Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz.IV

[gabishing]

Napisane przez mila24

abishig dobrze pamietam ze jestes z wawy? poradz, do ktorego szpitala sie wybrac w razie czego? i gdzie Ty rodzisz? jestem z lodzi i tam planuje porod, ale poki co siedze z TZ w wawie, a nigdy nic nie wiadomo

tak jestem w Wa-wy, będę rodziła na inflanckiej a szpital to zależy z czym i gdzie mieszkasz podaj dzielnicę i czy do porodu byś chciała jechac czy tak - tfu tfu - profilaktycznie jakby coś się działo to ci wszystko napisze

[lilijka3]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

właśnie przypomniało mi się co mi się śniło!

że zamówiłam laktator i chciałam go wypróbować...no i na dłoni to mi zassał...i dostawiłam do piersi i zaczęła mi się sączyć siara...że nie mogłam w ogóle tego zatamować

dobre
a czy warto teraz kupować te antykolkowe butelki, czy można z tym poczekać? hmmmm
Ja mam ten zestaw startowy z TT, termoopakowanie, szczotkę (na którą czekam teraz) i właśnie dybam nad laktatorem

szizuho tego to akurat nie doświadczyłam, bo ja to tylko
"ciocia" w przedszkolu. Być może . Koleżanka zawsze mówiła mi, że mam gdzie indziej chować soczek mój czy serek, bo inaczej jej Julka (chodziła do mojej grupy, a jej mama pracowała w grupie obok) od razu chce to dostać i faktycznie tak było kilka razy

Justine ja dostałam od dziadków kaskę i kupiłam sobie piżamkę z hipopotamem, bo tak się teraz czuje, a bardzo mi się podobał ten wzór. A innych prezentów nie dostałam i raczej nie liczę na to. Z kolei dzidziusiowi przejdę się chyba do sklepu i kupię przytulankę, którą upatrzyłam już jakiś znacznie dłuższy czas temu. Tu mały problem: są różowe, niebieskie, a ja nie znam płci, więc są jeszcze żółto-zielone i chyba tę wybiorę, bo całkiem ładna

[make_up_istka]

My z TŻem sobie dziś listy dajemy na Mikołajki Co jakiś czas piszemy do siebie romantyczne listy (na czerpanym papierze, albo takim postarzanym herbatą, zdobionym przez nas) i się nimi wymieniamy - uwielbiam to

[JeSuisUnPapillon]

uuu...ale romantycznie

mój TŻ tylko mi oznajmił wczoraj "my sobie prezentów nie kupujemy na święta"

ach...




dziewczyny karmimy pieski karmimy
http://szerlok.pl/nakarm_psa/

[gabishing]

Napisane przez muron

oj lilijko, ja bym tak żyć nie umiała jak Ty z mężem...;-( Ty tez nie popuszczasz, wy chyba nie bardzo umiecie ze sobą rozmawiać. Co Was właściwie łączy? Bo jak czytam Twoje posty to ciężko coś znaleźć poza przyzwyczajeniem. To forum, więc piszę. Nie chcę Cię urazić...

Kto widział w sklepie biały kombinezon na 74 cm?

marks & spencer w sobotę cudne tylko cienkie dość takie do śpiworka

[Justine1988]

Napisane przez lilijka3

dobre
a czy warto teraz kupować te antykolkowe butelki, czy można z tym poczekać? hmmmm
Ja mam ten zestaw startowy z TT, termoopakowanie, szczotkę (na którą czekam teraz) i właśnie dybam nad laktatorem

szizuho tego to akurat nie doświadczyłam, bo ja to tylko
"ciocia" w przedszkolu. Być może . Koleżanka zawsze mówiła mi, że mam gdzie indziej chować soczek mój czy serek, bo inaczej jej Julka (chodziła do mojej grupy, a jej mama pracowała w grupie obok) od razu chce to dostać i faktycznie tak było kilka razy

Justine ja dostałam od dziadków kaskę i kupiłam sobie piżamkę z hipopotamem, bo tak się teraz czuje, a bardzo mi się podobał ten wzór. A innych prezentów nie dostałam i raczej nie liczę na to. Z kolei dzidziusiowi przejdę się chyba do sklepu i kupię przytulankę, którą upatrzyłam już jakiś znacznie dłuższy czas temu. Tu mały problem: są różowe, niebieskie, a ja nie znam płci, więc są jeszcze żółto-zielone i chyba tę wybiorę, bo całkiem ładna

Tak będzie najbezpieczniej. A zólty z zielony bardzo ładne zestawienie kolorów moim zdaniem.

[vilya]

Jesus ja karmie i do tego serduszko, pajacyk i chlebuś. Zawsze sobie klikam w linki w podpisie. W sumie wy tez możecie - raz dziennie i zawsze jakaś kasa jest na potrzeby.

[Justine1988]

Napisane przez make_up_istka

My z TŻem sobie dziś listy dajemy na Mikołajki Co jakiś czas piszemy do siebie romantyczne listy (na czerpanym papierze, albo takim postarzanym herbatą, zdobionym przez nas) i się nimi wymieniamy - uwielbiam to

Bardzo ciekawy pomysł..i jaki romantyczny

[lilijka3]

DOSTAŁAM PACZKĘ OD TEGO SPRZEDAWCY Z BIELSKA ALE MIKOŁAJ, a kurier wyglądał na niezadowolonego i zmęczonego....żal mi go. Wklejam zdjęcie paczki, a drugie zdjęcie paczki, którą dostałam jakiś czas temu z ubrankami od koleżanki

Zaraz zobaczę co w środku i wypowiem się na temat pieluch tetrowych i flanelowych

[s_a_j]

Napisane przez make_up_istka

My z TŻem sobie dziś listy dajemy na Mikołajki Co jakiś czas piszemy do siebie romantyczne listy (na czerpanym papierze, albo takim postarzanym herbatą, zdobionym przez nas) i się nimi wymieniamy - uwielbiam to

My tak robimy ale na Sylwestra, piszemy do siebie listy opisując cały wspólny rok, marzenia i plany na przyszły, fajnie się czyta taki list sprzed trzech lat na przykład

[make_up_istka]

Napisane przez lilijka3

DOSTAŁAM PACZKĘ OD TEGO SPRZEDAWCY Z BIELSKA ALE MIKOŁAJ, a kurier wyglądał na niezadowolonego i zmęczonego....żal mi go. Wklejam zdjęcie paczki, a drugie zdjęcie paczki, którą dostałam jakiś czas temu z ubrankami od koleżanki

Zaraz zobaczę co w środku i wypowiem się na temat pieluch tetrowych i flanelowych

Wykupiłaś pół sklepu?

[mika_am]

Witajcie mamuśki w mikołajkowy dzień! :prezent: od Mikołajki

już sie ucieszyłam, że nadążam Was czytać, a zonk nowy wątek i aż 11 stron do czytania!

Marika S.- znów sie wzruszyłam czytając opis Twojego porodu! Zazdroszcze postawy, byłaś naprawde dzielna- Pewnie nie chciałaś nas straszyć

Kma- zdjęcie w avatarku super- wyglądałaś bajecznie!
Wybaczcie później Was nadrobie- dziś idę do gina!
w sobote odebraliśmy wózek tako warrior!tak jak zażyczyliśmy sobie kolor jest z przewagą oliwkowego z tako GT, ale co mi się nie podoba to to, ze dołożyli wstawki szachownicy z GT (nie opisałam na zleceniu że chce wzór tako GT tylko kolor, wiec nie wiem czy by mi na reklamacji przyjeli)- jakoś mnie to razi- dla chłopca oki, ale wózek chcieliśmy zostawić dla 2 dziecka, gdyby udało się zmajstrować dziewczynkę to już nie bardzo pasuje!:/

od mojego kochanego Mikołaja dostałam rower tak sobie Mikołaj wymyślił- wiec w sobote biegalismy po sklepach rowerowych!ubaw miałam niesamowity- dowiedziałam sie, że jestem wielka-170cm wzrostu Jeden Pan nawet nie zauważył mojego brzuszka i kazał wsiadać na rower i jechać po odśnieżonych ścieżkach
po zakupach pojechaliśmy do tesciów- wyobraźcie sobie że dali nam na wózek, a nawet ciut więcej :szok:
wczoraj pojechaliśmy do nich na obiad i dostalismy na mikołaja każde po czekoladzie i 50zł i od babci również po 50!
My tez bawiliśmy sie w św. Mikołaja! byliśmy u siostry- dwójce małych dzieciaczkom dalismy prezenty, a starsze zabraliśmy do kina na "Zaplątani"
Mój Tż całą noc spał na prezencie Mikołajkowym i dopiero rano sprawdził co dostał- ehhh pidżama za mała musze wymienić a zgubiłam paragon spróbuje jednak!

[gabishing]

Cześć Dziewczyny,

poczytałam was - zajęło mi to 3 dni

MARIKO - córka cudna, niech zdrowo się chowa


Ja mam dziś urodziny... kolejny rok za mną...

[lilijka3]

Napisane przez make_up_istka

Wykupiłaś pół sklepu?

nie , ale tak to wyglądało. Kupiłam wanienkę i stąd te rozmiary . Dostałam nawet w gratisie wraz z ręcznikiem gryzak w kształcie domku chłodzący, ale niespodzianka.

Porównuję:
Tetra: mam rozmiar 70x80, w porównaniu do tej, którą posiadam (od teściowej do czyszczenia szyb) to nie jest super cienka, ale miła i delikatniejsza.

Flanela: rozmiar 70x80, gruba, miła w dotyku, niestety powaliła mnie zapachem octu Jestem zadowolona.

Poza tym reszta rzeczy w nienaruszonym stanie , a sudocrem z datą ważności do 2015 roku

[vilya]

Napisane przez gabishing

Cześć Dziewczyny,

poczytałam was - zajęło mi to 3 dni

MARIKO - córka cudna, niech zdrowo się chowa


Ja mam dziś urodziny... kolejny rok za mną...

: roza: wszystkiego najlepszego. Ale masz przerąbane urodziny i mikołaj w jednym dniu.

[lilijka3]

Napisane przez gabishing

Cześć Dziewczyny,

poczytałam was - zajęło mi to 3 dni

MARIKO - córka cudna, niech zdrowo się chowa


Ja mam dziś urodziny... kolejny rok za mną...

STO LAT, STO LAT, NIECH ŻYJE, ŻYJE NAM!!!!!!! Wszystkiego najlepszego: winko:

[s_a_j]

Napisane przez gabishing

Cześć Dziewczyny,

poczytałam was - zajęło mi to 3 dni

MARIKO - córka cudna, niech zdrowo się chowa


Ja mam dziś urodziny... kolejny rok za mną...

sto lat sto lat
dużo zdrówka dla Ciebie i bobasa

[Stokrotka81]

Napisane przez gabishing

Cześć Dziewczyny,

poczytałam was - zajęło mi to 3 dni

MARIKO - córka cudna, niech zdrowo się chowa


Ja mam dziś urodziny... kolejny rok za mną...

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, DUŻO SZCZĘŚCIA I RADOŚCI, ŁATWEGO, SZYBKIEGO PORODU I ZDROWEGO DZIECIACZKA
I DUŻO PREZENTÓW

[anka_bzzz]

Witam poniedziałkowo!

Napisane przez JeSuisUnPapillon

mniej więcej 140zł...
ja tu zamawiałam : http://allegro.pl/tiny-love-karuzela...336744847.html (tyle ze gratisow nie dostalam bo w trakcie "dowozu" kurier poniszczyl...ale juz nie domagalam sie ponownej wysylki

Dzięki za cynk. My musimy w końcu dywan kupić i nie wiem, czy TŻ się zgodzi w tym miesiącu. Ale w styczniu, jak córa będzie już na świecie (albo będzie się już pchać) to musowo. Ja nie mam praktycznie żadnych zabawek dla dziecka poza misiem.

Napisane przez MARIKA.S

Linomag kupowałam w aptece.
Polecam też płatki kosmetyczne Kindii Dzidziuś, nie stosuje na razie mokrych chusteczek, tylko myję dupcię ciepłą wodą i właśnie tymi płatkami. Oczka też nimi przemywam (w tym wypadku wodą przegotowaną nie z kranu, i od zew. do środka)
Używałam ich też jako wkładka do pieluchy jak Sara robiła mi tak często kupki, co by nie brudzić tyle pieluch. Zdawało egzamin szczególnie jak Mała puściła brudnego bączka

Dzięki za info. Kurcze mam już tyle nazw kremów wypisanych, że głupieję...

Napisane przez e_rosa

ja wczoraj wypytałam o kilka informacji co do wado. od ciotki która jest tam sprzątaczką, ale wie co i jak, a więc poród rodzinny kosztuje 220 zł i chyba sobie zdają sprawę że robią to niezgodnie z prawami pacjenta ale tak jest i nawet ci jaikiś kwitek wypiszą, interesuje mnie co na takim kwitku jest napisane i dziwi mnie że nikt z tym porządku nie zrobił jeszcze, w suchej też kasują za rodzinny. Tak znieczulenia nie dają bo przy porodzie nie ma anastazjologa - dla mnie to dziwne jest, a znieczulenie jest podawane przy cesarce albo podpajęczynowe albo ogólne jak pacjentka chce - ale za to chyba się płaci. Dziecko po porodzie jest na oddzielnej sali i przynoszą do karmienia, no chyba że chcesz żeby było przy tobie to jest jedna sala dwu osobowa na której możesz mieć dziecko koło siebie cały czas. Dla dziecka nie trzeba brać ubranek, rożków itp bo dzidziuś chodzi w szpitalnych (dla mnie to też nie jest argumet za, wolała bm żeby w swoich chodziło). Najgorsze jest to że sale są 2-3 osobwe i tam się rodzi, oddzielają tylko parawane, i męczysz się a wszyscy słuchają. Ciocia próbowała mnie przekonać że nie ma co zdziwiać z krakowem (bo tam to masowo idzie rodzenie dzieci - hmm no w końcu szpital specjalistyczyny) ale wszelnkie informacje jakie mi podawała zamias zachęcać to mnie odpychały coraz bardziej.
(...)

Dzięki za info! A nie wiesz przypadkiem, czy ta sala, na której chcesz mieć dziecko przy sobie też jest odpłatnie? Mi się to wszystko średnio uśmiecha, ale podróż też nie jest dla mnie optymalnym wyjściem.
Ciekawe, czy u nas jest dużo rodzinnych.

Napisane przez JeSuisUnPapillon

(...)

no ja jakoś nie zwracam uwagi na wagę, mój TŻ jest chudziutki, zawsze chciałam żeby nabrał troszkę masy w udach bo ciężko się siedzi na wieszaczku ale on tylko w brzuchu zbiera
(...)

Mój ma to samo! Na ślubne fotki już patrzyć nie mogę, od tamtego czasu na szczęście przytył. Niestety ja też. Zawsze się z niego śmieję, na kiedy on ma termin, a on opłakuje mityczny kaloryfer z brzucha.

Napisane przez lilijka3

(...)
U mnie było tak, że jak ktoś chciał balangę zrobić to najbliższych sąsiadów informował o tym i tym sposobem nikt nie miał pretensji. A tak............ileż można ostrego Metalu słuchać.

Odpowiedź mojego męża brzmiałaby: non stop. Najbardziej ubolewam nad tym, że on jazzu nie lubi.

A co do Mikołajek - ja najbliższym robię słodkie upominki, bo liczy się pamięć. Teraz mamy sporo wydatków, więc nie szalejemy, no chyba, że dla chrześniaków (ale to trochę z musu ). A My z mężem planujemy sobie coś pod choinkę kupić. Ale nie wiem jeszcze, co. Jak kasy nie będzie, to pewnie nic.

Buziaki dla Was!

Edit:
Gabishing - wszystkiego naj! Spełnienia marzeń i zero stresów przez najbliższy rok (co najmniej!).

[JeSuisUnPapillon]

Napisane przez gabishing

Cześć Dziewczyny,

poczytałam was - zajęło mi to 3 dni

MARIKO - córka cudna, niech zdrowo się chowa


Ja mam dziś urodziny... kolejny rok za mną...

wszystkiego najlepszego
który to?

[gabishing]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

wszystkiego najlepszego
który to?

dzięki Dziewczyny

35 skończyłam ufff

[make_up_istka]

gabishing sto lat! sto lat!

[JeSuisUnPapillon]

Napisane przez anka_bzzz

Witam poniedziałkowo!



Dzięki za cynk. My musimy w końcu dywan kupić i nie wiem, czy TŻ się zgodzi w tym miesiącu. Ale w styczniu, jak córa będzie już na świecie (albo będzie się już pchać) to musowo. Ja nie mam praktycznie żadnych zabawek dla dziecka poza misiem.

im mniej zabawek tym lepiej ja mam może 2 grzechotki misiowe i 5 misiów - na parapecie...ale to takie ozdobne bardziej;
znając życie zaraz ktoś obdaruje po narodzinach jakimś "badziewiem"

Mój ze mną porównywał brzuch jednak mój teraz większy bo jego zmniejszył się z racji tego że non stop w pracy siedział i mało jedzenia brał. A jak już jadł to ... jakiś badziew bo go koledzy namówili na "wspólne zamówienie"

[lilijka3]

muzyczka z tej karuzeli to coś co ja uwielbiam

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

co do zabawek, to też nie mamy nic dla dzidziusia. I wychodzę chwilowo ze zdania, że pewnie jak ktoś będzie coś chciał, to pewnie to będzie zabawka........bo tak najprościej

[hawea]

Napisane przez gabishing

Cześć Dziewczyny,

poczytałam was - zajęło mi to 3 dni

MARIKO - córka cudna, niech zdrowo się chowa


Ja mam dziś urodziny... kolejny rok za mną...

pewnikiem 18-ste


Gabi,

Życzę Ci, aby wszystkie plany,
nawet te wydające się abstrakcyjne udało się zrealizować.
Szczęścia - dzięki któremu te zamierzenia będą realne.
Zdrowia, które pomoże w ich realizacji.
Pieniędzy - bez których, nawet te najwybitniejsze są niczym.
I przyjaciół, z którymi te sukcesy będzie można dzielić.

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

idę jednak do tego fryzjera, w końcu dzisiaj Mikołajki

[LadySith]

Napisane przez lilijka3

Licząc wszystkie odchyły od normy to mogę urodzić między 5 lutym, a 5 marca, więc lasencje nie przejmować się, że ostatnie. Jest przesąd: dziewczynki spieszą się na świat i rodzą się szybciej, a chłopcom nigdy nie spieszno i są przeterminowani. Coś w tym musi być

ee nie :P
ja jestem 2 tyg po terminie, sis 2 tyg przed :P

Napisane przez lilijka3

ja tak samo załatwiłam moich rodziców. Jak miała się urodzić moja siostra to było hasło moje, ze ja wybieram imię, więc uparłam się na Karolina i zostało............... rodzice nic do gadania nie mieli.

hahhaha identycznie jak u mnie [nawet imię sie zgadza ]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

No i uznali że skoro brakuje nam tylko laktatora, niani i bujaczka to im najbardziej komfortowo jednak będzie kupić nianię - bo laktator to tak... niby dla nas ale bardziej dla mnie.

Nawet nie wiecie jak mnie to teraz stresuje, bo podałam im modele 2 jakie mi się podobają, z tym że zaznaczyłam że lepiej na allegro albo w internetowym sklepie kupić - bo w sklepie normalnym są 2x droższe - z tym że oni są takimi osobami które w internecie nie kupują ... i znając życie kupią mi zupełnie inną niż będę chciała SIET SIET!
tak jak uparli się na prezent na urodziny i dostali od TŻ dokładnie opakowanie jakie witaminy spożywam by mnie zaopatrzyć i co... kupili CAŁKOWICIE inne które mi CAŁKOWICIE nie odpowiadają


Zupełnie inaczej dogaduje mi się z rodzicami, bo chcieli mi kupić prezent pod choinkę ale skoro wiedzą że ja jestem lepiej obcykana w tym co chcę dokładnie i jak cenowo co stoi - to tylko dają mi kasę określoną na tą rzecz i ja sama zamawiam...tak więc dziek itemu mam zawsze wymarzone rzeczy....i nic zbędnego co mogę wywalić.

hehehe życzę szczęścia z tym prezentem moja mam poszła na łatwizne w tym roku - wybierała prezenty na allegro ze mną

Napisane przez Justine1988

Dziś Mikołajki..jak tam??Nie chwalicie sie prezentami??ja dostałam perfumki moje ulubione i....czekoladki ferreroaj męzulek wie jak cięzarnej żonie przyjemność sprawić...słodycze
Ja mężulkowi zakupiłam na Mikołaja whisky ze szklankami. Ostatnio mówił, ze za nim chodzi..a to dość luksusowy trunek i raczej nie gości u nas w barku..ale stwierdziłam niech.ma ...ale radość mu sprawiłam.

fajne prezenciki ja dostałam też stos słodyczy [wielki marcepan, mikolaj after8, czekolade, a od tesciowej wielkie haribo i ciacho]

Napisane przez make_up_istka

My z TŻem sobie dziś listy dajemy na Mikołajki Co jakiś czas piszemy do siebie romantyczne listy (na czerpanym papierze, albo takim postarzanym herbatą, zdobionym przez nas) i się nimi wymieniamy - uwielbiam to

ooo romantycznie

Napisane przez gabishing

Ja mam dziś urodziny... kolejny rok za mną...

sto lat sto lat

[gabishing]

Napisane przez hawea

pewnikiem 18-ste


Gabi,

Życzę Ci, aby wszystkie plany,
nawet te wydające się abstrakcyjne udało się zrealizować.
Szczęścia - dzięki któremu te zamierzenia będą realne.
Zdrowia, które pomoże w ich realizacji.
Pieniędzy - bez których, nawet te najwybitniejsze są niczym.
I przyjaciół, z którymi te sukcesy będzie można dzielić.

taaak prawie dwa razy 18 heheheheh


dziękuję za cudne życzenia i wogóle dziękuję wam dziewczyny

[mila24]

GABI 100 LAT!!! ,
spelnienia marzen, cudnego, zdrowego Maluszka,
zdrowka, szczescia i usmiechu na co dzien

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Napisane przez gabishing

tak jestem w Wa-wy, będę rodziła na inflanckiej a szpital to zależy z czym i gdzie mieszkasz podaj dzielnicę i czy do porodu byś chciała jechac czy tak - tfu tfu - profilaktycznie jakby coś się działo to ci wszystko napisze

Rodzic bede w łodzi w CZMP, ale poki co mieszkam na Wilanowie,
w razie czego nie wiem gdzie sie udac, a w ciazy wszystko sie moze zdarzyc
ktory szpital bys mi polecila w razie czego? jak wyglada sytuacja ze znieczuleniem na zyczenie?

[magdaka13]

Napisane przez gabishing

Cześć Dziewczyny,

poczytałam was - zajęło mi to 3 dni

MARIKO - córka cudna, niech zdrowo się chowa


Ja mam dziś urodziny... kolejny rok za mną...

wszystkiego naj Mikolajkowo...a moze masz na drugie Mikolajka, ze dzisiaj urodziny?

Niech pięknie śpiewa dziś swe trele skowronek,
bo oto nadszedł Twych urodzin dzionek.
Przyjmij życzenia z serca prosto płynące,
gorące i ciepłe jak letnie słońce.
Życzę Ci zdrowia, wszelkiej radości,
stu lat życia oraz bezkresnej miłości.
Niech wszystkie plany Ci się zawsze spełniają,
wszyscy chłopcy niech się w Twej urodzie kochają.
Szczęście niech Ci towarzyszy w życiu trwale,
trafne zrządzenia losu niech Cię wspierają stale.
Wszystkie marzenia niech się spełnią co do jednego,
a na zakończenie coś tradycyjnego: wszystkiego najlepszego.

A u nas jeszcze nie ma Mikolajek-co prawda moj prezent dla meza juz czeka...wczoraj zas obdarowywalismy tesciowa-slodkim i opijalismy ja z kawy...


......................... .......
Czy wam sie tez teraz w 3 trymestrze zdarzaja jakies doly??? podobno teraz tez sie zdarza ta hustawka nastrojow...ja dzisiaj wlasnie chyba na samym dole sie bujam...a powinnam niby na gorze, bo dziobie kartki na swieta...

[Louboutinka]

GABI wszystkiego.. wszystkiego.. naj naj naj!!!!!!!!!!!!

znam twój ból posiadania urodzin w święto ja mam 25.12 i rodzice nieraz na prezentach mnie oszukiwali hihi do dzisiaj w zartach to im wypominam


co do podejscia niektórych waszych TŻ to nie rozumiem ..czy oni oczekiwali ze ciązy nie bedzie po was widac... moj męzus tyje razem ze mną bymy razem mogli się na wiosne odchudzac bo jednej osobie zawsze jest trudniej..
ja czuje się grubo ale wszyscy mowią ze tylko po brzuchu widać.. no ale jak sie jest przyzwyczajonym do malych rozmiarow to kazdy przyrost wagi sie wyolbrzymia we wlasnych oczach..

aha
któraś pisala o imieniu MICHALINA..
jak bylam mala i moja siostra miala przyjsc na świat (wtedy nie znano płci do urodzenia) to wszyscy jak sie mnie pytali co bedzie i ja zawsze "Michał będzie!" no cóz.. mama pozniej zalowala ze nie dala jej michalina aby troche po mojemu bylo bo bylam baaaardzo niezadowolona z siostry, że to nie michal


a prezencik dzisiaj od męza mnie zaskoczyl.. rano na drodze z sypialni do kibelka (czyli stała moja ściezka) stało duze opakowanie rafaello ... ostatnio ciągle marudzilam na rekalamie rafaello ze tez chce takie wielkie pudlo tego.. (ale tak na zarty bardziej) a on to wzial do siebie i się postaral.. a ja co..nic nie mam dla niego
wstyd wstyd wstyd!!! głąb ze mnie..moglam cos zamowic przez internet chociaz bo z domu malo sie ruszam.. ale mielismy dac sobie tylko cos pod choinke a on mi tu niespodzianke zrobila..a ja jak ta dupa wolowa tylko przez telefon mu marudze ze sie terez zle czuje z tym ze nic nie mam dla niego to mnie pociesza ze on na prezencik w styczniu bedzie czekal.. (na synka..) slodki jest ale i tak się zle czuje ze nie przewidzialam takiej sytuacji i nawet drobnostki nie mam dla niego

kiedys z nim rozmawialam o wychowaniu naszego dziecka by nie bylo rozpuszczone to mamy postanowienie ze od nastepnego roku robimy prezenty wlasnorecznie.. wiec moze nadrobie wtedy zrobie mu sweterek z gruszką jak w "chlopaki nie placza" <żart>