Memento dla fanek opalania-wszystko o bezpiecznym opalaniu!

[sabbatha]

a ja nie znosze sie opalac... dobrze ze sa balsamy brazujace bo blada tak calkiem tez nie lubie byc;]

[d'ou vient le vent]

Troche kiepskie porownanie - "niszczycielskie" dzialanie pudrow i samoopalaczy ogranicza sie raczej do naskorka. Nie wplywa na wlokna kolagenowe czy DNA skory. Poza tym, pokaz choc 10 udokumentowanych badan na temat szkodliwosci obecnie produkowanych kosmetykow brazujacych - cos mi sie wydaje ze ciemnote wciskasz. Natomisat wystarczy wpisac do googla "sun damage" i zobaczysz sama ile artykulow jest na ten temat. Liczba argumentow jest przytlaczajaca. Nie wydaje mi sie zeby dobry kosmetyk, produkowany w warunkach higienicznych, hypoalergiczny itd szkodzil a juz na pewno nie tak jak solarka. Ponadto, w kosmetykach masz wybor - mozesz dobrac takie pudry zeby nie szkodzily twojej skorze. Tak samo mozna sie nauczyc korzystania z samoopalacza. Solarium szkodzi nieodmiennie - korzystajac krocej i rzadziej szkodzisz sobie mniej ale nadal szkodzisz.

Nat

[prettycow]

Napisane przez daisy

Koleżanka twiedzi, że od solarium to niemożliwe, ponieważ nowsze łóżka są już bardzie technicznie zaawansowane i promienie nie działają tak groźnie na skórę, jak słońce. Ja również korzystam z solki ale robię to z umiarem, w miarę możliwości zaklejam czarne znamiona ale przecież powstają nowe .

Czekam na Wasze opinie

Bardziej technicznie zaawansowane???? bzdura totalna i zwyczajny marketing!!!

Opalenizna to reakcja obronna organizmu - reakcja obronna na promienie uv - żadne techniczne zaawansowanie tego nie zmieni!!!

Kto choc troche sie zainteresował tematem, ten pewnie wie, ze kiedys sądzono że całe zło to promieniowanie UVB - bo powoduje rumien i oparzenia, tak wiec w solarium zmniejszono dawkę UVB a zwiększono nawet 10krotnie UVA - które opalają od razu na brąz. Na tym miało polegac bezpieczeństwo solarium.

Jak juz wiadomo UVA wnikają głębiej w skóre i powodują własnie uszkodzenia ( rzecz maglowana w tym wątku do bólu i chyba bez sensu ze powtarzam )

Wiec to całe technologiczne zaawansowanie polega na tym, ze w koncu zmniejszono w lampach - tych nowych super crazy zaawansowanych technologią z NASA (i jakie tam jeszcze hasla chwytają klientów) to nieszczęsne UVA.

Co nie zmienia faktu ze solarium to shit w porównaniu ze słońcem.

Po pierwsze słonko to różny zakres promieniowania - gdzies wyczytałam ze UV (UVA UVB i UVC) to ok 1% całkowitego promieniowania, a lampy to po prostu uv

po drugie słonce jest w kosmosie a lampy przy samej skórze i tak odległość ma znaczenie

po trzecie ta proporcja UVA do UVB - słonce najpierw nas poparzy i uciekniemy do cienia - solarium po cichu "ładnie przybrązawia" 15 min to dla skóry cały dzien plackiem na słoncu jesli idzie o ilosc UVA.

Nie jestem zwolenniczką smażenia sie na słoncu - choc nie siedze w piwnicy latem uważam ze tyle nasza skóra jest w stanie znieść w sposób naturalny lub przy pomocy filtrów.
Natomiast solarium to czysty handel i sposób na zarabianie pięniędzy.


Niech każdy robi ze swoim zdrowiem i urodą co chce ale jak słysze brednie o technicznym zaawansowaniu i bezpieczeństwie solarium to mi sie naprawde ciśnienie podnosi!!!!

[sabbatha]

o tak

mnie kusilo solarium ale jak sie przyjrzalam twarzom ktore poniszczyla to dziekuje - taniej mi wyjdzie balsam brazujacy badz samoopalacz (zreszta i tak przesadna opalenizna wszystko jedno czy przy pomocy slonca [aczkolwiek ta zawsze wyglada najnaturalniej], balsamow czy solarki jest dla mnie nieestetyczna) - i tak chce sie tylko przybrazowic a nie opalic na mulatke ;]

[prettycow]

i jeszcze ciekawy artykuł dla przejmujących sie zmarszczkami od przebywania na Słoncu:

http://zdrowie.org.pl/beauty/wyswietl.php?id=277

Jeśli do zdrowej diety dolączymy ruch na świeżym powietrzu zamiast leżenia plackiem to chyba korzyści więcej niż szkód.

Dlatego podlączam sie do stwierdzenia "wszystko z glową"


Edit:
w necie trafiłam też na taką stronkę :
http://www.solarium.pl/forum/phpBB2/viewtopic.php?t=625

pozostawiam ją bez komentarza

[aga01]

Napisane przez prettycow

Edit:
w necie trafiłam też na taką stronkę :
http://www.solarium.pl/forum/phpBB2/viewtopic.php?t=625

pozostawiam ją bez komentarza

i ja również, zwłaszcza tekst o poziomie wiedzy dziewczyn unikających słońca. Dzisiaj przeprowadziłam krótką rozmowę z moją koleżanką. Właśnie kończy farmację i pisze magisterkę o UV. Jak skończy, poproszę ja o jakiś fragment albo wypowiedź. Przeprowadzała jakieś badania więc może coś się tu przyda i udowodni, że filtr jest niezbędny. Ja zostałam pochwalona za używanie swojego, bo uszkodzenia skóry kumulują się latami czego ja wolę jednak uniknąć...

[d'ou vient le vent]

Napisane przez prettycow

i
Edit:
w necie trafiłam też na taką stronkę :
http://www.solarium.pl/forum/phpBB2/viewtopic.php?t=625

pozostawiam ją bez komentarza

Ciekawe ile z tych osob posiada lub zarabia na solarce

Nat

[prettycow]

ech dokladnie... a piszą o lobby farmaceutycznym, ciekawe co na to lobby... yyy solaryjne (?) firmy produkujące lampy, lóżka, kosmetyki "przed" "po" "w trakcie" no i własciciele lóżek.
Wiedza w krajach, w których osoby niepełnoletnie mają zakaz korzystania z solarium jest tez pewnie zerowa... no i nie umiemy prostej matematyki.... dla mnie najprostsza matematyka to X pln/min razy liczba minut

[messinka]

Napisane przez d'ou vient le vent

Troche kiepskie porownanie - "niszczycielskie" dzialanie pudrow i samoopalaczy ogranicza sie raczej do naskorka. Nie wplywa na wlokna kolagenowe czy DNA skory. Poza tym, pokaz choc 10 udokumentowanych badan na temat szkodliwosci obecnie produkowanych kosmetykow brazujacych - cos mi sie wydaje ze ciemnote wciskasz. Natomisat wystarczy wpisac do googla "sun damage" i zobaczysz sama ile artykulow jest na ten temat. Liczba argumentow jest przytlaczajaca. Nie wydaje mi sie zeby dobry kosmetyk, produkowany w warunkach higienicznych, hypoalergiczny itd szkodzil a juz na pewno nie tak jak solarka. Ponadto, w kosmetykach masz wybor - mozesz dobrac takie pudry zeby nie szkodzily twojej skorze. Tak samo mozna sie nauczyc korzystania z samoopalacza. Solarium szkodzi nieodmiennie - korzystajac krocej i rzadziej szkodzisz sobie mniej ale nadal szkodzisz.

Nat

A czy ja porównuję pudry do solarium ? Może czytaj troszkę dokładniej moje posty ,co ? Bo nie chcę jakichkolwiek nieporozumień ! Zarówno solarium jak i pudry mają zły wpływ na nasze ciało ,skórę etc. Natomiast wiadomo ,że solarium DUŻO WIĘKSZE ! - więc czytaj dokładnie ,żeby zaraz nie było ,że podaję jakieś dziwne przykłady porównań.
Owszem pudry również są szkodliwe ,bo w kółko trąbi się również o tym ,że zatykają pory dlatego ,iż 'wysysają' ze skóry naszej twarzy wodę ,dlatego też jeżeli chcecie cokolwiek nakładać na buzię ,to lepiej może fluid [najlepiej taki, z 'Herbapolu' tam są specjalne ,nieszkodliwe.] ?
I nie ciskaj się tak ,bo ja nie mam zamiaru się kłócić i 'CIEMNOTY' wciskać również. Jestem, w technikum kosmetycznym i zaczynam się dopiero uczyć.
NIGDZIE nie pisałam ,że solarium nie jest szkodliwe ,bo owszem każdy wie ,że jest i nawet w profejsonalnych solariach są różnego rodzaju 'wywieszki' ,które informują o szkodliwości promieniowania UV. Faktem jest ,że zapewne nie we wszystkich ,ale w tych bardziej renomowanych na pewno ! I zgadzam się z tym stwierdzeniem ,że (...) Solarium szkodzi nieodmiennie - korzystając krócej i rzadziej szkodzisz sobie mniej ,ale nadal szkodzisz.' Uważam ,to za stwierdzenie naprawdę trafiające w sedno sprawy.
Ja jestem zwolenniczką solarium w małych ilościach ,natomiast jeżeli widzę chodzące pomarańczki po mieście tudzież dziewczyny przypominające murzynkę ,to wierzcie mi ,że nie jest to miły widok dla oczu.

[natii4]

Napisane przez prettycow

Dlatego podlączam sie do stwierdzenia "wszystko z glową"


Edit:
w necie trafiłam też na taką stronkę :
http://www.solarium.pl/forum/phpBB2/viewtopic.php?t=625

pozostawiam ją bez komentarza

Przeczytałam sobie ten wątek i inne na tym forum i ręce mi opadaja. Zarowno te, jak i inne teksty admina i Blackrose to jest tragedia przez duże T. Np. szanowna założycielka tamtego wątku opalała się przez 10 min na solarium wysmarowana oliwką a admin tak się broni przed raportem Komisji Europejskiej http://www.solarium.pl/forum/phpBB2/viewtopic.php?t=457 Zero porządnych argumentów,bo to,że dzieci są niedouczone w szkole to nie powinno stać na przeszkodzie temu,żeby pracownicy solariów też byli niedouczeni,bo jak to wiele osób tłumaczy-fachowy personel w solarium zawsze nam pomoże, doradzi ile czasu spędzić na solarium. Widać nie tylko w UK,ale i w Polsce pracownicy solariów są tak samo "pomocni".

[sabbatha]

haha pismo solarium ma redakcje w budynku gdzie mieszka moj Tz i pracownica np ich biura to utleniona maksymalnie i zjarana solara kobietka ;D

malo mnie przekonuje jak ktos z pisma SOLARIUM mowi ze to NIC nie szkodzi ;]

[d'ou vient le vent]

Napisane przez messinka

A czy ja porównuję pudry do solarium ? Może czytaj troszkę dokładniej moje posty ,co ? Bo nie chcę jakichkolwiek nieporozumień ! Zarówno solarium jak i pudry mają zły wpływ na nasze ciało ,skórę etc. Natomiast wiadomo ,że solarium DUŻO WIĘKSZE ! - więc czytaj dokładnie ,żeby zaraz nie było ,że podaję jakieś dziwne przykłady porównań.
Owszem pudry również są szkodliwe ,bo w kółko trąbi się również o tym ,że zatykają pory dlatego ,iż 'wysysają' ze skóry naszej twarzy wodę ,dlatego też jeżeli chcecie cokolwiek nakładać na buzię ,to lepiej może fluid [najlepiej taki, z 'Herbapolu' tam są specjalne ,nieszkodliwe.] ?
I nie ciskaj się tak ,bo ja nie mam zamiaru się kłócić i 'CIEMNOTY' wciskać również. Jestem, w technikum kosmetycznym i zaczynam się dopiero uczyć.
NIGDZIE nie pisałam ,że solarium nie jest szkodliwe ,bo owszem każdy wie ,że jest i nawet w profejsonalnych solariach są różnego rodzaju 'wywieszki' ,które informują o szkodliwości promieniowania UV. Faktem jest ,że zapewne nie we wszystkich ,ale w tych bardziej renomowanych na pewno ! I zgadzam się z tym stwierdzeniem ,że (...) Solarium szkodzi nieodmiennie - korzystając krócej i rzadziej szkodzisz sobie mniej ,ale nadal szkodzisz.' Uważam ,to za stwierdzenie naprawdę trafiające w sedno sprawy.
Ja jestem zwolenniczką solarium w małych ilościach ,natomiast jeżeli widzę chodzące pomarańczki po mieście tudzież dziewczyny przypominające murzynkę ,to wierzcie mi ,że nie jest to miły widok dla oczu.

TAK. Porownalas pudry do solarium - cala twoje wypowiedz odnosila sie do alternatyw solarium, ktore niewprost porownalas z solarium. Cytat "samoopalacze - jak najbardziej jeżeli potrafimy je db. rozsmarować, nałożyć etc.
pudry brązujące - hm ? zatykają pory i niszczą skórę ; ) no ,ale jeżeli ktoś lubi mieć maskę na twarzy , bo niestety ,ale pudry dają taki efekt ; )
solarium - jak najbardziej , w GRANICACH rozsądku ..." I generalnie z tonu tej wypowiedzi wnosze, iz dla ciebie solarium jest LEPSZA alternatywa od pudrow i samoopalacza.
Solarium jest alternatywa PROSTSZA ale nie lepsza.
By uniknac uzywania niewlasciwych kosmetykow trzeba sie tylko doksztalcic w czytaniu skladow i wybierac te najbezpieczniejsze (bez substancji komedogennych i konserwantow oraz niektorych srodkow mogacych dzislac drazniaco na skore) tak wiec twierdzenie, iz pudry GENERALNIE szkodza skorze jest bzdura poniewaz w ten sam sposob szkodzi i makijaz i reszta kosmetykow zawierajaca podobne skladniki.
A srodki z Herbapolu tez moga byc kiepskie - wazny jest sklad. Nie zawsze to co "naturalne" jest w 100% dobre dla naszej skory - naturalne ekstrakty roslinne moga np. bardzo uczulac (np. rumianek, lipa, grejpfrut).

Nat

[messinka]

Napisane przez d'ou vient le vent

TAK. Porownalas pudry do solarium - cala twoje wypowiedz odnosila sie do alternatyw solarium, ktore niewprost porownalas z solarium. Cytat "samoopalacze - jak najbardziej jeżeli potrafimy je db. rozsmarować, nałożyć etc.
pudry brązujące - hm ? zatykają pory i niszczą skórę ; ) no ,ale jeżeli ktoś lubi mieć maskę na twarzy , bo niestety ,ale pudry dają taki efekt ; )
solarium - jak najbardziej , w GRANICACH rozsądku ..." I generalnie z tonu tej wypowiedzi wnosze, iz dla ciebie solarium jest LEPSZA alternatywa od pudrow i samoopalacza.
Solarium jest alternatywa PROSTSZA ale nie lepsza.
By uniknac uzywania niewlasciwych kosmetykow trzeba sie tylko doksztalcic w czytaniu skladow i wybierac te najbezpieczniejsze (bez substancji komedogennych i konserwantow oraz niektorych srodkow mogacych dzislac drazniaco na skore) tak wiec twierdzenie, iz pudry GENERALNIE szkodza skorze jest bzdura poniewaz w ten sam sposob szkodzi i makijaz i reszta kosmetykow zawierajaca podobne skladniki.
A srodki z Herbapolu tez moga byc kiepskie - wazny jest sklad. Nie zawsze to co "naturalne" jest w 100% dobre dla naszej skory - naturalne ekstrakty roslinne moga np. bardzo uczulac (np. rumianek, lipa, grejpfrut).

Nat

Może Ty po prostu wykonałeś/aś nadinterpretację ,co ?
Swoją drogą ,gratuluję Ci tego ,iż lepiej wiesz co ja mam w głowie i o czym myślę , bo jak sama wiem ,to nie miałam na myśli porównywać pudry i solarium czy też samooplalacze , każdy robi ,nakłada to co lubi ,więc nie wiem o co głównie się rozchodzi. Co do 'Herbapolu' to nie wiem ,czy wiesz ,ale tam pracują wykwalifikowane osoby ,zazwyczaj po studiach farmaceutycznych tudzież kosmetologii i zapewne ; jeżeli tylko ktokolwiek poprosi to wiem ,że doradzą ,a skąd wiem ? stąd ,że sama często kupuję tam podkłady różnego rodzaju maseczki i często pytają jaki mam rodzaj skóry i doradzają. Zależy jeszcze jaka ,w Twoim mieście znajduje się obsługa ... ale w to wnikać już nie będę, bo nie oto się rozchodzi.
Zgadzam się co do tego ,aby czytać dokładnie skład jakichkolwiek kosmetyków ,ale bardzo często ludzie robią właśnie ten błąd ,iż kupują coś nie czytając składu ,albo też niedopasowywać bezpośrednio pod rodzaj tego jaką cerę posiadają.
i podkreślam jeszcze raz : SOLARIUM jest SZKODLIWE !

[d'ou vient le vent]

Napisane przez messinka

Może Ty po prostu wykonałeś/aś nadinterpretację ,co ?
Swoją drogą ,gratuluję Ci tego ,iż lepiej wiesz co ja mam w głowie i o czym myślę , bo jak sama wiem ,to nie miałam na myśli porównywać pudry i solarium czy też samooplalacze , każdy robi ,nakłada to co lubi ,więc nie wiem o co głównie się rozchodzi. Co do 'Herbapolu' to nie wiem ,czy wiesz ,ale tam pracują wykwalifikowane osoby ,zazwyczaj po studiach farmaceutycznych tudzież kosmetologii i zapewne ; jeżeli tylko ktokolwiek poprosi to wiem ,że doradzą ,a skąd wiem ? stąd ,że sama często kupuję tam podkłady różnego rodzaju maseczki i często pytają jaki mam rodzaj skóry i doradzają. Zależy jeszcze jaka ,w Twoim mieście znajduje się obsługa ... ale w to wnikać już nie będę, bo nie oto się rozchodzi.
Zgadzam się co do tego ,aby czytać dokładnie skład jakichkolwiek kosmetyków ,ale bardzo często ludzie robią właśnie ten błąd ,iż kupują coś nie czytając składu ,albo też niedopasowywać bezpośrednio pod rodzaj tego jaką cerę posiadają.
i podkreślam jeszcze raz : SOLARIUM jest SZKODLIWE !

Nie dokonywalam zadnej nadinterpretacji - byc moze ty nie wyrazasz sie zgodnie z wlasna intencja.
Kto pracuje w Herbapolu - niezbyt istotne, chyba ze dla samego pracodawcy i watpie, zeby zatrudniali byle kogo. Jednakze to ze zatrudniaja specjalistow nie ma od razu wplywu na jakosc kosmetykow. Przyklad pierwszy z brzegu - jesli jestem uczulona na jakas substancje pochodzenia roslinnego, powiedzmy grejpfruta lub rumianek, nie bedzie mialo znaczenia czy uzywam kosmetyku za 10, 100 czy 1000pln i czy jest produkowany przez firme polska, szwdzka czy amerykanska, jesli bedzie zawieral oba skladniki uczuli mnie i tak. W trakcie zakupow zawsze beda ci doradzac sprzedawcy - jedni lepiej drudzy gorzej. Jesli tobie doradzili dobrze, masz szczescie ze trafilas na kogos kompetentnego - rzadkosc w polskich drogeriach.
Mam wrazenie ze jest to juz lekki Off-top wiec koncze dyskusje.

Nat

[shemaletrouble]

moim zdaniem na cos takiego jak na zdjeciu tej pani trzeba 'pracowac' latami i to bez przerwy, wiec jezeli zafundujemy sobie opalenizne raz w roku na wakacjach to nic sie zlego nie bedzie dzialo moze nie jestem dermatologiem ale moja 60 letnia ciotka opalala sie od ZAWSZE ale uzywala non stop jakis kremow z mitaminami (sama robila mieszanki witaminkowe) i ma skore gladziutka jak niemowlak a wyglada 10 lat mniej autentyk wiec sek w tym ze trzeba o skore dbac i poprostu nie przesadzac z opalaniem a solarium na bok!!

[my_mystic]

fakt opalanie jest niezdrowe tak samo jak milion innych rzeczy! ale jesli robi sie to z umiarem i odpowiednimi kremami to ok. jak ktos biega co 2 dni na solarium na 15 minut i jeszcze sie opala to sobie zaszkodzi. nalezy poprostu opalac sie z rozsadkiem! stosowac kremy do opalania i po opalaniu. a wszyscy wiemy jak slicznie wyglada delikatna opalenizna...

a zdjecie od razu widac pic na wode - fotomontaz!!! gdyby ktos mial taka skore dawno by siedzial w szpitalu a nie na plazy

[pakosta]

Zachwyciła mnie ta stronka

Chociaż nie powiem, sama często zastanawiam się nad lobby firm farmaceutycznych i kosmetycznych - a Wy nie? Cały świat rusza się dzięki lobbingowi, często służącemu (poza zyskiem) słusznej sprawie, jaką jest w tym przypadkiem ochrona UV.

Nie mniej jednak, za przeproszeniem, jak debilni musza być użytkownicy tamtego forum skoro ufają redaktorom czy jak im zwac pisma promującego opalanie w solarium I uważają informaje przez nich przkazywane za WIEDZĘ...

[prettycow]

Napisane przez pakosta

Nie mniej jednak, za przeproszeniem, jak debilni musza być użytkownicy tamtego forum skoro ufają redaktorom czy jak im zwac pisma promującego opalanie w solarium I uważają informaje przez nich przkazywane za WIEDZĘ...

dokładnie

i jakie nieklamane zdziwienie, ze opalenizna jest reakcją obronną skóry........ yyy może by tak spowrotem do podstawówki :/


własciciele solarium trzepią kase na tym i różnych *******utach dodatkach.. balsamikach, utrwalaczach......pogłębi aczach i innych tam - nie znam sie.

Filtry to też pewnie dochodowy interes - przeciez kosztują niemało - no i co tu dużo mowić - ochrona skóry przed uv jest teraz na czasie

Ja sie jednak bede trzymac wersji, ze super filtry na codzien nie są nam do życia potrzebne - zdrowy organizm "da se rade" jedyne czego do życia potrzebujemy to zdrowy rozsądek

[milenek88]

no a ludzie na dobrych kremach z filtrami nie zarabiaja?? niee... oni napewno robia to z troski o ludzi i pokoj na swiecie,

rozjasniacze do twarzy tez sa baaaardzo tanie...

dziewczyny wezcie ogranijcie i patrzcie obiektywnie troche...

[pakosta]

ale ja czuje się całkiem ogarnięta

[sabbatha]

mysle ze wiecej osob chodzi na solarium niz sie filtruje ;D

[pakosta]

Też mi się tak wydaje

Np ja Nie unikam solarium jak ognia, czasem sobie pójdę (gdzieś już o tym pisałam takie mądre rzeczy ale nie pamiętam gdzie ), a blokerów nie uzywam, raczej jakieś 30stki.

[truskaffka]

no az tak to nie...ale ... ja tam lubie lekki brazik z reszta mi on w sumie bez opalania towarzyszy bo mam ciemniejsza karnacje ale i tak lubie sloneczko...ale bez przesady

[prettycow]

Napisane przez milenek88

no a ludzie na dobrych kremach z filtrami nie zarabiaja?? niee... oni napewno robia to z troski o ludzi i pokoj na swiecie,

rozjasniacze do twarzy tez sa baaaardzo tanie...

dziewczyny wezcie ogranijcie i patrzcie obiektywnie troche...

yyyy tak??? ło matko!!!!!!!!!!!!

ja chyba jak najbardziej ogarniam - i zdaje sie że pisałam iż filtry to też biznes

a poza tym można isc dalej tym tropem i wyrzucić wszystkie mydła i szampony, proszki do prania i żele pod prysznic - źli ludzie na tym zarabiają - wroga propaganda!!!!!!!!! Wcale nie trzeba sie myć!

hehehehe

a co do tego mają kremy rozjaśniające? chyba służa m.in do usuwania przebarwien po przeginaniu ze słoncem lub solarium - sie nie uważało to sie ma! A nie do wybielania cery bo wybielanie jest trendy??? zdaje sie ze juz byl taki jeden facet, który tak myślał

[diablica9]

Byłam przeciwniczką solarium, ale pomyślałam czemu by nie? i jakoś tak wyszło, że zaczęłam chodzić. Mam dosyć ciemną karnacje i szybko się opalam dlatego byłam tylko kilka razy. Jestem zadowolona ale wiem że nie wolno popadać w skrajności. A to zdjęcie... Masakra Słyszalam że tera wraca moda na jasną karnacje...?

[mela777]

Napisane przez prettycow

i jeszcze ciekawy artykuł dla przejmujących sie zmarszczkami od przebywania na Słoncu:

http://zdrowie.org.pl/beauty/wyswietl.php?id=277

Jeśli do zdrowej diety dolączymy ruch na świeżym powietrzu zamiast leżenia plackiem to chyba korzyści więcej niż szkód.

Dlatego podlączam sie do stwierdzenia "wszystko z glową"


Edit:
w necie trafiłam też na taką stronkę :
http://www.solarium.pl/forum/phpBB2/viewtopic.php?t=625

pozostawiam ją bez komentarza

A ja we wszystkie te mądre badania naukowe nie wierzę.Cały czas coś nowego wymyslają.Już słuchać mi się nie chce co zdrowe co nie zdrowe.Jesli chodzi o zmarszczki i starzenie się to przede wszystkim największy wpływ maja predyspozycje genetyczne-moim zdaniem.Moja mama jara jak smok ma prawie 60 lat siedzi z depresja już kilkanascie lat,a skórę ma naprawde bardzo ładną.I od czego to zależy??

[yellow9]

Ja gdy opalam się normalnie to jestem cała czerwona i żadko kiedy staję się brązowa.. Więc pozostają mi tylko balsamy brązujące i samoopalacze..
Jednak nie wiem czy to poprostu moje niedoświadczenie czy co innego ale jak smaruję się balsamem brązującym to później mam neisamowite plamy i koszmarnie to wygląda..
Co powinnam zrobić żeby efekt był powalający?

[sabbatha]

zajrzec do watku o balsamach brazujacych

[mela777]

ok .to w takim razie czy są w ogóle jakieś pozytywy opalania??
bo np gdyby nie słonko wszyscy mielibyśmy krzywicę:-/
siedzieli bysmy z depresją i wilele innych pozytywów można byłoby wymienić.Moja recepta wszystko z umiarem i stosownie do karnacji

[pakosta]

Ech a ja uwielbiam słonko I pierwsze chwile nad morzem to słowo umiar nie istnieje 30stka na twarz, cosik na ciało i moge siedzieć dobę No dobra w nocy się nie smaruję. Uwielbiam morze, piasek, nawet zapach olejków do ciała - dla mnie to jest 10000% relaksu. I nie ma wtedy opcji: 15 minut na słoneczku, godzina w cieniu, i unikanie słońca między 11 a 14.

A tyłka (ani innej częsci ciała) nie przypaliłam od 5 lat, więc nie jest źle.