Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Helenko, czas mi szybciej plynie gdy nie spie. Poza tym planujemy 4h spedzic przy telefonach. On 330km ode mnie, ja u siebie. Ech...
Niech ktos mi powie ze psy nie tesknia. Bounty wygrzebal jak bylam u rodzicow najbardziej przepocona koszulke Adama i polozyl sobie na poslaniu... Caly dzien z nia chodzi. Jak kladl sie w przedpokoju zabieral tego tiszerta...

[hejasz]

Anka nie marudź tylko dawaj zdjęcie, ale już! Żartowałam, może być później.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Aby zrobic zdjecie musi wrocic Adam. Bo jak Adam wroci bede miala akumulatorki i ladowarke ktore zabral ze soba. I wtedy bede mogla zrobic zdjecie moim wlosom.

Wlasnie zadzwonil.

[kulbit]

Dziewczynki ja tu piszę do was a wy do mnie nic nie odpisujecie.. buuuuuuuuuuu

[hejasz]

Napisane przez kulbit

Dziewczynki ja tu piszę do was a wy do mnie nic nie odpisujecie.. buuuuuuuuuuu

Kulbit nie gniewaj się. Jakaś ja taka zaaferowana sprawą z poczta myslę jak nasmarować skargę, bo jedno wiem, że im nie podaruję. Poza tym jakoś tak się smuce z Ania, że skupiłam się najbardziej na tym co ona pisze.
Jesli chodzi o samochody to ja nie mam prawa jazdy, nie kieruję więc. Samochód interesuje mnie o tyle o ile mnie wiezie tam gdzie chce i sie nie psuje. I jak jeszcze ładnie wygląda. My mamy 17 letniego cienkusia i jak jeździ to jest fajnie. Gorzej jak zaczyna coś szwankować. Marzy mi się, żebysmy mogli kupić nowe (fabrycznie) auto na raty, ale to i tak nie wczesniej niz za 1,5 roku. Jesli wogóle będzie to mozliwe.

[kulbit]

Napisane przez hejasz

Kulbit nie gniewaj się. Jakaś ja taka zaaferowana sprawą z poczta myslę jak nasmarować skargę, bo jedno wiem, że im nie podaruję. Poza tym jakoś tak się smuce z Ania, że skupiłam się najbardziej na tym co ona pisze.
Jesli chodzi o samochody to ja nie mam prawa jazdy, nie kieruję więc. Samochód interesuje mnie o tyle o ile mnie wiezie tam gdzie chce i sie nie psuje. I jak jeszcze ładnie wygląda. My mamy 17 letniego cienkusia i jak jeździ to jest fajnie. Gorzej jak zaczyna coś szwankować. Marzy mi się, żebysmy mogli kupić nowe (fabrycznie) auto na raty, ale to i tak nie wczesniej niz za 1,5 roku. Jesli wogóle będzie to mozliwe.

Pewnie, że się nie gniewam.. tylko czuję sie tak obco w tym wątku.. lubię was czytać, ale.. no ale
Co do aut ja mam 15-letniego opla calibrę i nie zamieniłabym go na nic nowego, nooo ewentualnie na forda mustanga shelby z 1967 roku;D

[hejasz]

Nam się marzy nowe fabrycznie jak pisałam, ale nie musi byc wypasiona bryka. Coś w gabarytasz tego, który mamy, ale mogłaby być inna marka. Toyota to maoje marzenie, ale nie duża. Nie pamiętam jak ona się nazywa. Yaris chyba, ale nie jestem pewna. I nie taki najnowszy model, ale nam sie podoba ten poprzedni.
Wiesz co jak ja wróciłam po dłuższej przerwie na wizaż, jak wróciłam ze szpitala, to też dziwnie czułam, tak troche obco. Ale to wszędzie jak wracam po dłuższej przerwie w kontaktach z ludźmi to czuję się dziwnie i tak troche jakby obco.

[AnielicaS]

Hejka Puchatkowe Wizażanki

Wróciłam z Wisły i jestem wypoczęta, opalona i wymęczona pieszymi wycieczkami Ale się nachodziłam , oczywiście w towarzystwie pęcherzy na stopach, ale co tam i tak śmigałam ostro po górach Super było, szkoda, że tak krótko, ale za to nabrałam sił na kolejne lata Jak tylko na Śląsk przyjechałam to mnie głowa rozbolała, a tam takie świeże powietrze

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Mi sie marzy odpicowany opel manta Ale niestety z calej naszej dwojki tylko mi sie manta marzy ;P
A z marzen spelniajacych kryteria Adama czyli "cos zeby sie pies i ewentualne dzieci sie zmiescily" Panda albo Kangoo.

Anielico, a nie spotkalas gdzies w Wisle jakiejs cafeji internetowej czynnej 24h? Moj TZ wlasnie tam siedzi i pracuje, musze mu przeslac troche zdjec, a na siemensie ktorego ma beda wygladac okropnie... A niestety motorola z internetem popsula mu sie przed wyjazdem i lezy u mnie w pokoju. Tak to bylby luz, bo na tej motoroli ma nie tylko klienta poczty ale tez gadu.
Poza tym wlasnie zauwazylam ze jestes ze slaska, a ja bardzo lubie slask Kiedys bylam tam tydzien. Nie wiem co jest w Twoim wojewodztwie co mnie tak urzeka
Szkoda ze najlepsze miejsce do mieszkania dla mnie to centralna Polska. Lekarz stwierdzil ze im blizej gor, tym mniej jodu w powietrzu wiec dla mnie wiecej niz tydzien pobytu tam odpada... Ale poza tym bede miala do Ciebie prosbe. Pozwolisz ze Ci na GG napisze?

Helenko, 5,5 dnia brzmi o wiele lepiej niz 6 czy 7 a zdecydowanie lepiej niz 8.
Wczoraj rozmawialismy przez tel w nocy. Skonczylo sie na tym ze obydwoje zasnelismy kolo polnocy rozmawiajac ze soba
A ja zasnelam po rozlaczeniu sie jak niemowle. Spalam do 10.30. Przez co ominelo mnie w domu wiele atrakcji... np. mooja mama goniaca mojego psa. Nawet on mnie o 7 nie obudzil zeby z nim wyjsc.
Przepraszam ze wczoraj jednak nie mialam bezsennej nocy

Znacie moze jakis sposob na wysuszona skore przy nosie? Od cholernego kataru naskorek zaczyna mi schodzic platami :/

[cmoksia]

Napisane przez kulbit

Zdrówka przede wszystkim

A poza tym widzę, że związek ci służy, TŻ cię rozpieszcza a wskazówka na wadze w góre oj znam to znam

dzięki
oj służy służy nawet nie chce wiedzieć ile mi przybyło po ostatniej nocy (grill, piwo, lody itd )

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Znacie moze jakis sposob na wysuszona skore przy nosie? Od cholernego kataru naskorek zaczyna mi schodzic platami :/

duużo kremu nivea, tak żeby było biało i to po każdym smarknięciu

[karolinka86]

Witam Was,troche dawno mnie tu nie bylo,ale obecnie mam problem i moze cos mi poradzicie...W ostatnim czasie schudlam troche,kazdy mi prawi komplementy ze super wygladam itp.Ale ja caly czas zle sie czuje ze swoim cialem...Niby widzeze ubrania sa troche luzniejsze,ale to nie jest jeszcze to- bo ja daze do rozmiaru 38!Chyba moje najwieksze marzenie!Tylko ze inni mnie nie rozumieja-mowia zebym juz nic ze soba nie robila,bo w koncu zle to sie skonczy,bo wpadne w jakies choroby,albo sie zalame i strace kontrole nad soba...Meczy mnie ta cala sytuacja,juz mam metlik w glowie...CZy to cos zlego ze chce wygladac jeszcze lepiej?Wydaje mi sie,ze nie mam na tyle silnej woli jak np.anorektyczki,zeby odmawiac sobie jedzenia do absolutnego minimum...Wydaje mi sie,ze jak bede taka szczupla,to bede szczesliwa...Lepiej sie bede czula ze soba itp.A gdzies slyszalam,ze najpierw trzeba sie zaakceptowac,a potem cos w sobie zmienic,a nie na odwrot tak jak ja chce to zrobic...Napiszcie co myslicie o mojej sytuacji..

[hejasz]

Karolinko cały (prawie) wątek puchatkowy jest o tym jak my uczymy, staramy się i walczymy o to aby siebie zaakceptować. Jak będziesz sie zamartwiać i nie polubisz siebie, to bedziesz zyła w ciągłym strasie, a to główna przeszkoda w odchudzaniu. Zgadzam sie z Twoimi znajomymi, jestem przekonana, że oni Cie widząc wiedza co mówią. Poza tym anorektyczki potrzebują silnej woli, aby zacząć jeść, a nie żeby nie jeść.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Jestem zla :[ Mam dosc!!!! WRRR!!!!

[Alithia]

Hej Kochaniutkie

Kulbit następnym razem w razie jakichkolwiek technicznych problemów to zgłaszam się do Ciebie Super że odebrałaś swoją bryczkę. A jaki ma kolorek? Ja jeszcze nie mam prawa jazdy, ale od stycznia idę na kurs, ale już wiem że mój samochód będzie czerwony albo fioletowy Mój tata stwierdził, ze kobiety to są pod tym względem szalone
Ja uwielbiam jeździć jako pasażer, ale jako kierować też mi sie zdarzało ale ciiiicho sza! bo jeszcze niepowołane służby usłyszą
Ciesze sie razem z Tobą.

Daria a jak sie grillowanie udało? i jak zdrówko?

Szpiegu, wiesz to chyba jednak uzależnienie.... A uzależnienia nie są na ogól za dobre.... Mam nadzieje ze lepiej się już masz i ze dzielnie sie trzymasz. I jak tylko będziesz miała okazję to chwal sie włosami!!!
A na skórki przy nosie to Nivea kremik najlepszy sposób

AnielicaS to fajniusio, ze tak Ci sie podobało i że zadowolona jesteś Nawet króciutkie wypady dobrze robią, zwłaszcza głowie

Hejasz wiesz co Twoja historia z poczta aż mnie wkur..... Chyba kupiłabym kałasza gdzieś od ruskich na rynku i inaczej ta sprawę załatwiła Pisz skargi bez zastanowienia!!!! A Twoje marzenia o fabrycznie nowym autku tez podzielam, tylko że w dzisiejszych czasach nie bardzo to się kalkuluje i wiem, że będę mieć używane autko, sprowadzone z Niemiec przez znajomego mamy. jakie autka on przywozi, to po prostu cacuszka....

Chilanes, bardzo ładne zdjęcie a gdzie robione? możesz zdradzić?

[kulbit]

Napisane przez hejasz

Wiesz co jak ja wróciłam po dłuższej przerwie na wizaż, jak wróciłam ze szpitala, to też dziwnie czułam, tak troche obco. Ale to wszędzie jak wracam po dłuższej przerwie w kontaktach z ludźmi to czuję się dziwnie i tak troche jakby obco.

Ale ja nie miałam żadnej przerwy.

Napisane przez Alithia

Hej Kochaniutkie

Kulbit następnym razem w razie jakichkolwiek technicznych problemów to zgłaszam się do Ciebie Super że odebrałaś swoją bryczkę. A jaki ma kolorek? Ja jeszcze nie mam prawa jazdy, ale od stycznia idę na kurs, ale już wiem że mój samochód będzie czerwony albo fioletowy Mój tata stwierdził, ze kobiety to są pod tym względem szalone
Ja uwielbiam jeździć jako pasażer, ale jako kierować też mi sie zdarzało ale ciiiicho sza! bo jeszcze niepowołane służby usłyszą
Ciesze sie razem z Tobą.

Ha ha Alithia nie wiem czy będę mogła pomóc
Auto ma kolor czarny metalik. Ja mam prawo jazdy już ponad 10 lat i jazda autem to jedna z tych rzeczy które sprawiają mi ogromną przyjemność Ale to temat nie na to forum i nie chcę nikogo zanudzać
Mam nadzieję, że ty zdobędziesz swoje prawko szybko i będziesz mogła poczuć prawdziwą przyjemność z prowadzenia auta

[Alithia]

karolinka86 wiesz co, zgadzam sie z Hejasz, to po pierwsze, a po drugie, to nie wiem co Ci napisać... bo jeśli Twoim ideałem i celem życiowym jest tylko rozmiar ubrania to coś tu nie tak jest..... I wierz mi że wcale nie będziesz szczęśliwa jak będziesz szczupła, bo znajdziesz sobie coś innego wtedy, bo to tak będzie bez końca. Tak mi sie wydaje, ale mam nadzieję że sie mylę. Złe nie jest to, że chcesz wyglądać jak Ty to nazywasz lepiej, źle jest to, że się katujesz, bo z tego co piszesz to taki się wniosek nasuwa...
Jeśli sie nie zaakceptujesz teraz i tu, to całe zmienianie nie ma sensu, bo żeby coś zmienić najpierw trzeba to zaakceptować. Sama tak napisałaś nawet, że inni Ci tak mówią i wierz mi, że mają rację......
Zastanów się tylko, czy jak osiągniesz ten rozmiar magiczny nie wiedzieć czemu 38, to czy po pierwsze nie wyniszczysz swojego organizmu, a po drugie czy to Cie faktycznie nie wpędzi w jakaś poważną chorobę....


Szpiegu co tam? Czemuś zła?

[Alithia]

Napisane przez kulbit

Ha ha Alithia nie wiem czy będę mogła pomóc
Auto ma kolor czarny metalik. Ja mam prawo jazdy już ponad 10 lat i jazda autem to jedna z tych rzeczy które sprawiają mi ogromną przyjemność Ale to temat nie na to forum i nie chcę nikogo zanudzać
Mam nadzieję, że ty zdobędziesz swoje prawko szybko i będziesz mogła poczuć prawdziwą przyjemność z prowadzenia auta

Czarny metalik też super wygląda Mnie dlatego sie marzy czerwony lub fioletowy, ze to moje dwa ulubione kolory, nawet pokój mój niedługo doczeka sie fioletu na ścianach i w dodatkach
Tez mam nadzieję ,ze szybko zrobię prawko i bezproblemowo Mój tata jak ze mną jeździł to powiedział , ze mam smykałkę i wyczucie, a to chyba już dobry początek
Ściskam Cię ciepło i pamiętaj, ze tu , i nie tylko tu, dla mnie nigdy nie będziesz obca

[chilanes]

Robione pod Międzyzdrojami. Na zdjęciu jezioro Turkusowe w miejsowości Wapnica

Nie czytam wypowiedzi niezadowolonych ze swojego wygl;ądu., Staram się polubić swoje 48. Staram się schudnąć, ale się nie uśmiercę, że waga ani drgnie. Nie będę się dołować czytaniem smutnych wiadomości. Chce być szczęśliwa i radopsna. I jestem szczęśliwa i często radosna, a inni uważają ostatnio, że zeszczuplałam
To od smiechu

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Alithia, rodzice ida na noc do pracy. A ja nie lubie sama byc w nocy w domu.

[et-ka]

a ja tak sobie myślę czy któraś z Was oglądała wczoraj program 'Uwaga' na tvn'ie?
był właśnie o puchatkach. pokazane fajne kobiety, które akceptują siebie takimi jakim są.

tak sobie później myślałam z TŻtem, że też powinnam w ten sposób do siebie podchodzić. ale to chyba jeszcze nie ten czas

[agacior89]

Aj, moge się podpiąć? Raz jestem pulchan raz nie, kwestia dnia i diety. Akurat nową zaczęłam i od jutra biegam, ale tymczasem piszę do was z siedzenia pączką. gusio-pączka.
zresztą egal jak wyglądam, kilka w ta czy wewtą- mam zrytą psychikę i zawsze będę nieatrakcyjnym pulpetem.
nie, nie użalam się
to tyle.

[cmoksia]

Napisane przez Alithia

Daria a jak sie grillowanie udało? i jak zdrówko?

bardzo sie udalo ale chyba nigdy więcej się na taką imprezę nie porwę - najpierw sprzątałam pół dnia sama, potem pół dnia razem z TŻtem (dobrze, że został) i ledwie daliśmy radę. wszystko błyszczy, ale mam dziwne przeczucie, że Mama jutro wynajdzie coś np niedoczyszczonego

TŻ poznał moich znajomych, super się dogadali, wszyscy szczęśliwi, a ja mam zapełnione lodówki pysznymi sałatkami

[Alithia]

Chilanes, wiesz ja wiem o co Ci chodzi..... Ja właśnie po długim bardzo czasie zrezygnowałam z diety, bo ja chodziłam zła, cukru i tak nie uregulowałam tak jak chciał lekarz, tylko sobie jeszcze zaszkodziłam a waga ani o gram nie ruszyła sie. Powiedziałam dość i kropka. Jest mi ok tak jak jest. Poczyniłam więc kolejny milowy krok w kierunku pełnej samoakceptacji, bo na chwilę obecną jest tak na 80% i mam nadzieję ze urośnie do 100% i wiem, ze to nie ma nic wspólnego z moim rozmiarem tylko z głową Wczoraj sie nasłuchałam komplementów na swój temat wiec jestem tak na ładowana pozytywnie ze ahhh
Jak ktoś nie polubi mnie w moim 44/46 to nie polubi mnie wcale!!! Nawet jak będę mieć rozmiar 34 Wiec Chilanes rozumiem Cie doskonale i uśmiecham sie do Ciebie Nie dołujemy się!!!!! Uśmiechamy się


Szpiegu, rozumiem Cię, ja jak mam być sama w nocy w domu to zaplam wszelkie możliwe światła wszędzie

[kulbit]

Napisane przez Alithia

Czarny metalik też super wygląda Mnie dlatego sie marzy czerwony lub fioletowy, ze to moje dwa ulubione kolory, nawet pokój mój niedługo doczeka sie fioletu na ścianach i w dodatkach
Tez mam nadzieję ,ze szybko zrobię prawko i bezproblemowo Mój tata jak ze mną jeździł to powiedział , ze mam smykałkę i wyczucie, a to chyba już dobry początek
Ściskam Cię ciepło i pamiętaj, ze tu , i nie tylko tu, dla mnie nigdy nie będziesz obca

Jesli tata uznał że masz smykałke do jazdy to pewinno być prosciej ze zdaniem prawka a potem szlifować jazdę czyli jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć

I znów musze ci podziękować Za ostatnie zdanie

Napisane przez et-ka

a ja tak sobie myślę czy któraś z Was oglądała wczoraj program 'Uwaga' na tvn'ie?
był właśnie o puchatkach. pokazane fajne kobiety, które akceptują siebie takimi jakim są.

tak sobie później myślałam z TŻtem, że też powinnam w ten sposób do siebie podchodzić. ale to chyba jeszcze nie ten czas

Et-ka ja oglądałam ten program z mężem i tak się zastanawiałam czy te dziewczyny na prawdę nigdy przenigdy nie czują się zle ze swoją wagą.. Ja generalnie jestem pogodzona ze swoim wyglądem lubię siebie i znam swoją wartość, ale miewam gorsze dni gdy nie chce mi się patrzeć w lustro, mam doła i nie lubie swojej figury wtedy.. Patrzyłam na nie z jednej strony z podziwem a z drugiej strony z niedowierzaniem..

[Alithia]

Daria no to super, że sie udało i że sie Twoi znajomi z Twoim TŻ'em dogadali, bo to ważne
Sprzątanie po imprezach...ahhh...skąd ja to znam...pucowanie szorowanie itd, ale znalazłam metodę, Ci co siedzą najdłużej zostają i pomagają sprzątać, i zawsze się to sprawdza i nawet to lubią bo przy tym tez jest ubaw

[et-ka]

Napisane przez kulbit

Patrzyłam na nie z jednej strony z podziwem a z drugiej strony z niedowierzaniem..

mi towarzyszyły podobne emocje..bo rzeczywiście trochę ciężko uwierzyć, że aż tak, że nigdy nie ma złych myśli.

[Alithia]

Et-ka oglądałam i oglądałam z uśmiechem na twarzy i z podziwem

Kulbit nie dziękuj, nie ma za co, sama prawda prosto z serca
a co do tego programu, to też tak pomyślałam czy one zawsze tak myślą.
Rozumiem Cię Kochana, bo każdy ma gorsze i lepsze dni, a już zwłaszcza kobiety

[cmoksia]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Alithia, rodzice ida na noc do pracy. A ja nie lubie sama byc w nocy w domu.

Napisane przez Alithia

Szpiegu, rozumiem Cię, ja jak mam być sama w nocy w domu to zaplam wszelkie możliwe światła wszędzie

ja też jestem znowu sama w nocy.. wczoraj TŻ został żeby ze mną rano posprzątać, a tak to mam tylko chrapiącego małego pieska na początku było ok, a dzisiaj mi jakoś tak dziwnie jest chociaż to już ostatnia noc ale jak sobie pomyślę, że niedługo prawie każdą będę spędzała sama, nawet bez pieska, w zupełnie obcym miejscu..

Napisane przez Alithia

Daria no to super, że sie udało i że sie Twoi znajomi z Twoim TŻ'em dogadali, bo to ważne
Sprzątanie po imprezach...ahhh...skąd ja to znam...pucowanie szorowanie itd, ale znalazłam metodę, Ci co siedzą najdłużej zostają i pomagają sprzątać, i zawsze się to sprawdza i nawet to lubią bo przy tym tez jest ubaw

wszyscy się zmyli razem, w 1 momencie, tylko TŻ został i pomagał, ale wystarczyło

[hejasz]

Napisane przez Alithia

Ściskam Cię ciepło i pamiętaj, ze tu , i nie tylko tu, dla mnie nigdy nie będziesz obca

Napisane przez kulbit

I znów musze ci podziękować Za ostatnie zdanie

No cóż... poczułam się dziwnie. Kulbit pisząc o "czuciu się obco" nie miałam na myśli, że jesteś mi obca. Myślałam o tym, że nie piszesz i w tym sensie Cie nie ma. Dla mnie zazwyczaj jak ktoś daje znać o sobie, choćby maleńkim wpisem, to wiem, że jest. Nie chciałam Cię urazić swoim postem, ale próbowałam pomóc i wyszło na to, że zrobiłam źle. Przepraszam jeśli cos zrobiłam co Cię uraziło. Zresztą mam wrażenie, że Alithia tez tak zrozumiała moja wypowiedź jak Ty. No trudno. W każdym razie jeśli zrozumiałyscie obie, że Kulbit jest dla mnie obca to źle zrozumiałyście. Tak nie myślałam i nie myslę o żadnej z Was z tego wątku. Jesteście mi bardzo bliskie. Kazdy ma swój stopień wrazliwości. Głupio mi tak czy inaczej i przykro, chociaż nie miałam złych intencji.

Kulbit co do motoryzacji to moim marzeniem jest posiadać skuter, taki motor, na który nie trzeba prawa jazdy. Mam nadzieję, że to marzenie sie ziści w przyszłym roku.

[chilanes]

`Na pewno tak nie jest, że im nigdy waga i wyglą figury nie odpowiada. Cóż sama miewam gorsze dni, ale staram się, by było ich jak najmniej, bo zauważyłąm, że jak ja mam do siebie pozytywny stosunek i jestem zadowolona z siebie, to inni też mnie pozytywnie odbierają. A czytać lub słuchać kogoś niezadowolonego z siebie nie chcę, bo potem sama zaczynam myśleć i analizować, smucić się i być niezadowoloną z siebie. I po co mi to! Wolę cieszyć się tym co mam

Buziaki dla wszystkich
Alithia szerokachny uśmiech dla Ciebie