narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :((( - Strona 16 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-11-14, 09:38   #451
karta666
Zadomowienie
 
Avatar karta666
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Gdańsk ;)
Wiadomości: 1 874
GG do karta666 Send a message via Skype™ to karta666
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

No ja tez mam wrażenie, że nie powiedział Ci wszystkiego.
Ale przecież jak widzisz, nie wyciągniesz tego z niego.
Nie chce być z Tobą, nie ma co robić sobie nadzieje złudne,
lepiej się miło zaskoczyć, niż oczekiwać niewiadomo czego.
__________________
"Najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie."
"Jeśli się chce, by mężczyzna czy chłopiec pożądał danej rzeczy, należy ją jedynie uczynić trudno osiągalną."— Mark Twain
________________

Jestem FIT !


karta666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 09:39   #452
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 735
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Raz się juz wywnetrzyłam na ten temat .Bo doskonale pamietam
gdy rozsypalam się na 1000 malusieńkich kawałeczków jak puzzle ze skomplikowanym motywem
Byłam pewna ,ze nigdy sie w całość nie poskładam. / a decyzja była wspólna!/
Pamietam też jak pewna Bardzo Mądra Pani Psycholog ktora udziela mądrych rad w gazecie przyznała sie do emocji ,ktore znala z drugiej strony kozetki tzn myślała ze znała.
I jej mądra''bla bla bla'' nabrało innego wymiaru ,gdy sama stała sie kulą u nogi swej jedynej połówki
Punkt dla niej za szczerość.
Ja niczego nie żałuję.Dzisiaj.Pewnie jakbym była uboższa o te przezycia też bym wtórowała - 'olej dziada ,weź się w garść ,wszystko przed Tobą ,nie zasluguje na Ciebie ,laska nie pisz smsów -miej honor! itd itd ''
Tzn ja sie z tym zgadzam!
Ale wiem ,ze w emocjach mozna rózne rzeczy zrobić o ktore by się nie podejrzewało
Pewnie sporo zalezy od charakteru i innych takich
Dzisiejsze zatwardziałe 20 tki moze za lat 20/30 będą skomleć o odrobinę uczucia
Dzisiaj oczywiście się zaperzą -przed nimi cały świat .Oby!


Floferku -personalnie radzić Ci nie będę .Kojarzę Cię mało i nie będę kryć też z podpisu / ktory był szeroko na forum maglowany/
Zresztą umówmy się nie odbiegałaś z nim az tak bardzo od innych

Na razie jesteś w 'pierwszej fazie rozstaniowej' tu tylko płacz pomoże Jeszcze wieelee faz przed Tobą
Ale każda nastepna będzie tylko sukcesem


edit!!!
Cytat:
Napisane przez flofferek
ale tyle razy go prosilam, czy napewno jest pewien tego slubu, odpowiadal, ze tak .
pieknie udawal ta niby slubna radosc fiut jeden.
kocie Ty juz przeskoczyłaś kilka faz !!!


__________________

Edytowane przez 201710120930
Czas edycji: 2007-11-14 o 10:00
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 09:42   #453
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 440
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Flo wierz mi, ale jego tam skręca. Męska duma nie pozwoli mu się przyznać do bólu, cierpienia i innych tego typu uczuć.

Na przykładzie mojego EXA, który po czasie przyznał, że było mu ciężko, że nie mógł sobie miejsca znaleźć, że to najgorszy okres w jego życiu...

Nawet jeśli B. Cię nie kochał jestem przekonana, że też to przeżywa. Musiałby być robotem bez uczuć, by nic go nie ruszyło. A co do odzywania się... Nie musi, dobrze wiem, że i tak o Tobie myśli.

Nie chcę Ci tutaj jakiejś nadzieji robić, ale pokazać, że on też to przeżywa. Tylko duma mu d*** rozpycha... Mniejsza z nim. Dobrze mu tak.
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 09:43   #454
rybkad
Zadomowienie
 
Avatar rybkad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do rybkad
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Nie chce Ci robic zludnych nadziei bo gosc zachowal sie jak kawal ch....
ale moze maczala w tym palcejego mamusia albo ktos kto ma na niego wplyw?Moze on kiedys zrobil jakas glupote,cos czego sie przed toba wstydzi(zdrada,kraziez... tak tylko gdybam)i ktos go zaszantarzowal a on sie boi ze sie wyda..
Bo normalny czlowiek sie tak nie zachowuje,pomijajac juz sposob zerwania ale przylazi powiedziec ze cie nie chce i siedzi caly dzien nie dajac sie wyrzucic.
Przeciez to absurd!
rybkad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 09:45   #455
karta666
Zadomowienie
 
Avatar karta666
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Gdańsk ;)
Wiadomości: 1 874
GG do karta666 Send a message via Skype™ to karta666
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Ja wiem z doświadczenia, że im więcej się błaga, prosi, naciska, lata za kimś to tym bardziej druga osoba ucieka. Dopiero gdy olejemy ją, traktujemy chłodniej, ona zaczyna tęsknić, przeglądać na oczy.

Chce poprostu aby nie popełniała moich błędów.
__________________
"Najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie."
"Jeśli się chce, by mężczyzna czy chłopiec pożądał danej rzeczy, należy ją jedynie uczynić trudno osiągalną."— Mark Twain
________________

Jestem FIT !


karta666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 09:51   #456
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

to dlaczego tyle to ukrywal??????? klamal, jeju no...
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 09:54   #457
rybkad
Zadomowienie
 
Avatar rybkad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do rybkad
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
to dlaczego tyle to ukrywal??????? klamal, jeju no...
Bo jest tchorzem co pokazal konczac z Toba w taki sposob.
rybkad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 09:57   #458
karta666
Zadomowienie
 
Avatar karta666
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Gdańsk ;)
Wiadomości: 1 874
GG do karta666 Send a message via Skype™ to karta666
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez rybkad Pokaż wiadomość
Bo jest tchorzem co pokazal konczac z Toba w taki sposob.
Dokładnie.
Lepiej ukrywać coś niż się przyznać, łatwiej.
__________________
"Najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie."
"Jeśli się chce, by mężczyzna czy chłopiec pożądał danej rzeczy, należy ją jedynie uczynić trudno osiągalną."— Mark Twain
________________

Jestem FIT !


karta666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 09:58   #459
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

ale powiem wam, ze nawet jakby jakism cudem chcial wrocic to nie zrobi tego bo wie dobrze ze mialby pieklo i nie dzien, nie dwa ale dluuugie lata, ja nie zapominam, jestem cholernie pamietliwa, z jednej strony to dorbze, ale z drugiej...
no dobra mykam sie ubierac

dziekuje dziewczyny piszcie dalej chociaz nibyw kolko to samo, ale daje mi to sile
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 10:00   #460
karta666
Zadomowienie
 
Avatar karta666
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Gdańsk ;)
Wiadomości: 1 874
GG do karta666 Send a message via Skype™ to karta666
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Jak bedzie chcial wrócić, to bedzie sie starał, a wtedy ty albo wybaczysz i nie będziesz mu robić piekła bo będziesz z nim szczesliwa (wszystko Ci wyjasni, przeprosi, bedzie chcial naprawic) albo nie wybaczysz, i koniec :P
__________________
"Najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie."
"Jeśli się chce, by mężczyzna czy chłopiec pożądał danej rzeczy, należy ją jedynie uczynić trudno osiągalną."— Mark Twain
________________

Jestem FIT !


karta666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 10:06   #461
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

nie wiem zobaczymy co bedzie, nie wiem tylko jak to zrobic z ta reszta rzeczy moich. szczerze mowiac odechcialo mi sie narazie z nim kontaktowac, moze przelozyc to na za tydzien? bo boje sie, ze teraz jak znow bedzie kontakt,to znow bedzie mi zle, jak sadzicie? poczekac tydzien jeszcze? on nie dzwoni nie kaze zabierac samochodu, wiec moze tam stac, dla nas lepiej...
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 10:21   #462
karta666
Zadomowienie
 
Avatar karta666
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Gdańsk ;)
Wiadomości: 1 874
GG do karta666 Send a message via Skype™ to karta666
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Mysle, ze lepiej zebys ochlonela. Chociaz glupio bedzie jak ochłoniesz, zobaczysz go i wszystko znowu się wróci.

Swoją drogą sporo osób pisze i czyta ten wątek.
W tej chwili czyta 31 uzytkownikow.
__________________
"Najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie."
"Jeśli się chce, by mężczyzna czy chłopiec pożądał danej rzeczy, należy ją jedynie uczynić trudno osiągalną."— Mark Twain
________________

Jestem FIT !


karta666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 10:24   #463
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

to lepiej na razie dac sobie spokoj, skoro on nie nalega jeszcze
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 10:25   #464
rybkad
Zadomowienie
 
Avatar rybkad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do rybkad
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Ja Ci radze zrobic takdczekaj kilka dni,pomysl,poplacz a po weekendzie odezwij sie do niego majac spakowane wszystkie jego rzeczy,zarzadaj zwrotu swoich,zadzwon do niego majac konkretnie sprecyzowane oczekiwania,nie pros,nie rozczulaj sie - wiem ze ciezko ale dasz rade
Zazadaj zeby to on poodwolywal wszystkie rzeczy zwiazane ze slubem,ty nie zawracaj sobie tym glowy.Ja sama odwolywalam slub 4 miesiace przed i wiem ze to bylo ciezkie i upokarzajace.Chociaz u mnie bylo inaczej-moj narzeczony oszukiwal mnie w zywe oczy ale slubu chcial,do tej pory nie wiem czy mial inna czy klamal dla sportu ale zostawilam go bo nie chcialam byc oklamywana z jakiegokolwiek powodu.
rybkad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 10:26   #465
kwiatuszek_23
Raczkowanie
 
Avatar kwiatuszek_23
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: wiadomo, że łączka :D
Wiadomości: 111
GG do kwiatuszek_23
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez karta666 Pokaż wiadomość
Mysle, ze lepiej zebys ochlonela. Chociaz glupio bedzie jak ochłoniesz, zobaczysz go i wszystko znowu się wróci.
Ja też jestem tego zdania..lepiej zrób co masz zrobić i będzie Ci może chociaż troszkę lżej. Zwlekanie w tym przypadku może być bolesne dla Ciebie.
__________________
Miłość tylko wtedy nie żąda niczego, kiedy wierzy że posiada wszystko
Oczy...widzą, uszy...słyszą, a serce...i tak wie swoje
Zaręczynki
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200710060926.png
Nasze weselicho
http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-39055.png
kwiatuszek_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 10:29   #466
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

sama nie wiem, boje sie, ze wlasnie teraz znow mi to wszystko wroci... chyba poczekam z tydzien, w ogole to brata cchce wyslac, tylko nie wiem jak te zdjecia odebrac. ale sie porobilo

bo np dzisiaj teraz jakos si etrzymam, nie wiem co bedzie popoludniu, ale moze tak dam rade kilka dni wytrzymac, a pozniej moze okaze sie jakims cudem, ze nie zrobi na mnie takie łał wrazenia jak sie spodziewalam, moze dojdzie troche do mnie ze byl dla mnie swinia, nie wiem. z jednej strony chce to miec za soba, a z drugiej nie spieszy mi sie z tym za cholere
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 10:30   #467
ANITKA79
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 601
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez karta666 Pokaż wiadomość
Jak bedzie chcial wrócić, to bedzie sie starał, a wtedy ty albo wybaczysz i nie będziesz mu robić piekła bo będziesz z nim szczesliwa (wszystko Ci wyjasni, przeprosi, bedzie chcial naprawic) albo nie wybaczysz, i koniec :P
Dokladnie tak jak piszeszPodpisuje sie pod tym dwoma lapkami

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
nie wiem zobaczymy co bedzie, nie wiem tylko jak to zrobic z ta reszta rzeczy moich. szczerze mowiac odechcialo mi sie narazie z nim kontaktowac, moze przelozyc to na za tydzien? bo boje sie, ze teraz jak znow bedzie kontakt,to znow bedzie mi zle, jak sadzicie? poczekac tydzien jeszcze? on nie dzwoni nie kaze zabierac samochodu, wiec moze tam stac, dla nas lepiej...
Teraz masz czas na to zeby czuc , zal, zlosc, gniew itp... I nie zadreczaj sie tym co zrobisz z jego rzeczami..Jak masz piwnice np. to schowaj je do kartonow wynies daleko, gleboko schowaj zeby nie patrzec. A jak on bedzie chcial sam je odebrac to po prostu mu je dajBez zadnych pytan, prosb itp..Przynajmniej jeszcze nie teraz

I badz silna/nie pisz do niego, nie dzwon ani nic/Wiem to bardzo trudneale DASZ RADE!!!!!!

Edit: I najwazniejsze nie mysl teraz o tym czy z nim bedziesz czy juz nie bedziecie razem..to nie jest ten czas
A na pewno moge Ci obiecac jedno: ze przez takie sytuacje, w przyszlosci bedziesz silniejsza

3maj sie cieploJakby co to na Pw pisz
ANITKA79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 10:43   #468
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 241
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Flo, dziewczyno, za tydzień będziesz jak nowa
Fiucie jeden to pomyślałam o ex bo dłuuugim czasie, a nie po 2 dniach.
Z rzeczami sobie na razie daruj, jedynie te nagie zdjęcia jakoś spróbuj odzyskać.
Rezygnuj z konta, odbierz samochód, to Ty się odcinaj, nie czekaj aż on to będzie robił.
Niech odwoła to co mieliście na ślub zamówione.
Bądź śliczna, dumna i oficjalna. Żadnego skamlania, proszenia o wyjaśnienia - w końcu miał Cię nosić na rekach przez całe życie a nie doprowadzać do rozstroju nerwowego.
I zażyj coś na uspokojenie, mnie KALMS naprawdę pomógł i to nie tylko wtedy, ale też w jakiś nerwowych sytuacjach damsko-męskich ale na obronie też.

Trzymaj się cieplutko.

M.
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 10:48   #469
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Ja widzę,że mieliście tendencję do "boomów".
Sinusoida - albo sielankowo albo katastrofalnie.
Z tą róznicą, że stan katastrofalny, zamiast być sygnałem do rozłożenia codzienności związku na czynniki pierwsze był traktowany jak burza, ktora sama przyszła, sama przejdzie.
A tymczasem....to było wpychanie "śmieci pod dywan".
Nie przepracowaliście niczego, i nagle idylla jakby dzień wcześniej wcale nie było awantur.
Dodatkowo - my- wizażanki miałyśmy właśnie taki sielsko-anielski obraz sytuacji, a tu wychodzi, że było zgola inaczej.
Czy ty nieświadomie..zakopywałaś te sytuacje, uważałaś za niebyłe? I może wreszcie to pękło?
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 10:48   #470
Asiek:PP
Raczkowanie
 
Avatar Asiek:PP
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Nowy Sącz
Wiadomości: 200
GG do Asiek:PP
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Czytając o twoim przypadku, podobnie jak paru wizażankom przypomniałam sobie jak to było 3 lata temu...Pewnego zimowego dnia były przyszedł do mnie, jakiś taki dziwny...zero czułości, zero inicjatywy....więc spytałam co jest? Twierdził że nie wie...ja-Kochasz mnie? on -nie wiem... W tym momencie runął cały mój świat, wszystkie moje plany... Z tym, że w moim związku nie było większych problemów. Ja skończyłam licencjata - on pracował za granicą. Wrócił i planowaliśmy co dalej... szukałam pracy... Nie było kłótni, rodziny nas lubiały - wręcz jego rodzice byli dumni, że ma taką dziewczynę jak ja (do tamtej pory bywało nieciekawie). Kochaliśmy się jak wariaty - od pierwszego wejrzenia...Ja miałam koleżanki, on kolegów z którymi czasem się spotykaliśmy. Byłam gotowa mieć z nim dziecko (ja miałam 22 lata on 2 lata więcej...) on tez mówił że bardzo tego chce...I traaaaach...bez ostrzeżenia i bez powodu. Też chciałam wyjaśnień, dzwoniłam - nie odbierał, czasem coś odpisał. Na szczęście nie pojechałam do niego... Od tego feralnego dnia już nie rozmawialiśmy....Nie miałam wyboru i jedyną formą kontaktu był sms...napisałam, że zrywam i nie chce go więcej widzieć za to jak mnie zranił... Przepłakałam pare tygodni...Nie odezwał się... A chciałam mu wykrzyczeć w twarz jak bardzo mnie boli wszystko, zwyzywać od najgorszych - całe szczeście, że byliśmy z innych miejscowości... Raz tylko go widziałam przypadkiem jak wychodziłam z pracy - jechał samochodem i bezczelnie trąbnął na mnie z wielkim uśmiechem na twarzy (niektórzy ludzie są dziwni...). Jakbym mogła to w tym momencie zabiłabym go wzrokiem.
Co do powodu rozstania....dużo nad tym myslałam... Na pewno nie była to inna kobieta... myślę, że jakaś nagła zmiana świadomości - nie umiem tego nazwać, ale chodzi o słabą psychikę. Może niektórzy tak po prostu mają, że przychodzi chwila i pyk nagle pęka nawet największe uczucie...nie wiem.
Floff jestem pewna, że nie chciałabym być z takim facetem kiedykolwiek... I tak jak inne wizażanki mówiły - lepiej wcześniej niż później.
Na dzień dzisiejszy jestem zakochaną (już nie od pierwszego wejrzenia ) narzeczoną i ufam (z pewną taką dozą nieśmiałości ), że z moim TŻ spędzę resztę życia.
Trzymam kciuki za ciebie - oby było tylko lepiej...ale już z inną osobą, która będzie wiedzieć jaki skarb ma przy sobie
__________________
SZCZĘŚLIWA

Uśmiech od losu
dostajemy w darze
za dobre czyny.


Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami.

biżu miłe dla oka
Asiek:PP jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 11:03   #471
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 798
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Flo, widzę, że wciąż gdybasz dlaczego?. Nie rób tego Będziesz się coraz bardziej gubić w tych wszytskich domysłach, a to nie ma sensu

A co do tych rzeczy.. może faktyczniej lepiej byłoby zaczekać, ale też bez przesady- lepiej żeby nie miał za długo Twoich nagich zdjęć Ja bym już mu nie ufała...

Trzymaj się ciepluchno


Jakbyś chciała się wygadać, wal jak w dym. Może dużo młodsza jestem, ale słuchać umiem...
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 11:06   #472
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

nie wiem w tym momencie mam jakis kryzys, tak to sie trzymalam a teraz chce mi sie ryczec... to nie tak mialo byc, jutro mielismy isc do baru sobie. caly weekend nic nie robic, tylko lezec, bo od tak dawna tego nei bylo. a on pewnie ani sie wydaje ale nie mysli ani troche, wielki panicz
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 11:18   #473
azzis
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 605
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek_23 Pokaż wiadomość
Może nie był pewien do końca tego co zrobić Moim zdaniem ktoś maczał swoje brudne paluchy w tym wszystkim....
Tak, może matka jakoś ma na niego wpływ, boi się jej? Nie przyszła na zaręczyny i może nie wyraziła zgody na ślub? Nie wiem jakie ma stosunki z matką czy babką, ale może coś w tym jest?

Też na Twoim miejscu zastanawiałabym się, dlaczego tak nagle, dlaczego kłamał, czy to co czuł było prawdziwe, czy w ogóle kochał?... Ciężko aby odkochał się tak nagle! Z reguły jakieś oznaki można zauważyć znacznie wcześniej. Jeśli nic nie zapowiadało się na rozstanie, to tym bardziej jest to zastanawiające dlaczego bez powodu, bez wyjaśnień po prostu koleś zrywa.
Ale nie zadręczaj się tymi pytaniami (wiem, ze dobrze się tylko gada, trudniej zrobić), ale wydaje mi się, że z czasem on zrozumie co zrobił, dojrzeje do tego, tylko nie naciskaj na niego. Pokaż mu, że masz honor.
Głowa do góry
azzis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 11:18   #474
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
juz odpowiadam
(...)

wiec tamte zareczyny sei nie odbyly, ja sie wkurzylam zrobilam mu awanture ze sie boi ze nei powie ze nei chcial, mowil ze chcial ale mialby przerabane w domu (naprawde dlugo by bpisac dlaczego i dlaczego ma taka rodzine dziwna, dla mnei durna)
pierscionek dostalam w sylwestra chwile przed wyjsciem na imrpeze bez komentarza, niemilo to wspominam i on on tym wie, przepraszal mnie pozniej kilkar azy za to. ale nie wiem czy ze wzgledu na mnei cz tak czul

(...)
Nie przejmuj się. Nie zawsze jest tak, jak się marzyło i chciało. Mój miły zabrał mnie na obiad do restauracji, wyciągnął pierścionek (oboje go wybieraliśmy, bo sam się bał źle trafić) i coś tam pod nosem wybąkał - coś w stylu: "przyjmiesz ode mnie ten pierścionek i będziesz moją narzeczoną?...". Zapytałam go potem, czy to znaczy, że chce aby została jego żoną i czy na znak tego mi dał pierścionek. Potwierdził, ale w momencie dawania pierścionka się zdenerwował i nie wiedział co powiedzieć a niestety nie pomyślał o przygotowaniu sobie jakiegoś tekstu. Więc nie tylko Ty miałaś średnio udane zaręczyny . Liczy się zresztą to, co po zaręczynach a nie sam fakt. Ale mimo wszystko chce się, aby było idealnie i pięknie w tej chwili. A faceci - w większości - po prostu chcą dać pierścionek i mieć to z głowy. Oficjalnych zaręczyn nie robiliśmy.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 11:19   #475
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

probuje, ale te momenty krytyczne wszystko psuja dzisiaj probuje byc silniejsza, moze jakos to bedzie, aby weekend przetrzymac
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 11:32   #476
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

denerwuje mnie brak pierscionka na palcu, jeden nosze bo nie potrafie sie z nim rozstac, ale zareczynowy zdjelam, chyba bede musiala sobie kupic jakos bo dziwnie tak od 3 latach byl na palcu nagle bum

dobra mykam na zajcia trzymajcie kciuki bym sie do zlamasa nie odezwala i by wzrastala we mnie nienawisc, chyba tylko wtedy przestane o nim myslec, nie wiem

buziaczki milego dnia
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 11:37   #477
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 116
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
to lepiej na razie dac sobie spokoj, skoro on nie nalega jeszcze
zecydowanie tak, Twoja stabilność jest teraz jeszcze bardzo krucha, byle bodziec moze Cie zupelnie rozstroic, daj sobie wiecej czasu, albo w ogole przekaz te rzeczy przez kogos
vadi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 12:04   #478
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez ainoh7 Pokaż wiadomość
a ja czytajac cały temat zgadzam sie z kolezanka safira jesli chodzi op powyzsze bez przesady..... mnie sie wydaje ze on jakos mało dojrzały był facet..taki ton mi tu przebija z tych maili. taki niestanowczy, nie meski taki "ciapa"

wystraszył sie teraz tego i owego i po prostu uciekł gdzie pieprz rośnie.
A mi jakos panika powiewa w tych jego wyznaniach, zapewnieniach, oswiadczeniach - czy jak to tam nazwac. Wyglada to tak, jkaby chcial sam siebie przekonac do tego co pisze...wydaje mi sie to...sztuczne. Moze pisal tak, bo wiedzial ze lubisz, moze robil to dla swietego spokoju. Dojrzaly facet (o ile takie zjawisko w ogole wystepuje) po prostu KOCHA i raczej udowadnia to dzialaniem a nie takim "slodzeniem". W ten sposb wypowiadaja sie raczej dojrzewajacy chlopcy, ktorzy mysla, ze zwiazek polega na zagadywaniu tego co sie tak naprawde czuje tym, co chcialaby uslyszec dziewczyna...Moim zdaniem Flo, on sie po prostu..odkochal i to dawno temu. Przykro mi to pisac, ale tak sadze. Wydaje mi sie, ze nie bylo miedzy wami prawdziwego, glebokiego porozumienia, otwartosci. Ktoras tu pisala o zmiataniu problemow pod dywan..ja tez mam takie wrazenie. Moze to wszystko zlozylo sie na jego decyzje. Teraz nie ma odwagi Ci wszystkiego tlumaczyc bo pewnie musialby siegac bardzo daleko wstecz i kto wie..moze musialby Cie zranic jeszcze bardzej...
Jedna tylko prosbe mam dziewczyny - nie obrzucajcie facecta blotem i najgorszymi epitetami. Nic nie jest albo biale albo czarne. Jakies swoje powody facet na pewno ma - nie jest przeciez maszyna. Tym rozni sie od Flo, ze nie udziela sie na tym forum i nie moze sie bronic. Wiem, ze piszecie to w imie babskiej solidarnosci
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 12:19   #479
joko1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 36
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość

Jedna tylko prosbe mam dziewczyny - nie obrzucajcie facecta blotem i najgorszymi epitetami. Nic nie jest albo biale albo czarne. Jakies swoje powody facet na pewno ma - nie jest przeciez maszyna. Tym rozni sie od Flo, ze nie udziela sie na tym forum i nie moze sie bronic. Wiem, ze piszecie to w imie babskiej solidarnosci

A ja uważam że swoim zachowaniem ten facet zasłużył sobie naobrzucanie błotem (i nie tylko). Nie rozstaje się z nikim w ten sposób. Takie zachowanie i jgo teksty nie mają żadnego usprawiedliwinienia. Nie ma co się nim przejmować. Najważniejsze żeby Flofferek ja najszybciej zapomniała o nim i zaczeła żyć od nowa
joko1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-14, 12:21   #480
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
A mi jakos panika powiewa w tych jego wyznaniach, zapewnieniach, oswiadczeniach - czy jak to tam nazwac. Wyglada to tak, jkaby chcial sam siebie przekonac do tego co pisze...wydaje mi sie to...sztuczne. Moze pisal tak, bo wiedzial ze lubisz, moze robil to dla swietego spokoju. Dojrzaly facet (o ile takie zjawisko w ogole wystepuje) po prostu KOCHA i raczej udowadnia to dzialaniem a nie takim "slodzeniem". W ten sposb wypowiadaja sie raczej dojrzewajacy chlopcy, ktorzy mysla, ze zwiazek polega na zagadywaniu tego co sie tak naprawde czuje tym, co chcialaby uslyszec dziewczyna...
Też miałam takie wrażenie...

Wiadomo, nie znamy drugiej strony medalu.

Ja ma ten temat mam i swoją teorię, ale wydaje mi się, że to nie miejsce ani pora na jej przedstawianie, ten wątek nie to ma na celu. Flo chciała się tu wygadać i myślę, że na razie nie trzeba jej tłumaczyć i pokazywać błędów.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.