Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 2014 cz.2

[mmhym]

Napisane przez magduś2

Ach te hormony:/ ja pół nocy nie spałam z piątku na sobotę i skończyło się tym, że poszłam do salonu spać o 2 w nocy bo mąż śmiał mnie przebudzić jak się kładł i zrobiłam mega aferę po której się wybudziłam i z nerwów nie mogłam zasnąć...! a jak rano przyszedł, zapytał o co mi chodzi to jak zaczęłam płakać to myślę, że mnie cały blok słyszał. Zamknęłam się w sypialni i wyłam do 13!!! kurde, do dziś mi wstyd bo sama nie wiem o co chodziło i czemu się tak zachowowałam beznadziejnie poprosiłam go po wszystkim żeby mi bardziej odpuszczał i nie wdawał się w kłótnie bo to się źle kończy[COLOR="Silver"]

Ja nie mam takich wahnięć nastroju, ale za to rozumiem ból nieprzespanych nocy. Ja zawsze spałam jak mysz pod miotłą, ale w ciąży sen mam tak kruchy, że budzę się chyba ze 20 razy. Do tego mąż chrapie jak stary, pijany niedzwiedź. Poważnie. Kupiłam mu jakiś sprey i pomaga, ale nie na całą noc.

Ostatnio doszłam do wniosku, że póki co II trymestr dużo gorszy od I

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez Brzuchatka

No właśnie jak Was czytam to się nakręcam bo tu piękne śpioszki, śpiworki, tu wózki. Ja mam jedną parę skarpetek, na koncie hula wiatr i nawet w sh nic nie kupię.

Najchętniej bym sobie poszła na usg Dziecia pooglądać, może bym się uspokoiła trochę,,,

Spokojnie, masz jeszcze 5 miesięcy. To, że ktoś ma 2 ubranka dla dziecka, to nie znaczy, że ma skompletowaną wyprawkę. Więc nie jesteś w ani trochę gorszej pozycji, jak reszta. A gadać sobie o planach zakupowych można.

[nadzwyczajna]

Napisane przez Brzuchatka

No właśnie jak Was czytam to się nakręcam bo tu piękne śpioszki, śpiworki, tu wózki. Ja mam jedną parę skarpetek, na koncie hula wiatr i nawet w sh nic nie kupię.

Najchętniej bym sobie poszła na usg Dziecia pooglądać, może bym się uspokoiła trochę,,,

Szczerze? Ja nawet sksrpetrk nie mam. I kasy tez nie mam aktualnie. Jeszcze mamy sporo czasu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[teQiba]

Napisane przez 23Paula23

Moja droga a nie pomyślałaś że chciał Ci przyspieszyć to USG czasami trzeba coś podkoloryzować Nie miej do niego pretensji ordynator to jakby nie było jego przełożony i czasem tez sobie nie może tak z nim dyskutować...

Nie - w ogole tak nie mysle.
Jak sie podejmuje jakas decyzje to trzeba miec cywilna odwage tej decyzji bronic, a nie zrzucac odpowiedzialnosc na innych.
W tym momencie nie mam juz zaufania do tego lekarza
Ja odnosze wrazenie ze chcial sie mnie pozbyc i to wcale nie dla mojego dobra
Tym bardziej, ze to ordynator mnie badal jak tu trafilam, wiec nie wiem dlaczego sobie ten lekarz bez badania wymyslil USG i narobil mi niepotrzebnej nadziei ze wyjde wczesniej. Myslalam ze ma jakies podstawy, a nie ze klamstwem chcial to zalatwic. Wiadomo nikt nie chce byc w szpitalu, ale nie chcialabym wyjsc wczesniej kosztem zdrowia...

Napisane przez Brzuchatka

Dzięki chociaż za wysłuchanie. W kupie raźniej. A tak to nie mam z kim pogadać bo nikt nie rozumie albo słyszę, że tak źle to ja nie mam i nie ma co narzekać tylko za robotę trzeba się brać.

Właśnie po rozmowie (sobota wieczór jak to mnie chciał samą zostawić i sobie wypoczywać) taki humor załapałam.

Mąż twierdzi, że skoro mnie nie bije, nie pije, wypłatę do domu przynosi to nie mam co narzekać. Tylko dla mnie to za mało. Jestem z nim samotna. Mam dość skamlania o jakiekolwiek zainteresowanie i uczucie.


teQuiba: to nie hormony, to błąd życiowy w doborze partnera.

Chyba samotną matką zostanę. Wtedy będę wiedziała, że liczyć mogę tylko na siebie.


Nie no, z tym niedobraniem to palnęłam. Ale mój mąż po ślubie baaaaardzo się zmienił. Na gorsze

Kurcze strasznie mi przykro ze maz Cie tak traktuje

[Ela87]

Napisane przez Brzuchatka

No właśnie jak Was czytam to się nakręcam bo tu piękne śpioszki, śpiworki, tu wózki. Ja mam jedną parę skarpetek, na koncie hula wiatr i nawet w sh nic nie kupię.

Najchętniej bym sobie poszła na usg Dziecia pooglądać, może bym się uspokoiła trochę,,,

No ja też się nakręcam i mam ochotę, ale muszę się powstrzymywać. Chociaż z kasą też nie najlepiej

Napisane przez mmhym

teQiba
Przykro mi, że dzisiaj nie ma jednak dobrych wieści

Brzuchatka
Rozumiem, że rozmowy spływają na niczym? Może też potrzebuje więcej czasu, żeby zrozumieć, że nosisz Wasze wspólne dziecko - byliście razem na wizycie? U mnie po wspólnej wizycie mąż zupełnie inaczej podchodzi i do mnie i do ciąży. Choć leniem domowym został. Ale jeśli dalej będę się czuła, jak sie czuję to zostawię go z całym burdelem, który się robi w ciągu jednego dnia i niech zobaczy ile to roboty jest. A on butelki pustej po mineralnej odstawić nie może.



Ja, dziewczyny, jeśli mogę się również pożalić, rozchorowałam się. Nic zupełnie mi nie było, wczoraj u teściów zaczęłam kichać a w nocy obudziłam się ze stanem podgoraczkowym, zatkanym nosem i strasznie bolącym gardłem. Pobiegłam od razu do apteki i w sumie mam jedynie ten syrop prenalen i tantum verde. Do tego rzygam dzisiaj jak kot od samego rana. I plecy mi nie odpuszczają. Do

Jak rozmowy nie pomagają, to właśnie czyny czasami pomagają. Zostawić syf, nie odzywać się ja bym tak postąpiła.
Wysyłam troszkę mojego zdrowia MNie jeszcze nic nie złapało

Napisane przez nadzwyczajna

Szczerze? Ja nawet sksrpetrk nie mam. I kasy tez nie mam aktualnie. Jeszcze mamy sporo czasu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tu chodzi też o priorytety. Wy macie remont, ja natomiast też muszę troszkę pomyśleć o sobie ja już nawet nie mam w czym w domu chodzić. Jeszcze jakieś dresy mam, ale lada dzień może to być za mało Już nie wspomnę o wyjściu poza dom. Zapowiedziałam już mamie, że w październiku po wypłacie jedziemy na lumpeksy

[koziemleko]

Brzuchatka, brawa za II trymestr Mój Tż też nic mi w domu nie pomaga, ale póki co to on pracuje, a ja siedzę w domu, więc nawet chętnie zajmuje się domem, bo co bym miała całe dnie robić on ma taki wzór z domu wyniesiony, że matka ogarnia cały dom, a ojciec pracuje. Ale ja chcę to zmienić i już mu zapowiedziałam, że przy dziecku będzie musiał pomagać.

Spróbuj porozmawiać ze swoim Tż może jego też ta sytuacja przerasta. Zawsze taki był?


teQiba co za buc z tego lekarza Może pomylił cię z inną pacjentką?

Ja sobie dzisiaj kupiłam w netto te pasy podtrzymujące brzuch i są bardzo wygodne Mam nadzieję, że plecy przestaną mnie po nich boleć

Napisane przez nadzwyczajna

Szczerze? Ja nawet sksrpetrk nie mam. I kasy tez nie mam aktualnie. Jeszcze mamy sporo czasu.

Ja ubranka mam zamiar pokupować w SH, szkoda mi pieniędzy na nowe, które małe ubierze zaledwie kilka razy
Wole te pieniądze zainwestować w łóżeczko czy inne rzeczy, których będziemy używać dłużej.

A w ogóle warzyłam się dziś u położnej i jestem na plusie równe 4 kg

[nadzwyczajna]

Napisane przez Ela87

Tu chodzi też o priorytety. Wy macie remont, ja natomiast też muszę troszkę pomyśleć o sobie ja już nawet nie mam w czym w domu chodzić. Jeszcze jakieś dresy mam, ale lada dzień może to być za mało Już nie wspomnę o wyjściu poza dom. Zapowiedziałam już mamie, że w październiku po wypłacie jedziemy na lumpeksy

No masz racje. Na ten moment sa wazniejsze rzeczy. Tez nie nam e czym chodzic. W sobote mama kupila mi pare bluzek w lumpeksie ale bede musiala jej oddac kase. Ale spodni nie mam ani jednych. Za chwile bedzie za zimno na leginsy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[filupka]

Dziewczyny mam pytanie tak zupełnie z innej beczki. Juz bxl temet kursów przygotowujących do porodu, a mam pytanie np jezeli chodzi o yoge dla ciężarówek. Czy któraś z was robiła, albo zamierza robić? Nie wiem co o tym myśleć. U nas kasa chorych pokrywa w 80% koszty takiego kursu, no ale czy wogole jest sens? Macie jakies zdanie na ten temat. Ja mam mieszane uczucia i chcialam sie was poradzic

[kate1623]

Hej

Napisane przez koziemleko

Witam się z rana

Moje maleństwo tak jak brykało i czuł je nawet tż, tak już drugi dzień ani drgnie Trochę mnie to martwi, czy położna będzie sprawdzać tętno dziecka

Nie martw się ja też schizowałam że nie czuje nic ale to na tym etapie normalne jeden dzień czuje dwa nic. Podobno detektorem położna bada od 16tyg, ale co przychodnia to inne podejście

Napisane przez Brzuchatka

Witam w II trymestrze

I to w sumie koniec moich radości.

Dla dziecka nic nie mam, nic też nie dostanę(bo nie ma od kogo)

Nic nie kupiłam jeszcze a Wy takie piękne ciuszki macie

Od kiedy jestem w ciąży mąż kochał się ze mną 2 razy bo ochoty nie ma

W ogóle ucieka ode mnie - w tygodniu praca, w weekendy grzybki, rybki i co tylko się da.

W domu syf i malaria, łaskawie wczoraj odkurzył i umył podłogę (Zajęło mu to 30 min). I to tyle jego pomocy.

Nikt mi nie ugotuje, nie upierze, w niczym nie pomoże.

Do tego zainteresowanie moją osobą ze strony męża ogranicza się do głaskania i klepania mojego brzucha, pytania co i kiedy dziecko teraz robi. Jakbym ja była tylko opakowaniem. Nie zapyta nawet czy mi coś potrzeba, czy mi pomóc, jak się czuję. Wczoraj wyłam pół dnia...


Do dupy z tą ciążą...

Ps. tu też się boję pisać, bo jeszcze będę miała inne zdanie niż wszyscy i znów będzie kłótnia.

Nie mam siły

Rozumiem Cię chyba każda z Nas ma lub będzie miała takie załamanie. Musicie usiąść porozmawiać i spróbować powiedzieć co kogo gryzie. Wiem że tak łatwo powiedzieć, ale naprawdę warto. Pamiętaj że zawsze możesz się tu wygadać

Napisane przez mona1

cześć mamusie
trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty
Ja też poważnie zastanawiam się nad wózkiem, powiem szczerze że najchętniej kupiłabym taki bez spacerówki, ale żaden mi się nie podoba w oko wpadają mi właśnie te 3 w 1, myślę że możliwość wpinania fotelika w stelaż jest bardzo fajna i wygodna, boję się tylko tej spacerówki, że się nie sprawdzitakże dla mnie najlepszą opcją byłoby 2w1 - gondola +fotelik no cóż szukam dalej

Ja doszłam do wniosku na podstawie obserwacji wśród moich koleżanek że chcę wózek z gondolą z możliwością podpięcia nosidełka. Spacerówke kupię oddzielnie jak przyjdzie na nią czas

Napisane przez teQiba

Nie wychodze...
Ale wiecie co jestem zalamana tym lekarzem ktory zlecil mi to USG na dzisiaj. Ordynator na obchodzie powiedzial ze w zadnym wypadku bo jeszcze za wczesnie, na co ten zlecajacy SKLAMAL ze ja mu wczoraj mowilam ze plamie
Kretyn - nie umie sam bronic swoich decyzji to na mnie zgonil Strasznie mnie wkurzyl [COLOR="Silver"]

O masz, beznadzieja szkoda że Ci zrobił nadzieje

Wróciłam z wizyty
Położna puścila mi serduszko na detektorze i śmiała się że to już półmetek .Za miesiąc zapisuje się do szkoły rodzenia
Troszę mi spadło żelazo więc muszę je uzupełnić, ale szukać go w jedzeniu nie w tabletkach
TeQiba zapisz mi proszę wizytę 30.09 usg połówkowe
Aaaa najlepsze w połowie drogi do domu spojrzałam na moje zwolnienie, a tam brak kodu choroby więc musiałam drałować spowrotem żeby to uzupełnić

[111kicia111]

Cześć dziewczyny!
Jestem po wizycie. Dzidzia pieknie rosnie ma prawie 200gramów. Wszystkie pomiary super. Ginka mówiła że dzidzia ksiazkowa. Przytyłam narazie 2 kg.
Wizyta za 4 tygodnie.
ZNAM PŁEĆ

Przesyłam wam zdjecie dzidziulka.
dzidzia.jpg

[mona1]

Napisane przez 111kicia111

Cześć dziewczyny!
Jestem po wizycie. Dzidzia pieknie rosnie ma prawie 200gramów. Wszystkie pomiary super. Ginka mówiła że dzidzia ksiazkowa. Przytyłam narazie 2 kg.
Wizyta za 4 tygodnie.
ZNAM PŁEĆ

Przesyłam wam zdjecie dzidziulka.
Załącznik 5419408

graatulacje!!!! pochwal się

[Ela87]

Napisane przez filupka

Dziewczyny mam pytanie tak zupełnie z innej beczki. Juz bxl temet kursów przygotowujących do porodu, a mam pytanie np jezeli chodzi o yoge dla ciężarówek. Czy któraś z was robiła, albo zamierza robić? Nie wiem co o tym myśleć. U nas kasa chorych pokrywa w 80% koszty takiego kursu, no ale czy wogole jest sens? Macie jakies zdanie na ten temat. Ja mam mieszane uczucia i chcialam sie was poradzic

Ja powiem tak. Jak poszłam kiedyś na jogę zwykłą, nie ciężarową, to trzy dni chodzić nie mogłam ale czułam się świetnie i jak człowiek guma Myślę, że jak instruktorka jest kumata, to taka joga jest ok

Napisane przez kate1623

Wróciłam z wizyty
Położna puścila mi serduszko na detektorze i śmiała się że to już półmetek .Za miesiąc zapisuje się do szkoły rodzenia
Troszę mi spadło żelazo więc muszę je uzupełnić, ale szukać go w jedzeniu nie w tabletkach
TeQiba zapisz mi proszę wizytę 30.09 usg połówkowe
Aaaa najlepsze w połowie drogi do domu spojrzałam na moje zwolnienie, a tam brak kodu choroby więc musiałam drałować spowrotem żeby to uzupełnić

już półmetek. za niedługo będzie pół roku od urodzenia

Napisane przez 111kicia111

Cześć dziewczyny!
Jestem po wizycie. Dzidzia pieknie rosnie ma prawie 200gramów. Wszystkie pomiary super. Ginka mówiła że dzidzia ksiazkowa. Przytyłam narazie 2 kg.
Wizyta za 4 tygodnie.
ZNAM PŁEĆ

Przesyłam wam zdjecie dzidziulka.
Załącznik 5419408

Ale ściśnięty
Cóż to za płeć gadaj, gadaj ja nikomu nie powiem

[23Paula23]

Napisane przez teQiba

Nie - w ogole tak nie mysle.
Jak sie podejmuje jakas decyzje to trzeba miec cywilna odwage tej decyzji bronic, a nie zrzucac odpowiedzialnosc na innych.
W tym momencie nie mam juz zaufania do tego lekarza
Ja odnosze wrazenie ze chcial sie mnie pozbyc i to wcale nie dla mojego dobra
Tym bardziej, ze to ordynator mnie badal jak tu trafilam, wiec nie wiem dlaczego sobie ten lekarz bez badania wymyslil USG i narobil mi niepotrzebnej nadziei ze wyjde wczesniej. Myslalam ze ma jakies podstawy, a nie ze klamstwem chcial to zalatwic. Wiadomo nikt nie chce byc w szpitalu, ale nie chcialabym wyjsc wczesniej kosztem zdrowia...




Kurcze strasznie mi przykro ze maz Cie tak traktuje

Oj od razu z tej pesymistycznej strony podchodzisz... w naszym stanie USG daje dużo więcej niż zwykle badanie i może skłamał żebyś nie musiała na nie czekać kilka dni bo dobrze wiem że w ciąży dzień w tą lub w tą może dużo znaczyć... Wydaje mi się że szybsze USG było by dla Twojego dobra a nie na krzywdę Nie denerwuj się bo to Ci tylko zaszkodzi postaraj się patrzeć bardziej optymistycznie

[koziemleko]

Napisane przez kate1623

Nie martw się ja też schizowałam że nie czuje nic ale to na tym etapie normalne jeden dzień czuje dwa nic. Podobno detektorem położna bada od 16tyg, ale co przychodnia to inne podejście

Wróciłam z wizyty
Położna puścila mi serduszko na detektorze i śmiała się że to już półmetek .Za miesiąc zapisuje się do szkoły rodzenia
Troszę mi spadło żelazo więc muszę je uzupełnić, ale szukać go w jedzeniu nie w tabletkach
TeQiba zapisz mi proszę wizytę 30.09 usg połówkowe
Aaaa najlepsze w połowie drogi do domu spojrzałam na moje zwolnienie, a tam brak kodu choroby więc musiałam drałować spowrotem żeby to uzupełnić

Poczekam więc cierpliwie do następnych ruchów lub do środy, bo pewnie zrobią mi jakieś USG w tym szpitalu
Położna nic mi dzisiaj żadnym detektorem nie robiła tylko ciśnienie, waga i do domu

Dobrze, że zauważyłaś w drodze, a nie dopiero w domu

Napisane przez 111kicia111

Cześć dziewczyny!
Jestem po wizycie. Dzidzia pieknie rosnie ma prawie 200gramów. Wszystkie pomiary super. Ginka mówiła że dzidzia ksiazkowa. Przytyłam narazie 2 kg.
Wizyta za 4 tygodnie.
ZNAM PŁEĆ

Przesyłam wam zdjecie dzidziulka.
Załącznik 5419408

Gratulacje
Ale duże te twoje dziecko, biedne już taki ściśnięte

[teQiba]

Napisane przez kate1623

Hej


Nie martw się ja też schizowałam że nie czuje nic ale to na tym etapie normalne jeden dzień czuje dwa nic. Podobno detektorem położna bada od 16tyg, ale co przychodnia to inne podejście



Rozumiem Cię chyba każda z Nas ma lub będzie miała takie załamanie. Musicie usiąść porozmawiać i spróbować powiedzieć co kogo gryzie. Wiem że tak łatwo powiedzieć, ale naprawdę warto. Pamiętaj że zawsze możesz się tu wygadać



Ja doszłam do wniosku na podstawie obserwacji wśród moich koleżanek że chcę wózek z gondolą z możliwością podpięcia nosidełka. Spacerówke kupię oddzielnie jak przyjdzie na nią czas



O masz, beznadzieja szkoda że Ci zrobił nadzieje

Wróciłam z wizyty
Położna puścila mi serduszko na detektorze i śmiała się że to już półmetek .Za miesiąc zapisuje się do szkoły rodzenia
Troszę mi spadło żelazo więc muszę je uzupełnić, ale szukać go w jedzeniu nie w tabletkach
TeQiba zapisz mi proszę wizytę 30.09 usg połówkowe
Aaaa najlepsze w połowie drogi do domu spojrzałam na moje zwolnienie, a tam brak kodu choroby więc musiałam drałować spowrotem żeby to uzupełnić

Zapisze, zapisze
Cytuje zeby nie pominac

Napisane przez 23Paula23

Oj od razu z tej pesymistycznej strony podchodzisz... w naszym stanie USG daje dużo więcej niż zwykle badanie i może skłamał żebyś nie musiała na nie czekać kilka dni bo dobrze wiem że w ciąży dzień w tą lub w tą może dużo znaczyć... Wydaje mi się że szybsze USG było by dla Twojego dobra a nie na krzywdę Nie denerwuj się bo to Ci tylko zaszkodzi postaraj się patrzeć bardziej optymistycznie

Statam sie nie byc pesymistka
Sublokatorka i tak miala lepsze cyrki z tym lekarzem - w trakcie badania USG dopochwowego jeknela (z bolu), a on zapytal "dobrze Ci?"
Takze optymistyczne jest to ze moze decyzja o dluzszym pobycie uratowala mnie od podobnej historii

Kicia gratuluje dobrych wiesci i pochwal sie

[Brzuchatka]

Dzięki Dziewczyny za słowa otuchy. Na razie wrzucam na luz. Lać chłopa nie będę ale tez podejdę do tego tak, jak on. Będzie miał uprane, ugotowane, zrobione, a że czułości i dobrego słowa brak - no cóż... w końcu nie zdradzam go, nie wydaję całej pensji na kosmetyki i buty to powinien się cieszyć.

Z fajnych rzeczy - na sobotę zapisałam się na warsztaty Bezpieczny Maluch! Po weekendzie zdam relacje.

[111kicia111]

Napisane przez mona1

graatulacje!!!! pochwal się

Napisane przez Ela87

Ale ściśnięty
Cóż to za płeć gadaj, gadaj ja nikomu nie powiem

Napisane przez koziemleko

Gratulacje
Ale duże te twoje dziecko, biedne już taki ściśnięte

Chwale sie chwalę!
CHŁOPCZYK

Rośnie chopak szybko i ma mało miejsca.

Jestem szczęśliwa że będzie synek. Było nam z mężem obojetnie. Mąz zachwycony. Juz wymyslił sobie małą imprezke w domu dla przyjacół z okazji pozania pułci
Córcia jeszcze nie wie. Jak wróci ze szkoły to sie dowie że bedzie miała braciszka.
Pytałam ginki czy napewno chłopczyk, bo wiem że zdarzaja sie pomyłki. A ona na to że jak nie ma 100% pewnosci to wtedy nikomu nie mówi. Pokazała mi z bliska worek mosznowy.
teQiba
jak już wrócisz do domku to prosze o wpisanie pułci dziecka.
Trzymam kciuki żebyś wyszła jak najszybciej ze szpitala.

[mona1]

Napisane przez 111kicia111

Chwale sie chwalę!
CHŁOPCZYK

Rośnie chopak szybko i ma mało miejsca.

Jestem szczęśliwa że będzie synek. Było nam z mężem obojetnie. Mąz zachwycony. Juz wymyslił sobie małą imprezke w domu dla przyjacół z okazji pozania pułci
Córcia jeszcze nie wie. Jak wróci ze szkoły to sie dowie że bedzie miała braciszka.
Pytałam ginki czy napewno chłopczyk, bo wiem że zdarzaja sie pomyłki. A ona na to że jak nie ma 100% pewnosci to wtedy nikomu nie mówi. Pokazała mi z bliska worek mosznowy.
teQiba
jak już wrócisz do domku to prosze o wpisanie pułci dziecka.
Trzymam kciuki żebyś wyszła jak najszybciej ze szpitala.

gratuluję siusiaczka będziesz miala parkę

[kate1623]

Napisane przez Brzuchatka

Dzięki Dziewczyny za słowa otuchy. Na razie wrzucam na luz. Lać chłopa nie będę ale tez podejdę do tego tak, jak on. Będzie miał uprane, ugotowane, zrobione, a że czułości i dobrego słowa brak - no cóż... w końcu nie zdradzam go, nie wydaję całej pensji na kosmetyki i buty to powinien się cieszyć.

Z fajnych rzeczy - na sobotę zapisałam się na warsztaty Bezpieczny Maluch! Po weekendzie zdam relacje.

Tak trzymaj trzeba być pozytywnie nastawionym .
Koniecznie daj znać jak bylo i co było . Ja też się zapisałam, ale dopiero na 12.10

Napisane przez 111kicia111

Chwale sie chwalę!
CHŁOPCZYK

Rośnie chopak szybko i ma mało miejsca.

Jestem szczęśliwa że będzie synek. Było nam z mężem obojetnie. Mąz zachwycony. Juz wymyslił sobie małą imprezke w domu dla przyjacół z okazji pozania pułci
Córcia jeszcze nie wie. Jak wróci ze szkoły to sie dowie że bedzie miała braciszka.
Pytałam ginki czy napewno chłopczyk, bo wiem że zdarzaja sie pomyłki. A ona na to że jak nie ma 100% pewnosci to wtedy nikomu nie mówi. Pokazała mi z bliska worek mosznowy.
teQiba
jak już wrócisz do domku to prosze o wpisanie pułci dziecka.
Trzymam kciuki żebyś wyszła jak najszybciej ze szpitala.

Gratulacje bardzo się cieszę że kolejny dzieciaczek ujawnił płeć .Widzę że mamy wysyp chłopców na wątku

[Wróżka_Dzyńdzyńdzyń]

Napisane przez Brzuchatka

Ps. tu też się boję pisać, bo jeszcze będę miała inne zdanie niż wszyscy i znów będzie kłótnia.

Daj spokój, jak człowiek dostanie trochę adrenaliny to od razu czuje, że żyje
Porozmawiaj poważnie z tż, zrób jakiś bunt na pokładzie, bo niestety wraz z pojawieniem się dziecka będzie tylko gorzej. Jeśli już teraz nie kwapi się do pomagania i wspólnego spędzania czasu to później będzie Cię to dużo bardziej denerwować i frustrować.

Napisane przez mona1

cześć mamusie
trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty
Ja też poważnie zastanawiam się nad wózkiem, powiem szczerze że najchętniej kupiłabym taki bez spacerówki, ale żaden mi się nie podoba w oko wpadają mi właśnie te 3 w 1, myślę że możliwość wpinania fotelika w stelaż jest bardzo fajna i wygodna, boję się tylko tej spacerówki, że się nie sprawdzitakże dla mnie najlepszą opcją byłoby 2w1 - gondola +fotelik no cóż szukam dalej

Co do fotelika samochodowego to warto również zastanowić się nad bezpieczeństwem dziecka większość fotelików w zestawie z wózkami nie ma żadnych testów, więc ja bym się bała przewozić maleństwo w czymś takim. My kupiliśmy x-landera z pompowanymi kołami - gondola(z adapterami do fotelika maxi cosi) i spacerówka. Fajna sprawa, bo nawet do lasu można z dzieckiem się wybrać. A jak mała miała ponad rok kupiliśmy typową parasolkę na wypady do sklepu itp.
Polecam Wam stronę http://fotelik.info/ na której są testy fotelików samochodowych.

Napisane przez teQiba

Nie wychodze...
Ale wiecie co jestem zalamana tym lekarzem ktory zlecil mi to USG na dzisiaj. Ordynator na obchodzie powiedzial ze w zadnym wypadku bo jeszcze za wczesnie, na co ten zlecajacy SKLAMAL ze ja mu wczoraj mowilam ze plamie
Kretyn - nie umie sam bronic swoich decyzji to na mnie zgonil Strasznie mnie wkurzyl

Uważam, że usg nigdy za wiele ale zachował się bardzo dziwnie. Jeśli rzeczywiście chciał ściemniać ordynatorowi to powinien to z Tobą ustalić, a robić z Ciebie kretynkę

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez teQiba

Sublokatorka i tak miala lepsze cyrki z tym lekarzem - w trakcie badania USG dopochwowego jeknela (z bolu), a on zapytal "dobrze Ci?"
Takze optymistyczne jest to ze moze decyzja o dluzszym pobycie uratowala mnie od podobnej historii

co za prostak!
Ależ bym zrobiła awanturę w szpitalu po takim czymś. Na pewno nie pozwoliłabym również żeby mnie jeszcze kiedykolwiek zbadał. Całe szczęście nie spotkałam się z takim chamstwem ale popamiętaliby mnie na długo

[teQiba]

Napisane przez 111kicia111

Chwale sie chwalę!
CHŁOPCZYK

Rośnie chopak szybko i ma mało miejsca.

Jestem szczęśliwa że będzie synek. Było nam z mężem obojetnie. Mąz zachwycony. Juz wymyslił sobie małą imprezke w domu dla przyjacół z okazji pozania pułci
Córcia jeszcze nie wie. Jak wróci ze szkoły to sie dowie że bedzie miała braciszka.
Pytałam ginki czy napewno chłopczyk, bo wiem że zdarzaja sie pomyłki. A ona na to że jak nie ma 100% pewnosci to wtedy nikomu nie mówi. Pokazała mi z bliska worek mosznowy.
teQiba
jak już wrócisz do domku to prosze o wpisanie pułci dziecka.
Trzymam kciuki żebyś wyszła jak najszybciej ze szpitala.

Zapisze i gratuluje

Napisane przez kate1623

Widzę że mamy wysyp chłopców na wątku

Oj tak - ciekawe ilu z nich z czasem okaze sie dziewczynkami
Oby nie moj

[mona1]

Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń

Co do fotelika samochodowego to warto również zastanowić się nad bezpieczeństwem dziecka większość fotelików w zestawie z wózkami nie ma żadnych testów, więc ja bym się bała przewozić maleństwo w czymś takim. My kupiliśmy x-landera z pompowanymi kołami - gondola(z adapterami do fotelika maxi cosi) i spacerówka. Fajna sprawa, bo nawet do lasu można z dzieckiem się wybrać. A jak mała miała ponad rok kupiliśmy typową parasolkę na wypady do sklepu itp.
Polecam Wam stronę http://fotelik.info/ na której są testy fotelików samochodowych.

Oj tak, w 100% się zgadzam, na foteliku nie zamierzamy oszczędzać będziemy chcieli kupić taki który w rankingu zajmuje wysoką pozycję swoją drogą w głowie się nie mieści, że na rynku są dostepne takie foteliki które w rankingu w kategorii bezpieczeństwo mają tylko 1 punkt takie coś moim zdaniem w ogóle nie powinno być dopuszczone do sprzedaży, skoro nie spełnia swojej podstawowej funkcji!

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez teQiba

Oj tak - ciekawe ilu z nich z czasem okaze sie dziewczynkami
Oby nie moj

hehe właśnie się wygadałaś co do płci gratuluję

[teQiba]

Napisane przez mona1

hehe właśnie się wygadałaś co do płci gratuluję

A ja wczesniej nie mowilam?
Strasznie sie boje zeby nie zapeszyc

[mona1]

Napisane przez teQiba

A ja wczesniej nie mowilam?
Strasznie sie boje zeby nie zapeszyc

mówiłaś, że lekarz określił płeć, ale boisz się że to za wcześnie i nie chcesz się później rozczarować więc na razie nie powiesz, domyśliłam się że to wymarzony synek oby się spełniło

[Ela87]

Napisane przez 111kicia111

Chwale sie chwalę!
CHŁOPCZYK
.

Gratuluję jajek

Napisane przez teQiba

Statam sie nie byc pesymistka
Sublokatorka i tak miala lepsze cyrki z tym lekarzem - w trakcie badania USG dopochwowego jeknela (z bolu), a on zapytal "dobrze Ci?"
Takze optymistyczne jest to ze moze decyzja o dluzszym pobycie uratowala mnie od podobnej historii

nawet nie będę komentować.

Napisane przez Brzuchatka

Dzięki Dziewczyny za słowa otuchy. Na razie wrzucam na luz. Lać chłopa nie będę ale tez podejdę do tego tak, jak on. Będzie miał uprane, ugotowane, zrobione, a że czułości i dobrego słowa brak - no cóż... w końcu nie zdradzam go, nie wydaję całej pensji na kosmetyki i buty to powinien się cieszyć.

Z fajnych rzeczy - na sobotę zapisałam się na warsztaty Bezpieczny Maluch! Po weekendzie zdam relacje.

Napisz jak było koniecznie.
Zawalcz jeszcze o Was Życzę by się chłop opamiętał.

Napisane przez mona1

hehe właśnie się wygadałaś co do płci gratuluję

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez teQiba

A ja wczesniej nie mowilam?
Strasznie sie boje zeby nie zapeszyc

Ja na początku miałam lekkie halo na płeć, ale teraz biorę to na luzie. Zmieni się, to się zmieni
Chociaż chłopaka lepiej podobno rozpoznać i mniej pomyłek jest...

[filupka]

Ja powiem szczerze, że mimo, że lekarz na badaniu genetycznym (13tydzien) powiedział że chłopiec to i tak czekam na badanie połówkowe, a i po tym badaniu nie będę się ma 100% nastawiać na konkretną płeć bo wiele jest przy porodzie "niespodzianek".

[teQiba]

Napisane przez mona1

mówiłaś, że lekarz określił płeć, ale boisz się że to za wcześnie i nie chcesz się później rozczarować więc na razie nie powiesz, domyśliłam się że to wymarzony synek oby się spełniło

Ty to masz pamiec
Tak - synek bylby wymarzony. Dziekuje, rowniez mam nadzieje ze sie spelni

Napisane przez Ela87

Ja na początku miałam lekkie halo na płeć, ale teraz biorę to na luzie. Zmieni się, to się zmieni
Chociaż chłopaka lepiej podobno rozpoznać i mniej pomyłek jest...

No najwazniejsze zeby bylo zdrowe
Jak sie zmieni to tez na pewno nie bede plakac

[estera85]

111kicia111 super zdjecie, dzidzia duza, zazdroszcze poznania płci.

[teQiba]

Napisane przez filupka

Ja powiem szczerze, że mimo, że lekarz na badaniu genetycznym (13tydzien) powiedział że chłopiec to i tak czekam na badanie połówkowe, a i po tym badaniu nie będę się ma 100% nastawiać na konkretną płeć bo wiele jest przy porodzie "niespodzianek".

Ja tez w 13 poznalam...
Tak sobie mysle ze moze poprosze przy tym szpitalnym badaniu zeby zobaczyli - chyba to nie jest jakies naduzycie?

[magduś2]

kicia gratuluję synka!!!

[koziemleko]

Napisane przez teQiba

Statam sie nie byc pesymistka
Sublokatorka i tak miala lepsze cyrki z tym lekarzem - w trakcie badania USG dopochwowego jeknela (z bolu), a on zapytal "dobrze Ci?"
Takze optymistyczne jest to ze moze decyzja o dluzszym pobycie uratowala mnie od podobnej historii

Kicia gratuluje dobrych wiesci i pochwal sie

Co
Co za burak z tego lekarza, nawet moja siostra nie potrafi mnie tak oburzyć jak ta historia

Napisane przez 111kicia111

Chwale sie chwalę!
CHŁOPCZYK

Gratulacje
Ale dużo małych mężczyzn na naszym wątku