Czy puścić Misia do desantu? ;/

[nastka-85]

Ja rok temu byłam w takiej samej sytuacji... Po 5 latach codziennego widywania, w Dzień Kobiet wojsk porwało mi chłopaka. Najbardziej bałam się tej rozłąki na wakacje... A wiecie co? Od tamtej pory jest 1000 razy lepiej. Misiek bardzo dba o mnie, adoruje, nawet czasem czuję się, jakbyśmy niedawno zaczęli ze sobą chodzić. Myslałam że dla nas wojsko=koniec, ale jta 9 miesięczna rozłąka jeszcze bardziej nas umocniła.. A poza tym dobrze czasem jest rozluźnić więzy i uświadomić sobie że nie jest się uzależnionym ( a co gorsza zależnym) od faceta.

[DsC]

Zazdroszcze Ci że już masz to za sobą...
Mój też do mnie zmienił nieco nastawienie, i jak był ostatnio to było cudownie..chyba najlepszy weekend jaki kiedykolwiek razem spędziliśmy...
Niestety już go nie widziałam miesiąc... i nie zapowiada się na to żebyśmy się szybko zobaczyli... teraz leży w izolatce ;]
Kocham go bardzo... ale mam dość cięzko mi, jak widzę że chłopak mojej koleżanki co tydzień przyjeżdża a ja się z moim już tak długo nie widziałam zrzera mnie zazdrość

[pluto17-17]

Napisane przez nastka-85

Ja rok temu byłam w takiej samej sytuacji... Po 5 latach codziennego widywania, w Dzień Kobiet wojsk porwało mi chłopaka. Najbardziej bałam się tej rozłąki na wakacje... A wiecie co? Od tamtej pory jest 1000 razy lepiej. Misiek bardzo dba o mnie, adoruje, nawet czasem czuję się, jakbyśmy niedawno zaczęli ze sobą chodzić. Myslałam że dla nas wojsko=koniec, ale jta 9 miesięczna rozłąka jeszcze bardziej nas umocniła.. A poza tym dobrze czasem jest rozluźnić więzy i uświadomić sobie że nie jest się uzależnionym ( a co gorsza zależnym) od faceta.

heh dzieki za podbudowanie ja tez tak uwazam i sama na sobie to doswiadczam własnie
no ale sie własnie tak strasznie teskni chociaz ja i tak sie czesto widuje z moim no i przeciez dzis przyjezdza i znów bedzie cudownie
teraz te tygodzie spędzone razem sa cudowne
czemu dcs twój lezy w izolatce?????
najgorzej jest jak widze zakochana pare na ulicy albo u nas w szkole
smutno mi strasznie bo ja tez tak kiedys mialam
az sie czasem płakac chce
no ale ja juz bede miala za nidługo to juz za soba
i nikt mi juz mojemu dziubowi nie kaze przyjechac na te cholerne 72 h bedzimy mogli sie cieszyc soba 24 na dobe przec caly rok
ale sie rozpisałam heh
musze siezaraz na bóstwo zrobic
tak koło 19.30 przyjezdza

[Sylwuś 88]

czesc dziewuchy
u mnie bez zmian, nie wiadomo nadal czy moj tz przyjedzie
juz go ponad miesiac nie widzialam
a ciechanów jest 74 km od wawy
ja to mam w tym roku mature :/
a i zaliczylam matme
teraz moj tz ma obsluge roczna i czyszcza sprzet wczoraj mial rece cale w ropie bo jakies waly czy cos tam z wozu czyscil moj biedaczek rece juz mu odpadaja

[DsC]

Napisane przez Sylwuś 88

czesc dziewuchy
u mnie bez zmian, nie wiadomo nadal czy moj tz przyjedzie
juz go ponad miesiac nie widzialam
a ciechanów jest 74 km od wawy
ja to mam w tym roku mature :/
a i zaliczylam matme
teraz moj tz ma obsluge roczna i czyszcza sprzet wczoraj mial rece cale w ropie bo jakies waly czy cos tam z wozu czyscil moj biedaczek rece juz mu odpadaja

mój też pewnie nie przyjedzie... i też go już miesiąc nie widziałam az tego wynikają jakieś chore pretensje a z nich małe sprzeczki...
Super że zaliczyłaś tta mate jak widać nie było aż tak strasznie jak dałaś radę
Sylwuś przynajmniej jak wroci będzie prawdziwym facetem po prawdziwym wojsku

[Sylwuś 88]

ja mialam tak ze mojego miska dwa miesiace nie widzialam
jakos przezylam ale ciezko bylo
teraz moj tz jest po sluzbie na "grzybie" i spi bo jest wykonczony
dopiero dwa dni przed weekendem bedzie wiadomo czy przyjedzie nawet dzien przed jest szansa mala ale jest......
jeszcze nie wiadomo co z urlopem ale mam nadzieje ze moj dziubek przyjedzie...

[mika85]

Moj tż przyjezdza jutro, bo na swieta nie da sie załatwic przepustki. przyjedzie tylko na 72h ale dobre i to bo juz 1,5 miesiaca go nie widzialam, dzwonimy do siebie codziennie! Juz nie moge doczekac sie jutra godz 23moj tż tez wychodzi pod koniec lipca jeszcze 4 miesiace, w maju tez sie nie bedziemy widziec bo tż jedzie na poligon 3majcie sie cieplutko.

[pluto17-17]

juz do was powracam dziewczynki po weekendzie
bede picec...
było tak cudownie bedzie co wspominac heh
to widze ze jestesmy tu 3 których tz wychodza w lipcu
ja nie wiem czy mój nie wyjdzie dopiero 31 !!!!! lipca ale to jeszcze nie wiadomo
słucham sobie teraz takiej zajefajnej pioseneczki .. otęsknocie i rozstaniu ...super !!!! sciagłam ostatnio no i bede ewidentnie płakac
..jest taka sliczna...
i do tego mi sie przypominato nocne porzegnanie

[pluto17-17]

cos kochane wątek podupada heh co tam u was ???

[DsC]

Cześc Dziewczynki
Przepraszam ze nie pisałam, ale miałam remont w pokoju i komp odłączony...
Czyli wasi wychodzą w lipcu i ja zostane tutaj sama
a z moim miśkiem nie mam kontaktu bo zablokował sobie karte sim i musi kupić sobie nowy starter uhhh tylko ciekawe kiedy to zrobi, jak dalej na izolatce siedzi
a miał wyjść na świeta ;(((((( eh

[pluto17-17]

Napisane przez DsC

Cześc Dziewczynki
Przepraszam ze nie pisałam, ale miałam remont w pokoju i komp odłączony...
Czyli wasi wychodzą w lipcu i ja zostane tutaj sama
a z moim miśkiem nie mam kontaktu bo zablokował sobie karte sim i musi kupić sobie nowy starter uhhh tylko ciekawe kiedy to zrobi, jak dalej na izolatce siedzi
a miał wyjść na świeta ;(((((( eh

nie bój ja tu bede wpadac i wspierac ciebie i innych ... ja juz chcę tą chwilę !!!!! ehehehheheh
jeszcze 110 dni
głupio tak siedziec w jednostce na święta ... mój już 2 świeta ma poza domem ... smutno

[mika85]

no moj tż byl i bylo fajnie, oczywiscie jakas mala sprzeczka sie przydarzyla, ale mam nadzieje ze wszystko sie wyjasnilo!! moje slonko moze przyjedzie na poczatku maja ale zalamal mnie bo rozwaza opcje zeby zostac we wojsku na zawodowego zolnieza: ( smutno mi!! nie bedzie go w swieta w moje urodzinki go nie bedzie ogolnie lapie dola pociesza mnie fakt ze mysle o slubie bylismy podpisac umowe z orkiestra, zostal nam jeszcze kamerzysta i fotograf 3majcie sie cieplutko, DAMY RADE musimy!!

[pluto17-17]

witam
mój przyjedzie na następny piąek i moze jak sie uda to na przedłużona pj ... ale nie chce zapeszyc bo jeszcze nie wiadomo czy sie to uda
mika współzucie ci
dobrze ze mój nie ma takich SZALONYCH pomysłów
chyba bym go zatukła
widze ze przygotowania pełną parą ... fajnie przynajmniej sie tym zajmujesz

[DsC]

Wesołych świąt Kobietki !!

Mój TŻ na szczęście ma inne plany co do swojej przyszłości i myśli żeby jak najszybciej wyrwać się z tego wojska... mam nadzieję, że mu się uda... hihi
I to by było na tyle...ide koszyczek stroić

[pluto17-17]

również żyzę wam wszystkim wspaniałych wesołych świąt chyba wszystkie tu piszące jestesmy samotne teraz .. ale wytrwamy damy rade i juz bedzie cudownie
jeszcze raz smaznych jajeczek i suuupeeerrooowwskieeego dyngusa hehehehhe
dsc mówiłam ze twojemu sie tez odwidzi tak jest prawie zawsze
mój juz za niedługo bedzie dziadkiem ale fajnie !!! coraz bliżej do końca
dzis mija nasza 18 miesieczna rocznica a my znowu oddzielnie ....
ja juz byłam z koszyczkiem hehehehhe

[Sylwuś 88]

czesc dziewuchy!
Wesolych Swiat! I smacznego jajka oraz mokrego dyngusa!
moj tz mial byc na swieta ale nie bedzie go bo ma sluzbe, moze w przyszlym tyg przyjedzie ale nadal nic nie wiadomo
ostatnio sie poklocilismy, ta rozlaka czasem zle robi
ale teraz jest spokojnie
mozemy codziennie przez tel rozmawiac bo wykupilam do niego pakiet darmowych minut wiec az tak tragicznie nie jest
dzisiaj caly dzien sprzatalam az mnie raczki bola
moj ma napisane tam gdzies w jednostce ze cala jesien u nich wychodzi 24 lipca
juz nie moge sie doczekac....

[DsC]

My też mamy czasem takie sni...co się sprzeczamy...to normalne przy takiej rozłące...
Ja nie widziałam się z moim już ponad miesiąc..i pewnie prędko nie zobaczę...
Żyłam nadzieją, że ja święta przyjedzie ale jednak nie... Teraz nie wiem... może w Czerwcu?! Chyba ze na komisje się zgłosi... ehh
Mam dość już nie wiem co ze sobą zrobić...wariuje z tej tesknoty...tymbardziej że nie wiem ile jeszcze mam czekać
Wykopałam dól na 100 metrów... ;(

[pluto17-17]

sylwus to jak twój wychodzi 24 to moze mój tez wtedy wyjdzie
bo ja słyszałam pogłoski ze 31 wyjdą a ja bym chciała tak 24 hehehe teraz dziadki wychodza 24
dsc czemu dopiero w czerwcu .. ale u waszych to strasznie ciezko z tymi przepustkami

[DsC]

a wogóle wojsko polskie jest bez sensu i nie rozumiem po co oni mojego TŻ trzymają w tym wojsku bo nie dość że zwolnienie ze szpitala, robią mu badania teraz leży na izbie chorych i nie robi żadnych służb i robić nie będzie i chyba nigdy stamtąd nie wyjdzie czy to jest normalne??? TOO JEST CHORE!!!!

[pluto17-17]

Napisane przez DsC

a wogóle wojsko polskie jest bez sensu i nie rozumiem po co oni mojego TŻ trzymają w tym wojsku bo nie dość że zwolnienie ze szpitala, robią mu badania teraz leży na izbie chorych i nie robi żadnych służb i robić nie będzie i chyba nigdy stamtąd nie wyjdzie czy to jest normalne??? TOO JEST CHORE!!!!

wczas wczas wczas wojsko jest pop..... a czemu twojego do domu nie zwolnia mojego kimpla jak miał cos z reka to do domu wypuscili i przez 2 tyg był chyba w domu !!!!

[HulaGirl]

Mój Tż zastanawia się czy nie iść do wojska i nie zostać żołnierzem zawodowm.
Kurcze to nie jest jeszcze pewne, a ja juz się boję. Zobaczymy jak się sprawa rozwinie i dam Wam znać... chlip... chlip...

[DsC]

Napisane przez HulaGirl

Mój Tż zastanawia się czy nie iść do wojska i nie zostać żołnierzem zawodowm.
Kurcze to nie jest jeszcze pewne, a ja juz się boję. Zobaczymy jak się sprawa rozwinie i dam Wam znać... chlip... chlip...

oj wspołczuje...ja na Twoim miejscu szybciutko wybiłabym mu to z główki...fakt faktem że robote mająl pewną i dostają mieszkanie...ale jak weszłam na forum dziewcząt, których TŻci są zawodowymi...to one mają dopiero przerąbane...ciągłe przeprowadzki, jego delegacje, rozłąki pół roczne i więcej... a jeden gościu , który był zawodowym może i jest już w wieku 37 lat na emeryturze ale stwierdził że zmarnował sobię 15lat życia...



Pluto własnie nie wiem czemu go nie chcą wypuścić i strasznie nad tym ubolewam...ale TŻ powiedział że sam się zgłosi na komisje jak oni go nie wyślą..bo bez sensu żeby się tam tak męczył...pod względem psychicznym...może gdyby służył normalnie to byłoby OK...ale nie może i się tam nudzi..więc najlepszym rozwiązaniem jest komisja...nasza ostatnia nadzieja..

[itrusta]

Kurcze jakbym siebie czytala....
Moj TZ od zawsze ma swira na punkcie wojska... Wiem ze to jego pasja, hobby, i nie moge mu tego zabraniac... Na komisji sam mowil gdzie chce isc. No wiec albo Krakow albo Warszawa.. Nie wiem jak to bd w przyszlosci. On chce byc zawodowym, ja chce miec normalna rodzine... Wierzymy ze da sie to jakos polaczyc.... Kochamy sie i to jest najwazniejsze.... Jakos damy rade....

[pluto17-17]

w zyciu bym nie chciała miec zołnierza zawodowego ... nie moge sobie tego nawet wyobrazic .... masakra po tym co mam teraz to wiem jak jest a co dopiero jakby sie było zawodowym
ciągła rozłaka ...jak to tak życ ... ciagłe pozegnania ... ej masakra ... odradzajcie swoim jak mozecie

dsc no to niech sie zgłosi na ta komisje a nie marnuje tam czasu ... nie rozumiem czemu go nie chca wypuscic ale dovny heheheheheh

[DsC]

Napewno da się połączyć...Wiele związków takich istnieje...ale jak dla mnie...to byłoby za ciężkie!! Ja już nie umiem wytrzymać po miesiącu a do dopiero przez pół roku wspołczuje współczuje i jeszcze raz...wspołczuje...!!
Itrusta powiedz swojemu TŻ żeby wybrał jednostke jak najbliżej swojego miasta...wtedy częściej będzie mógł przyjeżdżać do domu

[pluto17-17]

wiem ze da sie to połaczyc .. no ale na pewno jest trudno ja juz tez mam dosyc tego a jak by mój szedł na zawodowego to bym chyba sie wsciekła no ale jak by tak strasznie chciała to musialabym sie do tego dostosowac ale na pewno tak nie bedzie i chwała
najlepiej byc blisko bo nawet jak wychodzisz na stałke to mozesz wpaść na chwile do niego do maiasta i sie zobaczycie intrusta.
jak ja bym tak chciała ... no ale mój jest 400 km od domu to raczej mi sie nie opłaca jechac ....

[itrusta]

Ojjj moj dokladnie marzyl gdzie chce isc i wlasnie tam pojdzie... Mieszkam na Slasku wiec Krakow nie jest az tak daleko gorzej z Warszawa...
W planach prawdopodobnie bd to ze jak on dostanie jakies mieszkanko to ja po prostu sie przeprowadzam do niego ... Zobaczymy jak to bd ...

[Karolcia_Tomeczka]

Napisane przez itrusta

Ojjj moj dokladnie marzyl gdzie chce isc i wlasnie tam pojdzie... Mieszkam na Slasku wiec Krakow nie jest az tak daleko gorzej z Warszawa...
W planach prawdopodobnie bd to ze jak on dostanie jakies mieszkanko to ja po prostu sie przeprowadzam do niego ... Zobaczymy jak to bd ...

praca w wojsku ma swoje plusy,przedewszystkim jest stala i dobrze platna,po 15 latach emerytura...ale co za tym idzie jest i wiele wyrzeczen,czeste sluzby,szkolenia,wyjazdy. ...
Dostac sie do szkoly wojskowej jest ciezko,trzeba miec znajomosci bo limity przyjec bardzo male...a jakby zostal na nadterminowego to wyjazd na misje obowiazkowy,sama teraz to przezywam...nie jest zle,wiadomo,ze sie teskni,ale bedzie to owocowalo w przyszlosci,to powzoli mu zostac w wojsku i zarabiac przyzwoite pieniadz,a co najwazniejsze moj TŻ to lubi,lubi wojsko,nie moge mu niczego zabraniac bo jakbym dala warunek albo ja albo wojsko to by to bylo egoistyczne,kocham Go,chce byc z inm zawsze to szanuje jego decyzje a w byciu razem to nie przeszkodzi tylko jedynie utrudni normalne zycie...
a co do mieszkan to nie jest latwo je dostac...dostaje sie je po kilku latach i najczesciej sa one w oplakanym stanie
Dlatego jak Twoj TŻ chce isc na zawodowego to badz przy nim,zapewniaj ,ze bedziesz zawsze,bez wzgledu na wszystko,wtedy pokazesz,ze naprawde kochasz i liczysz sie z jego decyzjami

[pluto17-17]

itrusta : a twój sobie moze wybrac gdzie chce isc?? ale mu dobrze mój tak nie maiał .. jak by na komisji powiedział ze chce do krakowa to by mu na złość dali gdzies nad morze ... bo podobno tak robili.. mój powiedział ze mu to obojetnie i dali go tak nawet nawet ...
kazdy cos lubi no i ci wojskowi tyez musza byc na swiecie no i sa sa plusy i minusy zawsze sie narzeka
ale sie nam tu romantycznie ostatnio stało

[itrusta]

Karolcia moj ja takze nie moge byc tak egoistyczna i kazac mu wybierac... Jeszcze zostal nam rok potem sie zobaczy, misja to jego marzenie wiec juz sie osobiscie staram jakos psychicznie na to przygotowac....
Pluto nie nie mial tak dobrze ze mogl wybierac, poprostu zaznaczal co go najbardziej kreci, gdzie chcialby isc i oni sobie to tam notowali.... No ale jeszcze rok nauki a potem no coz wojsko na pewno mi go zabierze....Ale najwazniejsza jest milosc, jak sie kocha to sie wszystko zniesie... Dla niego jestem wstanie sie poswiecac ile bd trzeba...