Pogaduchy pierwszorocznych licealistek.

[paulina18021995]

Napisane przez Elizabet0909

ja gdzieś 70...

jeszcze najbardziej rozbrajające - ztm na swojej str w necie napisał że "W innych dużych miastach ceny takich biletów kształtują się następująco: Lublin – 216 zł, Poznań – 236 zł, a Katowice – 240 zł. Jeśli jednak pasażer chciałby taki bilet kupić w Krakowie, wydałby na niego już 276,40 zł, a w Szczecinie 360 zł."
a u nas 'tylko' 196zł
no a ja połowe z tego, więc ok. 100zł

[natalkaa7522]

Ale o jakie bilety chodzi?

[paulina18021995]

Napisane przez natalkaa7522

Ale o jakie bilety chodzi?

ja kupuje niby na autobus, metro i tramwaj ale moge też pociągiem jechać
w sensie chodzi o takie które potrzebne są do dojazdu do szkoły

[Elizabet0909]

miesięczne, żeby do szkoły dojechać; ))

[natalkaa7522]

Aaa takie bilety Bo te sumy mnie przeraziły, więc nie wiedziałam o co chodzi

Ja mam nadzieję, ze z tatą będę jeździć. To znaczy, moja szkoła jest po drodze do Jego pracy, ale on nie lubi tamtędy jeździć, więc jeszcze nie wiem. Już nawet nie wiem ile kosztuje bilet miesięczny u mnie.

[Adaa_]

Ja za miesięczny na autobus płacę 44zł bo ulgowy, normalne po 88zł-ale to są te bilety na imie, nazwisko i zdjęcie. Te bez kosztują 120zł chyba-na okaziciela(?)

[natalkaa7522]

Napisane przez Adaa_

Ja za miesięczny na autobus płacę 44zł bo ulgowy, normalne po 88zł-ale to są te bilety na imie, nazwisko i zdjęcie. Te bez kosztują 120zł chyba-na okaziciela(?)

Ja tez taki wyrabiam ze zdjęciem i wogóle.

[Elizabet0909]

Fajnie jakby Cię tata odwoził, ja chciałabym aby rano i po szkole podjeżdżało auto i mnie odwoziło do szkoły i do domu

[paulina18021995]

Napisane przez Elizabet0909

Fajnie jakby Cię tata odwoził, ja chciałabym aby rano i po szkole podjeżdżało auto i mnie odwoziło do szkoły i do domu

tak to by chyba każdy chciał

[old cookie]

jej, dziewczyny współczuję wam tych dojazdów, ja mam do szkoły spacerkiem 10-15min, na szczęście. Najgorzej to chyba zimą jest jak są opóźnienia, pamiętam, że tż kiedyś ode mnie wracał pociągiem (mieszka obok mojej miejscowości), a tu pociąg opóźnienie 100min
ja byłam po książki jakiś czas temu, za 7 książek zapłaciłam 88zł, wydaje mi sie, że nie dużo
Paulina, witaj
Byłam dzisiaj u tż, widziałam tą jego nogę, napuchnięta jak nie wiem co, z ogromnym siniakiem, a on chce w czwartek na Coke Live Music Festival jechać...

[natalkaa7522]

Ale mój tata jest dziwny więc moze mnie nie podwozić A jak będę kończyła o 15/16 to też by mnie brał. Ja się boję wstawania rano. Ja muszę odsypiać codziennie jak wstaje na 7..

[Elizabet0909]

Ja też się boje wstawania i to gdzieś o 6.30. Przecież ja umrę! -.-

[paulina18021995]

Napisane przez Elizabet0909

Ja też się boje wstawania i to gdzieś o 6.30. Przecież ja umrę! -.-

ja o 6.30 to wstawałam w roku szkolnym do gimn nie miałam jakoś daleko ale pozamykali drogi w koło i na 'mojej' co rano był korek
i w sumie do lo to nic mi sie nie zmieni

Napisane przez old cookie

jej, dziewczyny współczuję wam tych dojazdów, ja mam do szkoły spacerkiem 10-15min, na szczęście. Najgorzej to chyba zimą jest jak są opóźnienia, pamiętam, że tż kiedyś ode mnie wracał pociągiem (mieszka obok mojej miejscowości), a tu pociąg opóźnienie 100min
ja byłam po książki jakiś czas temu, za 7 książek zapłaciłam 88zł, wydaje mi sie, że nie dużo
Paulina, witaj
Byłam dzisiaj u tż, widziałam tą jego nogę, napuchnięta jak nie wiem co, z ogromnym siniakiem, a on chce w czwartek na Coke Live Music Festival jechać...

albo tory zamarznięte i nie jeżdżą albo jeżdżą jak chcą a ja właśnie pociągiem będę bo szybciej
witaj
uła... nic mu nie 'zeszło'?

[million thoughts]

Powiem Wam coś, ale się nie śmiejcie. Znając mnie i mój mózg, jadąc tramwajem przegapię przystanek na którym powinnam wysiąść U mnie bilet miesięczny na dwie linie (bo mam do wyboru dwa tramwaje) kosztuje koło 40 złotych, więc nie tak drogo.


Edit. Ja o 6.30 wstawałam w gimnazjum, do którego miałam 5 minut drogi. To o której teraz będę wstawać, skoro mam pół godziny tramwajem?

[paulina18021995]

Napisane przez million thoughts

Powiem Wam coś, ale się nie śmiejcie. Znając mnie i mój mózg, jadąc tramwajem przegapię przystanek na którym powinnam wysiąść U mnie bilet miesięczny na dwie linie (bo mam do wyboru dwa tramwaje) kosztuje koło 40 złotych, więc nie tak drogo.


Edit. Ja o 6.30 wstawałam w gimnazjum, do którego miałam 5 minut drogi. To o której teraz będę wstawać, skoro mam pół godziny tramwajem?

nie przegapisz, jak będziesz jeździła codziennie to będzie dobrze
a ja spr dokładniej - miesięczny 78zł a 3miesięczny 185zł

o 6 będziesz musiała

[Adaa_]

Ja 6;45 wstawałam i do szkoły szłam jakoś 15-20 minut wychodzilam zawsze 7;35. Ale zanim zwleke się z łóżka, uczeszę się i umaluję, zęby umyć, śniadanie zjeść(albo zrobić jak rodziców akurat już nie będzie bo na 7 do pracy) znowu zęby umyć (uroki aparatu ) śniadanie do szkoły zrobić, sprawdzic czy wszystko jest i dawaj na przystanek -na jeden 3 minuty(ale przez ruchliwą ulice wiec może i być nawet 6 minut stania na pasach..) albo na inny 7 minut. A na dodatek mam zwyczaj stania i "modlenia" się na szafą co ubrać... haha chyba będę wieczorem szykować teraz

[million thoughts]

Napisane przez Adaa_

Ja 6;45 wstawałam i do szkoły szłam jakoś 15-20 minut wychodzilam zawsze 7;35. Ale zanim zwleke się z łóżka, uczeszę się i umaluję, zęby umyć, śniadanie zjeść(albo zrobić jak rodziców akurat już nie będzie bo na 7 do pracy) znowu zęby umyć (uroki aparatu ) śniadanie do szkoły zrobić, sprawdzic czy wszystko jest i dawaj na przystanek -na jeden 3 minuty(ale przez ruchliwą ulice wiec może i być nawet 6 minut stania na pasach..) albo na inny 7 minut. A na dodatek mam zwyczaj stania i "modlenia" się na szafą co ubrać... haha chyba będę wieczorem szykować teraz

[paulina18021995]

Napisane przez Adaa_

Ja 6;45 wstawałam i do szkoły szłam jakoś 15-20 minut wychodzilam zawsze 7;35. Ale zanim zwleke się z łóżka, uczeszę się i umaluję, zęby umyć, śniadanie zjeść(albo zrobić jak rodziców akurat już nie będzie bo na 7 do pracy) znowu zęby umyć (uroki aparatu ) śniadanie do szkoły zrobić, sprawdzic czy wszystko jest i dawaj na przystanek -na jeden 3 minuty(ale przez ruchliwą ulice wiec może i być nawet 6 minut stania na pasach..) albo na inny 7 minut. A na dodatek mam zwyczaj stania i "modlenia" się na szafą co ubrać... haha chyba będę wieczorem szykować teraz

ja zęby myję już po śniadaniu i śniadania do szkoły nie robiłam ale teraz chyba zacznę
ja też... nigdy nie wiem co założyć albo chce założyć coś, ale muszę to uprasować bo jest pogniecione, a ile razy legginsów znaleźć nie mogłam
ale mistrzem było jak prasowałam bluzkę prostownicą bo akurat żelazko sie popsuło a sama w domu byłam

[Adaa_]

Ja wszystko takie "wyjściowe" oprócz sweterków to mam na wieszakach w szafie właśnie, muszę kupić szare/grafitowe legginsy, bo mam fajną czarną dłuższą koszulę i by ze sobą fajnie pasowało, co o tym sądzicie?
Btw-jest ktoś z takim problemem jak ja, ze legginsy XL są troszkę za krótkie? albo ja trafiłam na jakąś trefną parę...

[old cookie]

Paulina, no trochę zeszło, mówił, że jest o niebo lepiej, bo 2 dni temu miał nogę 5 razy większą.
hahhaha, prostownicą ?

[paulina18021995]

Napisane przez Adaa_

Ja wszystko takie "wyjściowe" oprócz sweterków to mam na wieszakach w szafie właśnie, muszę kupić szare/grafitowe legginsy, bo mam fajną czarną dłuższą koszulę i by ze sobą fajnie pasowało, co o tym sądzicie?
Btw-jest ktoś z takim problemem jak ja, ze legginsy XL są troszkę za krótkie? albo ja trafiłam na jakąś trefną parę...

XLka za krótka?
ja jedynie z legginsami mam problem że są za duże w łydkach a Ski mam
fajnie by to wyglądało

Napisane przez old cookie

Paulina, no trochę zeszło, mówił, że jest o niebo lepiej, bo 2 dni temu miał nogę 5 razy większą.
hahhaha, prostownicą ?

oby jak najszybciej było dobrze
miałam do wyboru jeszcze lokówkę albo suszarkę

[Euuphorie]

Napisane przez paulina18021995

XLka za krótka?
ja jedynie z legginsami mam problem że są za duże w łydkach a Ski mam
fajnie by to wyglądało



oby jak najszybciej było dobrze
miałam do wyboru jeszcze lokówkę albo suszarkę

ja dziś szuszarką suszyłam bluzkę, bo była tak mokra, że bałam się dotknąć żalazkiem XD

[Adaa_]

Napisane przez paulina18021995

XLka za krótka?
ja jedynie z legginsami mam problem że są za duże w łydkach a Ski mam
fajnie by to wyglądało
:

No i szerokie są do tego na mnie dość.. chyba muszę kupić takie z tym na pięte

[million thoughts]

Ada, jak wysoka jesteś?

[Adaa_]

175cm

[Euuphorie]

Napisane przez Adaa_

175cm

jezu, jezu, jezu, ja 158 ;(

[paulina18021995]

Napisane przez Euuphorie

ja dziś szuszarką suszyłam bluzkę, bo była tak mokra, że bałam się dotknąć żalazkiem XD

u mnie to prawie norma że coś na szybko piorę i potem suszę suszarką
na obozie @ miałam i na zajęciach przemiękłam to potem szorty uprałam w ręku i schły noc i rano je suszarką traktowałam

Napisane przez Adaa_

No i szerokie są do tego na mnie dość.. chyba muszę kupić takie z tym na pięte

ja kupiłam to noszę je do takich balerinek z takim paskiem w okół kostki bo jakoś dziwnie tam sie układają, ale może to ja na dziwne pary legginsów trafiam

Napisane przez Adaa_

175cm

oddaj mi z 5cm to będziemy równe

[million thoughts]

Przebiję Cię, mam 178 cm

[Adaa_]

Napisane przez Euuphorie

jezu, jezu, jezu, ja 158 ;(

Chcesz o Ci oddam trochę Paulinie też!

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez million thoughts

Przebiję Cię, mam 178 cm

nono wiesz, ja siedziałam obok koleżanki która ma hmm 163cm i na siedząco równe byłyśmy, jak wstałam to ja wyższa-to przez te nogi!

[paulina18021995]

Napisane przez Adaa_

Chcesz o Ci oddam trochę Paulinie też!

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------



nono wiesz, ja siedziałam obok koleżanki która ma hmm 163cm i na siedząco równe byłyśmy, jak wstałam to ja wyższa-to przez te nogi!

dawaj przed chwilą się mierzyłam, mam 165cm, a jak założe moje 10cm obcasy to mam już 175