Polecamy:

rysiki · 2017-10-16, 19:08

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

Proszę o radę. Lena w domu niczym nie zajmuje się sama. Po prostu niczym. Oczekuję że zawsze ktoś będzie się z nią bawił/ grał/ rysowal/ układał klocki itp. To na dłuższą metę jest nie do wytrzymania. Oczywiście próbujemy ja nakłonić żeby się czymś zajęła ale wtedy ona kładzie się na kanapie i twierdzi że będzie czekać 😠 Jak ja odsyłamy do pokoju to polezy, posłucha audiobooków i tyle. Jedynie przed spaniem jak wie że nie może już wychodzić z pokoju to zdarza jej się porysowany czy poukładać puzzle. Już nie wiem jak z nią postępować. Może ja przytrzymać i poczekać aż tak się znudzi że w końcu się czymś zajmie?? Bardzo mnie to denerwuje i utrudnia funkcjonowanie zwłaszcza że potrzebuję codziennie trochę czasu na naukę a wieczorem już mi się nie chce😩

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ile ma Lena?
Moja A miała tak w wakacje. Dramat. Minęło z dnia na dzien.

_vixen_ · 2017-10-16, 19:09

Moze długo siedzi w przedszkolu czy szkole i jest potem spragniona towarzystwa rodziców?

ajah · 2017-10-16, 19:37

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

Proszę o radę. Lena w domu niczym nie zajmuje się sama. Po prostu niczym. Oczekuję że zawsze ktoś będzie się z nią bawił/ grał/ rysowal/ układał klocki itp. To na dłuższą metę jest nie do wytrzymania. Oczywiście próbujemy ja nakłonić żeby się czymś zajęła ale wtedy ona kładzie się na kanapie i twierdzi że będzie czekać

Jak ja odsyłamy do pokoju to polezy, posłucha audiobooków i tyle. Jedynie przed spaniem jak wie że nie może już wychodzić z pokoju to zdarza jej się porysowany czy poukładać puzzle. Już nie wiem jak z nią postępować. Może ja przytrzymać i poczekać aż tak się znudzi że w końcu się czymś zajmie?? Bardzo mnie to denerwuje i utrudnia funkcjonowanie zwłaszcza że potrzebuję codziennie trochę czasu na naukę a wieczorem już mi się nie chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę, że czas zabawy własnej, bez asysty dorosłego jest bardzo ważny. Ja bym pewnie powiedziała: możesz robić to, tamto czy owamto ja w tym czasie robię to i nie mogę się z Tobą bawic.
Jak chce leżeć i czekać, niech czeka- byle nie przeszkadzała.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

**Ingrid80** · 2017-10-16, 19:40

Cytat:

Napisane przez rysiki

A ile ma Lena?
Moja A miała tak w wakacje. Dramat. Minęło z dnia na dzien.

W styczniu 8😩

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Cytat:

Napisane przez _vixen_

Moze długo siedzi w przedszkolu czy szkole i jest potem spragniona towarzystwa rodziców?

Nie wiem czy tak długo... Lekcje na 8, wraca ok 15. Z tym że ja pracuje na zmiany i nie ma mnie po 12-24h. Zawsze tak było, miałam sporo czasu dla siebie, więc czas po przedszkolu poswiecalam Lenie. I tak to teraz wygląda. Ze dwa lata temu zorientowalam się że ona nawet nie wie że w domu się sprząta bo wogóle tego nie widzi. I dopiero wtedy zaczęliśmy sprzątać razem jak ona jest w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

_vixen_ · 2017-10-16, 19:55

Dorob jej rodzeństwo

figa84 · 2017-10-16, 20:19

Cytat:

Napisane przez _vixen_

Dorob jej rodzeństwo

a co to zmieni?
Ona ma już 8l. U mnie jest 7l różnicy i to już jest bardzo dużo, bawią się i owszem, ale to już bardziej na zasadzie opiekowania się młodszą.

Ingrid a jak jest w szkole. Jak jest gdy Ciebie nie ma?
Lubi jakieś kreatywne zabawy? Może np. samo malowanie to mało, ale coś innego by ją zajeło na dłużej?

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Dobra chowanego powoli ogarniają :p Tylko mała się zawsze chowa w jedno miejsce, a na pytanie "gdzie jesteś" woła gdzie jest :p

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2017-10-16, 20:23

Vixen co nie będzie miało większego sensu, bo różnica za wielka na wspólną zabawę

Ja bym chyba siadła, zastanowiła się wspólnie co może robić sama z podkreśleniem - że tu nie ma: ale ja chcę z tobą. To jest czas, kiedy zajmuje się sama sobą - ale też z ustaleniem, że potem jest konkretny czas na zabawę z rodzicem.

Może też ma przesyt rodzajów zabawek, może jakaś nowa inspiracja?
Ja kilka dni temu mojej 7,5 latce pokazałam to DohVinci - codziennie o tym mówi i aż nogami przebiera do Mikołaja

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2017-10-16, 20:51

Może daj jej jakieś zadanie, które ma wykonać w danym czasie? I ewentualnie później coś z tym razem zrobicie - nie wiem, zbuduje coś z klocków a potem się razem pobawicie, ma coś narysować albo zrobić jakieś zadanie, wytrzeć kurze czy coś?

**Ingrid80** · 2017-10-16, 21:07

Cytat:

Napisane przez _vixen_

Dorob jej rodzeństwo

Nie chcę 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Cytat:

Napisane przez figa84

a co to zmieni?
Ona ma już 8l. U mnie jest 7l różnicy i to już jest bardzo dużo, bawią się i owszem, ale to już bardziej na zasadzie opiekowania się młodszą.

Ingrid a jak jest w szkole. Jak jest gdy Ciebie nie ma?
Lubi jakieś kreatywne zabawy? Może np. samo malowanie to mało, ale coś innego by ją zajeło na dłużej?

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Dobra chowanego powoli ogarniają

Tylko mała się zawsze chowa w jedno miejsce, a na pytanie "gdzie jesteś" woła gdzie jest :p

Lubi pracę w ogrodzie, grę w uno, układanki IQ, sudoku, układanie klocków lego, planszowki ale to wszystko w towarzystwie😄

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7802777 6]Może daj jej jakieś zadanie, które ma wykonać w danym czasie? I ewentualnie później coś z tym razem zrobicie - nie wiem, zbuduje coś z klocków a potem się razem pobawicie, ma coś narysować albo zrobić jakieś zadanie, wytrzeć kurze czy coś?[/QUOTE]
To jest plan. Lubi takie wyzwania. To uratowało nas w wielu sytuacjach typu nauka ubierania, mycia zębów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Cytat:

Napisane przez ajah

Myślę, że czas zabawy własnej, bez asysty dorosłego jest bardzo ważny. Ja bym pewnie powiedziała: możesz robić to, tamto czy owamto ja w tym czasie robię to i nie mogę się z Tobą bawic.
Jak chce leżeć i czekać, niech czeka- byle nie przeszkadzała.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

Próbuję tego ale nie mogę się wtedy odprężyć bo mnie wkurza jak tak czeka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2017-10-17, 19:04

Zentel na noc? Tak mi chyba mówiła lekarka, ale wolę się upewnić.

I druga rzecz - czy Wasze dzieci też przeżywają, jak ich pani nie wybierze do jakiegoś zadania?

figa84 · 2017-10-17, 19:57

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;78053531]Zentel na noc? Tak mi chyba mówiła lekarka, ale wolę się upewnić.

I druga rzecz - czy Wasze dzieci też przeżywają, jak ich pani nie wybierze do jakiegoś zadania?[/QUOTE]

Już w miarę przeszło, ale i tak by chciała być wybrana do wszystkiego

Na leku się nie znam.

Miramej · 2017-10-17, 20:18

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;78053531]Zentel na noc? Tak mi chyba mówiła lekarka, ale wolę się upewnić.

I druga rzecz - czy Wasze dzieci też przeżywają, jak ich pani nie wybierze do jakiegoś zadania?[/QUOTE]

Najlepiej na noc

W sensie opowiadają, skarżą się? K. nigdy tego nie miał.
Puściłaś Artka do przedszkola już?

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2017-10-17, 21:08

Czy (lub może lepiej w jakim stopniu) Wasze dzieci są samodzielne jeśli chodzi o ogarnianie szkoły, prac domowych? Do jakiego momentu takie 'myślenie za dziecko' jest normalne, a kiedy powinno już samo ogarnąć, że tu trzeba się nauczyć, tamto poćwiczyć?

ajah · 2017-10-17, 21:14

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7805776 6]Czy (lub może lepiej w jakim stopniu) Wasze dzieci są samodzielne jeśli chodzi o ogarnianie szkoły, prac domowych? Do jakiego momentu takie 'myślenie za dziecko' jest normalne, a kiedy powinno już samo ogarnąć, że tu trzeba się nauczyć, tamto poćwiczyć?[/QUOTE]Wg mnie to bardzo zależy od dziecka i tego co się chce osiągnąć.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2017-10-17, 21:29

Cytat:

Napisane przez ajah

Wg mnie to bardzo zależy od dziecka i tego co się chce osiągnąć.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

To oczywiste, po prostu jestem ciekawa jak to w praktyce wygląda u innych. Troszkę mniej mam tu na myśli sześcioletnie pierwszaczki, czy pierwszaczki w ogóle, bo to bardzo specyficzny okres; bardziej np. przełom wczesnej i średniej podstawówki. Z jednej strony rozwój emocjonalny swoją drogą, trudno strzyc dzieci od metra, z drugiej w pewnym momencie można chyba mówić o lenistwie i jakimś braku zaangażowania, zainteresowania.

Jedyne praktycznie odniesienie tak naprawdę mam do siebie i swojego rodzeństwa. Zdaję sobie sprawę, że może nie jest to najlepszy punkt odniesienia i nie chcę skrzywdzić kogoś być może nadmierną krytyką.

Jeśli wspominasz o osiągnięciach - nie mam tu absolutnie na myśli szóstek w szkole, bardziej taką życiową organizację, wzięcie odpowiedzialności jeśli nie za - mówiąc górnolotnie - swoje kształcenie, to przynjamniej te szkolne obowiązki.

wika82 · 2017-10-17, 22:36

Czy Wasze dzieci też miały permanentny katar po rozpoczęciu przedszkola?
Z jednej strony cieszę się, że to tylko katar, z drugiej strony katar jednak męczy. Niby lekarz mówił, że to normalne, ale sama nie wiem.

Robimy inhalacje non stop.

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;78053531]I druga rzecz - czy Wasze dzieci też przeżywają, jak ich pani nie wybierze do jakiegoś zadania?[/QUOTE]

Nie.

figa84 · 2017-10-17, 23:13

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7805776 6]Czy (lub może lepiej w jakim stopniu) Wasze dzieci są samodzielne jeśli chodzi o ogarnianie szkoły, prac domowych? Do jakiego momentu takie 'myślenie za dziecko' jest normalne, a kiedy powinno już samo ogarnąć, że tu trzeba się nauczyć, tamto poćwiczyć?[/QUOTE]
Poszła jako 6l. W pierwszym roku non stop z nią siedziałam. W 2kl sprawdzałam na mobi czy mają cos zadane i przypominałam jak widziałam, że sama się nie bierze. Teraz nie zaglądam w ogóle, uznałam, że pora żeby sama ogarniała, bo od 4kl nikt na mobi nie będzie pisał. Efekty raczej pozytywne - zdarzyło się zapomnieć książki ze szkoły czy nie nauczyć na zapowiedziany sprawdzian (choć tragedii nie było).

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Cytat:

Napisane przez wika82

Czy Wasze dzieci też miały permanentny katar po rozpoczęciu przedszkola?
Z jednej strony cieszę się, że to tylko katar, z drugiej strony katar jednak męczy. Niby lekarz mówił, że to normalne, ale sama nie wiem.

Robimy inhalacje non stop.

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Nie.

Ze starszą tego nie znam (dopiero wiosną alergie, do lata...). Młodsza siedzi ze mną w domu i właśnie leczymy drugi raz katar, pierwszy trwał 2 tygodnie, tydzień przerwy i teraz już 1,5 tygodnia :/ aż się boję co będzie jak pójdzie do przedszkola :/

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2017-10-18, 07:41

Cytat:

Napisane przez Miramej

Najlepiej na noc

W sensie opowiadają, skarżą się? K. nigdy tego nie miał.
Puściłaś Artka do przedszkola już?

No A. jest w stanie być smutnym z tego powodu dawno po wydarzeniu.
Ale on jest ogólnie bardzo aktywny, zawsze odpowiada na pytania adresowane do całej grupy, dopiero niedawno się nauczył podnosić rękę.

mama24h · 2017-10-18, 09:13

mama24h · 2017-10-18, 09:17

Cytat:

Napisane przez figa84

Poszła jako 6l. W pierwszym roku non stop z nią siedziałam. W 2kl sprawdzałam na mobi czy mają cos zadane i przypominałam jak widziałam, że sama się nie bierze. Teraz nie zaglądam w ogóle, uznałam, że pora żeby sama ogarniała, bo od 4kl nikt na mobi nie będzie pisał. Efekty raczej pozytywne - zdarzyło się zapomnieć książki ze szkoły czy nie nauczyć na zapowiedziany sprawdzian (choć tragedii nie było).

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Ze starszą tego nie znam (dopiero wiosną alergie, do lata...). Młodsza siedzi ze mną w domu i właśnie leczymy drugi raz katar, pierwszy trwał 2 tygodnie, tydzień przerwy i teraz już 1,5 tygodnia :/ aż się boję co będzie jak pójdzie do przedszkola :/

Mój synek też wiecznie męczy się z katarem :xxx

vretka · 2017-10-18, 09:48

Wika, u nas R już zaprawiony w bojach po żłobku i prawie w ogóle nie choruje (na początku też nie było dramatu). Natomiast K, której brat przynosi z przedszkola zarazki (odbieramy go też razem, więc i tu ma kontakt) co chwila ma katar. Mam wrażenie, że od urodzenia więcej czasu katar miała niż nie

wika82 · 2017-10-18, 09:52

Cytat:

Napisane przez figa84

Poszła jako 6l. W pierwszym roku non stop z nią siedziałam. W 2kl sprawdzałam na mobi czy mają cos zadane i przypominałam jak widziałam, że sama się nie bierze. Teraz nie zaglądam w ogóle, uznałam, że pora żeby sama ogarniała, bo od 4kl nikt na mobi nie będzie pisał. Efekty raczej pozytywne - zdarzyło się zapomnieć książki ze szkoły czy nie nauczyć na zapowiedziany sprawdzian (choć tragedii nie było).

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Ze starszą tego nie znam (dopiero wiosną alergie, do lata...). Młodsza siedzi ze mną w domu i właśnie leczymy drugi raz katar, pierwszy trwał 2 tygodnie, tydzień przerwy i teraz już 1,5 tygodnia :/ aż się boję co będzie jak pójdzie do przedszkola :/

Mój chodzi do przedszkola, bo poza katarem funkcjonuje normalnie, zero gorączki, kaszlu itp.
Lekarz kazał puszczać.

Na pewno byłoby lepiej, gdyby umiał dmuchać nos, ale ma jakiś uraz do tego. :/

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Cytat:

Napisane przez vretka

Wika, u nas R już zaprawiony w bojach po żłobku i prawie w ogóle nie choruje (na początku też nie było dramatu). Natomiast K, której brat przynosi z przedszkola zarazki (odbieramy go też razem, więc i tu ma kontakt) co chwila ma katar. Mam wrażenie, że od urodzenia więcej czasu katar miała niż nie

Młodszy też miał prawie cały miesiąc katar, a teraz kiedy Igi ma nowy rzut, odpukać Julek nic. Ale to tylko katar na szczęście.

Zdecydowanie gorzej, że młodsze ma również tendencję do zapalenia krtani, a konkretnie szczekającego kaszlu, jakieś 2 tygodnie temu miał pierwszy w życiu atak.
Więc mamy teraz na stanie dwa inhalatory i zapas nebudu.

figa84 · 2017-10-18, 09:55

Cytat:

Napisane przez wika82

Mój chodzi do przedszkola, bo poza katarem funkcjonuje normalnie, zero gorączki, kaszlu itp.
Lekarz kazał puszczać.

Na pewno byłoby lepiej, gdyby umiał dmuchać nos, ale ma jakiś uraz do tego. :/

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Młodszy też miał prawie cały miesiąc katar, a teraz kiedy Igi ma nowy rzut, odpukać Julek nic. Ale to tylko katar na szczęście.

Zdecydowanie gorzej, że młodsze ma również tendencję do zapalenia krtani, a konkretnie szczekającego kaszlu, jakieś 2 tygodnie temu miał pierwszy w życiu atak.
Więc mamy teraz na stanie dwa inhalatory i zapas nebudu.

Moja mała już dmucha. Jak nie chce to wyciągam aspirator i biegiem leci po chusteczki

wika82 · 2017-10-18, 11:05

Cytat:

Napisane przez figa84

Moja mała już dmucha. Jak nie chce to wyciągam aspirator i biegiem leci po chusteczki

My odciągamy katarkiem.

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2017-10-18, 12:38

Cytat:

Napisane przez figa84

Poszła jako 6l. W pierwszym roku non stop z nią siedziałam. W 2kl sprawdzałam na mobi czy mają cos zadane i przypominałam jak widziałam, że sama się nie bierze. Teraz nie zaglądam w ogóle, uznałam, że pora żeby sama ogarniała, bo od 4kl nikt na mobi nie będzie pisał. Efekty raczej pozytywne - zdarzyło się zapomnieć książki ze szkoły czy nie nauczyć na zapowiedziany sprawdzian (choć tragedii nie było).

Dzięki za odpowiedź. Zazdroszczę

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2017-10-18, 14:01

Dziewczyny, ja oszaleję. Dzisiaj rano Artek się skarżył na bardzo silny ból ucha (pierwszy raz w życiu), prawie płakał. Dałam mu Nurofen i w te pędy do lekarki. Cetraxal i absolutnie nie między dzieci..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

A jak nie będzie poprawy to antybiotyk doustny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Glodomorek · 2017-10-18, 14:24

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;78053531]Zentel na noc? Tak mi chyba mówiła lekarka, ale wolę się upewnić.

I druga rzecz - czy Wasze dzieci też przeżywają, jak ich pani nie wybierze do jakiegoś zadania?[/QUOTE]
Ogólnie nie, ale kiedyś bardzo przeżywała, że nie jest pierwsza w kolejce na stołówkę

codziennie mówiła jakie dziecko było pierwsze. Potem jej przeszło.

_vixen_ · 2017-10-18, 15:45

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;78075826]Dziewczyny, ja oszaleję. Dzisiaj rano Artek się skarżył na bardzo silny ból ucha (pierwszy raz w życiu), prawie płakał. Dałam mu Nurofen i w te pędy do lekarki. Cetraxal i absolutnie nie między dzieci..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

A jak nie będzie poprawy to antybiotyk doustny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Przecież on prawie od dwóch miesięcy jest non stop chory...a moze pomogłaby ta szczepionka uodporniająca Bronchovaxom czy jakoś tak?

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2017-10-18, 15:50

Cytat:

Napisane przez _vixen_

Przecież on prawie od dwóch miesięcy jest non stop chory...a moze pomogłaby ta szczepionka uodporniająca Bronchovaxom czy jakoś tak?

No to ucho na pewno jest z powodu niedawnego kataru - cieszyłam się, że tym razem tylko na katarze się skończyło i mam.
Nie wiem, gadałam o tym z lekarką przed przedszkolem, to mówiła, że na razie nie choruje (i tak rzeczywiście było), teraz nie wiem już sama, co mu dawać. Na razie wychodzimy z wysypki i mam się wstrzymać z dodatkowymi lekami.

_vixen_ · 2017-10-18, 16:21

Gdzieś słyszałam o jakimś takim zabiegu lamp na zatoki czy coś takiego, podobno dobrze osusza i niektórym pomaga.

2017-10-16, 19:09	#452
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 086	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 Moze długo siedzi w przedszkolu czy szkole i jest potem spragniona towarzystwa rodziców?

2017-10-16, 19:55	#455
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 086	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 Dorob jej rodzeństwo

2017-10-16, 20:23	#457
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 950	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 Vixen co nie będzie miało większego sensu, bo różnica za wielka na wspólną zabawę Ja bym chyba siadła, zastanowiła się wspólnie co może robić sama z podkreśleniem - że tu nie ma: ale ja chcę z tobą. To jest czas, kiedy zajmuje się sama sobą - ale też z ustaleniem, że potem jest konkretny czas na zabawę z rodzicem. Może też ma przesyt rodzajów zabawek, może jakaś nowa inspiracja? Ja kilka dni temu mojej 7,5 latce pokazałam to DohVinci - codziennie o tym mówi i aż nogami przebiera do Mikołaja

2017-10-16, 20:51	#458
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 9 081	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 Może daj jej jakieś zadanie, które ma wykonać w danym czasie? I ewentualnie później coś z tym razem zrobicie - nie wiem, zbuduje coś z klocków a potem się razem pobawicie, ma coś narysować albo zrobić jakieś zadanie, wytrzeć kurze czy coś?

2017-10-17, 19:04	#460
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 421	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 Zentel na noc? Tak mi chyba mówiła lekarka, ale wolę się upewnić. I druga rzecz - czy Wasze dzieci też przeżywają, jak ich pani nie wybierze do jakiegoś zadania?

2017-10-17, 19:57	#461
figa84 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 10 668	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;78053531]Zentel na noc? Tak mi chyba mówiła lekarka, ale wolę się upewnić. I druga rzecz - czy Wasze dzieci też przeżywają, jak ich pani nie wybierze do jakiegoś zadania?[/QUOTE] Już w miarę przeszło, ale i tak by chciała być wybrana do wszystkiego Na leku się nie znam.

2017-10-17, 20:18	#462
Miramej Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 18 255	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;78053531]Zentel na noc? Tak mi chyba mówiła lekarka, ale wolę się upewnić. I druga rzecz - czy Wasze dzieci też przeżywają, jak ich pani nie wybierze do jakiegoś zadania?[/QUOTE] Najlepiej na noc W sensie opowiadają, skarżą się? K. nigdy tego nie miał. Puściłaś Artka do przedszkola już? __________________ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod Pomóż Maciusiowi .

2017-10-17, 21:08	#463
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 9 081	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 Czy (lub może lepiej w jakim stopniu) Wasze dzieci są samodzielne jeśli chodzi o ogarnianie szkoły, prac domowych? Do jakiego momentu takie 'myślenie za dziecko' jest normalne, a kiedy powinno już samo ogarnąć, że tu trzeba się nauczyć, tamto poćwiczyć?

2017-10-17, 21:14	#464
ajah wańka wstańka Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 12 455	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7805776 6]Czy (lub może lepiej w jakim stopniu) Wasze dzieci są samodzielne jeśli chodzi o ogarnianie szkoły, prac domowych? Do jakiego momentu takie 'myślenie za dziecko' jest normalne, a kiedy powinno już samo ogarnąć, że tu trzeba się nauczyć, tamto poćwiczyć?[/QUOTE]Wg mnie to bardzo zależy od dziecka i tego co się chce osiągnąć. Sent from my SM-G935F using Tapatalk __________________ nauczycielu, zajrzyj

2017-10-17, 22:36	#466
wika82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 16 179	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 Czy Wasze dzieci też miały permanentny katar po rozpoczęciu przedszkola? Z jednej strony cieszę się, że to tylko katar, z drugiej strony katar jednak męczy. Niby lekarz mówił, że to normalne, ale sama nie wiem. Robimy inhalacje non stop. ---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ---------- [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;78053531]I druga rzecz - czy Wasze dzieci też przeżywają, jak ich pani nie wybierze do jakiegoś zadania?[/QUOTE] Nie. __________________ *najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia..*.

2017-10-18, 09:13	#469
mama24h Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-10 Wiadomości: 3	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 Edytowane przez mama24h Czas edycji: 2017-10-18 o 09:16

2017-10-18, 09:48	#471
vretka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-03 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 4 084	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 Wika, u nas R już zaprawiony w bojach po żłobku i prawie w ogóle nie choruje (na początku też nie było dramatu). Natomiast K, której brat przynosi z przedszkola zarazki (odbieramy go też razem, więc i tu ma kontakt) co chwila ma katar. Mam wrażenie, że od urodzenia więcej czasu katar miała niż nie __________________ R 08.2013, K 09.2016

2017-10-18, 14:01	#476
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 421	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 Dziewczyny, ja oszaleję. Dzisiaj rano Artek się skarżył na bardzo silny ból ucha (pierwszy raz w życiu), prawie płakał. Dałam mu Nurofen i w te pędy do lekarki. Cetraxal i absolutnie nie między dzieci.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ---------- A jak nie będzie poprawy to antybiotyk doustny. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-10-18, 14:24	#477
Glodomorek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 8 297	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;78053531]Zentel na noc? Tak mi chyba mówiła lekarka, ale wolę się upewnić. I druga rzecz - czy Wasze dzieci też przeżywają, jak ich pani nie wybierze do jakiegoś zadania?[/QUOTE] Ogólnie nie, ale kiedyś bardzo przeżywała, że nie jest pierwsza w kolejce na stołówkę codziennie mówiła jakie dziecko było pierwsze. Potem jej przeszło. __________________ Bardzo się kochamy Nasza Różyczka Nasz ślub

2017-10-18, 15:45	#478
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 086	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;78075826]Dziewczyny, ja oszaleję. Dzisiaj rano Artek się skarżył na bardzo silny ból ucha (pierwszy raz w życiu), prawie płakał. Dałam mu Nurofen i w te pędy do lekarki. Cetraxal i absolutnie nie między dzieci.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ---------- A jak nie będzie poprawy to antybiotyk doustny. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Przecież on prawie od dwóch miesięcy jest non stop chory...a moze pomogłaby ta szczepionka uodporniająca Bronchovaxom czy jakoś tak?

2017-10-18, 16:21	#480
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 086	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 Gdzieś słyszałam o jakimś takim zabiegu lamp na zatoki czy coś takiego, podobno dobrze osusza i niektórym pomaga.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)