARDZO dużo, bo 5-6 razy w tygodniu po min. 10 km, czasem zamiast biegania idzie na rower.
Myślę, że biegając 2-3 razy w tygodniu taki efekt raczej nie grozi

PS.
Miałam zamiar iść wczoraj pobiegać, nawet zegarek sobie podłączyłam do ładowania, ale wróciłam z działki grubo po 20 i na dodatek przemarznięta (podlewaliśmy wężem działkę, zimna woda i wieczory też już nie takie ciepłe). Dzisiaj muszę nadrobić zaległości

[amatorka23]

Napisane przez elissa_brown

Jak już sie biega takie dystanse, to spokojnie można wciągnąć się w imprezy biegowe Super sprawa, polecam, zaraz pko bieg charytatywny organizowany w wielu miejscach Polski jednocześnie. Fajnie, bo można pomóc.

Ja ze 5 koleżankami bierzemy udział w pko bieg charytatywny. Jedno okrążenie jeden posiłek dla głodnego dziecka. nie można tego olać

[LadyWhisper]

Zurawinka, ja od zawsze, rozciaganie dynamiczne przed, a statyczne po biegu. Polecam na blogu trenerbiegania i na jego kanale na yt. Super pokazane i wytlumaczone.

Amatorka, gdzie ten bieg???

Wysłane z mojego GT-P3110 przy użyciu Tapatalka

[emilia0508]

12,5km zaliczone, byłoby więcej ale zaczęło się ściemniać i musiałam wracać

[staska_stasia]

10,38 km w 1 g 15 minut.
Jednak jest progres Na 10 km miałam czas 1 g 12 minut a nie jak 2 tygodnie temu ponad 1 g 20 minut
I jakoś tak fajnie, lekko, przyjemnie mi się biegło

[Mandragorrka]

Napisane przez LadyWhisper

Zurawinka, ja od zawsze, rozciaganie dynamiczne przed, a statyczne po biegu. Polecam na blogu trenerbiegania i na jego kanale na yt. Super pokazane i wytlumaczone.

Amatorka, gdzie ten bieg???

Wysłane z mojego GT-P3110 przy użyciu Tapatalka

Między innymi w Mikołowie
Bieg sztafetowy, biorą w nim udział drużyny po 5 osób, każdy biegnie 400m. Wpisowe 5 zł, limit miejsc 300. My będziemy. Ja z dzieciakami a mąż przeleci się jedno kółko.
http://www.pkobp.pl/aktualnosci/ogol...em-dla-dzieci/

[żurawinka]

Napisane przez LadyWhisper

Zurawinka, ja od zawsze, rozciaganie dynamiczne przed, a statyczne po biegu. Polecam na blogu trenerbiegania i na jego kanale na yt. Super pokazane i wytlumaczone.

Dziękuję bardzo
Ja dziś zrobiłam powrót do biegania ale delikatnie i starałam się biec wzdłuż chodnika po trawie, za mną 5km ale i tak jestem zadowolona, bardzo brakowało mi biegania.
Bieganie po lesie to musi być rozkosz, a nie ... mijam piekarnię i czuję zapach ciastek, mijam blok i czuję że ktoś kotleciki smaży