Rolki:)

[ewika91]

Hej!!! Zastanawiam się jak rolki wpływają na spalanie tłuszczyku? Chcę codziennie conajmniej godzinę jeździć, ale nie wiem jakich efektów mam się spodziewać!!! Proszę o pomoc

[natalia21]

rolki daja przynajmniej moim zdaniem duzo... po pierwsze przy jezdzeniuy na rolkach pracuja nogi wiec mozna sobie ladnie je uksztaltowacpo drugie gdy jezdzisz na rolkach pracuja rowniez posladki wiec pupa moze sie tez wyrobic ogolnie rolki sa fajne i daja efekty napewno

[PaLLitQa]

No napewno spalają
Ja tez bede smigała, tylko niech troche piasku z zimy z chodników i ulic zejdzie

[Takietam]

A ja sezon rolkowy zaczęłam już w zeszłą sobotę
Ale ja uzależniona jestem - rolki to mój główny środek transportu - mieszkam w centrum miasta i nie potrzebuję biletu miesięcznego, bo wszędzie dojeżdżam na rolkach (głównie do pracy)

[tisane]

hehe niezle
Mozna wiedziec jako kto pracujesz??

[natalia21]

a ja sie wlasnie zastanawiam nad kupnem rolek

[kate6o]

Tez chcialam sobie kupic ale jakos chyba nie moglabys sie przemuc jezdzic gdzie kazdy patrzylby na mnie jakos dziwnie...

[ewika91]

A ja sobie dzisiaj już godzinkę jeździłam i... wszyscy ludzie tak jakoś dziwnie na mnie patrzyli (jak na idiotkę ). Ale ja sie nimi nie przejmuję- bo świat jest dla ludzi!!

[Ash]

Ale mnie nakrecilyscie. Jutro ide na rolki, a jak zdaze ze wszystkim co na dzis zaplanowalam, to jeszcze moze sie wybiore poznym popoludniem

[Takietam]

Napisane przez tisane

hehe niezle
Mozna wiedziec jako kto pracujesz??

Hmmm... jeśli powiem, że w administracji rządowej to zabrzmi mało prawdopodobnie? Zajmuję się funduszami europejskimi

I czasami rzeczywiście mam problem, gdy jest jakieś spotkanie w pracy i muszę wyglądać porządniej.
Ale mam taki sposób - często noszę jeansy, bo one pasują do każdej wersji, a w pracy zawsze mam szpilki, które radykalnie zmieniają wygląd i natychmiast dodają mi z 10 lat

A ludzie na ulicy reagują zazwyczaj pozytywnie, naprawdę. Część osób uśmiecha się, dzieci wołają do swoich rodziców, że "też chcą rolki" (to chyba najczęstsza reakcja, którą widzę).

Mniej fajne tylko są zaczepki w wykonaniu facetów różnej maści i wieku. Podejrzewam, że na rolkach wyglądam młodziej i łatwiej jakoś jest do mnie powiedzieć na "ty", ale czasem naprawdę to bywa męczące.

Ale generalnie polecam rolki - ja już sobie nie wyobrażam funkcjonowania bez nich

[coca_cola]

a jak jezdzicie ubrane na rolkach?? normalnie w jeansach? jak przyjdzie lato to bedzie mozna w krotkich spodenkach, ale kwiecien-poczatek maja to chyba jeszcze za zimno.. wiec jak?

[hihi]

Eh... rolki mam, tylko muszę się nauczyć na nich jeździć! A to dopiero sztuka:P

[feVer87]

Ja kiedys jako malutka dziewczynka smigalam dzielnie..
chyba sie skusze..teraz są juz ceny umiarkowane, nie to co kiedys...
Tylko zabardzo nie mam gdzie.. Ale fakt pomysl dobry...
Najgorsze,ze jak chcialabym sobie pojezdzic w parku Jordana to musze w jakims plecaku te rolki przytloszczyc..hmm...a pozniej jezdzic z tą torbą to troche niewygodnie...

[pattyt]

Ja juz rolki mam od roku nawet mi sie udaje utrzymac jakas pozycje i sie poruszac, ale jak dzieckiem bylam jakos wiecej odwagi czlowiek mial Jezdze w ochraniaczach na kolanach i na rekach co moze smiesznie wyglada dla niektorych ale co tam. Wole te usmieszki niz poobdzierane kolana i lokcie Chodniki w Chicago tez nie sa w najlepszym stanie niestety. Jezdze czasem nad jezioro ale tam znowu tyle ludzi uprawiajacych sport, ja hamowac jeszcze nie potrafie i boje sie ze do wody wpadne . Ale bardzo lubie rolki i wszystkim polecam!
Moze ktos napisze jak hamowac zeby sie nie przewrocic? Bo ten hamulec w bucie to nie daje wiele przy wiekszej predkosci albo ja nie umiem... ??

[Ash]

nie wiem jak to wytlumaczyc, ale ja jak chce wyhamowac, to ustawiam sie troche bokiem. Widzialas jazde figurowa na lodzie? Jak dojezdzaja do tej balustrady oddzielaajcej tafle od publicznosci, to tak wlasnie hamują

[witch_18]

ja hamowałam tak samo jak Ash
narobiłyście mi ochoty na rolki ostatni raz na nich śmigałam....dawno zdążyłam z nich wyrosnąć pozostaje mi teraz rower

[hihi]

Mam pierwszą godzinę rolek w życiu za sobą! Toż to masakra Ledwo się utrzymywałam w pozycji pionowej. A co do osiąganej prędkości, to nawet nie wspomnę ;-) Ale będę się uczyć!!!

[witch_18]

hihi przypomniałaś mi jak ja za małolata uczyłam sie jeździc na rolkach dobrze,że było to u babci

[hihi]

Napisane przez witch_18

hihi przypomniałaś mi jak ja za małolata uczyłam sie jeździc na rolkach dobrze,że było to u babci

No taaaak! Ja mam 21 lat i się uczę! Na starość to człowiekowi dziwne rzeczy do głowy przychodzą:P Nałożyłam te rolki i zanim wstałam, to tak się z siebie uśmiałam, że brzuch rozbolał. Ale żadnej gleby nie było
No i do tego hulahop ostatnio. Normalnie coś pięknego

[witch_18]

hihi jaka starość na nauke nigdy nie jest za późno jak było bez gleby to podziwiam

[andzya]

jeju,jak ja strasznie dawno na rolkach nie jezdzilam.musze sobie kupic poza tym,bo z moich juz chyba wyroslam

[hihi]

Napisane przez witch_18

hihi jaka starość na nauke nigdy nie jest za późno jak było bez gleby to podziwiam

Jutro, jak wrócę z uczelni, to znowu idziemy z TŻem się uczyć.
Właśnie callanetics skończyłam. Nic nie czuję, tylko biodra. To muuuuusi działać. Jak do tego dorzucę jazdę na rolkach (hue hue, naucz się najpierw babo:P), to za niedługo powinnam mieć całkiem ładną pupcię I brzucho od hulania

[PaLLitQa]

jeju mi tez straszną ochote na rolki zrobilyscie az bym sobie pojezdziła
Tez hamuje tak jak Ash chociaz czasem tylko pieta do tyłu i hamulcem tre o asfalt

[Ash]

a to przy mniejszej predkosci ja tez tak

[witch_18]

kurde..ile teraz kosztuja rolki? bo okrutnej ochoty mi narobiłyście

[Takietam]

Ceny rolek są bardzo różne, ale za 200 zł można już dostać porządne - pewnie gdyby poszukać na allegro i w sklepach interentowych to byłoby jeszcze taniej. Ja funkcjonuję w cenach warszawskich, które zawsze są zawyżone w porównaniu z resztą kraju.

Odpowiadając na pytanie Coca_coli - jeżdżę ubrana bardzo normalnie - w jeansach i zwykłych spodniach. Czasem tylko, gdy wracam z tańców nie przebieram się i zostaję w spodniach sportowych - wtedy przejeżdżam przez samo centrum (Rotunda, Marszałkowska itd ) i początkowo zastanawiałam się czy mój strój będzie dodatkowym powodem do zaczepek, ale nie W sumie im szybciej jadę tym jest spokojniej No i niestety nie jeżdżę w ochraniaczach Nie mogłam się to tego zmusić. Mój mąż próbował prośbą i groźbą, ale w końcu dał spokój. Do tej pory raz tylko zaliczyłam glebę, podczas której żałowałam, że nie mam nakolanników. Co lepsze było to tuż przed ślubem mojej przyjaciółki, na którym byłam świadkową i później przez całe wesele chowałam porozbijane kolana pod sukienką.

A co do hamowania to od początku miałam problem na chodnikach, po których chodzi pełno ludzi i trochę trudno przewidzieć ich reakcje na moje "przepraszam".

Zaczęłam jeździć na rolkach w zeszłym roku - dostałam rolki od męża na urodziny, ale nie musiałam się szczególnie uczyć jeździć, bo jako dziecko jeździłam trochę figurowo na łyżwach. Także sama jazda nie była dla mnie problemem, natomiast hamowanie było - bo jest trochę mniej precyzyjne niż na łyżwach (nie ma tych twardych ząbków, które na łyżwach można wbić w lód i łyżwy stoją).
Ja od początku jeżdżę ze zdjętym hamulcem, bo wydaje mi się, że taki hamulec przy większej prędkości daje tylko złudzenie hamowania.
Hamuję za to na kilka sposobów:
- albo zostawiając prawą nogę trochę z tyłu i ciągnąc ją za sobą (staram się dotykać do powierzchni wszystkimi kółkami, bo hamowanie tylko pierwszym kółkiem bardzo szybko je ściera),
- albo piruetem - jeśli mam na to miejsce (jeśli jadę bardzo szybko to nie zawsze jest bezpieczne),
- albo ustawiam się bokiem do kierunku jazdy - tak przeskakuję i staję bokiem. Ta ostatnia metoda to mój nowy wynalazek i jeszcze ją udoskonalam, bo czasem taki skok wynosi mnie w bok zamiast wbić w ziemię.

Fajnie, że chcecie jeździć. Im więcej rolkarzy na ulicach - tym lepiej

[Coco_Beauty]

Wczoraj kupilam sobie rolki
Takie pozadne,za 100 € .Dzisiaj ide jezdzic,mam nadzieje ze juz nie zapomnialam jak sie jezdzi bo juz 2 lata nie jezdze na rokach.Raz upadlam i zlamalam sobie nadgarstek ..no ale sie juz dawno zroslo i moge znowu poszalec.
Wy nosicie ochraniacze i kask? czy tylko ochraniacze?

[30766aa7dce2531e8b37b15ae86c8847ef0755ae_5f137ef245055]

właśnie, ja się przymierzam do kupienia ochraniaczy i kasku.czy ktoś może mi polecić jakieś dobre i ile mniej więcej kosztują?

[coca_cola]

ponawiam pytanie:

a jak jezdzicie ubrane na rolkach?? normalnie w jeansach? jak przyjdzie lato to bedzie mozna w krotkich spodenkach, ale kwiecien-poczatek maja to chyba jeszcze za zimno.. wiec jak?

[ewika91]

Napisane przez coca_cola

ponawiam pytanie:

a jak jezdzicie ubrane na rolkach?? normalnie w jeansach? jak przyjdzie lato to bedzie mozna w krotkich spodenkach, ale kwiecien-poczatek maja to chyba jeszcze za zimno.. wiec jak?

Ja jeżdzę normalnie w jeansach, lub w innych sopdniach