Mamusie styczniowe 2016, cz. II

[Magdusiaaa]

Ewusia brawo!!! Super ze wszystko dobrze. I synus jaki juz duzy. Ciesze sie z kazdej takiej wiadomosci jakby mnie samej to dotyczylo

[kinga1701]

Dotka pozdrów małą, wcale się nie dziwię dopiero troszkę ponad miesiąc minął.

Ewusia super, duży chłopka już. Gratulacje
Ile to badanie trwało ?

[Casaa]

Magda, do plackow z cukini dla mnie najlepszy jest sos czosnkowy

Ewusia, cudnie, ze wszystko jest w porzadku. Nogi zacisniesz i bedzie 1.01.2016 :P

Wyslane z Lumia920.

[Magdusiaaa]

Dotka ode mnie rowniez pozdrow mala...

[malwi89]

Napisane przez Casaa

Magda, do plackow z cukini dla mnie najlepszy jest sos czosnkowy

Ewusia, cudnie, ze wszystko jest w porzadku. Nogi zacisniesz i bedzie 1.01.2016 :P

Wyslane z Lumia920.

[czarnulax]

Napisane przez Ewusia_marchew

Dziewczyny dziękuję za wszystkie kciuki
nadrobię Was później, ale teraz raport na szybko
Na usg wszystko w porządku, wszystkie parametry w normie, serducho, nerki, nosek, buźka, maleńkie stópeczki, łapki wszystko śliczne Syneczek waży już 369 więc kawał chłopa
Termin nadal mi wychodzi na Sylwestra, więc coraz bardziej nastawiam się na grudzień
Strasznie się ciesze ze wszystko ok, bo oczywiście przed wizytą się mega martwiłam

super duży maluch

[malwi89]

Jak mi Młody szaleje. Na pewno będzie piłkarzem, tak jak ojciec. Cały brzuch mi się rusza.

[czarnulax]

my się właśnie śmialiśmy, bo mała zaczęła mi tak fikać nagle, że cały brzuch latał, a w radiu leciało "a ty całuj mnie" i uspokoiła się dopiero jak się piosenka skończyła może jej się nie podobało. Albo wręcz przeciwnie

[cuuukiereczek]

Czarnulax, haha, może mała całuśnica będzie

[magda1706]

A ja zjadłam kanapkę z dżemorem i znowu dyskoteka a tak to śpi dopóki czegoś nie zjem

[Casaa]

Fajnie macie z tymi ruchami ja wieczorem mojego podejrze

Wyslane z Lumia920.

[czarnulax]

Napisane przez cuuukiereczek

Czarnulax, haha, może mała całuśnica będzie

lepiej nie za bardzo, bo tatuś opanuje strzelanie do perfekcji

[cuuukiereczek]

Magda1706, też tak miałam do wczoraj. Od wczoraj maleństwo fika od razu jak tylko trochę poleżę

[magda1706]

I znowu się zaczęłam śmiać i koniec imprezy

[kinga1701]

Kurcze, fajnie macie, że coś czuje, ale i ja niedługo do was dołączę, przynajmniej mam taką nadzieje . Wczoraj i dziś, czuję takie przelewanie, bulgotanie, pływanie nie wiem jak to nazwać. Jeszcze nie kopniaczki, ale to musi być dzidzia, bo tutaj nic nie ma oprócz macicy i dzidzi.

[niepozorna]

Kogielmogiel to piąteczka

Ja ważyłam 3100 jak się urodziłam, a TŻ 3400 także mam nadzieję, że nasze dziecie zbyt wielkie się nie urodzi
Ewusia super, że wszystko jest okej

[hariett]

Napisane przez Ewusia_marchew

Dziewczyny dziękuję za wszystkie kciuki
nadrobię Was później, ale teraz raport na szybko
Na usg wszystko w porządku, wszystkie parametry w normie, serducho, nerki, nosek, buźka, maleńkie stópeczki, łapki wszystko śliczne Syneczek waży już 369 więc kawał chłopa
Termin nadal mi wychodzi na Sylwestra, więc coraz bardziej nastawiam się na grudzień
Strasznie się ciesze ze wszystko ok, bo oczywiście przed wizytą się mega martwiłam

Super! Gratulacje


Ja się wzięłam za ogarnianie dolnego balkonu. Rano dosadziłam malusieńkie bluszcze do moich innych malusieńkich bluszczy, teraz ogarnęłam porządki w skrzyni, dosadzenie roślinek, ogarnięcie walających się pustych doniczek plastikowych (swoją drogą, co z takimi robić? Rośnie mi stos, a raczej mi aż tyle nie będzie potrzebne...), dosypanie ziemi z pustych doniczek tymczasowych do tych stałych, przesadzenie pigwowca, oberwanie suchych liści i gałązek... Zaczęłam nawet zamiatać, ale macica kazała odpocząć. Mam kopa energii to muszę wykorzystać póki jest Za chwilę je podleję, a może na dniach uda mi się wynieść zepsute donice i inne takie. Jak się w końcu postaram to będzie ładny i zadbany... Ale jeszcze trochę pracy w niego muszę włożyć. No i systematycznie podlewać, w moim przypadku zaniedbanie tego szybko widać. Ach, żeby mi się o górny kiedyś zachciało zadbać

[czarnulax]

Napisane przez kinga1701

Kurcze, fajnie macie, że coś czuje, ale i ja niedługo do was dołączę, przynajmniej mam taką nadzieje . Wczoraj i dziś, czuję takie przelewanie, bulgotanie, pływanie nie wiem jak to nazwać. Jeszcze nie kopniaczki, ale to musi być dzidzia, bo tutaj nic nie ma oprócz macicy i dzidzi.

to wyczekuj kopniaków teraz mała Cię zaskoczy na pewno

[niepozorna]

Ale mi ochoty narobiłyście na placki... Takie z cukini z sosem grzybkowym albo zwykłe ziemniaczane z cukrem bym zjadła

[kinga1701]

A mi malwi tą zapiekanką, chyba moja pierwsza taka prawdziwa zachcianka, a i tak lipa. Nic chyba zadowolę się Zingerem burgerem z kfc, co prawda z zapiekanka ma bardzo mało wspólnego na ale...
czarnulax czekam na tego kopniaczka.

Dziewczyny a jak myślicie jeżeli ktoś ma więcej tłuszczyku na brzuchu to może nie czuć kopniaczków, przecież one sa od środka tak, to to chyba nie ma znaczenia czy ktoś jest grubszy czy chudszy.
Właśnie sobie doczytałam, że dziewczyny z dużą nadwagą mogą ruchy odczuwać później.

[magda1706]

Ewusia super że wszystko ok

[6963c1fb65109977f9c6bf649cbcc3d41e8cdb1e_65c0253828816]

Napisane przez kinga1701

A mi malwi tą zapiekanką, chyba moja pierwsza taka prawdziwa zachcianka, a i tak lipa. Nic chyba zadowolę się Zingerem burgerem z kfc, co prawda z zapiekanka ma bardzo mało wspólnego na ale...
czarnulax czekam na tego kopniaczka.

Dziewczyny a jak myślicie jeżeli ktoś ma więcej tłuszczyku na brzuchu to może nie czuć kopniaczków, przecież one sa od środka tak, to to chyba nie ma znaczenia czy ktoś jest grubszy czy chudszy.

Jak ktoś jest mega mega gruby to wydaję mi się, że ciężko będzie mu zauważyć i wychwycić kopniaki takiego maluteńkiego dzieciaczka. Ale bez przesady, na pewno większość kobiet ma trochę tego tłuszczyku na brzuchu i czuje ruchy, a wątpię, że należysz do tych XXXXL

[czarnulax]

kinga ja czytałam, że to może na początku "amortyzować" trochę to odczuwanie i można wtedy poczuć trochę później.

[kinga1701]

joannarol13 aż tyle x to nie. Ale wiecie co, przeczytałam na innym forum dziewczyna była na usg i gin się jej pyta czy czuje ruchy ta mówi, że nie jest pewna ale chyba tak takie lekkie stuknięcia i przelewana. A ta do niej, że na pewno nie bo Pani jest za gruba i jak można doprowadzić się do tego stanu i że będzie miała problemu z urodzeniem i ruchów to ona nie poczuje. Dziewczyna ma juz nie pamiętam coś niewiele ponad 100 kg. Naprawdę szkoda mi się jej zrobiło, a ta gin jak dla mnie bezczelna, ale właśnie mnie to zastanowiło czy ona wogule ma rację, że ruchów nie poczuje bo waży ponad 100 kg. Mi do 100 brakuje ale nadwagę tez mam.

[czarnulax]

Napisane przez kinga1701

joannarol13 aż tyle x to nie. Ale wiecie co, przeczytałam na innym forum dziewczyna była na usg i gin się jej pyta czy czuje ruchy ta mówi, że nie jest pewna ale chyba tak takie lekkie stuknięcia i przelewana. A ta do niej, że na pewno nie bo Pani jest za gruba i jak można doprowadzić się do tego stanu i że będzie miała problemu z urodzeniem i ruchów to ona nie poczuje. Dziewczyna ma juz nie pamiętam coś niewiele ponad 100 kg. Naprawdę szkoda mi się jej zrobiło, a ta gin jak dla mnie bezczelna, ale właśnie mnie to zastanowiło czy ona wogule ma rację, że ruchów nie poczuje bo waży ponad 100 kg. Mi do 100 brakuje ale nadwagę tez mam.

bzdury. Wszędzie gdzie czytałam o ruchach dzieci jest tylko mowa o tym, że jak kobieta ma więcej tłuszczyku to MOŻE poczuć je troszkę później, a nie że w ogóle. A to i tak są pewnie takie statystyki tylko.

[Magdusiaaa]

Tez mi sie wydaje ze to brednie. Rozumiem ze tluszczyk moze DELIKATNIE tlumic kopniaczki ale bez przesady ze w ogole. Dziwna ta ginekolog i chamska ze glowa mala. Jedne kobiety sa szczulpe inne nie i tyle a kazdy ma prawo do posiadania dziecka.

[6963c1fb65109977f9c6bf649cbcc3d41e8cdb1e_65c0253828816]

Wiesz, może z fizycznego punktu widzenia waga ma wpływ na odczuwanie ruchów ( a jak wiadomo w 3 trymestrze pod koniec liczenie ruchów obowiązkowe) i na sam postęp porodu, więc na pewno nie kłamała, ale sooooory - sposób przekazu informacji i uwag poniżej przyjętych jakichkolwiek norm.

[kinga1701]

Na poród tak owszem może to mieć jakiś wpływ, ruchy pewnie później czy delikatniejsze, no ale kurcze że w ogól nie chce mi się wierzyć. 100 kg to jeszcze nie tragedia, co prawda nie wiem ile ta dziewczyna ma wzrostu, ale są osoby i po 150 czy 180 kg.

Ale właśnie w sposób jaki na gin do niej to powiedziała, masakra. Coś tam jeszcze było, że jest za ciężka na fotel i może jej go załamać (tylko w sposób bardziej dosady jej powiedziała)

[cuuukiereczek]

O matko, co za brak wyczucia... Jak można powiedzieć tak jakiejkolwiek kobiecie, w ciąży czy też nie. Wgl do jakiegokolwiek człowieka takie traktowanie jest po prostu obrzydliwe... Masakra.

[hariett]

Napisane przez kinga1701

joannarol13 aż tyle x to nie. Ale wiecie co, przeczytałam na innym forum dziewczyna była na usg i gin się jej pyta czy czuje ruchy ta mówi, że nie jest pewna ale chyba tak takie lekkie stuknięcia i przelewana. A ta do niej, że na pewno nie bo Pani jest za gruba i jak można doprowadzić się do tego stanu i że będzie miała problemu z urodzeniem i ruchów to ona nie poczuje. Dziewczyna ma juz nie pamiętam coś niewiele ponad 100 kg. Naprawdę szkoda mi się jej zrobiło, a ta gin jak dla mnie bezczelna, ale właśnie mnie to zastanowiło czy ona wogule ma rację, że ruchów nie poczuje bo waży ponad 100 kg. Mi do 100 brakuje ale nadwagę tez mam.

Ale chamka!

Widziałyście? Są już mamy kwietniowe