dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25

[beata1718]

My pędzimy po autostradzie tylko 140 km /h brrrrr

[martikaj]

KAsiu, ale naprodukowałaś, świetne czapy i bransoletki to na jakiś kiermasz się wybierasz, bo ja nie za bardzo w temacie


Asiu, śliczne kolczyki

Beatko, szerokiej drogi

[agnes99]

Napisane przez kalina1984

To uważaj na siebie teraz, a mama nie mówiła żeby nie ślizgać się na kapciach po mieszkaniu?
Wymianki nie dostałam I już mi w sumie wszystko jedno czy w ogóle dojdzie. I mnie tu możecie pałka przeganiać ale takie mam teraz podejście do tematu.

Ale dlaczego Ciebie mamy ganiać z pałką? Precież to nie Tobie pałkowanie się należy, ale to chyba Asia powinna zacząć.

[babydelfi]

tak Martuś jadę na jarmark w sobotę i niedzielę

Basia wszystkich teraz nie zrobiłam, niektóre leżą już jakiś czas w domu
I ja pisałam o połączeniu Szczecin-Gorzów-Poznań-Wrocław

[kalina1984]

Aga bo może się wydawać, że jestem nie wyrozumiała, wiadomo że czasem są różne przypadki losowe, ale tu było tyle czasu na wymiankę. A wg mnie jak ktoś nie jest wstanie się wywiązać to po co się zapisywać. Takie jest moje zdanie i tyle. Mi było po prostu przykro a teraz już mnie to wcale nie ucieszy.

[agnes99]

Basia ja Cie doskonale rozumiem... Choć mnie dotyczył inny problem z ostanią wymianką
Może matka założycielka coś na pocieszenie Ci wyśle.

[kalina1984]

Aga no co Ty weź przestań przecież to nie jest Asi wina. Asia się pierwsza wywiązała i to jeszcze jak!!
Tyle tylko że już więcej chyba się nie dam namówić na wymianki i koniec tematu

[SilverAguti]

co do wymianki, nie ma co zgadywać, więc wiadomo, że Basia miała dostać od Justyny, która jest w Anglii. wcześniej miałam zapewnienia, że po weekendzie, w którym mijał termin wysyłek, do Basi wymianka pójdzie ekspresem, więc nie robiłam problemu, bo wówczas były to tylko dwa dni spóźnienia. w poniedziałek wieczorem (11.08) upomniałam się o info czy wymianka poszła i dowiedziałam się, że nie, bo Justyna się rozchorowała i wyśle następnego dnia. nie wysłała jednak i dopiero w sobotę wymianka poszła, miała dotrzeć w czwartek, czyli dziś... ale wczoraj Justyna do mnie napisała, że paczkę jej cofnęli i póki co nic więcej nie wiem.
dla mnie też to jest już podejrzane i ogólnie jestem zdegustowana. czas na realizację był długi, wysyłki w przeciągu dwóch tygodni też wydaje mi się, że miały wystarczająco długi termin, no ale cóż, ja mogę sobie gadać i upominać, ale ode mnie niestety nie zależy jak ktoś się z wymianki wywiązuje. pozostaje jedynie wyciągnąć wnioski. i w pełni Basię rozumiem.

[kalina1984]

Asia możesz jej napisać w moim imieniu że nie musi nic do mnie wysyłać i problem rozwiązany.

[beata1718]

Czyli problem wymianki jest znowu. Jestem w Katowicach

[gagatu]

Szkoda, że takie nieodpowiedzialne osoby psują nam całą zabawę, jaką sprawiają wymianki Ta pod tym względem była wyjątkowo pechowa, bo aż dwie osoby nawaliły. Rozumiem Basia Twoje zniechęcenie do kolejnych wymianek, ale tak jak rozmawiałyśmy w Łodzi, musimy wprowadzić bardziej rygorystyczne zasady zapisywania się do udziału w wymiankach, miejmy nadzieję, że wtedy takie problemy znikną.

[cocci]

Basiu kurcze przykra taka sytuacja z tą wymianką. Ja w sumie tez jak prowadziłam wymianki nie miałam inej możliwości osobę spóźniającą się jakoś zmotywować, bo poza pw i machaniem w zasadzie wiele się nie zrobi.

Kasiu żeby się sprzedało choć 2\3

Po powrocie z pracy o dziwo zastałam w miarę posprzątane. Aż mnie zdziwko łapnęło. Ale było nie było swoje musiałam się nakrzyczeć.
Po obiedzie mam zamiar dalej dłubać. Ta engelna ma cholernie długaśne rzedy

W poniedziałek Jacek już do szkoly idzie, Marzena i Magda w środę. No i muszę zacząć prowadzać Natalkę do przedszkola.... ależ mi się chce, tym bardziej, że bez auta to będzie mordęga

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

a jeszcze odnosnie wymianki mam pomysł na kolejną, ale była by rozwlekła bardzo...

[agnes99]

Iwonka a co wymyśliłaś? ew. się nie zdecydujemy

[kalina1984]

Jeszcze mnie pani w banku dobiła, musiała mi przypomnieć, że kończy mi się bezpłatne prowadzenie konta dla osób do 30 roku życia i muszę iść zmienić umowę.
Musiała mi przypominać o tej nieszczęsnej dacie?

[rardan]

Witajcie.
Wczoraj do 00.30,( a własciwie do dzisiaj) walczyłam z przetworami.
Teraz ide się położyć, bo padam.
Później może Was doczytam.

[martikaj]

Napisane przez SilverAguti

co do wymianki, nie ma co zgadywać, więc wiadomo, że Basia miała dostać od Justyny, która jest w Anglii. wcześniej miałam zapewnienia, że po weekendzie, w którym mijał termin wysyłek, do Basi wymianka pójdzie ekspresem, więc nie robiłam problemu, bo wówczas były to tylko dwa dni spóźnienia. w poniedziałek wieczorem (11.08) upomniałam się o info czy wymianka poszła i dowiedziałam się, że nie, bo Justyna się rozchorowała i wyśle następnego dnia. nie wysłała jednak i dopiero w sobotę wymianka poszła, miała dotrzeć w czwartek, czyli dziś... ale wczoraj Justyna do mnie napisała, że paczkę jej cofnęli i póki co nic więcej nie wiem.
dla mnie też to jest już podejrzane i ogólnie jestem zdegustowana. czas na realizację był długi, wysyłki w przeciągu dwóch tygodni też wydaje mi się, że miały wystarczająco długi termin, no ale cóż, ja mogę sobie gadać i upominać, ale ode mnie niestety nie zależy jak ktoś się z wymianki wywiązuje. pozostaje jedynie wyciągnąć wnioski. i w pełni Basię rozumiem.

Zaraz mi się skojarzyłam MAgda , która kręciła z przesyłkami że masakra, nienawidzę takiego krętactwa


Danusiu, co do brego robiłaś?

[cocci]

Agnes a już mi przeszło

[agnes99]

Napisane przez cocci

Agnes a już mi przeszło

to zdrowy objaw

[aga__tka]

Napisane przez agnes99

dzień dobry
...
Chyba muszę zacząć ich omijać szerokim łukiem, bo zaczynają mi oni całą rodzinką działać na nerwy.

chyba najlepsza metoda... ja jak nie zabiorę zabawek, to każę się zawsze dzieciom pytać czy mogą z cudzych korzystać, ewentualnie jak bezpańskie leżą... a jak nie to nie, każdy ma prawo się bawić swoimi, po to rodzice je biorą... ale staram się zawsze brać i to jak najwięcej - jedynie nie biorę jak do sklepu idę a na plac na sekundkę tylko po drodze licząc że dzieciakom starczą metalowe drążki różnego typu

Napisane przez babydelfi

Dobry


dziś wydamy kupę kasy, bo mój razem z teściem pojechał po węgiel

wczoraj skończyłam jedną cellini, niby zaczęłam drugą, ale jakoś nie mam na nią ochoty

Aga tacy rodzice są najgorsi i najlepiej omijać ich szerokim łukiem

druga Aga ten misiek z "S" to psiak Scooby

Grażynko ja oczywiście nie mam schematu , ale może uda mi się coś wyrysować

Dziękuję jeszcze raz za pochwały czapek

Dziś zrobiłam zdjęcia czapkom na piłce , spakowałam do torby i kartonu i czekają na sobotę, jest ich dokładnie 72 sztuki
do tego kilka opasek, jakieś ponczo, szal, torebka i inne małe pierdołki

Scoobiego nie oglądam, to mogłam nie rozpoznać
ależ się narobiłaś WOW

Napisane przez cocci

Basiu kurcze przykra taka sytuacja z tą wymianką. Ja w sumie tez jak prowadziłam wymianki nie miałam inej możliwości osobę spóźniającą się jakoś zmotywować, bo poza pw i machaniem w zasadzie wiele się nie zrobi.

Kasiu żeby się sprzedało choć 2\3

Po powrocie z pracy o dziwo zastałam w miarę posprzątane. Aż mnie zdziwko łapnęło. Ale było nie było swoje musiałam się nakrzyczeć.
Po obiedzie mam zamiar dalej dłubać. Ta engelna ma cholernie długaśne rzedy

W poniedziałek Jacek już do szkoly idzie, Marzena i Magda w środę. No i muszę zacząć prowadzać Natalkę do przedszkola.... ależ mi się chce, tym bardziej, że bez auta to będzie mordęga

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

a jeszcze odnosnie wymianki mam pomysł na kolejną, ale była by rozwlekła bardzo...

co do wysyłek, to ja naprawdę jestem za tym żeby termin ustalić na "przewidywany termin otrzymania" a nie na wysyłanie... jak ktoś z/do Anglii wyśle później, to ta osoba zawsze otrzyma na końcu
wiadomo że wysyłający powinien sobie z tego zdawać sprawę i wysłać na początku terminu wysyłania, ale na niektórych działają terminy (np. na mnie co muszę z ogromną przykrością stwierdzić)

Zaraz wpadnie do mnie siostra z mężem i małym Antosiem
zapomniałam o tym, ale mi przypomniała

[SlonecznikB]

Napisane przez emi29w

Cześć
Walczyłam z okropnym wirusem
od niedzieli wieczorem do dziś prawie

Byłam przekonana, że chodzi o wirus w komputerze

Napisane przez SilverAguti

co do wymianki, nie ma co zgadywać, więc wiadomo, że Basia miała dostać od Justyny, która jest w Anglii. wcześniej miałam zapewnienia, że po weekendzie, w którym mijał termin wysyłek, do Basi wymianka pójdzie ekspresem, więc nie robiłam problemu, bo wówczas były to tylko dwa dni spóźnienia. w poniedziałek wieczorem (11.08) upomniałam się o info czy wymianka poszła i dowiedziałam się, że nie, bo Justyna się rozchorowała i wyśle następnego dnia. nie wysłała jednak i dopiero w sobotę wymianka poszła, miała dotrzeć w czwartek, czyli dziś... ale wczoraj Justyna do mnie napisała, że paczkę jej cofnęli i póki co nic więcej nie wiem.
dla mnie też to jest już podejrzane i ogólnie jestem zdegustowana. czas na realizację był długi, wysyłki w przeciągu dwóch tygodni też wydaje mi się, że miały wystarczająco długi termin, no ale cóż, ja mogę sobie gadać i upominać, ale ode mnie niestety nie zależy jak ktoś się z wymianki wywiązuje. pozostaje jedynie wyciągnąć wnioski. i w pełni Basię rozumiem.

Asia a czy Justyna podała Ci nr przesyłki. Ja, jak wiadomo wysyłałam do Justyny i wysłałam dzień przed terminem, z myślą, że dłużej będzie szła. Wydaje mi się, że trzeba niektóre rzeczy przewidywać. Moim zdaniem nie ma usprawiedliwienia. Czasu było duuuuuuużo.

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Basiu jeśli nie otrzymasz od Justyny obiecuję, że coś Ci wyślę, choćby gipiurę

[emi29w]

Cześć!
Wracam
uwaga będę doczytywać

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Basiu wirusa miał Szymek ,dochodzi już do zdrówka

[kalina1984]

Basiu
Moim zdaniem było tyle czasu że nawet z Anglii paczka by już doszła, nie wiem tylko po co Justyna się zgłaszała, ale mniejsza z tym.

Dla Malwinki zdjęcie nr 1, kawusia którą dziś zakupiłam, do zestawu była dołączona szklanka.
A reszta to jest to co robię od dwóch dni

[cocci]

No i co? i miałam podłubać. Skończyło się na godzinnej drzemce

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Basia

[SilverAguti]

Justyna mi napisała, że od razu po odebraniu paczki nadała ją znowu i w poniedziałek/wtorek powinna dotrzeć ma tam bardzo słaby net, więc nie może tu wejść, a poza tym problemy osobiste, przez które z domu nawet nie ma jak zadzwonić do rodziny i wcale się Basi nie dziwi i tak jej głupio, że nie wie co powiedzieć

[kalina1984]

Iwonka ślinisz się do kawy czy do kwiatków?

[mirosek]

Basiu, przykra sprawa z tą wymianką
Przypomniała mi się ta, co obie czekałyśmy na prezent od tej samej osoby. Wypisz , wymaluj - powtórka. Szkoda, bo wymianka była wewnętrzna i wszystkie się znacie.

A kwiatuszki cudne
pełny relaks, robic coś co się lubi na dodatek z kawusią w tle

[SlonecznikB]

No to pokazuję butelki w zamian smirnoffa jeszcze świeczki i mydełka. Aha w tle moja nowa ściana, jeszcze nie pomalowana i stołek, który będzie zrobiony decu. Koleżanka powiedziała, że takie stare graty dobrze się na fotkach prezentują

[kalina1984]

Basiu cudne te butelki Ci wyszły, bardzo fajne na domowe naleweczki Nie wiedziałam, że można robić decu na mydełkach, fajny pomysł na prezent taki zestaw ze świecami

[cocci]

Basia i do tego i do tego

Basia S no no no... dorób jej szydełkowe kapturki na zakrętki

[kalina1984]

Słyszałyście że jakaś Polka mieszkająca w USA obszydełkowała nielegalnie dwie podwodne rzeźby i grozi jej kara bo zrobiła to nielegalnie i podobno zniszczyła to co tam żyło po wodą.
Ale najlepsze były foty jak dzierga w stroju nurka pod wodą.