MAŁY, ŚREDNI, DUŻY PENIS... budowa i rozmiar - wątek zbiorczy!

[Aeterna]

I na darmo, bo bany nie mają dostępu do poczty.

[Pomadka]

Pan i Władca samiczek-masz pan ode mnie bana-gratis.
I nie p.... se na forum

Napisane przez bess

nie no ,ja licze ze jak wroci to bedzie juz w modnym pomaranczowym kolorze

Jasnowidzka czy co?

[kasiakkk]

Napisane przez Aeterna

I na darmo, bo bany nie mają dostępu do poczty.

szkoda, taki produktywny LPR miałaby z niego pożytek

[mex]

Pomadka, piękne

[R-O-B-E-R-T]

A w sumie to że tak zapytam za co Pan i Władca Samiczek ma bana???? Bo zapytał tylko jak się wysyła privy, nie rozumiem jak za coś takiego mozna dostać bana

[bess]

heh Robert i dobrze,ze nie widziałes.Te głupoty odeszły w niebyt.Najgorsze porno-bzdety i zostały usuniete

[R-O-B-E-R-T]

Napisane przez bess

heh Robert i dobrze,ze nie widziałes.Te głupoty odeszły w niebyt.Najgorsze porno-bzdety i zostały usuniete

czyli część postów wykasowana???? tam gdzie były pornobzdety?
dobrze zrozumiałem?

bo ja czytam tylko to co widzę, nie wiem co było wcześniej

[bess]

tak wykasowane

[R-O-B-E-R-T]

Napisane przez bess

tak wykasowane

to spox, bo nie widziałem, wchodzę a tu tylko pytanie o wysłanie privów i ban. Zdziwiłem się, nie wiedziałem że było coś jeszcze. Myslałem, że dostał bana za to pytanie.

[Beatka212]

Napisane przez AAniAA19

Eh..a ja się naczytałam ze w takim wypadku to własnie najlepiej w pozycji klasycznej, misjonarskiej...
poza tym..od tyłu? nie bardzo mi to odpowiada...

Nie ma tu jeszcze wielkiej miłości z mojej strony. On jest zakochany po uszy.
I robi wszystko zebym i ja wpadła na całego... Jeszcze panuję nad tym uczuciem, choc juz nieźle mi zawrócił w głowie
Nie wiem czy się nie wycofać póki jeszcze jest na to pora...
Nie chcę potem być nieszczęsliwa...

(...)

: rotfl:

po prostu to mnie rozbroiło

Ja nie wiem czy ty masz zamiar być kiedyś szczęśliwą mężatką, albo w ogóle być szczęśliwa z mężczyzną, ale jeśli oceniasz swoje szczęście na podstawie tego jaki rozmiar członka ma twój partner to powodzenia!

Miłość (bo piszesz też o miłości) opiera sie na czymś więcej niż na jego rozmiarze, i współczuje facetowi który natrafi na kobietę taka jak ty

[Paula07]

Napisane przez Beatka212

Ja nie wiem czy ty masz zamiar być kiedyś szczęśliwą mężatką, albo w ogóle być szczęśliwa z mężczyzną, ale jeśli oceniasz swoje szczęście na podstawie tego jaki rozmiar członka ma twój partner to powodzenia!

Ani chodzilo pewnie o szczescie w lozku, no coz jest to jednak wazny element naszego zycia partnerskiego.

[lemoorka]

Napisane przez Beatka212

: rotfl:

po prostu to mnie rozbroiło

Ja nie wiem czy ty masz zamiar być kiedyś szczęśliwą mężatką, albo w ogóle być szczęśliwa z mężczyzną, ale jeśli oceniasz swoje szczęście na podstawie tego jaki rozmiar członka ma twój partner to powodzenia!

Miłość (bo piszesz też o miłości) opiera sie na czymś więcej niż na jego rozmiarze, i współczuje facetowi który natrafi na kobietę taka jak ty

beata nie badz uszczypliwa.
Ty chcesz uprawiac seks po slubie. Początki sexu nie wyglądaja jak w komedii romantycznej made in USA. Po kilku nieudanych razach, nie majac silnej woli mozna się się, że seks jest jednak wazny.
Bo nieudane pożycia zaczyna powoli wkradac się do życia codziennego. dzieje się to niby niezauważalnie- w nocy nie wyszło, to w dzień nas może nawet drażnić źle ułożone buty przez ukochanego i moment do kłotni jest. Niby o buty, niby o co innego. Powoli partnerzy się zastnawiają, a może to nie ta. Wieczorem kolejny stres, wielka miłośc, ale tez wielka niewiadoma. Tak miłośc jest wązna i zrozumienie, ale gdy klamka zapadła to człowiek ma coraz więcej wątpliwości, co narobił....

[Pomadka]

Napisane przez R-O-B-E-R-T

A w sumie to że tak zapytam za co Pan i Władca Samiczek ma bana???? Bo zapytał tylko jak się wysyła privy, nie rozumiem jak za coś takiego mozna dostać bana

I uważasz, że za to byłabym w stanie czy jakikolwiek inny moderator kogoś zabanować?!
Bez komentarza...

Napisane przez Beatka212

: rotfl:

po prostu to mnie rozbroiło

Ja nie wiem czy ty masz zamiar być kiedyś szczęśliwą mężatką, albo w ogóle być szczęśliwa z mężczyzną, ale jeśli oceniasz swoje szczęście na podstawie tego jaki rozmiar członka ma twój partner to powodzenia!

Miłość (bo piszesz też o miłości) opiera sie na czymś więcej niż na jego rozmiarze, i współczuje facetowi który natrafi na kobietę taka jak ty

Ciebie to bawi, ale dla niej to był/jest problem. Nie przyszło ci to do głowy...

[Beatka212]

Przepraszam jeśli rzeczywiście byłam zbyt uszczypliwa i tak jak pisałyście wcześniej nie mam o tym pojęcia...ale napisałam to bo po prostu tego nie rozumiem jak można zastanawiać się czy nie odejść od mężczyzny bo ma za małego członka..


Ania napisała że nie chce być przez to nieszczęśliwa, wiem że seks jest ważny (i rozmiar członka) ale ważniejszy od bycia razem?? i dlatego chce go zostawić? tego nie rozumiem...

[karenina19]

Seks nie jest wazniekszy od bycia razem, ale wszystko "razem" daje czlowiekowi to ogolne poczucie zadowolenia i szczescia w zwiazku....

[lemoorka]

Napisane przez Beatka212

Przepraszam jeśli rzeczywiście byłam zbyt uszczypliwa i tak jak pisałyście wcześniej nie mam o tym pojęcia...ale napisałam to bo po prostu tego nie rozumiem jak można zastanawiać się czy nie odejść od mężczyzny bo ma za małego członka..


Ania napisała że nie chce być przez to nieszczęśliwa, wiem że seks jest ważny (i rozmiar członka) ale ważniejszy od bycia razem?? i dlatego chce go zostawić? tego nie rozumiem...

Napisane przez karenina19

Seks nie jest wazniekszy od bycia razem, ale wszystko "razem" daje czlowiekowi to ogolne poczucie zadowolenia i szczescia w zwiazku....

Napisałam problemy łozkowe wychodza przy okazji. Przyjaznić i być razem to mozna po 40 latach małżeństwa.

Znacie zasade Pareto?? 80/20?? To tak jest z seksem w związku.

[R-O-B-E-R-T]

Napisane przez Pomadka

I uważasz, że za to byłabym w stanie czy jakikolwiek inny moderator kogoś zabanować?!
Bez komentarza...

Widziałem jedną wypowiedź tego pana i ban, a gdy pisałem to pytanie to właśnie wróciłem z imprezy suto zakrapianej alkoholem, więc logiczne myślenie nie było moją najmocniejszą stroną

Napisane przez Beatka212

Przepraszam jeśli rzeczywiście byłam zbyt uszczypliwa i tak jak pisałyście wcześniej nie mam o tym pojęcia...ale napisałam to bo po prostu tego nie rozumiem jak można zastanawiać się czy nie odejść od mężczyzny bo ma za małego członka..

Podoba mi się twoje podejście do życia, cenisz bardziej miłość niż wizualność organów płciowych.

Napisane przez lemoorka

Znacie zasade Pareto?? 80/20?? To tak jest z seksem w związku.

Vilfred Pareto? Znam jego "teorię krążenia elit", ale odwoływali się do niej naziści, więc dziwię się, że jest dla ciebie autorytetem.
Ale jak już zaczęłaś - co to jest 80/20?

Napisane przez lemoorka

Bo nieudane pożycia zaczyna powoli wkradac się do życia codziennego. dzieje się to niby niezauważalnie- w nocy nie wyszło, to w dzień nas może nawet drażnić źle ułożone buty przez ukochanego i moment do kłotni jest. Niby o buty, niby o co innego. Powoli partnerzy się zastnawiają, a może to nie ta. Wieczorem kolejny stres, wielka miłośc, ale tez wielka niewiadoma. Tak miłośc jest wązna i zrozumienie, ale gdy klamka zapadła to człowiek ma coraz więcej wątpliwości, co narobił....

Dziwi mnie twoje podejście.

Na forach męskich jest mnóstwo deklarujących że nie poslubią innej niż dziewica. Gdyby ciebie oceniał w ten sposób chłopak, który ci się podoba byłabyś pewnie oburzona??? Albo gdyby twierdził, że ma nieudane poożycie z tobą bo masz inny kolor sutków niż sobie wymarzył czy za małą łechtaczkę??? Założe się że w takiej sytuacji połowa kobiet na tym forum mówiłaby o męskim szowiniźmie i przedmiotowym traktowaniu kobiet. To działa w 2 strony.....

[lemoorka]

Napisane przez R-O-B-E-R-T

Vilfred Pareto? Znam jego "teorię krążenia elit", ale odwoływali się do niej naziści, więc dziwię się, że jest dla ciebie autorytetem.
Ale jak już zaczęłaś - co to jest 80/20?.....

Znacie zasade Pareto?? 80/20?? To tak jest z seksem w związku.

Czy ja ślepa jestem czy czegoś o sobie nie wiem...... Skoro wiesz lepiej ode mnie kto jest dla mnie autorytetem, nie będzie stanowiło dla Ciebie trudności obsługa wyszukiwarki google.

Napisane przez R-O-B-E-R-T

Dziwi mnie twoje podejście.

Na forach męskich jest mnóstwo deklarujących że nie poslubią innej niż dziewica. Gdyby ciebie oceniał w ten sposób chłopak, który ci się podoba byłabyś pewnie oburzona??? Albo gdyby twierdził, że ma nieudane poożycie z tobą bo masz inny kolor sutków niż sobie wymarzył czy za małą łechtaczkę??? Założe się że w takiej sytuacji połowa kobiet na tym forum mówiłaby o męskim szowiniźmie i przedmiotowym traktowaniu kobiet. To działa w 2 strony.....

beata nie badz uszczypliwa.
Ty chcesz uprawiac seks po slubie. Początki sexu nie wyglądaja jak w komedii romantycznej made in USA. Po kilku nieudanych razach, nie majac silnej woli mozna się się, że seks jest jednak wazny.
Bo nieudane pożycia zaczyna powoli wkradac się do życia codziennego. dzieje się to niby niezauważalnie- w nocy nie wyszło, to w dzień nas może nawet drażnić źle ułożone buty przez ukochanego i moment do kłotni jest. Niby o buty, niby o co innego. Powoli partnerzy się zastnawiają, a może to nie ta. Wieczorem kolejny stres, wielka miłośc, ale tez wielka niewiadoma. Tak miłośc jest wązna i zrozumienie, ale gdy klamka zapadła to człowiek ma coraz więcej wątpliwości, co narobił....
Bo nieudane pożycia zaczyna powoli wkradac się do życia codziennego. dzieje się to niby niezauważalnie- w nocy nie wyszło, to w dzień nas może nawet drażnić źle ułożone buty przez ukochanego i moment do kłotni jest. Niby o buty, niby o co innego. Powoli partnerzy się zastnawiają, a może to nie ta. Wieczorem kolejny stres, wielka miłośc, ale tez wielka niewiadoma. Tak miłośc jest wązna i zrozumienie, ale gdy klamka zapadła to człowiek ma coraz więcej wątpliwości, co narobił....

czy ja znowu jestem slepa?? Napisałam tylko,że nie wypada się smiac z cudzego życia seksualnego, samemu temu nie zasmakując.
A reszta to moje przemyślenia....I nie widze koloru sutków, czy wielkości łechatczki. Chodzi mi o sam akt seksualny/

A mnie dziwi, że nie zrozumiales tego, co napisałam..........

[bess]

na jakich męskich forach????

[SiSleyS]

chciałabyś wiedzieć, co

to www.MęskiŚwiat już Cię Bess nie pociąga????

[Beatka212]

Napisane przez R-O-B-E-R-T

(...)
Podoba mi się twoje podejście do życia, cenisz bardziej miłość niż wizualność organów płciowych.
(...)

dzięki! i chyba jestem jedna z niewielu która tak uważa, z tego co wiem, to późniejsze życie ma się opierać na budowaniu miłości, kompromisach i uczeniu sie wspólnego życia jeśli miałam bym zostawiać każdego mężczyznę bo ma za małego penisa..to chyba nigdy nie znalazłabym szczęścia. seks ma być tylko "przyrządem" do zbliżenia do siebie partnerów, zaspokojeniem ich wspólnych potrzeb a nie podstawą do utrzymania całego życia w małżeństwie

[ijaa]

Beatka zgadzam się w 100%

Seks jest i zawsze będzie ważny. Ale nie najważnieszy. Nie przyszłoby mi nawet do głowy zostawić ukochanego dlatego że rozmiar jego członka byłby mniejszy od standardów.

[R-O-B-E-R-T]

Lemoorka - w takim razie źle cię zrozumiałem, nie musisz się tak od razu obrażać, przecież nie pisałem tego po to zeby cię urazić

Bess - często spotykałem się z tym na różnych forach typowo męskich w działach Hyde Park np. forum kibiców Wisły czy na ogólnopolskim forum kibiców. Były na ogół szybko kasowane po kilku dniach przez moderatorów, bo wywoływały zbyt duże emocje, szybko przemieniały się w kłótnie i wyzwiska.

[lemoorka]

Napisane przez R-O-B-E-R-T

Lemoorka - w takim razie źle cię zrozumiałem, nie musisz się tak od razu obrażać, przecież nie pisałem tego po to zeby cię urazić

.

to nie była obraza, tylko nie wmawiaj ludziom czegoś coo nie istnieje.......

Albo gdyby twierdził, że ma nieudane poożycie z tobą bo masz inny kolor sutków niż sobie wymarzył czy za małą łechtaczkę??

A co do pytania, co by było, gdybym miała inna łechatczke czy inny kolor sutków i mojemu mezowi by się nie przypadło by to do gustu, to pomyliles adresata.....

Skieruj to pytanie do BEatki- ona zamierza uprawiać seks po slubie........ I to ona powinna CI odpowiedziec na to pytanie, nie ja..... Ale ja wychwalasz, do mnie sie przywalasz

[R-O-B-E-R-T]

Napisane przez lemoorka

to nie była obraza, tylko nie wmawiaj ludziom czegoś coo nie istnieje.......



A co do pytania, co by było, gdybym miała inna łechatczke czy inny kolor sutków i mojemu mezowi by się nie przypadło by to do gustu, to pomyliles adresata.....

Skieruj to pytanie do BEatki- ona zamierza uprawiać seks po slubie........ I to ona powinna CI odpowiedziec na to pytanie, nie ja..... Ale ja wychwalasz, do mnie sie przywalasz

Lemoorka wychwalam podejście Beatki czy innych kobiet jak np. ostatni wpis użytkowniczki ijaa do miłości a nie za to że będzie współżyła po ślubie, ja mam inne podejście, choć szanuję jej wybór. I tak na marginesie to uważam, że jeśli z partnerem będzie łączyła ich miłość, to nie kupi kota w worku, bo nie ma możliwości żeby się nie dopasowali - to jest tylko kwestia odpowiedniej techniki.

A pytanie nie jest do twojego męża, tylko podałem hipotetyczny przykład gdyby mężczyźni kierowali się tak bzdurnymi kryteriami przy doborze partnerek.

Załóżmy, że facet uwielbia spędzać każdą chwilę z ukochaną, mają wspólne tematy, zainteresowania, dobrze się traktują, podobają się sobie fizycznie i przychodzi do sexu, a facet potem zakłada na forum temat: "czy mam z nią zerwać, bo ma brązowe sutki zamiat różowych (albo na odwrót)" albo "czy mam ja porzucić, bo ma mniejszą (czy większą, wszystko jedno) łechtaczkę niż moja poprzednia".
Te pytania są tak samo absurdalne jak pytanie czy zostawić faceta bo ma małego. Zresztą równie dobrze facet może zostawić kobietę, bo za szeroką pochwę i nie daje mu takiej satysfakcji jak poprzednia dziewczyna, która miała ciaśniejszą.
Jeśli się kocha drugą osobę to uważam, ze takie problemy są idiotyczne, trzeba się poświęcić i kochać się w określonych pozycjach. A jak się nie kocha, to.... moim zdaniem nie powinno się uprawiać sexu.

[bess]

Wielkosc penisa nijak sie ma do umiejetnosci mezczyzny w alkowie

Ale jesli juz to Robercie powinienes uzyc bardziej adekwatnego porównania.Nie jeden facet nie spojrzy nawet na przyslowiową "deske" i co?to juz jest dyskwalifikacja na dzien dobry,bez checi poznania cudnego wnetrza ,wspanialosci charakteru.Ale w 1 jak i 2 przypadku to sa ludzie powierzchowni.

[lemoorka]

Napisane przez R-O-B-E-R-T

Lemoorka wychwalam podejście Beatki czy innych kobiet jak np. ostatni wpis użytkowniczki ijaa do miłości a nie za to że będzie współżyła po ślubie, ja mam inne podejście, choć szanuję jej wybór. I tak na marginesie to uważam, że jeśli z partnerem będzie łączyła ich miłość, to nie kupi kota w worku, bo nie ma możliwości żeby się nie dopasowali - to jest tylko kwestia odpowiedniej techniki.

A pytanie nie jest do twojego męża, tylko podałem hipotetyczny przykład gdyby mężczyźni kierowali się tak bzdurnymi kryteriami przy doborze partnerek.

Załóżmy, że facet uwielbia spędzać każdą chwilę z ukochaną, mają wspólne tematy, zainteresowania, dobrze się traktują, podobają się sobie fizycznie i przychodzi do sexu, a facet potem zakłada na forum temat: "czy mam z nią zerwać, bo ma brązowe sutki zamiat różowych (albo na odwrót)" albo "czy mam ja porzucić, bo ma mniejszą (czy większą, wszystko jedno) łechtaczkę niż moja poprzednia".
Te pytania są tak samo absurdalne jak pytanie czy zostawić faceta bo ma małego. Zresztą równie dobrze facet może zostawić kobietę, bo za szeroką pochwę i nie daje mu takiej satysfakcji jak poprzednia dziewczyna, która miała ciaśniejszą.
Jeśli się kocha drugą osobę to uważam, ze takie problemy są idiotyczne, trzeba się poświęcić i kochać się w określonych pozycjach. A jak się nie kocha, to.... moim zdaniem nie powinno się uprawiać sexu.

Jak ja lubie się droczyć z facetami na forum

1. Jest mozliwośc niedopasowania fizycznego- i nie zawsze ludzie sa dopasowani- sa takie przypadki Weżmy przykład mezvcyzny z największym penisem na świecie- pan miał ponad 40cm w stanie spoczynku, z takim sprzetem to ....... no wiadomo Czasmai nawet rózne pozycje nie pomagają, jesli on jest za duży, mały i odwrotnie. I powiem to jeszcze raz- zła sytuacja w łożku odbija się na życiu codziennym.

2. Pamiętam nawet do tej nauke o zycie w rodzinie w podstawówce i pani do 14 letnich dzieciaczków powiedziała, że kościoł zakazuje przed slubem, ale trzeba spróbować, to samo w liceum usłyszałam. Może do za bardzo liberalnych szkół chodziłam.............

3. Bzdrunych pyatń nie ma, sa tylko głupie odpowiedzi........

4. Skoro tak już uważasz, że wyglad jest bzdurny, to łaczac logicznie twoje wypowiedzi to- kochajac dana osobe, akceptujemy jej ciało........ Prawda?

Edit:

4. Nie lubie mówic o sobie na forum, ale biust mam niewielki, jestem drobna i co?? I nie każdmeu facetowi się podobam, ale harakiri nie popełniłam z tego powodu.
A zapewne byłby to powód do smiechu,, że może jakiś męzcyzna nie chce ze mna być........ bo nie mam biustu ala pamela/.

[R-O-B-E-R-T]

Napisane przez bess

Wielkosc penisa nijak sie ma do umiejetnosci mezczyzny w alkowie

Ale jesli juz to Robercie powinienes uzyc bardziej adekwatnego porównania.Nie jeden facet nie spojrzy nawet na przyslowiową "deske" i co?to juz jest dyskwalifikacja na dzien dobry,bez checi poznania cudnego wnetrza ,wspanialosci charakteru.Ale w 1 jak i 2 przypadku to sa ludzie powierzchowni.

Tylko erotoman nie spojrzy na "deskę".
Każdy facet ma preferencje co do wielkości biustu, ale żaden normalny nie skreśli dziewczyny z powodu za małego biustu czy z powodu zbyt dużego.

Poiwiem więcej - wśród moich kolegów, większość woli dziewczyny o biuście B czyli raczej średni rozmiar lub może mniej niż sredni. A są to osoby inteligentne (studenci UJ), czyli najbardziej przez kobiety pożądane.

Istnieje wprawdzie pogląd, że faceci lubią tylko duże biusty, ale jest błędny.
Faceci zwracają uwagę na duże piersi, bo są bardziej widoczne, rzucają się w oczy, ale w kompozycji z całym ciałem są mniej estetyczne, wyglądają jak 2 przyczepione do ciała balony (nikogo nie chcę urazić, to tylko mój pogląd). No chyba że to ja mam jakichś dziwnych kolegów.


Jeśli kobieta jest pewna swojej kobiecości, swojego sexapilu, to choćby facet miał preferencje o 180% odwrotne niż jej ciało, to nie ma mowy żeby nie ocenił jej jako atrakcyjnej. Jeśli kobieta czuje się brzydka, nieatrakcyjna, to faceci od razu to wyczuwają i też tak zaczynają ją postrzegać.

Dla kobiet z małym biustem mam tylko jedną poradę - więcej pewności siebie, odwagi i unikajcie erotomanów (siedzą całymi w dniami w pornosach i dlatego wolą duże biusty)

[lemoorka]

Napisane przez R-O-B-E-R-T

Tylko erotoman nie spojrzy na "deskę".
Każdy facet ma preferencje co do wielkości biustu, ale żaden normalny nie skreśli dziewczyny z powodu za małego biustu czy z powodu zbyt dużego.

Poiwiem więcej - wśród moich kolegów, większość woli dziewczyny o biuście B czyli raczej średni rozmiar lub może mniej niż sredni. A są to osoby inteligentne (studenci UJ), czyli najbardziej przez kobiety pożądane.

Istnieje wprawdzie pogląd, że faceci lubią tylko duże biusty, ale jest błędny.
Faceci zwracają uwagę na duże piersi, bo są bardziej widoczne, rzucają się w oczy, ale w kompozycji z całym ciałem są mniej estetyczne, wyglądają jak 2 przyczepione do ciała balony (nikogo nie chcę urazić, to tylko mój pogląd). No chyba że to ja mam jakichś dziwnych kolegów.


Jeśli kobieta jest pewna swojej kobiecości, swojego sexapilu, to choćby facet miał preferencje o 180% odwrotne niż jej ciało, to nie ma mowy żeby nie ocenił jej jako atrakcyjnej. Jeśli kobieta czuje się brzydka, nieatrakcyjna, to faceci od razu to wyczuwają i też tak zaczynają ją postrzegać.

Dla kobiet z małym biustem mam tylko jedną poradę - więcej pewności siebie, odwagi i unikajcie erotomanów (siedzą całymi w dniami w pornosach i dlatego wolą duże biusty)

B to średni

Ale masz stereotyp

Pozdrawiam

[bess]

ano, ja mialam na mysli A ,nie B.