Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

[nawojka8583]

Napisane przez inutil

Jestem, zdjęcie kiepskie bo ciemno już. Zresztą to było usg połówkowe i lekarz sprawdzał wszystko normalnie na 2d, na chwilę przełączył na 3d, zrobił zdjęcia, pokazał i tyle. Ale jestem szczęśliwa, bo wszystko wyjaśnił, pokazał, wszystkie narządy ok

mam płytkę z całego usg też

Inutil ja chyba przegapiłam wcześniej Gratuluję udanej wizyty i zdrowego Dzidziunia

[pearpearl]

Ufffff, nadorbilam, chociaz juz mnie korcilo nie nadrabiac. No, ale glupio tak wpadac po kilku dniach i sie pchac ze swoimi "brudami" od razu

AgaMili, gratuluje syneczka!!! Fajnie, ze bedzie parka ! Podobal mi sie tez tekst tzta o uwazaniu na synka Dziekuje za kciuki
Zycze szybkiego powrotu do zdrowia corci. Wysylam pozytywne fluidki

Inutil, dziekuje za wiadomosc o malej znajomej gratuluje udanej wizyty !!! Skokow po pecherzu nie zazdroszcze, ale Olka to juz inna sprawa...

Mijus, dziekuje za pamiec
Oczywiscie spoznione zyczenia z okazji rocznicy i zdrowka dla kotka. Zmartwilam sie biedaczkiem.

Neska, Twoj sen mnie zabil I tez mnie interesuje, co to byl za wozek

Napisane przez Mijus

Ja przytyłam 6 kg jak narazie (20tydz.), nie wiem czy to dużo, czy mało Ale jak patrze na swój brzuch i cycki to wszystko się zgadza

ten tekst zabil mnie zaraz po wozku i gratisowym bobasie
to dlatego, ze mam takie same odczucia

Napisane przez Haniula

Reeety jak moja kruszyna kopie a ja sie łapie ostatnio na tym, ze gdzie tylko usiade albo sie poloze, to bluzka w góre i z golasem sie miziam

mam dokladnie tak samo
az moj tz sie smieje, ze wszedzie sie z bebzolem rozwalam

Napisane przez *Agatek*

pearl gdzie jesteś?????????? kupiłam dziś znów perfum do kolekcji aż 2 mam teraz i tam napisane: "C-THRU pearl garden" także jak się na niego spojrzę to myślę o Tobie

Jestem, Druhu moj, ale widze, ze troszke mnie nie bylo, a Ty juz zdazylas sie dwa razy porzygac i na domiar zlego zachorowac Kuruj sie bidaku, bo przeciez musisz bjuti, kul i seksi trafic do Mezulka, cobh odbic sobie ten czas rozlaki !!! W ogole to strasznie mi Ciebie zal z ta glukoza. Ciekawe, czy to SEBEK tak reaguje na slodkie. Ale by bylo Dobrze kombinujesz z tym mlekiem i czosnkiem. Dodaj do tego jeszcze maslo, a jak Cie bedzie bolalo gardlo, to plucz je woda z sola kilka razy dziennie. I trzymaj sie z dala od tesciowki, przynajmniej masz pretekst
I Kochanie, przepraszam,ze nie odpisalam jeszcze na priva, swinia ze mnie i Jak tylko bede miala wiecej czasu, to na pewno napisze. Nie chce tego robic po lebkach.


Dziewczyny, u mnie jak nie urok to sraczka. Jak nie lozysko na dole, to infekcja drog moczowych, jak nie infekcja, to teraz sie okazalo, ze mam aniemie W pon zrobilam badnia, pozniej prawie caly dzien przespalam, wtorek przespalam caly, srode prawie cala...Myslalam,ze to po tej bezsennosci organizm sie domaga. W srode sprobowalam odkurzyc, to zdazylam zrobic dol i musialam sie polozyc, az TZ zszedl zobaczyc, co sie dzieje...no i odebralam dzisiaj wyniki, przeslalam je ginowi, a on ze anemia i wypisal, co mam jesc.
Na szczescie posiew moczu pokazal, ze nie ma bakterii Czekam wiec na wskazowki od gina, co robic dalej. Na razie wcinam urinal, pije soki z zurawiny, herbatki z zurawiny, sikam za caly pulk wojskowy, do tego jem swinstwa, ktore maja w sobie zelazo i sporo spie.
Pochwale sie tym, ze TZ nas rozpieszcza. Codziennie gotuje pyszne obiadki, od dzisiaj do powrotu moich rodzicow bedzie wyciskac soki z buraka, jablka, marchewki, pietruszki,selera na niedobor zelaza, podstawia pod nos same smakolyki, jak tylko najdzie mnie na cos ochota, to jedzie do sklepu. Wieczorami masuje brzuszek, cycochy i posladki antyrozstepowcem, a na koniec relaksujacy masaz pleckow i stop plus usypianie glaskaniem po glowce. Przygotowuje kapiele, podstawia poduszki pod plecy, rozpala w kominku i sprzata caly dom. Cos cudownego. Az sie boje jak dlugo to potrwa... Ale na razie trwaj, idyllo, trwaj !!! ))

Trzymam kciuki za wszystkie chorowitki !!!!!! Wracajcie jak najpredzej do zdrowia !!!

P.S.
Jak myslicie, po porodzie tez bedziemy mialy swoje forum? Uswiadomilam sobie, ze przez te kilka dni bardzo sie za Wami stesknilam.

[nawojka8583]

Napisane przez kasikzaki

Oj biedna ze do szpitala musisz iśc, ale przynajmniej posprawdzają co i jak. Będzie dobrze

Te słodycze to najbardziej mi sie podobają

Inutil za wizytę, super ze wszystko oki

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

A ja właśnie zjadłam rogalika z masełkiem i do tego mleczko...mniam....

Ogólnie zaczęłam segregować swoje ciuchy, muszę zrobić troche miejsca w szafie bo się nie pomieszcze z ciuszkami tylko w komodzie.....

Rozplanowałam już sobie rozkład mebli dla dziecka w pokoju i jak ulał zmieści sie fotel do karmienia. Dziewczyny zachorowałam na taki fotel z mothercare(250euro), nie jest tani ale jak w nim usiadłam to nie chciałam wstać....bardzo wygodny i do tego bujany i podnóżek buja sie równomiernie z fotelem. Idealnie wyprofilowany pod plecy. Już sobie zaklepałam jako prezent na gwiazdkę
O taki:http://www.mothercare.com/Kub-Haywoo...elated-tab-3-5

Fajny ten fotel

[AgaMili]

Napisane przez *Agatek*

robię się śpiąca... ale mi nie dobrze- katar i flegma mam nadzieję, że zmogę kanapki z szynką, pomidorem i czosnkiem... a na noc znów mleko, ale z czosnkiem 5 ząbków dziś chyba zjem a niech zarazki mają, niech spadają ode mnie

libido mi spadło...

No kuruj sie kochana bo juz niewiele czasu zostalo, kladz sie juz spac to rano wstaniesz w lepszej formie jak sie wyspisz a moj tz to zawsze mi mowi zebym wziela goraca kapiel , nasmarowala sie vickiem i pod pierzynke spac jak mnie cos bierze

Napisane przez pearpearl

Jestem, Druhu moj, ale widze, ze troszke mnie nie bylo, a Ty juz zdazylas sie dwa razy porzygac i na domiar zlego zachorowac Kuruj sie bidaku, bo przeciez musisz bjuti, kul i seksi trafic do Mezulka, cobh odbic sobie ten czas rozlaki !!! W ogole to strasznie mi Ciebie zal z ta glukoza. Ciekawe, czy to SEBEK tak reaguje na slodkie. Ale by bylo Dobrze kombinujesz z tym mlekiem i czosnkiem. Dodaj do tego jeszcze maslo, a jak Cie bedzie bolalo gardlo, to plucz je woda z sola kilka razy dziennie. I trzymaj sie z dala od tesciowki, przynajmniej masz pretekst
I Kochanie, przepraszam,ze nie odpisalam jeszcze na priva, swinia ze mnie i Jak tylko bede miala wiecej czasu, to na pewno napisze. Nie chce tego robic po lebkach.


Dziewczyny, u mnie jak nie urok to sraczka. Jak nie lozysko na dole, to infekcja drog moczowych, jak nie infekcja, to teraz sie okazalo, ze mam aniemie W pon zrobilam badnia, pozniej prawie caly dzien przespalam, wtorek przespalam caly, srode prawie cala...Myslalam,ze to po tej bezsennosci organizm sie domaga. W srode sprobowalam odkurzyc, to zdazylam zrobic dol i musialam sie polozyc, az TZ zszedl zobaczyc, co sie dzieje...no i odebralam dzisiaj wyniki, przeslalam je ginowi, a on ze anemia i wypisal, co mam jesc.
Na szczescie posiew moczu pokazal, ze nie ma bakterii Czekam wiec na wskazowki od gina, co robic dalej. Na razie wcinam urinal, pije soki z zurawiny, herbatki z zurawiny, sikam za caly pulk wojskowy, do tego jem swinstwa, ktore maja w sobie zelazo i sporo spie.
Pochwale sie tym, ze TZ nas rozpieszcza. Codziennie gotuje pyszne obiadki, od dzisiaj do powrotu moich rodzicow bedzie wyciskac soki z buraka, jablka, marchewki, pietruszki,selera na niedobor zelaza, podstawia pod nos same smakolyki, jak tylko najdzie mnie na cos ochota, to jedzie do sklepu. Wieczorami masuje brzuszek, cycochy i posladki antyrozstepowcem, a na koniec relaksujacy masaz pleckow i stop plus usypianie glaskaniem po glowce. Przygotowuje kapiele, podstawia poduszki pod plecy, rozpala w kominku i sprzata caly dom. Cos cudownego. Az sie boje jak dlugo to potrwa... Ale na razie trwaj, idyllo, trwaj !!! ))

Trzymam kciuki za wszystkie chorowitki !!!!!! Wracajcie jak najpredzej do zdrowia !!!

P.S.
Jak myslicie, po porodzie tez bedziemy mialy swoje forum? Uswiadomilam sobie, ze przez te kilka dni bardzo sie za Wami stesknilam.

Pearl dziekujemy za fluidki
Ja tez walczylam z anemia latami ale teraz akrurat w ciazy jej nie mam na szczescie. Pij sok buraczany, buraczki do obiadku i lykaj zelazo a bez ok .
A tz brak mi slow, aniol nie facet

Co do forum to teraz jestesmy na poczekalni a potem bedziemy na odchowalni

[Mijus]

Napisane przez pearpearl

Dziewczyny, u mnie jak nie urok to sraczka. Jak nie lozysko na dole, to infekcja drog moczowych, jak nie infekcja, to teraz sie okazalo, ze mam aniemie W pon zrobilam badnia, pozniej prawie caly dzien przespalam, wtorek przespalam caly, srode prawie cala...Myslalam,ze to po tej bezsennosci organizm sie domaga. W srode sprobowalam odkurzyc, to zdazylam zrobic dol i musialam sie polozyc, az TZ zszedl zobaczyc, co sie dzieje...no i odebralam dzisiaj wyniki, przeslalam je ginowi, a on ze anemia i wypisal, co mam jesc.
Na szczescie posiew moczu pokazal, ze nie ma bakterii Czekam wiec na wskazowki od gina, co robic dalej. Na razie wcinam urinal, pije soki z zurawiny, herbatki z zurawiny, sikam za caly pulk wojskowy, do tego jem swinstwa, ktore maja w sobie zelazo i sporo spie.
Pochwale sie tym, ze TZ nas rozpieszcza. Codziennie gotuje pyszne obiadki, od dzisiaj do powrotu moich rodzicow bedzie wyciskac soki z buraka, jablka, marchewki, pietruszki,selera na niedobor zelaza, podstawia pod nos same smakolyki, jak tylko najdzie mnie na cos ochota, to jedzie do sklepu. Wieczorami masuje brzuszek, cycochy i posladki antyrozstepowcem, a na koniec relaksujacy masaz pleckow i stop plus usypianie glaskaniem po glowce. Przygotowuje kapiele, podstawia poduszki pod plecy, rozpala w kominku i sprzata caly dom. Cos cudownego. Az sie boje jak dlugo to potrwa... Ale na razie trwaj, idyllo, trwaj !!! ))

Trzymam kciuki za wszystkie chorowitki !!!!!! Wracajcie jak najpredzej do zdrowia !!!

P.S.
Jak myslicie, po porodzie tez bedziemy mialy swoje forum? Uswiadomilam sobie, ze przez te kilka dni bardzo sie za Wami stesknilam.

Witamy Faktycznie miałaś powód żeby się zagubić w czasoprzestrzeni Fajnie że bakterie odpuściły sobie atak na Twój mocz Oby szybko Ci przeszły dolegliwości pęcherza no i ta anemia! Skąd to się bierze cholerstwo Zdrówka życzę

[kamciurka]

A ja dzisiaj mam jakis kiepski dzien, leze w tym domu i do glowy dostaje, dzisiaj TZ poszedl na 14 do pracy bedzie dopiero jutro popoludniu, cora u dziadkow, a ja leze i gadam z kotami ale ilez mozna

Napisane przez pearpearl

Ufffff, nadorbilam, chociaz juz mnie korcilo nie nadrabiac. No, ale glupio tak wpadac po kilku dniach i sie pchac ze swoimi "brudami" od razu

Dziewczyny, u mnie jak nie urok to sraczka. Jak nie lozysko na dole, to infekcja drog moczowych, jak nie infekcja, to teraz sie okazalo, ze mam aniemie W pon zrobilam badnia, pozniej prawie caly dzien przespalam, wtorek przespalam caly, srode prawie cala...Myslalam,ze to po tej bezsennosci organizm sie domaga. W srode sprobowalam odkurzyc, to zdazylam zrobic dol i musialam sie polozyc, az TZ zszedl zobaczyc, co sie dzieje...no i odebralam dzisiaj wyniki, przeslalam je ginowi, a on ze anemia i wypisal, co mam jesc.
Na szczescie posiew moczu pokazal, ze nie ma bakterii Czekam wiec na wskazowki od gina, co robic dalej. Na razie wcinam urinal, pije soki z zurawiny, herbatki z zurawiny, sikam za caly pulk wojskowy, do tego jem swinstwa, ktore maja w sobie zelazo i sporo spie.
Pochwale sie tym, ze TZ nas rozpieszcza. Codziennie gotuje pyszne obiadki, od dzisiaj do powrotu moich rodzicow bedzie wyciskac soki z buraka, jablka, marchewki, pietruszki,selera na niedobor zelaza, podstawia pod nos same smakolyki, jak tylko najdzie mnie na cos ochota, to jedzie do sklepu. Wieczorami masuje brzuszek, cycochy i posladki antyrozstepowcem, a na koniec relaksujacy masaz pleckow i stop plus usypianie glaskaniem po glowce. Przygotowuje kapiele, podstawia poduszki pod plecy, rozpala w kominku i sprzata caly dom. Cos cudownego. Az sie boje jak dlugo to potrwa... Ale na razie trwaj, idyllo, trwaj !!! ))

Trzymam kciuki za wszystkie chorowitki !!!!!! Wracajcie jak najpredzej do zdrowia !!!

P.S.
Jak myslicie, po porodzie tez bedziemy mialy swoje forum? Uswiadomilam sobie, ze przez te kilka dni bardzo sie za Wami stesknilam.

ja jutro wlasnie jade wieczorem skontrolowac to moje lozysko, na razie nie krwawie, wiec dobrze, mam nadzieje, ze sie choc troszke podnioslo

Co do TZ to ja takiego komfortu nie mam, co prawda ostatnio zrobil sniadanka i kolacyjki, ale syfozol w domu straszny, na meblach mam warstwe kurzu, wiem, ze zrobilby jak bym go poprosila, no ale wlasnie musze poprosic no ale nie narzekam

Ciekawe jak tam Sandra, przerabane troszke z tym szpitalem, ale dobrze, ze lekarz jest czujny i nie zlekcewazyl tego cisnienia...

[nawojka8583]

Napisane przez ciezaroweczka

To tylko sie ciesz... ja ostatnio w kolejne na wyniki zemdlałam Nikt mi miejsca nie ustapił.

Ciężaróweczka coś chyba za często przytrafiają Ci się te omdlenia. Co lekarz na to?

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez natisska

Czesc, ja tylko na chwile, mam bardzo kiepski dzien

Agamili gratuluje synusia
Sandra trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze i Cie szybko wypuscili
Agatek alez masz przeboje z ta glukozą no szok

Gratuluje tez wszystkich udanych wizyt i coraz większych potomków, rosną w siłę

mam dzis wielki dylemat, leci jednoczesnie house, kuchnne rewolucje i hotel 52 normalnie nie wiem co wybrac staram sie wyłączyć myslenie i ogladam tv cały dzien... zebym to ja zawsze miala tylko takie problemy


Lecę dalej leżeć.... ehh

Natisska ja też mam gorszy dzień, zresztą nie pierwszy, bo ostatnio same takie. Co się dzieje u Ciebie?

[inutil]

Zmykam na 'kuchenne rewolucje' i spać

Napisane przez *Agatek*

mam nadzieję, że gin się zgodzi nie chcę tego 3 raz przechodzić... to jest ochydne!!!! jeszcze pielęgniarki mówiły, że kilka kropel a nie połowę cytryny... wycisnęłam nie całą połowę i ledwo co było czuć


pójdę bez badań, powiem, że jak miałam chęci na słodkie, tak od 1,5 tyg nic nie tykam, bo mi przeszło, a glukoza bez czy z cytryną to ta sama reakcja i nie chcę 3x tego przechodzić... mam nadzieję, że z drożdżówkami plan wypali

no to oby plan wypalił

Napisane przez snesha

i jeszcze...

woow ile ciuszków? super jednak chłopięce są the best

Napisane przez Haniula

a ja wlasnie kupilam :
http://allegro.pl/show_item.php?item=1811995071
i sie ciesze, bo za takie pieniazki to warto jeszcze podoba mi sie pare rzeczy u tego sprzedawcy, i czatuje na koniec licytacji szkoda tylko, ze sprzedawca nie okreslil czy tylko raz placi sie za przesyłke no ale mysle ze chyba tak, co?

super
ja kupiłam śpiworek w 5-10-15 na wyprzedaży podobny jak ten beżowy

[*Agatek*]

Napisane przez AgaMili

No kuruj sie kochana bo juz niewiele czasu zostalo, kladz sie juz spac to rano wstaniesz w lepszej formie jak sie wyspisz a moj tz to zawsze mi mowi zebym wziela goraca kapiel , nasmarowala sie vickiem i pod pierzynke spac jak mnie cos bierze

Pearl dziekujemy za fluidki
Ja tez walczylam z anemia latami ale teraz akrurat w ciazy jej nie mam na szczescie. Pij sok buraczany, buraczki do obiadku i lykaj zelazo a bez ok .
A tz brak mi slow, aniol nie facet

mam nadzieję, że zasnę i prześpię noc 4 ząbek czosnku zjedzony ale mleka już chyba nie dam rady Gorącą kąpiel wzięłabym chętenie, tylko mam problem... 1. mam prysznic, 2. nie mam ciepłej wody bo terma pierdykła, rachunki nie opłacone i się męczę w misce 9 miesięcy ale już niedługo będzie :boune:

A co do buraków- one zawierają dużą ilość witaminy C, ale nie mają niestety żelaza nic a nic... niedawno się dowiedziałam wątróbka i jedzie ja na szczęście wyniki mam dobre

pearpearl - no w końcu jesteś! nooo... ominęła Cię relacja na żywo z rzygami ciekawe co gin wymyśli, oby te drożdżówki się sprawdziły już miałam pisać smsa, bo nie ma Cie i nie ma

Anemii współczuję, wiem jak to jest, sama leczyłam się koło 4 miesięcy... na szczęście mam wsio w normie, więc oki, siuśki tyż A Ty coś się obijasz! wątróbkę jedz! bo ma dużo żelaza, z 1x w tygodniu, groch, fasola, sałata, i chyba bób? a sok z buraków nie zawiera żelaza tylko witaminę C, udowodnione naukowo a pietrucha dobrze robi na pęcherz no i sok z kapusty kiszonej
Zazdroszczę, że możesz spać, bo ja nie, masakra jakaś... mam nadzieję, że noc prześpię

A tż... no no pięknie! ciekawe na jak długo musisz mu ładnie wieczorkiem podziękować

A po porodzie na pewno będziemy się udzielać- tylko rzadziej wracaj szybko do zdrowia i mięso czerwone jedz!! A na odp poczekam spokojnie wyśpij się tam za mnie A mi mówią, że ładnie wyglądam i chyba chłopak siedzi słodkiego od 1,5 tyg nie tykam- przeszło mi, więc mejbi bejbi ...

[neska22]

co do mojego snu to nie wiem co to za wózek ale wiem, ze na pewno był niebieski


idę lalunie!!
jutro idę na badania w tym glukoza!!!!!!! trzymta kciuki żebym przetrwała!!!

dobranooooooooooc

[agawoo]

Napisane przez pearpearl

Ufffff, nadorbilam, chociaz juz mnie korcilo nie nadrabiac. No, ale glupio tak wpadac po kilku dniach i sie pchac ze swoimi "brudami" od razu

AgaMili, gratuluje syneczka!!! Fajnie, ze bedzie parka ! Podobal mi sie tez tekst tzta o uwazaniu na synka Dziekuje za kciuki
Zycze szybkiego powrotu do zdrowia corci. Wysylam pozytywne fluidki

Inutil, dziekuje za wiadomosc o malej znajomej gratuluje udanej wizyty !!! Skokow po pecherzu nie zazdroszcze, ale Olka to juz inna sprawa...

Mijus, dziekuje za pamiec
Oczywiscie spoznione zyczenia z okazji rocznicy i zdrowka dla kotka. Zmartwilam sie biedaczkiem.

Neska, Twoj sen mnie zabil I tez mnie interesuje, co to byl za wozek

ten tekst zabil mnie zaraz po wozku i gratisowym bobasie
to dlatego, ze mam takie same odczucia


mam dokladnie tak samo
az moj tz sie smieje, ze wszedzie sie z bebzolem rozwalam

Jestem, Druhu moj, ale widze, ze troszke mnie nie bylo, a Ty juz zdazylas sie dwa razy porzygac i na domiar zlego zachorowac Kuruj sie bidaku, bo przeciez musisz bjuti, kul i seksi trafic do Mezulka, cobh odbic sobie ten czas rozlaki !!! W ogole to strasznie mi Ciebie zal z ta glukoza. Ciekawe, czy to SEBEK tak reaguje na slodkie. Ale by bylo Dobrze kombinujesz z tym mlekiem i czosnkiem. Dodaj do tego jeszcze maslo, a jak Cie bedzie bolalo gardlo, to plucz je woda z sola kilka razy dziennie. I trzymaj sie z dala od tesciowki, przynajmniej masz pretekst
I Kochanie, przepraszam,ze nie odpisalam jeszcze na priva, swinia ze mnie i Jak tylko bede miala wiecej czasu, to na pewno napisze. Nie chce tego robic po lebkach.


Dziewczyny, u mnie jak nie urok to sraczka. Jak nie lozysko na dole, to infekcja drog moczowych, jak nie infekcja, to teraz sie okazalo, ze mam aniemie W pon zrobilam badnia, pozniej prawie caly dzien przespalam, wtorek przespalam caly, srode prawie cala...Myslalam,ze to po tej bezsennosci organizm sie domaga. W srode sprobowalam odkurzyc, to zdazylam zrobic dol i musialam sie polozyc, az TZ zszedl zobaczyc, co sie dzieje...no i odebralam dzisiaj wyniki, przeslalam je ginowi, a on ze anemia i wypisal, co mam jesc.
Na szczescie posiew moczu pokazal, ze nie ma bakterii Czekam wiec na wskazowki od gina, co robic dalej. Na razie wcinam urinal, pije soki z zurawiny, herbatki z zurawiny, sikam za caly pulk wojskowy, do tego jem swinstwa, ktore maja w sobie zelazo i sporo spie.
Pochwale sie tym, ze TZ nas rozpieszcza. Codziennie gotuje pyszne obiadki, od dzisiaj do powrotu moich rodzicow bedzie wyciskac soki z buraka, jablka, marchewki, pietruszki,selera na niedobor zelaza, podstawia pod nos same smakolyki, jak tylko najdzie mnie na cos ochota, to jedzie do sklepu. Wieczorami masuje brzuszek, cycochy i posladki antyrozstepowcem, a na koniec relaksujacy masaz pleckow i stop plus usypianie glaskaniem po glowce. Przygotowuje kapiele, podstawia poduszki pod plecy, rozpala w kominku i sprzata caly dom. Cos cudownego. Az sie boje jak dlugo to potrwa... Ale na razie trwaj, idyllo, trwaj !!! ))

Trzymam kciuki za wszystkie chorowitki !!!!!! Wracajcie jak najpredzej do zdrowia !!!

P.S.
Jak myslicie, po porodzie tez bedziemy mialy swoje forum? Uswiadomilam sobie, ze przez te kilka dni bardzo sie za Wami stesknilam.

Pearl, super, że TZcik się rehabilituje Oby się do tego przyzwyczaił i robił tak jak najczęściej

Zmykam spać, zaraz wróci Tzcik z pracy A ja padam na mordkę, jutro wstawanie bedzie katorgą :/

Neska, trzymam Dasz radę

[Maga83]

Dziewczyny, tak sobie Was cały czas podczytuje, ale za dużo się nie udzielam, jakoś ciężko mi się wbić w Wasze rozmowy, ale chciałam o coś zapytać. Jestem w 17 tygodniu ciąży i ostatnio w nocy dopadł mnie okropny ból brzucha, głupio zrobiłam bo przetrzymałam do rana i dopiero wtedy pojechałam do mojego gina. Okazało się, że ginekologicznie jest wszystko ok, ale dostałam skierowanie na usg jamy brzusznej i wykazało, że mam piasek w nerkach i możliwe też malutkie kamyki. Do gina ide dopiero w poniedziałek :/ Czy któraś z Was miała z czymś takim do czynienia? Bo się stresuję i w dodatku cały czas czuję lekki ból z prawej strony brzucha :/

[*Agatek*]

Boże ale jak się masakrycznie czuję... ja nie zdążę się wyleczyć do niedzieli no aż się poryczałam i ryczę cały czas, że teściowa mnie tak załatwiła i to na sam wyjazd łeb mi rozsadza, boli już 3 raz z rzędu, ja chce mieć to za sobą!!!!

Napisane przez neska22

idę lalunie!!
jutro idę na badania w tym glukoza!!!!!!! trzymta kciuki żebym przetrwała!!!

Maga83 ja tak nie miałam... ale lekarz powinien cosik zaradzić

[agawoo]

Witam w piatek
Fajnie, że jutro weekend

Napisane przez Maga83

Dziewczyny, tak sobie Was cały czas podczytuje, ale za dużo się nie udzielam, jakoś ciężko mi się wbić w Wasze rozmowy, ale chciałam o coś zapytać. Jestem w 17 tygodniu ciąży i ostatnio w nocy dopadł mnie okropny ból brzucha, głupio zrobiłam bo przetrzymałam do rana i dopiero wtedy pojechałam do mojego gina. Okazało się, że ginekologicznie jest wszystko ok, ale dostałam skierowanie na usg jamy brzusznej i wykazało, że mam piasek w nerkach i możliwe też malutkie kamyki. Do gina ide dopiero w poniedziałek :/ Czy któraś z Was miała z czymś takim do czynienia? Bo się stresuję i w dodatku cały czas czuję lekki ból z prawej strony brzucha :/

Maga, niestety nie pomogę, bo nie miałam z czymś takim do czynienia.
Ale lekarz na pewno coś pomoże, nie martw się A jakby bardziej zaczeło boleć to jedź na pogotowie

Napisane przez *Agatek*

Boże ale jak się masakrycznie czuję... ja nie zdążę się wyleczyć do niedzieli no aż się poryczałam i ryczę cały czas, że teściowa mnie tak załatwiła i to na sam wyjazd łeb mi rozsadza, boli już 3 raz z rzędu, ja chce mieć to za sobą!!!!

Agatek, leż pod ciepłą kołdrą, nie wychodź, a mleko z miodem czy inne specyfiki niech Ci podaje teściowa (już cię bardziej nie zarazi, najwyżej z powrotem przejdzie na nią ).

Mnie coś od czasu do czasu gardło postrzykuje (nie boli, ale czase coś zaszczypie). Więc dziś na śniadanie zaaplikowałam sobie kanapkę ze szczypiorkiem, czosnkiem i wędliną Na wszelki wypadek
I teraz siedzę w pracy i śmierdzę, mimo iż umyłam zęby, spożyłam gumę miętową, piję kawę i przegryzam jogurtem Ale dalej czuję ten czosnek

[natisska]

Hej Mamusie

Napisane przez nawojka8583

Natisska ja też mam gorszy dzień, zresztą nie pierwszy, bo ostatnio same takie. Co się dzieje u Ciebie?

Ahh ja to po części sama jestem sobie winna... Strasznie nerwowa jestem, zaczeły sie problemy na budowie, wykonawca miał wejsc z ociepleniem domu i regipsami do srodka w polowie sierpnia, do tej pory sie miga, caly cza smowi zebym jeszcze poczekała 2dni, 3 dni, potem nie odbiera telefonu tydzien i tak w kółko juz 5 tygodni... Wczoraj pojechalismy z mezem do niego i byla mega awantura ( u mnie to znaczy z placzem i mega wkurzeniem) czego ja nie moge powstrzymac a potem mam wyrzuty sumienia, bolał mnie brzuch i twardniał, małe sie praktycznie nie ruszało i schiza
Na szczescie mężu postraszył policja (bo zaliczka zapłacona) i dzis juz sa na budowie tylko ja sie boje ze jak dalej bedzie cos szlo nie tak to jeszcze trafie do szpitala... Dopiero wieczorem sie uspokoilam i nie wiem jak to wplynelo na dzidzie
Wiem wiem wsczyscy mowia ze nic sie nie stanie jak nie zdazymy ale nic nie poradze ze sie wkurzam, tak sobie zaplanowalam zeby zdazyc a teraz przez tego pacana ehhh...

No nic rozpisalam sie troche, musialam sie wyzalic

Napisane przez neska22

idę lalunie!!
jutro idę na badania w tym glukoza!!!!!!! trzymta kciuki żebym przetrwała!!!

dobranooooooooooc

powodzenia

[Haniula]

Przyznac sie kto rozsyła te wirtualne choróbska? dzis ja obudziłam sie z kaszlem i bólem głowy

[inutil]

Dzień dobry

Napisane przez nawojka8583

Inutil ja chyba przegapiłam wcześniej Gratuluję udanej wizyty i zdrowego Dzidziunia

Napisane przez pearpearl

Inutil, dziekuje za wiadomosc o malej znajomej gratuluje udanej wizyty !!! Skokow po pecherzu nie zazdroszcze, ale Olka to juz inna sprawa...

Dziewczyny, u mnie jak nie urok to sraczka. Jak nie lozysko na dole, to infekcja drog moczowych, jak nie infekcja, to teraz sie okazalo, ze mam aniemie W pon zrobilam badnia, pozniej prawie caly dzien przespalam, wtorek przespalam caly, srode prawie cala...Myslalam,ze to po tej bezsennosci organizm sie domaga. W srode sprobowalam odkurzyc, to zdazylam zrobic dol i musialam sie polozyc, az TZ zszedl zobaczyc, co sie dzieje...no i odebralam dzisiaj wyniki, przeslalam je ginowi, a on ze anemia i wypisal, co mam jesc.
Na szczescie posiew moczu pokazal, ze nie ma bakterii Czekam wiec na wskazowki od gina, co robic dalej. Na razie wcinam urinal, pije soki z zurawiny, herbatki z zurawiny, sikam za caly pulk wojskowy, do tego jem swinstwa, ktore maja w sobie zelazo i sporo spie.
Pochwale sie tym, ze TZ nas rozpieszcza. Codziennie gotuje pyszne obiadki, od dzisiaj do powrotu moich rodzicow bedzie wyciskac soki z buraka, jablka, marchewki, pietruszki,selera na niedobor zelaza, podstawia pod nos same smakolyki, jak tylko najdzie mnie na cos ochota, to jedzie do sklepu. Wieczorami masuje brzuszek, cycochy i posladki antyrozstepowcem, a na koniec relaksujacy masaz pleckow i stop plus usypianie glaskaniem po glowce. Przygotowuje kapiele, podstawia poduszki pod plecy, rozpala w kominku i sprzata caly dom. Cos cudownego. Az sie boje jak dlugo to potrwa... Ale na razie trwaj, idyllo, trwaj !!! ))

Trzymam kciuki za wszystkie chorowitki !!!!!! Wracajcie jak najpredzej do zdrowia !!!

P.S.
Jak myslicie, po porodzie tez bedziemy mialy swoje forum? Uswiadomilam sobie, ze przez te kilka dni bardzo sie za Wami stesknilam.

pewnie że będziemy a powiedz jakie masz wyniki?? bo mi bardzo spadł hematokryt, do lekarza idę w poniedziałek. Ciekawe co powi

a tż zazdraszczam

Napisane przez Maga83

Dziewczyny, tak sobie Was cały czas podczytuje, ale za dużo się nie udzielam, jakoś ciężko mi się wbić w Wasze rozmowy, ale chciałam o coś zapytać. Jestem w 17 tygodniu ciąży i ostatnio w nocy dopadł mnie okropny ból brzucha, głupio zrobiłam bo przetrzymałam do rana i dopiero wtedy pojechałam do mojego gina. Okazało się, że ginekologicznie jest wszystko ok, ale dostałam skierowanie na usg jamy brzusznej i wykazało, że mam piasek w nerkach i możliwe też malutkie kamyki. Do gina ide dopiero w poniedziałek :/ Czy któraś z Was miała z czymś takim do czynienia? Bo się stresuję i w dodatku cały czas czuję lekki ból z prawej strony brzucha :/

Ja nie mam pojęcia, wiem tylko, że jest to bardzo bolesne i musisz bardzo dużo pić, może się wypłuczą

Napisane przez *Agatek*

Boże ale jak się masakrycznie czuję... ja nie zdążę się wyleczyć do niedzieli no aż się poryczałam i ryczę cały czas, że teściowa mnie tak załatwiła i to na sam wyjazd łeb mi rozsadza, boli już 3 raz z rzędu, ja chce mieć to za sobą!!!!

może jednak do niedzieli trochę przejdzie, herbatka z cytryną i miodem i pod koc

[kropeczka1984]

Napisane przez Haniula

kropeczka kiedys dawno temu jak były mega drogie te aparaty na stałe to nosiłam taki wyjmowany i taką funte - bo groziła mi kozia broda, bo dolna szczeke mialam bardziej wysunietą ale wiadomo jako dziecko wiecej nie nosiłam niż nosiłam ten aparat. Pozniej jakos nie myslalam o aparacie a teraz ciagle nie ma kasy, i wsumie juz sie chyba przyzwyczailam do tych moich zebów, wiem ze są krzywe ale nigdy nie mialam jakis wielkich kompleksów na tym punkcie i tak sie jakos nie zmobilizowałam

A we mnie te kompleksy siedziały i siedziały... W końcu podjęłam męską decyzję i założyłam i teraz bez oporów się uśmiecham i nie zakrywam ust

Napisane przez *Agatek*

Wróciłam Glukoza z cytryną malcowi nie podeszła i po 10 min był znów haft... zemdliło mnie od słodkiego i o masakra... jestem wykończona...

Współczuję po raz drugie... Ale chyba wolałabym tego nie przeczytać, bo sama też niedługo będę miała to badanie i troszkę mnie przeraziłaś :/

Napisane przez Mijus

Innym razem też w kolejce Pani z obsługi podeszła i pokazała mi gdzie jest kasa z pierszeństwem Odpowiedziałam jej, że postoje tutaj, że nie ma dużo ludzi, nie będę się prosić itd. Ona spojrzała na mojego tż i do niego " To Pan jest od tego, żeby takie sprawy załatwiać" i poszła
Mina tż bezcenna

Dobre A czasami to nawet troszkę głupio jak tak od razu ktoś chce przepuszczać, jeśli się dobrze czujemy i nic nam nie jest Ale miło, że jednak ktoś o nas pamięta

Napisane przez Haniula

Reeety jak moja kruszyna kopie a ja sie łapie ostatnio na tym, ze gdzie tylko usiade albo sie poloze, to bluzka w góre i z golasem sie miziam

Ja też co chwila z gołym brzusiem siedzę i trzymam na nim łapki

Pearpearl fajny ten Twój nietoperz W końcu Ty jesteś najważniejsza

A mi dzisiaj Mężulek razem z Dzidkiem śpiewali sto lat z okazji urodzin Kochane urwisy

Za to dzisiaj będę musiała troszkę popracować... Całą noc nie spałam, bo bez przerwy śniło mi się, że muszę ustalać plan lekcji dla dzieci ze szkoły, w której też pracuję. A to dlatego, że faktycznie teraz mamy problem z tym planem i dlatego jadę dzisiaj do szefowej ustalać plan lekcji... Dobra strona tego to to, że zobaczę jej dzidziusia, które urodziła w zeszły wtorek Już się nie mogę doczekać Ale muszę przyznać, że ona to ma dopiero zakręcony okres w życiu. W szpitalu była i ludzie do niej dzwonili, żeby dzieci zapisać do szkoły, jak jechała na porodówkę to samo. Wczoraj siedziałyśmy razem w szkole i musiała pokarm odciągać dla małego... Ciężko ma troszkę, dlatego głupio mi odmówić pomocy. Ale z drugiej strony, to wczoraj dosłownie padałam ze zmęczenia... Dobrze, że od jutra weekend

[nawojka8583]

Napisane przez kasikzaki

Ja sie dzisiaj strachu najadłam, po południu zaczął mnie bolec żołądek i ten ból zrobił sie na tyle silny ze już nie wiedziałam czy to macica czy żołądek bo ból był troch jak na okres.Do tego krzyże stasznie bolą. Wziełam nospe i po czasie troch ulżyło, no i mała w dodatku urządziła sobie w brzuszku sale treningowa i momentami myślałam ze mi gały wyjdą..... na szczescie jest już lepiej ufff

Kasikzakimnie też tak bolał brzuch w tym tygodniu. Tylko, że tak właśnie samym dołem, no ale dla szkockich lekarzy to znowu było normalne

[MissZuzia]

Napisane przez inutil

Olek się nade mną znęca szczególnie upodobał sobie pęcherz, kilka razy o mało się nie posikałam jak dostałam kopa

mi ostanio mój synio strzelał w pępek na szczęście nie są to bolesne kopniaki, i nie dostał się jeszcze w okolice pęcherza. Wydaje mi się, że ze względu na takie a nie inne ułożenie macicy bardziej będzie mi wisiał na żoładku, wątrobie i w okolicy pępka niż niżej

Napisane przez inutil

Mój to chyba niezły klops jest, wczoraj z usg miał 700g no i z usg 24t1d. termin na 3.01.2012

Zaproszenia wysłane, w razie jak bym komuś nie wysłała to pisać na priv

kawał chłopa kochana

Napisane przez NataliaM1103

23 i 6 dni

to ja dziś mam 23t6d

Napisane przez neska22

u mnie chociaż brzuchol widać to nikt mi miejsca ani pierwszeństwa nie ustąpił ani ja się nie domagam bo mi głupio. tylko ja stać nie mogę np w kolejce bo mi się słabo robi to zawsze z kimś idę na zakupy- i jak stoję i nie wyrabiam to wychodzę po prostu coby nie fiknąć....
jutro tez mamę na badania zabieram (na tą glukozę dziadoską ) bo jak mam tam siedziec 2 godziny po tym cholerstwie i to bez jedzonka żadnego to nie wiem czy nie odlecę dlatego wolę zabrać mamę bo TZ nie będzie mógł...

mi już kilka osób ustąpiło miejsce w kolejce, fajne to nie powiem

A ja idę na glukozę pewnie w przyszłym tygodniu już mi się nie chce...

Napisane przez snesha

Dzisiaj poszalałam trochę w lumpkach i wyhaczyłam 4 sukienko-tuniki ciążowe, oraz 2 wielkie torby ciuchów dla Dzidka. Doszły też zamówione przez allegro - chwalę się i wklejam

Napisane przez snesha

i jeszcze...

niezłe łupy, a jakie rozmiary wyhaczyłaś?

Napisane przez kasikzaki

OOoooooo.......ja też chce......a nie mam.......buuuu..........

to zapraszam do mnie, ze słodkości proponuję: tartę gruszkową z cynamonem, ciasto śliwkowe z kruszonką i mini serniczki z polewą czeko i malinką wszystko własnej produkcji wczoraj miałam gości i się nadprodukowałam ale to chyba ostatni raz takie goszczenie bo nie mam już sił na wypiekanie i wygotowywanie

Napisane przez pearpearl

Jak myslicie, po porodzie tez bedziemy mialy swoje forum? Uswiadomilam sobie, ze przez te kilka dni bardzo sie za Wami stesknilam.

dużo zdrówka, jedz zdrowo i oby tż cię tak rozpieszczał i po urodzeniu dziecka
Co do forum to jeśli będziemy mieć czas to pewnie na Odchowalni zrobimy sobie własne nowe forum i będziemy się jarać kupkami, kolkami i nowymi wyczynami naszych dzidziolów, tak jak teraz wózkami i ciuszkami - oczywiście rzadziej

Napisane przez neska22

dobranooooooooooc

dzień dobry

[nawojka8583]

Napisane przez snesha

Witajcie. Wróciłam po prawie tygodniowym kursie i zabieram się do nadrabiania Trochę poszalałyście z tymi postami Będę odpisywać jak przeczytam.
Dzisiaj poszalałam trochę w lumpkach i wyhaczyłam 4 sukienko-tuniki ciążowe, oraz 2 wielkie torby ciuchów dla Dzidka. Doszły też zamówione przez allegro - chwalę się i wklejam

Snesha fajna kolekcja i jaka pokaźna

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Napisane przez AgaMili

Milenka od 14.00 nie zwrocila, zjadla 2 kesy rybki pieczonej i flipsu kukurydziane plus kilka lykow coli i wody z sola i oby tak dalej zeby jej przeszlo juz zupelnie .
Dostala dzis w szpitalu od Pani doktor zdjecia braciszka i nie chciala nikomu oddac, mowila to moja kochana siostrzyczka a ja do niej ze to braciszek a ona nie, ja wole siostrzyczke . No i juz mozemy szalec z zakupami bo znamy plec . Tz skakal z radosci bo mial przeczucie ze bedzie "trzecia baba" a tu bedzie 2 na 2 . A jak wychodzil do pracy to powiedzial "uwazaj na mojego synka" .

AgaMili słodka ta Twoja córeczka

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez *Agatek*

libido mi spadło...

Agatku niemożliwe

[agawoo]

Napisane przez kropeczka1984

A mi dzisiaj Mężulek razem z Dzidkiem śpiewali sto lat z okazji urodzin Kochane urwisy

Za to dzisiaj będę musiała troszkę popracować... Całą noc nie spałam, bo bez przerwy śniło mi się, że muszę ustalać plan lekcji dla dzieci ze szkoły, w której też pracuję. A to dlatego, że faktycznie teraz mamy problem z tym planem i dlatego jadę dzisiaj do szefowej ustalać plan lekcji... Dobra strona tego to to, że zobaczę jej dzidziusia, które urodziła w zeszły wtorek Już się nie mogę doczekać Ale muszę przyznać, że ona to ma dopiero zakręcony okres w życiu. W szpitalu była i ludzie do niej dzwonili, żeby dzieci zapisać do szkoły, jak jechała na porodówkę to samo. Wczoraj siedziałyśmy razem w szkole i musiała pokarm odciągać dla małego... Ciężko ma troszkę, dlatego głupio mi odmówić pomocy. Ale z drugiej strony, to wczoraj dosłownie padałam ze zmęczenia... Dobrze, że od jutra weekend

Kropeczka, wszystkiego najlepszego

[zoskasamoska]

Glukoza jest bardziej słodka niż lukier na pączku? Ma kontystencje wody czy bardziej syropu? Jeju tyle mam pytan, ale chce wiedziec czego sie spodziewać

[nawojka8583]

Napisane przez pearpearl

Dziewczyny, u mnie jak nie urok to sraczka. Jak nie lozysko na dole, to infekcja drog moczowych, jak nie infekcja, to teraz sie okazalo, ze mam aniemie W pon zrobilam badnia, pozniej prawie caly dzien przespalam, wtorek przespalam caly, srode prawie cala...Myslalam,ze to po tej bezsennosci organizm sie domaga. W srode sprobowalam odkurzyc, to zdazylam zrobic dol i musialam sie polozyc, az TZ zszedl zobaczyc, co sie dzieje...no i odebralam dzisiaj wyniki, przeslalam je ginowi, a on ze anemia i wypisal, co mam jesc.
Na szczescie posiew moczu pokazal, ze nie ma bakterii Czekam wiec na wskazowki od gina, co robic dalej. Na razie wcinam urinal, pije soki z zurawiny, herbatki z zurawiny, sikam za caly pulk wojskowy, do tego jem swinstwa, ktore maja w sobie zelazo i sporo spie.
Pochwale sie tym, ze TZ nas rozpieszcza. Codziennie gotuje pyszne obiadki, od dzisiaj do powrotu moich rodzicow bedzie wyciskac soki z buraka, jablka, marchewki, pietruszki,selera na niedobor zelaza, podstawia pod nos same smakolyki, jak tylko najdzie mnie na cos ochota, to jedzie do sklepu. Wieczorami masuje brzuszek, cycochy i posladki antyrozstepowcem, a na koniec relaksujacy masaz pleckow i stop plus usypianie glaskaniem po glowce. Przygotowuje kapiele, podstawia poduszki pod plecy, rozpala w kominku i sprzata caly dom. Cos cudownego. Az sie boje jak dlugo to potrwa... Ale na razie trwaj, idyllo, trwaj !!! ))

Trzymam kciuki za wszystkie chorowitki !!!!!! Wracajcie jak najpredzej do zdrowia !!!

P.S.
Jak myslicie, po porodzie tez bedziemy mialy swoje forum? Uswiadomilam sobie, ze przez te kilka dni bardzo sie za Wami stesknilam.

Pearpearl biedna jesteś z tymi wszystkimi dolegliwościami, no ale pod taką opieką TZ napewno szybko wrócisz do zdrowia. Choć ja bym się zastanowiła i jak już przejdzie to udawałabym jak najdłużej żeby ta idylla trwała. Brawa za jego opiekuńczośćJa jestem pewna, że nasze forum nie zginie wraz z chwilą ostatniego rozpakowania

[inutil]

Napisane przez kropeczka1984

A mi dzisiaj Mężulek razem z Dzidkiem śpiewali sto lat z okazji urodzin Kochane urwisy

no to STO LAT, STO LAT!!!

[MissZuzia]

Napisane przez kropeczka1984

A mi dzisiaj Mężulek razem z Dzidkiem śpiewali sto lat z okazji urodzin Kochane urwisy

kochana, to wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, dużo zdrówka dla ciebie i dzidziusia

[nawojka8583]

Napisane przez neska22

co do mojego snu to nie wiem co to za wózek ale wiem, ze na pewno był niebieski


idę lalunie!!
jutro idę na badania w tym glukoza!!!!!!! trzymta kciuki żebym przetrwała!!!

dobranooooooooooc

Neskaza badania

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez Maga83

Dziewczyny, tak sobie Was cały czas podczytuje, ale za dużo się nie udzielam, jakoś ciężko mi się wbić w Wasze rozmowy, ale chciałam o coś zapytać. Jestem w 17 tygodniu ciąży i ostatnio w nocy dopadł mnie okropny ból brzucha, głupio zrobiłam bo przetrzymałam do rana i dopiero wtedy pojechałam do mojego gina. Okazało się, że ginekologicznie jest wszystko ok, ale dostałam skierowanie na usg jamy brzusznej i wykazało, że mam piasek w nerkach i możliwe też malutkie kamyki. Do gina ide dopiero w poniedziałek :/ Czy któraś z Was miała z czymś takim do czynienia? Bo się stresuję i w dodatku cały czas czuję lekki ból z prawej strony brzucha :/

Maga83 ja niestety nie pomogę, ale życzę zdrówka!

[AgaMili]

Dzien dobry
Moja cora wczoraj jeszcze raz zwymiotowala wiec znowu do przedszkola nie pojdzie i musze tate sciagac zeby ja zabral do siebie , bo juz dzis musze isc do pracy . Ale zjadla kromke chleba i wypila szklanke wody i trzymajcie kciuki zeby nie zwrociola dzisiaj .
A Alanek do rana kopie jak najety

Napisane przez Haniula

Przyznac sie kto rozsyła te wirtualne choróbska? dzis ja obudziłam sie z kaszlem i bólem głowy

No wlasnie , ja z okropnym bole glowy wstalam i cala rozpalona

Kropeczka 100 lat , zdrowego dzidziusia i bezproblemowego porodu!!!

Agatek jak dzisiaj?

Neska trzymam kciuki za glukoze dzisiaj

[nawojka8583]

Napisane przez natisska

Hej Mamusie




Ahh ja to po części sama jestem sobie winna... Strasznie nerwowa jestem, zaczeły sie problemy na budowie, wykonawca miał wejsc z ociepleniem domu i regipsami do srodka w polowie sierpnia, do tej pory sie miga, caly cza smowi zebym jeszcze poczekała 2dni, 3 dni, potem nie odbiera telefonu tydzien i tak w kółko juz 5 tygodni... Wczoraj pojechalismy z mezem do niego i byla mega awantura ( u mnie to znaczy z placzem i mega wkurzeniem) czego ja nie moge powstrzymac a potem mam wyrzuty sumienia, bolał mnie brzuch i twardniał, małe sie praktycznie nie ruszało i schiza
Na szczescie mężu postraszył policja (bo zaliczka zapłacona) i dzis juz sa na budowie tylko ja sie boje ze jak dalej bedzie cos szlo nie tak to jeszcze trafie do szpitala... Dopiero wieczorem sie uspokoilam i nie wiem jak to wplynelo na dzidzie
Wiem wiem wsczyscy mowia ze nic sie nie stanie jak nie zdazymy ale nic nie poradze ze sie wkurzam, tak sobie zaplanowalam zeby zdazyc a teraz przez tego pacana ehhh...

No nic rozpisalam sie troche, musialam sie wyzalic



powodzenia

Natisska ja Ci się wcale nie dziwię. Zaplanowałaś sobie, że zdążycie zanim Dzidzuś przyjdzie na świat, a tu taki klops. Ja to bym udusiła tego budowlańca. Co za ludzie, ale po pieniądze to pierwszy łapsko wyciągał. Może się już weźmie do roboty postraszony nieco.

[uska000]

czesc mamuski
ja tak na szybko gratuluje poznania plci i udanych wizyt

Agatku kuruj sie

a ja mam dzis sesje brzuszkowa.. i lece sprzatac i sie szykowac

buziaki