Studentki filologii polskiej, angielskiej i wszystkich innych filologii - łączmy się!

[zielona_nadzieja]

Cześć dziewczęta Co tu tak cicho? Wszystkie się uczą? Jak sesja?

[dzaga1989]

Ja dziś miałam ostatnie zaliczenie. Ale studiuję 2 kierunki, to na 2gim mi jeszcze dwa egzaminy zostały :/ Jejuuu...spać!

[justyna_dt]

A ja niemal u progu ostatniego semestru na tych studiach... Egzaminy teraz już traktuję trochę jak formalność, choćby były bardzo trudne - po prostu nie dopuszczam do siebie myśli, że mogłabym nie zdać zostały mi jeszcze dwa, jeden jutro i drugi we wtorek. No i zaliczenie z seminarium, a nie byłam na nim od miesięcy... Nawet nie mam sprecyzowanego tematu pracy

[zielona_nadzieja]

Ja dzisiaj zaliczyłam fonetykę, w przyszłym tygodniu czekają mnie jeszcze dwa egzaminy, w tym jeden ustny z przewspaniałej literatury średniowiecznej

[justyna_dt]

To same przyjemności ja, niestety, przez te wszystkie lata studiów w zdecydowanej większości miałam egzaminy ustne... Jutro z sonetu, a we wtorek z literatury angielskiej, będzie fajnie...

[Karolinnaa_]

A ja już po egzaminach koniec sesji i wolne

Następny semestr będzie przykry, bo szykuje się egzamin z gramatyki historycznej z elementami SCS

[nattaliah]

Napisane przez justyna_dt

To same przyjemności ja, niestety, przez te wszystkie lata studiów w zdecydowanej większości miałam egzaminy ustne... Jutro z sonetu, a we wtorek z literatury angielskiej, będzie fajnie...

Justyna, to Ty masz na anglistyce sonet jako osobny przedmiot???

[justyna_dt]

Napisane przez nattaliah

Justyna, to Ty masz na anglistyce sonet jako osobny przedmiot???

Jestem na polonistyce ale tak, mam na V roku osobno sonet jako jeden z przedmiotów do wyboru

[zielona_nadzieja]

Cześć dziewczęta Nie pamiętam, czy ten temat przewijał się wcześniej na wątku: co zamierzacie robić po filologii?

[Karolinnaa_]

Ja zamierzam, zrobić podyplomowe z logopedii.. a na razie wybrałam specjalizacje nauczycielską.

[dzaga1989]

Ja jestem na angielskiej (I mgr) i dodatkowo studiuję turystykę (I lic) Mam nadzieję że chlebek z tego będzie kiedyś.

[matrioszka123]

Melduje się studentka filologii rosyjskiej - obecnie 3 rok, specjalizacja nauczycielsko tłumaczeniowa, Zaocznie, Warszawa

[Karolinnaa_]

Jak tam dziewczyny ? jak wam mija pierwszy miesiąc studenckiego życia ?

[Agnieszka987]

hej filolożki Mam pytanie...
Czy na lingwistyce angielskiej (aby tam studiować) trzeba znac perfekcyjnie angielski i potrafić rozmawiać czy wystarczy znajomość z liceum (i dobrze zdana matura z angola, choć wiadomo że w liceum za wiele się nie nauczę, tylko tyle żeby zdać maturę dobrze...)

Mam 5 z LO z angola ale boję się że nie dam rady bo nie znam historii anglii, proste zdanie powiem po angielsku, tłumaczę teksty ale boję się że wywalą mnie po 1 semestrze albo miesiącu

Czy zrobic sobie przerwę np roczną i iśc dodatkowo na jakiś kurs angielskiego i wtedy próbować szczęscia na studia po roku???

[justyna_dt]

Napisane przez Agnieszka987

hej filolożki Mam pytanie...
Czy na lingwistyce angielskiej (aby tam studiować) trzeba znac perfekcyjnie angielski i potrafić rozmawiać czy wystarczy znajomość z liceum (i dobrze zdana matura z angola, choć wiadomo że w liceum za wiele się nie nauczę, tylko tyle żeby zdać maturę dobrze...)

Mam 5 z LO z angola ale boję się że nie dam rady bo nie znam historii anglii, proste zdanie powiem po angielsku, tłumaczę teksty ale boję się że wywalą mnie po 1 semestrze albo miesiącu

Czy zrobic sobie przerwę np roczną i iśc dodatkowo na jakiś kurs angielskiego i wtedy próbować szczęscia na studia po roku???

Spróbować nie zaszkodzi, serio moja przyjaciółka z klasy z LO poszła na filologię angielską, było bardzo ciężko, zwłaszcza na początku, ale dała radę dużo osób ma ograniczoną wiedzę z angielskiego po liceum, wszystko dopiero rozwija się właśnie na studiach. Ja, co prawda, anglistykę miałam jako tzw. drugi kierunek, ale też całą masę się nauczyłam w trakcie studiów, no i jest różnica kolosalna między moją zdolnością porozumiewania się z obcokrajowcami wtedy a teraz, obecnie swobodnie i praktycznie bezbłędnie, a po LO nie było szału próbuj! I nie rezygnuj sama, chyba że poczujesz, że to naprawdę nie to. Początki są najgorsze. A jeśli by Cię wyrzucili (czego na pewno nie zrobią po miesiącu, bo nie będą mieli podstaw), to wtedy pójdziesz na kurs

[Agnieszka987]

Napisane przez justyna_dt

Spróbować nie zaszkodzi, serio moja przyjaciółka z klasy z LO poszła na filologię angielską, było bardzo ciężko, zwłaszcza na początku, ale dała radę dużo osób ma ograniczoną wiedzę z angielskiego po liceum, wszystko dopiero rozwija się właśnie na studiach. Ja, co prawda, anglistykę miałam jako tzw. drugi kierunek, ale też całą masę się nauczyłam w trakcie studiów, no i jest różnica kolosalna między moją zdolnością porozumiewania się z obcokrajowcami wtedy a teraz, obecnie swobodnie i praktycznie bezbłędnie, a po LO nie było szału próbuj! I nie rezygnuj sama, chyba że poczujesz, że to naprawdę nie to. Początki są najgorsze. A jeśli by Cię wyrzucili (czego na pewno nie zrobią po miesiącu, bo nie będą mieli podstaw), to wtedy pójdziesz na kurs

Bardzo dziękuję

[karolina1608s]

Cześć Czy mógłby ktoś napisać coś na temat filologii włoskiej? Interesuje mnie czy wielu próbuje się dostać, oczywiście progi, na jakim poziomie i co trzeba zdawać, czy i gdzie w ogóle warto. Zaznaczam, że zdaję rozszerzony tylko Polski, ang na podstawie. Byłabym bardzo wdzięczna!
pozdrawiam cieplutko!

[zielona_nadzieja]

Napisane przez karolina1608s

Cześć Czy mógłby ktoś napisać coś na temat filologii włoskiej? Interesuje mnie czy wielu próbuje się dostać, oczywiście progi, na jakim poziomie i co trzeba zdawać, czy i gdzie w ogóle warto. Zaznaczam, że zdaję rozszerzony tylko Polski, ang na podstawie. Byłabym bardzo wdzięczna!
pozdrawiam cieplutko!

Odpowiedzi na wszystkie Twoje pytania zależą od tego, na jaką uczelnię chcesz iść

[sylwia_1992]

hej Jaką specjalizację doradzałybyście na filologii włoskiej? Która z 2:nauczycielska czy tłumaczeniowa ma większe szanse znalezienia pracy? dziękuję za zainteresowanie

[zielona_nadzieja]

Napisane przez sylwia_1992

hej Jaką specjalizację doradzałybyście na filologii włoskiej? Która z 2:nauczycielska czy tłumaczeniowa ma większe szanse znalezienia pracy? dziękuję za zainteresowanie

No co Ty, pytasz na forum co masz robić w życiu? Wybierz to, co Cię bardziej interesuje i bądź w tym dobra, a nie będziesz mieć problemów z pracą Powodzenia.

[sylwia_1992]

Napisane przez zielona_nadzieja

No co Ty, pytasz na forum co masz robić w życiu? Wybierz to, co Cię bardziej interesuje i bądź w tym dobra, a nie będziesz mieć problemów z pracą Powodzenia.

Mądra odpowiedź Taka dojrzała Tylko, że na razie nie wiem co chcę robić w życiu, gdyż przeważa lęk przed nie znalezieniem pracy może z czasem minie dziękuję za odpowiedź

[zielona_nadzieja]

Napisane przez sylwia_1992

Mądra odpowiedź Taka dojrzała Tylko, że na razie nie wiem co chcę robić w życiu, gdyż przeważa lęk przed nie znalezieniem pracy może z czasem minie dziękuję za odpowiedź

Dojrzała? Ostatnie słowo, jakiego bym użyła. Prędzej idealistyczna A musisz już decydować?

[sylwia_1992]

Napisane przez zielona_nadzieja

Dojrzała? Ostatnie słowo, jakiego bym użyła. Prędzej idealistyczna A musisz już decydować?

No to niech będzie połączenie mądrej z idealistyczną xD nie muszę jeszcze wybierać, jakoś za 3miesiące dopiero, ale warto się wcześniej zorientować, a nie na ostatnią chwilę bo wtedy jest największy stres

[justyna_dt]

Sylwia, musisz "czuć" temat i dopiero wtedy wybrać. Jeśli widzisz się w szkole - idź na nauczycielskie, jeśli wolisz pracować z tekstem i słowem - idź na translatorykę

[zielona_nadzieja]

Napisane przez justyna_dt

Sylwia, musisz "czuć" temat i dopiero wtedy wybrać. Jeśli widzisz się w szkole - idź na nauczycielskie, jeśli wolisz pracować z tekstem i słowem - idź na translatorykę

Witaj Co u Ciebie? Z tego, co pamiętam, studiowałaś podwójną filologię? Pracujesz w zawodzie?

[justyna_dt]

Napisane przez zielona_nadzieja

Witaj Co u Ciebie? Z tego, co pamiętam, studiowałaś podwójną filologię? Pracujesz w zawodzie?

Hej miło, że mnie pamiętasz tak, studiowałam na dwukierunkowych. Studia skończyłam, ALE się nie obroniłam do poniedziałku składam pracę, 2/3 rozdziały zaakceptowane, dziś zamierzam dopisać całość i przesłać promotorowi. Nie pracuję w zawodzie, ale mam nadzieję na przestrzeni 2-3 lat spróbować znaleźć pracę w szkole, jeśli nie - rozpocznę studia podyplomowe, bo nie chcę stracić uprawnień. Pracuję prawie 1,5 roku w zupełnie innej branży, to odciągnęło mnie od przedmiotu studiowania, zresztą rynek pracy sprawił, że gorzko rozczarowałam się swoim wyborem, ale nie żałuję pod żadnym innym kątem
A jak u Ciebie?

[zielona_nadzieja]

Napisane przez justyna_dt

Hej miło, że mnie pamiętasz tak, studiowałam na dwukierunkowych. Studia skończyłam, ALE się nie obroniłam do poniedziałku składam pracę, 2/3 rozdziały zaakceptowane, dziś zamierzam dopisać całość i przesłać promotorowi. Nie pracuję w zawodzie, ale mam nadzieję na przestrzeni 2-3 lat spróbować znaleźć pracę w szkole, jeśli nie - rozpocznę studia podyplomowe, bo nie chcę stracić uprawnień. Pracuję prawie 1,5 roku w zupełnie innej branży, to odciągnęło mnie od przedmiotu studiowania, zresztą rynek pracy sprawił, że gorzko rozczarowałam się swoim wyborem, ale nie żałuję pod żadnym innym kątem
A jak u Ciebie?

Ja jestem dopiero na drugim roku przeżywam mały kryzys związany z tymi studiami - to znaczy same w sobie są interesujące, ale męczy mnie przymus i życie w ciągłym napięciu. Czuję, że żyję w chaosie I zastanawiam się, czy po licencjacie nie zacząć czegoś innego.

[justyna_dt]

Taki urok studiów, tych czy innych licencjat, magisterka, politologia przez chwilę, inna filologia zaocznie - powiem Ci, że wszędzie tak jest w mniejszym lub większym stopniu. Najważniejsze, żeby Cię to interesowało, bo bez tego, niestety, ciężko czegokolwiek się nauczyć. Mnie właśnie przestało interesować jak zaczęłam pracę, dlatego bronię się rok później
A co byś chciała zacząć po licencjacie?

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez justyna_dt

Ja naprawdę podziwiam ludzi, którym udało się przejść przez jedną sesję, dwa lata, całe studia... ja sobie rady nie daję, niestety.
Fioletto - ja akurat praktyczną naukę języka lubię, tzn. jestem na studiach polsko-angielskich i obecnie mam praktyczną gram. j. angielskiego. Na razie najlepiej na tym wychodzę, może dlatego, że miałam dobrą psorkę w LO
kramada - witamy abslowentkę - nie wiedziałam, że ktoś jest w stanie to przeżyć

A ja jestem po poprawce z gram. opisowej. Czarno to widzę zwłaszcza, że kobieta mnie zrobiła w konia i wprowadziła w błąd, bo było powiedziane, że zapis fonetyczny zaliczyłam, więc wykułam akcent, dystrybucję głosek, klasyfikację, a tu bach! na poprawce mi mówi, że wcale tekstu nie zaliczyłam i mam pisać ponownie w poniedziałek wyniki. No i kolos z fonologii. W ogóle... czuję tą obSESJĘ...

O rany, wedle wcześniejszych słów to powinnam teraz sama siebie podziwiać

[zielona_nadzieja]

Napisane przez justyna_dt

Taki urok studiów, tych czy innych licencjat, magisterka, politologia przez chwilę, inna filologia zaocznie - powiem Ci, że wszędzie tak jest w mniejszym lub większym stopniu. Najważniejsze, żeby Cię to interesowało, bo bez tego, niestety, ciężko czegokolwiek się nauczyć. Mnie właśnie przestało interesować jak zaczęłam pracę, dlatego bronię się rok później
A co byś chciała zacząć po licencjacie?

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------


O rany, wedle wcześniejszych słów to powinnam teraz sama siebie podziwiać

Zdaję sobie sprawę z tego, że gdzie indziej będzie podobnie, dlatego nie rzucam tego Nie mam pojęcia, co po licencjacie, wydaje mi się, że skończy się tak, że dociągnę mgr z filologii i zrobię coś jeszcze dodatkowo. Chciałabym mieć więcej opcji, bo nie wyobrażam sobie, że miałabym zajmować się jednym i tym samym do końca życia

Fajnie czasem poczytać samego siebie po jakimś czasie, co?

[justyna_dt]

Napisane przez zielona_nadzieja

Zdaję sobie sprawę z tego, że gdzie indziej będzie podobnie, dlatego nie rzucam tego Nie mam pojęcia, co po licencjacie, wydaje mi się, że skończy się tak, że dociągnę mgr z filologii i zrobię coś jeszcze dodatkowo. Chciałabym mieć więcej opcji, bo nie wyobrażam sobie, że miałabym zajmować się jednym i tym samym do końca życia

Fajnie czasem poczytać samego siebie po jakimś czasie, co?

Opcji możesz mieć masę i bez studiów no ale rozumiem, specjalizacja to jednak coś innego.
Czy fajnie... zależy, czasem mam ochotę się zabić o ścianę ze wstydu, jak się czytam