Hejsterskie filolożki

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez seductivee

Ja pewnie bym wybrała te same Lubię te tematy A mój ojciec nałogowo ogląda filmy o Hitlerze i II WŚ na discovery i innych kanałach

Miałam się uczyć, i znów cały dzień przesiedziałam Ale ogarnęłam pracę lic. Już mało zostało do napisania

Gratuluję!

[rabbithearted]

Wieści z przedsesyjnego pola bitwy: fonetyka zaliczona na 5.0. W kolejce jeszcze praca z literatury do napisania, ostatnie kolokwia z gramatyki i z pisania, zaliczenie z literaturoznawstwa, konwersacji, historii Ameryki Łacińskiej, egzaminy z PNJH, literatury, historii Hiszpanii i przedmiotu dodatkowego. Radośnie

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez rabbithearted

Wieści z przedsesyjnego pola bitwy: fonetyka zaliczona na 5.0. W kolejce jeszcze praca z literatury do napisania, ostatnie kolokwia z gramatyki i z pisania, zaliczenie z literaturoznawstwa, konwersacji, historii Ameryki Łacińskiej, egzaminy z PNJH, literatury, historii Hiszpanii i przedmiotu dodatkowego. Radośnie

Spokojnie, ja, wyliczając, mam do napisania 6 kolokwiów zaległych i 5 kolokwiów przyszłych, na razie wszystko rozłożyłam i dziś biegnę z pierwszym z puli

[seductivee]

Napisane przez rabbithearted

Wieści z przedsesyjnego pola bitwy: fonetyka zaliczona na 5.0. W kolejce jeszcze praca z literatury do napisania, ostatnie kolokwia z gramatyki i z pisania, zaliczenie z literaturoznawstwa, konwersacji, historii Ameryki Łacińskiej, egzaminy z PNJH, literatury, historii Hiszpanii i przedmiotu dodatkowego. Radośnie

Świetny pomysł na zagospodarowanie wolnego czasu w letnie upalne dni!

[eufrozyna7]

Czytając wątek, pozostaje mi tylko Wam życzyć powodzenia

[santi santi]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;40821103]Hej! Kolejna niezadowolona z działu słowiańskiego [/QUOTE]

o to u nas nietrudno

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;40870408]Doszłam do tego samego wniosku. Internet. Wizaz. Facebook. Idiotyczne portale plotkarskie. Portale informacyjne. Allegro.[/QUOTE]

dokładnie. nawet teraz, powinnam pisać 3 zaległe wypracowania i uczyć się do koła z historii literatury, a siedze na wizażu, pudelkach i pierdołach....

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

A w ogóle słyszałam od jednego wykładowcy, że ponoć egzaminy ustne wykładowca-student są..hmm..nielegalne W sensie wykładowca nie ma prawa być sam na sam ze studentem, i powinno być, że wchodzi razem 2-3 studentów do gabinetu. No ale nie wiem czy to jego wymysły, czy skąd to wziął

e, ja nawet wolę być sam na sam z wykładowcą w trakcie egzaminu - mniejszy stres

[rabbithearted]

Co do tego zagospodarowywania czasu, jeśli tylko pogoda jest w miarę dobra to zabieram kocyk, tonę kserówek, coś do picia i jakąś przekąskę na balkon i tam poszerzam swoją wiedzę np. na temat gramatyki hiszpańskiej

[eufrozyna7]

Napisane przez rabbithearted

Co do tego zagospodarowywania czasu, jeśli tylko pogoda jest w miarę dobra to zabieram kocyk, tonę kserówek, coś do picia i jakąś przekąskę na balkon i tam poszerzam swoją wiedzę np. na temat gramatyki hiszpańskiej

W moim przypadku było zawsze podobnie

[bowszystkotoiluzjajest]

Ja mam do 11.06 siedem kolokwiów, a potem już sesja --> w tym semestrze zadziwiająco mało, bo w zeszłym miałam 6 egzaminów, a teraz tylko trzy

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

Ja mam do 11.06 siedem kolokwiów, a potem już sesja --> w tym semestrze zadziwiająco mało, bo w zeszłym miałam 6 egzaminów, a teraz tylko trzy

7 masakra, zanim człowiek to ogarnie... Choć nie odzywam się, ja poza regularnymi mam jeszcze 4 do nadrobienia. Zapewne czeka mnie, pierwszy raz, wrzesień
Natomiast dziś przeżyłam numer roku. Przygotowuję się do wyjścia, 40 minut do opuszczenia mieszkania, nałożyłam odzywkę na włosy i postanowiłam w tym czasie wyjąć pranie z pralki (w zestawie- moja bielizna, biała koszula, białe T-shirty TŻ). Wszystko, wszystko zafarbowało na GRANATOWO. Myślę "Jakim cudem, wrzuciłam wszystko, co białe!"- w oczach przerażenie, bo to ukochana koszula TŻ, ja łap za domestos, szybko ale dokładnie, niczym chemik, przygotowałam roztwór i wrzuciłam koszulę, bieliznę modląc się, żeby popuściło... 30 minut modliłam się nad tą miską oczywiście gdy zorientowałam się, która godzina, a także że odżywka na moich włosach kwitnie, mogłam się tylko pożegnać z wyjściem na pierwsze zajęcia (akurat praktyczna, super )...
Ale co tam, jutro czeka mnie lepsze zadanie- 2 kolosy (praktyczna oraz tłumaczenie) oraz zdawanie artykułu w ramach miesięcznej odpowiedzi ustnej- stwierdziłam, że ta godzina, którą otrzymałam "w zamian" za "idealnie granatowe rzeczy" zostanie przeznaczona na opanowywanie artykułu

[plywok]

a ja zamiast iść dzisiaj pisac gramatyczną to stwierdziłam: ee tam mam czas. (ta dwa tygodnie do końca semestru) a 3 koła do napisania
chyba się pochlastam w przyszłym tygodniu.

[Ieka]

Dzisiejsza pogoda skłania do pozostania w domu i do nauki



ja od rana siedzie w internecie..

[magyarparaszt]

Zajmujecie się tłumaczeniem? Jak tak, to gdzie się ogłaszacie?

[201708160922]

Napisane przez magyarparaszt

Zajmujecie się tłumaczeniem? Jak tak, to gdzie się ogłaszacie?

Ja tlumacze. Debilom. Z polskiego na nasze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[seductivee]

Napisane przez Ieka

Dzisiejsza pogoda skłania do pozostania w domu i do nauki



ja od rana siedzie w internecie..

Haha, ja to samo Codziennie obiecuję sobie, że się za coś wezmę i codziennie komputer/tv/zakupy zżera mi cały czas

[plywok]

Napisane przez seductivee

Haha, ja to samo Codziennie obiecuję sobie, że się za coś wezmę i codziennie komputer/tv/zakupy zżera mi cały czas

wszystkie na wizażu.
ale wszystkie się dzisiaj uczą

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez plywok

wszystkie na wizażu.
ale wszystkie się dzisiaj uczą

Boże, co ta filologia z nami zrobiła- ja zamiast iść na zajęcia odplamiam koszulę, tu internety, tu "niechcemisię"... Tylko płakać nad nami

[plywok]

ja powinnam pisać końcówkę pracy, ale już mnie korci. a może upiekę muffinki. dawno nie robiłam to zjadłam obiad, to umyłam głowę, przejże wizaz, fejsika.

[rabbithearted]

Coś mi nie idzie pisanie pracy zaliczeniowej z literatury, siedzę nad "Buntem mas" i czytam kilka razy to samo zdanie... A przecież lubię realizm i naturalizm

[linka_12]

Napisane przez rabbithearted

Coś mi nie idzie pisanie pracy zaliczeniowej z literatury, siedzę nad "Buntem mas" i czytam kilka razy to samo zdanie... A przecież lubię realizm i naturalizm

Taa... Coś się lubi dopóki tego nie trzeba opracowywać na ocenę. Wydawać by się mogło, że na licencjat mam temat lekki, łatwy i przyjemny, a do tego taki, który mnie fascynuje, ale jak przychodzi do pisania pracy to jakoś pisanie pracy mi nie idzie

Ja się jakoś wzięłam za siebie - wczoraj siedziałam cztery godziny i tłumaczyłam teksty dotyczące medycyny, ale dzięki temu coś przynajmniej umiem na jutrzejszego kolosa.

[brulionbebeb]

Za półtorej tygodnia zaczyna się sesja, a my nie wiemy, kiedy mamy egzamin z literatury dwudziestolecia międzywojennego Był jeden termin, to nagle okazało się, że nikomu nie pasuje i prowadzący sami zaczęli go zmieniać i teraz nic nie wiadomo xD Nie wiadomo nawet, kto jest koordynatorem przedmiotu i kto ma to ustalać Jeden prowadzący się zdziwił, że my się JUŻ tym interesujemy A drugi stwierdził, że to nie ma znaczenia, kiedy jest egzamin, bo już mamy się na niego uczyć (a jako, że równocześnie mamy egzamin z literatury romantyzmu i z morfologii historycznej, które są mega trudne, wszyscy mają to dwudziestolecie w d*pie, bo poszły słuchy, że to formalność i banał xd). Polonistyka <3

[seductivee]

A mi już został tylko wstęp i zakończenie pracy <3 Problem tylko w tym, że nie mamy jeszcze wytycznych dot. formy złożonej pracy itd. Jak zwykle - nic nie wiadomo

[MoniaS93]

Ehhhh, filolożki, jestem załamana. 6 czerwca mija ostateczny ostateczny ostateczny termin oddania pracy z literatury staropolskiej, ja mam tylko wstęp. Oświecenie też trzeba by już powoli pisać a ja na razie mam tylko koncepcję pracy. Zamknę się dziś chyba w bibliotece ;/

A jak u was przygotowania do sesji?

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Do deadline jeszcze 5 dni, więc weź się w garść i nie odpuszczaj.
Do sesji? Masakra, ale wykorzystuję czas w domu TŻ i dziś zbieram, planuję i rozkładam na przyszły tydzień wszystkie nieobecności i kolokwia. Ich liczba jest tak ogromna, że aż nie mam ochoty "chwalić się", jak bardzo olałam sobie w tym semestrze. Ale perspektywa oceny ndst tak motywuje (jeszcze nigdy nie miałam poprawki, ani zaliczeń we wrześniu), że dziś obudziłam się cała nerwowa o 7 i zaczęłam działać Na pierwszy rzut idą wypracowania.

[plywok]

Napisane przez MoniaS93

Ehhhh, filolożki, jestem załamana. 6 czerwca mija ostateczny ostateczny ostateczny termin oddania pracy z literatury staropolskiej, ja mam tylko wstęp. Oświecenie też trzeba by już powoli pisać a ja na razie mam tylko koncepcję pracy. Zamknę się dziś chyba w bibliotece ;/

A jak u was przygotowania do sesji?

heh to ja prace zaliczeniowe z historii to pisałam w jeden dzień przed oddaniem (heh typowy student). więc masz dużo czasu .
tylko, że miałam już materiały i po prostu siadałam i pisałam.

[bowszystkotoiluzjajest]

Napisane przez brulionbebeb

Za półtorej tygodnia zaczyna się sesja, a my nie wiemy, kiedy mamy egzamin z literatury dwudziestolecia międzywojennego Był jeden termin, to nagle okazało się, że nikomu nie pasuje i prowadzący sami zaczęli go zmieniać i teraz nic nie wiadomo xD Nie wiadomo nawet, kto jest koordynatorem przedmiotu i kto ma to ustalać Jeden prowadzący się zdziwił, że my się JUŻ tym interesujemy A drugi stwierdził, że to nie ma znaczenia, kiedy jest egzamin, bo już mamy się na niego uczyć (a jako, że równocześnie mamy egzamin z literatury romantyzmu i z morfologii historycznej, które są mega trudne, wszyscy mają to dwudziestolecie w d*pie, bo poszły słuchy, że to formalność i banał xd). Polonistyka <3

My mamy niezłe jaja z literaturą romantyzmu..
Przez cały semestr mieliśmy 4 wykłady i 4 ćwiczenia Babka kilka dni temu się obudziła, że w sumie to nic nie zrobiliśmy i wysłała nam na maila kilkanaście zagadnień, które mamy sobie sami opracować, dodała jeszcze kilka lektur, no i obiecała, że na maila wyśle nam wykłady (w końcu jej nie było, my nie wiemy nawet, jakie są ich tematy, a z czegoś egzamin musi być)... wykładów ni widu, ni słychu, a termin egzaminu już ustalony na za dwa tygodnie

[201604181004]

Ja pierdziele chcę skończyć te studia i wylecieć w kosmos, sesja się zaczyna a studenci dostają małpiego rozumu. Po prostu zaraz naostrzę siekierę i kosę bo mi się niedobrze robi na pytania A UMIESZ NIE UMIESZ ILE SIĘ UCZYŁAŚ CO CZYTAŁAŚ HEHEH CZYTAŁAŚ MNIEJ/WIĘCEJ NIŻ JA A CZEMU DLACZEGO PO CO NA CO ILE UMIESZ A CO DOSTANIESZ BOŻE ZARWAŁAM NOC ALE BEKA

>_>

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

A ja nawet nie zaczęłam się uczyć. Nie jestem w stanie.
Nawet nie czuję bata na tyłku.... to już nie te czasy w zimowej sesji miałam pierwszą w życiu poprawkę i stwierdziłam - nie taki diabeł straszny. Więc bat na tyłku mnie nie boli nie mówiąc że go wcale tam nie ma

[magyarparaszt]

Napisane przez linka_12

Ja się jakoś wzięłam za siebie - wczoraj siedziałam cztery godziny i tłumaczyłam teksty dotyczące medycyny, ale dzięki temu coś przynajmniej umiem na jutrzejszego kolosa.

No co Ty, w dobrym guście jest powiedzieć, że nic się nie umie

[seductivee]

Napisane przez magyarparaszt

No co Ty, w dobrym guście jest powiedzieć, że nic się nie umie

haha!

Ja jak prawie nic nie umiem, to mówię że nie umiem, ale i tak mi nie wierzą

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez magyarparaszt

No co Ty, w dobrym guście jest powiedzieć, że nic się nie umie

Tak, a następnie dostać db-bdb. 90% mojego roku to typ ściemniaczek
Proszę o tyle roboty ile mam teraz na 3 roku. Błagam o to, zupełnie serio, przy zupełnie zdrowych zmysłach. W końcu czuję, że odżywam, gdy mam pełne ręce pracy. Niesamowicie podoba mi się, gdy mogę coś zrobić, przygotować się, wykazać w krótkim czasie. Zgodzę się w 100%, że im więcej mamy, tym lepiej jesteśmy zorganizowani