|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#451 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
![]() Inspire nie możesz tak mówić i nawet myśleć!! Napewno jesteś wspaniałą kobietą i do tego piękną..I znajdziesz równie wspaniałego partnera! A pozatym uroda to nie wszystko najważniejszy jest charakter..Co z tego,że mój eks był przystojny jeśli miał okropny charakter,który pokazał tak naprawdę na koniec.. |
|
|
|
|
|
#452 | ||
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Myślenie przechodzi z czasem. Mogę to powiedzieć na swoim przykładzie: 1. Początkowo było bardzo źle. Ciągle płakałam, myślałam dlaczego mi to zrobił, co było we mnie nie tak (chociaż wygarnął mi wszystkie moje mankamenty... 2. Potem przestałam płakać, jednak dran siedział w mojej głowie. Rzuciłam się więc w wir pracy i innych rzeczy, byle nie siedzieć i nie myśleć. 3. Po zastosowaniu tej kuracji myślę o nim znacznie mniej (zaryzykuję stwierdzenie, że praktycznie wcale) i ignoruję wiadomości, jakie do mnie przysyła. 4. Traktuję ten związek jako doświadczenie życiowe, wiem, jakie popełniłam błędy, których wystrzegać w przyszłości się muszę (koniecznie!) Sądzę, że na początku każda chciałaby cofnąć czas i zmienić bieg wydarzeń. Trzeba jednak zapomnieć o przeszłości, a zacząć myśleć o tym, co jest teraz i będzie później. ---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ---------- Cytat:
Wiem, że uroda to nie wszystko, jednak w tych czasach jest ogromną miarą wartości. A charakter mam równie trudny, o czym zawsze ostrzegam. Mimo to staram się być mniej nerwowa i ogólnie jakoś się zmieniać na lepsze. Te starania chyba będą na nic niestety. |
||
|
|
|
|
#453 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Sztokholm
Wiadomości: 2 393
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Inspire- najgorsze jest to, że ja tego do tej pory nie rozumiem. Nie wiem co było nie tak, niby wszystko dobrze, a on przychodzi następnego dnia i mówi to koniec. I jeszcze wyświechtany tekst: bądźmy przyjaciółmi, że to dla mojego dobra, że to on nie ja. Chyba najbardziej boli, że nie wiem o co chodzi, przyjaźniliśmy się 2 lata i kurcze wychodzi na to, że nie znałam człowieka totalnie. Może gdybym wiedziała co było nie halo, poszłabym do przodu łatwiej. I mimo, że mija już 2 tydzień od zerwania to nadal nie jest lepiej, wręcz odwrotnie.
__________________
Piękny? Nie wiem. Ma około 1.80 wzrostu, włosy mniej więcej takie krótkie jak ty i niebieskie oczy: po prostu cudowne. Ale... nie. Nie jest chyba piękny w obiegowym sensie tego słowa. Jednak na pewno jest mężczyzną z którym - jeśli go gdzieś zobaczysz - od razu chciałabyś spędzić resztę życia...
|
|
|
|
|
#454 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ---------- Besio czyli on podczas rozstania nie powiedział dlaczego tylko tyle,że to on a nie Ty? |
|
|
|
|
|
#455 | ||
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Cóż, może warto o tym porozmawiać jeszcze raz, wytłumaczyć mu, że będzie Ci łatwiej i jeżeli naprawdę zrobił to dla Twojego dobra, to niech dla tego dobra powie o co mu chodzi. Bądźmy przyjaciółmi... ech, od razu włącza mi się tryb "dresa z pałą, którą wali na wszystkie strony i co popadnie". Może to również wyświechtany tekst, ale czas naprawdę leczy rany... Ja też do konca nie wiem o co mu chodziło, bo to, co napisał było wyjęte z tyłka (nie mówiąc inaczej). Ale jakoś udało mi się częściowo pozbierać - najgorsze przede mną. Nawiasem mówiąc Twój były zachował się jak dziecko, bo wolał wybrać łatwiejsze wyjście. Znam to... Cytat:
Ja też jestem nerwowa, czasami potrafi mnie wkurzyć wszystko, ale wystarczy kilka słów i wszystko się rozładowuje. Szkoda tylko, ze nie każdy umie to zrozumieć i znaleźć słowo klucz, które mnie rozbroi... |
||
|
|
|
|
#456 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Sztokholm
Wiadomości: 2 393
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
No właśnie też go nie rozumiem. Czy faceci kurcze muszą utrudniać tak życie? Jeszcze napisał 3 dni temu smsa: Co będzie jeśli powiem, że zrozumiałem swój błąd? Na co ja stwierdziłam, że mogę z nim porozmawiać po jego powrocie( bo pojechał w góry). A on na to: W porządku, jeśli tylko znajdziesz chwilkę. Ale jakoś jeszcze nie napisał, nie wiem co to miało być, czy sprawdzenie, że nadal coś do niego czuję czy jak?
__________________
Piękny? Nie wiem. Ma około 1.80 wzrostu, włosy mniej więcej takie krótkie jak ty i niebieskie oczy: po prostu cudowne. Ale... nie. Nie jest chyba piękny w obiegowym sensie tego słowa. Jednak na pewno jest mężczyzną z którym - jeśli go gdzieś zobaczysz - od razu chciałabyś spędzić resztę życia...
|
|
|
|
|
#457 |
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Ten facet to jakaś enigma jest. ech...
Kij wie co siedzi mu w głowie. Sądzę jednak, że jeśli jest dojrzały (w co wątpię osobiście) to nie bawi się w rzeczy typu napiszę do niej sprawdzę czy cos do mnie czuje i czy będzie leciała na każde zawołanie. W każdym bądź razie spotkaj się z nim, może na żywo powie Ci coś więcej. |
|
|
|
|
#458 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
![]() Ja też jestem z tych nerwowych choleryczek. Najgorsze jest to, że ogólnie jestem nieśmiała w kontaktach z ludźmi a gdy ktoś staje mi się bliski, to potrafię wybuchać... I stosunkowo szybko mi te wybuchy przechodzą, ale jednak negatywne odczucie u kogoś pozostaje. Wiele razy żałowałam swojego zachowania. Mój związek też zresztą przez te moje zachowania ucierpiał a eks nie rozumiał ich zbytnio, bo on miał inaczej. A ja potrzebuję wtedy, żeby ktoś dał mi ochłonąć i wtedy do mnie dociera wszystko i zaczynam myśleć racjonalnie. Ale na pocieszenie mogę powiedzieć, że można nad tym pracować Dużo wysiłku trzeba, aby się powstrzymywać i nie zawsze się udaje, ale ja osobiście poczyniłam ogromne postępy w tej kwestii i aż dumna jestem ![]() Charakter mam trudny, urodą też nie olśniewam niestety. Od pewnego czasu myślę, że każda dziewczyna jest lepsza ode mnie i będę tą ostatnią, którą ktokolwiek może się zainteresować. Poznanie eksa to był całkowity przypadek i wątpię, że ktoś jeszcze zwróci na mnie uwagę w taki sposób i wzbudzę czyjąś fascynację
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
|
|
|
|
|
#459 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Sztokholm
Wiadomości: 2 393
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
O ile do tego spotkania dojdzie. Ech pozbawiłam się już złudzeń, że może coś, a on wtedy pisze. Facet to to pewnie nie jest, bo jest młody. Jednak nie jest typem kolesia, któremu łatwo przychodzi napisanie takich słów. Tak, więc nie mogę się już doczekać tego co będzie. Tęsknie za nim, ale zrobił mi dużą krzywdę tym wszystkim, więc chce choć usłyszeć co i jak. Wiem, że bez niego będzie mi źle, ale cóż życie to nie telenowela, gdzie wszyscy co 5 odcinek się schodzą i rozchodzą
![]() ---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ---------- Cytat:
Też jestem impulsywna, ale dzięki mojemu byłemu się zmieniłam. Wiem, że nie warto tak wybuchać i są osoby dla których warto się zmieniać
__________________
Piękny? Nie wiem. Ma około 1.80 wzrostu, włosy mniej więcej takie krótkie jak ty i niebieskie oczy: po prostu cudowne. Ale... nie. Nie jest chyba piękny w obiegowym sensie tego słowa. Jednak na pewno jest mężczyzną z którym - jeśli go gdzieś zobaczysz - od razu chciałabyś spędzić resztę życia...
|
|
|
|
|
|
#460 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
|
|
|
|
|
|
#461 | ||
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
ale mówię Ci, że na pewno zwrócisz czyjąś uwagę (oby nie jakiegoś kobieciarza i imprezowicza, chyba że lubisz takich, w co wątpię) Sprzedaj mi ten patent na powstrzymanie wybuchu zła ![]() Cytat:
Lepiej, żebyś usłyszała tą argumentację dlaczego, chyba lepiej bedzie się z tym pogodzić, zamknąć ten rozdział. Ja nie miałam takiej możliwości niestety (a to tchórz! $#^&R$^) Gdyby życie było takie jak w telenoweli, to chyba cały świat byłby skłócony i zakochany co najmniej 10 razy na sekundę ![]() ---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ---------- matko, ale mam prędkość pisania... normalnie szybciej niz światło, tylko wszyscy mnie wyprzedzają :/ mistrz klawiatury 0% |
||
|
|
|
|
#462 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Czasem jeszcze mi się nie udaje powstrzymać, gdy naprawdę się wkurzę, ale i tak jest dużo lepiej.I jest możliwe przecież, że nikt mnie nie zechce Z tym może być ciężko.Cytat:
A przede wszystkim, to pewnie musi mieć cierpliwość i chęci, aby mnie poznać, musi się wywiązać między nami ta wyjątkowa nić porozumienia, mieć wiele wspólnego. Boję się, że będę porównywać każdego z nim, bo mnie się rzadko ktoś podoba a tylko on był taki, który mną naprawdę zakręcił i zaakceptował. O, muszę jeszcze czuć się dla swojego faceta baaardzo ważna.A patentu na powstrzymywanie siebie chyba nie ma, trzeba znaleźć to, co Tobie odpowiada. Najlepiej to odejść gdzieś, gdy się czuje, że zaraz nastąpi rozładowanie, skupić uwagę na czymś innym. A gdy nie ma takiej możliwości, to już gorzej. Trzeba zatrzymać to w sobie, odetchnąć, powiedzieć, że zaraz przejdzie, uprzedzić rozmówcę. I nie gadać wtedy tego, co się myśli, bo ja dostawałam słowotoku, że nie można było mnie przegadać. Mówiłam wiele rzeczy, których normalnie nawet nie myślałam, chyba celowo, aby kogoś zranić. Ja mam tak, że jak już wybuch powstrzymuję, to robię się strasznie czerwona na twarzy, aż mi krew szumi w uszach i muszę oddychać głęboko. Przestaję się skupiać na rozmówcy, żeby mnie jeszcze bardziej nie wkurzał i sobie myślę o czymś, aż ochłonę Ale pomaga Jeszcze mi jednak zostało moje przygadywanie i ironizowanie, gdy mam zły humor, ale to aż tak szkodliwe nie jest, choć też pracuję.Cytat:
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
Edytowane przez Reme Czas edycji: 2011-08-20 o 16:54 |
|||
|
|
|
|
#463 | ||||
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
![]() Cytat:
jeżeli sama odnajdziesz w sobie to coś, to z pewnością zainteresuje się tym ktoś inny. Takich rzeczy raczej nie dostrzegają bezwartościowi mężczyźni.Cytat:
Ja też będę teraz patrzeć na kandydata na chłopaka (o ile się znajdzie Jeżeli nie będę ważna dla kogoś, kto chce ze mną byc, tzn że mu nie zalezy na tym, żeby związek zbudowac. W takim przypadku "zostanmy przyjaciółmi" lub koniec znajomości 9ale to już w ekstremalnym przypadku). Ja z pewnoscią porównywać będę, bo porównań się nie uniknie, ale mam nadzieję, że będzie to pozytywne dla przyszłego tż ![]() Cytat:
może kiedyś będę próbować. A obawiam się, że niedługo bardzo mi się to przyda...i cała powaga sprawy poszła się huśtać. A tak na mniej poważnie to czasami zdarza mi się gadać bez ładu i składu, a często rzeczy ironiczne wychodzą mi śmiesznie. |
||||
|
|
|
|
#464 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Reme i Inspire Mam ochote Wam nakopać do ...
Reme oczywiscie,że wzbudzisz czyjąś fascynację,musisz tylko pokazać,że w siebie wierzysz,a wtedy wszystko bedzie dobrze ![]() Mi też jest czesto źle,że kogoś ranie,ale kiedy wybucham nie mogę się powstrzymać,dopiero po chwili dociera do mnie,że to bez powodu i wtedy głupio się czuje i zaraz przepraszam,ale wtedy zostaje we mnie złość na samą siebie. Edytowane przez ssami Czas edycji: 2011-08-20 o 18:51 |
|
|
|
|
#465 |
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
ssami wal śmiało, i tak nic ani nikt nie jest w stanie zrobić większej masakry na twarzy i ciele jaką mam teraz. Poza tym lekkie spłaszczenie tu i ówdzie by się przydało, tak więc <wystawia brzuch, śmiejąc się demonicznie>
A takie coś na odmóżdżenie wrzucam: http://w633.wrzuta.pl/audio/08DsOVHg4uO/ewa_sonet-i_r_b konia z rzędem dla tej, która mi powie o czym ona śpiewa i jakie ma atuty zamiast obszernego biustu xD ---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ---------- Ech... znowu mam doła ![]() po co on w ogóle się do mnie odzywa? ![]() czy ignorowanie z mojej strony nie jest jasne? smutno i źle |
|
|
|
|
#466 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
A powiedziałaś mu wprost, że chcesz, aby dał Ci spokój? Bo jeśli tak, to czego on chce? Chce się spotkać, coś wyjaśniać?
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
|
|
|
|
|
#467 |
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Nie powiedziałam tego wprost, ale chyba logiczne jest, że jeżeli ktoś nie odpisuje, to trzeba dac sobie spokój.
Nie wiem czego on chce ode mnie. Chyba tego żebym ciągle musiała sobie o nim przypominać. ---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ---------- Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, czyli (pytanie-klucz): Czy wróciłybyście do swojego eksa (gdyby o to prosił)? |
|
|
|
|
#468 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
A na "zielone pytanie" pozwolę sobie nie odpowiedzieć
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
|
|
|
|
|
|
#469 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 72
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Dobryj deń
![]() Ahh cudownie wczoraj było ![]() A wieczorem eksio się odezwał po 2 tyg. ciszy. W sumie mój żal do niego już dawno minął, gdy sobie wszystko wyjaśniliśmy. No ale kurde, kontaktu z nim nie potrzebuje. Co go to obchodzi co u mnie słychać...Nagle udaje dobrego kolege. W środe mam rozmowe w sprawie stażu i powiedział żebym dała znać jak mi poszło Ja ich nigdy nie zrozumiem Zaczęłam doszukiwać się w tym drugiego dna. Bo zaczął mi się żalić jaki to on zapracowany, że czasu na nic nie ma. A jak dostane ten staż to praktycznie kilkaset metrów od siebie będziemy. Może na coś liczy Najlepsze w tym wszystkim jest to, że zawsze jak pojawiała się wiadomość od niego to mało co serce mi nie wyskakiwało a teraz NIC, kompletnie mnie nie ruszyło, cudowne uczucie ![]() Dzisiaj chyba znowu się spotkam z Moim Słodziakiem Miłego dnia Edytowane przez Naomi_87 Czas edycji: 2011-08-21 o 08:21 Powód: dopisek ;) |
|
|
|
|
#470 | |
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Sęk w tym, że nie chcę mieć z nim nic do czynienia, nawet pisać mu cokolwiek. Niemniej jednak skoro będziemy się widywać to muszę zrobić coś, żebyśmy się nie pozabijali publicznie i nie prali brudów. dziwne byłoby dla mnie to, że ma jakąś nadzieję, skoro mnie rzucił. To oznacza, że przestał mieć jakąkolwiek na to, że da sie uratować związek, prawda? Na zielono odpowiem: dobrze ![]() |
|
|
|
|
|
#471 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
). Bardzo możliwe, że na coś liczy lub odpoczął i dopiero do niego dotarło. Ale bardzo podoba mi się Twoje podejście i to, że nic Ci "nie drga" z powodu jego odezwania się. Cieszysz się "Słodziakiem", więc nie myśl za dużo o eksie, żeby Ci przyjemności nie psuł. Oby się udało z Nowym ![]() Cytat:
A to, że Cię zostawił nie znaczy, że nie może mieć nadziei na bycie z Tobą. W tamtej chwili uważał, że to nie ma sensu, ale teraz pewnie przemyślał i stwierdził, że mu Ciebie brakuje. Tylko nie wiadomo, czy zmądrzał na tyle, aby rzeczywiście coś zmienić i walczyć o związek, czy jedynie wariuje, bo widzi, że Ty już go nie chcesz. Od słów do czynów daleka droga...Ja nie jestem przeciwko powrotom, ale na swoim przykładzie widzę, że po powrocie bywa niestety ciężej, jeśli ktoś został przez rozstanie zraniony. Pojawiają się nowe problemy. Obie strony muszą dużo pracować, aby się udało odbudować zaufanie i wyeliminować to, co było złe. Często bywa, że nie wychodzi, bo okazuje się, że jest to już zupełnie inny związek. A kolejne rozczarowania znów są bolesne. Jeśli rozważasz powrót do niego, to musisz być na 100% pewna, że tego chcesz i masz siłę walczyć. Myślisz już racjonalnie, trochę się pozbierałaś i "widzisz więcej". Ale masz też w sobie dużo żalu a z tym ciężko coś budować. Musiałabyś przeanalizować związek, postawić sobie pytania, czego Ty chcesz i czy uważasz, że można to osiągnąć. A potem porozmawiać z nim szczerze, dowiedzieć się, jak on to widzi. Jeśli uważasz, że jest to facet dla Ciebie i wierzysz, że to się uda, to możecie próbować. Ale on musi mieć dokładnie takie samo zdanie i być gotowym na pracę nad sobą a nie tylko na piękne słówka. W przeciwnym razie nie ma sensu.
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
Edytowane przez Reme Czas edycji: 2011-08-21 o 11:13 |
||
|
|
|
|
#472 | ||
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
O, słówka to miał bardzo piękne. Wydaje mi się, że chce mi jeszcze bardziej dopiec. Koniec końców, będzie miał okazję do tego, zeby walczyć. To, czy go przyjmę z powrotem, to druga sprawa, raczej przesądzona. Cytat:
![]() Cóż, ja raczej uznałam, że mam dość tego, co wyrabiał i nie pozwolę, żeby skrzywdził mnie po raz kolejny. Naprawdę mu ufałam, tymczasem prawdopodobnie zostawił mnie dlatego, że nie widzieliśmy się przez miesiąc albo nie dałam mu tego, czego pewnie chciał. Teraz nie ufam mu i pewnie nigdy nie zaufam. A żal mam tym bardziej, że nie wiem, czy będę umiała zaufać innemu meżczyźnie... |
||
|
|
|
|
#473 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
ech Inspire brakuje mi już słow!! Facetowi cieżko zrozumieć,że nie chcesz mieć z nim kontaktu,nawet jeśli nie powiedziałaś mu tego wprost jasne powinno to być dla niego,gdyż nie odbierasz czy też nie odpowiadasz na wiadomości.. |
|
|
|
|
|
#474 |
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Lecę na ten festyn
mam tylko nadzieję, ze rodzice nie będą chcieli sciągnąć szybko do domu i spotkam się z tymi ludźmi, z którymi planowałam. I oby moja przyjacióła miała ze sobą trochę więcej kolegów niż jednego
|
|
|
|
|
#475 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#476 | ||
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
widzisz, jaka jestem upierdliwa
![]() Cytat:
Skoro tak szybciutko się po tym pozbierał to niech zrozumie też mnie i da mi czas na poskładanie sie do kupy. Chyba że o to właśnie mu chodzi, żebym nerwicy dostała. ---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ---------- Cytat:
w sumie to nie liczę na coś poważnego, chodzi mi raczej o to, żebym mogła po prostu porozmawiać i zająć sobie czas.Rozumiem. Ja chyba odpowiadać sama na to nie muszę, że tak powiem wyraziłam jasno swoje stanowisko wczesniej. |
||
|
|
|
|
#477 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Ja zazwyczaj też,ale dzisiaj mam jakiegoś okropnego doła i nie mam sił się spierać..
Cytat:
własnie o to chodzi jesli zajmiesz sobie czas,porozmawiasz bedzie duuzo lepiej. |
|
|
|
|
|
#478 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Witam moje dziewczynki
![]() Tutaj też naskrobałyście tych postów zaraz nadrobię ![]() A ja wczoraj byłam na imprezce choć nie powiem, większość imprezy rozglądałam się czy nie ma gdzieś eksa bo często tam bywa ale raczej go nie było (co za szczęście) poza tym było zabawnie
__________________
. |
|
|
|
|
#479 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
niestety czytałam książkę tak bym Ci z miłą chęcią wysłała..przepraszam, że odpisuję tak późno, ale byłam na 3 dni u babci w kieleckim i padam na twarz.. ruch na drodze, korki, ehhh.. jutro nadrobię zaległości ![]() tak w ogóle to po ponad dwóch latach widziałam się w ex-ex.. i było całkiem przyjemnie jak dobrzy znajomi..
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. |
|
|
|
|
|
#480 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
To fajne, pozazdrościć
__________________
. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:45.


















A przede wszystkim, to pewnie musi mieć cierpliwość i chęci, aby mnie poznać, musi się wywiązać między nami ta wyjątkowa nić porozumienia, mieć wiele wspólnego. Boję się, że będę porównywać każdego z nim, bo mnie się rzadko ktoś podoba a tylko on był taki, który mną naprawdę zakręcił i zaakceptował. O, muszę jeszcze czuć się dla swojego faceta baaardzo ważna.





ech Inspire brakuje mi już słow!! 

