Ploteczki, plotusie, staraczki i mamusie :)

[kasptak]

Eve, nie ma na to leków. Siedzenie w domu, unikanie urazów brzucha, witaminy i tyle.
Soul, mnie to życie zaskakuje codziennie, jakoś niczym pozytywnym w zeszłym tygodniu na przykład zmarła moja koleżanka z roku, żona byłego szefa. I w tym samym dniu tata koleżanki z byłej roboty. Nowy rok jak ta lala. Z dobrych wiesci-leki mojego męża zaczynają działać i staje się znosniejszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czarownica_tea]

A ja mam combo. Grypę i zapalenie oskrzeli


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sreberko4]

Napisane przez czarownica_tea

A ja mam combo. Grypę i zapalenie oskrzeli


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O Boziu! Pobiłaś wszystko! Dbaj o siebie kochana!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natuś-77]

Napisane przez czarownica_tea

A ja mam combo. Grypę i zapalenie oskrzeli


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ale jazda trzymaj się!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lucy31]

Evelinke, o masz. Zdrówka dla małej, trochę kuracji i będzie jak nowa

No niestety, druga ciąża jak ta pierwsza, rzygam dalej niż paczę. Przeważnie leżę staram się nie wyzionąć ducha. A na wieczór po 22 żrem, bo wtedy dopada mnie wilczy głód

Napisane przez kasptak

Eve, nie ma na to leków. Siedzenie w domu, unikanie urazów brzucha, witaminy i tyle.
Soul, mnie to życie zaskakuje codziennie, jakoś niczym pozytywnym w zeszłym tygodniu na przykład zmarła moja koleżanka z roku, żona byłego szefa. I w tym samym dniu tata koleżanki z byłej roboty. Nowy rok jak ta lala. Z dobrych wiesci-leki mojego męża zaczynają działać i staje się znosniejszy [emoji23]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurna Kas, jakie leki. Są na jakim czarnym rynku? Zaserwowałabym mojemu, na cokolwiek nie są, aby lepsiejszy do życia był No albo to ja taka chodzę i wszystko mnie wku.. a on już najbardziej

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez czarownica_tea

A ja mam combo. Grypę i zapalenie oskrzeli


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zdrówka
Teraz taka plaga. U mojego w przedszkolu na 17 dzieci uczęszcza teraz 5 sztuk. Mój mały coś przyniósł, ale jak to on, jeden dzien miał 37,4 i bajobongo. I po chorowaniu
A my..po koeli,najpierw mąż, ja, a na końcu teraz babcia i dziadek. Wszyscy objawy takie same, gorączki po 39, zatoki i bóle kończyn takie że szybciej by je było poucinać niż bólu się pozbyć

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Tak btw, my już po imprezie na 3 latka. Kiedy to zleciało ja się pytam

[kasptak]

Lucy, współczuję rzygania mnie w ciąży oszczędziło, za to jak jest nerw to paw murowany (czyli często). Bartuś już trzy lata???? Ja się pytam kiedy?? O tabletki się do Czarownicy uśmiechnijcie, mój jeszcze ma iść na terapię to już w ogóle będzie luksusowo (a my będziemy lizać tynk ze ściany jak dalej nie znajdzie pracy).
Czarownica, załatwiłaś sobie izolatkę? Teraz co drugi chory, a jak już facet przychodzi po Ibuprom i sól morską ze zwolnieniem w ręce to mi witki opadają.
Półpaśca nie mam, tylko uczulenie na ujwieco. Tak sobie będę latać z parchem, trzy dni po 12 h, bo jeden ode mnie ma zapalenie płuc i nie ma komu pracować. już mam dość.
Soul, a Ty wróciłaś/wracasz do pracy? Czy w lutym albo marcu stadem zachodzimy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czarownica_tea]

Heh nawet nie mam kiedy chorować bo Alka tez zagorczkowala. Wszyscy zremy Tamiflu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[zielinka_87]

U nas tez byl ostatnio pogrom. Najpierw maly a potem dolaczyla Alka i ja. Zapalenie oskrzeli i ledwo otarlismy sie o szpital ale juz wychodzimy z dolka. Maly przywlokl jakis badziew ze zlobka.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[violino]

Napisane przez kasptak

Lucy, współczuję rzygania

E tam, a ja zazdroszczę

Napisane przez kasptak

Czy w lutym albo marcu stadem zachodzimy?

I kwietniu

Midusia, jak nastrój?

Mnie też coś złapało. Ale normalnie z godziny na godzinę. Nie wiem, nerw związany z intensywnością pracy odpuścił i wszystko siadło? Wczoraj wieczorem po pracy kilka razy kaszlnęłam, a o północy się obudziłam i wszystko mnie swędziało, objaw, że coś bierze, i kaszel. Jeszcze mi chłop chrapał nad uchem, rozwalony w połowie łóżka, a w nogach na mojej połowie kot się uwalił i nie chciałam się kręcić za bardzo, żeby sobie nie poszedł, bo to rzadkie zjawisko w przypadku tego sierścia, więc było mi pioruńsko niewygodnie

[soul_me]

Czy tu naprawdę taka cisza czy ja coś źle pacze?

[violino]

Napisane przez soul_me

Czy tu naprawdę taka cisza czy ja coś źle pacze?

Dobrze paczysz

[Natuś-77]

Zdrówko dziewczęta!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Wszystkie coś małomówne/ małopiszace ostatnio.

Ja w środku procesu odstawienia i TŻ mówi, że znowu mi zaczyna na powoli odpyerdalac w temacie rozmnażania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasptak]

Już nie powiem, że piateczek już któryś z kolei nie ogłoszony, a dziś niedziela... Czarna, puk puk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Czarno to nam gdzieś ostro zaginęła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justiii84]

Lucy wielkie gratki ⭐️



Co do chorób to poprzedni rok w żłobku to była porażka pod tym względem i chyba Laurka zaliczyła większość chorób a my wraz z nią a ten rok żłobkowy odpukać jest lepszy i chyba zaczęła się uodparniać 😊co prawda nie jest idealnie ale jest poprawa😊

[soul_me]

Midusia przypomnij kiedy startuje cie? Mi się coś po łbie luty kołata, ale to coś chyba nie teges



Kas no tez mi się wydaje, że te piątki nieogloszone to jakoś odrobić trza?

[zielinka_87]

Napisane przez justiii84

Lucy wielkie gratki ️



Co do chorób to poprzedni rok w żłobku to była porażka pod tym względem i chyba Laurka zaliczyła większość chorób a my wraz z nią a ten rok żłobkowy odpukać jest lepszy i chyba zaczęła się uodparniać co prawda nie jest idealnie ale jest poprawa

To u nas idento. Pierwszy rok żlobka i chorobowy armagedon. Ok, moze nie ma zapalen pluc, oskrzela były teraz poerwszy raz i pierwszy antybiotyk ale katar i kaszel to niekończąca sie historia.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[sreberko4]

Eh mój jeszcze żłobka na oczy nie widział a co miesiąc/półtora jest jakaś infekcja. Najczęściej dziwny zanosowy katar, który nigdy mu nie schodzi tylko spływa do gardła lub zapalenie gardła. Od soboty antybiotyk na gardło a on mi zaczyna kaszlec teraz. No nie wiem. Jestem bez sił. Chodzę do o pracy i zawoże go chorego do mamy.. bo co miesiąc tydzień opieki to już będą krzywo patrzeć. Ale nie wiem jak ostatecznie to się skończy bo jak kaszel się nasili to będę zmuszona iść do lekarza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justiii84]

Ziekinko my tez nie największy kaliber chorób ale każda infekcja to tak daje popalić.



Sreberko ja chyba jak mała zaczęła chodzić do żłobka wykorzystałam cała pule opieki nad dzieckiem ale wiem o czym mówisz odnośnie pracy i chorego dziecka.

Prawda jest taka ze dziecko się uodparnia dzięki przebytym infekcjom ale to marne pocieszenia jak trzeba borykać się czy brać wolne i siedzieć z dzieckiem w domu kosztem fochów innych w pracy.Niby każdy rozumie ale jak przyjdzie co do czego to no cóż....



Ja gdyby nie plany kredytowe to chyba poszłabym na pół etatu i miała wszystko gdzieś.choc mam nadzieje ze życie samo rozwiąże i może pojawi się drugi dzidziuś 😍

[sreberko4]

Justiii i tego Ci życzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justiii84]

Sreberko dzięki ✊

[agusia8524]

Sreberko, a może zatoki mu szwankują? Objawy jak u mnie...
Dziewczyny, a teraz serio pytam, ojciec nie może wziąć opieki na dziecko? Nie można pół na pół?

[justiii84]

Myśmy brali ze ojciec brał opiekę ale w większości to byłam ja

[sreberko4]

Napisane przez agusia8524

Sreberko, a może zatoki mu szwankują? Objawy jak u mnie...
Dziewczyny, a teraz serio pytam, ojciec nie może wziąć opieki na dziecko? Nie można pół na pół?

Lekarz nigdy nie sugerował zatok... Nawet nie wiem jak to się bada u takiego maluszka?

Co do opieki to pewnie że ojciec może ale mój mąż pracuje w firmie dwu-osobowej więc jak wziął by opiekę to firma stoi i kasa tak samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

A i wczoraj wieczorem była kulminacja wycia, w końcu go położyłam spać bo mi już nerwy puszczaly i spał 13 h z jedną malutką podudką. Nie kaszlał. Widzę światełko w tunelu.

Tymczasem za oknem znowu biało, sypie że świata nie widać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agusia8524]

Napisane przez sreberko4

Lekarz nigdy nie sugerował zatok... Nawet nie wiem jak to się bada u takiego maluszka?

Co do opieki to pewnie że ojciec może ale mój mąż pracuje w firmie dwu-osobowej więc jak wziął by opiekę to firma stoi i kasa tak samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

A i wczoraj wieczorem była kulminacja wycia, w końcu go położyłam spać bo mi już nerwy puszczaly i spał 13 h z jedną malutką podudką. Nie kaszlał. Widzę światełko w tunelu.

Tymczasem za oknem znowu biało, sypie że świata nie widać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gdzie jest biało, gdzieee???

Aaa ok, bo myślałam, że może są jakieś obostrzenia.
Co do zatok, no mnie też bolą, no i znam objawy, czasem jest ucisk czy rozpieranie, czasem nie mam nawet kataru tylko przytkanie, a kaszel bywa, jak spływa tyłem...ble

[Natuś-77]

Na Podhalu dziś dosypalo ok 20 cm świeżego śniegu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justiii84]

U mnie tez biało ❄️

[agusia8524]

Łooooo! To u mnie nic a nic!

[Natuś-77]

Napisane przez agusia8524

Łooooo! To u mnie nic a nic!

I bardzo dobrze. W sobotę wracam do domu i ma byc już przedwiośnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz