W wątku mamy już mamusie, teraz czas na nasze brzusie! Staraczki 2013, część 6

[Karoloo]

Napisane przez Elfka86

Kurczę, a ja w zasadzie może z 5 min. leżę po fikaniu, a potem zaraz do kibelka, bo nie mogę jakoś wytrzymać dłużej

Mam dokładnie tak samo a czasami to nawet min nie leże bo chce mi się siku zreszta przeważnie chusteczka i wycieram wszystko

Napisane przez FlightlessBird

zaraz biorę się za nadrabianie



wróciłam od lekarza
na wstępie powiedział, że cieszy się, że przyszłam, ponieważ niestety mało kobiet przychodzi do ginekologa z zamiarem zajścia w ciąże - większość trafia do niego już w niej będąc
zbadał mnie, powiedział, że mam pięknie płodny okres, widziałam pęcherzyk (owulka tuż tuż). Mam piękną macicę Lekką nadżerkę - ale to zostawić na czas po ciąży.

Jeśli chodzi o tarczycę - stwierdził, że on nigdy nie faszeruje kobiet lekami kiedy wyniki są w normie, a moje takie są. Nie jestem jedyną, która przyszłą z informacją, że powinna mieć ok 1,5-2 tsh. Powiedział, że żadna z jego pacjentek nie miała przez wynik TSH ok 3 problemów z zajściem i utrzymaniem ciąży i nie będzie mi nic przepisywał. Kazał tylko brać nadal kwas foliowy i dodatkowo jod. Ufam mu - jest jednym z najlepszych specjalistów w dziedzinie ginekologii i endokrynologii w naszym regionie. No i okazało się, że zna moją kuzynkę (pracuja w jednym szpitalu) i moją ciotkę
Dodał, że jeśli zrobiłabym badania tarczycy 3 razy w ciągu doby, to na bank każdy wynik byłby inny, ba mogłoby od siebie baaardzo odbiegać.

No i mam się pokazać za miesiąc, już z fasolką
Dodam, że jeśli zadzwonię, że jestem w ciąży, to przyjmie mnie bez kolejki - natychmiast.

A myślałam dzisiaj o Tobie Dobrze, że jest wszystko ok i teraz tylko dorwać małża i czekać na zielone zakończenie

A co do tarczycy to moja sis- pielęgniarka powiedziała, ze mam nie świrować bo wyniki mam w normie i też tak zrobie. A co do lekarza to cieszę się, że trafiłaś do specjalisty i że nie faszeruje Cie lekami.

Powodzenia w staraniach

[Elfka86]

Napisane przez Kamel

A ja leżę dłużej minimum 1h, a jak jest późno to tak zasypiam
Ale jak mam o. to mało co wylatuje potem

Napisane przez (kicia)

dziewczyno w 1cs przez pierwszy tydzień takiej taktyki myślałam że się wścieknę... dokładnie czułam każdy ml spermy jako gluta makabra po prostu ale już się przyzwyczaiłam

U mnie to odpada próbowałam po prostu nie jestem w stanie zasnąć jak myślę, że coś tam mam jeszcze

Napisane przez eMG

A ja tam dziewczyny nie mam z tym problemu... mogę z tym spać do rana, czasami jakąś husteczkę tylko sobie podkładam celem zatkania by po nogach nie ciekło :P Najbardziej irytuje mnie ten wyciek po takich spontanicznych igraszkach np. w lesie

ale warto przecierpieć, mimo wszystko

Jeżeli by naprawdę miało pomóc to może i bym przecierpiała, ale na razie wolę bez

Napisane przez cowie

Nie dziwię Ci się
Ja ani minuty nie leżałam. Od razu chusteczka i do kibelka


Ogólnie rzecz biorąc jeżeli nie ma tyłozgięcia macicy czy innych dolegliwości - co ma wlecieć to wleci. I leżenie przez godzinę czy całą noc ze spermą w pochwie w niczym nie pomoże moim zdaniem.


A sperma ma bodajże inne ph, więc ja bym tak nie ryzykowała zatrzymywania jej w pochwie na noc

O dokładnie tak robię zaraz po jest tekst do małża - gdzie chusteczka i fru do kibelka a Ty zaszłaś od razu z taką taktyką, więc też mam szanse jakieś

[Jagatka_N]

Napisane przez FlightlessBird

zaraz biorę się za nadrabianie



wróciłam od lekarza
na wstępie powiedział, że cieszy się, że przyszłam, ponieważ niestety mało kobiet przychodzi do ginekologa z zamiarem zajścia w ciąże - większość trafia do niego już w niej będąc
zbadał mnie, powiedział, że mam pięknie płodny okres, widziałam pęcherzyk (owulka tuż tuż). Mam piękną macicę Lekką nadżerkę - ale to zostawić na czas po ciąży.

Jeśli chodzi o tarczycę - stwierdził, że on nigdy nie faszeruje kobiet lekami kiedy wyniki są w normie, a moje takie są. Nie jestem jedyną, która przyszłą z informacją, że powinna mieć ok 1,5-2 tsh. Powiedział, że żadna z jego pacjentek nie miała przez wynik TSH ok 3 problemów z zajściem i utrzymaniem ciąży i nie będzie mi nic przepisywał. Kazał tylko brać nadal kwas foliowy i dodatkowo jod. Ufam mu - jest jednym z najlepszych specjalistów w dziedzinie ginekologii i endokrynologii w naszym regionie. No i okazało się, że zna moją kuzynkę (pracuja w jednym szpitalu) i moją ciotkę
Dodał, że jeśli zrobiłabym badania tarczycy 3 razy w ciągu doby, to na bank każdy wynik byłby inny, ba mogłoby od siebie baaardzo odbiegać.

No i mam się pokazać za miesiąc, już z fasolką
Dodam, że jeśli zadzwonię, że jestem w ciąży, to przyjmie mnie bez kolejki - natychmiast.

No to nie masz za bardzo wyjścia, lekarza trzeba słuchac
Więc do dzieła

[Elfka86]

Napisane przez Karoloo

Mam dokładnie tak samo a czasami to nawet min nie leże bo chce mi się siku

A małż się zawsze śmieje jak tak lecę do kibelka z chusteczką trzymaną między nogami rozczochrana, z rozwianym włosem i gołą dupinką

[FlightlessBird]

Napisane przez zubi89

Na początek na owulke i dla gina za podejście. Teraz pozostało tylko się starać i czekać na rezultaty

szkoda, że owulka trafia mi w tym tygodniu jak TŻ ma taką zmianę

chyba jutro budzik nastawię na wcześniejszą godzinę

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez Karoloo

Mam dokładnie tak samo a czasami to nawet min nie leże bo chce mi się siku zreszta przeważnie chusteczka i wycieram wszystko



A myślałam dzisiaj o Tobie Dobrze, że jest wszystko ok i teraz tylko dorwać małża i czekać na zielone zakończenie

A co do tarczycy to moja sis- pielęgniarka powiedziała, ze mam nie świrować bo wyniki mam w normie i też tak zrobie. A co do lekarza to cieszę się, że trafiłaś do specjalisty i że nie faszeruje Cie lekami.

Powodzenia w staraniach

Kochana jedziemy na tym samym wózku
Tobie też powodzenia



Aaaa i ja mam tyłozgięcie, ale gin powiedział, że też broń Boże nie mam czytać dziwnych mitów na ten temat
Możemy stosować odpowiednie pozycje, ale nie mam myśleć, że tyłozgięcie utrudni mi zajście w ciążę

[Elfka86]

A mnie nawala jajnik jeden nieźle chyba pora zająć się małżem bo jutro to dopiero wieczorem się uda, a wolałabym nie przegapić sprawy

[cowie]

Napisane przez Elfka86

O dokładnie tak robię zaraz po jest tekst do małża - gdzie chusteczka i fru do kibelka a Ty zaszłaś od razu z taką taktyką, więc też mam szanse jakieś

I jeszcze bez ani kropli śluzu, więc w ogóle magia

[Karoloo]

Napisane przez Elfka86

A małż się zawsze śmieje jak tak lecę do kibelka z chusteczką trzymaną między nogami rozczochrana, z rozwianym włosem i gołą dupinką

mój mi nawet te chusteczki podaje ale fakt, faktem mega śmiesznie to wygląda

Napisane przez FlightlessBird

szkoda, że owulka trafia mi w tym tygodniu jak TŻ ma taką zmianę

chyba jutro budzik nastawię na wcześniejszą godzinę

toż to szatański plan

[cowie]

Napisane przez Elfka86

A mnie nawala jajnik jeden nieźle chyba pora zająć się małżem bo jutro to dopiero wieczorem się uda, a wolałabym nie przegapić sprawy

Będzie ogień

[Kamel]

Napisane przez vioris

Nie zapomnisz tego do końca życia



Kamel, synusiowi może nic nie być. Dzieci chyba czasem tak mają. Moja córcia miała to samo z kolanem. Chodzić nie mogła, płakała ale wszystkie badania wychodziły dobrze. Po kilku dniach jej przeszło. Do teraz nie wiem czemu tak było, bo nic sobie w kolano nie zrobiła

Sąsiadkę bym zabiła W ciągu dnia bym do niej poszła i powiedziała, że spaliśmy i żeby z łaski swojej nie wydzwaniała o papierosa bo Wy po pierwsze nie życzycie sobie budzenia a po drugie nie jesteście Caritas

A musiałam przeoczyć, że kupiłaś stoliczek Odpisywałam Carmenie o stoliku i może mi się wyudawało, że tylko Ona kupiła.
I jak, zadowolona jesteś?

Co do staraczek starych, to z jednej strony nie ma co mieć żalu. Naturalna kolej rzeczy. Może mają dość czytania o problemach staraczek skoro one już tych problemów nie mają
Wydaje mi się, że jednak dobrym pomysłem było założenie osobnego wątku dla mamuś. Może im jest głupio się udzielać jak my wszystkie się staramy jeszcze No naprawdę nie wiem co się stało.

. . .

Niestety tak jest Szkoda, że taka fajna ekipa się rozbiła

Co do sąsiadki to teraz nie pójdę bo M głupek jeden nie przejmował się, że ona mnie głównie obudziła, mogła i synka tuż po powrocie z pogotowia, a ja obudziłam M, bo myślę, może coś się stało? bo ona ma męża który ma chyba problemy z nark. i też alkoholem, ona paliła 2 ciąże i nawet w ciąży krowa jedna prosiła mojego M o papierosa a ten głupek jej dawał
Przeczuwałam, że chodzi o papierosa, bo już kiedyś przez balkon do niego wołała o papierosa... Jeszcze raz taka akcja to już nie popuszcze.

I teraz nie pójdę jak głupia skoro jej powiedział , że nic się nie stało, że przyszła.
[Chociaż jak kiedyś pijaczek przeklinał na kobietę to mu pojechałam i się go nie bałam, zacząl i do mnie skakać]

Mam większy żal do mojego M, że choć grzecznie jej nie powiedział, że tak spaliśmy już, jak coś to przyjdź ale nie w nocy... A ten nic się nie stało i tak szukał w przedpokoju w gaciach....
Krew mnie zalewa. Szkoda mi tych dzieci, bo to patologia moim zdaniem i z taką ja się nie chcę kłócić. A jej dzieci notorycznie biegały po klatce i budziły mojego synka jak spał w dzień.
Raz jeden sikał z balkonu!
Raz na golasa dwoje leciało po schodach a ja mojego synka szybko do domu, zamknęłam drzwi im przed nosem....


Jeju synuś wstał i zaczął używać rączkę)))))
Boże jaka ulga, zaraz zadzwonię do rodziców
Na bank to Altacet pomógł

[Jagatka_N]

Napisane przez Elfka86

A małż się zawsze śmieje jak tak lecę do kibelka z chusteczką trzymaną między nogami rozczochrana, z rozwianym włosem i gołą dupinką

Mój to samo do tego na złość mi, mówi wtedy: ślicznie wyglądasz

Napisane przez FlightlessBird

szkoda, że owulka trafia mi w tym tygodniu jak TŻ ma taką zmianę

chyba jutro budzik nastawię na wcześniejszą godzinę

Ponoć większość facetów woli igraszki rano

[Karoloo]

Napisane przez FlightlessBird

Kochana jedziemy na tym samym wózku
Tobie też powodzenia



Aaaa i ja mam tyłozgięcie, ale gin powiedział, że też broń Boże nie mam czytać dziwnych mitów na ten temat
Możemy stosować odpowiednie pozycje, ale nie mam myśleć, że tyłozgięcie utrudni mi zajście w ciążę

dziękuję musi nam się udać a co

Napisane przez Elfka86

A mnie nawala jajnik jeden nieźle chyba pora zająć się małżem bo jutro to dopiero wieczorem się uda, a wolałabym nie przegapić sprawy

idz i działajcie

[FlightlessBird]

Napisane przez Karoloo

mój mi nawet te chusteczki podaje ale fakt, faktem mega śmiesznie to wygląda



toż to szatański plan

najchętniej przywitałabym go teraz z bieliźnie, którą dostałam na panieński, ale boję się, że wróci mega padnięty z pracy

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Napisane przez Jagatka_N

Mój to samo do tego na złość mi, mówi wtedy: ślicznie wyglądasz



Ponoć większość facetów woli igraszki rano

mój TŻ na pewno należy do tego grona

[Elfka86]

Napisane przez cowie

I jeszcze bez ani kropli śluzu, więc w ogóle magia

U mnie też ostatnio ze śluzem coś marnie - niby mi mokro wciąż, ale takiego typowo rozciągliwego to nie widzę

Ty wyczarowałaś sobie jakoś tego bobasa

Napisane przez Karoloo

mój mi nawet te chusteczki podaje ale fakt, faktem mega śmiesznie to wygląda

Mój mi też podaje

Napisane przez cowie

Będzie ogień

A jak

[Jagatka_N]

Napisane przez Kamel

Co do sąsiadki to teraz nie pójdę bo M głupek jeden nie przejmował się, że ona mnie głównie obudziła, mogła i synka tuż po powrocie z pogotowia, a ja obudziłam M, bo myślę, może coś się stało? bo ona ma męża który ma chyba problemy z nark. i też alkoholem, ona paliła 2 ciąże i nawet w ciąży krowa jedna prosiła mojego M o papierosa a ten głupek jej dawał
Przeczuwałam, że chodzi o papierosa, bo już kiedyś przez balkon do niego wołała o papierosa... Jeszcze raz taka akcja to już nie popuszcze.

I teraz nie pójdę jak głupia skoro jej powiedział , że nic się nie stało, że przyszła.
[Chociaż jak kiedyś pijaczek przeklinał na kobietę to mu pojechałam i się go nie bałam, zacząl i do mnie skakać]

Mam większy żal do mojego M, że choć grzecznie jej nie powiedział, że tak spaliśmy już, jak coś to przyjdź ale nie w nocy... A ten nic się nie stało i tak szukał w przedpokoju w gaciach....
Krew mnie zalewa. Szkoda mi tych dzieci, bo to patologia moim zdaniem i z taką ja się nie chcę kłócić. A jej dzieci notorycznie biegały po klatce i budziły mojego synka jak spał w dzień.
Raz jeden sikał z balkonu!
Raz na golasa dwoje leciało po schodach a ja mojego synka szybko do domu, zamknęłam drzwi im przed nosem....


Jeju synuś wstał i zaczął używać rączkę)))))
Boże jaka ulga, zaraz zadzwonię do rodziców
Na bank to Altacet pomógł

Super że mu przeszło, i Ty spokojniejsza będziesz

[Elfka86]

Napisane przez Jagatka_N

Mój to samo do tego na złość mi, mówi wtedy: ślicznie wyglądasz

słodziak

Napisane przez Karoloo

idz i działajcie

[Karoloo]

Napisane przez Jagatka_N

Ponoć większość facetów woli igraszki rano

mój uwielbia ale ja... wole się wyspać

Napisane przez FlightlessBird

najchętniej przywitałabym go teraz z bieliźnie, którą dostałam na panieński, ale boję się, że wróci mega padnięty z pracy

No to na co czekasz... działaj a rano powtórka

[Jagatka_N]

Napisane przez Karoloo

mój uwielbia ale ja... wole się wyspać



No to na co czekasz... działaj a rano powtórka

Ja też zdecydowanie wolę wieczorem
Ale przy staraniach nie ma że wolę, nie ma że boli

[(kicia)]

my mamy zawsze papier toaletowy pod ręką

a wczoraj to mój małż myślałam że nie da rady wrócił z pracy a ja się na niego "rzuciłam" i co i dupa wyszła nie dał rady dopiero jak zjadł dwie kanapki i jabłko dzisiaj to już się przygotowuje z arsenałem spożywczym

Elfka u mnie też niby mokro ale takiego rozciągliwego brak... i zaznaczam wodnisty

[God Of War 20]

Napisane przez FlightlessBird

zaraz biorę się za nadrabianie



wróciłam od lekarza
na wstępie powiedział, że cieszy się, że przyszłam, ponieważ niestety mało kobiet przychodzi do ginekologa z zamiarem zajścia w ciąże - większość trafia do niego już w niej będąc
zbadał mnie, powiedział, że mam pięknie płodny okres, widziałam pęcherzyk (owulka tuż tuż). Mam piękną macicę Lekką nadżerkę - ale to zostawić na czas po ciąży.

Jeśli chodzi o tarczycę - stwierdził, że on nigdy nie faszeruje kobiet lekami kiedy wyniki są w normie, a moje takie są. Nie jestem jedyną, która przyszłą z informacją, że powinna mieć ok 1,5-2 tsh. Powiedział, że żadna z jego pacjentek nie miała przez wynik TSH ok 3 problemów z zajściem i utrzymaniem ciąży i nie będzie mi nic przepisywał. Kazał tylko brać nadal kwas foliowy i dodatkowo jod. Ufam mu - jest jednym z najlepszych specjalistów w dziedzinie ginekologii i endokrynologii w naszym regionie. No i okazało się, że zna moją kuzynkę (pracuja w jednym szpitalu) i moją ciotkę
Dodał, że jeśli zrobiłabym badania tarczycy 3 razy w ciągu doby, to na bank każdy wynik byłby inny, ba mogłoby od siebie baaardzo odbiegać.

No i mam się pokazać za miesiąc, już z fasolką
Dodam, że jeśli zadzwonię, że jestem w ciąży, to przyjmie mnie bez kolejki - natychmiast.

No to szczęściarz i dziwne ma poglądy bo mój gin i endo twierdzą wspólnie, że to jest poważna przeszkoda... zresztą to pisze wszędzie, że ten hormon jest odpowiedzialny za to, że kobieta w ciąże nie zachodzi. Oczywiście tak jak piszesz nie jest to przeszkoda bo są kobiety z takim TSH i spokojnie w ciąże zachodzą ale są też takie które niestety nie.

Jak widzisz ja ponad półtorej roku współżyłam bez zabezpieczenia i w ciąże nie zaszłam, nawet nie wiedziałam że mam takie TSH...

Dobrze, że trafiłaś na dobrego lekarza i jesteś zadowolona

[FlightlessBird]

Napisane przez (kicia)

my mamy zawsze papier toaletowy pod ręką

a wczoraj to mój małż myślałam że nie da rady wrócił z pracy a ja się na niego "rzuciłam" i co i dupa wyszła nie dał rady dopiero jak zjadł dwie kanapki i jabłko dzisiaj to już się przygotowuje z arsenałem spożywczym

Elfka u mnie też niby mokro ale takiego rozciągliwego brak... i zaznaczam wodnisty

mój po jabłku ma mega wzdęcia, albo pierdzi jak szalony więc nam ono tylko zaszkodziło

[Karoloo]

Napisane przez Jagatka_N

Ja też zdecydowanie wolę wieczorem
Ale przy staraniach nie ma że wolę, nie ma że boli

No właśnie wiem ale nie powiem rano też jest fajnie

[FlightlessBird]

Napisane przez God Of War 20

No to szczęściarz i dziwne ma poglądy bo mój gin i endo twierdzą wspólnie, że to jest poważna przeszkoda... zresztą to pisze wszędzie, że ten hormon jest odpowiedzialny za to, że kobieta w ciąże nie zachodzi. Oczywiście tak jak piszesz nie jest to przeszkoda bo są kobiety z takim TSH i spokojnie w ciąże zachodzą ale są też takie które niestety nie.

Jak widzisz ja ponad półtorej roku współżyłam bez zabezpieczenia i w ciąże nie zaszłam, nawet nie wiedziałam że mam takie TSH...

Dobrze, że trafiłaś na dobrego lekarza i jesteś zadowolona

ilu lekarzy ttyle opinii - on opierając się na swoim doświadczeniu powiedział mi to co napisałam
Wspominał coś, że zasadę TSH pomiędzy 1,5-2 przed zajściem w ciąże stosuje się u kobiet, które już leczą niedoczynność.
U tych, które się nie leczą mieszczący się w normie i bezobjawowy wynik jest ok.
tymbardziej, że nie mam żadnych objawów, więc przypuszcza, że tymbardziej nic takiego się nie dzieje. Dlatego nie chce mnie od razu katować lekami - jak dla mnie to i lepiej. Jak w ciągu 4-5cykli nie wyjdzie, to wówczas na pewno ponowię TSH i zaczniemy ponownie o tym rozmawiać

[God Of War 20]

Napisane przez Jagatka_N

A ja chcę Twój

To jak Ty zamierzasz pogodzić potem studia z wyjazdem przemyślałaś to na wszystkie sposoby? To studia zaoczne?

Dzienne u mnie nie ma zaocznych poza tym nie pracuje więc nie miałabym jak opłacić.

Jeśli by się okazało, że mamy zaproszenie, dostaniemy wizy to rezygnuje i lecimy niestety tu nie ma opcji pogodzenia tego bo jak? Teraz to raczej nie ma szans się starać o wizę bo już studia za pasem ale koło czerwca to spokojnie... ewentualnie mogę wziąć urlop dziekański na rok ale nie wiem czy wrócę tak szybko...
Wiem, że to trochę marnotractwo studiów ale taka szansa wyjazdu już się może nigdy nie powtórzyć więc nie zastanawiałabym się nawet co wybrać a licencjat mam skończony więc mgr mogę zawsze dorobić.

[Seleniti]

Napisane przez God Of War 20

Jak będę mierzyć to będę się wkręcać... a tak to święty spokój. Przez 3 cykle mierzyłam i mniej więcej wiem jak to u mnie wygląda.
Dla Waszej wiedzy to jest tyle wykresów, że ho ho

Dopiero zaczynam, jestem po technikum rok opóźniona... niestety

Pewnie szybko zlecą te dwa lata ;-) rach ciach a tu już trzeba będzie się bronić ;-) trzymam kciuki zeby były same piąteczki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[God Of War 20]

Napisane przez FlightlessBird

ilu lekarzy ttyle opinii - on opierając się na swoim doświadczeniu powiedział mi to co napisałam
Wspominał coś, że zasadę TSH pomiędzy 1,5-2 przed zajściem w ciąże stosuje się u kobiet, które już leczą niedoczynność.
U tych, które się nie leczą mieszczący się w normie i bezobjawowy wynik jest ok.
tymbardziej, że nie mam żadnych objawów, więc przypuszcza, że tymbardziej nic takiego się nie dzieje. Dlatego nie chce mnie od razu katować lekami - jak dla mnie to i lepiej. Jak w ciągu 4-5cykli nie wyjdzie, to wówczas na pewno ponowię TSH i zaczniemy ponownie o tym rozmawiać

Mój mieścił się w normie i był bezobjawowy no cóż, oczywiście musicie próbować bo to nie jest reguła, że przeszkadza w zajściu-tak jak pisałam wcześniej.

Co do wyniku TSH w ciągu dnia to raczej oczywiste, że się zmienia... przecież to hormony... ale to nie są takie zmiany burzliwe, że raz masz 3,89 a za chwilę 1,34... bo to niemożliwe... minimalne wahania, owszem

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Napisane przez Seleniti

Pewnie szybko zlecą te dwa lata ;-) rach ciach a tu już trzeba będzie się bronić ;-) trzymam kciuki zeby były same piąteczki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ehh piąteczki to raczej odpada ale dziękuje zleci zleci, czas ucieka nie wiadomo kiedy.

[Jagatka_N]

Napisane przez God Of War 20

Dzienne u mnie nie ma zaocznych poza tym nie pracuje więc nie miałabym jak opłacić.

Jeśli by się okazało, że mamy zaproszenie, dostaniemy wizy to rezygnuje i lecimy niestety tu nie ma opcji pogodzenia tego bo jak? Teraz to raczej nie ma szans się starać o wizę bo już studia za pasem ale koło czerwca to spokojnie... ewentualnie mogę wziąć urlop dziekański na rok ale nie wiem czy wrócę tak szybko...
Wiem, że to trochę marnotractwo studiów ale taka szansa wyjazdu już się może nigdy nie powtórzyć więc nie zastanawiałabym się nawet co wybrać a licencjat mam skończony więc mgr mogę zawsze dorobić.

Jak masz już licencjat to zmienia postać rzeczy. Ale kurczę, z tego co piszesz takie niepewne to wszystko, tzn ten wyjazd , a decyzję o przesunięciu starań o maluszka podjęliście już tak na pewno ? Bo jeśli tak to chyba nie będzie to kwestia tylko kilku m-cy, prawda? A szkoda... trudna sytuacja

[201606201204]

O troszkę się ruszyło.
Ja już się nie mogę doczekać staranek i owulacji.

[zubi89]

Napisane przez (kicia)

my mamy zawsze papier toaletowy pod ręką

a wczoraj to mój małż myślałam że nie da rady wrócił z pracy a ja się na niego "rzuciłam" i co i dupa wyszła nie dał rady dopiero jak zjadł dwie kanapki i jabłko dzisiaj to już się przygotowuje z arsenałem spożywczym

Elfka u mnie też niby mokro ale takiego rozciągliwego brak... i zaznaczam wodnisty

Kiciu jak tylko zobaczysz, że się delikatnie robi rozciągliwy to zaznaczaj rozciągliwy jak sie okazało u mnie po kilku dniach przez to że był bardziej wodnisty niż rozciągliwy myślałam, że to jeszcze nie owu.

[Seleniti]

Napisane przez sloneczko740

mój mąż zaczyna coraz bardziej świrować że nie udaje nam się narazie dzidziuś już nie wiem co mam mu mówić żeby troche o uspokoić

musi być Ci ciężko w takiej sytuacji, ale trzeba pewnie dużo cierpliwości i poświęcenia, trzymam kciuki za Wasze starania i żeby mąż był spokojniejszy, bo na pewno się uda ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.