Wesela, pierścionki, zaręczyny - wszystkie o tym wciąż mówimy PM2016 Cz.3

[Promyk03]

ja nie czytałam Greya wcale i jakoś mnie nie ciągnie

[smerfetk_a]

Napisane przez kognisia

Ooo matko dokładnie to samo myślę na temat tej książki! Najbardziej denna książka jaką w życiu czytałam! -.-

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

noo...

Napisane przez turkusowapoziomka

HAhaha dokładnie jeszcze "o mój barnabo" czy coś w tym stylu A najbardziej mnie denerwowało to, że ona na zawołanie zawsze dochodziła Jedyne czego jej mogłabym pozazdrościć to tego AUDI co od niego dostała (mała blachara ze mnie )

ooooo tak, dochodzenie było the best! "dojdź dla mnie" i bach!
też bym chciała żeby to było takie proste

Napisane przez fioleciasto

Ja przeczytałam pierwszą część greya żeby mieć własne zdanie ale dalej nie dałam rady

ja też, zaczęłam 2 w nadziei na polepszenie, ale już na pierwszych kilku stronach były znowu te durne teksty i stwierdziłam, że szkoda czasu i nerwów...
sporo winy jest w polskim tłumaczu, który odwalił totalną kaszanę (podobno w oryginale lepiej się czyta) ale historia sama w sobie jest beznadziejna

jak ostatnio przeczytałam na fejsie posta koleżanki "ohhh już 3 raz skończyłam szarą trylogię" to mi się słabo zrobiło aaa i ostatnio wrzuciła trailer zrobiony przez fanów jeszcze przed rozpoczęciem jakichkolwiek zdjęć do filmu i podpisała "to będzie boskie, już nie moge się doczekać"

[turkusowapoziomka]

A czytałyście Paulo Coello ?
Ja tylko "jedenaście minut" przeczytałam, też szału nie ma

[Promyk03]

Napisane przez turkusowapoziomka

A czytałyście Paulo Coello ?
Ja tylko "jedenaście minut" przeczytałam, też szału nie ma

ja też tylko tą jedną przeczytałam

[kognisia]

Napisane przez turkusowapoziomka

A czytałyście Paulo Coello ?
Ja tylko "jedenaście minut" przeczytałam, też szału nie ma

Ja czytałam i lubię jego książki. Styl jest łatwy i przyjemny. Ale nie będę tu oszukiwać, że jest mistrzem literatury. Ale jego książki szybko się czyta.

Przeczytałam "jedenaście minut", "zahir" i weronika postanawia umrzeć" najbardziej podobał mi się Zahir

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[turkusowapoziomka]

Napisane przez smerfetk_a

noo...

ooooo tak, dochodzenie było the best! "dojdź dla mnie" i bach!
też bym chciała żeby to było takie proste


ja też, zaczęłam 2 w nadziei na polepszenie, ale już na pierwszych kilku stronach były znowu te durne teksty i stwierdziłam, że szkoda czasu i nerwów...
sporo winy jest w polskim tłumaczu, który odwalił totalną kaszanę (podobno w oryginale lepiej się czyta) ale historia sama w sobie jest beznadziejna

jak ostatnio przeczytałam na fejsie posta koleżanki "ohhh już 3 raz skończyłam szarą trylogię" to mi się słabo zrobiło aaa i ostatnio wrzuciła trailer zrobiony przez fanów jeszcze przed rozpoczęciem jakichkolwiek zdjęć do filmu i podpisała "to będzie boskie, już nie moge się doczekać"

A ja właśnie czytałam, że ta babka co to napisała to prowadziła bloga i tam w postach pisała tą historie (swoją drogą jej inspiracją był zmierzch) dlatego te rozdziały są mniej więcej podobnej długości, liczne powtórzenia itp bo po prostu nikt tego nie zredagował porządnie (ta babeczka to amatorka), ktoś podesłał linka do wydawnictwa tam ktoś stwierdził "wydajmy to w formie książki" no i stało się, książke wydano i zrobiła międzynarodową "kariere". Gdyby na poczatku ktoś porządnie się za to zabrał to było by o wiele lepiej

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez kognisia

Ja czytałam i lubię jego książki. Styl jest łatwy i przyjemny. Ale nie będę tu oszukiwać, że jest mistrzem literatury. Ale jego książki szybko się czyta.

Przeczytałam "jedenaście minut", "zahir" i weronika postanawia umrzeć" najbardziej podobał mi się Zahir

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Fakt szybko się czyta, są krótkie wręcz na jeden długi zimowy wieczór

[Promyk03]

ja też czytałam "Weronika postanawia umrzeć" ta książka mi się podobała

[fioleciasto]

Ja za Coelho nie przepadam

[kognisia]

Ja ostatnio nie mam czasu na czytanie takich książek. Czytam Husserla, Wittgensteina, Chalmersa i inne takie piękności:p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Promyk03]

no właśnie ja tez nie mam czasu wypożyczyłam dwie książki z biblioteki i jedną dostałam a przeczytałam pół tej z biblioteki a teraz przed świętami nie zapowiada się że będzie więcej czasu

[kognisia]

W ogóle to jutro muszę się zabrać za pracę semestralną z filozofii umysłu:< piszę na bardzo pasjonujący temat: "świadomość w ujęciu fenomenalnym i fenomenologicznym" musze znaleźć dobrą literaturę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[smerfetk_a]

Napisane przez turkusowapoziomka

A czytałyście Paulo Coello ?
Ja tylko "jedenaście minut" przeczytałam, też szału nie ma

Ja kiedyś czytywałam i lubiłam, akurat "Jedenaście minut" to moja ulubiona
Nie uważam, że Coelho jest jakimś mistrzem pióra itd, ale kompletnie nie rozumiem nagonki na niego Tym bardziej, że był szał na niego swego czasu

Napisane przez turkusowapoziomka

A ja właśnie czytałam, że ta babka co to napisała to prowadziła bloga i tam w postach pisała tą historie (swoją drogą jej inspiracją był zmierzch) dlatego te rozdziały są mniej więcej podobnej długości, liczne powtórzenia itp bo po prostu nikt tego nie zredagował porządnie (ta babeczka to amatorka), ktoś podesłał linka do wydawnictwa tam ktoś stwierdził "wydajmy to w formie książki" no i stało się, książke wydano i zrobiła międzynarodową "kariere". Gdyby na poczatku ktoś porządnie się za to zabrał to było by o wiele lepiej

O tak, słyszałam coś podobnego, tylko w stylu że wydawnictwo zgodziło się wydawać ale stwierdzili, że hitu nie będzie i szkoda im było kasy na korekte, więc wydali w surowym stanie


Ja ostatnio czytam po kolei wszystkie części "Pieśń lodu i ognia" czyli pierwowzór "Gry o tron" Przeczytałam też w zeszłym miesiącu "Niezgodna", całkiem fajne. Ale ja ogólnie ogromnie lubię książki/filmy futurystyczne, z ciekawymi albo nawet pokręconymi pomysłami, dlatego mi totalnie odbiło na punkcie "Igrzysk śmierci", nie rozumiem dlaczego jest skierowana dla nastolatków, bo sam zamysł jest totalnie chory i brutalny

[Lilly Greace]

Hej, wróciłam! Prosto z praktyk w podstawówce

Po nowym roku będę miała zaszczyt prowadzić lekcję w 4 klasie z opisu przedmiotu

[Promyk03]

Napisane przez Lilly Greace

Hej, wróciłam! Prosto z praktyk w podstawówce

Po nowym roku będę miała zaszczyt prowadzić lekcję w 4 klasie z opisu przedmiotu

gratulacje

[kognisia]

Napisane przez Lilly Greace

Hej, wróciłam! Prosto z praktyk w podstawówce

Po nowym roku będę miała zaszczyt prowadzić lekcję w 4 klasie z opisu przedmiotu

Jak było?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[turkusowapoziomka]

Napisane przez smerfetk_a

Ja kiedyś czytywałam i lubiłam, akurat "Jedenaście minut" to moja ulubiona
Nie uważam, że Coelho jest jakimś mistrzem pióra itd, ale kompletnie nie rozumiem nagonki na niego Tym bardziej, że był szał na niego swego czasu

O tak, słyszałam coś podobnego, tylko w stylu że wydawnictwo zgodziło się wydawać ale stwierdzili, że hitu nie będzie i szkoda im było kasy na korekte, więc wydali w surowym stanie

Ja ostatnio czytam po kolei wszystkie części "Pieśń lodu i ognia" czyli pierwowzór "Gry o tron" Przeczytałam też w zeszłym miesiącu "Niezgodna", całkiem fajne. Ale ja ogólnie ogromnie lubię książki/filmy futurystyczne, z ciekawymi albo nawet pokręconymi pomysłami, dlatego mi totalnie odbiło na punkcie "Igrzysk śmierci", nie rozumiem dlaczego jest skierowana dla nastolatków, bo sam zamysł jest totalnie chory i brutalny

O to mi chodziło

Chyba się skusze na te Igrzyska Śmierci - wpiszę na listę "do przeczytania" A przeczytałaś wszystkie książki "gry o tron" ?

Ja teraz czytam książke o czarownicach ze szwedzkiego miasteczka

[Promyk03]

strasznie zazdroszczę czasu na czytanie kiedyś tez miałam go dużo

[turkusowapoziomka]

Napisane przez Lilly Greace

Hej, wróciłam! Prosto z praktyk w podstawówce

Po nowym roku będę miała zaszczyt prowadzić lekcję w 4 klasie z opisu przedmiotu

Opowiadaj, jakie wrażenia

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez Promyk03

strasznie zazdroszczę czasu na czytanie kiedyś tez miałam go dużo

Ja czasem też nie mam czasu w ciągu dnia, ale staram się codziennie przed snem chociaż kilka stron, wyrobiłam sobie ten nawyk od tż

Jak nocujemy razem to leżymy już w łóżku on czyta swoja książke ja swoją i tak dopóki nie uśniemy, czasem w nocy któres z nas się budzi i gasi światło dopiero Lubię to bardzo

[Lilly Greace]

Wrażenia jak najbardziej pozytywne. Moja nauczycielka to bardzo fajna babka, klasy są ok. Szczególnie jedna, ta w której będę prowadzić lekcje to tak słodkie dzieci... W starszych klasach jest dużo osób, które gadają na lekcji ale poza tym nie robią nic szkodliwego. Nie ma jakiegoś chamstwa czy coś, trzeba jednak przyznać, że widać zaniżenie poziomu edukacji. Patrzyłam i cięzko mi było uwierzyć, że sama siedziałam w tych ławkach i byłam taka mała! (byłam w swojej byłej szkole) Naprawdę ciekawe przeżycie Teraz jak teraz. W okolicach kwietnia czekają mnie praktyki w gimnazjum. Kosz na głowie i te sprawy

Przegapiłam jak wypisywałyście, jakie dałyście prezenty TŻ. Dopiero teraz ja napiszę swoje, może ktoś się zainspiruje przed świętami (ja nie ukrywam, że muszę przeanalizować wasze listy bo nie mam pomysłów :< ). To takie prezenty które sobie przypominam, na różne okazje robione i kupowane

-perfumy
-ubranie
-książki
-własnoręcznie robione np. jakaś kartka z naszym zdjęciem, list, pudełko z karteczkami z miłymi wspomnieniami
-bokserki (dostał mnóóstwo śmiesznych bokserek)
-kosmetyki do pielęgnacji twarzy
-torba peeeeełna słodyczy (jest totalnym fanem słodkości)
-wypasiona myszka do komputera

[turkusowapoziomka]

Napisane przez Lilly Greace

Wrażenia jak najbardziej pozytywne. Moja nauczycielka to bardzo fajna babka, klasy są ok. Szczególnie jedna, ta w której będę prowadzić lekcje to tak słodkie dzieci... W starszych klasach jest dużo osób, które gadają na lekcji ale poza tym nie robią nic szkodliwego. Nie ma jakiegoś chamstwa czy coś, trzeba jednak przyznać, że widać zaniżenie poziomu edukacji. Patrzyłam i cięzko mi było uwierzyć, że sama siedziałam w tych ławkach i byłam taka mała! (byłam w swojej byłej szkole) Naprawdę ciekawe przeżycie Teraz jak teraz. W okolicach kwietnia czekają mnie praktyki w gimnazjum. Kosz na głowie i te sprawy

To super
Dasz rade, grunt to dobre nastawienie

[fioleciasto]

Napisane przez Promyk03

strasznie zazdroszczę czasu na czytanie kiedyś tez miałam go dużo

Czas się znajdzie jak się bardzo chcę. Ja czytam głównie w tramwajach, autobusach itd

[smerfetk_a]

Napisane przez turkusowapoziomka

O to mi chodziło

Chyba się skusze na te Igrzyska Śmierci - wpiszę na listę "do przeczytania" A przeczytałaś wszystkie książki "gry o tron" ?

Ja teraz czytam książke o czarownicach ze szwedzkiego miasteczka

Oj zdecydowanie polecam
Zaczęłam 5 część niedawno

Ja jestem niedobrą studentką, czytam na wykładach I przed snem bardzo lubię, teraz częściej tak robię bo TŻ musi chodzić wcześniej spać to ja też się zmywam

[lolusl]

Napisane przez turkusowapoziomka

A czytałyście Paulo Coello ?
Ja tylko "jedenaście minut" przeczytałam, też szału nie ma

Ja czytałam sporo, mi się podobało,takie ładne książki po prostu,bez chamskich tekstów,bez tej całej "brzydoty" świata. Mi się bardzo podobała Czarownica z Portobello.

Napisane przez smerfetk_a

Ja kiedyś czytywałam i lubiłam, akurat "Jedenaście minut" to moja ulubiona
Nie uważam, że Coelho jest jakimś mistrzem pióra itd, ale kompletnie nie rozumiem nagonki na niego Tym bardziej, że był szał na niego swego czasu

Mi się wydaje,że to dlatego,że niektórzy zaczeli to uważać za wyjątkowo ambitną i filozoficzną literaturę,no a powiedzmy sobie szczerze,że jest to czytadło na zimowe wieczory albo na plażę,które z ambitną literaturą widziało się co najwyżej w drukarni. Książki są ładne, troszkę nawet skłaniają do myślenia,ale żeby robić z nich filozofię to przeginka.

[kognisia]

Napisane przez lolusl

Ja czytałam sporo, mi się podobało,takie ładne książki po prostu,bez chamskich tekstów,bez tej całej "brzydoty" świata. Mi się bardzo podobała Czarownica z Portobello.

Mi się wydaje,że to dlatego,że niektórzy zaczeli to uważać za wyjątkowo ambitną i filozoficzną literaturę,no a powiedzmy sobie szczerze,że jest to czytadło na zimowe wieczory albo na plażę,które z ambitną literaturą widziało się co najwyżej w drukarni. Książki są ładne, troszkę nawet skłaniają do myślenia,ale żeby robić z nich filozofię to przeginka.

Ehem też tak myślę! Zresztą teraz przez tę nagonkę mam wrażenie, że wielu "hejterów" nawet nie przeczytało żadnej jego książki..

Czarownicy nie czytałam, mówisz ze polecasz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fioleciasto]

A ja się lubuje jeszcze w kryminałach Tess Gerritsen i Harlan Coben

[white_bear]

Hej dziewczyny
Myślałam, że już wykończyłyście wątek, a tu niespodzianka.
Ja wróciłam dopiero z uczelni, jestem po kolosie zaliczeniowym. Jestem dobrej myśli, także, nie powinno być źle Spodziewałam się czegoś gorszego, ale nie było źle, może że ona ocenia nie merytoryczną poprawność, a regułkę, wtedy to na pewno zawaliłam, bo pisałam własnymi słowami

[fioleciasto]

Napisane przez white_bear

Hej dziewczyny
Myślałam, że już wykończyłyście wątek, a tu niespodzianka.
Ja wróciłam dopiero z uczelni, jestem po kolosie zaliczeniowym. Jestem dobrej myśli, także, nie powinno być źle Spodziewałam się czegoś gorszego, ale nie było źle, może że ona ocenia nie merytoryczną poprawność, a regułkę, wtedy to na pewno zawaliłam, bo pisałam własnymi słowami

Najważniejsze, że jesteś dobre myśli, będzie dobrze

[lolusl]

Napisane przez kognisia

Ehem też tak myślę! Zresztą teraz przez tę nagonkę mam wrażenie, że wielu "hejterów" nawet nie przeczytało żadnej jego książki..

Czarownicy nie czytałam, mówisz ze polecasz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mi się podobała,wg mnie najlepsza z jego ksiażek

[white_bear]

Mam nadzieję, że to zaliczę, bo to taki przedmiot, który jest tzw. zapychaczem, czyli nie wiadomo po co, ale jest i trzeba mieć z niego ocenę. Przynajmniej jedno pocieszenie mam takie, że już nie będę w piątki do wieczora siedziała na uczelni tylko będę o 14 kończyła najpóźniej

[Lilly Greace]

Napisane przez white_bear

Mam nadzieję, że to zaliczę, bo to taki przedmiot, który jest tzw. zapychaczem, czyli nie wiadomo po co, ale jest i trzeba mieć z niego ocenę. Przynajmniej jedno pocieszenie mam takie, że już nie będę w piątki do wieczora siedziała na uczelni tylko będę o 14 kończyła najpóźniej

Na pewno zaliczysz

Co do Coelho to ja nie lubię. Czytałam kilka jego książek ale aktualnie jestem raczej hejterem mądrości i niezwykle głębokich cytatów pochodzących z jego książek. Jestem jednak w stanie zrozumieć to, że komuś się mogą podobać.