Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

[Honcia]

Heloł
Majkela ale mieliscie przezycia. Dobrze, ze z Franiem juz ok
Marcelina klin ma pod glową. Pod nóżki bala bym się dać po naszej przygodzie z zakrztuszeniem...

Rano bylam na szybko w hurtowni dziecięcej z zamiarem kupienia kubka z miękką słomką ale były tylko takie po 5dych. Ale kupilam Lovi360 i i i moje dziecko już z niego piło w prawdzie woda jej średnio smakuje ale po trochę będziemy się przyzwyczajać

[miszkaaa]

Napisane przez Paulinagm

jejku, urocze, chyba Maksio ma dobry kontakt z tatą


ooo, zdażało się nie raz i oj, bolało współczuję przeżyć zdrowotnych!

Wszystkim chorowitkom Zdrowia życzę!!! troszkę się porobiło choróbsk będzie dobrze! wszystko przejdzie

Mój mąż mi tez opowiadał, że jakaś zabawka u jego cioci w domu powiedziała "Widzę Cię" - był wtedy sam i szedl przez ciemny pokój żeby światło włączyć nie wiem co to była za zabawka, byc może szczeniaczek uczniaczek.

Oj tak , mają bardzo dobry kontakt.
Wiele czasu spędzają razem bo nawet jak mąż pada na twarz to i tak pobawi się z nim czy pomajsterkuja coś razem.
Mają swoje prace np. przed domem - tylko " dwa chłopaki", no i od kilku miesięcy dwa chłopaki jeżdżą sami na zakupy. To ich rytuał.

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez soffinka

Hej hej ja na szybko nadrobie pozniej
wczoraj bylismy pierwszy raz na basenie - Ignas w szoku- tyyle wody ;p
aA dzis matka wariatka skoczyla do SH chociaz po ostatnim przeglądaniu ciuszków odłożonych na kolejne miesiace zarzekalam sie ze juz wiecej nic nie kupie ;p no ale za 20 zl... az zal

wrzucam fotke i milego dnia - ogarne burdello w domu i sie odezwe

Ale fajne łupy!
Już takie bardziej męskie😎





Majkela, no właśnie nie zapisuje, ciągle zapominam. Chyba muszę zacząć

[zebrah]

Napisane przez sliweczka85

Myśmy mieli gąsienicę gawędziarkę FP i ona też była nieźle klepnięta. Kiedyś wieczorem jak olądaliśmy z tz TV ona powiedziała nagle sama "a kuku widzę cie"
za choinkę. Żywa? Ja naszą, plastikową rozłożę w przyszłym tygodniu.

Hehe chyba bym zawału na miejscu dostała
Kupiliśmy plastikową- taką gęstą. Do tej pory zawsze była żywa, ale teraz mąż się uparł, że Leon będzie igły z podłogi zjadał. Co roku jakoś kupujemy bańki w innych kolorach+ różne łańcuchy i no cóż... efekt meksykański

Napisane przez Weronia93

Wakacje i podróż samolotem 5h przebiegły bezproblemowo Hania grzeczna jak aniołek w samolocie przespała większość a ma płazy była szczęśliwa bo moga byc Golaskiem akurat wtedy w Polsce były śnieżyce .

Weronia brawa dla Hani za postępy Gdzie wakacje?

Napisane przez australia87

Marysia z pozycji pół-leżącej podniosła się do siadu aaaa
]

No i kolejny bobas na wątku wymiata z siadaniem!
Skąd tu same zdolne dzieci?

Napisane przez majkela12

U nas były wczoraj chwile grozy. Do mnóstwa kup, doszło więcej kup, to już była biegunka, więc dobrze, że zostaliśmy na razie przy dadach bo byśmy z torbami poszli przy białych pampersach. Wysypka dalej się utrzymuje (może nawet jeszcze kilka dni), dosłownie jest wszędzie. A żeby było mało ok godz.17 doszły wymioty ale to takie jakby ktoś z wiadra lał, po wymiotach łapał go sen i gorączka. Oczywiście SOR, ale już wszystko ok. Rano jeszcze byliśmy na wizycie u naszego pediatry i po prostu nałożyła nam się alergia na antybiotyk z jakąś jelitówką. Ja wierzę, że szczepienie na rota pomogło szybko to przejść, bo już jest znaczna poprawa. W takich momentach cieszę się, że mogę kp, zbawienne lekarstwo dla takiego malucha. Idę odespać ostatnie nocki. Pa

Jejj ale dostałaś w kość- współczucie. Bardzo dużo teraz jelitówek panuje- wśród moich znajomych z dziećmi, co chwilę któreś.
Po jelitówce to osłonowo warto coś podawać.

Leon obudził się w nocy i darł się na pół bloku- nie dało się go uspokoić. Dopiero przebrałam mu pampucha, po raz setny podałam pierś i dał się uśpić z powrotem. Strasznie jakiś niespokojny od tygodnia. Nie poznaję go- od urodzenia to było pogodne i takie hmm "łatwe w obsłudze" dziecko. Znalazł nową metodę na raczkowanie- buja się na czworakach i potem tylne nóżki hop do przodu- jak żabka.

Soffinka- super ciuszki- ten pajac taki cieplutki znalazłaś.
Też szukam właśnie podobnego- najlepiej teraz się nam sprawdzają ciepłe pajace. Kupiłam w pepco polarowy- pochodził miesiąc i się zamek rozwalił. Za to z SH ma nie do zdarcia i dużo lepszej jakości polar.

Kupiłam w Lidlu sukienkę na sylwka! przeszcześliwa jestem- bo raz że mój rozmiar 44, a dwa że ładna i modna, a trzy że tania ( i to chyba na obecny moment najważniejsze...)

[miszkaaa]

Podłogi pomyte, dziec śpi, dwa chłopaki na zakupach więc czas na kawę.

Kurde, wczoraj mnie olsnilo, że nie mamy prezentu dla Kuby.
I wkurzyl mnie mężu bo mu to mówię a on obojętnie, że Kuba jeszcze mały to nie będzie wiedział.
Buuu
Zaraz poszperam na amazonie, może zdążą przysłać

[Lena_Marlena]

Zebrah, to nasze chłopaki tak samo się przemieszczają - na żabkę

Ja wpadłam na pomysł wywołania w końcu zdjęć dla Franka do albumu. Będzie miał na gwiazdkę rodzinę poprosiłam żeby nie kupowali mu drogich zabawek bo i tak narazie ich nie ogarnia a w zamian pieluchy i mleko, jakiś ciuch będzie praktycznie jakaś duperelke oczywiście każdy dokupuje więc zabawek też mu nie braknie

[miszkaaa]

Napisane przez Lena_Marlena

Zebrah, to nasze chłopaki tak samo się przemieszczają - na żabkę

Ja wpadłam na pomysł wywołania w końcu zdjęć dla Franka do albumu. Będzie miał na gwiazdkę rodzinę poprosiłam żeby nie kupowali mu drogich zabawek bo i tak narazie ich nie ogarnia a w zamian pieluchy i mleko, jakiś ciuch będzie praktycznie jakaś duperelke oczywiście każdy dokupuje więc zabawek też mu nie braknie

Rodzinka niech trzyma kasę jak Franio podrośnie. Dobra decyzja!


Ja zrobiłam taki album dla Starszaka.
Wywolalam zdjęcia z pierwszego roku, praktycznie tylko on tam jest z wyjątkiem mamusi i tatusia na porodówce. Są tam pierwszy smoczek, pierwsze samodzielne wstanie na nóżki ( akurat miałam aparat pod ręką, ) jego pozycje spania w łóżeczku itp.
Może monotematyczny ten album ale myślę że kiedys dla Maksa i jego przyszłej żonki/dzieci będzie fajny do oglądania

[Weronia93]

Napisane przez sliweczka85

Cześć Weronia! Oj dawno Cię nie było!
Super, że Hania zdrowa i że są postępy przez rehabilitację.
No i zazdroszczę wakacji w ciepełku! Zdjęcie Hani superowe, będzie świetna pamiątka.
Gdzie byliście jeśli możesz zdradzić?

Jasne można wiedzieć na Teneryfie w mieście los galates

[Lena_Marlena]

Napisane przez miszkaaa

Rodzinka niech trzyma kasę jak Franio podrośnie. Dobra decyzja!


Ja zrobiłam taki album dla Starszaka.
Wywolalam zdjęcia z pierwszego roku, praktycznie tylko on tam jest z wyjątkiem mamusi i tatusia na porodówce. Są tam pierwszy smoczek, pierwsze samodzielne wstanie na nóżki ( akurat miałam aparat pod ręką, ) jego pozycje spania w łóżeczku itp.
Może monotematyczny ten album ale myślę że kiedys dla Maksa i jego przyszłej żonki/dzieci będzie fajny do oglądania

Na pewno doceni kiedyś taką pamiątkę. Ja niestety żadnego albumu nie mam a szkoda, fajnie byłoby zobaczyć siebie jako bobasa *.*

Napisane przez Weronia93

Jasne można wiedzieć na Teneryfie w mieście los galates

Aaaale zazdroszcze wakacji:p

[201711281320]

Hejo!
Ignaś dzisiaj obudził się o 7 przez zatkany nosek i był w złym humorze. O 8. zasnął na nowo ipospał do 10. , a my razem z nim Potem jeszcze pobawiliśmy się w łóżku i wstałam o 10:30. Strasznie szybko dzisiejszy dzień mi mija

Zrobiłam dwa stroiki świąteczne- dla nie i dla mamy. Koty w nocy zrzuciły gwiazki z okna i trochę się w niektórych miejscach podarły Posklejałam i wiszą ale nie wiem jak długo wytrzymają...

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Pochwale sie co mi dzis od my friedn przyszlo. Ksiazeczka z metka lamaze.
Choinki zamowilam z myślą o dekoracji pod kieliszkiem do wina albo w sloiku.

Fajne ale nie wiem co to znaczy że od my friend, bo chyba nie od żadnej koleżanki

Napisane przez miszkaaa

Jeśli nie zęby to co?
Całe dnie poplakuje, śpi ale zaliczył już jedno poplakiwanie, ślini się strasznie i palce wpycha w buźkę po prawej stronie. Nawet jak smaruje dziasełka to przesuwa mi palucha na prawo.
Nie wiem co jeszcze może być.

Maksowi zęby wyszły praktycznie bezobjawowo[COLOR="Silver"]

No sama nie wiem
U nas zębów nie widać, dziąsła normalnie wygądają, Ignaś się ślini i też pcha rece do buzi. Jest markotny teraz ale przez katar.

Napisane przez majkela12

U nas były wczoraj chwile grozy. Do mnóstwa kup, doszło więcej kup, to już była biegunka, więc dobrze, że zostaliśmy na razie przy dadach bo byśmy z torbami poszli przy białych pampersach. Wysypka dalej się utrzymuje (może nawet jeszcze kilka dni), dosłownie jest wszędzie. A żeby było mało ok godz.17 doszły wymioty ale to takie jakby ktoś z wiadra lał, po wymiotach łapał go sen i gorączka. Oczywiście SOR, ale już wszystko ok. Rano jeszcze byliśmy na wizycie u naszego pediatry i po prostu nałożyła nam się alergia na antybiotyk z jakąś jelitówką. Ja wierzę, że szczepienie na rota pomogło szybko to przejść, bo już jest znaczna poprawa. W takich momentach cieszę się, że mogę kp, zbawienne lekarstwo dla takiego malucha. Idę odespać ostatnie nocki. Pa

Dużo teraz jelitówek. Dobrze, że tak łagodnie przeszedł.

Napisane przez Paulinagm

jejku, urocze, chyba Maksio ma dobry kontakt z tatą


ooo, zdażało się nie raz i oj, bolało współczuję przeżyć zdrowotnych!

Wszystkim chorowitkom Zdrowia życzę!!! troszkę się porobiło choróbsk będzie dobrze! wszystko przejdzie

Mój mąż mi tez opowiadał, że jakaś zabawka u jego cioci w domu powiedziała "Widzę Cię" - był wtedy sam i szedl przez ciemny pokój żeby światło włączyć nie wiem co to była za zabawka, byc może szczeniaczek uczniaczek.

Napisane przez soffinka

Hej hej ja na szybko nadrobie pozniej
wczoraj bylismy pierwszy raz na basenie - Ignas w szoku- tyyle wody ;p
aA dzis matka wariatka skoczyla do SH chociaz po ostatnim przeglądaniu ciuszków odłożonych na kolejne miesiace zarzekalam sie ze juz wiecej nic nie kupie ;p no ale za 20 zl... az zal

wrzucam fotke i milego dnia - ogarne burdello w domu i sie odezwe

Fajneeee! Takie łobuzerskie

Napisane przez Honcia

Heloł
Majkela ale mieliscie przezycia. Dobrze, ze z Franiem juz ok
Marcelina klin ma pod glową. Pod nóżki bala bym się dać po naszej przygodzie z zakrztuszeniem...

Rano bylam na szybko w hurtowni dziecięcej z zamiarem kupienia kubka z miękką słomką ale były tylko takie po 5dych. Ale kupilam Lovi360 i i i moje dziecko już z niego piło w prawdzie woda jej średnio smakuje ale po trochę będziemy się przyzwyczajać

Ignaś dostanie Lovi360 na gwiazdkę

Napisane przez zebrah

Hehe chyba bym zawału na miejscu dostała
Kupiliśmy plastikową- taką gęstą. Do tej pory zawsze była żywa, ale teraz mąż się uparł, że Leon będzie igły z podłogi zjadał. Co roku jakoś kupujemy bańki w innych kolorach+ różne łańcuchy i no cóż... efekt meksykański



Weronia brawa dla Hani za postępy Gdzie wakacje?



No i kolejny bobas na wątku wymiata z siadaniem!
Skąd tu same zdolne dzieci?



Jejj ale dostałaś w kość- współczucie. Bardzo dużo teraz jelitówek panuje- wśród moich znajomych z dziećmi, co chwilę któreś.
Po jelitówce to osłonowo warto coś podawać.

Leon obudził się w nocy i darł się na pół bloku- nie dało się go uspokoić. Dopiero przebrałam mu pampucha, po raz setny podałam pierś i dał się uśpić z powrotem. Strasznie jakiś niespokojny od tygodnia. Nie poznaję go- od urodzenia to było pogodne i takie hmm "łatwe w obsłudze" dziecko. Znalazł nową metodę na raczkowanie- buja się na czworakach i potem tylne nóżki hop do przodu- jak żabka.

Soffinka- super ciuszki- ten pajac taki cieplutki znalazłaś.
Też szukam właśnie podobnego- najlepiej teraz się nam sprawdzają ciepłe pajace. Kupiłam w pepco polarowy- pochodził miesiąc i się zamek rozwalił. Za to z SH ma nie do zdarcia i dużo lepszej jakości polar.

Kupiłam w Lidlu sukienkę na sylwka! przeszcześliwa jestem- bo raz że mój rozmiar 44, a dwa że ładna i modna, a trzy że tania ( i to chyba na obecny moment najważniejsze...)

Za chwilę zacznie pewnie normalnie raczkować.
Mój pełza w ten sposób, że ciągnie za sobą nieruchome nogi- jak paralityk

Brawa za sukienkę Podziwiam, że się Wam chce w ogóle gdzieś wychodzić na imprezę Ja nie wiem czy północy doczekam

Napisane przez Weronia93

Jasne można wiedzieć na Teneryfie w mieście los galates

Super!

[australia87]

Hej ho
Zajęcia zamiast do 17 miałam do 13, taka fajna pani prowadząca Moja koleżanka z grupy jest w ciąży, termin na maj/czerwiec, ach Aż mi się przypomniało jak ja w zeszłym roku męczyłam się na drewnianym krześle i latałam w trakcie zajęć co chwilę do kibelka

Marysia jak się urodziła dostała od moich rodziców taki fajny album-książkę http://www.empik.com/moje-pierwsze-p...B&gclsrc=aw.ds
Można tam wklejać zdjęcia, wpisywać daty ważnych rzeczy typu pierwszy ząbek, są strony "mam trzy miesiące/mam sześć miesięcy/rok/dwa lata itd." gdzie się wpisuje wagę, ulubione zabawki i takie tam

[Honcia]

Napisane przez zebrah

Hehe chyba bym zawału na miejscu dostała
Kupiliśmy plastikową- taką gęstą. Do tej pory zawsze była żywa, ale teraz mąż się uparł, że Leon będzie igły z podłogi zjadał. Co roku jakoś kupujemy bańki w innych kolorach+ różne łańcuchy i no cóż... efekt meksykański



Weronia brawa dla Hani za postępy Gdzie wakacje?



No i kolejny bobas na wątku wymiata z siadaniem!
Skąd tu same zdolne dzieci?



Jejj ale dostałaś w kość- współczucie. Bardzo dużo teraz jelitówek panuje- wśród moich znajomych z dziećmi, co chwilę któreś.
Po jelitówce to osłonowo warto coś podawać.

Leon obudził się w nocy i darł się na pół bloku- nie dało się go uspokoić. Dopiero przebrałam mu pampucha, po raz setny podałam pierś i dał się uśpić z powrotem. Strasznie jakiś niespokojny od tygodnia. Nie poznaję go- od urodzenia to było pogodne i takie hmm "łatwe w obsłudze" dziecko. Znalazł nową metodę na raczkowanie- buja się na czworakach i potem tylne nóżki hop do przodu- jak żabka.

Soffinka- super ciuszki- ten pajac taki cieplutki znalazłaś.
Też szukam właśnie podobnego- najlepiej teraz się nam sprawdzają ciepłe pajace. Kupiłam w pepco polarowy- pochodził miesiąc i się zamek rozwalił. Za to z SH ma nie do zdarcia i dużo lepszej jakości polar.

Kupiłam w Lidlu sukienkę na sylwka! przeszcześliwa jestem- bo raz że mój rozmiar 44, a dwa że ładna i modna, a trzy że tania ( i to chyba na obecny moment najważniejsze...)

Ja wlaśnie próbowałam dzisiaj skompletować jakiś strój na Święta i wychodzi na to, ze wystąpię w czarnych dżinsach i koszuki męża we wszystkim wygladam źle i nieproporcjonalnie przez te moje ogromne cycki!

Napisane przez australia87

Hej ho
Zajęcia zamiast do 17 miałam do 13, taka fajna pani prowadząca Moja koleżanka z grupy jest w ciąży, termin na maj/czerwiec, ach Aż mi się przypomniało jak ja w zeszłym roku męczyłam się na drewnianym krześle i latałam w trakcie zajęć co chwilę do kibelka

Marysia jak się urodziła dostała od moich rodziców taki fajny album-książkę http://www.empik.com/moje-pierwsze-p...B&gclsrc=aw.ds
Można tam wklejać zdjęcia, wpisywać daty ważnych rzeczy typu pierwszy ząbek, są strony "mam trzy miesiące/mam sześć miesięcy/rok/dwa lata itd." gdzie się wpisuje wagę, ulubione zabawki i takie tam

Ja planuje zrobić taki album a czy plan zrealizuje to się okaże

[201711281320]

Ja muszę coś takiego kupić. Starszaki mają uzupełnione takie albumy właśnie,a biedny Ignaś nawet nie ma pustego...
Ja jeszcze nie wiem w co się ubiorę na święta...Może bym sobie jakąś kieckę kupiła. Ja mam dobre rzeczy sprzed ciąży ale wszystko już wiekowe i wychodzone.
Jak już jestem na zakupach to zawsze coś dzieciom kupuję, a dla siebie nic. W sh i online to samo

[Lena_Marlena]

Franus dziś - oczywiście jak matki nie ma to fajnie się robi nowe rzeczy - zaczął na czterech prostowac nóżki i podnosić dupke. Chyba chce usiąść bo ta dupke przechyla na bokale jeszcze nie wie jak to zrobić

Też się zastanawiałam w co się ubiore na święta. Chyba muszę kupic jakaś koszule.

[K_a_s_i_a_86]

Sliweczka my friend to chinczyk. Ti zakupy z aliexpres byly

My dzis po pierwszej razie z marchewka. Ugotowalam, zgniotlam widelcem zeby nie bylo takiej papy i moze Oliwka ze dwie lyzeczki w sumie zjadla jutro podejscie nr 2

Dziecko mi juz spi, ciasto na pizze rosnie, choinka ubrana mozna poleniuchowac

[australia87]

Napisane przez sliweczka85

Ja muszę coś takiego kupić. Starszaki mają uzupełnione takie albumy właśnie,a biedny Ignaś nawet nie ma pustego...
Ja jeszcze nie wiem w co się ubiorę na święta...Może bym sobie jakąś kieckę kupiła. Ja mam dobre rzeczy sprzed ciąży ale wszystko już wiekowe i wychodzone.
Jak już jestem na zakupach to zawsze coś dzieciom kupuję, a dla siebie nic. W sh i online to samo

Te młodsze dzieci to zawsze poszkodowane Moja siostra ma taki album, a ja już nie dostąpiłam takiego zaszczytu
A z zakupami mam podobnie - pierwsza (i w zasadzie ostatnia) moja myśl to żeby kupić coś dla Małej

Napisane przez Lena_Marlena

Franus dziś - oczywiście jak matki nie ma to fajnie się robi nowe rzeczy - zaczął na czterech prostowac nóżki i podnosić dupke. Chyba chce usiąść bo ta dupke przechyla na bokale jeszcze nie wie jak to zrobić

Też się zastanawiałam w co się ubiore na święta. Chyba muszę kupic jakaś koszule.

Wow, brawo Franuś

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Sliweczka my friend to chinczyk. Ti zakupy z aliexpres byly

My dzis po pierwszej razie z marchewka. Ugotowalam, zgniotlam widelcem zeby nie bylo takiej papy i moze Oliwka ze dwie lyzeczki w sumie zjadla jutro podejscie nr 2

Dziecko mi juz spi, ciasto na pizze rosnie, choinka ubrana mozna poleniuchowac

Krzywiła się? Czy po prostu nie zrobiło to na niej wrażenia?
Ja wczoraj jak obrałam jabłka do ciasta, to ukroiłam plasterek i dałam Marysi do polizania, ale w sumie coś tam raz liznęła i olała

[Lena_Marlena]

Aj dziewczyny co tak mało piszecie? Czyzbyscie ostatni przedświąteczny weekend spędziły na porządkach, zakupach, w kuchni ?
Ja byłam w szkole, bo pewnie też bym to robiła

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Weronia super fotka! Ważne że Hania zdrowa!

Australia brawa dla Marysi za pierwszy siad 👏 to pierwsza dziewczynka na naszym wątku która usiadła 🎉🍰💕

Majkela widzę ze Tobie też "atrakcji" nie brakuje przed świętami... Dobrze ze wszystko ok

Zebrah gdzie idziecie na sylwka? Faajnie. My znowu pizama party 😂 i tak juz drugi rok...

U nas nocka nie była straszna, Zosia juz lepiej. Ale w ciągu dnia Hania tak płakała, ze aż się za nosiła. Ostatni raz tak płakała 4mc temu, przed szpitalem... Pomogło dopiero podanie ibum.
Pierwszy ząb na wierzchu. Rano dziąsła miała zakrwawione jeszcze. Cholerne zęby!
Teraz śpi, padła przy cycku.

Kule chyba czas ten piernik robić... Może jutro mi się na uda

[201711281320]

Ile ten piernik powinien jeszcze poleżeć już upieczony?

Kasia tak myślałam że to pewnie jakieś chińskie zakupy. Fajne Dużo wydałaś?

Marlena Twój Franio to też niezły kombinator. Robi to o czym pisała chyba 2 dni temu soffinka

australia jak to usiadła Maryja? Z pleców się podniosła?Chwyciła się czegoś czy taki brzuszek to był?

W kwestii zakupów to pomyśl jak wygląda moja szafa skoro ja mam już dzieci od 9 lat

dzanet dziąsła zakrwawione? Masakra! To się męczy biedna Hanulka...

Ja podałam kilka razy Ignasiowi kleik na moim mleku i coś tam zjadł. Ale kurde jakiś felerny chyba, bo on gęstnieje tylko na chwilę. Potem robi się znowu strasznie rzadki nie wiem czemu...
Mam też jeszcze 2 kaszki (jaglaną i orkiszową) ale jeszcze nie robiłam, może jutro dostanie.
Jabłuszko już jadł dużo razy, bo za każdym razem jak ja jadłam to mu skrobnęłam trochę łyżeczką. Smak już doskonale zna i teraz jak mu wkładam do tej siateczki to zjada czasem i 2 ćwiartki.
Próbował też banana i gruszkę.
W szafce mam jeszcze na próbę 2 słoki z Hippa.
Dni tak szybko mijają, że nie mam czasu mu tego podać

[K_a_s_i_a_86]

Austaralia nie zrobila marchewka na Oliwce wrazenia. Bardziej interesowal ja wklad dmuchany do krzesła tego ikeowego.
Co do zakupów z ali to choinki 10 zl za 10 szt. A ksiazeczka nie wiecej niz 15.
Piernik bedziemy piec grupowo 😉 Australia pisala o wtorku.

[australia87]

Napisane przez sliweczka85

australia jak to usiadła Maryja? Z pleców się podniosła?Chwyciła się czegoś czy taki brzuszek to był?

No wczoraj wieczorem o tym pisałam Z pozycji półleżącej się podniosła - miała pod plecami oparcie w postaci mojej ciążowej poduszki, bawiła się grzechotką, nagle ją wyrzuciła i zrobiła hyc do przodu i siadła Tylko jeszcze mało stabilny ten siad. A brzuszki to już od jakichś dwóch tygodni ćwiczy

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Austaralia nie zrobila marchewka na Oliwce wrazenia. Bardziej interesowal ja wklad dmuchany do krzesła tego ikeowego.
Co do zakupów z ali to choinki 10 zl za 10 szt. A ksiazeczka nie wiecej niz 15.
Piernik bedziemy piec grupowo 😉 Australia pisala o wtorku.

Haha dobre z tym wkładem

Ototo Dżanet Ja piekę we wtorek

[Paulinagm]

Napisane przez soffinka

Hej hej ja na szybko nadrobie pozniej
wczoraj bylismy pierwszy raz na basenie - Ignas w szoku- tyyle wody ;p
aA dzis matka wariatka skoczyla do SH chociaz po ostatnim przeglądaniu ciuszków odłożonych na kolejne miesiace zarzekalam sie ze juz wiecej nic nie kupie ;p no ale za 20 zl... az zal

wrzucam fotke i milego dnia - ogarne burdello w domu i sie odezwe

ładne te ciuszki ja chceeee do sh !!! wieeeeeeki nie byłam i nie wiem kiedy będę

W albumie Krzysia też są głównie Krzysia zdjęcia. We trójkę mamy jedno, ze mną ma kilka i z mężem kilka a tak to Krzyś, na każdej stronie Krzyś też ostatnio wywoływałam i uzupełniałam. Teraz na święta trzeba wziąć aparat i poproszę rodzinkę, żeby ktoś nam porobił w trójkę zdjęcia i w ogóle z babciami ciociami też niech ma a jeśli odwiedzimy ostatnią prababcię Krzysia to też trzeba cyknąć fotkę na pamiątkę z pradziadkiem ma bo mój dziadzio był na Krzysia chrzcinach
Lena ja mam album z mojego dzieciństwa - od niemowlaka do około 6 roku życia jeden album Krzys ma 6 msc i już 2/3 albumu zajęte

Kasia Krzysiowi też często bardziej smakują pasy krzesełka, którymi jest przypięty niż jedzonko, które mu zapodaję. U nas królują sloiczki, ale raz dostał banana do rączki i zjadł jednego gryza. Fajnie to wyglądało, nast razem może więcej zje

[201711281320]

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Austaralia nie zrobila marchewka na Oliwce wrazenia. Bardziej interesowal ja wklad dmuchany do krzesła tego ikeowego.
Co do zakupów z ali to choinki 10 zl za 10 szt. A ksiazeczka nie wiecej niz 15.
Piernik bedziemy piec grupowo 😉 Australia pisala o wtorku.

Hihi. Ja też planuję kupić to krzesełko z wkładem. Zobaczymy co się okaże bardziej interesujące, jedzenie czy siedzenie

Napisane przez australia87

No wczoraj wieczorem o tym pisałam Z pozycji półleżącej się podniosła - miała pod plecami oparcie w postaci mojej ciążowej poduszki, bawiła się grzechotką, nagle ją wyrzuciła i zrobiła hyc do przodu i siadła Tylko jeszcze mało stabilny ten siad. A brzuszki to już od jakichś dwóch tygodni ćwiczy

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------


Haha dobre z tym wkładem

Ototo Dżanet Ja piekę we wtorek

A to ci cfaniaczka! Poćwiczyła i są efekty

Czyli we worek pieczemy

[kaska87]

hej hej

Śliweczko ale Iga dała czadu dobrze, że się tak skończyło bo już miałam zawał czytając to...
mój też nauczył się walczyć przy odciąganiu katarku, ale co się dziwić duży już jest a katarek co chwilę łapie od Mikiego

Ania fajnie, że Maja taka chętna na nowe smaki, mój gardzi wszystkim

kusicie tym ali, ale może lepiej, że nigdy nie zaglądałam- mój portfel nie uciepri

[fiazo]

Hej nie nadrabiam...nie mam kiedy pisać, a co dopiero czytać... Starszak znów choruje i mnie zaraził, ściągałam do pomocy teściowa bo się ruszyć nie dałam rady. Tomek niewyraźny też. Jest ciężko. Mąż nocki miał więc jakby go wcale nie było przez tydzień. Padam. Dobranoc

[Lena_Marlena]

Sliweczko kaszki i kleiki będą rzednac po dodaniu Twojego mleka bo zawiera ono jakieś tam enzymy.

Wtorek - piernik. Zapisane!

[australia87]

Napisane przez fiazo

Hej nie nadrabiam...nie mam kiedy pisać, a co dopiero czytać... Starszak znów choruje i mnie zaraził, ściągałam do pomocy teściowa bo się ruszyć nie dałam rady. Tomek niewyraźny też. Jest ciężko. Mąż nocki miał więc jakby go wcale nie było przez tydzień. Padam. Dobranoc

O rany... Zdrowiejcie prędko!

[Lena_Marlena]

Właśnie tz przechodząc koło lozeczka zauważył że Franek się ułożył na brzuch do spania

[201711281320]

Napisane przez fiazo

Hej nie nadrabiam...nie mam kiedy pisać, a co dopiero czytać... Starszak znów choruje i mnie zaraził, ściągałam do pomocy teściowa bo się ruszyć nie dałam rady. Tomek niewyraźny też. Jest ciężko. Mąż nocki miał więc jakby go wcale nie było przez tydzień. Padam. Dobranoc

Buuu, znowu Was dopadło... Dużo zdrowia dla wszystkich!

Napisane przez Lena_Marlena

Sliweczko kaszki i kleiki będą rzednac po dodaniu Twojego mleka bo zawiera ono jakieś tam enzymy.

Wtorek - piernik. Zapisane!

Acha! A to ci mleko niedobre Bez sensu...

Na brzuszku Franio śpi? Słodko!

Ja też już idę się położyć w łóżeczku tylko najpierw muszę małego lokatora odsunąć na bok, bo leży na środku... Pewnie się obudzi ale cyc już będzie w pogotowiu Dobranoc!!

[Lena_Marlena]

Słodko spał ale jak się przebudził to od razu naped na 4 włączył

Znowu kiepska nocka. Czy możliwe że jedząc butle jest w nocy głodny co 2h?
Próbuje go odstawić od piersi bo mi je pokiereszowal strasznie. Raz jak ugryzł to myslalam że odgryzł brodawkę, ale okazało sie że od dołu wbił Ząbki więc odgryzł jakby tylko połowę. W sumie i tak tych karmien ostatnio mieliśmy 2-3 na dobę, także uznałam że bez sensu żebym się meczyla, zresztą on też będzie czuł że go przystawiam że strachem. No i dziś spał od 2 z nami. A już ładnie spał w swoim łóżeczku od dłuższego czasu.
Mleka też miałam tyle co kot napłakał bo po prostu z minuty na minutę przestałam karmić a nawet zbytnio twardych nie mam.

[australia87]

Moja dzisiaj co 3 godziny jadła Ale wczoraj po zaśnięciu jakaś niespokojna była, kręciła się często... Kupy nie robiła, może dlatego Pewnie dziś zapoda mężowi podwójną porcję Ja jadę właśnie na zajęcia