Tżtówki 2014

[Arya90]

Napisane przez Ayrine

mnie na razie też blokują koszta, bo miejsce w pokoju wychodzi mnie taniej, niż opłacanie połowy czynszu za dwupokojowe mieszkanie... TŻ jest bardzo elastyczny pod tym względem i proponował mi nawet, że będzie płacił większą część niż ja, no ale mi tak głupio ale to i tak póki co luźna rozmowa, pierwsza na ten temat w ogóle, więc na razie pozostawiam to w sferze "fajnie było usłyszeć, ale odkładamy to na inne, lepsze finansowo czasy"
a studiuję zarządzanie

ja mam to samo. Nie chcę być na jego utrzymaniu, więc na razie to odkładamy, ale miłe jest to, że Tż o tym wspomina i widać, że chce

Uciekam spać, bo jutro się z łóżka nie zwlekę
Dobranoc

[lusia032]

Napisane przez Ayrine

z tym netem to prawda! sama zdecydowałam się na takie szukanie, kiedy zorientowałam się, że w swoim otoczeniu nie ma ŻADNEGO faceta, który by odpowiadał moim wymaganiom... które wcale nie były takie wysokie

Wiesz, najtrudniej właśnie znaleźć takiego "zwyczajnego" normalnego faceta. Ja to w sumie neta potraktowałam: o fajna zabawa, może jakichś fajnych znajomych poznam, podłechtam trochę swoje ego - egoistyczna pobudka ale potrzebowałam tego. Na pewno nie brałam pod uwagę, że z którymś się zwiąże. Kiedyś nawet twierdziłam, że nigdy nie będę z facetem poznanym przez neta. Jednak los bywa przewrotny
Ale teraz się z tego cieszę


Oj pogadałam trochę z moim TŻtem przez telefon, a pomyślałam zrobię mu niespodziankę (bo mają urwanie głowy przed świętami) i sobie przy okazji też. Mój Skarbek kochany

Uciekam, bo może chociaż raz przy urlopie udałoby mi się wyspać
Poza tym trzeba zbierać siły na weekend

Dobranoc

[mia00]

dzień dobry

[Arya90]

Cześć

zaraz zabieram się za świąteczne potrawy.

[mia00]

Napisane przez Arya90

Cześć

zaraz zabieram się za świąteczne potrawy.

Co będziesz gotować? ja sprzątam, a później jadę po mamę, bo w końcu wraca

[raita]

Napisane przez mia00

Co będziesz gotować? ja sprzątam, a później jadę po mamę, bo w końcu wraca

Dzień doberek Ja zaraz się biorę za sprzątanie, ale odwlekam ten czas jak mogę najdłużej

[Arya90]

Napisane przez mia00

Co będziesz gotować? ja sprzątam, a później jadę po mamę, bo w końcu wraca

dziś babka, sernik i babeczki

[shawty19]

Napisane przez lusia032

Witam ponownie

Ja już mam wolne, do wtorku włącznie sprężyłam się i skończyłam wszystko na czas a mój Kochany TŻ dodawał mi sił
Jutro lecę do fryzjera, może jakieś zakupki małe i za te ciacha się zabiorę, mam takie dwa proste przepisy






My ze swoim też czujemy jakbyśmy się znali dłużej niż w rzeczywistości

Co do prezentu to też zawsze był dla mnie ogromny problem. Może ma jakieś hobby, czymś się interesuje, coś lubi? Może coś mu się marzy?
Standard to perfumy, jakiś ciuch. Zależy czy lubi praktyczne prezenty czy mogą być jakieś gadżety.






A to jakiś powód konkretny masz czy to typowa zazdrość?

Hmmm jesli chodzi o hobby to przede wszystkim samochody i muzyka jesli mowa o marzeniach, to chodzi mi po glowie jeden pomysl, ale z realizacja moze byc problem. Tz wspominal kiedys ze chcialbys jechac na Sunrise Festival tak myslalam o biletach, ale niewiadomo czy dostaniemy urlop na te dni.

Wczorajszy wieczor jak najbardziej udany, tak zwany zlot czarownic spotkalam sie z kolezankami, napilysmy sie wina i bylo idealnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lusia032]

Witajta wieczorową porą

Jak ja uwielbiam urlopy, zawsze urobie się bardziej niż w pracy
Wstałam i zabrałam się za sprzątanie, takie porządne. Do tego pranie. Koszenie trawnika, mycie auta - aby się błyszczało jak do "teściów" pojadę , i oprysk drzewek naturalnymi probiotykami

Jedyna przyjemność na jaką sobie pozwoliłam to fryzjer
Miałam, sobie coś kupić jakiś ciuch na wizytę u TŻta ale kasy nie mam za bardzo, zaś nie wiem gdzie się rozlazła no i muszę się odziać w coś co mam
Tż powiedział, że jak dla niego to sama bielizna wystarczy

Ciastek nie piekę, bo siostra napiekła to już jej zapowiedziałam że się poczęstuję, a co nie muszą wiedzieć, że to nie z mojej ręki wyszły

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

No tak auto umyłąm to musi popadać

[raita]

Ja też po dzisiejszym dniu padam. Sprzątałam i wraz z upływem czasu miałam wrażenie, że jeszcze większy bałagan
Z TŻ gadaliśmy tylko chwilę, bo też coś tam pomaga rodzinie, wiec wolne mi chłopa zabrało

[lusia032]

Tak bywa, mnie się wydawało że sprzątam i sprzątam a nie widać żeby coś było zrobione. Miałam jeszcze okna umyć i dobrze, że się powstrzymałam

Ja się z TŻ też nie widziałam, ale zadzwonię do niego jak wróci z pracy
ale już jutro się widzimy i spędzimy razem całe 2 dni a może i we wtorek się uda spotkać . I coraz bliżej majówki

[Arya90]

Mnie właśnie Tż odwiózł od znajomych. Fajnie było Teraz czekam na nadzielę

A jutro jeszcze reszta porządków i potem już relaks. Nawet sobie kupiłam lakier do paznokci na święta specjalnie

[lusia032]

Napisane przez Arya90

Mnie właśnie Tż odwiózł od znajomych. Fajnie było Teraz czekam na nadzielę

A jutro jeszcze reszta porządków i potem już relaks. Nawet sobie kupiłam lakier do paznokci na święta specjalnie

ja już porządki mam za sobą, teraz tylko relaxxxxxxx z TŻtem, oj będziemy się relaksować wygłodniała jestem TŻ się nie ustrzeże

A jaki kolor?

[Arya90]

Taki malinowy z drobinkami brokatu. Może być fajny

[mia00]

Ja też już mam dość dnia dzisiejszego, a właściwie tyle rzeczy zostało do zrobienia na jutro.
Wgl zepsuł nam się jeden samochód, brat jak go prowadził do naszego mechanika to mu się zaczęło spod maski dymić :O ale już samochód jest z powrotem u nas na szczęście.
Takie przedświąteczne wolne to harówka. Ja i tż tak samo. Każdy zalatany, masakra.

[dzolin]

Nadrobię Wasze posty, kiedy będę miała dostęp do laptopa, a ten został w mieszkaniu, a teraz wróciłam do domu
Właśnie skończyłam rozmawiać z TŻ. Smutno bez niego, a tu do poniedziałku się nie widzimy
W środę tez się ostatecznie nie zobaczyliśmy, bo skończyłam pracę przed 21, nie byłam spakowana, a nie chciałam jechać sama i iść po ciemku po mieście (mieszkamy te 40minut autobusem od siebie) było mi strasznie smutno, ale zrozumiał

Zgadaliśmy się właśnie o samochodzie i powiedział, że mi po ślubie kupi hahaha to tak miło zabrzmiało



Powiedzcie, po jakim czasie Wasi TŻ wyznali Wam uczucie?

[mia00]

Mi to ciągle paznokcie się łamią. Jak jest chwila poprawy to od nowa i takie o.

[Arya90]

dzolin po mniej więcej 2 tygodniach

[raita]

Napisane przez dzolin

Nadrobię Wasze posty, kiedy będę miała dostęp do laptopa, a ten został w mieszkaniu, a teraz wróciłam do domu
Właśnie skończyłam rozmawiać z TŻ. Smutno bez niego, a tu do poniedziałku się nie widzimy
W środę tez się ostatecznie nie zobaczyliśmy, bo skończyłam pracę przed 21, nie byłam spakowana, a nie chciałam jechać sama i iść po ciemku po mieście (mieszkamy te 40minut autobusem od siebie) było mi strasznie smutno, ale zrozumiał

Zgadaliśmy się właśnie o samochodzie i powiedział, że mi po ślubie kupi hahaha to tak miło zabrzmiało



Powiedzcie, po jakim czasie Wasi TŻ wyznali Wam uczucie?

Po jakimś miesiącu się przyznał, że kocha

[mia00]

po jakiś dwóch miesiącach

[raita]

Napisane przez mia00

Mi to ciągle paznokcie się łamią. Jak jest chwila poprawy to od nowa i takie o.

Też takie mam. Raz rosną porządne i zdrowe, a potem jak już ładne i długie, to się rozdwajają i wyglądam jakbym w polu odrabiała pańszczyzne

[dzolin]

Napisane przez raita

Po jakimś miesiącu się przyznał, że kocha

Napisane przez Arya90

dzolin po mniej więcej 2 tygodniach

Napisane przez mia00

po jakiś dwóch miesiącach

Kurcze zazdro u nas 4 miesiące od pierwszego spotkania na żywo, 3,5,miesiąca od wspólnego sylwestra, czyli od kiedy stawalismy się sobie coraz bliżsi, 2,5 miesiąca odkąd wszystko na poważnie się zaczęło i jeszcze nic jestem jego kochaniem , ale oficjalnego KC jeszcze nie było

[justka89]

Po półtora miesiąca pisania smsów, 9 dni od naszego pierwszego spotkania.

Dzisiaj mamy pierwszy kryzys, napisałam szczerze co mnie boli, a on zamilkł. Czekam na jutro jak wstanie do pracy. Napisałam 3 smsy, na żaden nie odpisał. Teraz czekam na jego ruch.

[lusia032]

Napisane przez mia00

Ja też już mam dość dnia dzisiejszego, a właściwie tyle rzeczy zostało do zrobienia na jutro.
Wgl zepsuł nam się jeden samochód, brat jak go prowadził do naszego mechanika to mu się zaczęło spod maski dymić :O ale już samochód jest z powrotem u nas na szczęście.
Takie przedświąteczne wolne to harówka. Ja i tż tak samo. Każdy zalatany, masakra.

To taka przedświąteczna niespodzianka z tym samochodem, ale dobrze że nic poważnego i jest na chodzie

Napisane przez dzolin

Zgadaliśmy się właśnie o samochodzie i powiedział, że mi po ślubie kupi hahaha to tak miło zabrzmiało
Powiedzcie, po jakim czasie Wasi TŻ wyznali Wam uczucie?

Samochody mamy, ale mój coś chce swój poprzerabiać - chociaż jak mi powiedział co chce zrobić to po moim trupie. W planach mamy na razie kupno suszarki takiej na podróże po stwierdziłam, że by się przydała a TŻ przyznał mi rację

No i wspominał też o jakiejś konsoli do gier, żeby ze mną pograć a później z pierworodnym

A ostatnio oglądaliśmy TV i odtwarzacze, i powiedział że taki byłby w sam raz na ścianę do mojego pokoju, dobrze by się nam go oglądało

No mój z uwagi na wcześniejsze zawirowania w życiu prywatnym ze słowem 'kocham' się nie śpieszył. Cały czas mówił, że dla mnie żyje, że jestem jego szczęściem, całym światem itp. ale słowo 'kocham' usłyszałam dopiero w tym tygodniu

Napisane przez mia00

Mi to ciągle paznokcie się łamią. Jak jest chwila poprawy to od nowa i takie o.

Ja miałam okres, że paznokietki były super, twarde i nic się nie łamało ani nie rozdwajało. Gdzieś od miesiąca nie mogę sobie z nimi poradzić, wogóle coś mam ostatnio problemy ze skórą, strasznie się wysusza i nic nie pomaga

[dzolin]

Napisane przez justka89

Po półtora miesiąca pisania smsów, 9 dni od naszego pierwszego spotkania.

Dzisiaj mamy pierwszy kryzys, napisałam szczerze co mnie boli, a on zamilkł. Czekam na jutro jak wstanie do pracy. Napisałam 3 smsy, na żaden nie odpisał. Teraz czekam na jego ruch.

Daj chłopakowi przespać się z problemem. Niektórzy tego potrzebują (np. ja). Lepiej niech sobie na spokojnie przemyśli i odpowie. Tak może być nawet lepiej dla ciebie, bo jeszcze by co palnął i jutro tego żałował. Nie smuć

[raita]

Napisane przez dzolin

Kurcze zazdro u nas 4 miesiące od pierwszego spotkania na żywo, 3,5,miesiąca od wspólnego sylwestra, czyli od kiedy stawalismy się sobie coraz bliżsi, 2,5 miesiąca odkąd wszystko na poważnie się zaczęło i jeszcze nic jestem jego kochaniem , ale oficjalnego KC jeszcze nie było

Lepiej żeby to wiedział będąc pewnym, niż żeby rzucał te słowa na "odczep się", więc poczekaj i zobaczysz, że i Ty dostaniesz swoje wyznanie

justka89, o co poszło?

[justka89]

Napisane przez dzolin

Daj chłopakowi przespać się z problemem. Niektórzy tego potrzebują (np. ja). Lepiej niech sobie na spokojnie przemyśli i odpowie. Tak może być nawet lepiej dla ciebie, bo jeszcze by co palnął i jutro tego żałował. Nie smuć

Oby tak było.

Napisane przez raita

Lepiej żeby to wiedział będąc pewnym, niż żeby rzucał te słowa na "odczep się", więc poczekaj i zobaczysz, że i Ty dostaniesz swoje wyznanie

justka89, o co poszło?

Ogólnie ostatnio wszystko jest ważniejsze ode mnie, takie odnoszę wrażenie. Rano napisze mi smsa na dzień dobry. Pracuje do 15. Po pracy nie wiem co robi, na mojego smsa nie odpowiada. Pisze mi dopiero np o 20 smsa o treści co slychac kochanie. Np jak dzień wcześnie się umówimy na jutrzejsze spotkanie, to często odbywa się później, bo wiecznie coś siostry chcą, każda ma swoją rodzinę, żeby nie było.

[lusia032]

Napisane przez dzolin

Daj chłopakowi przespać się z problemem. Niektórzy tego potrzebują (np. ja). Lepiej niech sobie na spokojnie przemyśli i odpowie. Tak może być nawet lepiej dla ciebie, bo jeszcze by co palnął i jutro tego żałował. Nie smuć

Dokładnie, daj mu się przespać z tym. Bo ciągłe 'zawracanie' głowy może przynieść odwrotny skutek niż byśmy chcieli.

Napisane przez raita

Lepiej żeby to wiedział będąc pewnym, niż żeby rzucał te słowa na "odczep się", więc poczekaj i zobaczysz, że i Ty dostaniesz swoje wyznanie

Zgadzam się. Kiedyś chciałam słowo Kocham Cię słyszeć od razu. Teraz z wiekiem jestem mądrzejsza i wiem, że jeśli nie mówi tego szybko to świadczy o jego dojrzałości. KC to jednak poważne wyznanie i trzeba być pewnym i dojrzeć do tego żeby to powiedzieć drugiej osobie. Co nie znaczy, że gdzieś tam głęboko tego nie czuje. Ale kiedy to usłyszysz będziesz wiedziała, że jest najszczerszym i najprawdziwszym uczuciem.

[dzolin]

Napisane przez raita

Lepiej żeby to wiedział będąc pewnym, niż żeby rzucał te słowa na "odczep się", więc poczekaj i zobaczysz, że i Ty dostaniesz swoje wyznanie

justka89, o co poszło?

Mam nadzieję, chociaż EKS przy rozstaniu mi powiedział "przecież ja Ci nie powiedziałem, że Cię kocham" (byliśmy 4 miesiące. To był policzek dla mnie.

Napisane przez justka89

Oby tak było.



Ogólnie ostatnio wszystko jest ważniejsze ode mnie, takie odnoszę wrażenie. Rano napisze mi smsa na dzień dobry. Pracuje do 15. Po pracy nie wiem co robi, na mojego smsa nie odpowiada. Pisze mi dopiero np o 20 smsa o treści co slychac kochanie. Np jak dzień wcześnie się umówimy na jutrzejsze spotkanie, to często odbywa się później, bo wiecznie coś siostry chcą, każda ma swoją rodzinę, żeby nie było.

O kurcze, dobrze że mu napisałaś to. Ze Cię to boli i oczekujesz zainteresowania. Ciekawe co odpowie

[raita]

Napisane przez justka89

Oby tak było.



Ogólnie ostatnio wszystko jest ważniejsze ode mnie, takie odnoszę wrażenie. Rano napisze mi smsa na dzień dobry. Pracuje do 15. Po pracy nie wiem co robi, na mojego smsa nie odpowiada. Pisze mi dopiero np o 20 smsa o treści co slychac kochanie. Np jak dzień wcześnie się umówimy na jutrzejsze spotkanie, to często odbywa się później, bo wiecznie coś siostry chcą, każda ma swoją rodzinę, żeby nie było.

Niektórzy niestety chyba tak mają, zwłaszcza u facetów widzę taką tendencje Oni potrzebują mniej kontaktu i narzucają to innym, a my wiadomo, że potrzebujemy więcej czułości etc.
On sobie przemyśli i spróbujcie na spokojnie temat obgadać i znaleźć kompromis

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Napisane przez raita

Niektórzy niestety chyba tak mają, zwłaszcza u facetów widzę taką tendencje Oni potrzebują mniej kontaktu i narzucają to innym, a my wiadomo, że potrzebujemy więcej czułości etc.
On sobie przemyśli i spróbujcie na spokojnie temat obgadać i znaleźć kompromis

dzolin, ale to już było, a teraz nowy facet i nowy związek