Dzieciaczki styczeń 06

[jastin83]

iiiiiiiiiiiiiiiiiiił m bn hhhhhhhhhh xcv ygh

Dziewczynki a to co widzicie na górze to dzieło mojej Wikuni.która siedzi teraz na moich kolankach i uporczywie domaga sie pisania na klawiaturze,fajnie to wyszło,nic nie poprawiałam,he he ale mam zdolne dziecko,nawet środeczek sama wymierzyła

[KATESIA]

Jastin ale masz zdolniachą

[MartusiaJ]

oj Jastin faktycznie zdolna ta Twoja córa!!
DZIĘKUJĘ Wam wszystkim za życzenia dla Kubusia w jego imieniu
a ja znowu tylko na chwileczkę bo cały dzień na powietrzu .
wpadnę po niedieli
całuski dla wszystkich dzieicaczków!!!

[MartusiaJ]

NO JAK MOGŁAM ZAPOMNIEĆ!!!!!
Całuski dla Wiktorii!!!! ma już okrągłe pół roczku!!!!!!!
i spóźnione życzonka dla Lilianki!!!!

[humbak]

Jastin, ja już kiedyś pisałam, że nie wyobrażam sobie karmienia piersią rocznego brzdąca, a jeszcze jak ma zęby !!!!!!!!!!!!!!!!
To jest Twoja decyzja, a nie teściowej, więc nie rób sobie wyrzutów.Ja nie zamierzałam karmić piersią więcej niz pół roku. Niestety wyszło jeszcze inaczej, i to na pewno nie sa przejsciowe kłopoty, bo to juz za długo trwa. Kurcze a bałam sie ze trudno mi ja bedzie odzwyczaic. A tu samo przyszło, tylko troche za wczesnie .

U nas zbiera sie na burze, grzmi i błyska. I dobrze bo duchota niemiłosierna.

Lili dziekuje za spóznione zyczonka.

[iwonamysza]

No a u mnie chyba juz na dobre zaczeły się problemy z dziąsłami. Juz od kilku dni Kasia chciała całego gryzaka włożyć sobie do buzi i trochę marudziła, ale dziś od rana naprawdę widać, że coś jej dolega. jak zawsze śmieje się na okrągło, tak dziś tylko lekko uśmiecha się przez łzy. No i je bardzo mało. Az to do niej nie podobne. Dopiero pomógł jej trochę żel na dziąsła i czopek Viburcol chyba zaczał działać bo w końcu po wielkich trudach udało jej się zasnąc spokojnym snem, bo dotychczas spała i przez sen mruczała.
Wklejam zdjęcia z wczorajszego pobytu na wsi.

[jastin83]

Iwonko bardzo ładne zdjecia ,Kasia sliczna,a co do ząbków to moja Wika takze wkłada wszystko do buźki a o ślinieniu sie to juz nie wspomne nawet,wszystkie bluzeczki mokre po kilku minutach,a sliniaczki nie pomagaja bo łapie za nie i wkłada je do buźki.Ze snem to tez od 2 tygdziodni problem bo budzi sie w nocy marudzi i taka niemrawa jest,widocznie ja boli,dziś kupiłam jej żel Bobodent na te ząbkowanie pierwszy raz posmarowalam no i zobaczymy jak to będzie zasneła przy cycusiu i śpi slodko ciekawe tylko do której?
Pozdrawiam was kochane,dobrej nocki życze

Ps.Alienku odezwij sie bo mi sumtno tu bez Ciebie,no i troche sie martwie tym Twoim netem,jak to bedzie,czy bedziesz dalej z nami czy nie? Dla Ciebie i Wikuni,pewnie świętowałyście pół roczku dzisiaj co?

[Moni@]

Martusia - jeszcze ja jeszcze ja....Ode mnie i Szymusia dla Kubusia gorace przytulanki Wszystkiego najpiekniejszego dla drugiego rodzyneczka

[Moni@]

Ale KAsienka super babeczka jak te dzieciaczki urosły...a lato dodaje im tylko wdzieku

[Alien]

Iwonamysza Katesia Płatku1 Humbak Jastin83 MartusiaJ
to od nas dla was za życzonka dziękujemy pięknie

Dziewczyny naprawde troche się nastraszyłam tych grozb odnosnie pokazania zdjęcia, wiec postaram sie zrobic to przy najblizeszj okazji.
Tym, ze jeszcze zdjęcia tutaj mojego nie ma tłumacze, że chciałam jakieś w miare ładne zrobić, bo te co mam do tej pory z Wiktorką to takie zwykle domowe zdjęcia, nic specjalnego. I miałam sobie zrobic teraz ale sie wczoraj na słonku spiekłam wiec tym bardziej nie ładnie wyglądam. A stare zdjęcie sprzed kilku miesięcy, gdy tym bardziej wygladałam obskurnie po ciązy, to chyba nie bardzo przeciez załączać ?

Co do netu, to jak juz nam odłączą to bedziemy siłą i mocą kombinować jak to się na nowo podłączyć, wiec jak mnie nie bedzie to raczej chwilowe, zresztą ja bez was to długo bym nie wytrzymała.

Moja Wika ostatnimi czasy taka się jakas marudna zrobiła i jakby niecierpliwa nie wiem dlaczego. Raczej na ząbki to nie wygląda bo ojawy to ma tylko:lekko grube dziąsła, nerwowe wkladanie wszystkiego do buzi i ślinienie tonami ale dziąsła w kolorze bladorózowym a nie czerwone i ząbka pod spodem też nie widac, żeby miał się przebić. Zresztą mi zęby późno szły jak byłam mała wiec jak Wika ma to po mnie to mamy jeszcze troche czasu do pierwszego ząbka, tylko czemu ona z grzecznego dziecka sie przemieniła w taką niespokojną marudę ?

Co do siedzenia to Wiki sama jeszcze nie potrafi siedzieć, owszem jak ją posadze to siedzi twardo ale bez trzymanki to najwyzej kilka sekund a potem to sie przewraca.

Buzki

[płatek1]

Alien dlaczego Cię odcinają od neta ? Jak teraz bym miała zostać bez internetu to chyba bym się zapakała. Jednak bardzo przyzwyczaiłam się do wizażu i do Was wszystkich, a do lutowo-marcowych to juz wogóle .
Alienku może Wikunia jest marudna przez ten upał . Nam jest gorąco, a co dopiero dziecku, które przecież się nie ochłdzi zimną wodą czy innym napojem jak my . Albo może jednak ząbki, a może Twój TŻ zaczął szybciej ząbkować ?

Mój synek natomiast strasznie marudzi przed kapielą, bywa czasami nie do wytrzymania , kiedyś nie mieliśmy takich problemów, mogłam go nawet kąpać o 22.00. Teraz ledwo przetrzymujemy go do 20.30.

[humbak]

Alien, niesamowita jesteś z tymi wykrętami , teraz specjalnie odetniesz sobie internet, żeby nam się nie ujawnić .

[Nel70]

Spóżnione życzonka dla naszych milusińskich 5 miesięcznych Kubusia i Lilianki I dla półrocznej Wikusi dużo słodyczy ciocia Nel z Amelką życzy. Dziewczynki a my właśnie po chrzcinach dychamy całą piersią. Od czwartku Bożego Ciała mieliśmy w domku 3 dodatkowe osoby. Amelka nie wiedziała co się dzieje,że domowników przybyło. W niedzielę były chrzciny,moja Amelcia całą mszę spała,tylko przebudziła się jak ksiądz polał ją wodą,widocznie była zimna. Następnie była imprezka w lokalu na 20 osób,młodzież bawiła Amelkę, a u nas zabawa była nawet z tańcami. Super udana uroczystość,chociaż mało nie kosztowała. W niedzielę wieczorkiem goście pojechali,a my wszyscy padliśmy jak kawki. Ale cieszę się,że wszystko wypadło dobrze i goście zadowoleni. Dzisiaj będę odsypiała .

[Nel70]

Moni napisz co powiedziała lekarka odnosnie jedzonka Szymonka,bo moja Amelcia również więcej pije niż je.

[iwonamysza]

Napisane przez Nel70

Moni napisz co powiedziała lekarka odnosnie jedzonka Szymonka,bo moja Amelcia również więcej pije niż je.

Ciekawe czy to nie przypadkiem przez upały. moja Kasia też pije jak smok, a je mało. Rano zawsze zjadała 180 ml mleka,a teraz 100-120.

[iwonamysza]

Dziewczynki jestem już po pierwszym dniu pracy i czuje się całkiem nieżle. Było chyba lepiej niż myślałam, ale to chyba dlatego, że mój TŻ został cały dzień z małą. Nie daliśmy jej dziś do żlobka, bo troche pokasływała w nocy i ma lekki katarek. Chyba ode mnie podłapała bo ja się rozłożyłam. Mam nadzieje że do srody jej przejdzie, bo TŻ idzie do pracy. A jutro ma egzamin w szkole i stwierdzil, ze nie ma problemu, pójdzie z Kasią, powie, że nie ma co zrobic z dzieckiem i już. Znając jego szczescie to uda mu się bez najmniejszego problemu.
A teraz biegne nadrobic zaleglości domowe z całego dnia. Pa dziewczynki.

[humbak]

No dziewczynki, wczoraj przekroczyłam Rubikon !!!! Dałam Liliankowi 3 rozgniecione truskawki, bez cukru, jakie fajne miny robiła . I nic jej nie było, a w książeczce z BoboVity pisze że truskawki podaje sie od 10 miesiąca. Ale przyznam sie, że zrobiłam to za namową rodziny. Sama bym się w życiu nie odważyła. I skoro wczoraj nic jej nie było, dzisiaj juz zjadła małą porcyjkę. Tylko zaznaczam to są truskawki własnej produkcji , bez żadnych nawozów i oprysków.

Jutro jedziemy na ta nieszczęsna komisję z Lili.

[humbak]

Kochane podajecie juz swoim maluszkom mięso? Jeśli tak to w jakiej postaci? Kupujecie gotowe w słoiczkach czy same pichcicie?

[marcelina73]

Dziewczyny, nie chcę zakładać tu nowego wątku - jeden istnieje już na plotkowym - może tam nie zaglądacie, wiec pozwalam sobie tu zaapelować:
pomóżmy chorej Martnce - wsystarczy kilka razy kliknąć - namiary w moim podpisie.

[jastin83]

Napisane przez humbak

Kochane podajecie juz swoim maluszkom mięso? Jeśli tak to w jakiej postaci? Kupujecie gotowe w słoiczkach czy same pichcicie?

Humbaczku ja niestety sie nie wypowiem w kwesti jedzonka bo nic oprócz cycusia,soczku i czasami deserku Wiktorce nie podaje,ale jak juz bede mogla to myśle ze będe raczej kupować no moze czasami coś sama zrobie

Marcelinko73 Twój apel został wysłuchany,jak mogłam tak pomogłam!

Lece do miasta 1 lipca mam wesele koleżanki a jak zwykle u mnie pustki w szafie ,czas zaszaleć
Miłego dnia dziewczynkom życze i maluszkom !

[iwonamysza]

Ja zaczęłam kupować słoiczki dań z mięsem: kurczakiem, królikiem i indykiem. Kurczak mi nie smakował, a Kasi tak sobie, natomiast indykiem się zajada. Podaję jej odkąd skończyła 5 miesięcy. W żłobku też dostaje jarzynówkę z mięskiem. I wszystko w porządku.
Raz nawet jej dałam kruche ciasto namoczone w herbacie i też jej bardzo smakowało. No i raz dostała trochę kompotu z truskawek. Chcę ją przyzwyczajać do wszystkiego po kolei, żeby mając rok jadła już wszystko to co my. Zobaczymy czy się uda.

[płatek1]

Cześć dziewczyny przepraszam, że się wtrącam, ale moja koleżanka, która ma córeczke w wieku Waszych dzieci pdaje jej już troszke gotowanego przez nią mięsa z ziemniaczkami i truskawki też .

[Moni@]

Kochane dziewczyny...od kilku dni nie zagladam do Was, bo nie mam czasu i ...i sama nie wiem...... Stała sie straszna rzecz..wczoraj zmarł mój przyszły teść (46lat) i nie moge sie pozbierać...wybaczcie mi prosze...jak juz ochlone i bedzie po wszystkim to napisze do Was...Jest mi tak strasznie zle ze nie macie pojecia...Gdyby nie Szymus to zyc sie odechciewa...Moj synek nie ma juz zadnego dziadka ...

Buziaczki

"Życie człowieka jest basnią pisaną ręką Boga"[*][*][*]

[Alien]

Nel dziekujemy za życzonka

Płatku1 neta mi odcinają bo umowa sie kończy ale my juz coś wykombinujemy, żeby jak najszybciej tu wrócić
Co do upałów to u nas dopiero od tego tygodnia weekendu się takie zrobiły.
I tak mi się przypomniało, ze Wika jak byla miejsza to najpierw chodziła spać około 23 a potem coś jej się przstawiło samej i zaczeła zasypiać przed 20. Moze tym naszym dzidziakom sie tak zmienia naturalnie ?

Dziewczyny wy juz truskawki dzieciom podajecie ? Przeciez one bardzo czesto uczulają ? Ja gdzieś tam wyczytalam, ze truskawki to dopiero od 2 roku zycia można podawac.
A ja się sama boje jeść truskawki nie mówiąc juz o podawaniu. Chyba jakaś przewrazliwona i przetroskliwa jestem.

Moni@ trzymaj się kochana

[jastin83]

Napisane przez Moni@

Stała sie straszna rzecz..wczoraj zmarł mój przyszły teść (46lat) i nie moge sie pozbierać...wybaczcie mi prosze...jak juz ochlone i bedzie po wszystkim to napisze do Was...Jest mi tak strasznie zle ze nie macie pojecia...Gdyby nie Szymus to zyc sie odechciewa...Moj synek nie ma juz zadnego dziadka ...

Buziaczki

"Życie człowieka jest basnią pisaną ręką Boga"[*][*][*]

Moni@ wyobrażam sobie co czujesz,mój tata tez mial 46 lat i zmarł na początku maja,czyli ponad miesiac temu,dla mnie do tej pory jest bardzo źle ale życie toczy się dalej...
Ja też nie wiem co by bylo gdybym nie miała blisko Wikuni w takim momencie,ten maly szkrabik choć jeszcze nie mówi podtrzymywal mnie i zresztą nas wszystkich na duchu w tych trudnych dla naszej całej rodziny dniach,taka nasza radostka malutka Będzie dobrze,musi być,trzymajcie sie dzielnie i ogromne wyrazy współczucia

Moja Wikunia tez tak jakby nie miała dziadka,mój tata nie żyje a teśc jest w stanach i od naszego ślubu nawet nie zadzwonił ani nic,nawet wtedy gdy urodziła sie Wikunia,ja to go nawet nie znam,jak było nasze wesele to zadzwonił tylko do tż i mu złożył gratulacje ze mna nigdy nie rozmawiał,wogóle to jakis dziwny człowiek,nie rozumiem tylko swojej teściowej której on jest nadal mężem mimo tego ze nawet nie utrzymuje rodziny,mój tż ma jeszce dwóch niepełnoletnich braci aa szkoda gadać...
W każdym bądź razie ja uważam że Wiktorka dziadka tez juz nie ma żadnego,jedynym prawdziwym był mój tata,którego juz niestety nie ma

Alienku z tym spaniem to moja Wika miala identycznie ,wcześniej zasypiała o 23 dopiero a teraz po kąpieli czyli po 20 zasypia śpi do 24,czasami 1-szej,budzi sie na karmienie i śpi juz do 5,6-stej,róznie,no ale ostatnio przez zęby budzi sie częściej,marudzi,wygina sie w tym łóżeczku cuda wyrabia.. czasami to mnie coś trafia bo tak jak by chciala a nie mogła zasnąc,oczy zamkniete a ta trze oczka,chce smoka,płacze,dają jej sie we znaki te ząbki zreszta nie tylko jej bo i mnie przy okazji też

[iwonamysza]

Moniu serdeczne wyrazy współczucia. W takich chwilach zastanawiam się ile warte jest życie ludzkie? Jakie jest ulotne! Ale cóż można zrobić, trzeba żyć dalej, nic na to nie poradzimy.

Moje dziecko chore! Była dziś u lekarza, dostała antybiotyk i za 5 dni na kontrolę. Nie wiem, kto z nią zostanie w przyszłym tygodniu jak jej do końca nie przejdzie. Chyba będę musiała wziąć urlop albo pojść na zwolnienie. I już się zaczyna!!!!! W takich chwilach uświadamiam sobie, że lepsza jest babcia, bo z nią nawet jak dziecko chore to nie ma problemu, a niestety do żłobka chora już nie pójdzie. Ale może nie będzie najgorzej. Trzeba być dobrej myśli!

[Moni@]

Dziekuje dziewczyny... te slowa jakos mi pomogły choc i tak mi ciezko..Nie moge sie pozbierac...Normalnie zwariowac idzie z bólu..taki to bol w klatce piersiowej siedzi i kłuje mnie do wariacji......Kupilam juz tabletki uspokajajace ale jak widze mojego TZ i jego rodzine to normalnie fontanna plynie...przypominam sobie jak moj tata umarł (mialam 10lat) i to w dodatku rozwala mnie juz na lopatki...

Normalnie miejsca sobie nie moge znalezc...Chyba oszaleje..

[Moni@]

Gdzie sa karmy???????????????????? ??????
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!

[iwonamysza]

Napisane przez Moni@

Gdzie sa karmy???????????????????? ??????
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!

Ukradli! A ja juz sie tak cieszylam, ze mi wzrasta i ukradli. Ale to dlatego, że dużo ludzi się gorączkowało, że jeden ma za mało, a drugi za dużo i wkońcu się zdenerwowali i zlikwidowali.

[jastin83]

Oj oj chyba dziewczynki sie powoli odzwyczajają od forum albo czasu brak,no i pogoda ładna,zresztą ja też całymi dniami w plenerze.
Ja nie miałam chyba ze 3 dni neta bo cos sie zepsóło i mysle sobie ze tu pewnie tyle postów ze bede miała co czytac a tu

Dzis moja Wika kończy 5 miesięcy,he he a jeszcze niedawno na porodówce
bylam,ten czas upływa nieubłaganie

Iwonko buziaczki dla Kasi niech zdrowieje
Moni@
A gdzie reszta mamusiek???