Szanuj TŻta swego bo możesz mieć gorszego. TŻtówki 2008 po raz 5.!

[Visez]

a widziałyście to? Niby bajka ale.... http://www.youtube.com/watch?v=sdUUx5FdySs

[moniczka_90]

Napisane przez Visez

a widziałyście to? Niby bajka ale.... http://www.youtube.com/watch?v=sdUUx5FdySs

hehe widziałam zawsze z TZem ogladam te bajki na youtube jest tego masa !

[Visez]

http://www.youtube.com/watch?v=4N3N1MlvVc4
ja bardzo lubię tą piosenkę, ale do wesołych nie należy

[moniczka_90]

Napisane przez aassiiaa1988

muszę się zapisać z TŻ na kurs tańca, bo ja jeszcze może jako tako tańczę, ale On masakra, dopiero jak wypije to łapie rytm, a na weselu I tańca po kielichu tańczyc przecież nie będzie..
chociaż po 18-tce siorki moja babka stwierdziła, że TŻ się wyrabia w tańcu, szkoda, ze ja tego nie zauważyłam

dlaczego ? my juz z TZem rozmawialismy o tym i stwierdzilismy, ze jeszcze przed błogosławienstwem to z 2 kieliszki musza wejśc bo inaczej to by nas chyba stres zerzarł takze alkohol + cos do tego hehe i bedzie dobrze

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez Visez

http://www.youtube.com/watch?v=4N3N1MlvVc4
ja bardzo lubię tą piosenkę, ale do wesołych nie należy

uwielbiam ! albo http://www.youtube.com/watch?v=2XFis40qhIE ale tutaj mi sie glównie sam poczatek podoba

[Visez]

Napisane przez moniczka_90

dlaczego ? my juz z TZem rozmawialismy o tym i stwierdzilismy, ze jeszcze przed błogosławienstwem to z 2 kieliszki musza wejśc bo inaczej to by nas chyba stres zerzarł takze alkohol + cos do tego hehe i bedzie dobrze

Jeden kieliszek na odwagę dopuszczam ale nie wyobrażam sobie, zeby Tż upił się na własnym ślubie albo był choćby wcięty

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez moniczka_90

uwielbiam ! albo http://www.youtube.com/watch?v=2XFis40qhIE ale tutaj mi sie glównie sam poczatek podoba

nie znalam tego ale ładna

[moniczka_90]

Napisane przez leemonqa

Monis ja też jestem miłośniczką herbaty widzę że nie tylko podobne upodobania łóżkowe nas łączą

haha no widzisz jak my się dobrałysmy nasze spotkanie "w realu" byloby bardzo.. interesujące

[aassiiaa1988]

Napisane przez Visez

http://www.youtube.com/watch?v=4N3N1MlvVc4
ja bardzo lubię tą piosenkę, ale do wesołych nie należy

ładna

ja uciekam, jakoś się ubrałam więc zaraz lecę na pocią i jadę po TŻ a potem zakupki

miłego popołudnia

[moniczka_90]

Napisane przez Visez

Jeden kieliszek na odwagę dopuszczam ale nie wyobrażam sobie, zeby Tż upił się na własnym ślubie albo był choćby wcięty

tego też nie dopuszczam albo co gorsza jakbym ja sie jakos upiła przez przypadek to byłby wstyd dla mnie jak nie wiem ! dlatego kieliszek na odwagę + szampan i to by było na tyle a potem tylko zabawa i noc poslubna na której juz sie zalkoholizujemy w samotnosci

[Visez]

Piosenkę znalazłam oglądając "The bridge" straszny dokument O moście samobójców może ktoś oglądał, na youtube jest cały http://www.youtube.com/watch?v=wzU28...eature=related
Po takim seansie czuję się jakbym dostała w twarz i przestałam wyolbrzymiać swoje problemy ehh... kilkaset osób rocznie skacze z tego mostu...

[@na]

Napisane przez leemonqa

To ja Was wszystkie zapraszam do mnie na grzyby a później na ognisko kiełbaski i pieczone ziemniaczki plus jakieś piwko no i soczek dla tych co są w promocji 2w1 i alko nie mogą...
co Wy na to?

jestem zaaaaaaaaaaaaa

Napisane przez marronelle

A takie ziemniaczki z boczkiem i kapustą, z kociołka... będą?

pierwszy raz ostatnio to jadłam , TŻta tata to zrobił, nawet nawet

Napisane przez moniczka_90

gdzie dorwałas tą książkę ? tytuł to jest "Sookie Stathouse" czy po polsku jakiś inny ma tytuł ?

pierwsza część to martwy aż do zmroku

Napisane przez marronelle

Dobra, to ja przynoszę dobre winko i pyszny deser: Plaisir aux noix

nie pokazuj takich dobroci

Napisane przez iinnkkaa

ja przyniose te takie pianki co na filmach amerykanskich jedzą zawsze takie chcialam sprobować, ale nie dorwałam jeszcze w sklepie!

Inka ja kiedyś te pianki kupiłam w Lidlu jak był tydzień amerykański, i nic specjalnego, to są zwykłe pianki , w smaku takie jak te https://www.hipernet24.pl/sklep/img_items/b/008/838.jpg


Właśnie słyszę w radiu że na mazurach jakiś facet zabił żonę , i dwójkę swoich dzieci , a ostatnio babcia zabiła swoje wnuczki i popełniła samobójstwo masakra !!

[moniczka_90]

Ja tez piosenke znam już od kilku ładnych lat ale mam z nią mieszane wspomnienia takze nie zawsze mogę jej słuchać, musze miec specyficzny humor.

Zaczynam oglądac

Napisane przez @na

tutaj masz wszystko , KLIK pierwsza część to martwy aż do zmroku


Właśnie słyszę w radiu że na mazurach jakiś facet zabił żonę , i dwójkę swoich dzieci , a ostatnio babcia zabiła swoje wnuczki i popełniła samobójstwo masakra !!

ejjj zrób kilka spacji w tym linku i wyślij jeszcze raz a ja sobie połącze bo inaczej to bedzie "pikowac" link

słyszałam o tej babci

[Aniaa_89]

Napisane przez moniczka_90

dlaczego ? my juz z TZem rozmawialismy o tym i stwierdzilismy, ze jeszcze przed błogosławienstwem to z 2 kieliszki musza wejśc bo inaczej to by nas chyba stres zerzarł takze alkohol + cos do tego hehe i bedzie dobrze

no ja też przed ślubem muszę sobie walnąć kielicha, żeby się nie stresować

Napisane przez Visez

Jeden kieliszek na odwagę dopuszczam ale nie wyobrażam sobie, zeby Tż upił się na własnym ślubie albo był choćby wcięty

też sobie tego nie wyobrażam
na własnym weselu trzeba być trzeźwym i nie ma to tamto
powiedzmy przed ślubem coś walnąć na odwagę, potem szampana, i najwyżej co jakiś dłuższy czas kielicha walnąć, ale generalnie zamiast tego wodę i tyle

[leemonqa]

Moni uważam że było by całkiem fajnie

ja się wkurzyłan na moje włosy i właśnie jadę do fryzjera. Trochę je ścieniuje może będą się lepiej układać...

[@na]

Napisane przez moniczka_90

Ja tez piosenke znam już od kilku ładnych lat ale mam z nią mieszane wspomnienia takze nie zawsze mogę jej słuchać, musze miec specyficzny humor.

Zaczynam oglądac



ejjj zrób kilka spacji w tym linku i wyślij jeszcze raz a ja sobie połącze bo inaczej to bedzie "pikowac" link

słyszałam o tej babci

wyśle Ci na PW , bo tu ciągle "cenzura"

[leemonqa]

My kiedyś z TŻ zastanawialiśmy się czy nie zrobić bezalkoholowego wesela...

[Aniaa_89]

Napisane przez leemonqa

My kiedyś z TŻ zastanawialiśmy się czy nie zrobić bezalkoholowego wesela...

u nas by to nie przeszło
w ogóle dla mnie wesele bez alkoholu, to nie wesele

[leemonqa]

Tato wrócił właśnie z pracy i po fryzjerze jedziemy do lasu

[@na]

Napisane przez Aniaa_89

u nas by to nie przeszło
w ogóle dla mnie wesele bez alkoholu, to nie wesele

niektórzy w ogóle nie potrafią się bawić bez alkoholu , wiec by było siedzące wesele

[iinnkkaa]

Napisane przez leemonqa

My kiedyś z TŻ zastanawialiśmy się czy nie zrobić bezalkoholowego wesela...

u mnie to by nie przeszlo

[moniczka_90]

Napisane przez leemonqa

Tato wrócił właśnie z pracy i po fryzjerze jedziemy do lasu

po fryzjerze powinno się isc do TZa zeby zobaczył jak ładnie wyglądasz itp. a Ty idzisz do lasu ! Co za kobieta !


u mnie tez wesele bez alkoholu by nie przeszło ale fakt, niektórzy bez alkoholu to zupełnie nie umieja sie abwic i pogadac, przykre.

[iinnkkaa]

mi to wogole marzy się skromny maly slub

[@na]

mi to się w ogóle na chwilę obecną wesele nie marzy
ale ja inna jestem także tego

idę się ogarnąć i do sklepu, później pewnie z TŻ i jak wróce to znowu 10 stron nadrabiania bede miała
miłego dnia

[moniczka_90]

Napisane przez iinnkkaa

mi to wogole marzy się skromny maly slub

szczrze mówiąc to ja jestem tak bardzo niezdecydowana, ze czasem to mnie denerwuje raz bym chciała skromny tani slub wręcz sam obiad, jakas potańcówka, bez zbednego zarcia które i tak potem bedzie lezec nietniete itp. a raz to bym chciała mega chuczna impreze
ale jako, ze na slubie bedzie średnio ok. 60 osób (chyba całkiem niedużo a liczba i tak jest zaokrąglona) to mega chucznie nie ma co robic, bedzie to raczej zwykłe skromne wesele, z obiadkiem, tortem alkoholem jakas potancówka i tyle wszystkich sie gdzies poupych po rodzinie zeby nie płacić za jakies hotele itp. a ja z TZem pojdziemy na noc poslubna i to by było na tyle z imprezy przynajmniej tak to sobie teraz obmysliłam jeszcze pytanie co na ten temat powie TZ bo u niego tez to od humoru zalezy i weź tu coś człowieku z nami ustal

[iinnkkaa]

Napisane przez moniczka_90

szczrze mówiąc to ja jestem tak bardzo niezdecydowana, ze czasem to mnie denerwuje raz bym chciała skromny tani slub wręcz sam obiad, jakas potańcówka, bez zbednego zarcia które i tak potem bedzie lezec nietniete itp. a raz to bym chciała mega chuczna impreze
ale jako, ze na slubie bedzie średnio ok. 60 osób (chyba całkiem niedużo a liczba i tak jest zaokrąglona) to mega chucznie nie ma co robic, bedzie to raczej zwykłe skromne wesele, z obiadkiem, tortem alkoholem jakas potancówka i tyle wszystkich sie gdzies poupych po rodzinie zeby nie płacić za jakies hotele itp. a ja z TZem pojdziemy na noc poslubna i to by było na tyle z imprezy przynajmniej tak to sobie teraz obmysliłam jeszcze pytanie co na ten temat powie TZ bo u niego tez to od humoru zalezy i weź tu coś człowieku z nami ustal

właśnie chciałabym podobnie do Ciebie!
nie ma co robic wesela na 200 osob i zapraszać ciotek, które raz widziałam na oczy
zreszta to wszystko od pieniędzy zależy bo nie widzi mi się wydawać grubych tysięcy na wesele

[Aniaa_89]

a ja tam chce porządne, duże, kilkudniowe wesele
raz w życiu wychodzi się za mąż to trzeba poszaleć

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez iinnkkaa

właśnie chciałabym podobnie do Ciebie!
nie ma co robic wesela na 200 osob i zapraszać ciotek, które raz widziałam na oczy
zreszta to wszystko od pieniędzy zależy bo nie widzi mi się wydawać grubych tysięcy na wesele

z rodziny tylko najbliżsi tylko, że ja samej najbliższej rodziny mam z 40-50 osób TŻ też chyba jakoś tak..
ale u mnie i TŻta dojdzie sporo znajomych więc tak ze 120 osób spokojnie by wyszło, może i więcej, nie wiem, nie liczyliśmy jeszcze dokładnie kurcze nawet więcej, jak samej rodziny tyle już by było

[Visez]

Napisane przez Aniaa_89

a ja tam chce porządne, duże, kilkudniowe wesele
raz w życiu wychodzi się za mąż to trzeba poszaleć

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------


z rodziny tylko najbliżsi tylko, że ja samej najbliższej rodziny mam z 40-50 osób
ale u mnie i TŻta dojdzie sporo znajomych więc tak ze 120 osób spokojnie by wyszło, może i więcej, nie wiem, nie liczyliśmy jeszcze dokładnie

Kto powiedział, że raz

[iinnkkaa]

Napisane przez Aniaa_89

a ja tam chce porządne, duże, kilkudniowe wesele
raz w życiu wychodzi się za mąż to trzeba poszaleć

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------


z rodziny tylko najbliżsi tylko, że ja samej najbliższej rodziny mam z 40-50 osób TŻ też chyba jakoś tak..
ale u mnie i TŻta dojdzie sporo znajomych więc tak ze 120 osób spokojnie by wyszło, może i więcej, nie wiem, nie liczyliśmy jeszcze dokładnie kurcze nawet więcej, jak samej rodziny tyle już by było

niektórzy to kilka razy

[Aniaa_89]

Napisane przez Visez

Kto powiedział, że raz

Napisane przez iinnkkaa

niektórzy to kilka razy

ale z założenia raz

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

i znów mamy widownię

[iinnkkaa]

co chwile nowa widownia hmm dziwne to

[Aniaa_89]

Napisane przez iinnkkaa

co chwile nowa widownia hmm dziwne to

ano jesteśmy takie fajne, że wszyscy chcą nas czytać