Polecamy:

**a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975** · 2014-01-22, 13:30

Teraz przyszła paskuda jak gdyby nigdy nic po głaski, leży i mruczy obok mnie.

zakonna · 2014-01-22, 13:39

oj widzę, że kocie szaleństwo jest zaraźliwe na tym forum. Moje jeszcze w normie, czekam na wybuch szału

szefowa, może twój koteczek się po prostu nudzi?

Kusum · 2014-01-22, 13:41

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;44741026]Dziewczyny przepraszam, że się nie udzielam na razie ale mam strasznie dużo do ogarnięcia na uczelni.

Teraz mam problem. Mojego kota coś przed chwilą opętało. Przed chwilą skoczyła na oparcie z kanapy i tuliła się i głaskała tak jak zawsze (daję rękę do tyłu bo siedzę do niej tyłem). Nagle ugryzła mnie w głowę. Myślałam, że tak sobie chciała dziabnąć włosy, tylko zrobiła to mocniej. Obracam się, a ta patrzy na mnie choćby mnie chciała zabić. Syczenie na nią nie pomagało. Zaczęła się na mnie czaić, cały czas z takimi oczyskami, uszy klapnięte. Zaczęłam się bać, że na mnie skoczy. Chciałam ją uspokoić głaskami, a ta się na mnie rzuciła. Na szczęście odepchnęłam ją ręką i uciekła. Co jest grane?

[/QUOTE]

Może czas na zmianę fryzury?

Żartuję oczywiście. Może to z nudów? Ja moje pacam w łeb jak próbują mnie dziabnąć. To jest chyba najlepsza opcja. Kot ma focha przez 5 minut i więcej nie atakuje. Absolutnie nie próbuj takiego kota brać na ręce czy głaskać. Tak robił mój mąż i jest zdziwiony, że kot sie nauczył go gryźć jak go bierze na ręce.

**a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975** · 2014-01-22, 13:45

Cytat:

Napisane przez zakonna

oj widzę, że kocie szaleństwo jest zaraźliwe na tym forum. Moje jeszcze w normie, czekam na wybuch szału

szefowa, może twój koteczek się po prostu nudzi?

Może bo dzisiaj była do południa sama. Co rzadko się zdarza bo zazwyczaj siedzi z dziadkiem, a tak jak nikogo nie ma jest zamknięta w pokoju bo psoci za bardzo.

Cytat:

Napisane przez Kusum

Może czas na zmianę fryzury?

Żartuję oczywiście. Może to z nudów? Ja moje pacam w łeb jak próbują mnie dziabnąć. To jest chyba najlepsza opcja. Kot ma focha przez 5 minut i więcej nie atakuje. Absolutnie nie próbuj takiego kota brać na ręce czy głaskać. Tak robił mój mąż i jest zdziwiony, że kot sie nauczył go gryźć jak go bierze na ręce.

Fryzura była zmieniana tydzień temu. Nie wiem, może się nie podoba.

Teraz się głaskała, aż nagle zainteresowała ją drukarka i teraz siedzi i gapi się na nią (chociaż nawet nie jest włączona). Nie wiem co jest grane.

Kusum · 2014-01-22, 13:55

Ja mam kłopot z elektrostatycznością. Ja się elektryzuję, koty się elektryzują i tak nawzajem strzelamy

Widzę, że już zaczęły z rezerwą podchodzić do mnie, bo się boją, że strzelę w nosek

Kiciunia dalej łazi jak w gipsie. Kot na nią skacze. Jeszcze tylko 3 dni...

Malla · 2014-01-22, 13:56

Cytat:

Napisane przez Kusum

Może czas na zmianę fryzury?

Kopię prądem Danielsa całą zimę. Muszę się uziemiać, jak chcę go pogłaskać

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;44741026]Mojego kota coś przed chwilą opętało. Przed chwilą skoczyła na oparcie z kanapy i tuliła się i głaskała tak jak zawsze (daję rękę do tyłu bo siedzę do niej tyłem). Nagle ugryzła mnie w głowę. Myślałam, że tak sobie chciała dziabnąć włosy, tylko zrobiła to mocniej. Obracam się, a ta patrzy na mnie choćby mnie chciała zabić. Syczenie na nią nie pomagało. Zaczęła się na mnie czaić, cały czas z takimi oczyskami, uszy klapnięte. Zaczęłam się bać, że na mnie skoczy. Chciałam ją uspokoić głaskami, a ta się na mnie rzuciła.[/QUOTE]

Cytat:

Napisane przez ziazik

Coś w tym jest, że koty wariują. U nas też ganiają się i biją, gryzą dość mocno, a Safira nawet syczy na Euzebiego (nigdy jej wcześniej syczącej nie słyszałam). No i co chwilę stroszą im się o byle co ogony. Jak do niedawna tylko raz Euzebiusza nastroszony ogon widziałam, a Safiry nigdy, tak przez ostatnie 2 tygodnie oglądam niemal codziennie

Daniels też dostaje w ostatnich dniach szału, a Niunia jeży ogon co chwilę.

Kusum · 2014-01-22, 14:00

Cytat:

Napisane przez Malla

Kopię prądem Danielsa całą zimę. Muszę się uziemiać, jak chcę go pogłaskać

Daniels też dostaje w ostatnich dniach szału, a Niunia jeży ogon co chwilę.

Ciebie to chyba trzeba przez kolano przelożyć

Jak niunia? Rana się goi? Piorą się jeszcze?

Widziałyście dom Galaxego?
http://jacksongalaxy.com/2013/04/22/...sons-own-home/

**a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975** · 2014-01-22, 14:03

Cytat:

Napisane przez Kusum

Ja mam kłopot z elektrostatycznością. Ja się elektryzuję, koty się elektryzują i tak nawzajem strzelamy

Widzę, że już zaczęły z rezerwą podchodzić do mnie, bo się boją, że strzelę w nosek

Kiciunia dalej łazi jak w gipsie. Kot na nią skacze. Jeszcze tylko 3 dni...

Moja się cały czas elektryzuje. Najbardziej strzelają uszka.

Raz jak ją ściągałam z koca (do którego najbardziej się elektryzuje) i nie podniosłam od razu tylko tak jakby przejechałam kotem po kocu to aż iskry poszły.

zakonna · 2014-01-22, 14:07

ha ha ha, ja ostatnio kupiłam narzutę na sofę ze sztucznego, śliskiego materiału (nie wiem co mi na mózg padło) i teraz się wszyscy elektryzujemy i strzelamy.

koty, psy i ludzie.

Malla · 2014-01-22, 14:10

Cytat:

Napisane przez Kusum

Ciebie to chyba trzeba przez kolano przelożyć

Jak niunia? Rana się goi? Piorą się jeszcze?

Jest strupek na szyi. Tłuką się, ale Daniels tyle razy dostał między uszy, że już nie przebiega na parapet przeze mnie, tylko siada przed krzesłem, zamiata ogonem i czeka aż ona zejdzie. A ona stoi na parapecie i się patrzy na niego zjeżona. On się oddala, ona zeskakuje i jest gonitwa. Jak Bury przekracza granice, to ona przybiega do mnie. Jestem więc Złym Policjantem wobec niego, co nie jest zbyt fajne.

Cytat:

Napisane przez Kusum

Widziałyście dom Galaxego?
http://jacksongalaxy.com/2013/04/22/...sons-own-home/

Ile on ma kotów? I żon?

Kusum · 2014-01-22, 14:16

Cytat:

Napisane przez Malla

Jest strupek na szyi. Tłuką się, ale Daniels tyle razy dostał między uszy, że już nie przebiega na parapet przeze mnie, tylko siada przed krzesłem, zamiata ogonem i czeka aż ona zejdzie. A ona stoi na parapecie i się patrzy na niego zjeżona. On się oddala, ona zeskakuje i jest gonitwa. Jak Bury przekracza granice, to ona przybiega do mnie. Jestem więc Złym Policjantem wobec niego, co nie jest zbyt fajne.

Ile on ma kotów? I żon?

3 koty i psa

o żonie ani słowa (ani o mężu)

Malla · 2014-01-22, 14:32

Raz w odcinku mówił o dziewczynie... Ale nie podał jej adresu

witchwq · 2014-01-22, 14:38

A u mnie nie ma wiekszego szalenstwa niz zazwyczaj (no ale po tych kilku tygodniach ciezko jeszcze wiedziec co to znaczy to "zazwyczaj").

Spodziewalam sie czegos bardziej "wow" w domu Jacksona. W sumie nie wiem czego, ale chyba czegos bardziej zblizonego do natury niz do kocich zabawek stylizowanych na dziela sztuki nowoczesnej... Nie moj gust

Malla · 2014-01-22, 14:54

Fajnie, że ma w domu to, co zaleca uczestnikom programu. Udowadnia, że można niskim kosztem i nie szpecąc mieszkania umilić życie pieszczochom.

mycha9393 · 2014-01-22, 14:57

Cytat:

Napisane przez witchwq

A u mnie nie ma wiekszego szalenstwa niz zazwyczaj (no ale po tych kilku tygodniach ciezko jeszcze wiedziec co to znaczy to "zazwyczaj").

Spodziewalam sie czegos bardziej "wow" w domu Jacksona. W sumie nie wiem czego, ale chyba czegos bardziej zblizonego do natury niz do kocich zabawek stylizowanych na dziela sztuki nowoczesnej... Nie moj gust

Do mnie ten gościu wcale nie przemawia.
U mnie szał. Albo kot stoi na parapecie i drze morde żeby puścić go na balkon, albo siedzi ze mna pod kocem i mruczy.
Ucieka jak widzi podrecznik do dermatologi.

W sumie ma racje. Wole siedziec na mrozie niz uczyc sie chorob skory

Wysłane z mojego GT-I9505

zielono_zimna · 2014-01-22, 15:10

O moich Kotach chyba mogłabym już spokojnie napisać książkę (i to nie jedną!).
Nie wyobrażam sobie swojego domu bez zwierzaków- a obecnie wraz z mężem mieszkamy z Odynem i Rembrantem (kocurki) i SirBlackstonem (świnką morską, która z całych sił udowadnia, że też jest kotem).

Rembrant to kot lotnik- już trzy razy próbował swoich sił w lotach z balkonu (obecna siatka zabezpieczająca jest stalowa, inne jakoś się nie sprawdziły). Pierwszy złodziej do wszystkiego. Nie żeby czegoś mu brakowało ale wiadomo-kradzione smakuje lepiej. Kocha świeże ogórki, liście szpinaku i surowe jajka. Obecnie przejął kontrolę nad moją poduszką i regularnie budzę się z kotem na twarzy lub z głową zwisającą z łożka.

Odyn jest na pierwszy rzut oka dużo spokojniejszy. Łatwiej go wystraszyć (w zasadzie boi się wszystkiego). Ostatnio wszedł chyba w okres buntu i odmawia korzystania z kuwety- na rzecz korzystania z dywanika koło kuwety. Uwielbia jeść maliny.

A SirBlackstone, potocznie nazywany prosiaczkiem uwielbia ogórki, podgryzanie czego się da, straszenie kotów i bieganie po dywanie w małym pokoju. Jest szalenie zazdrosny o męża, i gdy tylko ten do mnie się zbliża od razu zaczyna na obserwować ale próbuje mnie ratować i podskubuje spodnie małżonka- taki to mały bohater.

Bez nich chyba byśmy się zanudzili

**a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975** · 2014-01-22, 15:24

Cytat:

Napisane przez zielono_zimna

O moich Kotach chyba mogłabym już spokojnie napisać książkę (i to nie jedną!).
Nie wyobrażam sobie swojego domu bez zwierzaków- a obecnie wraz z mężem mieszkamy z Odynem i Rembrantem (kocurki) i SirBlackstonem (świnką morską, która z całych sił udowadnia, że też jest kotem).

Rembrant to kot lotnik- już trzy razy próbował swoich sił w lotach z balkonu (obecna siatka zabezpieczająca jest stalowa, inne jakoś się nie sprawdziły). Pierwszy złodziej do wszystkiego. Nie żeby czegoś mu brakowało ale wiadomo-kradzione smakuje lepiej. Kocha świeże ogórki, liście szpinaku i surowe jajka. Obecnie przejął kontrolę nad moją poduszką i regularnie budzę się z kotem na twarzy lub z głową zwisającą z łożka.

Odyn jest na pierwszy rzut oka dużo spokojniejszy. Łatwiej go wystraszyć (w zasadzie boi się wszystkiego). Ostatnio wszedł chyba w okres buntu i odmawia korzystania z kuwety- na rzecz korzystania z dywanika koło kuwety. Uwielbia jeść maliny.

A SirBlackstone, potocznie nazywany prosiaczkiem uwielbia ogórki, podgryzanie czego się da, straszenie kotów i bieganie po dywanie w małym pokoju. Jest szalenie zazdrosny o męża, i gdy tylko ten do mnie się zbliża od razu zaczyna na obserwować ale próbuje mnie ratować i podskubuje spodnie małżonka- taki to mały bohater.

Bez nich chyba byśmy się zanudzili

Wspaniała gromadka.

A koty nie ubliżają śwince??

zielono_zimna · 2014-01-22, 15:43

wiesz dopóki świnka ucieka to koty ją gonią i na nią polują (nigdy pazurów na nią nie wyciągnęły)
ale jak świnka spanikuje i zamiast uciekać zacznie iść "na kota" to koty wpadają w panikę i dają nogę

Malla · 2014-01-22, 15:51

hihi, świnka wektorowa

świetny opis, z chęcią poczytam więcej o tej gromadce!

witchwq · 2014-01-22, 16:12

Cytat:

Napisane przez Malla

Fajnie, że ma w domu to, co zaleca uczestnikom programu. Udowadnia, że można niskim kosztem i nie szpecąc mieszkania umilić życie pieszczochom.

To fakt, ale z drugiej strony, te zabawki stylizowane na sztuke nowoczesna do tanich nie naleza... Serio nie naleza. Ja tam wole tak, jak maja np. moi znajomi - ogromne konary przyciagniete z lasu i przymocowane do sciany. Koty kochaja, wyglada nieziemsko i nie tak... sterylnie... (no ale o gustach sie podobno nie dyskutuje

)
W ktoryms odcinku rozwalily mnie te kartonowe kostki, cos jak drapako-wieza czy cos. Znalazlam to w necie... Nigdy w zyciu nie dalabym tyle za kartonowe pudla....

Mycha, do mnie przemawia, zazwyczaj jak ogladam to widze, ze ma racje. Po prostu mam inny gust

zielono_zimna a zdjecia juz dawalas?

Nimfa20 · 2014-01-22, 16:17

Cytat:

Napisane przez Suvia

coś mi sie wydaje, ze Mały nigdzie nie zostanie wydany

Cytat:

Napisane przez Kusum

Ja mam kłopot z elektrostatycznością. Ja się elektryzuję, koty się elektryzują i tak nawzajem strzelamy

Widzę, że już zaczęły z rezerwą podchodzić do mnie, bo się boją, że strzelę w nosek

Kiciunia dalej łazi jak w gipsie. Kot na nią skacze. Jeszcze tylko 3 dni...

Da radę

Daj spokój, ja w pracy nigdzie nie mogę się dotknąć, bo wszystko strzela "cry:

Dzisiaj to nawet łyżeczka od kawy mnie kopnęła

Cytat:

Napisane przez Malla

Kopię prądem Danielsa całą zimę. Muszę się uziemiać, jak chcę go pogłaskać

Kolega z pracy dzisiaj stwierdził, że musi się przy mnie uziemić

Cytat:

Napisane przez zielono_zimna

O moich Kotach chyba mogłabym już spokojnie napisać książkę (i to nie jedną!).
Nie wyobrażam sobie swojego domu bez zwierzaków- a obecnie wraz z mężem mieszkamy z Odynem i Rembrantem (kocurki) i SirBlackstonem (świnką morską, która z całych sił udowadnia, że też jest kotem).

Rembrant to kot lotnik- już trzy razy próbował swoich sił w lotach z balkonu (obecna siatka zabezpieczająca jest stalowa, inne jakoś się nie sprawdziły). Pierwszy złodziej do wszystkiego. Nie żeby czegoś mu brakowało ale wiadomo-kradzione smakuje lepiej. Kocha świeże ogórki, liście szpinaku i surowe jajka. Obecnie przejął kontrolę nad moją poduszką i regularnie budzę się z kotem na twarzy lub z głową zwisającą z łożka.

Odyn jest na pierwszy rzut oka dużo spokojniejszy. Łatwiej go wystraszyć (w zasadzie boi się wszystkiego). Ostatnio wszedł chyba w okres buntu i odmawia korzystania z kuwety- na rzecz korzystania z dywanika koło kuwety. Uwielbia jeść maliny.

A SirBlackstone, potocznie nazywany prosiaczkiem uwielbia ogórki, podgryzanie czego się da, straszenie kotów i bieganie po dywanie w małym pokoju. Jest szalenie zazdrosny o męża, i gdy tylko ten do mnie się zbliża od razu zaczyna na obserwować ale próbuje mnie ratować i podskubuje spodnie małżonka- taki to mały bohater.

Bez nich chyba byśmy się zanudzili

Fajnie jest mieć tyle zwierząt, nie? Ja mam w domu 2 psy i 2 koty + rybki , a na ogródku 10 papug, 2 króliki (hodowlane) i kociaka w altanie , który zadomowił się tam jakoś październik/listopad i go dokarmiam

witchwq · 2014-01-22, 16:30

A, no i wiem, ze male zwierzaki moga pasc na zawal (np. ze strachu). No ale kurcze w nocy? Przed naszym pojsciem spac Szara miala sie dobrze, rano Szara sztywna

A w nocy koty nie maja dostepu do gerbili... eh...

Nimfa, to nawet nie jest obrzydliwe (to dawanie kotom myszy), ale rozumiem, ze moze byc watpliwe moralnie (a juz w moim przypadku bylo ciezko, ze wzgledu na gerbile wlasnie).

Nimfa20 · 2014-01-22, 16:54

Cytat:

Napisane przez witchwq

A, no i wiem, ze male zwierzaki moga pasc na zawal (np. ze strachu). No ale kurcze w nocy? Przed naszym pojsciem spac Szara miala sie dobrze, rano Szara sztywna

A w nocy koty nie maja dostepu do gerbili... eh...

Nimfa, to nawet nie jest obrzydliwe (to dawanie kotom myszy), ale rozumiem, ze moze byc watpliwe moralnie (a juz w moim przypadku bylo ciezko, ze wzgledu na gerbile wlasnie).

Nie znam się na myszoskoczkach, papugi mają nocami takie napady, że jak jedna się czegoś przestraszy (cienia, druga ją dotknie) to zaczynają latać (tzn. obijać się) po klatce. Mogą połamać skrzydła, albo dostać zawału. Na tych gryzoniach się nie znam. U mnie było tak parę razy w przypadku papug. 6 rano, mama dała im jeść, wszystkie jadły. Poszła do łazienki, wraca po paru min. - jedna zdechła

Może po prostu musiała odejść

Wiesz, to takie dziwne dla mnie, bo swoim myszy bym nie dała, a jakby jakąś w domu złapały to narobiłabym paniki i próbowała ratować.
Jak kociak siedział z matką w atlanie, to codziennie wyrzucałam jakieś zwłoki , szkoda mi było mysz, ale jakoś tak spokojniej to przyjmowałam.

zielono_zimna · 2014-01-22, 17:59

Cytat:

Napisane przez witchwq

zielono_zimna a zdjecia juz dawalas?

Jeszcze nie dotarłam do tego jak to zrobić- ale na pewno dodam, bo uwielbiam się chwalić moim stadkiem

Gosia X · 2014-01-22, 20:01

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;44741026]Dziewczyny przepraszam, że się nie udzielam na razie ale mam strasznie dużo do ogarnięcia na uczelni.

Teraz mam problem. Mojego kota coś przed chwilą opętało. Przed chwilą skoczyła na oparcie z kanapy i tuliła się i głaskała tak jak zawsze (daję rękę do tyłu bo siedzę do niej tyłem). Nagle ugryzła mnie w głowę. Myślałam, że tak sobie chciała dziabnąć włosy, tylko zrobiła to mocniej. Obracam się, a ta patrzy na mnie choćby mnie chciała zabić. Syczenie na nią nie pomagało. Zaczęła się na mnie czaić, cały czas z takimi oczyskami, uszy klapnięte. Zaczęłam się bać, że na mnie skoczy. Chciałam ją uspokoić głaskami, a ta się na mnie rzuciła. Na szczęście odepchnęłam ją ręką i uciekła. Co jest grane?

[/QUOTE]

Cytat:

Napisane przez zielono_zimna

Jeszcze nie dotarłam do tego jak to zrobić- ale na pewno dodam, bo uwielbiam się chwalić moim stadkiem

Tam jest taka ikonka ze spinaczem w edytorze, czekamy

**a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975** · 2014-01-22, 21:07

Cytat:

Napisane przez Gosia X

Tam jest taka ikonka ze spinaczem w edytorze, czekamy

Gosia chciałaś coś do mnie napisać czy tak tylko zacytowałaś??

Malla · 2014-01-22, 23:25

Cytat:

Napisane przez witchwq

To fakt, ale z drugiej strony, te zabawki stylizowane na sztuke nowoczesna do tanich nie naleza... Serio nie naleza. Ja tam wole tak, jak maja np. moi znajomi - ogromne konary przyciagniete z lasu i przymocowane do sciany. Koty kochaja, wyglada nieziemsko i nie tak... sterylnie... (no ale o gustach sie podobno nie dyskutuje

)
W ktoryms odcinku rozwalily mnie te kartonowe kostki, cos jak drapako-wieza czy cos. Znalazlam to w necie... Nigdy w zyciu nie dalabym tyle za kartonowe pudla....

Nie mam pojęcia, które zabawki udają sztukę nowoczesną. Przecież na tych zdjęciach są zwykłe półki, legowiska i małe drapaczki. I kuweta z otworem od góry.

Mam drapak z tektury falistej kosztujący w sklepie 120 zł i choć to tylko kawał sklejonej, ładnie wyciętej tektury, nie równa się z żadnym innym, a mam jeszcze 3 stojące. Jak mi się zniszczy, to kupię tekturowy, na wystawie widziałam takie o różnej grubości i kształtach.

Gosia X · 2014-01-23, 07:02

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;44750397]Gosia chciałaś coś do mnie napisać czy tak tylko zacytowałaś??

[/QUOTE]

O rany jak ja to zrobiłam

, przepraszam

, ale mam dobre wytłumaczenie: byłam padnięta po pracy i chyba mi się posty ponakładały

Cytat:

Napisane przez zielono_zimna

Jeszcze nie dotarłam do tego jak to zrobić- ale na pewno dodam, bo uwielbiam się chwalić moim stadkiem

A więc, powtarzam teraz do właściwej osoby

do wklejania zdjęć używamy takiej ikonki ze spinaczem biurowym w edytorze, czekamy na fotki

Malla · 2014-01-23, 08:14

Bez fotek nie uwierzymy, że ta gromadka istnieje

Kusum · 2014-01-23, 08:21

Cytat:

Napisane przez Gosia X

O rany jak ja to zrobiłam

, przepraszam

, ale mam dobre wytłumaczenie: byłam padnięta po pracy i chyba mi się posty ponakładały

przecież wiadomo kto to zrobił: kocia łapa

2014-01-22, 13:30	#451
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 11 723	Dot.: Koty - część VIII Teraz przyszła paskuda jak gdyby nigdy nic po głaski, leży i mruczy obok mnie.

2014-01-22, 13:39	#452
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Koty - część VIII oj widzę, że kocie szaleństwo jest zaraźliwe na tym forum. Moje jeszcze w normie, czekam na wybuch szału szefowa, może twój koteczek się po prostu nudzi? __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-01-22, 13:41	#453
Kusum Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: lbn Wiadomości: 9 822	Dot.: Koty - część VIII [1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;44741026]Dziewczyny przepraszam, że się nie udzielam na razie ale mam strasznie dużo do ogarnięcia na uczelni. Teraz mam problem. Mojego kota coś przed chwilą opętało. Przed chwilą skoczyła na oparcie z kanapy i tuliła się i głaskała tak jak zawsze (daję rękę do tyłu bo siedzę do niej tyłem). Nagle ugryzła mnie w głowę. Myślałam, że tak sobie chciała dziabnąć włosy, tylko zrobiła to mocniej. Obracam się, a ta patrzy na mnie choćby mnie chciała zabić. Syczenie na nią nie pomagało. Zaczęła się na mnie czaić, cały czas z takimi oczyskami, uszy klapnięte. Zaczęłam się bać, że na mnie skoczy. Chciałam ją uspokoić głaskami, a ta się na mnie rzuciła. Na szczęście odepchnęłam ją ręką i uciekła. Co jest grane? [/QUOTE] Może czas na zmianę fryzury? Żartuję oczywiście. Może to z nudów? Ja moje pacam w łeb jak próbują mnie dziabnąć. To jest chyba najlepsza opcja. Kot ma focha przez 5 minut i więcej nie atakuje. Absolutnie nie próbuj takiego kota brać na ręce czy głaskać. Tak robił mój mąż i jest zdziwiony, że kot sie nauczył go gryźć jak go bierze na ręce. __________________ "Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins

2014-01-22, 13:55	#455
Kusum Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: lbn Wiadomości: 9 822	Dot.: Koty - część VIII Ja mam kłopot z elektrostatycznością. Ja się elektryzuję, koty się elektryzują i tak nawzajem strzelamy Widzę, że już zaczęły z rezerwą podchodzić do mnie, bo się boją, że strzelę w nosek Kiciunia dalej łazi jak w gipsie. Kot na nią skacze. Jeszcze tylko 3 dni... __________________ "Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins

2014-01-22, 14:07	#459
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Koty - część VIII ha ha ha, ja ostatnio kupiłam narzutę na sofę ze sztucznego, śliskiego materiału (nie wiem co mi na mózg padło) i teraz się wszyscy elektryzujemy i strzelamy. koty, psy i ludzie. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-01-22, 14:32	#462
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Koty - część VIII Raz w odcinku mówił o dziewczynie... Ale nie podał jej adresu __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2014-01-22, 14:38	#463
witchwq Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 6 798	Dot.: Koty - część VIII A u mnie nie ma wiekszego szalenstwa niz zazwyczaj (no ale po tych kilku tygodniach ciezko jeszcze wiedziec co to znaczy to "zazwyczaj"). Spodziewalam sie czegos bardziej "wow" w domu Jacksona. W sumie nie wiem czego, ale chyba czegos bardziej zblizonego do natury niz do kocich zabawek stylizowanych na dziela sztuki nowoczesnej... Nie moj gust __________________ Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.

2014-01-22, 14:54	#464
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Koty - część VIII Fajnie, że ma w domu to, co zaleca uczestnikom programu. Udowadnia, że można niskim kosztem i nie szpecąc mieszkania umilić życie pieszczochom. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2014-01-22, 15:10	#466
zielono_zimna Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 95	Dot.: Koty - część VIII O moich Kotach chyba mogłabym już spokojnie napisać książkę (i to nie jedną!). Nie wyobrażam sobie swojego domu bez zwierzaków- a obecnie wraz z mężem mieszkamy z Odynem i Rembrantem (kocurki) i SirBlackstonem (świnką morską, która z całych sił udowadnia, że też jest kotem). Rembrant to kot lotnik- już trzy razy próbował swoich sił w lotach z balkonu (obecna siatka zabezpieczająca jest stalowa, inne jakoś się nie sprawdziły). Pierwszy złodziej do wszystkiego. Nie żeby czegoś mu brakowało ale wiadomo-kradzione smakuje lepiej. Kocha świeże ogórki, liście szpinaku i surowe jajka. Obecnie przejął kontrolę nad moją poduszką i regularnie budzę się z kotem na twarzy lub z głową zwisającą z łożka. Odyn jest na pierwszy rzut oka dużo spokojniejszy. Łatwiej go wystraszyć (w zasadzie boi się wszystkiego). Ostatnio wszedł chyba w okres buntu i odmawia korzystania z kuwety- na rzecz korzystania z dywanika koło kuwety. Uwielbia jeść maliny. A SirBlackstone, potocznie nazywany prosiaczkiem uwielbia ogórki, podgryzanie czego się da, straszenie kotów i bieganie po dywanie w małym pokoju. Jest szalenie zazdrosny o męża, i gdy tylko ten do mnie się zbliża od razu zaczyna na obserwować ale próbuje mnie ratować i podskubuje spodnie małżonka- taki to mały bohater. Bez nich chyba byśmy się zanudzili __________________ Moja asertywność kończy się w miejscu, w którym zaczyna się mój Kot, Będziemy szli - wbrew logice powolnym marszem całe życie będziemy mówić, że już dosyć i dalej, dalej, dalej kroczyć ...

2014-01-22, 15:43	#468
zielono_zimna Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 95	Dot.: Koty - część VIII wiesz dopóki świnka ucieka to koty ją gonią i na nią polują (nigdy pazurów na nią nie wyciągnęły) ale jak świnka spanikuje i zamiast uciekać zacznie iść "na kota" to koty wpadają w panikę i dają nogę __________________ Moja asertywność kończy się w miejscu, w którym zaczyna się mój Kot, Będziemy szli - wbrew logice powolnym marszem całe życie będziemy mówić, że już dosyć i dalej, dalej, dalej kroczyć ...

2014-01-22, 15:51	#469
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Koty - część VIII hihi, świnka wektorowa świetny opis, z chęcią poczytam więcej o tej gromadce! __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2014-01-22, 16:30	#472
witchwq Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 6 798	Dot.: Koty - część VIII A, no i wiem, ze male zwierzaki moga pasc na zawal (np. ze strachu). No ale kurcze w nocy? Przed naszym pojsciem spac Szara miala sie dobrze, rano Szara sztywna A w nocy koty nie maja dostepu do gerbili... eh... Nimfa, to nawet nie jest obrzydliwe (to dawanie kotom myszy), ale rozumiem, ze moze byc watpliwe moralnie (a juz w moim przypadku bylo ciezko, ze wzgledu na gerbile wlasnie). __________________ Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.

2014-01-23, 08:14	#479
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Koty - część VIII Bez fotek nie uwierzymy, że ta gromadka istnieje __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)