Teksty facetów cz. II

[wanda164]

TŻ przyjechał do mnie i zaparkował pod blokiem.
- Muszę umyć mój samochód... Przy twoim wygląda jak kocmołuch!
- ? A widziałeś mój samochód? (zaparkowałam dość daleko)
- Nie, ale widziałem swój...

[wsiowy_gupek]

Gadam ze znajomym księdzem- kupił sobie niedawno rolki i uczy się jeździć

On (taki zafascynowany): Słuchaj Aga i nauczyłem się już jeździć, tylko kurdę, nie mogę rozpracować, jak zahamować. Narazie sobie jeżdżę po plebanii. Ale czytałem artykuły i oglądałem zdjęcia, jak to zrobić. I oglądałem na YouTube różne zarąbiste tricki.

Moja reakcja: Wyobraziłam sobie jak jeździ z laptopem po plebani i uczy się tych "zarąbistych tricków"

też sobie to wyobraziłam

[wsiowy_gupek]

Rozmowa na gadu z kolegą który był we mnie zakochany dłuuugi czas(teraz ja mam faceta w ktorego on nie wierzy, ale myśle że nadal troche jest), jednak wie, że ja go traktuje tlyko jako kolege. Od czasu do czasu niby w zartach wyznaje mi miłość jakby chciał sprawdzić czy czasem nie zmieniłam zdania

R: Kocham Cie
Ja: a ja kocham Jedrusia mojego ! :P
R: Jeszcze nie zrezygnowal?
Ja: Jak widac nie
R: eee...masturbuje sie wlasnie, a ty co robisz?
Ja: dzieki za informacje Ja czytam o stosunkach seksualnych dzieci w poprawczaku
R: Jak sobie mysle o tych dzieciach i tych stosunkach to mam twoja twarz przed oczami sasasa
Ja: Kretyn... :/
R: Ej ale z tym chlopakiem to ja i tak wiem ze w kulki lecisz..kto by Cie chciał....
Ja: Ty np?
R: No ja to wiadomo, ale tylko ja z tego wnioskuje ze jestes wolna
Ja: mylisz sie niestety bo jak widac sa jeszcze inni co by mnie chcieli

R: No sa też inne zj*by...


To się chłopak podsumował

[aagnesska22]

Napisane przez wanda164

TŻ przyjechał do mnie i zaparkował pod blokiem.
- Muszę umyć mój samochód... Przy twoim wygląda jak kocmołuch!
- ? A widziałeś mój samochód? (zaparkowałam dość daleko)
- Nie, ale widziałem swój...

he,dobre

[AnULka248]

Napisane przez wsiowy_gupek

Rozmowa na gadu z kolegą który był we mnie zakochany dłuuugi czas(teraz ja mam faceta w ktorego on nie wierzy, ale myśle że nadal troche jest), jednak wie, że ja go traktuje tlyko jako kolege. Od czasu do czasu niby w zartach wyznaje mi miłość jakby chciał sprawdzić czy czasem nie zmieniłam zdania

R: Kocham Cie
Ja: a ja kocham Jedrusia mojego ! :P
R: Jeszcze nie zrezygnowal?
Ja: Jak widac nie
R: eee...masturbuje sie wlasnie, a ty co robisz?
Ja: dzieki za informacje Ja czytam o stosunkach seksualnych dzieci w poprawczaku
R: Jak sobie mysle o tych dzieciach i tych stosunkach to mam twoja twarz przed oczami sasasa
Ja: Kretyn... :/
R: Ej ale z tym chlopakiem to ja i tak wiem ze w kulki lecisz..kto by Cie chciał....
Ja: Ty np?
R: No ja to wiadomo, ale tylko ja z tego wnioskuje ze jestes wolna
Ja: mylisz sie niestety bo jak widac sa jeszcze inni co by mnie chcieli

R: No sa też inne zj*by...


To się chłopak podsumował

heh oni tacy są;p ja też ostatnio miałam podobnie

Przyjaciel żali się, że wszystkie laski z którymi był to wredne kobiety i że każda go rzuciła, teraz też... i że już sobie laski nie znajdzie nigdy.
Ja: Ale nie martw sie tego kwiatu to pół światu, znajdziesz.
K: ta łatwo Ci się mówi, bo ty jestes zaj*bista laska, gdyby tobie sie coś takiego przydażyło to byś zaraz sobie innego faceta znalazła bo stoją w kolejce (na pierwszym miejscu ja)... Na ciebie nawet cioty lecą!
Ja: No wiesz! To miał być komplement??
K: no tak!!! Bo gdyby nie ten Twój M. to cię już dawno mam. Ale nie, bo ja jestem ciota i nie odbijam innym lasek.
Ja: oj... no wiesz w tej samej sytuacji jest jeszcze Filip i Piotrek...
K: No widzisz, kolejne cioty. A ile ich jeszcze jest to Ty sama nie wiesz. Nie gadam z Tobą
Ja: Ej no nie żartuj sobie...
K: Z czym palce nie klikają, tego sercu nie żal...
Ja:


głupeeek

[wanda164]

Przerwa w podróży, korzystamy z Toi-toi. Żeby skorzystać, trzeba wrzucić złotówkę. W środku brudno, ciasno, deska zachlapana. Juz po wszystkim żalę się do TŻ, który też tam wchodził:
- bardzo niski komfort siusiania...
On, z przemądrzałym usmiechem:
- phi! zależy jakim instrumentem!

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez wanda164

Przerwa w podróży, korzystamy z Toi-toi. Żeby skorzystać, trzeba wrzucić złotówkę. W środku brudno, ciasno, deska zachlapana. Juz po wszystkim żalę się do TŻ, który też tam wchodził:
- bardzo niski komfort siusiania...
On, z przemądrzałym usmiechem:
- phi! zależy jakim instrumentem!

Oni są okropni cudnego masz TŻ.

[Arethaf]

Reakcje koleżanek na mój nowy sweterek (ja nie wiem czemu moje ubrania wywołują falę reakcji ale przyznaję, że jestem dość charakterystyczną postacią w klasie- wszędzie mnie pełno)
-O jaki fajny!
-Ładnie w nim wyglądasz, gdzie kupiłaś?

Reakcje kolegów:
-Oooo, Aga ma znów (?) nowy sweter! Czy jak to się mówi- sweterek?
-Ładny sweterek-moherek
-Co, on jest z moheru? (Ja: nie! ) No nieważne z czego jest, bardzo ładny.

Ta ich wrodzona zdolność do komplementowania Sweterek moherek mnie dobił.

[Amani]

Dziś stoję w sklepie. Pusto, przede mną tylko chłopak z koleżanką, oboje mniej więcej po 20lat.

chłopak: Warkę, poproszę.
sprzedawczyni: może pan pokazać dowód?
chłopak <wskazując na koleżankę>: ale mój czy córki?

Padłam

[ReBBinus]

hm, to nie bedzie smieszne, ale jak dla mnie urocze)

rozmowa z moim kolegą na gg

on: Co jest?
ja: wszystko mi się pierd_oli (
on: wszystko?
ja: (
on: gdybym powiedział że mi się wszystko pierd_oli to bym Cię obraził...
ja: dlaczego???
on: bo Ty jesteś wszystko ;*

[pacific20]

Na Wizaż nie zaglądam zbyt często ostatnio, ale co lepsze kawałki czytam mojemu P. więc orientuje się na czym to wszystko polega, babskie ploteczki, rozmowy o Tż-tach itd
Ostatnio zaczęłam nadrabiać wizażowe zaległości, więc za każdym razem jak P. wchodził do pokoju to zastawał mnie właśnie tu przez co chyba trochę opuszczony się poczuł. Dzisiaj przeglądałam wątki i nie zauważyłam , że stoi za mną i też czyta. Odwracam się a On ze smutkiem w głosie:
Kochanie, czy ja też jestem Twoim Tż-tem????

[Renia90]

dzisiaj-lekcja WOSu. luźna bo ostatnia w tym roku, i gadamy z babką na wszelakie tematy-nawet intymne- super babka
kolega mówi:
-każdy facet ma jakąś cząstkę kobiety..
drugi kolega:
-nawet mają coś takiego samego.. pupę!
na co trzeci kolega stwierdza:
-nie!! bo my mamy bez rozstępów!

cała klasa w śmiech

[Serendipity]

Napisane przez ReBBinus

hm, to nie bedzie smieszne, ale jak dla mnie urocze)

rozmowa z moim kolegą na gg

on: Co jest?
ja: wszystko mi się pierd_oli (
on: wszystko?
ja: (
on: gdybym powiedział że mi się wszystko pierd_oli to bym Cię obraził...
ja: dlaczego???
on: bo Ty jesteś wszystko ;*

Jak myślisz po co jest cenzura na forum ?

[AJaLubieSwojeOczy]

przeglądam wizaż, brat stoi za mną.

on: i co tam ciekawego na tym wizażu piszą?
ja: zarejestruj się, to się przekonasz
on: nie tracę czasu na pierdoły
ja: będziesz Wizażanką!
on: jaką Anką?

[Klarissa]

Dosyć dużo z mężem podróżujemy samochodem. Nic nas tak obojga nie drażni, jak późny wieczór, zmrok a poboczem na rowerze jedzie babcia w beretce... Żeby chociaż jakiś odblask miała, ale nie, ubrana na ciemno i tylko chyba antenka z beretki się w oczy rzuca ... do tego najczęściej się odwracają i rozglądają co sprawia, że jadą zygzakiem... No i mój mąż wymyślił dla nich określenie:

- o popatrz, jedzie kolejny rowerek-moherek.

[cypressangel]

Napisane przez wanda164

TŻ przyjechał do mnie i zaparkował pod blokiem.
- Muszę umyć mój samochód... Przy twoim wygląda jak kocmołuch!
- ? A widziałeś mój samochód? (zaparkowałam dość daleko)
- Nie, ale widziałem swój...

Napisane przez wanda164

Przerwa w podróży, korzystamy z Toi-toi. Żeby skorzystać, trzeba wrzucić złotówkę. W środku brudno, ciasno, deska zachlapana. Juz po wszystkim żalę się do TŻ, który też tam wchodził:
- bardzo niski komfort siusiania...
On, z przemądrzałym usmiechem:
- phi! zależy jakim instrumentem!

Napisane przez Amani

Dziś stoję w sklepie. Pusto, przede mną tylko chłopak z koleżanką, oboje mniej więcej po 20lat.

chłopak: Warkę, poproszę.
sprzedawczyni: może pan pokazać dowód?
chłopak <wskazując na koleżankę>: ale mój czy córki?

Padłam

Świetne teksty!

[Klarissa]

Spieram się dzisiaj rano z mężem i nagle jako argument (oczywiście na żarty, z przymrużeniem oka) mówię, że 70% wizażanek zrobiło by tak jak ja, a mój mąż na to:
- Ja się nie zgadzam żebyś ty czytała to forum! Bo zamieniasz się w babona!

Wizaż zamienił mnie w babona

[pani ćma]

Napisane przez Klarissa

Spieram się dzisiaj rano z mężem i nagle jako argument (oczywiście na żarty, z przymrużeniem oka) mówię, że 70% wizażanek zrobiło by tak jak ja, a mój mąż na to:
- Ja się nie zgadzam żebyś ty czytała to forum! Bo zamieniasz się w babona!

Wizaż zamienił mnie w babona

moj ostatnio podobne teksty rzuca

[honney]

Pan z fizyki w 3 klasie gimnazjum (najciekawsze wybrane i zapisane w zeszycie teksty)
1) "była masa tu była masa lecą pach nie ma masy"
2) "załóżmy że mamy kredę ha ha piękna kreda"
3) "może to nam służyć do zabawy...znaczy średnio to zabawne ale niektórzy się zachwycają"
4) "UUUUU strasznie duuuuży wzóóór B*o*h*r*a straaaasznie duuuuże mnożenie"
5) "Dzisiaj samobójstwa i tak nie popełnię(...) przestań żartować rysuj kąt prosty!"
Normalnie za nim tęsknie

Znaczy może to się nie wydaje zabawne ale on tak śmiesznie to mówił że do tej pory jak to sobie przypominam to padam na nos.

[Kaatrinkaa]

Wczoraj jezdze po miescie z TŻ i załatwiamy rozne sprawy

Ja: wiesz chcialabym jeszcze skoczyc do cukierni kupic pączki
TŻ: ale po co?
Ja: mama chciala zebym kupiła, poza tym mam wielką ochote
TŻ: a to dzis jest tłusty czwartek?

( tłusty czwartek na 4 dni przed Wigilią...)

[wanda164]

Ja do TŻ:
- córka ma poprawiać sprawdzian z fizyki... przepytasz ją?
- yyyy... a o czym się teraz uczy?
- ? hmmm... siły... siła elektromagnetyczna?
- eeee... no to nie wiem... siła elektromagnetyczna to jest drażliwy temat ...

[Amani]

Napisane przez honney

Pan z fizyki w 3 klasie gimnazjum (najciekawsze wybrane i zapisane w zeszycie teksty)
1) "była masa tu była masa lecą pach nie ma masy"
2) "załóżmy że mamy kredę ha ha piękna kreda"
3) "może to nam służyć do zabawy...znaczy średnio to zabawne ale niektórzy się zachwycają"
4) "UUUUU strasznie duuuuży wzóóór B*o*h*r*a straaaasznie duuuuże mnożenie"
5) "Dzisiaj samobójstwa i tak nie popełnię(...) przestań żartować rysuj kąt prosty!"
Normalnie za nim tęsknie

Znaczy może to się nie wydaje zabawne ale on tak śmiesznie to mówił że do tej pory jak to sobie przypominam to padam na nos.

lubię takie poczucie humoru

[evvcia_]

rozmowa przez telefon:
Ja: - no i co robisz teraz Kochanie?
TŻ: - właśnie leżę w łóżku w pozycji embrionalnej.
Ja: -

Dzisiaj po południu ochlapał mnie sokiem z pomarańczy, spadła mi na bluzkę taka mała kropelka.
Ja: - <zła> widzisz co robisz?!
On: - <wyciera mi nos> Oj z noska leci, biedny ma katarek. <wyciera dalej mój nos>
Ja: -

[juliaaa199]

-coś porażająco cudnego dosłownie z przed godziny:

Rozmawiam z kolegą, który kocha się we mnie już od kilku ładnych lat i przy każdej rozmowie usilnie stara się byc dla mnie baaaardzo miły.
Ja: J
On: B

Początek rozmowy:

B-co tam słychać?
J-a nic -ok
B-jak tam Twoja ORANŻERIA?
J-?!?
B-no co tak zamilkłaś?
poprostu pytam co tam u nich słychać
Jpo dłuższej chwili badawczo)
-ale o co Ci chodz?
B-o Twoje koty
J- ( i tak moja licząca 4 sztuki kociarnia
stała się ORANŻERIĄ zamiast MENAŻERII)

-nadmienię jeszcze, że gdy padając ze śmiechu wyjaśniałam mu jego pomyłkę on śmiwrtelnie powaznie się obraził po czym stwierdził, że ja oczywiście nie mam racji, a on dla pewności idzie to sprawdzić i wyśle mi mailem dowód, że to ja się mylę- do tej pory się nie odezwał...

[novakia]

gadam z TŻ

Ja-boli mnie stopa
On-to weź stoperan

[moonrosa]

Napisane przez novakia

gadam z TŻ

Ja-boli mnie stopa
On-to weź stoperan

[novakia]

a i jeszcze dzis mi spiewa kolede, przybieżeli do Betlejem bentlejem!

[shure]

Napisane przez novakia

a i jeszcze dzis mi spiewa kolede, przybieżeli do Betlejem bentlejem!

w jednej z kolend zamiast porodzila moj kumpel spiewal poronila

[kiiko]

Rozmawiam z kolega:
On: i jak ona sie rozebrala to taki cellulitis miala na d*pie ze normalnie wez daj spokoj jakas totalna porazka!
Ja: Łojej to ja sie przy tobie juz nie rozbiore:P
On: Nie no wiesz ale ona to taka niby za***ista laska...


poczulam sie troszke urazona

[wsiowy_gupek]

Napisane przez kiiko

Rozmawiam z kolega:
On: i jak ona sie rozebrala to taki cellulitis miala na d*pie ze normalnie wez daj spokoj jakas totalna porazka!
Ja: Łojej to ja sie przy tobie juz nie rozbiore:P
On: Nie no wiesz ale ona to taka niby za***ista laska...


poczulam sie troszke urazona

skąd ja znam określenie 'za***ista laska' itp byleby tylko nie określało mojej osoby