Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[pastelowo]

Napisane przez Maalgorzata

Nie obrażam się Właśnie nie wiedziałam jak to ugryźć, bo też bez sensu wydaje mi się mycie ich raz po razie. Nie wiedziałam, że mogę dołożyć maskę na olej
Olej nakładałam na całą noc zawsze. Działa bardzo dobrze, ale nie mam porównania jak zadziała nałożony na 2 godziny np.
Ale dziękuję za radę. Zastosuję się do niej na pewno!

zawsze mogłabyś spłukać tylko maskę wodą, bez myjadła jakiegokolwiek, i nałożyć olej na mokro, ale ja nie lubię chodzić w mokrych i tłustych włosach, a jak je zaplotę w warkocz, to i po pełnej dobie będą w środku mokre... a skoro nie olejowałaś nigdy na krótko, to spróbuj też, może będą inne efekty
ja na ogół olejuję na noc, bo mi tak wygodnie, ale czasem, jak muszę rano wstać i nie ma opcji na mycie włosów przed wyjściem, nakładam olej na 2-3h i kudełki "zjadają" go tyle, co po całej nocy, więc dla mnie nie ma tu jakiejś specjalnej różnicy w działaniu

[red_tea]

Napisane przez pastelowo

Karen... mi też się cieniowane bardziej podobają taki delikatny, dziewczęcy i lekki charakter mają

mi również najbardziej podobają się cieniowane włosy, ale niestety jeszcze nie trafiłam na fryzjera, który dobrze wycieniowałby moje włosy

[pastelowo]

Napisane przez red_tea

mi również najbardziej podobają się cieniowane włosy, ale niestety jeszcze nie trafiłam na fryzjera, który dobrze wycieniowałby moje włosy

pozostaje cieniowanie sobie samej bardzo dużo dziewczyn tutaj samemu tnie sobie włosy ja akurat nie, bo mam kumpelę, która wie, co to jeden centymetr i umie ciąć prosto, ale jest daleko i zamierzam kiedyś nauczyć się posługiwać nożyczkami

[Imperfecta]

Ja mam zamiar zacząć olejować, ale nie wiem jak to ugryźć

[Jessenia]

Nie ugryźć tylko położyć.
Ja zaczynałam od oliwy z oliwek bodaj. Na cala noc

[Imperfecta]

Napisane przez Jessenia

Nie ugryźć tylko położyć.
Ja zaczynałam od oliwy z oliwek bodaj. Na cala noc

Jak zwał tak zwał. no ok a później czym zmyć ten olej, czymkolwiek? bo nie ogarniam tego, poważnie

[Jessenia]

Poważnie

Ja w tej chwili każdy olej Zmywam ze skalpu łagodnym myjadlem (Hipp akurat na tapecie) a potem całość Zmywam odżywka (Mrs potters albo hergon).
Dziewczyny zmywaja tez tylko odzywka.
Potem kładę odżywkę do splukiwania
Potem odżywkę bez splukiwania
No i stylizuje normalnie.

Nic szczególnego w sumie

[pastelowo]

Napisane przez Imperfecta

Jak zwał tak zwał. no ok a później czym zmyć ten olej, czymkolwiek? bo nie ogarniam tego, poważnie

najłatwiej się olej nakłada wlewając do buteleczki ze sprejem
a zmywasz albo szamponem (tylko może nie jakimś "rypaczem" bo po co nakładać olej, jak tę całą dobroć zaraz zedrzesz SLSem... ) albo, jeśli się boisz, że nie domyjesz - zmoczyć włosy, nałożyć dowolną, prostą składowo odżywkę na całe włosy, dać jej ze 3 minutki (emulgatory zawarte w odżywce zemulgują tłuszcz i wszystko się dużo łatwiej zmyje -> w pierwszym poście są linki, m.in. do spisu kosmetyków, tam jest lista odżywek myjących), spłukać, a później umyć włosy delikatnym szamponem

[Szotta]

A ja mam znowu głupie pytanie
No bo nie rozczesujemy na sucho, a co jak chce się coś uczesać? jaki warkocz, czy nawet ogon? Bo u mnie bez grzebienia to się nie da Ale z kolei później, jak rozpuszczę, mam mega spuszone przy głowie.

[pastelowo]

Napisane przez Szotta

A ja mam znowu głupie pytanie
No bo nie rozczesujemy na sucho, a co jak chce się coś uczesać? jaki warkocz, czy nawet ogon? Bo u mnie bez grzebienia to się nie da Ale z kolei później, jak rozpuszczę, mam mega spuszone przy głowie.

ja do warkocza rozdzielam delikatnie palcami tylko tam, gdzie muszę. do kucyka nic nie robię, jak trzeba, to jakieś pasemko bardziej uklepię i tyle

[zywieczdroj]

Dziewczyny nie daję rady już z tymi włosami
Myję szamponem bez SLS, nakładam odżywkę, rozczesuję, spłukuję i mocno wygniatam włosy. Jak są mokre to tworzą się cudowne loki, jak tylko poduszę suszarką mimo ugniatania i żelu włosy robią się napuszone i wyglądają jakby były wiecznie nieuczesane. W dodatku końcówki i partie pod spodem w ogóle nie chcą się kręcić Chyba zacznę je wyciągać na okrągłej szczotce i wygładzać, bo nie widzę innego wyjścia.

[Imperfecta]

Napisane przez pastelowo

najłatwiej się olej nakłada wlewając do buteleczki ze sprejem
a zmywasz albo szamponem (tylko może nie jakimś "rypaczem" bo po co nakładać olej, jak tę całą dobroć zaraz zedrzesz SLSem... ) albo, jeśli się boisz, że nie domyjesz - zmoczyć włosy, nałożyć dowolną, prostą składowo odżywkę na całe włosy, dać jej ze 3 minutki (emulgatory zawarte w odżywce zemulgują tłuszcz i wszystko się dużo łatwiej zmyje -> w pierwszym poście są linki, m.in. do spisu kosmetyków, tam jest lista odżywek myjących), spłukać, a później umyć włosy delikatnym szamponem

Oooo dziękuję bardzo

Ja dzisiaj umyłam włosy żelem intymnym z Biedronki, później na jakieś 20 minut odżywkę bez parabenów i silikonów regenerującą z Syosa, później odżywkę w piance na objętość z Farmony, pierwszy raz nie poczesałam włosów i wysuszyłam suszarką na chłodnym nawiewie. Zaczęły mi się kręcić dużo wyżej niż zwykle nie wiem czy to przez nie poczesanie czy przez co?

[Martek_]

Napisane przez zywieczdroj

Dziewczyny nie daję rady już z tymi włosami
Myję szamponem bez SLS, nakładam odżywkę, rozczesuję, spłukuję i mocno wygniatam włosy. Jak są mokre to tworzą się cudowne loki, jak tylko poduszę suszarką mimo ugniatania i żelu włosy robią się napuszone i wyglądają jakby były wiecznie nieuczesane. W dodatku końcówki i partie pod spodem w ogóle nie chcą się kręcić Chyba zacznę je wyciągać na okrągłej szczotce i wygładzać, bo nie widzę innego wyjścia.

Dawałaś im kiedyś wyschnąć naturalnie? Suszarka plus ugniatanie zawsze dają u mnie miotłe.

Napisane przez Imperfecta

nie wiem czy to przez nie poczesanie czy przez co?

Może przez brak czesania, może przez kosmetyki.. Obserwuj przy kolejnych myciach

[Szotta]

Napisane przez pastelowo

ja do warkocza rozdzielam delikatnie palcami tylko tam, gdzie muszę. do kucyka nic nie robię, jak trzeba, to jakieś pasemko bardziej uklepię i tyle

Tzn mi nawet nie chodzi o pasma, tylko o włosy przy głowie, jak przyczeszę ich do kucyka grzebieniem, to wygląda to po prostu brzydko

Edit robię drugie podejście do żelu, aż się boję co to będzie

[Wizazanka5000]

Napisane przez Szotta

Tzn mi nawet nie chodzi o pasma, tylko o włosy przy głowie, jak przyczeszę ich do kucyka grzebieniem, to wygląda to po prostu brzydko

Edit robię drugie podejście do żelu, aż się boję co to będzie

jeśl w kucyku lubisz mieć włosy przy głowie na gładziutko ulizane to ciężko będzie, mi tam nie przeszkadza jak gdzieniegdzie coś odstaje, włosy kręcone w każdym uczesaniu są kręcone i nie tak gładkie jak włosy proste

[Szotta]

Napisane przez Wizazanka5000

jeśl w kucyku lubisz mieć włosy przy głowie na gładziutko ulizane to ciężko będzie, mi tam nie przeszkadza jak gdzieniegdzie coś odstaje, włosy kręcone w każdym uczesaniu są kręcone i nie tak gładkie jak włosy proste

Tylko że ja przy głowie mam całkiem proste i wygląda to jakbym zapomniała się uczeseć No zresztą zrobię kiedyś zdjęcie o co mi chodzi...

To że np przy uszach mi odstają loczki, to już się z tym pogodziłam

[zywieczdroj]

Napisane przez Martek_

Dawałaś im kiedyś wyschnąć naturalnie? Suszarka plus ugniatanie zawsze dają u mnie miotłe.

Moje włosy schną ładnych kilka godzin, nie dałabym rady bez żadnego suszenia ich. Nawet jak tylko lekko suszę, to są takie oklapłe i ulizane a nie podniesione.

[PannaLokowana]

Napisane przez zywieczdroj

Dziewczyny nie daję rady już z tymi włosami
Myję szamponem bez SLS, nakładam odżywkę, rozczesuję, spłukuję i mocno wygniatam włosy. Jak są mokre to tworzą się cudowne loki, jak tylko poduszę suszarką mimo ugniatania i żelu włosy robią się napuszone i wyglądają jakby były wiecznie nieuczesane. W dodatku końcówki i partie pod spodem w ogóle nie chcą się kręcić Chyba zacznę je wyciągać na okrągłej szczotce i wygładzać, bo nie widzę innego wyjścia.

spróbuj może najpierw suszyć albo na wolniejszych obrotach, albo daj im wyschnąć naturalnie. Bo jeżeli je traktujesz np pełną mocą suszarki to nic z tego nie będzie. Ewentualnie spróbuj dorzucić jeszcze "odgniatanie" - bawełniana koszulka i gnieciemy z głową w dół, żeby pozbyć się z nich jak najwięcej wody. Moje doświadczenie pokazuje, że robione najpierw w ten sposób puszyły się mniej

[zywieczdroj]

Napisane przez PannaLokowana

spróbuj może najpierw suszyć albo na wolniejszych obrotach, albo daj im wyschnąć naturalnie. Bo jeżeli je traktujesz np pełną mocą suszarki to nic z tego nie będzie. Ewentualnie spróbuj dorzucić jeszcze "odgniatanie" - bawełniana koszulka i gnieciemy z głową w dół, żeby pozbyć się z nich jak najwięcej wody. Moje doświadczenie pokazuje, że robione najpierw w ten sposób puszyły się mniej

Dzięki za rady
Bez suszarki tak jak wspominałam się nie obejdzie. Chyba, żeby było ponad 30 stopni i suszyć je na dworze, inaczej zajmuje to naprawdę cały dzień, dodatkowo łatwo się przeziębiam mając nawet niedosuszone włosy, a co dopiero w ogóle ich nie suszyć.

[KikoX]

Wrzesień nadszedł, a to znaczy, że minął 4 miesiąc

To pierwsze zdjęcie to włosy: 1) umyte z nałożonym biovaxem, 2) z nałożonym żelem, 3) sucharki. Drugie to po odgnieceniu i nałożeniu olejku alverde i jedwabiu GP (zdj. z lampą)

Ogólnie jest spoko W sumie jakoś specjalnie się nimi nie zajmowałam (np. brakło regularnego olejowania), płukanek wciąż nie zaczęłam stosować...
Jeszcze niecałe dwa tygodnie do skończenia kuracji Vitapilem, potem przerwa, więc może wrócę do picia pokrzywy. Chyba rosną, ale próby mierzenia długości spełzły na niczym, bo nie jestem w stanie zapamiętać pasemka kontrolnego

[KikoX]

dubel, proszę o usunięcie

[Imperfecta]

Napisane przez KikoX

Wrzesień nadszedł, a to znaczy, że minął 4 miesiąc

To pierwsze zdjęcie to włosy: 1) umyte z nałożonym biovaxem, 2) z nałożonym żelem, 3) sucharki. Drugie to po odgnieceniu i nałożeniu olejku alverde i jedwabiu GP.

Ogólnie jest spoko W sumie jakoś specjalnie się nimi nie zajmowałam (np. brakło regularnego olejowania), płukanek wciąż nie zaczęłam stosować...
Jeszcze niecałe dwa tygodnie do skończenia kuracji Vitapilem, potem przerwa, więc może wrócę do picia pokrzywy. Chyba rosną, ale próby mierzenia długości spełzły na niczym, bo nie jestem w stanie zapamiętać pasemka kontrolnego

Śliczne masz te loczki! Jak ja bym chciała żeby mi się tak wysoko kręciły!

[red_tea]

Napisane przez KikoX

Wrzesień nadszedł, a to znaczy, że minął 4 miesiąc

To pierwsze zdjęcie to włosy: 1) umyte z nałożonym biovaxem, 2) z nałożonym żelem, 3) sucharki. Drugie to po odgnieceniu i nałożeniu olejku alverde i jedwabiu GP (zdj. z lampą)

Ogólnie jest spoko W sumie jakoś specjalnie się nimi nie zajmowałam (np. brakło regularnego olejowania), płukanek wciąż nie zaczęłam stosować...
Jeszcze niecałe dwa tygodnie do skończenia kuracji Vitapilem, potem przerwa, więc może wrócę do picia pokrzywy. Chyba rosną, ale próby mierzenia długości spełzły na niczym, bo nie jestem w stanie zapamiętać pasemka kontrolnego

zazdroszczę włosów mam nadzieję, że moje też kiedyś będą się tak kręcić

[Imperfecta]

To i ja pokażę swoje, wiem, że nie są idealne, ale walczę o nie

Pierwsze zdjęcie z lampą błyskową drugie bez.

[Szotta]

Efekty po drugim podejściu do żelu...



Trochę lepiej, ale rano pewnie już nic z tego nie będzie


Ps. Mam jakiś problem z załącznikami

[Imperfecta]

Napisane przez Szotta

Efekty po drugim podejściu do żelu...



Trochę lepiej, ale rano pewnie już nic z tego nie będzie


Ps. Mam jakiś problem z załącznikami

Bardzo ładne włoski ja się boję trochę używać żelu, mam obawy, że moje włosy będą wyglądały... sztucznie.

Ja też mam problem z załącznikami

[iwonsia01]

Hej piękne włosomaniaczki mam do Was pytanie. Czy istnieje lakier do włosów bez alkoholou denatu? Osobiście od niedawna lakiery stały się niezbędnym stylizatorem z rana, kiedy moje włosy wołają o pomstę do nieba Aktualnie używam Welli, ale ona ma ten nieszczęsny alko. Boje się, że jak co 2 dzień będę używać go to moje włosy umrą śmiercią naturalną:/ Ja niedawno po raz kolejny przekonałam się, że włosy bez silikonów w moim przypadku to jednak lipa;/ Nie mam czasu na trzymanie odżywek dłużej niż 1 minutę, myć też nie mam jak odpowiednio często. Zostawiłam kilka nawyków tj. delikatne mycie, sprawdzone odżywki, które mi pasowały i tyle... Jeszcze jedna prośba o polecenie mi jakieś dobrej maski Kallos. W końcu u mnie otworzyli Hebe i jest w czym wybierać. Widziałam taką małą wersję (250ml.) Latte i wielką chyba 1 l też latte ale inne opakowanie. To jest to samo?

[JudytaKas]

Napisane przez iwonsia01

Jeszcze jedna prośba o polecenie mi jakieś dobrej maski Kallos. W końcu u mnie otworzyli Hebe i jest w czym wybierać. Widziałam taką małą wersję (250ml.) Latte i wielką chyba 1 l też latte ale inne opakowanie. To jest to samo?

To samo
A tak w ogóle to witam się z rana. Później pochwalę się moimi krótkimi kłaczkami

[martaakow]

Napisane przez Imperfecta

To i ja pokażę swoje, wiem, że nie są idealne, ale walczę o nie

Pierwsze zdjęcie z lampą błyskową drugie bez.

Ładnie jest, a będzie jeszcze lepiej!

[Maalgorzata]

Imperfecta - widać, że masz duży skręt włosów, jak zaczniesz pielęgnację na 100 % to będą się pewnie od samej góry kręcić. Ale może rozwiązaniem byłoby większe wystopniowanie włosów?

A ja mam problem z babydream. Nie wiem czy to on plącze mi włosy (pewnie tak, bo podobno może plątać), ale rozczesywanie na odżywce zajmuje mi chyba 10 minut. Staram się robić to dokładnie, ale to trudne, bo na całej długości robią się supełki
Może poradzicie mi jaki inny szampon mogę wybrać żeby był równie delikatny, ale tak nie splątywał? Bo to jest dramat.