Mamusie grudniowe 2015 cz.7

[czubasek20]

Napisane przez mujer

Straszne dla miłosniczek niań
http://mamadu.pl/122185,masz-elektro...wojego-dziecka

Masakra...

[Koritsi_a]

Napisane przez Ani_qa

Właśnie dziś doczytałam jak mi nazwe przypomnialas

U mnie na szczescie na ktg nie rysuja sie skurcze porodowe tylko niewielkie odchylenia. Nie wiem jak wczoraj.
Skoncze magnez i dadza mi jakies tabletki, ale oczywiście zapomnialam nazwe- dzialaja podobnie do magnezu.

Dzis druga i ostatnia dawka sterydow.


Co do wyjscia to nic jeszcze nie mowia.
A ja pytac nie chce bo dopiero mnie przyjeli. Pewnie jutro jeszcze bede lezec. Liczę ze wyjdę w czwartek jeśli wszystko bedzie ok.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

pewnie co najmniej 3 doby, bo poniżej NFZ nie zwraca kasy

Napisane przez sylwoha

Dziewczyny, a co jak jest male dziecko i jestes w coazy z 2? Nie ma wymowek, nosisz, robisz, bawisz
Tak sobie mysle, podziwiam wWas dziewczyny i siebie w przyszlosci

ograniczyłam dźwiganie do minimum, ale nie ma opcji czasem podnieść trzeba. Na plac zabaw zabrać. Ale przez to że nie mogę tak za nią biegać i non stop trzymać za rączkę to się usamodzielniła. Bawimy się dużo na podłodze. Mój mąż to z nią biega i szaleje, a ja tak spokojniej. Rysujemy, śpiewamy, układamy klocki
No ale tak jest, nie ma zmiłuj. Czujesz się gorzej, ale starszak wymaga uwagi. Raz obiadek ze słoiczka można dać, ale nie jestem zwolenniczką, żeby zastępować słoiczkiem normalne obiady, więc ugotować trzeba. Najwyżej robię coś "na szybko".
Dzięki ciąy zrezygnowałyśmy tez z wysokiego krzesełka do karmienia, żebym nie musiała jej wsadzać. Ma swoje malutki krzesełko i je przy stoliku kawowym
Ja się akurat dość dobrze czuję w tej ciąży, najgorszy był dla mnie 7 miesiąc. Najgorzej jak ma się takie problemy jak Lobofylia gdzie trzeba leżeć. Mi też sporo pomagali rodzice. Przychodzili popołudniami zabrać córę na plac zabaw.

[kaszuszka]

Napisane przez syylwuska

Ale super malunek, jakimi farbami malowalyscie?

Ja też ciągle mam ochotę na coś takiego od siebie? Na początku chciałam na lozeczku, ale nie wiem jak z farbą no i chyba nie będę dała już rady? Ale jak będzie miała swoj pokoj to na pewno coś zrobie




Kciuki za wizyty!

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Malowalysmy farbami akrylowymi. Dzieki za mile komentarze

[Fionka_31]

Napisane przez mujer

Straszne dla miłosniczek niań
http://mamadu.pl/122185,masz-elektro...wojego-dziecka

straszne i trochę śmieszne

kaczuszka fajne malowidła, ja nie mam ani ściany ani pokoju na takie cuda

[rudaska]

KASZUSZKA super pomysł i wykonanie

KORTISIA podziwiam ciebie i inne mamy, wyobrażam sobie że jest ciężko. I kurczę naprawdę doceniam ten komfort jaki mam teraz.

Kiepski dzień mam dziś. Martwiłam się tym cukrem moim, tak późno te badania zrobiłam a pytałam wcześniej. Już od miesiąca mogłam ten cukier kontrolować teraz się boję że małemu mogłam zaszkodzić. Muszę się pozbierać szybko bo zły nastrój nic dobrego nie daje, ale naprawdę nie wiem jak kobiety mogą w ciąży pić i palić, tak świadomie szkodzić. Ja tu się martwię że dziecku ziemniakami szkodziłam

[ijaa]

Napisane przez sylwoha

Dziewczyny, a co jak jest male dziecko i jestes w coazy z 2? Nie ma wymowek, nosisz, robisz, bawisz
Tak sobie mysle, podziwiam wWas dziewczyny i siebie w przyszlosci

Wszystkie koleżanki mi mówią, że drugiej ciąży to sie juz spokojnie nie przechodzi - chyba, że róznica spora i dziecko pół dnia spędza w przedszkolu/szkole.

Napisane przez rudaska

Kiepski dzień mam dziś. Martwiłam się tym cukrem moim, tak późno te badania zrobiłam a pytałam wcześniej. Już od miesiąca mogłam ten cukier kontrolować teraz się boję że małemu mogłam zaszkodzić. Muszę się pozbierać szybko bo zły nastrój nic dobrego nie daje, ale naprawdę nie wiem jak kobiety mogą w ciąży pić i palić, tak świadomie szkodzić. Ja tu się martwię że dziecku ziemniakami szkodziłam

Też tego nie ogarniam!

Ja o jak na ulicy widzę kogoś z fajką to oddech wstrzymuję, żeby nie wdychać. A jakbym się alkoholu napiła to wyrzuty sumienia by mnie zabiły.
Jak dla mnie to trzeba mieć coś nie tak z głową, żeby sie nie przejmować i świadomie szkodzić.

[benita84]

Nie wiem czy to przez pogode czy co ale dosłownie zasypiam na siedząco. Juz nawet kawe sobie zrobiłam ale jakos nie pomogła eh

[czubasek20]

Dlatego ja zawsze powtarzam zeby pierwsza ciaza sie cieszyc i odpoczywac bo przy drugiej jesli nie jest duza roznica wieku, jest to nierealne.

Najgorzej jest jak ma sie bezwzgledny nakaz lezenia.

Moja mala w lutym konczy 4 lata wiec spora dziewczynka. Ale uwagi wymaga duzo. Dobrze ze jest przedszkole te 5h dziennie to mam czas zeby poelzec albo ogrnac w domu.
Ale tak jaku pisze koritsia. Obiad ugotowac trzeba, czasem na rece tez ja wezme ale raczej juz kucam i przytulam.
Jak bylo cieplo ba dworzu to tz malo czasu spedzal w domu. Teraz w sunie o 17 wraca z pracy i przejmuje opieke nad Hania. A ja wtedy leze chwilke, szykuje kolacje, kapiel a potem ba zmiane czytamy ba dobranoc bajki.

Czasem sa takie dni ze mowie jej ze namusia zle sie czuje i musi polezec. To klade sie u niej na lozku a ona np gotuje mi cos ba swojej mini kuchence albo bawi sie w lekarza

[arisah]

http://demotywatory.pl/4561988/Takie...howujac-dzieci

tak odnosząc się do przyszłości

[benita84]

A mam jeszcze takie pytanie, czy zwolnienie od rodzinnego liczy sie tak samo w ciąży jak od gina? Nie po drodze mi w tym tyg do gina i myślałam żeby wziąć tydzień od rodzinnego ale nie wiem czy tak można

[Ani_qa]

Wybaczcie, że Was nie cytuję i nie odnoszę się w żaden sposob, ale nie dam rady byc na bieżąco, bo nie ma tu wifi i tylko na chwile wlaczam internet.

Dzis tez mialam USG. W związku z tym, ze na wczorajszym byla troche kicha, szybko zrobione i nie byliśmy zadowoleni to sie nie odzywałam, ze wczoraj mialam.

I fajnie tak porównać jak w ciagu dnia zmienia sie dziecko
Inka rośnie jak szalona.
Wczorajsza waga: 1510, dzisiejsza 1570.
Wczorajszy termin porodu 16.12 dzisiejszy 14.12 (mimo, ze wiem, zeby sie nie sugerowac).
Wczoraj wg.usg 30t5d a dziś już 31t1d
I wreszcie pokazala swoja sliczna buzie! Wiec teraz juz wiem, ze jest calkiem zdrowa

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[czubasek20]

Benita tak ale musi Ci wpisac kod B z tego co sie orientuje

[benita84]

Mi ta druga ciąża to po prostu jakoś umyka. Nie wiem kiedy zleciały mi te 33tygodnie. Mały ma już skończone dwa lata więc nie jest tak źle bo sporo potrafi sam sie pobawić. Ale i tak czasem marzy mi sie zeby moc tak na chwile polozyć sie w ciągu dnia, a on jak na złość właśnie zakończył etap drzemek w ciągu dnia Najtrudniej pewnie jest jak się ma tak dzieciaczki rok po roku i tu końcówka ciąży a tu starsze jeszcze dobrze nie chodzi i trzeba cały czas asekuriwać, zginać sie, schylać to brzuch nieźle przeszkadza.

[rudaska]

Napisane przez Ani_qa

Wybaczcie, że Was nie cytuję i nie odnoszę się w żaden sposob, ale nie dam rady byc na bieżąco, bo nie ma tu wifi i tylko na chwile wlaczam internet.

Dzis tez mialam USG. W związku z tym, ze na wczorajszym byla troche kicha, szybko zrobione i nie byliśmy zadowoleni to sie nie odzywałam, ze wczoraj mialam.

I fajnie tak porównać jak w ciagu dnia zmienia sie dziecko
Inka rośnie jak szalona.
Wczorajsza waga: 1510, dzisiejsza 1570.
Wczorajszy termin porodu 16.12 dzisiejszy 14.12 (mimo, ze wiem, zeby sie nie sugerowac).
Wczoraj wg.usg 30t5d a dziś już 31t1d
I wreszcie pokazala swoja sliczna buzie! Wiec teraz juz wiem, ze jest calkiem zdrowa

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

bardzo fajne porównanie masz Super że z małą ok i że mogłaś buźkę zobaczyć

[ogolnie]

Dołączam się do pytania benity !
Zmieniam "lokal" gdzie pracuje mój gin i będę miała tydzień do tylu ze zwolnieniem i myślę czy rodzinny może mi wystawić.

[syylwuska]

Napisane przez czubasek20

Dlatego ja zawsze powtarzam zeby pierwsza ciaza sie cieszyc i odpoczywac bo przy drugiej jesli nie jest duza roznica wieku, jest to nierealne.

Najgorzej jest jak ma sie bezwzgledny nakaz lezenia.

Moja mala w lutym konczy 4 lata wiec spora dziewczynka. Ale uwagi wymaga duzo. Dobrze ze jest przedszkole te 5h dziennie to mam czas zeby poelzec albo ogrnac w domu.
Ale tak jaku pisze koritsia. Obiad ugotowac trzeba, czasem na rece tez ja wezme ale raczej juz kucam i przytulam.
Jak bylo cieplo ba dworzu to tz malo czasu spedzal w domu. Teraz w sunie o 17 wraca z pracy i przejmuje opieke nad Hania. A ja wtedy leze chwilke, szykuje kolacje, kapiel a potem ba zmiane czytamy ba dobranoc bajki.

Czasem sa takie dni ze mowie jej ze namusia zle sie czuje i musi polezec. To klade sie u niej na lozku a ona np gotuje mi cos ba swojej mini kuchence albo bawi sie w lekarza

Jeju ale to takie słodkie co piszesz, jak się Tobą córeczka opiekuje

Napisane przez Ani_qa

Wybaczcie, że Was nie cytuję i nie odnoszę się w żaden sposob, ale nie dam rady byc na bieżąco, bo nie ma tu wifi i tylko na chwile wlaczam internet.

Dzis tez mialam USG. W związku z tym, ze na wczorajszym byla troche kicha, szybko zrobione i nie byliśmy zadowoleni to sie nie odzywałam, ze wczoraj mialam.

I fajnie tak porównać jak w ciagu dnia zmienia sie dziecko
Inka rośnie jak szalona.
Wczorajsza waga: 1510, dzisiejsza 1570.
Wczorajszy termin porodu 16.12 dzisiejszy 14.12 (mimo, ze wiem, zeby sie nie sugerowac).
Wczoraj wg.usg 30t5d a dziś już 31t1d
I wreszcie pokazala swoja sliczna buzie! Wiec teraz juz wiem, ze jest calkiem zdrowa

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

To faktycznie jest różnica, a to tylko jeden dzień! No i extra wiadomość, ze pokazała pyska, też bym chciala, żeby nasza Lila była tak grzeczna i za tydzień pokazała

Napisane przez czubasek20

Benita tak ale musi Ci wpisac kod B z tego co sie orientuje

Dokładnie, mi na początku ciąży lekarz rodzinny wypisywal i wlasnie trzeba powiedzieć, żeby B wpisał

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

A to o elektronicznej niani przerażające!! Normalnie dreszcze na plecach miałam jak czytałam ;/;/

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[frogutka]

Hey
można dołączyć a raczej powrócić napisałam w Icz. 2-3 posty i jakoś tak mi zleciało ale podczytuje Was i mam nadzieję, że uda mi się więcej udzielać.
Jestem w 31tc- termin na 19.12 będzie Syn-Wojtek
Poza tym jestem już mamą Hani-19mcy
Mam nadzieję, że przygarniecie mnie ponownie i przymkniecie oko, że będę trochę z doskoku

Widzę, że akurat temat II ciąży i małego dziecka. To jak u nas- Hania 12.10 skończyła 19m-cy, a raptem dopiero od 1,5 tygodnia chodzi sama! Wcześniej tylko i wyłącznie za rękę, co możecie mi wierzyć było dla mnie męczące. Tak jak Koritisi_a noszenie ograniczyłam do minimum-choć mam z tego powodu wyrzuty sumienia, bo przecież Hania to jeszcze maluch. I macie rację trzeba być na każde zawołanie, choćby był gorszy dzień. Trzeba wstawać po 6-bo Hania tak zaczyna dzień. Trzeba mieć oczy w tyłku bo wszędzie się wspina i wszystko ją ciekawi I choć czasem cierpliwości brakuje to nawet jak padam wieczorem to cieszę się, że Hania jest z nami

[czubasek20]

Hej frogutka

Twoj Wojtek ma przyjsc na swiat tego samego dnia co i moj
I nawet starsze siostry to samo imie

Jak przechodzisz ta ciaze ? Lepie czy gorzej niz pierwsza?

[SweetViolet]

Napisane przez Ani_qa

Wybaczcie, że Was nie cytuję i nie odnoszę się w żaden sposob, ale nie dam rady byc na bieżąco, bo nie ma tu wifi i tylko na chwile wlaczam internet.

Dzis tez mialam USG. W związku z tym, ze na wczorajszym byla troche kicha, szybko zrobione i nie byliśmy zadowoleni to sie nie odzywałam, ze wczoraj mialam.

I fajnie tak porównać jak w ciagu dnia zmienia sie dziecko
Inka rośnie jak szalona.
Wczorajsza waga: 1510, dzisiejsza 1570.
Wczorajszy termin porodu 16.12 dzisiejszy 14.12 (mimo, ze wiem, zeby sie nie sugerowac).
Wczoraj wg.usg 30t5d a dziś już 31t1d
I wreszcie pokazala swoja sliczna buzie! Wiec teraz juz wiem, ze jest calkiem zdrowa

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Ubranka mam już poprane, poprasowane i poukładane w szafce. Wyprałam dzisiaj też pieluchy i rożek. I w sumie większość mam już ogarniętą, zostaje mi się spakować w torbę

Ale jednak rozmiar rozmiarowi nierówny i trzeba będzie po prostu do dziecka dopasowywać wszystko.

[arisah]

w temacie starszych dzieci moja ma już prawie 4 lata i bardzo lubi mi pomagać, jak jej powiem że źle się czuję i muszę odpocząć zdrzemnąć się to bawi się sama w swoim pokoju, rano jak nie mam siły czasem podnieść się zrobić śniadania wchodzi na taboret i sama bierze kromkę chleba albo wyciąga jogurt z lodówki i później razem jemy coś konkretniejszego, wytłumaczyliśmy jej zaraz na początku że musi być teraz ostrożna i nie wskakiwać na mnie, uważać na siostrzyczkę w brzuszku i że nie mogę brać jej na ręce, no wiadomo że czasem trzeba przypomnieć bo za bardzo się rozbawi,

i już widać po niej że bardzo nie może się doczekać siostrzyczki tęskni do niej, często przychodzi do mnie i przytula się do brzucha z taką tęsknotą właśnie w oczach i buziaki daje aż mi kolana miękną na ten widok

[Koritsi_a]

Napisane przez Ani_qa

I fajnie tak porównać jak w ciagu dnia zmienia sie dziecko
Inka rośnie jak szalona.
Wczorajsza waga: 1510, dzisiejsza 1570.
Wczorajszy termin porodu 16.12 dzisiejszy 14.12 (mimo, ze wiem, zeby sie nie sugerowac).
Wczoraj wg.usg 30t5d a dziś już 31t1d
I wreszcie pokazala swoja sliczna buzie! Wiec teraz juz wiem, ze jest calkiem zdrowa

takie różnice to w granicy błedu pomiaru ale fajnie widzieć jak maluszek rośnie

Napisane przez arisah

w temacie starszych dzieci moja ma już prawie 4 lata i bardzo lubi mi pomagać, jak jej powiem że źle się czuję i muszę odpocząć zdrzemnąć się to bawi się sama w swoim pokoju, rano jak nie mam siły czasem podnieść się zrobić śniadania wchodzi na taboret i sama bierze kromkę chleba albo wyciąga jogurt z lodówki i później razem jemy coś konkretniejszego, wytłumaczyliśmy jej zaraz na początku że musi być teraz ostrożna i nie wskakiwać na mnie, uważać na siostrzyczkę w brzuszku i że nie mogę brać jej na ręce, no wiadomo że czasem trzeba przypomnieć bo za bardzo się rozbawi,

i już widać po niej że bardzo nie może się doczekać siostrzyczki tęskni do niej, często przychodzi do mnie i przytula się do brzucha z taką tęsknotą właśnie w oczach i buziaki daje aż mi kolana miękną na ten widok

bo to właśnie wszystko zależy w jakim wieku jest starszak. Moja córka ma 22,5 miesiąca. Jak się maluszek urodzi będzie 2 latka. Dopiero niedawno zrozumiała, że w brzuszku jest dzidziuś, ale to nie przeszkadza jej w tym, żeby na mnie włazić, żeby się bawić. No jest jeszcze za mała żeby to w 100% zrozumieć. Śniadania tez sobie sama nie zrobi, ale mimo wszystko cieszę się z takiej małej różnicy wieku między dziećmi

[Ani_qa]

Witam nową koleżankę

L4 moze wypisać rodzinny

Kortisia zdaje sobie sprawę z tego, ze jakis blad pomiaru jest, ale tak jak piszesz fajnie widziec, ze Malenstwo rośnie
No i inny lekarz robil usg i tez widzi dziewczynke

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[dorosea]

Napisane przez sylwoha

Dziewczyny, a co jak jest male dziecko i jestes w coazy z 2? Nie ma wymowek, nosisz, robisz, bawisz
Tak sobie mysle, podziwiam wWas dziewczyny i siebie w przyszlosci

Ja też podziwiam bardzo mocno. Póki co drugiej dzidzi nie planuje, ale jak juz by miała być to minimum 4-5lat różnicy żeby już to pierwsze w miarę ogarniete było.

Sylwoha, dobrze pamiętam, że miałas problem z rozstępami ?

[frogutka]

Napisane przez czubasek20

Hej frogutka

Twoj Wojtek ma przyjsc na swiat tego samego dnia co i moj
I nawet starsze siostry to samo imie

Jak przechodzisz ta ciaze ? Lepie czy gorzej niz pierwsza?

Faktycznie fajnie się złożyło Imiona mieliśmy wybrane jeszcze na długo przed planowaniem dzieci.

tą ciążę znoszę dużo gorzej prawie do 5m-ce było mi niedobrze i kilka razy w tyg. bolała mnie głowa. Już od 7-mca kiepsko śpie, bolą nie plecy i biodra i w ogóle jakaś strasznie ociężała jestem. A do tego Wojtek prawie codziennie ćwiczy karate, tańczy i gra w piłkę nożną-oczywiście wszystko jednocześniebrzuc h to mi wręcz lata od tych jego wygibasów.
Z Hanią było dużo łatwiej, na końcówce ciąży przeprowadzaliśmy się o nowego domu, więc zakupy, urządzanie, wykańczanie, sprzątanie i jakoś bez problemu.

[adka_19]

Ja sie witam ponownie z migrena...
ale walcze cocodamolem.. i magnezem...
szalu ni ma...
jeszcze szef wczoraj egoista przyszedl ak zasmarkany do roboty ze mimo proszenia zeby zaslanial nos jak kicha i wgl ja tez czuje ze smarki nadhcodza...
IGNORANT.
Mielismy miec dzisiaj spotkanie odwolalam wlasnie ze wzgledu na to ze ja w zarazkach siedziec nie bede.


nadrabialam nie jestem w stanie pocytowac wszystkiego ale Aniqa Trzymaj sie cieploooo !!!

Lobo i Zaneta sie odzywaly cos ? do kogos ?


benita ja miesiac temu zasuwalam 300km za kierowce
I dalam rade mozecie robic zawsze postoje albo znalezc wygodna pozycje a aucie.


arisah super ze w labo okej ! jejku juz wam maluchy dostaja do zeber? jajeszcze Krzysia tam nie poczulam...
ktory tyg jestes ? bo nie ogarniam,

Napisane przez karmazynova

Wczoraj gadałam z bratową i nasza wspólna znajoma przygotowała dla małego paczkę ciuchów jak tak dalej pójdzie to Młody będzie mieć więcej ciuchów niż ja z TŻ

Moj juz ma


kaczuszka po pierwsze witam nowa mamusie !
Matko kochana naprawde mam zaleglosci skoro nowej mamy nie zauwazylam !!
Piekne malunki!

http://demotywatory.pl/4561988/Takie...howujac-dzieci
odnosza sie do punktu 10 - moja siostra lykala drobne i guziki hahaha a potem ich... SZUKALA.

frogutka witam witam !!!

[ogolnie]

Ja też dziś kiepska. Głowa boli i powieki od tego,a od paru dni jak poleże to mi w głowie coś się dzieje taka ciężka mi się robi.

[arisah]

adka jutro zaczynam 30 tydz

[halwaya]

Witam.. niedospana, zmęczona.. i w ogóle marudna po nocce spalam tylko 4h i modlę się, by Evcia poszla spac dzis po poludniu, bo nie dam rady.. Tz zaraz wychodzi do pracy, więc ona ze mna caly dzien.. a potem ja do 4 rano w tyrze. Już nie moge się doczekać urlopu. Dobrze, że jako tako sie trzymam bo jak czytam jak wy cierpicie to ja bym chyba nie dała rady.

Aniqa - trzymaj się. Biedna jesteś, że musisz w szpitalu siedzieć. Oby bylo wszystko ok.

Oenedue wspominalas coś o karuzelce - my naszej pod choinkę kupiliśmy Fisher Price Rainforest. Kocham te serie i polecam jeśli się wahasz.

Rudaska - ziemniakami nie zaszkodzisz ja wczoraj po plackach ziemniaczanych że śmietana miałam cukier w normie.. to skacze różnie.. jednego dnia jest ok a drugiego juz podwyższone chociaż jadlam to samo. Ja mam unikać przede wszystkim soków, słodyczy, napój gazowanych, platkow i dżemu i miodu. Tak to jem normalnie. Waga caly czas stoi w miejscu, więc pozytywnie

[Fionka_31]

frogutka hej

ja się kiszę w łóżku, wypiłam już litr wody z miodem i cytryną i będę dalej pić bo wcale jakoś nie sikam
w sumie nie czuję się lepiej od rana, ale nie jest też gorzej
mam nadzieję, że pozbieram się na sr

[sylwoha]

Dorosea tak mam, coraz wiekszy problem
Ale liczylam sie z tym, a duzo nie przytylam-4,5 plus smaruje sie 2 razy dziennie. A to maslami naturalnymi, a to kremem ktory polecila halwaya, a to kolagenem
Wody pije hektolitry i co i nic
Jak wygran w totka i porodze co mam porodzic to sobie usune :p

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

A ja mimo tego ze ruszam sie z predkoscia swiatla to nie czuje sie jakos fatalnie, ale mobilna to ja nie jestem :p