Majówki 2016 sezon V epizod unboxing

[manufakturapiekna]

Napisane przez czekooladki

Dokładnie, zatkane kanaliki. I tak jak piszesz przed karmieniem ciepłe okłady a po karmieniu poszatkowania kapusta z lodówki. Więc tylko wymieniam wkład stanika. A ja głupia myślałam, że jak wszystko będzie ok po porodzie z Małą to już nic zabić mnie nie może. Martwił am się o zupełnie inne rzeczy takie jak czy będę w stanie wstać podcięta i zająć się Małą. A tu jak się okazuje zupełnie inne rzeczy wychodzą w praniu. Koło Małej już 12 godzin po cc byłam w stanie zrobić wszystko, jeździłam z nią i spacerowałam z tym wózeczkiem po korytarzu, całował am, cały czas czuwałam ... gdyby nie te kanaliki i chwytanie samej brodawki przy karmieniu to pewnie bym opowiadała tutaj jak super jest i jakie różowe jednoroźce są na porodówce. A na dzień dzisiejszy nawet uwaga salowej że kapustę wrzucam do złego kosza na śmieci doprowadziła mnie do rozpaczy. Bo jak się okazuje inny kosz jest na odpadki zwykłe, inny na odpadki medyczne, podpaski itp i jeszcze jest taki ala kosz na brudną bieliznę niemowlęcą bo u mnie nie trzeba mieć swoich ubranek i jeszcze jest czwarty kosz na strzykawki zużyte i coś tam jeszcze. Oczywiście żaden z nich nie jest opisany tylko mają inne kolory a ja tępa baba Nie wiedziałam który kosz na co i chyba w piernicze łam tą kapustę tam gdzie nie trzeba. Jednym słowem w domu by było łatwiej przynajmniej kwestię koszów na śmieci ogarniam. Siedzę i się modlę żeby dostać wypis.

Czekoladki jesteś mega dzielna. Cudownie ze jestescie juz razem. Teraz juz szybko do domku i tam wszystko sie ułoży. Trzymamy kciuki za wypis.

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Napisane przez gosiaczekbtm

Hej majóweczki wczoraj o 22.15 przyszedł na świat mój synuś a jeszcze przedwczoraj lekarz mówil ze przed terminem nie urodze i tak oto mój syn pokazał kto tu rządzi hihi
Trzymam kciuki za wszystkie rodzące i gratuluje mamusiom które już urodzily
Rose zmien mi proszę planowany tp na 9 maja bo ten 25 to byla pomyłka

Brawo daj znać jak poszlo.

Chłopaki biorą nas z zaskoczenia

[Rudziack]

Gratki dla Mamuś

Ja wczoraj posiedziałam na działce ale wieczorem złapały mnie jakieś bóle w podbrzuszu. Już miałam na ip jechać ale jakoś przeszło... Dzisiaj też trochę czuje zobaczymy jak bedzie pozniej

[Monanka83]

No jak to? A gdzie cała rozmowa z fb? Asta meldowala na fb ale widzę że ani śladu po dyskusji ok 4 tej pisała że wody jej odeszły, już była w szpitalu ale co najmniej do 5. 30 jak się znów kladlam to nie miała jeszcze skurczy tylko czekała na rozkręcenie akcji. ..może usunęła wpis z fb

[biedronkadancer]

Napisane przez czekooladki

Dokładnie, zatkane kanaliki. I tak jak piszesz przed karmieniem ciepłe okłady a po karmieniu poszatkowania kapusta z lodówki. Więc tylko wymieniam wkład stanika. A ja głupia myślałam, że jak wszystko będzie ok po porodzie z Małą to już nic zabić mnie nie może. Martwił am się o zupełnie inne rzeczy takie jak czy będę w stanie wstać podcięta i zająć się Małą. A tu jak się okazuje zupełnie inne rzeczy wychodzą w praniu. Koło Małej już 12 godzin po cc byłam w stanie zrobić wszystko, jeździłam z nią i spacerowałam z tym wózeczkiem po korytarzu, całował am, cały czas czuwałam ... gdyby nie te kanaliki i chwytanie samej brodawki przy karmieniu to pewnie bym opowiadała tutaj jak super jest i jakie różowe jednoroźce są na porodówce. A na dzień dzisiejszy nawet uwaga salowej że kapustę wrzucam do złego kosza na śmieci doprowadziła mnie do rozpaczy. Bo jak się okazuje inny kosz jest na odpadki zwykłe, inny na odpadki medyczne, podpaski itp i jeszcze jest taki ala kosz na brudną bieliznę niemowlęcą bo u mnie nie trzeba mieć swoich ubranek i jeszcze jest czwarty kosz na strzykawki zużyte i coś tam jeszcze. Oczywiście żaden z nich nie jest opisany tylko mają inne kolory a ja tępa baba Nie wiedziałam który kosz na co i chyba w piernicze łam tą kapustę tam gdzie nie trzeba. Jednym słowem w domu by było łatwiej przynajmniej kwestię koszów na śmieci ogarniam. Siedzę i się modlę żeby dostać wypis.

Ojejku, jejku ja trzymam kciuki. Mnie z równowagi wyprowadzała współlokatorka, która była jakaś nieogarnięta i udawała tylko, że chce karmić piersią a do tego non stop marudziła przez telefon z rodziną. Masakra, o wiele lepiej się czułam jak poprosiłam o zmianę sali.

Ja sobie ułatwiałam okłady - zimne z cold packów a ciepłe z takich ogrzewaczy na kliknięcie (do rąk). A i brodawki to mi pomagała lanolina (nie trzeba zmywać) - na początku smarowałam brodawki a dopiero później doradczyni pokazała mi żeby też wkładkę laktacyjną hojnie posmarować

[Monanka83]

Martunia, spokojnie, no zaraz chłopak wyjdzie, nie ma innej opcji u mnie też cisza jak makiem zasiał ja to nawet jestem w siebie dumna że tak pięknie mi poszło z tą ciążą i malusiej u mnie dobrze, choć już od dziś mogłaby smarować wrotki z mojej macicy pewnie jak juz będę 6 dni po terminie to będę z wkur***nia po ścianach chodziła ahhaha

[pluszowy_kot]

Dzień dobry, mój relaks z wczoraj poszedł się paść - od 6 nie mogę już spać, mąż też i chociaż się jeszcze "relaksowaliśmy" to i tak mi ze stresu cukier na czczo na 94 wyjechał. Za jakąś godzinę mam dzwonić na oddział, ale pietra mam...nie wiem czy wolę żeby mi powiedzieli że dziś nie ma miejsc czy kazali jechać...

[fruzjape]

Napisane przez Monanka83

No jak to? A gdzie cała rozmowa z fb? Asta meldowala na fb ale widzę że ani śladu po dyskusji ok 4 tej pisała że wody jej odeszły, już była w szpitalu ale co najmniej do 5. 30 jak się znów kladlam to nie miała jeszcze skurczy tylko czekała na rozkręcenie akcji. ..może usunęła wpis z fb

A nie śniło Ci sie to? ja tez wchodziłam w nocy na fb, ale nic takiego nie pamietam


U mnie noc lekko frustrująca, chyba ze 4 razy budziły mnie skurcze, oczywiscie pojedyncze. Mam jakieś rozdwojenie jaźni, z jednej strony odpoczywam bez dziecka i jest super, a z drugiej chciałabym juz urodzić. Z trzeciej boje sie porodu jak cholera, a z czwartej nie mogę sie go doczekać. Zrozum kobietę

[no_doubt]

Napisane przez gosiaczekbtm

Hej majóweczki wczoraj o 22.15 przyszedł na świat mój synuś a jeszcze przedwczoraj lekarz mówil ze przed terminem nie urodze i tak oto mój syn pokazał kto tu rządzi hihi
Trzymam kciuki za wszystkie rodzące i gratuluje mamusiom które już urodzily
Rose zmien mi proszę planowany tp na 9 maja bo ten 25 to byla pomyłka

Gratulacje!!!! Czekamy na foto Księciunia

czeko nad ranem przeczytałam Twój wpis odnośnie problemów z kp...strasznie współczuję....łzy mi same poleciały....mogę sobie tylko wyobrazić przez co przechodzisz, ale tak jak napisałaś: dla naszych Skarbów zniesiemy wszystko.... mam nadzieję, że niedługo z kanalikami będzie ok!!!

[Monanka83]

Fruzja hahahahaha, też o tym pomyślałam ale na pewno była tam jeszcze Bona i chyba jeszcze jedna, pewnie karmiąca o tej godzinie mamusia, więc może dziewczyny okażą się ratunkiem i nie będże konieczności wiązania mnie w kaftan bezpieczeństwa

[Mad_lenka]

Napisane przez Monanka83

Fruzja hahahahaha, też o tym pomyślałam ale na pewno była tam jeszcze Bona i chyba jeszcze jedna, pewnie karmiąca o tej godzinie mamusia, więc może dziewczyny okażą się ratunkiem i nie będże konieczności wiązania mnie w kaftan bezpieczeństwa

Ja też mam powiadomienie na fb, że Asta dodała wpis( około 3 w nocy) ale jak wchodzę to nic nie ma.
Także kaftan niech leży spokojnie

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Napisane przez gosiaczekbtm

Hej majóweczki wczoraj o 22.15 przyszedł na świat mój synuś a jeszcze przedwczoraj lekarz mówil ze przed terminem nie urodze i tak oto mój syn pokazał kto tu rządzi hihi
Trzymam kciuki za wszystkie rodzące i gratuluje mamusiom które już urodzily
Rose zmien mi proszę planowany tp na 9 maja bo ten 25 to byla pomyłka

Gratulację wydajesz się być w dobrej formie czekamy na szczegóły

[martunia_199]

Napisane przez Lambadaa

Dzień dobry
Ale sie dzieje! ;D
Ja wstałam bo oczywiście jakaś nieznana mi istota waliła mi po żołądku i domagała się śniadania.. zero litości, że dziś niedziela! że dziś święto pracy! ;P jak żyć? ;D



No tak.. segregacja odpadów to no jest dosyć skomplikowana, jak nie jest podpisana. Dziwię się, że na salach nie jest to podpisane :/ Nie przejmuj się tym serio ;*
Więc:
Czerwony/Różowy - odpady medyczne,zakaźne
Czarny - odpady zwykłe
Niebieski - to najczęściej są ciuchy
Plastikowe czerwone pudełka - igły,strzykawki

Czasami czarny może być zmieniony z niebieskim, albo zamiast niebieskiego są białe tkane worki.



Kciuki za naszą pierwszą majówkę



GRATULACJE!!!



Urodzisz Odpręż się i nie myśl nad tym Polecam kąpiel w wannie ^^ Mnie wczoraj mąż zrobił, ja co prawda nie jestem wannowa bo mi się szybko słabo robi, ale fajnie było się popluskać



A teraz.. czas na szukanie ciuchów na urodziny teściowej, myślicie że jak się owinę namiotem z cyrku to będzie ładnie?
Totalna załamka ;P Walnęłabym se kielona, ale tutaj Iwonia pilnuje i melduje do mopsu ;D
A w ogóle to.. gdzie Iwonia? ;D

Nie mam wanny

Żadnego powiadomienia na fb nie miałam dlatego się zdziwiłam

[Monanka83]

Madlenka! Dzięki Ci dobra kobieto!

Może asta w ferworze walki, zamiast w appkę ze skurczami, klikala w post na fb aż coś zepsuła

Pytałam nawet o tp bo nie ma jej na pierwszej stronie - planowo była na 08.05

[martunia_199]

Napisane przez Monanka83

Madlenka! Dzięki Ci dobra kobieto!

Może asta w ferworze walki, zamiast w appkę ze skurczami, klikala w post na fb aż coś zepsuła

Pytałam nawet o tp bo nie ma jej na pierwszej stronie - planowo była na 08.05

Własnie też jej szukałam na pierwszej stronie i zonk. Miejmy nadzieję że napiszę jak urodzi

Swoją drogą ciekawe czy Twoja Nina będzie pierwsza czy mój Tymek. Ja się panicznie boję wywoływania i odmawiam wtedy porodu!

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Napisane przez pluszowy_kot

Dzień dobry, mój relaks z wczoraj poszedł się paść - od 6 nie mogę już spać, mąż też i chociaż się jeszcze "relaksowaliśmy" to i tak mi ze stresu cukier na czczo na 94 wyjechał. Za jakąś godzinę mam dzwonić na oddział, ale pietra mam...nie wiem czy wolę żeby mi powiedzieli że dziś nie ma miejsc czy kazali jechać...

Daj znać co tam powiedzą

[zabciajs]

Napisane przez fruzjape

A nie śniło Ci sie to? ja tez wchodziłam w nocy na fb, ale nic takiego nie pamietam


U mnie noc lekko frustrująca, chyba ze 4 razy budziły mnie skurcze, oczywiscie pojedyncze. Mam jakieś rozdwojenie jaźni, z jednej strony odpoczywam bez dziecka i jest super, a z drugiej chciałabym juz urodzić. Z trzeciej boje sie porodu jak cholera, a z czwartej nie mogę sie go doczekać. Zrozum kobietę

Opisałaś to idealnie.

Ja też miałam jakieś powiadominie w nocy,ale nie wchodziłam. Byłam zbyt zaspana. Pierwszy raz aż milion razy chodziłam do wc i jestem bardziej zmęczona niż przed nocą.

Gratulacje dla następnej mamusi!

[Monanka83]

Napisane przez martunia_199

Własnie też jej szukałam na pierwszej stronie i zonk. Miejmy nadzieję że napiszę jak urodzi

Swoją drogą ciekawe czy Twoja Nina będzie pierwsza czy mój Tymek. Ja się panicznie boję wywoływania i odmawiam wtedy porodu!

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------



Daj znać co tam powiedzą

Ja stawiam na Tymka moja magiczna dziewczynka jakaś taka leniuchowo-susełkowa mi się wydaje, po tatusiu

[RosesAreRed]

Mam nadzieje ze nie zgubie zadnych informacji jak bede uzupelniac pierwsza strone.
Od rana znowu mam przepowiadacze. Nie chce mi sie zwlekac z lozka.

[Monanka83]

Jest maj, jest maj, jak się cieszę ze jest maj nawet moja mama dziś przed 7 mą już zadzwoniła i mówi " chciałam tylko powiedzieć że już masz ten swój wymarzony maj, udało Ci się Wariatko ))" taaaak chciałam maj

[manufakturapiekna]

Napisane przez Monanka83

Jest maj, jest maj, jak się cieszę ze jest maj nawet moja mama dziś przed 7 mą już zadzwoniła i mówi " chciałam tylko powiedzieć że już masz ten swój wymarzony maj, udało Ci się Wariatko ))" taaaak chciałam maj

To najpiękniejszy miesiąc w roku

[zabciajs]

Maj piękny miesiąc. Mona dotrwałaś.Albo Nina dotrwała
Ja chcialam być gotowa do 1 maja ze wszystkim, a nie jestem..no coz daje sobie masymalny czas do nastepnego tygodnia.
Dziś mi mąż polki nie przykreci, bo caly dzien projekty do szkoly.
Bede czytac, podkreslac najwazniejsze. Starac sie zapamietac co nieco o kp. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale czuje sie zle, bo chcialam miec gotowe.

Kto tu pisał o namiocie do ubrania?? Ja za tydzień idę na komunie

[lourose]

Hoho, dziewczęta szalejecie! GRATULACJE Adisco i Gosiaku!

Czekoladki, jesteś mega dzielna! Naprawdę, przy odrobinie determinacji, wszystko się ułoży. Pamiętam moje łzy, zaciskanie zębów, spanie z termoforem, okładanie się kapustą i ziemniakami, okłady gorące, zimne, takie, srakie... ale zobaczysz, zobaczysz że wszystko za jakiś czas będzie tylko złym wspomnieniem. Każde przystawienie córki do piersi powodowało ból, krew, frustrację, ale minęło! Potem przez 8 m-cy cieszyłam się z tego, że mogę karmić piersią, warto znieść cały ten ból na początku.

[Monanka83]

Napisane przez zabciajs

Maj piękny miesiąc. Mona dotrwałaś.Albo Nina dotrwała
Ja chcialam być gotowa do 1 maja ze wszystkim, a nie jestem..no coz daje sobie masymalny czas do nastepnego tygodnia.
Dziś mi mąż polki nie przykreci, bo caly dzien projekty do szkoly.
Bede czytac, podkreslac najwazniejsze. Starac sie zapamietac co nieco o kp. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale czuje sie zle, bo chcialam miec gotowe.

Kto tu pisał o namiocie do ubrania?? Ja za tydzień idę na komunie

Ja mojemu obiecałam jedną pracę zaliczeniowa, muszę się za nią zabrać

[lourose]

Napisane przez RosesAreRed

Mam nadzieje ze nie zgubie zadnych informacji jak bede uzupelniac pierwsza strone.
Od rana znowu mam przepowiadacze. Nie chce mi sie zwlekac z lozka.

Leż, leż też zalegam mam fajny serial - fortitude. Córka z mężem na basenie

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Napisane przez Monanka83

Ja mojemu obiecałam jedną pracę zaliczeniowa, muszę się za nią zabrać

Mona, to nielegalne co za to dostaniesz? takie odstępstwo od prawa musi mieć swoją cenę

[Monanka83]

Napisane przez lourose

Leż, leż też zalegam mam fajny serial - fortitude. Córka z mężem na basenie

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------



Mona, to nielegalne co za to dostaniesz? takie odstępstwo od prawa musi mieć swoją cenę

Liczę na najcudniejszą córeńkę pod Słońcem
I sznikersa!

[martunia_199]

Ja też jeszcze leżę w łóżku. Córki nie ma to nie ma kto nas zwlec z lozka No może krolik domagajacy się jedzenia ale może chwilę poczekać. Za to mnie już ssie konkretnie więc chyba wstaje...

[zabciajs]

A ja dostane śniadanko do łozka. Kolacja to już standard

[Monanka83]

Napisane przez zabciajs

A ja dostane śniadanko do łozka. Kolacja to już standard

Mój nie z Tych. Jeśli chodzi i kładzenie się spać i wstawanie to jesteśmy na dwóch różnych biegunach, tu się absolutnie nie zgrywamy, tym bardziej z kolacyjkami i sniadaniami, zresztą jakbyśmy się zgrywali to też tego nie widzę żeby mi tu nosorozcem zalecialo

[zabciajs]

Napisane przez Monanka83

Mój nie z Tych. Jeśli chodzi i kładzenie się spać i wstawanie to jesteśmy na dwóch różnych biegunach, tu się absolutnie nie zgrywamy, tym bardziej z kolacyjkami i sniadaniami, zresztą jakbyśmy się zgrywali to też tego nie widzę żeby mi tu nosorozcem zalecialo

Ja to większy śpioch Mój to ranny ptaszek. Choć teraz przy ciazy moja pobudka o 8 to szok.
Co do jedzenia to może mi zalatywać największym nosorożcem nawet, wtedy tak smakuje omomommomm

[Clio_99]

.

[Monanka83]

Martunia! Wyciągam piłkę! Nie zawaham się jej użyć! Parzę malinę i idę kręcić sutem hahah. Combo!

[urshoola]

I wcielo mi caly post znowu. Nie wiem co mialam odpisac komu. Gratuluje kolejnych dzieciaczkow co do KP zycze szybkiego unormowania, mowia ze warto zaciskac zeby i pchac ten wozek dalej.
Dziewczynki ktore juz urodzily czy mezowie sa z Wami?robili sobie pępkowe? Mnie maz wczoraj zapytal.czy jak bede w szpitalu juz po porodzie czy moze zaprosic do nas chlopakow. Tak mnie to zajezylo ze nie mam ochoty sie do niego odzywac. Nie podoba mi sie ta glupia "tradycja" co jesli bede potrzebowac jego pomocy? A na rodzicow i siostre nie mam co liczyc. Rodzice w innej miejscowosci teraz mieszkaja. Siostra wyjezdza za pare dni akurat na termin naszego porodu. I juz sie teraz tym faktem stresuje ;(