Rolki:)

[iskralight]

czekam z niecierpliwością, bo nie chcę niczego popsuć ;-)

[zico]

Napisane przez iskralight

i jeśli mam być szczera, to boję się je rozkręcać... kupiłam dzisiaj zestaw kluczy i WD40, i za bardzo nie wiem co robić. Boje sie że coś zepsuje dlatego wolę zapytać doświadczonego rolkarza...

Przed chwilką wzięłam się za rozkręcanie i zrezygnowałam. I nawet nie iwme któe części mogę spryskać tym WD40 a które nie. Mam rozkręcić łożyska na części jak na rysunku i każdą wysmarować ?

WD40 to się przydaje jako "odrdzewiacz do wszystkiego, co zardzewiałe" - krótko mówiąc.

Przede wszystkim trzeba zobaczyć czy dane łożyska można otworzyć - albo jest taka zawleczka jak na załączonym zdjęciu albo trzeba zrobić to brutalnie wg tego schematu:

http://www.zico-skating.com/forum/vi...php?f=34&t=500

Oczywiście usuwamy na stałe zawleczkę z jednej strony.

Cały zabieg polega na tym aby dostać się do środka łożyska.

To był 1 etap.

Wchodzimy w fazę czyszczenia. Jakiś pojemnik, zamykany szczelnie, najlepiej plastykowy - wlać benzynę ekstrakcyjną, włożyć wszystkie łożyska, zakręcić szczelnie i potrząsać jak shake Można odstawić na noc. Czarna maź się zrobi, łożyska będą co najmniej w 85% czyste. Można zrobić drugą kąpiel na nowej benzynie. Wtedy 100% wyczyszczenia.

Wyciągnąć łożyska, poobracać - niech benzyna usunie się ze środka.

3 etap to smarowanie. Albo olejem - 2, 3 krople - łożyska są wtedy na maksa szybkie, ale z reguły będą hałasować. Zresztą tak szybko można wtedy na nich jechać, że się nie będzie ich słychać.
Albo towot, smar - łożyska będą wolniejsze, ale cichsze.

4 etap - wkładanie łożysk do kółek. Muszą leżeć idealnie w hubach kółek - od tego zależy ich toczenie. Będą krzywo (nie zobaczysz tego okiem) to nie będą się obracać. Czasami wystarczy pojeździć i się same ułożą.

Jakby były pytania - śmiało

[iskralight]

i mam później tak jeździć bez zawleczki czy kupić nową?

[zico]

Napisane przez iskralight

i mam później tak jeździć bez zawleczki czy kupić nową?

Źle napisałem - oczywiście chodzi o usunięcie nie zawleczki, a OSŁONKI, tej tarczy, co chroni wnętrze łożyska. Usuwasz tą tarczę tylko z jednej strony łożyska. Jak zakładasz później łożyska na koła, to stroną zamkniętą (tam gdzie osłonka nie była usuwana) na zewnątrz, a otwartym do wewnątrz koła.

[iskralight]

dzięki...

a swoją drogą bosz..... jakie o wszystko skomplikowane. próbowałam to zrobić, ale nie da sie rozłożyć tych łożysk :-/, albo używam zbyt mało siły.

ZICO, a jakiej firmy polecasz (tak na przyszłość) łożyska? chciałabym, żeby to były ABEC-5, ale na allegro jest tylu producentów, a nie chcę kupić jakiegoś badziewia (mam rolki fila i jeszcze jeżdżę na montażowych, ale keidyś będzie trzeba ja wymienić). i ile kosztuje komplet dobrych łożysk tak na oko (komplet, do wszystkich 8 kółek) ?

buźka!

[miskowa]

do dziewczyn ze Szczecina: gdzie tu można pojeździć? Macie jakieś fajne miejsca, mogą być pod miastem też.
Dziękuję z góry

[zico]

Napisane przez iskralight

dzięki...

a swoją drogą bosz..... jakie o wszystko skomplikowane. próbowałam to zrobić, ale nie da sie rozłożyć tych łożysk :-/, albo używam zbyt mało siły.

ZICO, a jakiej firmy polecasz (tak na przyszłość) łożyska? chciałabym, żeby to były ABEC-5, ale na allegro jest tylu producentów, a nie chcę kupić jakiegoś badziewia (mam rolki fila i jeszcze jeżdżę na montażowych, ale keidyś będzie trzeba ja wymienić). i ile kosztuje komplet dobrych łożysk tak na oko (komplet, do wszystkich 8 kółek) ?

buźka!

Zobacz najpierw czy masz zawleczkę czy nie. Poznać to idzie po tym, że jeśli jej nie masz to osłonka jest dzielona na obrzeżach (zewnętrzny okrąg). Bo nie wyciągniesz w drastyczny sposób osłonki jeśli jest z zawleczką

ABEC 5 - zależy do jakiej jazdy. Jak tak sobie pojeździć to wystarczy komplet w granicach 50pln-60pln, najlepiej żeby były z zawleczką otwierane - na Allegro z tych tanich nie ma takich.
Na swojej stronie mam ten produkt opisany, lecz nie jest jeszcze dostępny.
Oczywiście cena za komplet 16 sztuk, do wszystkich 8 kółek

[nervica]

Napisane przez zico

WING 6.0 to model dla początkujących z opcją na "tuning" rolek fitness
Możesz w przyszłości zamienić kółka na ciut większe, a różnica będzie na tyle rozpoznawalna, że poczujesz wiatr we włosach

Czyli jeśli w przyszłości nie chcesz kupować nowych rolek i dużo jeździć, a tym bardziej teraz zacząć - to Wing 6.0 będzie bardzo dobrym wyborem.

Poczuć wiatr we włosach

Ja się zaczynam zastanawiać co zrobić, żeby one zwolniły!!! Potrzebuję jakiegoś instruktora, bo sama się z nimi raczej nie "dogadam"

[princeska69]

tez zaczelam przygode rolkowa zeby troche zadbac o kondycje do lata narazie jezdze co 2 dzien tak ponad godzinke i mam nadzieje ze przede wsyztskim pupa mi sie troche powiekszy od miesni tylko czasem to hamowanie sprawia tyle klopotow a mam wrazenie ze te hamulce w rolkach wcale duzo nie daja

[martinia]

Napisane przez princeska69

tylko czasem to hamowanie sprawia tyle klopotow a mam wrazenie ze te hamulce w rolkach wcale duzo nie daja

oj nie dają jedynie przy baardzo wolnej jeździe

[princeska69]

Napisane przez martinia

oj nie dają jedynie przy baardzo wolnej jeździe

no wlasnie bo ostatnio zaliczylam kaluze jak zaufalam temu hamulcowi chyba musze opanowac hamowanie bokiem ale to trudne sie wydaje...

[lasoa]

A ja dziś jechałam do góry i zaliczyłam ... hmm.. ulice

[neska22]

witajcie przyłączam się do Was w poniedziałek wyciągnęłam moje rolki i jeżdżę tak po pół godzinki (tzn jeździłam wczoraj i w pn bo dzisiaj leje) Ale mam zamiar jezdzić tak codziennie conajmniej pół godziny. Mam nadzieję, że w połączeniu ze steperkiem i dietą moje nogi wyszczupleją chociaż troszkę. A no i z hamowaniem też u mnie nie najlepiej ale może w końcu się nauczę ...

[lasoa]

Ja też mam nadzieje ze w koncu naucze sie hamowac

[rav12345]

Dostałam przedwczoraj od męża komplet nowiutkich i pachnących ochraniaczy . Nie pamiętam, kiedy ostatnio jeździłam w ochroniaczach, ale mimo że średnio zaliczam jeden niegroźny upadek na sezon, mam zamiar nosić je przy każdej jeździe (poza łokciami - tych nigdy mi się nie udało porysować).

Do tego dotarły do nas nowe śrubki do kółek, bo stare były już tak zmęczone/popękane, że przy wymianie kółek musieliśmy je spiłowywać, by dały się odkręcić .

Ach, i melduję, że wczoraj w ramach rozgrzewki sezonowej zrobiliśmy po 14 km .


P.S. Daaawno, dawno temu czyściłam swoje łożyska w sposób opisany przez zico (miałam wtedy z 10-12 lat ). To były czasy ... Ale kto wie, może kiedyś? Zico - jak często/co ile km "czyścisz" łożyska? (śmiem twierdzić, że wtenczas miałam manię, czyszcząc je średnio co 1-2 tygodnie )

[zico]

Napisane przez rav12345

P.S. Daaawno, dawno temu czyściłam swoje łożyska w sposób opisany przez zico (miałam wtedy z 10-12 lat ). To były czasy ... Ale kto wie, może kiedyś? Zico - jak często/co ile km "czyścisz" łożyska? (śmiem twierdzić, że wtenczas miałam manię, czyszcząc je średnio co 1-2 tygodnie )

Na początku jeździłem agresywnie - tricki, skoki, bajery - i przez to właśnie musiałem ze szczególną troską zwracać uwagę na działanie łożysk, co tydzień, dwa bawiłem się w czyszczenie

To były te lata?
http://www.youtube.com/watch?v=_p9S27xRhEU

A teraz czyszczę przed prawie każdymi ważniejszymi zawodami albo po masakrycznym treningu w kiepskiej pogodzie - średnio 6 razy w roku. 1 komplet łożysk wytrzymał mi ponad 10000km, ale pamiętać należy, że:

- są zadbane
- wybieram specjalne modele łożysk i je trochę "tuninguje"
- nie skaczę zbyt mocno czasami jak na trasie treningu czy wyścigu jest jakiś korzeń lub osoba przede mną upada przy 35km/h - też się zdarza


Tak po krótce trochę mojego 'życia"

[miskowa]

wczoraj założyłam rolki pierwszy raz po wielu latach (ostatnio w podstawówce) i wcale nie jest to tak proste jak myślałam, znaczy jechać umiem, ale hamować nie

[rav12345]

Napisane przez zico

Na początku jeździłem agresywnie - tricki, skoki, bajery - i przez to właśnie musiałem ze szczególną troską zwracać uwagę na działanie łożysk, co tydzień, dwa bawiłem się w czyszczenie

To były te lata?
http://www.youtube.com/watch?v=_p9S27xRhEU

Jeśli to są okolice 1996, a zgaduję że są, to tak .

Niestety, w mieście, w którym się wychowałam jedynym urozmaiceniem były schody i poręcze, ale jak tylko zbierało się wokoło nich kilka osób - pojawiała się policja. Do dzisiaj niewiele się zmieniło - od 3-4 lat istnieją plany na "skatepark". Mi już to na nic, bo mieszkam w innym mieście, 1km od skateparku z prawdziwego zdarzenia, i 200m od dłuuuugiej (w dziesiątkach km), asfaltowej ścieżki rowerowej. Zresztą mimo że nie jestem stara, to głupio byłoby mi pojawiać sie w pracy z obdartymi kolanami itd. Zresztą długo walczyłam, by pozbyć się nieestetycznych blizn z kolan ...

Choć przyznam, że ostatnio widziałam szalejącą w skateparku kobietkę sporo po 40., fakt faktem na skateboardzie, no ale .

[Ewelina9033]

[quote=zico;7312020]Na początku jeździłem agresywnie - tricki, skoki, bajery - i przez to właśnie musiałem ze szczególną troską zwracać uwagę na działanie łożysk, co tydzień, dwa bawiłem się w czyszczenie

To były te lata?
http://www.youtube.com/watch?v=_p9S27xRhEU

fajne tricki robisz tu na tych filmikach ) tez bym chciala sie nauczyc takie cos robic , tylko w mojej okolicy nie ma takich placow do takiej jazdy na rolkach ,jedynie jest droga asfaltowa i na dodaek jezdzi na niej nawet sporo pojazdow ;(
dodaj jakies swoje inne filmiki na youtubie z milo checio bym ich pogladala , bo z tego co wiadomo masz tylko pare z jazdy na rolkach
czekam na wiecej filmikow

[rozważna_i_romantyczna]

Dla dziewczyn chcących poszaleć na rolkach szczególnie wdzięczna jest odmiana rolkarstwa o nazwie freestyle (slalom między kubkami) i freeride ((jazda po mieście z przeszkodami typu murki itd.) . Popatrzecie np.tu :
http://pl.youtube.com/watch?v=ObRtHO...eature=related
http://pl.youtube.com/watch?v=ARQqRB...eature=related
http://pl.youtube.com/watch?v=F7g3kk...eature=related
http://pl.youtube.com/watch?v=JMQNMvJYV40
szukajcie w YouTube : Chloe seyres, Soraya ghadery, Fanny Violeau
moim zdaniem ten typ rolkarstwa daje nawet lepsze efekty jeśli chodzi o figurę niz jazda fitnesowa bo uruchamia więcej mięśni ...i wygląda cool

[miskowa]

super to wygląda, ale kurcze jak się tego nauczyć?

[rozważna_i_romantyczna]

Napisane przez miskowa

super to wygląda, ale kurcze jak się tego nauczyć?

Trzeba sie uczyć poszczególnych trików, począwszy od najprostszych. Tu jest fajna strona z trikami uszeregowanymi wg trudności, do każdego triku jest animacja oraz filmik w zwolnionym tempie.
http://www.beatajanik.pl/viewpage.php?page_id=2
Kubki na początku ustawiamy co 1,2m , jak się wciągniemy w ten sport to gęściej, co 0,8m.

[kessik]

Ach dziś zapowiada się piękny dzień więc idę na rolki jeżdze od początku kwietnia (bo wcześniej tylko łyżwy) i jest cuudownie udało mi się wciągnąć w to TŻ (zakupiłam mu rolki) a że mamy dziecię to też je zabieramy, jedno znas pcha wózek jadąc na rolkach . Przyznaje niektóży patrzą się dziwnie ale cotam, a jak mijamy jakąś pare z dzieckiem to często słysze "ja też chce rolki, kupisz mi kochamie"....

[miskowa]

Napisane przez rozważna_i_romantyczna

Trzeba sie uczyć poszczególnych trików, począwszy od najprostszych. Tu jest fajna strona z trikami uszeregowanymi wg trudności, do każdego triku jest animacja oraz filmik w zwolnionym tempie.
http://www.beatajanik.pl/viewpage.php?page_id=2
Kubki na początku ustawiamy co 1,2m , jak się wciągniemy w ten sport to gęściej, co 0,8m.

Fajna stronka, ale chyba daleka droga do tego, przynajmniej przede mną, na razie umiem ledwo co jechać, trochę hamować, nie mówiąc o jakichś trikach, ale co tam, może się nauczę za jakiś czas, najpierw to chyba potrzebuję ochraniaczy.
Najgorsze, że aktualnie mieszkam na jakiś czas w mieście, w którym chyba mało miejsc do jeżdżenia

[lain]

A to chyba co kto lubi. mi sie takie triki owszem podobaja, na krakowskich Bloniach jest wiele osob ktore jezdza miedzy kubkami i robia rozne ciekawe rzeczy, ale mnie jakos do tego nie ciagnie popatrzec moge, ale sama wole zasuwac do przodu i czuc wiatr we wlosach

[rozważna_i_romantyczna]

Napisane przez lain

popatrzec moge, ale sama wole zasuwac do przodu i czuc wiatr we wlosach

freestylowi rolkarze zasuwają aż się dymi
http://pl.youtube.com/watch?v=ARQqRB...eature=related

[lain]

Napisane przez rozważna_i_romantyczna

freestylowi rolkarze zasuwają aż się dymi
http://pl.youtube.com/watch?v=ARQqRB...eature=related

ujme to tak: wole sobie jechac sciezka tyniecka i patrzec jak pieknie jest dookola niz podskakiwac, omijac kubki i robic akrobacje. to mnie poprostu nie kreci

[miskowa]

a mi się to podoba, bo widać, jak lekko im to jeżdżenie przychodzi i ile potrafią. Ja też bym lubiła pojechać fajną ścieżką ileś tam kilometrów, ale muszę najpierw znaleźć taką, która na to pozwala z jakąś dobrą nawierzchnią

[zico]

Napisane przez rozważna_i_romantyczna

moim zdaniem ten typ rolkarstwa daje nawet lepsze efekty jeśli chodzi o figurę niz jazda fitnesowa bo uruchamia więcej mięśni ...i wygląda cool

Żeby było jasne - jazda fitness to typowa jazda sportowa - to nie jest rekreacja
Po prostu źle jest to postrzegane, dlaczego? Już wyjaśniam, tylko uporządkuje 3 rodzaje jazdy "bez tricków":

- jazda rekreacyjna
- jazda fitness
- jazda szybka

Jazda rekreacyjna to "zabawa" na rolkach i wychodzenie sobie pojeździć na rolkach.

Jazda fitness to przede wszystkim sport, nie wyczynowy choć jest bardzo niego blisko, lecz pełną parą sport. Częste jeżdżenie, DBANIE O FORMĘ właśnie na rolkach, ćwiczenie lepszej techniki jazdy, większa prędkość od rekreacyjnej.
Na wielu zawodach jest to opisywane fitness-speed - czyli sport, ale nie wyczyn.

No i jazda szybka - pełną parą dbanie o formę oraz bardzo często start w wyścigach, zawodach i tej mniejszej rangi i tej większej - Mistrzostwa Polski, Europy, Świata, Puchar Świata itp. itd.

Oczywiście rolkarz rekreacyjny też może wystartować w wyścigach typu 10km, półmaraton 21,0975km czy pełen maraton 42,195km. Da radę bez dwóch zdań i będzie mieć satysfakcję, że zrobił coś, co będzie pamiętać do końca życia. Dodam, że wielu startując w takich "imprezach" idzie jeszcze dalej, bo to się po prostu zaczyna podobać - czego Wam wszystkim życzę

I reasumując jazda typu fitness czy szybka najbardziej rozwija wszystkie partie mięśni, a szczególnie pośladki, nóżki, górne partie mięśni, brzuszek itp. itd. A ich rozrost czy spalanie tłuszczu po prostu zależy od intensywności treningu

Oczywiście każdy sport daje nam rozwój, ale niestety we freestyle nie uruchomisz pewnych procesów (np. spalanie tkanki tłuszczowej na maxa), co np. w regularnej jeździe fitness przez np. 1h. Zupełnie inna bajka.

[rozważna_i_romantyczna]

Napisane przez zico

niestety we freestyle nie uruchomisz pewnych procesów (np. spalanie tkanki tłuszczowej na maxa), co np. w regularnej jeździe fitness przez np. 1h. Zupełnie inna bajka.

Zico, oczywiście że masz rację, ale chodziło mi nie tyle rozrost mięśni czy o spalanie tkaniki tłuszczowej - wiadomo,że jazda finess jako intensywne ćwiczenie aerobowe jest tu nie do pobicia- ale o kształtowanie ładnej sylwetki przez uruchomienie mięśni skośnych tułowia (modeluje wcięcie w talii, niweluje oponkę!) oraz wyrobienie lekkości i poczucia równowagi (wdzięczny sposób poruszania się i w tym widzę zalety freestyle'u dla kobiet. Po prostu dla mężczyzn określenie ładna sylwetka ma inne znaczenie niż dla pań